Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Klasyka => Wątek zaczęty przez: Cichy on Września 08, 2010, 14:00:24



Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 08, 2010, 14:00:24
(http://www.film-festival.org/070305_Lovecraft_bcol_5p.standard.jpg)

Howard Phillips Lovecraft (20 sierpnia 1890 - 15 marca 1937) - pochodzący z Providence kultowy amerykański pisarz grozy, uważany za ojca współczesnego horroru. Wiele wniósł również do rozwoju science fiction, a jego późniejsze, najlepsze teksty ocierają się o ten gatunek. Twórca tak znanych stworów jak Cthulhu i Yog-Sothoth czy mitycznych ksiąg takich jak Necronomicon. Stworzona przez niego pseudomitologia stała się podstawą dla późniejszej, ukształtowanej przez jego następców "mitologii Cthulhu".

Przyszedł na świat w Providence i nie licząc dwuletniego pobytu w Nowym Jorku (1924-1926), spędził w tym mieście całe życie. Szybko nauczył się mówić, w wieku 2 lat recytował wiersze, w wieku 3 lat nauczył się czytać, a gdy ukończył 4 lata - pisać. Już w 1895 roku zaczął tworzyć swoje pierwsze utwory prozą i wierszem, ale większość z nich nie przetrwała do dziś. Jego pierwszymi zainteresowaniami literackimi były mitologie grecka i rzymska. Grozę (poprzez poznanie dzieł Poego) odkrył w wieku 8 lat. Początkowo również bardzo interesował się naukami ścisłymi, zwłaszcza astronomią, na których temat pisał w samodzielnie wydawanych gazetach.

Szkoły średniej nie ukończył ze względu na liczne załamania nerwowe. To przez tę porażkę zamknął się na okres 6 lat (1908-1914) w domu i nie uczestniczył w życiu publicznym. Przez ten czas zapewne czytał tony taniej literackiej papki. Dopiero w 1913 roku napisał list do pewnej gazety list z krytyką pisarza tanich romansideł. Wtedy to został zauważony przez jednego z członków Zjednoczonego Towarzystwa Prasy Amatorskiej (organizacji zrzeszającej amatorskich pisarzy, drukarzy i dziennikarzy), który zaprosił HPL-a w podwoje stowarzyszenia. Lovecraft zgodził się i stopniowo wychodził z ukrycia, publikując własną gazetę "The Conservative", a także pisząc do innych pism amatorskich mnóstwo wierszy i esejów. Z czasem zyskał na tyle duże uznanie, że był wybierany na ważne stanowiska w organizacji.

W 1917 roku za namową przyjaciół wrócił do pisania grozy (porzucił ją w 1908, niszcząc większość poprzednio napisanych tekstów), którą będzie wierny do końca życia.

W 1921 roku poznał swoją przyszłą żonę, Sonię H. Greene. Poślubił ją w 1924 roku. Wtedy to przeprowadził się do Nowego Jorku i choć z początku wszystko wydawało się układać pomyślnie, z czasem przyszły kłopoty: Sonia straciła pracę i w jej poszukiwaniu musiała wyjechać na zachód, Lovecraft został okradziony, nie mógł znaleźć pracy, czuł się coraz gorzej wśród mieszanej społeczności Nowego Jorku. W 1926 roku powrócił do Providence, a rozwód z Sonią miał miejsce w 1929 roku (choć formalnie nie został przeprowadzony do końca).

Ostatnie 10 lat życia Lovecrafta to podróże, poznawanie nowych przyjaciół i znajomych poprzez korespondencję, jak i "na żywo", stopniowy rozwój intelektualny, a także - co szczególnie ważne - okres tworzenia najsłynniejszych prac, które, choć za życia nie przyniosły mu uznania, po śmierci weszły do kanonu grozy.

Lovecraft zmarł w cierpieniu w szpitalu w Providence na raka jelita cienkiego.

Jego najważniejsze opowieści grozy to:
  • Zew Cthulhu (1926)
  • Przypadek Charlesa Dextera Warda (1927)
  • Kolor z przestworzy (1927)
  • Koszmar w Dunwich (1928)
  • Szepczący w ciemności (1930)
  • W górach szaleństwa (1931)
  • Widmo nad Innsmouth (1931)
  • Cień spoza czasu (1935)

Napisał również mnóstwo wierszy (najsłynniejsze i najlepsze to seria Grzyby z Yuggoth), esejów (w tym kultowy Nadnaturalny horror w literaturze), a także - jak się szacuje - około 100 tysięcy błyskotliwych listów do znajomych i przyjaciół.



A teraz obiecane newsy:
1) to może nie jest jakiś fascynujący news, ale może oczekiwany przez niektórych: biografia najpewniej ukaże się pod koniec października. Upewniałem się, czy ten termin to kolejne "może, może..." czy jest raczej pewny i zostałem poinformowany, że to raczej pewne. Choć PDF-a z książką już dawno dostałem, redakcja Zysku musiała jeszcze popoprawiać format przypisów i czegoś jeszcze, a z tym było od cholery roboty.
2) Jeszcze w tym roku być może ukaże się ciekawa pozycja jeśli chodzi o Lovecrafta. I nie chodzi tu o biografię. Na razie nie będę więcej zdradzał, ale nie będą to kolejne wznowienia tekstów HPL-a, tylko coś nowego. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Września 08, 2010, 14:06:20
2) Jeszcze w tym roku być może ukaże się ciekawa pozycja jeśli chodzi o Lovecrafta. I nie chodzi tu o biografię. Na razie nie będę więcej zdradzał, ale nie będą to kolejne wznowienia tekstów HPL-a, tylko coś nowego. Uśmiech
Wiesz, że za taki tekst można zabić? :diab9: Chociaż w redakcyjnym zdradź, bo pęknę :roll:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 08, 2010, 14:11:58
Masz odpowiedź w redakcyjnym, a innych proszę o cierpliwość  :haha:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 08, 2010, 14:45:10
Cichy to tak, nie ładnie. GADAJ - bo polecą groźby!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 08, 2010, 14:49:40
Nie chcę nikomu nadziei robić, bo chociaż jesteśmy zdeterminowani, to nie wiadomo jak wyjdzie. :) Po prostu będzie coś nowego Loviego i tyle... Musicie z tym żyć.  :] Jeśli wyrobimy się z terminami, to powinniście szybko zostać poinformowani co i jak :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 09, 2010, 00:06:42
jak to nowego? taa ja zawsze wiedziałem ze on zyje i tylko spi sobie razem z Cthulhu:P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Września 09, 2010, 02:02:36
on jest jak Elvis - wiecznie żywy :D
a na serio - co nowego będzie?:D jakaś mała podpowiedź choć? :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 09, 2010, 10:30:03
Tzn. nowego w Polsce, a nie w ogóle :D. Nawet jeśli Lovecraft żyje, to obija się na emeryturze :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 09, 2010, 10:36:35
Z tego, co mi się wydaje, jest sporo tekstów HPL, które do tej pory nie ukazały się w Polsce. Więc chyba to cała tajemnica, że któreś się ukażą:)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 26, 2010, 19:23:36
Cichy coś wiadomo o tym nowym tekście Lovecrafta? Kiedy co i jak?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 26, 2010, 22:05:32
Cichy coś wiadomo o tym nowym tekście Lovecrafta? Kiedy co i jak?

Się spolszcza go właśnie ;). Przetłumaczony mam materiał na jakieś książkowe 150 stron. Jeszcze drugie tyle i pewnie lecimy z wydaniem. A powiem tylko, że to raczej nie będą opowiadania (a jeśli już, to jakieś ciekawostki, bo praktycznie wszystkie lepsze już przetłumaczono). Więcej szczegółów pewnie w październiku.

Tymczasem mam nadzieję, że odkładacie na biografię Lovecrafta, która - jak Yog-Sothoth da - ukaże się pod koniec października? :D Będzie miała 1200 stron. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 26, 2010, 22:15:05
O kurde 1200? Z chęcią zakupię, tylko teraz kasy trzeba...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Września 26, 2010, 22:24:58
O.o zaczynam odkładać kasę...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Września 27, 2010, 20:51:18
To ta biografia ma się ukazać jednak? Bo straciłem już wiarę zupełnie w to...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 27, 2010, 21:14:36
Prace z tego co wiem cały czas trwają. Wstępne PDF-y z książką dostałem (trochę czcionka mi się nie podoba  :pff4: ), tyle że tam jeszcze sporo roboty było pod kątem strony redaktorskiej (jakieś szczegóły z przypisami itp.). Parę tygodni temu pytałem, czy październik to realny termin. Dostałem info, że koniec października to jak najbardziej realny termin. Powiem tak: z Zyskiem to nigdy nic nie wiadomo, ale na 95% książka będzie w tym roku :D.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Września 28, 2010, 15:36:00
Mogliby to w październiku wydać, póki jeszcze mam czas to czytać, bo jak przyjdzie styczeń, może być różnie ;) 1200 stron, masakra :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 28, 2010, 16:16:24
1200 stron, masakra :D

No fakt, masakra :D. Ja to lubię Loviego i chociaż tłumaczenie tej książki to była mordęga, to ogólnie biografia bardzo pozytywnie mnie nastawiła, zarówno do HPL-a (którego przed przeczytaniem tego czegoś tak naprawdę mogę powiedzieć, że gucio znałem), jak i do samego Joshiego. Nie potrafię powiedzieć jak to będzie wyglądało w przypadku zwykłego czytania, na razie mam tylko opinię Cichowlasa, który zajmował się redakcją i on też się zachwycał (bo na kurtuazyjne "ale fajne" to raczej nie wyglądało :D). Poza tym sporo ludzi za granicą chwali książkę za to, że fajnie się ją czyta, więc mimo wszystko mam nadzieję, że nie będzie to lektura z typu "kiedy koniec?" ;).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 28, 2010, 16:24:05
No to jeszcze lepiej. Loviego kocham - czy ten człowiek nie ma super nazwiska do pisania grozy - a poza tym też mało wiem szczególnie o jego dzieciństwie, które podobno nie było zbyt fajne. Ale moje się lania wody, w końcu 1200 stron...:P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 28, 2010, 17:12:29
poza tym też mało wiem szczególnie o jego dzieciństwie, które podobno nie było zbyt fajne

Właśnie dzieciństwo miał piękne (przynajmniej do momentu jak skończył 14 lat), za to później życie go nie rozpieszczało. ;)

Ale moje się lania wody, w końcu 1200 stron...:P

Lania wody nie ma, wierz mi. Mogą być czasem zbyt drobiazgowe rozważania nad pewnymi rzeczami typu: czy to coś było wydane tu czy nie, jaki naprawdę miało tytuł, kiedy dokładnie było napisane itp. Ale ogólnie jest tak, że w Polsce Loviego kojarzy się głównie z opowiadań grozy, a to tylko drobny ułamek jego dokonań. Szczegółowo opisane są eseje, poezja, jego filozofia, relacje z przyjaciółmi, z żoną, podróże po Stanach, itd., a jeden rozdział został poświęcony na to, co działo się po śmierci HPL-a wokół jego osoby.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: stoniu on Września 28, 2010, 17:21:42
Lania wody nie ma, wierz mi. Mogą być czasem zbyt drobiazgowe rozważania nad pewnymi rzeczami typu: czy to coś było wydane tu czy nie, jaki naprawdę miało tytuł, kiedy dokładnie było napisane itp. Ale ogólnie jest tak, że w Polsce Loviego kojarzy się głównie z opowiadań grozy, a to tylko drobny ułamek jego dokonań. Szczegółowo opisane są eseje, poezja, jego filozofia, relacje z przyjaciółmi, z żoną, podróże po Stanach, itd., a jeden rozdział został poświęcony na to, co działo się po śmierci HPL-a wokół jego osoby.

Cichy podgrzewasz atmosferę tymi szczegółami :D. Mnie bardzo interesuje współpraca Lovecrafta z innymi pisarzami (będą fragmenty korespondencji?).  Wiadomo już coś o oprawie: miękka, twarda? Mam nadzieję, że cenowo będzie do przełknięcia :faja:.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 28, 2010, 17:32:52
(będą fragmenty korespondencji?)

Jest całe mnóstwo cytatów, czasem dość obszernych. Ale tylko zastrzegam, że zabawa w "Mity Cthulhu" między nim a przyjaciółmi to tylko niewielki fragment tej korespondencji i Joshi poświęca jej tyle samo miejsca (czyli mimo wszystko sporo), co innym aspektom listów, o których rzadko który polski czytelnik wie ;).

Wiadomo już coś o oprawie: miękka, twarda?

Znając Zysk okładka najpewniej będzie miękka :( (i brzydka :P, bo niestety - nie wiem czy zresztą to pamiętacie z poprzedniego forum - ale straciliśmy kontrolę nad stroną graficzną biografii). Cenowo nie wiem jak będzie, ale podejrzewam, że coś koło 60 zł.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: stoniu on Września 28, 2010, 18:12:00
Jest całe mnóstwo cytatów, czasem dość obszernych. Ale tylko zastrzegam, że zabawa w "Mity Cthulhu" między nim a przyjaciółmi to tylko niewielki fragment tej korespondencji i Joshi poświęca jej tyle samo miejsca (czyli mimo wszystko sporo), co innym aspektom listów, o których rzadko który polski czytelnik wie ;).
Mnie o wiele bardziej interesują te inne aspekty :D. Czekam z niecierpliwością.

Znając Zysk okładka najpewniej będzie miękka :( (i brzydka :P, bo niestety - nie wiem czy zresztą to pamiętacie z poprzedniego forum - ale straciliśmy kontrolę nad stroną graficzną biografii). Cenowo nie wiem jak będzie, ale podejrzewam, że coś koło 60 zł.
Cena całkiem w porządku, raczej myślałem o kwocie trzy cyfrowej ;). Miękka oprawa nie nastraja optymistycznie,  boję się, że po pewnym czasie, będę miał biografię w dwóch tomach...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Września 28, 2010, 18:26:18
Mogą być czasem zbyt drobiazgowe rozważania nad pewnymi rzeczami typu: czy to coś było wydane tu czy nie, jaki naprawdę miało tytuł, kiedy dokładnie było napisane itp.

No to mnie zniechęciłeś :/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Września 28, 2010, 18:27:15
No mnie też, najważniejsze żeby właśnie były eseje i listy. To robił Polak czy jakiś zagraniczniak? (i nie mam nic do zagraniczniaków)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 28, 2010, 19:36:34
Miękka oprawa nie nastraja optymistycznie,  boję się, że po pewnym czasie, będę miał biografię w dwóch tomach...

Jakby była oprawa twarda, to Zysk pewnie zażądałby kwoty trzycyfrowej :D. Zresztą, jeśli będzie 79,99  zł czy 99,99 to mnie nie oskalpujcie, ja tylko strzelałem ;). Skoro ponadtysiącstronicowa książka Dukaja w twardej oprawie może kosztować 6 dych, to i w tym przypadku myślę, że się da :).

No to mnie zniechęciłeś :/

Ale to są tylko niezbyt długie momenty. Zawsze je można pomijać. Od razu zastrzegam, że genealogia Lovecrafta, czyli pierwszy rozdział jest taki - więc proszę się nie zrażać :D. Ale poza tym jest mnóstwo fascynujących rzeczy. ;)

No mnie też, najważniejsze żeby właśnie były eseje i listy. To robił Polak czy jakiś zagraniczniak? (i nie mam nic do zagraniczniaków)

S. T. Joshi, pochodzący z Indii Amerykanin, najwybitniejszy badacz Lovecrafta ever, człowiek bardzo sympatyczny, o fajnym poczuciu humoru, piszący barwnym stylem, do tego człowiek szczery i bardzo inteligentny. Na badania nad Lovecraftem poświęcił 20 lat życia (oczywiście z przerwami) i jeśli gdzieś szukać prawdy o Lovim, to w tej książce ;).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Września 28, 2010, 22:02:26
Znając Zysk okładka najpewniej będzie miękka :( (i brzydka :P

Gdyby te okładki były jeszcze tylko odrobinę paskudniejsze, to chyba ludzie by od samego patrzenia na nie zmysły tracili... może to jednak nie jest taki zły pomysł  :diab9:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: stoniu on Września 29, 2010, 00:03:39
Zysk w sumie nie musiałby oszpecać okładki, wystarczyłoby jakieś przyzwoite zdjęcie Lovecrafta. Jest już jakiś przykładowy projekt okładki?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Września 29, 2010, 10:31:23
Były, były... ale się nie spodobały, choć na moje (i nie tylko moje) były sto razy lepsze niż poprzednie zyskowe okładki...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 18, 2010, 15:33:02
Bardzo dobre wieści: biografia Lovecrafta jest w drukarni, a książka będzie miała twardą oprawę!  :roll: Okładkę i ostatecznego PDF-a mam za jakiś czas dostać na maila, więc wrażeniami (mam nadzieję, że dobrymi ;)) podzielę się wkrótce. W każdym razie tym razem okładki nie robił Jasiczak odpowiedzialny za oprawę graficzną ostatnich wydań HPL-a z Zysku, więc gorzej (chyba) nie będzie. :P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 21, 2010, 20:04:39
Okładka powinna wkrótce pojawić się na CN i powiem, że jest całkiem niezła :). Tym razem Zysk plamy nie dał. Chociaż trochę się zdenerwowałem widząc PDF-y: prosiłem ludzi zajmujących się korektą o wprowadzenie pewnych poprawek, zwłaszcza w tytule ostatniego rozdziału, w którym popełniłem błąd - i co? Sami sobie odpowiedzcie. :) Do tego trochę mi pozmieniali w moich przypisach, i to nie zawsze na lepsze... No cóż, trudno. To nie zmienia faktu, że książka będzie super.

A - w księgarniach ma być dopiero w styczniu. Niestety.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 21, 2010, 20:08:30
przynajmniej się zdąży kasę odłożyć na zakup :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 22, 2010, 19:30:15
Super wieści, Dawaj też tutaj okładkę jak będziesz mieć! A ile będzie kosztować mniej więcej?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 22, 2010, 22:14:25
Okładka jest na CN (http://www.carpenoctem.pl/pages/wiadomosci.htm#biografiahpl). Niestety na razie miniaturka, ale poprosiłem już o zamieszczenie jej w większych rozmiarach. A ceny nie znam niestety, ale mogę się dowiedzieć.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 23, 2010, 21:52:18
Okładka wygląda spoko, nawet bardzo "spoko". Przynajmniej w miniaturce.

2. O cene spytać możesz:D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Października 29, 2010, 19:50:35
Widzę, że rozmawiacie tutaj o tej obszernej biografii - znalazłem większą wersję okładki [chyba, że już takową widzieliście, więc żadna to nowina ;)] :


(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/108333_hp-lovecraft-biografia_309.jpg)




Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Października 29, 2010, 21:01:14
Mi się okładka bardzo podoba i mnie osobiście mocno zachęca do zakupu. W sumie raczej nie planowałem, ale skoro to tak dobra pozycja (i wydana porządnie) to bardzo możliwe, że się jednak skuszę.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 30, 2010, 00:12:32
dla mnie okładka świetna


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 30, 2010, 14:06:35
Dla mnie też, czekam aż wyjdzie książka aby ją zakupić. Już zacieram rączki :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 30, 2010, 14:09:24
Mnie też się okładka podoba (nie licząc dwóch szkielecików przy podobiźnie Lovecrafta), dziwi mnie tylko, że Esensja podała datę premiery na 30 listopada, kiedy mam info prosto od wydawcy, że książka ma ukazać się w styczniu dopiero :). A może się coś zmieniło i listopad to w końcu ostateczna data? Mam nadzieję, byłoby zajefajnie :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Października 30, 2010, 17:13:11
Ostateczna data to 30-ty listopada :) Esensja się nie myli, Zysk rozesłał info.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 30, 2010, 17:57:47
Ostateczna data to 30-ty listopada :)

Juhu!  :roll: Taka data urządza mnie dużo bardziej niż jakiś tam styczeń :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 05, 2010, 13:43:33
Najprawdopodobniej biografia HPL-a będzie kosztować 59 zł.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Król Artur on Listopada 05, 2010, 14:21:45
Chyba już wiem, że co dostanę pod choinkę  :diab9: Cena 59 zł za biografię (pierwszą na polskim rynku ?) w twardej oprawie, ponad 1000 stron to jak dla mnie rozsądna cena.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Listopada 05, 2010, 14:46:17
Ja z Lovecraftem mam taki problem, że praktycznie nie pamiętam o czym były jego opowiadania, które kiedyś czytałem. Wszystko mi się zlewa w jedno i nawet nie wiem jak się toczyła akcja "Reanimatora", czy takiego "Czyhającego w progu", który został w sumie wydany jako osobna powieść. Wiem, że chyba wszystko mi się bardzo podobało, ale te motywy są na tyle do siebie podobne, że absolutnie nawet po tytułach nie potrafiłbym z głowy powiedzieć, które teksty czytałem a które nie.

W każdym bądź razie naszła mnie ochota przez tę bibliografię na Loviego, więc jako że nie czytałem jeszcze "W górach szaleństwa" to zbiorek zawierający ten tekst już leży na moim biurku ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 05, 2010, 15:12:15
(pierwszą na polskim rynku ?)

Si. :)

czy takiego "Czyhającego w progu"

"Czyhający w progu" nie jest Lovecrafta ;). Napisał to August Derleth na podstawie jakichś tam fragmentów Loviego i potem podpiął nazwisko HPL-a dla prestiżu i lepszej sprzedaży ;).

te motywy są na tyle do siebie podobne

To prawda - Lovecraft miał kilka motywów i ciągle je przerabiał i udoskonalał. Nawet w biografii można o tym poczytać :).

przez tę bibliografię

Już chyba drugi raz mówisz na biografię "bibliografia". Mam nadzieję, że wiesz, że to dwie różne rzeczy? :D

jako że nie czytałem jeszcze "W górach szaleństwa" to zbiorek zawierający ten tekst już leży na moim biurku

I taka postawa mi się podoba ;). Dla mnie "W górach szaleństwa" to ulubiony utwór Lovecrafta (obok "Zew Cthulhu"), ale są tacy, dla których tekst jest nudny i napchany zbyt wielką ilością szczegółów. Dla mnie jednak to szczyt połączenia horroru z science-fiction. W końcu narratorem jest naukowiec i można wręcz odnieść wrażenie, że faktycznie tekst napisał jakiś geolog :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Listopada 05, 2010, 16:24:20
"Czyhający w progu" nie jest Lovecrafta . Napisał to August Derleth na podstawie jakichś tam fragmentów Loviego i potem podpiął nazwisko HPL-a dla prestiżu i lepszej sprzedaży .

Wiem wiem... To był bardziej przykład tego, że nawet nie pamiętam tych dłuższych lovecraftowskich tekstów (a tak spokojnie można go określić ;) )


Już chyba drugi raz mówisz na biografię "bibliografia". Mam nadzieję, że wiesz, że to dwie różne rzeczy?

To też wiem :D Czasami mi się tak słowa mylą, trudno mi coś na to poradzić :D Np. mam tak samo jeszcze ze słowami 'aktualizacja' i 'aktualności'  :D za szybko mówię czy piszę to zdarzy mi się błąd popełnić ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 05, 2010, 16:50:09
Wiem wiem... To był bardziej przykład tego, że nawet nie pamiętam tych dłuższych lovecraftowskich tekstów (a tak spokojnie można go określić ;)

"Czyhającego w progu" akurat ja też za bardzo nie pamiętam :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 08, 2010, 20:13:46
No 60 zł za 1300 stron plus HC. Kurde musi być moja!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Listopada 08, 2010, 22:02:35
A ja się boję, co to będzie, gdy mi przyjdą egzemplarze patronackie z Zysku...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 08, 2010, 22:08:38
Nie bój się crusia. Możesz mi dać jeden :D:D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 08, 2010, 22:16:29
A ja się boję, co to będzie, gdy mi przyjdą egzemplarze patronackie z Zysku...

...To weź sobie wynajmij jakiegoś murzyna albo oddaj do biblio,a będzie problem z głowy ;) Przeżywacie widzę konkretnie, podjara na maksa i się nie dziwę bo 1300 stronicowe wydanie o ulubionym pisarzu może cieszyć, zwłaszcza jeśli chłonie się wszystko co z nim związane. :) Nie ukrywam, że sam (i na pewno rzesza innych) chciałbym takie wydanie w daleekiej przyszłości o jedynym Królu na tej Ziemi. :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Listopada 18, 2010, 20:45:20
"W górach szaleństwa" przeczytałem i mam jeszcze większą ochotę na biografię :) Nie wiem kiedy uda mi się taką cegłę całą przeczytać, ale mam nadzieję sięgać po nią regularnie :)

Tak sobie jeszcze wczoraj w necie przeglądałem różne rzeczy i natrafiłem na Lovecraftowski odcinek animowanych Pogromców duchów (http://www.youtube.com/watch?v=e24tkBx4mNQ). Aż sobie cały tam obejrzałem :D To był kurde fajny serial :) Warto by było pewnie pełen serial obejrzeć. Teraz z większą wiedzą niż wiele lat temu by się pewnie sporo fajnych rzeczy wychwyciło.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Listopada 19, 2010, 12:11:51
To może ja tak cicho zapowiem małą niespodziankę :) Otóż Carpe Noctem szykuje z okazji premiery polskiego przekładu biografii HPLa pewien rarytasik, który powinien spodobać się wszystkim miłośnikom twórczości Lovecrafta. Możecie już ostrzyć sobie pazurki :>


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 19, 2010, 23:05:46
Już mam ostre jak ostre są pazury Cthulhu :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Listopada 22, 2010, 21:36:35
 Przygody Tin Tina w świecie Lovecrafta (http://muzski.darkfolio.com/gallery/470268) :) Szkoda, że tylko okładki. Bardzo fajny pomysł :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 22, 2010, 22:34:45
Ha ha ha. Ale super. Tin tin fajny jest :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 25, 2010, 16:26:53
Nie wiem czemu, ale kompletnie zapomniałem zapowiedzieć w tym miejscu bardzo ważną rzecz :).

Dla tych, co jeszcze nie wiedzą:

Dziś, o godzinie 21, będzie miała miejsce premiera prawdopodobnie najlepszej polskiej (i jednej z lepszych na świecie) strony o H. P. Lovecrafcie. Zaglądajcie na adres: www.hplovecraft.pl

Aha - i nie jest to ta niespodzianka, o której wspominała Crusia :). Będzie coś jeszcze.

No i z miejsca zapraszam wszystkich chętnych do współpracy - pozostało jeszcze dużo materiału do wrzucenia, a rąk na razie jest mało :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Grudnia 01, 2010, 20:49:02
A oto i niespodzianka, o której wspominałam:

Biuletyn Carpe Noctem (http://www.gothamcafe.pl/serwis-carpe-noctem/biuletyn-carpe-noctem)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 02, 2010, 10:03:04
Dla tych, co jeszcze nie wiedzą:

Ja nie wiedziałem;) Świetna strona. Szkoda, że jej nie było dwa lata temu, gdy samodzielnie przedzierałem się przez bibliografię HPL, by ustalić, które opowiadanie w którym tomie się ukazało ;)  Mam pewną propozycję a propos bibliografii - może fajnie byłoby, gdyby w jej spisie, obok tytułów angielskich, pojawiały się też tytuły polskie? Od razu byłoby np. widać, które opowiadania ukazały się w Polsce, a które nie. Natomiast podstronki o poszczególnych tekstach...no po prostu sam miód. Pełny spis wydań, zarys fabularny, ciekawostki...rewelacja :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 02, 2010, 11:18:04

Mam pewną propozycję a propos bibliografii - może fajnie byłoby, gdyby w jej spisie, obok tytułów angielskich, pojawiały się też tytuły polskie? Od razu byłoby np. widać, które opowiadania ukazały się w Polsce, a które nie.

Co prawda jest osobna lista dla rzeczy wydanych po polsku, a do tego w każdej z podstron opowiadań są szczegółowe dane o polskich wydaniach, ale może faktycznie przydałoby się i przy samej liście po angielsku dać takie informacje ;). Dzięki za uwagę i pewnie dziś jeszcze zmienię to.

Cytuj
Natomiast podstronki o poszczególnych tekstach...no po prostu sam miód. Pełny spis wydań, zarys fabularny, ciekawostki...rewelacja :)

Miód na moje uszy :D.

EDIT:

Wprowadziłem zmiany, teraz mam nadzieję, że jest czytelnie :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Grudnia 06, 2010, 00:33:23
Jednak jak widzę to biografia po 70 zł biegać będzie. Mam nadzieję, że będzie w ładnym stanie i karteczki z tych 1200 stron wypadać  nie będą:P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 06, 2010, 10:29:28
Jednak jak widzę to biografia po 70 zł biegać będzie

A co, widziałeś już gdzieś w księgarni?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Grudnia 06, 2010, 10:53:02
http://allegro.pl/h-p-lovecraft-biografia-mistrza-grozy-s-t-joshi-i1344941894.html Tutaj można sobie choćby zamówić - taniej niż siedem dych ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Grudnia 06, 2010, 22:18:36
Jednak jak widzę to biografia po 70 zł biegać będzie

A co, widziałeś już gdzieś w księgarni?


Nie w księgarni, ale np. na merlinie czy empik.com


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 06, 2010, 23:15:42
No to Houston, mamy problem.  :pff2: Ktoś musiał się palnąć i cena rynkowa pewnie jest 69 zł, a nie 59. Ciekawe co na to sprzedawcy, którzy wystawili towar na Allegro po 45 zeta ?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 07, 2010, 11:33:05
No to Houston, mamy problem.  :pff2: Ktoś musiał się palnąć i cena rynkowa pewnie jest 69 zł, a nie 59. Ciekawe co na to sprzedawcy, którzy wystawili towar na Allegro po 45 zeta ?
Co na to sprzedawcy? To raczej standard, że na Allegro jest taniej. Obecnie więcej się sprzedaje na Allegro, niż w księgarniach. Sprzedawcy dają niższe ceny, bo i tak swoje zarobią. Fakt, że różnica drobna, ale jest: cena okładkowa 59; Merlin.pl 66,99; Skąpiec.pl od 50,10 do 53,50.
Pytanie tylko: jaki to problem? Dla kupującego żaden  :P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 07, 2010, 13:51:31
Dla kupującego żaden, ale nigdy jeszcze nie widziałem, żeby nowa książka sprzedawana była na Allegro z upustem 24 złotych :). Pewnie aukcje sprzedawcy wystawiali jak jeszcze nie mieli książek zakupionych i myśleli, że cena rynkowa będzie 59 zł. Ciekawe czy te aukcje szybko znikną i pojawią się nowe, ze zwiększoną ceną.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Grudnia 19, 2010, 14:06:21
Od czasu do czasu sięgam po jakieś opowiadanie Loviego i tym razem trafiło na Zew Cthulhu. Rety, jakie to jest dobre! Ostatnio czytałem ten tekst chyba w liceum i niewiele z niego pamiętałem. A rzecz po prostu wgniata w fotel zarówno zręczną konstrukcją jak i napięciem, klimatem. Majstersztyk, choć sam autor po latach zaliczał go do średniaków. Zupełnie niesłusznie, to jest najwyższa półka horroru.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: mazi on Grudnia 19, 2010, 14:44:01
Zamówiłem sobie w empiku tą biografię za 66 zł, mam nadzieję że warto było :D. Szukam teraz jakiś recenzji w internecie tej książki.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Grudnia 19, 2010, 15:22:54
W Biuletynie Carpe Noctem masz przecie :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 19, 2010, 17:39:44
Majstersztyk, choć sam autor po latach zaliczał go do średniaków.

Autor bardzo przeważającą większość swoich opowiadań uważał za średnie albo słabe :D

Zamówiłem sobie w empiku tą biografię za 66 zł, mam nadzieję że warto było :D. Szukam teraz jakiś recenzji w internecie tej książki.

Pewnie, że warto :D. A recek sam ostatnio szukałem, ale nie ma. Do Biuletynu CN zajrzyj, tylko tam jak na razie znajdziesz :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 21, 2010, 16:48:54
Wreszcie dostałem w swoje łapki moje dziecko :D. Jestem pod wielkim wrażeniem prezencji biografii HPL-a. Zysk odwalił dobrą robotę! Co ciekawe, na odwrocie nie ma podanej ceny sugerowanej, może dlatego w różnych sklepach takie dziwne rozbieżności cenowe się pojawiały.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 22, 2010, 21:18:38
Dzisiaj będąc w Matrasie miałem w rękach Twoje dziecko Cichy i nie powiem,bo książka jest konkret. :) Świetnie wydana i sądząc po spisie treści bardzo solidna ta biografia. Zapewne można rzecz, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana. Ja nim nie jestem, ale mam nadzieję, że będę po przeczytaniu Zewu za który się zabieram w końcu od jutra . :P I jeszcze jedno. Ta tytułowa strona stary. Ja jak otwarłem i zobaczyłem to się uśmiechnąłem, więc myślę, że jesteś dumny co? ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 22, 2010, 21:26:19
Dzisiaj będąc w Matrasie miałem w rękach Twoje dziecko Cichy i nie powiem,bo książka jest konkret. :)

Tucznikiem je karmiłem :P

Cytuj
Ja nim nie jestem, ale mam nadzieję, że będę po przeczytaniu Zewu za który się zabieram w końcu od jutra . :P

Mam nadzieję, że w Twoim awatarze jutro wieczór w miejsce Kinga pojawi się HPL :D.

Cytuj
I jeszcze jedno. Ta tytułowa strona stary. Ja jak otwarłem i zobaczyłem to się uśmiechnąłem, więc myślę, że jesteś dumny co? ;)

No, też jestem dumny, teraz książka leży obok i motywuje mnie do pracy nad stroną o Lovim :D. Chociaż przez mój nadmierny samokrycytyzm nie mogę jej czytać, bo co chwila sobie mówię: "ech, tu bym zmienił szyk, tu ten wyraz mi się nie podoba" itp. No i nie mogę darować redakcji Zysku, że skasowali niektóre przypisy z moimi uwagami czy wyjaśnieniami.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 23, 2010, 11:01:15
Tucznikiem je karmiłem :P

No to wyjątkowo dorodny musiał być ten tucznik. :P

Cytuj
Mam nadzieję, że w Twoim awatarze jutro wieczór w miejsce Kinga pojawi się HPL :D.

Hehe, żeby tak się stało to Zew musiałby być serio mega. :D Nie twierdze, że nie jest, ale na pewno żywię spore nadzieję, żeby Lovecraft przypadł mi do gustu i tym samym podnoszę poprzeczkę. :) Oczywiście wpływ na to ma też powszechna opinia i uwielbienie, dlatego jak się sprawdzi to być może będę wielbił dwóch mistrzów grozy,a nie jednego ;) 

Cytuj
Chociaż przez mój nadmierny samokrycytyzm nie mogę jej czytać, bo co chwila sobie mówię: "ech, tu bym zmienił szyk, tu ten wyraz mi się nie podoba" itp. No i nie mogę darować redakcji Zysku, że skasowali niektóre przypisy z moimi uwagami czy wyjaśnieniami.

To jest Twoja pierwsza książka przetłumaczona całościowo? Wcześniej jakieś pojedyncze fragmenty chyba tłumaczyłeś nie  ??


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 23, 2010, 14:15:49
To jest Twoja pierwsza książka przetłumaczona całościowo? Wcześniej jakieś pojedyncze fragmenty chyba tłumaczyłeś nie  ??

Tłumaczyłem sporo opowiadań, jakby je zebrać to by spora książka wyszła... Ale nic z tego nie wydano. Przekładałem jeszcze przypisy do "Najlepszych opowiadań" Loviego, ale tak poza tym to tak - "Biografia" jest pierwszą książką jaką przetłumaczyłem w całości. Jest też "Czerwony Kościół" Scotta Nicholsona - to była druga przełożona przeze mnie książka, chociaż ukazała się wcześniej niż biografia HPL-a :D. No i jakoś w pierwszym kwartale przyszłego roku wyjdzie kolejna pozycja Lovecrafta w moim przekładzie - ale szczegółów szukaj w Biuletynie CN ;).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 23, 2010, 17:25:00
Pierwsza przetłumaczona i od razu tak masywna. :) Ale wszystko to i tak myślę, że ugina się pod samą świadomością tego, że Ty pracowałeś nad biografią autora, którego uwielbiasz. Ty,a nie ktoś inny. :) Zajebistą sprawą jest jak się ma jakiś wkład w twórczość danego autora, a tym bardziej, jeśli na co dzień z uwielbieniem czyta się jego książki. :) Nie ważne czy tłumaczysz tekst, czy robisz jakąś grafikę, ale to, że czujesz jak to robisz i nie jest Ci to obojętne. :) Fajna sprawa. ;) A o nowej pozycji gdzieś coś pisałeś, co prawda owiane tajemnicą, ale nie przypominam sobie, żeby to było w biuletynie  ??

Skończyłem "Zew" i póki co jest dobrze :D, ale zdaje się że "Widmo..." będzie lepsze, chociaż zobaczymy. :P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 23, 2010, 17:39:14
Ale wszystko to i tak myślę, że ugina się pod samą świadomością tego, że Ty pracowałeś nad biografią autora, którego uwielbiasz. Ty,a nie ktoś inny. :)

Nieskromnie powiem, że chyba nikt inny tego by lepiej nie zrobił. Może nie pod względem językowym, ale merytorycznym. Bo w kwestii języka ciągle się rozwijam i np. za rok z pewnością jeszcze lepiej bym ten przekład zrobił. :)

Zajebistą sprawą jest jak się ma jakiś wkład w twórczość danego autora

Dokładnie, zwłaszcza w przypadku, gdy autor jest bardzo znany i szanowany, a mimo to nie jest wydawany w dobrych przekładach i z odpowiednim podejściem. Np. Joshi uważa, że Lovecraft nie powinien być znany z opowiadań, a z listów, które wg niego mają dużo większą wartość literacką niż proza. Dlatego chciałbym przedstawić również inne, wartościowe dokonania HPL-a.

A o nowej pozycji gdzieś coś pisałeś, co prawda owiane tajemnicą

Na stronie 11, u dołu pod listem :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 23, 2010, 19:56:03
Nieskromnie powiem, że chyba nikt inny tego by lepiej nie zrobił. Może nie pod względem językowym, ale merytorycznym. Bo w kwestii języka ciągle się rozwijam i np. za rok z pewnością jeszcze lepiej bym ten przekład zrobił. :)

No dokładnie o to mi chodzi, że człowiekowi, który potrafi przetłumaczyć a w dodatku zna autora i czuje klimat znacznie lepiej to wyjdzie i przeniesie to na język polski perfekt. :)


Cytuj
Dokładnie, zwłaszcza w przypadku, gdy autor jest bardzo znany i szanowany, a mimo to nie jest wydawany w dobrych przekładach i z odpowiednim podejściem. Np. Joshi uważa, że Lovecraft nie powinien być znany z opowiadań, a z listów, które wg niego mają dużo większą wartość literacką niż proza. Dlatego chciałbym przedstawić również inne, wartościowe dokonania HPL-a.

No właśnie czytałem kiedyś, że listy Lovecrafta są bardzo dobrze odbierane i z chęcią po nie sięgają, tylko pytanie czy sam HPL tam w górze grzmotami nie wali na samą myśl, że ktoś jego prywatną korespondencje czyta. A może i nawet Cthulhu zamierza wyśłać w ramach zemsty. Ja bym uważał. :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 23, 2010, 21:40:01
tylko pytanie czy sam HPL tam w górze grzmotami nie wali na samą myśl, że ktoś jego prywatną korespondencje czyta.

Nie sądzę, może co najwyżej się dziwić, że w ogóle ludzi interesują te listy. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Grudnia 25, 2010, 17:56:34
A ja dostałem biografię od Mikołaja:) wygląda super. Pierwsza klasa. Tylko ciężki cholerstwo!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: mazi on Grudnia 25, 2010, 18:38:14
Wasza strona o Lovecrafcie nie działa mi prawidłowo. Używam Google Chrome. Każdy tekst na stronie dziwnie mi wyświetla, tak że każde słowo jest poprzerywane myślnikami, niestety jak kopiuje treśc i wklejam ją tutaj to wszystko tak jak powinno byc, ale mniej więcej wygląda to tak :

Za-pra-­sza-my wsz-yst-­kic-h miło-­śni­kó-w

Macie może pojęcie co to może byc ? :(


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 25, 2010, 19:14:38
Dobrze, że o tym wspominasz. Zapytam Pavela - on jest odpowiedzialny za sprawy techniczne strony.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Pavel on Grudnia 25, 2010, 20:16:43
To jest błąd przeglądarki Chrome, która nie obsługuje (jeszcze) tzw. łamania tekstu w czasie rzeczywistym - jako jedyna, Firefox, Safari i nawet IE dobrze wyświetlają stronę. To co widzisz to wynik algorytmu, który odpowiada za dzielenie wyrazów ;) W każdym razie błąd jest zgłoszony do google:
http://code.google.com/p/chromium/issues/detail?id=65941
I pewnie wraz z którąś aktualizacją zostanie usunięty, ze swojej strony nic nie mogę zrobić, a wyłączenie "wtyczki" odpowiedzialnej za dzielenie wyrazów raczej nie wchodzi w grę.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: crusia on Grudnia 26, 2010, 01:04:04
W tym dziale jest wątek poświęcony serwisowi hpl.pl, więc proszę na drugi raz takie rozmowy prowadzić tam, nie tutaj.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 28, 2010, 18:45:23
W takim razie ja sprowadzę rozmowę na właściwy tor :D ,ponieważ tak się składa, że właśnie dzisiaj (fuck!w końcu!) skończyłem zbiorek Zew Cthulhu. :)

I tak się sprawa ma:
Zew Cthulhu - tytułowe opowiadanie, które- co mi się zdarzyło pierwszy raz -przeczytałem dwukrotnie,bo jakoś nie bardzo docierało do mnie to co przeczytałem za pierwszy razem. Niezłe opowiadanie,te wszystkie powiązania ze sobą, mroczna figurka,kult itp itd bardzo fajne, tylko ten Cthulhu jakoś tak za szybko skapitulował jak na takie ogromne i potężne stworzenie. ;) Mimo wszystko bardzo mi się podobało i podwyższyłem ocenę - 5
Widmo nad Innsmouth -  super opowiadanie, wczułem się konkretnie, te niezwykłe miasto i jego paskudni mieszkańcy, do tego mrożąca krew w żyłach przygoda głównego bohatera na tym strasznym obszarze.  Bardzo mi się podobało - 5
Kolor z przestworzy - dobre,ciekawy pomysł, niezłe wykonanie, końcówka straszna 4+
Szepczący w ciemności - bardzo dobry początek, ale zawiodłem  się na końcówce. Napięcie podobnie jak u Wilmarta? narastało u mnie coraz bardziej, jednak już samo odkrycie tajemnicy Akeleya dla mnie nie do strawienia.  :pff4: - 4
Duch Ciemności - dobre opowiadanie, klimatyczna mroczna wieża, w którymś momencie się pogubiłem, ale  końcówka konkretna :P - 4
Koszmar w Dunwich - bardzo dobre opowiadanie, w które podobnie jak przy Widmie, wczułem się tak, że nie wiedziałem kiedy kartki przewracałem. Tytuł jak najbardziej odpowiedni,bo to był serio koszmar  :o  5
Muzyka Ericha Zanna - średniaczek, klimat jako taki był,jakaś muzyka,jakaś czarna otchłań, ale mimo wszystko czegoś zabrakło - 3+

Ogólnie rzecz biorąc podobało mi się, do zachwytu parę szczebli, ale klimat jaki Lovecraft stworzył w tych (i pewnie innych) opowiadaniach jest niezwykły i wcale się nie dziwię, że masa ludzi się nim zachwyca, bo miał koleś umiejętności. ;) Podoba mi się styl w jakim pisał, bo to praktycznie za każdym razem jest człowiek jakby opowiadający sam sobie co się wydarzyło jemu bądź w jego otoczeniu, tak jakby Lovecraft nie pisał tego dla ludzi tylko dla siebie- żył w swoim świecie,tak bym rzekł. :P Dlatego podczas czytania czułem się nie jakbym siedział wygodnie na fotelu na przeciwko niego i słuchał tego co ma mi do opowiedzenia, ale tak jakbym stał za jego plecami i zerkał przez ramię, jak on przelewa swoje myśli na papier jednocześnie wyrażając je na głos. Może trochę poleciałem z koksem :D , ale tak to mniej więcej z mojej strony jest odbierane i to jest fajne, bo to coś nowego dla mnie. :) Nie mniej mam wrażenie, że za późno po tego człowieka sięgnąłem, nie dlatego, że jest taki dobry a ja go olewałem, tylko dlatego, że "czułbym" go lepiej. W chwili obecnej znając Kinga,Koontza, Mastertona i paru innych współczesnych pisarzy poznałem trochę ten gatunek oraz klimat jaki tworzą, i dobrze to odbieram,pasuje mi. Prawda wszyscy oni jakoś tam się wzorowali na HPL-u,ale to jest jednak nowe (nie mylić z młode :D ) inne pokolenie. :) No ,ale wiem ,że na pewno poczytam sobie Lovecrafta i to nie raz i na półce też go chętnie usadowię. :)

P.S 1:
Podczas czytania dla mnie widoczna aż nadto sympatia  (i podziw?) do Machena, Blackwooda i troszku do Blocha. Oni jak się dobrze orientuję w tym samym okresie tworzyli,ale znali się i mieli na siebie jakiś wpływ? :)

P.S 2:
Czy ten ośmiornicowaty brzydal pojawi się jeszcze przyzwany przez swoich wyznawców w jakimś opowiadaniu? :D

P.S 3:
Jak można w wieku dziecięcym zamiast zabawkami bawić się w budowanie ołtarzy i składanie ofiar?  :o  :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 31, 2010, 01:02:10
Na początek powiem, że cieszy mnie, że Ci się podobało ;). Kolejny nawrócony na prawdziwą wiarę! :P

Podoba mi się styl w jakim pisał, bo to praktycznie za każdym razem jest człowiek jakby opowiadający sam sobie co się wydarzyło jemu bądź w jego otoczeniu, tak jakby Lovecraft nie pisał tego dla ludzi tylko dla siebie- żył w swoim świecie,tak bym rzekł.

Bardzo dobre wrażenie, bo tak było naprawdę - Lovi pisał teksty wyłącznie dla siebie i nie zwracał uwagi na obowiązujące trendy albo preferencje czytelników.

Oni jak się dobrze orientuję w tym samym okresie tworzyli,ale znali się i mieli na siebie jakiś wpływ? :)

Machen i Blackwood byli trochę starsi od Lovecrafta i wcześniej zaczęli pisać. Niemniej obaj wywarli ogromny wpływ na twórczość HPL-a. Zdaje się, że obaj znali chyba utwory Loviego, ktoś im je pokazywał, ale głowy nie dam. Natomiast Robert Bloch był prawdę mówiąc młodym uczniem Lovecrafta :P. Bloch miał niespełna 20 lat, gdy Lovecraft umierał. Poznali się bodajże 2 lata wcześniej, ale i tak Lovecraft wywarł silny wpływ na Blochu.

Czy ten ośmiornicowaty brzydal pojawi się jeszcze przyzwany przez swoich wyznawców w jakimś opowiadaniu?

Cthulhu - jeśli chodzi o Lovecrafta - pojawia się osobiście tylko w "Zewie Cthulhu". A w innych utworach jest tylko wspominany.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 31, 2010, 11:47:51
Co błędnego wyświetlania tekstu w Google Chrome to może spróbować zainstalować jeszcze raz przeglądarkę albo zresetować jakieś ustawienia? Używam Chrome'a i od samego początku istnienia strony o Lovecrafcie nie miałem żadnych problemów z jej wyświetlaniem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 31, 2010, 16:14:54
No to teraz Cichy możesz polecić jakiś inny zbiorek. :P Sny o terrorze i śmierci, Opowieści o makabrze i koszmarze, Droga do szaleństwa, czy może coś innego? :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 31, 2010, 16:24:22
Może nie będę polecał książek, a konkretne teksty, których nie ma w "Zewie Cthulhu": W górach szaleństwa (np. zbiorek "Droga do szaleństwa"), Cień spoza czasu ("Opowieści o makabrze i koszmarze") oraz Przypadek Charlesa Dextera Warda ("Sny o terrorze i śmierci"). Możesz "Sny o terrorze..." wziąć, bo tam jest sporo tekstów na temat Krain Snów Lovecrafta, a to trochę inne oblicze HPL-a. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 31, 2010, 17:07:01
Czyli krótko rzecz mówiąc, obojętnie po który sięgnę będzie ok. :) Trochę tego jest na stronie zysku, ale póki co skupiam się tylko na tych 3 zbiorach. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Stycznia 07, 2011, 15:17:55
kochani, mam biografię Lovecrafta do odsprzedania :) jak ktoś chętny z Wrocka to się można zgadać, jak nie, to kasa na konto i przesyłka paczką :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Stycznia 07, 2011, 15:31:17
Jezuś murhaaja czemu chcesz sprzedać takie cudo?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Stycznia 07, 2011, 15:49:46
bo kupiłam sobie na dzień przed Wigilią i okazało się, że siostra też mi kupiła pod choinkę xD miała jedną wymienić w księgarni na co innego, ale oczywiście się nie ruszyła i już jest po terminie, zresztą paragon wsiąkł :P więc mam dwie, nie byłabym taka, żeby moją jedyną sprzedawać :D

Poszli sobie gdzie indziej handlować! - mod.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Reinchard on Stycznia 11, 2011, 21:53:22
Mam pytanie odnośnie zdjęć Lovecrafta. Jestem właśnie w połowie lektury jego biografii i któryś już raz z kolei natrafiam na wzmiankę o "słynnym", "znanym" zdjęciu, jednakże w sieci można natrafić zaledwie na kilka oklepanych fotografii, wciąż tych samych. Do niedawna myślałem, że po prostu jego zdjęć jest tak strasznie mało, okazuje się jednak że jest ich znacznie więcej. Pytanie tylko gdzie je znaleźć? Dla przykładu podam zdjęcie zrobione w restauracji w Nowym Jorku wraz z dwoma lub trzema innymi pisarzami amatorami, które Joshi określa mianem "słynne", jednakże w sieci nie ma po nim ani śladu. Ma ktoś dostęp do tych fotografii?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 11, 2011, 22:32:52
Z tego co pamiętam Joshi w biografii tak określił tylko sylwetkę Lovecrafta, czyli to:

(http://www.schizodoxe.com/docs/2008/07/lovecraft_silhouette.jpg)

No i chyba to, na którym HPL jest w sukience jako 2-letni chłopczyk. Można je znaleźć np. w biografii autora na stronie www.hplovecraft.pl. A jeśli coś jeszcze było, to podaj fragment i nr rozdziału, to wskażę o które chodzi. Prawie wszystkie znane zdjęcia Lovecrafta są w necie. A te mniej znane znaleźć można w serii "Selected Letters". Pamiętam też, że na francuskiej stronie Lovecrafta jest bardzo dużo unikatowych zdjęć HPL-a: http://www.hplovecraft-fr.com/doku.php/hplovecraft:photographies (http://www.hplovecraft-fr.com/doku.php/hplovecraft:photographies)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Reinchard on Stycznia 12, 2011, 07:29:38
Dzięki, znalazłem zdjęcia, o których mowa pod powyższym adresem (chodziło konkretnie o zdjęcie z Wandreiem i Longiem).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Lutego 08, 2011, 01:09:24
Taka mała ciekawostka odnośnie naszej okłądki do biografii. Oto z jakiego materiału została ona zmodyfikowana ;)

(http://ecx.images-amazon.com/images/I/51tMvstZv3L.jpg)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Kaja on Lutego 08, 2011, 01:43:36
Ojej... nieładne.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 08, 2011, 10:43:14
Trzeba jednak przyznać, że na biografii ładnie ją przerobili. Tu wygląda paskudnie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Lutego 08, 2011, 11:02:50
Nie no, bo teraz to zabrzmiało jakby to plagiatem było :D To nie Albatros ;)

Autor okładki (jakby były jakieś wątpliwości) jest ten sam ;) Przynajmniej oficjalnie, ale Zysk już od niego brał wcześniej jakieś grafiki więc sądzę, że wszystko jest ok.

A co do tego, że oryginał jest 'paskudny' to się nie zgodzę :P Natomiast fakt faktem, że Chong fajnie ten projekt przerobił.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 08, 2011, 12:13:18
Czyli Twoim zdaniem Chong na zamówienie Zysku swoją okładkę przerobił?

A moim zdaniem polska wersja lepsza. Ten facet na środku pasuje tam jak pięść do nosa. Podobnie te czerwone napisy jakoś tak się kłócą z otoczeniem. Moim zdaniem oczywiście i nikogo nie zamierzam przekonywać :D.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Lutego 08, 2011, 18:09:50
Czyli Twoim zdaniem Chong na zamówienie Zysku swoją okładkę przerobił?

No tak mi się wydaje.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 08, 2011, 18:54:49
Nie mówię, że nie, ale jakoś mi to do Zysku nie pasuje, żeby zagranicznych autorów wynajmować :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Lutego 08, 2011, 20:42:10
Już wcześniej wykorzystali parę okładek tego autora.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 08, 2011, 21:02:55
Niby tak, ale za dodatkowe zmiany w projekcie ekstra kasę pewnie musieli wyłożyć ;). Może zapłacili Chongowi za prawo do wykorzystania + zmiany i jakiś polski grafik to przerobił. Choć w sumie ostatnio Zysk zaskoczył mnie bardzo na plus przedterminowym przelaniem pieniędzy za tłumaczenia, więc i tym razem może się szarpnęli :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Kwietnia 28, 2011, 21:07:05
Heh, dosyć długo nie wracałem do jego twórczości muszę przyznać. Ostatnio kupiłem dwa tomy "Najlepszych opowiadań" skuszony tym, że są to wydania poprawione. Mam przy tej okazji pytanie: czy ktoś wie coś może, aby w naszym pięknym kraju w najbliższym czasie miał wyjść nareszcie jakiś kompletny jedno/dwutomowy zbiór całej jego twórczości? Gdyż za granicą już takie są...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Maja 04, 2011, 22:22:00
czy ktoś wie coś może, aby w naszym pięknym kraju w najbliższym czasie miał wyjść nareszcie jakiś kompletny jedno/dwutomowy zbiór całej jego twórczości? Gdyż za granicą już takie są...

Na razie żadnych takich planów nie ma z tego co wiem. Ale wierz mi, że będę o to walczył. Chciałbym, żeby wreszcie ukazał się porządny, jednolity przekład wszystkich dzieł Lovecrafta, ale ponieważ ostatnio Zysk strzelał jak z karabinu kolejnymi wznowieniami, to teraz chyba nie ma sensu walczyć o to w różnych wydawnictwach. Po prostu się nie opłaci wydawnictwom po raz kolejny publikować HPL-a, kiedy jeszcze w księgarniach są wydania Zysku. Nawet jeśli to by było inne tłumaczenie.

Ale jak mówię - ja mam taki plan, żeby przełożyć jeszcze raz wszystko Lovecrafta i walczyć o wydanie tego w porządnej oprawie w dwóch tomach, ale to raczej za 5-10 lat. Wcześniej nie ma sensu.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Maja 05, 2011, 10:03:01
Napisałem nawet maila do Zysku w tej sprawie parę dni temu, ciekawe czy go przeczytają  :roll:

Generalnie gdyby udało się wydać komplet HPL w 1/2 tomach, to obok biografii wyglądałoby to idealnie wprost. Inna sprawa, że gdyby ktoś to wydał to BŁAGAM - wzorując się na tekstach poprawionych  :diab9: Mam na półce 5 tomów HPL-a, 2 wg poprawionych tłumaczeń, a 3 jak pamiętam - nie. I bigos z tego jest i tyle.

Swoją drogą chciałem kupić "Lovecraft: Complete Fiction" od Barnes and Noble, ale lekko się załamałem... Cenowo to jest ok (16 funtów za HC i 1200 stron), ale wydanie ma paręset błędów, literówek itd itp... Normalnie spisek  ;(


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Maja 05, 2011, 11:55:17
gdyby ktoś to wydał to BŁAGAM - wzorując się na tekstach poprawionych  Mam na półce 5 tomów HPL-a, 2 wg poprawionych tłumaczeń, a 3 jak pamiętam - nie. I bigos z tego jest i tyle.

Trochę Cię rozczaruję, bo te zbiory z poprawionymi opowiadaniami ("Najlepsze opowiadania", jak myślę) nie są w całości, od deski do deski poprawione. Wiem, bo sam to robiłem ;). Ja miałem po prostu przetłumaczyć przypisy do tych opowieści, ale zdarzało mi się natrafiać na luki w tych tekstach albo na przeinaczenia i wtedy robiłem korektę. No ale niestety nie czytałem w całości i nie porównywałem z oryginałem, bo nie za to mi wtedy płacili i musiałem spinać poślady, żeby wyrobić się z terminami.

Także nawet teksty z "NO" warte są powtórnego przełożenia, chociaż na pewno są bardziej ścisłe niż poprzednie wydania.

A z Zyskiem jestem raczej na bieżąco w kontakcie. Gdyby planowali coś Lovecraftowskiego, to zapewne byłbym pierwszym, do którego by uderzyli z tematem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Maja 05, 2011, 12:05:44
No to mogłem się nie wygłupiać z tym mailem do nich jednym słowem  ;(
Wielkie dzięki za wszelkie informacje, niektóre mnie trochę załamały co prawda, ale cóż - takie jest życie  :pff4:
No to skorzystam z okazji i zadam jeszcze jedno pytanie: czy poleciłbyś jakieś konkretne zbiory HPL wydane za granicą w języku angielskim, dzięki którym jego zbiór fiction byłby kompletny lub mocno kompletny, a do tego jeszcze jednocześnie poprawiony? Z góry dzięki za odpowiedź i wielkie sorry jeśli nadużywam gościnności  :aniol:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Maja 05, 2011, 16:28:39
No to mogłem się nie wygłupiać z tym mailem do nich jednym słowem  ;(

Niekoniecznie - mówiłem z całkowitą pewnością, ale w Zysku nic nie jest pewne. Może być tak, że wydadzą coś Lovecrafta, a ja dowiem się o tym w dniu premiery :D

Wielkie dzięki za wszelkie informacje, niektóre mnie trochę załamały co prawda, ale cóż - takie jest życie  :pff4:

Nie ma co się łamać - nie jest tak źle jak by mogło być :)

No to skorzystam z okazji i zadam jeszcze jedno pytanie: czy poleciłbyś jakieś konkretne zbiory HPL wydane za granicą w języku angielskim, dzięki którym jego zbiór fiction byłby kompletny lub mocno kompletny, a do tego jeszcze jednocześnie poprawiony?

Trudno mi powiedzieć. Sam w pewnym momencie w takie zbiorki się chciałem zaopatrzyć, żeby mieć solidną i poprawną podstawę do przekładów. Kupiłem pewniaki, czyli:

The Call of Cthulhu and Other Weird Sto­ries (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/the-call-of-cthulhu-and-other-weird-stories/)
The Thing on the Door­step and Other Weird Sto­ries (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/the-thing-on-the-doorstep-and-other-weird-stories/)
The Dre­ams in the Witch House and Other Weird Sto­ries (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/the-dreams-in-the-witch-house-and-other-weird-stories/)
The Hor­ror in the Museum and Other Revi­sions (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/the-horror-in-the-museum-and-other-revisions/) (wydania po 1989 roku)

Wszystkie opracował S. T. Joshi, a jak coś Lovecrafta jest opatrzone jego nazwiskiem, to możesz śmiało brać ;). Powyższe zbiory zawierają praktycznie rzecz biorąc całą beletrystykę HPL-a (jeszcze jest trochę "drobnicy" i dziwnych tekstów, a te można znaleźć w Miscel­la­ne­ous Wri­tings (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/miscellaneous-writings/), chociaż tę pozycję cholernie już ciężko dostać i lepiej się zaopatrzyć - jeśli już koniecznie chcesz mieć wszystko - w "Complete Fiction" z Barnes & Noble). No ale ja mam ten zestaw 4-5 książek i jestem pewien, że to najlepsze i najpewniejsze pozycje.

Z góry dzięki za odpowiedź i wielkie sorry jeśli nadużywam gościnności

Jakiej tam gościnności - czuj się jak u siebie i pytaj ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Maja 05, 2011, 21:02:49
Wielkie dzięki za wskazanie pozycji anglojęzycznych  :D Myślę, że zajmę się tym tematem na poważnie jak stan konta się poszerzy  :aniol:
Co do Complete Fiction od B&N to odstrasza mnie niestety ta astronomiczna liczba literówek i tym podobnych głupot jakie znaleźli w niej ludzie niestety  :pff4:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lipca 21, 2011, 11:59:29
Pozwolę sobie rzucić taką zajawkę:

Planowana książka Lovecrafta, w której znajdzie się trochę listów i esejów w moim przekładzie, zostanie wydana prawdopodobnie w listopadzie. Takie przynajmniej są plany, a jak wyjdzie w praniu - zobaczymy :). Będzie miała ok. 300-400 stron i wyda ją SQN, wydawnictwo, którego jednym z założycieli jest Przemek Romański, znany na poprzednim forum pod ksywką Amron - notabene były naczelny Carpe Noctem ;).

Teraz układamy spis treści, robimy korektę i inne takie rzeczy.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 03, 2011, 20:23:42
Powyższe informacje są wielce radosne  :aniol:
The Hor­ror in the Museum and Other Revi­sions (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/the-horror-in-the-museum-and-other-revisions/) (wydania po 1989 roku)
Teraz mam po raz kolejny pytanie ;) Dokonuję generalnie aktu wymiany moich Lovecraftów z polskich (trafiły do biblioteki, poczekam na jakieś pełne wydanie poprawione :D) na angielskie ;) Trzy pierwsze pozycje przytoczone przez Cichego parę postów wyżej zdecydowałem się kupić na bank. Ale co do tej zacytowanej tutaj mam jeszcze wątpliwości.
Przejrzałem spis treści na hplovecraft.pl i tak sobie dumam. Bo teksty "wspólne" rzeczywiście tam widzę, ale tych "poprawionych" jakoś nie :D Mógłbyś Cichy (lub inny posiadacz tego zbioru) wyjaśnić mi proszę czy o poprawkach Lovecrafta jest tam tylko wstęp Joshiego czy też coś więcej? Pytam, bo jak pamiętam na szybko to chociażby "W Górach Szaleństwa" było chyba poprawiane przez HPL-a, a na liście tekstów tego zbioru owego opowiadania nie widzę :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 04, 2011, 12:34:05
Mógłbyś Cichy (lub inny posiadacz tego zbioru) wyjaśnić mi proszę czy o poprawkach Lovecrafta jest tam tylko wstęp Joshiego czy też coś więcej? Pytam, bo jak pamiętam na szybko to chociażby "W Górach Szaleństwa" było chyba poprawiane przez HPL-a, a na liście tekstów tego zbioru owego opowiadania nie widzę :)

Trochę źle zrozumiałeś czym są teksty "poprawiane" :). "Poprawiane" to teksty innych autorów, przesyłane do HPL-a właśnie po to, żeby je poprawił pod różnym kątem: techniki, pomysłu itp. A on często tak je poprawiał, że w sporej części są to jego teksty, a już na pewno dotknięte jego piętnem. Czyli w sumie teksty "poprawiane" to teksty "wspólne" :D. Zresztą w Uwagach na stronie książki "The Hor­ror in the Museum and Other Revi­sions" na hpl.pl jest taki komentarz: "Książka ta zawiera tylko i wyłącz­nie tek­sty, które Love­craft pisał wspól­nie z innymi auto­rami, oraz które popra­wiał na zle­ce­nie."

A co do poprawiania przez HPL-a własnych tekstów: jeśli istnieją wersje poprawione przez niego samego jego opowiadań to na pewno są we wspomnianych zbiorkach ;) (no chyba że odkryto jakieś nowe skorygowane warianty tych tekstów po wydaniu tych książek, ale o niczym takim nie słyszałem). Także możesz spokojnie kupować "Horror w muzeum" :).

A o poprawionych "Górach szaleństwa" pierwsze słyszę. Chyba że mówisz o poprawianiu przez Lovecrafta pierwszego wydania tej powieści, kiedy ołówkiem zmieniał wypaczony tekst w "Astounding Stories", żeby pasował do oryginału :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 04, 2011, 12:52:27
"Poprawiane" to teksty innych autorów, przesyłane do HPL-a właśnie po to, żeby je poprawił pod różnym kątem: techniki, pomysłu itp.
No to wszystko jasne już jest :) Myślałem, że to jakieś drugie wersje czy coś w tym stylu.

na hpl.pl jest taki komentarz: "(...) które popra­wiał na zle­ce­nie."
Opacznie to zrozumiałem :) Skojarzyło mi się to z tym, że obok tekstów wspólnych są tam jego solowo dzieła, które doczekały się zmian.

A o poprawionych "Górach szaleństwa" pierwsze słyszę. Chyba że mówisz o poprawianiu przez Lovecrafta pierwszego wydania tej powieści, kiedy ołówkiem zmieniał wypaczony tekst w "Astounding Stories", żeby pasował do oryginału :D
Zdaje się, że to miałem na myśli. Kiedyś w Najlepszych Opowieściach (Tom 1) czytałem o tym tekście i tam była wzmianka, że HPL coś w nim zmieniał. Zdaje się, że mówimy o tym samym :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Sierpnia 05, 2011, 09:25:32
Wydawnictwo SR wydało swego czasu antologie opowiadań Ukochani zmarli :

http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/ukochani-zmarli/ (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/ukochani-zmarli/)

Gdzie przyjaciele i pisarze wysłali swoje opowiadania do H.P. Lovecrafta, które zostały przez niego przerobione i poprawione :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Reinchard on Sierpnia 18, 2011, 14:59:16
Na wstępie chciałbym pogratulować Cichemu tytanicznej pracy jaką włożył w tłumaczenie biografii. Na prawdę kawał dobrej, solidnej roboty. Dopiero teraz zakończyłem lekturę (rozkładałem sobie to na raty, aby radość z czytania trwała jak najdłużej) i na mnie osobiście robi ona piorunujące wrażenie. Przy okazji mam kilka pytań - mógłbyś podać jakieś szczegóły odnośnie planowanego polskiego wydania niektórych listów HPL? Z jakiego okresu pochodzą te listy? I jeszcze jedno - czy opowiadanie Barlowa (z niewielkim wkładem Lovecrafta) "Nocny Ocean" jest dostępne tylko w tomie "Ukochani Zmarli" czy można je znaleźć również gdzie indziej? I trzecia sprawa - w całej biografii nie natrafiłem na żadną wzmiankę wyjaśniającą powstanie tekstu "Obserwatorzy spoza czasu". Swego czasu krążył mit, że tekst zaczął pisać Lovecraft, potem przejął go Derleth a zakończył kto inny. Nie jest przypadkiem tak, że sam HPL nie miał z tym tekstem nic wspólnego? Jak można dowiedzieć się z biografii Derleth miał w zwyczaju okłamywać czytelników przypisując teksty swojego autorstwa innym.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 18, 2011, 16:39:58
Na wstępie chciałbym pogratulować Cichemu tytanicznej pracy jaką włożył w tłumaczenie biografii. Na prawdę kawał dobrej, solidnej roboty.

A dziękuję, dziękuję, bardzo mi miło :). Faktycznie sporo roboty z tym było (co najmniej pół roku samego tłumaczenia jak dobrze pamiętam, w tym połowa wakacji spędzona na siedzeniu od rana do wieczora, no i potem współudział w korekcie).

Przy okazji mam kilka pytań - mógłbyś podać jakieś szczegóły odnośnie planowanego polskiego wydania niektórych listów HPL? Z jakiego okresu pochodzą te listy?

Listy będą pochodzić z całego okresu życia HPL-a (oczywiście z tego, kiedy w ogóle pisał listy) i będzie to wybór kilkunastu pozycji z 5 tomów "Selected Letters". Czyli o ile dobrze pamiętam lata 1914-1937.

I jeszcze jedno - czy opowiadanie Barlowa (z niewielkim wkładem Lovecrafta) "Nocny Ocean" jest dostępne tylko w tomie "Ukochani Zmarli" czy można je znaleźć również gdzie indziej?

Niestety tylko w "Ukochanych zmarłych". Chociaż tekst tłumaczył Ledwożyw, więc przekład pewnie nie jest wybitny (opowiadanie czytałem lata temu, więc teraz musiałbym je odświeżyć sobie, żeby coś powiedzieć w tej kwestii).

I trzecia sprawa - w całej biografii nie natrafiłem na żadną wzmiankę wyjaśniającą powstanie tekstu "Obserwatorzy spoza czasu".

Jeśli mowa o opowiadaniu, to tekst ten powstał na podstawie pomysłu Lovecrafta. Z tego co mi wiadomo HPL nie zaczął go pisać, całość stworzył Derleth na podstawie jakiejś uwagi z listu Lovecrafta, czy też wpisu z jego notatnika z pomysłami (swoją drogą notatnik z pomysłami HPL-a również zostanie wydany w nadchodzącym zbiorku, także będzie okazja do porównania który tekst Derletha wziął się z którego wpisu). Jedyny utwór ze zbioru "Obserwatorzy spoza czasu", którego fragmenty PISAŁ Lovecraft, to "Czyhający w progu" - chyba ponad 1000 słów z tej powieści to dzieło Loviego.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Reinchard on Sierpnia 18, 2011, 17:46:08
Dzięki wielkie. Przy okazji - super że w planowanym wydawnictwie znajdzie się słynny notes z pomysłami, zawsze byłem go ciekaw. Podczas lektury biografii natrafiłem na wzmiankę o dwóch zdjęciach wykonanych wewnątrz gabinetu Lovecrafta. Przeszukując sieć natrafiłem na dwa zdjęcia, z których opisu wynikało że zrobił je młody Barlow, tuż po śmierci HPL. Widać na nich zagracony książkami pokój, a samo zdjęcie nie jest niestety zbyt wyraźne. Słyszałeś może o jakichkolwiek innych zdjęciach wykonanych wewnątrz któregoś z domów Lovecrafta?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 18, 2011, 22:30:14
Słyszałeś może o jakichkolwiek innych zdjęciach wykonanych wewnątrz któregoś z domów Lovecrafta?

Szczerze mówiąc nie interesowałem się tym tak bardzo, więc niestety odpowiedź brzmi: nie. Powiem nawet, że nie znam również wspomnianych przez Ciebie zdjęć. Wrzucisz może do nich link?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Reinchard on Sierpnia 18, 2011, 23:50:27
Oczywiście. Oto on http://3.bp.blogspot.com/_LJjVAhWDeuk/STwxeOrY3xI/AAAAAAAAA5o/0f7aKtgmsBg/s1600-h/College+Street+Lovecrafts+Study+Room.jpg
Niestety trudno ocenić które pomieszczenie z College Street 66 owe zdjęcie przedstawia, gdyż nie pasuje do namalowanego przez HPL schematu (czy tak więc powinniśmy sobie wyobrażać pokój Blake'a z Ducha Ciemności?). Co by nie było, dobrze że Barlow zrobił to zdjęcie, gdyż zawsze bardzo mnie ciekawiło jakimi przedmiotami otaczał się Lovecraft i jak żył.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 19, 2011, 11:06:18
Niestety trudno ocenić które pomieszczenie z College Street 66 owe zdjęcie przedstawia, gdyż nie pasuje do namalowanego przez HPL schematu

Tak z ciekawości porównałem te zdjęcia ze schematem w biografii i z tego co widzę to pasują do rzutu idealnie. Nie wiem czemu nawet w linku jest napisane, że HPL nie narysował tego pomieszczenia. To są zdjęcia gabinetu, tego większego pokoju z planu na str. 899. Najłatwiej się w tym połapać jak zlokalizuje się kominek lub takie półokrągłe krzesło. Wtedy reszta elementów pokoju, z biurkiem na środku na czele, idealnie się wpasowują.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 22, 2011, 12:37:00
Jeszcze nie wypowiadałem się na tym forum o twórczości HPL. Na wstepie wyjaśnię: nie jestem wielkim fanem Lovecrafta. Jego teksty wydają mi się zasadniczo przegadane i na ogół nie budzą we mnie grozy, chociaż z drugiej strony w prawie każdym znajdę i takie fragmenty, które przykuwają moją uwagę... Czytałem do tej pory dwa zbiory - "W górach szaleństwa" i "Kolor z przestworzy", które, jak widzę, zawierają sporo z uznanych za najlepsze tekstów HPL.  Biorąc pod uwagę raczej ogólnie przeciętne wrażenie, jakie wywarły na mnie te opowiadania, nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek sięgnę po jakieś teksty Samotnika z Providence :) Na pewno ciekawią mnie jeszcze jego starsze dzieła, bo widzę, że do tej pory czytałem niemalże wyłącznie rzeczy z ostatnich 10 lat życia pisarza.

Wpierw krótko o tekstach ze zbioru "W górach szaleństwa", który czytałem ponad 2 lata temu.

Uwięziony wśród faraonów

Jak dla mnie zbyt rozwlekłe to opowiadanie. Pamiętam, że ciężko było mi przebrnąć przez pierwsze strony. Później jest już lepiej, aczkolwiek motyw "samotnego zgłębiania podziemnych budowli" został zrealizowany lepiej chociażby w innych opowiadaniach z tego zbioru.

Nienazwane miasto

Taki jakby szkic do "W górach szaleństwa". Poza tym chociaż nie wyróżnia się absolutnie niczym i tak tekst wywarł na mnie większe wrażenie, niż opowiadanie o Houdinim.

Cień spoza czasu

Jak dla mnie jeden z dwóch najlepszych w tym zbiorze utworów. Bardzo podoba mi się wyjściowy pomysł na fabułę, z amnezją profesora i jej przyczynami na czele. Późniejsze drobiazgowe badanie obcej cywylizacji mniej mnie pasjonuje, pewnie dlatego, iż miłośnikiem sci-fi nie jestem.

W murach Eryksu

Muszę przyznać, iż większość tekstów ze zbioru "W górach szaleństwa" zlała mi się po pewnym czasie w magmowatą całość, bo to opowiadania dosyć do siebie podobne. Natomiast "W murach Eryksu" pamiętam całkiem dobrze, gdyż fabularnie odstaje od reszty i już to można uznać za plus. Zaskoczył mnie też
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Pełzający Chaos

Drugie z wyróżniających się opowiadań ze zbioru, choć w tym przypadku oryginalność fabuły niekoniecznie jest zaletą. Nie przepadam za marami wszelakimi, wolę twarde fakty ;) W sumie jednak sama wizja zagłady pasuje do ogólnej wersji dziejów Ziemi a la Lovecraft.

W górach szaleństwa

Być może najlepsza jak dotąd rzecz Lovecrafta, jaką czytałem. Choć, podobnie jak w przypadku innych utworów, najbardziej podobał mi się tajemniczy początek. Na dalszych stronach jakąkolwiek grozę zabijały jednak bardzo szczegółowe opisy dawnych cywilizacji. Z jednej strony są one ciekawe i świadczą o niezwykłej erudycji autora, ale z drugiej... czy tego oczekuję po powieści grozy? Tak czy inaczej, miałem wrażenie pewnego przegadania.

Na razie wystarczy. Nie bijcie :) Już gdzieś usłyszałem, że najwyraźniej HPL nie jest pisarzem dla mnie. Pewnie tak jest. Tym niemniej chociaż ww zbiorek męczyłem dosyć długo, po dwóch latach znów sięgnąłem po twórczość Lovecrafta, więc nawet taki maruda jak ja przyznać może, że coś w niej jest :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 22, 2011, 13:30:46
Na pewno ciekawią mnie jeszcze jego starsze dzieła, bo widzę, że do tej pory czytałem niemalże wyłącznie rzeczy z ostatnich 10 lat życia pisarza.

Ogólnie teksty z ostatnich 10 lat jego życia są najlepsze. Chociaż skoro nie lubisz przegadania, to może te wcześniejsze mogą bardziej przypaść Ci do gustu ;).

Na razie wystarczy. Nie bijcie :) Już gdzieś usłyszałem, że najwyraźniej HPL nie jest pisarzem dla mnie.

Spokojna głowa. Po twoich opiniach widzę, że jednak taki anty-Lovecraftowski nie jesteś :D. Niektórzy tak bardzo go nie cierpią, że zjeżdżają jego teksty po całości ;). A chwaląc "Góry szaleństwa" bardzo mnie ucieszyłeś. To moje ulubione dzieło HPL-a i jak dotąd niewiele znam osób, które podzielają mój sentyment :).
Niecierpliwie czekam na opinie o tekstach z "Koloru z przestworzy" :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 22, 2011, 13:43:35
Tak bardzo anty- na pewno nie jestem, ale też za bardzo pro-  również :) Ja bym powiedział tak, że na ogół bardzo mi się podoba ogólny zarys historii, pomysł na nią, natomiast nie przekonuje mnie wykonanie - czy to z powodu przegadania czy też pewnych hmm... naiwności (?), o których jeszcze tu napiszę. To, co u Lovecrafta lubię najbardziej, to jego konsekwentna wizja świata - opowiadania, choć stanowią odrębne teksty, jakoś tam się zazębiają. Tu jest wspomniany kult Cthulhu, tu szalony Arab i jego wiadoma księga i tak dalej. To sprawia, że moim zdaniem bliżej tym tekstom jednak do sci-fi, aniżeli do horroru. Tym bardziej, iż język Lovecrafta jest bardzo "naukowy" i podczas lektury jego opowiadań czuję się po trochu tak, jakbym czytał literaturę popularnonaukową. Co ma, moim zdaniem, dobre i złe strony.

O tekstach z "Koloru z przestworzy" najprędzej jutro, muszę trochę uporządkować swoje zapiski w tym temacie :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 25, 2011, 10:55:24
O tekstach z "Koloru z przestworzy" nieco dłużej, jako że uwagi spisywałem na bieżąco... Na początek rzucę opinię - nomen omen - bluźnierczą :D

Zew Cthulhu

Duże rozczarowanie. Spodziewałem się, że bodaj najsłynniejszy utwór Lovecrafta okaże się też być jednym z najlepszych. Tymczasem, szczerze powiedziawszy, to jeden ze słabszych tekstów, jakie dane mi było czytać. Co innego, gdy ktoś osobiście bada jakąś sprawę, a co innego - gdy tylko zagląda do notatek, bądź rozmawia z innymi ludźmi. Taki zabieg w moim odczuciu mocno osłabia jakąkolwiek grozę. Poza tym o ile zwykle narzekam, że u Lovecrafta bywa tak, iż ktoś bada jakąś starą budowlę, malowidła, rzeźby, etc. i ewentualnie na samym końcu opowiadania dostrzeże coś, czego nawet nie jest pewien, że widzi, jakiś zarys istoty o bluźnierczych kształtach na przykład, :D o tyle tutaj mamy Cthulhu w całej okazałości, ale szczerze powiedziawszy chyba wolę, gdy Lovecraft nie dopowiada tak dosadnie swoich tekstów. Innymi słowy - końcówka "Zewu..." wydała mi się strasznie kiczowata... Nie wiem, tak jakby wielkość Cthulhu kłóciła mi się z jego prymitywnym instynktem zabijania... Uogólniając - wolę sobie myśleć, że to ważny, a niekoniecznie dobry, tekst...

Widmo nad Innsmouth

Początek tego tekstu jest znakomity - tajemniczy i budzący autentyczną grozę. Później jednak napięcie moim zdaniem trochę siada, wizyta w miasteczku nie jest tak fascynująca, jak mogłaby być. Przynajmniej w moim odczuciu. Ucieczka bohatera nawet ciekawa, chociaż bardzo irytowały mnie zdania w stylu: "Przypomniałem sobie, że właśnie tutaj droga do Rowley podchodzi bardzo blisko starej linii kolejowej". Bo bohater przez chwilę spoglądał przez okno? Nie jestem również zwolennikiem końcówki, w której
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Szepcący w ciemności

Na pewno jeden z lepszych znanych mi tekstów HPL. Przede wszystkim - niemal przez cały czas trzyma w napięciu, pomimo epistolarnej miejscami formy. A może właśnie dzięki temu? W końcówce to już takie sci-fi pełną gębą, ale w sumie opis tych wszystkich cylindrów i aparatów jest naprawdę sensowny. Pod względem literackim trochę nierówne. Np. bardzo elegancka jest puenta, narrator kluczy, by dopiero w ostatnim zdaniu wyłożyć kawę na ławę. Z drugiej strony strasznie irytowała mnie naiwność bohatera, który
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
No właśnie, sam motyw zniszczenia listów i wynikającego zeń odtwarzania ich treści z pamięci również strasznie mnie drażnił.

Duch szaleństwa/Duch ciemności

Ten tekst zawiera chyba moją ulubioną scenę z dotychczas napotkanych u HPL. Chodzi mi o zwiedzanie przez bohatera tajemniczego kościoła - o ile Lovecraft częściej wzbudza po prostu moje zainteresowanie (bądź znużenie) aniżeli straszy, o tyle z tej sceny bije autentyczna groza :) I ciekaw jestem, czy konkretnie to opowiadanie czytał niejaki Stephen King, gdyż jakieś jego echa pojawiają się w moim ulubionym krótkim tekście Stefka - "Doli Jeruzalem". Końcówka już słabsza, ale generalnie dobrego wrażenia nie zatarła.

Koszmar w Dunwich

Kolejne rozczarowanie. Bo chociaż tekst niby całkiem oryginalny (na tle innych utworów HPL), przypominający jakieś "Omenopodobne" historie, to jednak jak na mój gust napisany zbyt rozwlekle - zwyczajnie mnie zmęczył. Końcówka, w której
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
jak dla mnie w niezamierzony sposób śmieszna. Plusy widzę dwa: klimatyczny początek i motyw lelków porywających dusze ludzkie.

Kolor z przestworzy

Tu z kolei przyjemna niespodzianka. Choć początek mnie nie zachwycił, z każdą stroną coraz bardziej przekonywałem się do tego tekstu. Po pierwsze - oryginalna fabuła. Miałem skojarzenia z pierwszym oglądanym przeze mnie w życiu horrorem o tytule bodajże "Cursed", w którym wyciekła z meteoru ciecz skaziła wszystko, co żywe. I język wyjątkowo tu miejscami poetycki, i stopniowanie napięcia naprawdę dobre. A ponieważ tekst jest raczej krótki, nie ma tu miejsca na znużenie - zdecydowanie jedno z lepszych opowiadań Lovecrafta, jakie czytałem. Kompletnie nie dziwię się, iż - o ile mnie pamięć nie myli - wyjątkowo cenił je sam autor.


A jeśli chodzi o zbiór jako taki... Nie wiem, czy to zabieg celowy, czy niedopatrzenie, ale tylko w przypadku "Szepcącego w ciemności" ilustracja na "dzień dobry" odpowiadała następującej po niej treści. W pozostałych przypadkach mamy pomieszanie z poplątaniem, obrazki z tekstu A występują przed tekstem B, etc.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 29, 2011, 10:46:58
Miałem skojarzenia z pierwszym oglądanym przeze mnie w życiu horrorem o tytule bodajże "Cursed", w którym wyciekła z meteoru ciecz skaziła wszystko, co żywe.

A może chodzi o "The Curse"? Jeśli tak, to napisy wręcz mówią, że to jest adaptacja opowiadania ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 29, 2011, 11:04:59
Nie pamiętam :) Kiedyś namierzałem ten horror, ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć z jakim efektem :) Zresztą film oglądałem jak byłem dzieckiem i wyłączyłem, gdy ludzie w domu zaczęli przemieniać się w jakieś monstra :) Nie byłem w stanie na takie obrzydlistwa patrzeć :) Ale sam motyw zepsucia np. owoców bardzo mi się wtedy podobał.

Ha, to jest adaptacja "Koloru z przestworzy" :)

http://www.imdb.com/title/tt0092809/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 02, 2011, 17:14:39
Jakiś czas temu obiecałem Cichemu, że napiszę tutaj kilka słów będących podsumowaniem naszej wymiany zdań na temat wydanych w ostatnich latach zbiorów opowiadań HPL-a. Chodzi tutaj o to, aby pomóc osobom, które będą chciały nabyć takowy zbiór.
Na warsztat zostały wzięte głównie dwie pozycje. Przede wszystkim Necronomicon (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/necronomicon-the-best-weird-fiction-of-h-p-lovecraft/). Niestety pomimo, że książkę wydano bardzo ciekawie (skóropodobna okładka, liczne ilustracje), to już wnętrze takie ciekawe nie jest... Pomijając nawet liczne literówki - książka została oparta na tekstach w wersjach nie poprawionych! Co jest dziwne, a wręcz zatrważające jeśli spojrzymy na rok wydania... Tym bardziej szkoda, gdyż miesiąc temu wyszła niejako kontynuacja tego zbioru (Eldritch Tales: A Miscellany of the Macabre) wydana w bliźniaczy sposób. Szkoda podwójna, gdyż za niezwykle efektywną oprawa kryje się psikus...
Drugą pozycja jest The Fiction (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-angielsku/h-p-lovecraft-the-fiction/) Jednakże nie należy się sugerować powyższą okładką. Najnowsze wydanie wygląda tak (http://www.barnesandnoble.com/w/h-p-lovecraft-h-p-lovecraft/1100240763?ean=9781435122963&itm=1&usri=lovecraft%2bcomplete) i jest bliskie ideału. Książka ta ma zawierać wersje poprawione tekstów oraz krótkie informacje o każdym utworze od STJoshiego. Wszystko fajnie? No to dodajmy do tego ponad 1000 literówek i innych błędów wynikłych z braku poprawnej korekty :D Ale sprawy wyglądają jednak lepiej. Pod tym linkiem (http://www.sffchronicles.co.uk/forum/47876-errata-for-the-b-and-n-volume-11.html#post1449214) znajdziemy informacje o erracie, którą można ściągnąć w formacie pdf. Zasadniczo brakuje w niej podobno tylko jednego błędu, który został opisany w dalszej części wątku przytoczonego w poprzednim linku. I co najważniejsze! Wersja poprawiona książki ma ukazać się już w tym miesiącu! Co prawda wydawnictwo Barnes and Noble w mailu do mnie (wysłanym do ichniego Biura Obsługi Klienta) dosyć ogólnikowo wypowiedział się na ten temat, ale to raczej wina osoby, która odpisywała coś czuję, gdyż w mailu podała tylko to co jest napisane na stronie internetowej wydawnictwa :D Na chwilę obecną pozostaje śledzić ostatni link do forum jaki podałem oraz stronę wydawnictwa Barnes and Noble. I liczyć, że nareszcie doczekamy się porządnego wydania opowiadań HPL-a.

Jak coś pokręciłem to niech mnie Cichy ochrzani  :aniol:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 02, 2011, 19:10:11
Jak coś pokręciłem to niech mnie Cichy ochrzani  Anioł

Wszystko gra i jeszcze raz dzięki za research :)

Warto tylko dodać, że z dampfem mamy zamiar złożyć wspólne zamówienie na poprawioną wersję owego "Fiction", jak tylko się ukaże. Będzie to definitywny, poprawiony etc., etc. zbiór twórczości HPL-a, w którym dodatkowo ukaże się znaleziona niedawno dłuższa wersja młodzieńczego tekstu Loviego, pt. "Tajemniczy statek" - nic szczególnego ponoć, ale przynajmniej coś nowego od martwego pisarza :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Września 02, 2011, 22:58:33
na poprawioną wersję owego "Fiction", jak tylko się ukaże
I będzie wiadomo, że nie ma tam tym razem 1000 innych błędów :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 08, 2011, 17:44:37
A pisałem w temacie Lovecrafta :). No i chyba nie wchodzisz na www.hplovecraft.pl ;) - tam ostatnio nawet spis treści nowego zbioru zamieściłem (http://www.hplovecraft.pl/2011/09/25/zbior-listow-i-esejow-spis-tresci/).

No to musiałem przeoczyć na stronie- nie wchodzę regularnie i tutaj-widziałem tylko rozmowy dampfem. ;) Ale...zdążyłem się doszukać zanim odpisałeś na mego posta. :P I z tego co widzę,przynajmniej w moim mniemaniu,jest to bardziej pozycja czysto fanowska, jako ciekawostka. Nawet ta potężna biografia tłumaczona przez Ciebie nie wydaje mi się pozycją dobrą dla mnie, po zaledwie jednym przeczytanym zbiorze. Owszem, przeczytałem, spodobało mi się i wiem,że wrócę do Loviego, bo to nie koniec,a początek, więc nikt mnie do niego nie musi przekonywać.  :faja:  Ale nie mam póki co zajawki jako takiej i portfela bez dna, więc wybieram to,co dla mnie ważniejsze na chwilę obecną,i też jak sięgnę po HPL-a to w pierwszej kolejności po opowiadania,powieści, a może potem po  resztę. :)

Nie pękaj Cichy, jeszcze będziesz miał okazję poczytać moje wypociny w tym temacie, lepsze lub gorsze, ale wrażenia po przeczytaniu książki Loviego nie pozostaną bez echa. ;)



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 08, 2011, 18:57:52
Dla mnie to żaden problem, że nie wsiąkłeś tak bardzo w Loviego, żeby sięgać po biografię, listy czy eseje. Szacun dla Ciebie, że w ogóle się do niego zabrałeś, bo niektórzy tkwią w tych swoich Kingach, Koontzach i Mastertonach i ani przez myśl im nie przejdzie, że może warto sięgnąć do korzeni.

I z tego co widzę,przynajmniej w moim mniemaniu,jest to bardziej pozycja czysto fanowska, jako ciekawostka.

W pewnym sensie tak, ale może się za nią zabrać każdy myślący człowiek że tak powiem :). Listy i eseje HPL-a to kopalnia w większości bardzo ciekawych poglądów nie tylko na tematy własnych tekstów Loviego. Gada tam często o bardzo ogólnych problemach z literatury, filozofii czy polityki swoich czasów. Tylko nielicznymi momentami odczujesz, że dany fragment przeznaczony jest wyłącznie dla fana. Także tak czy inaczej polecam :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 09, 2011, 10:01:38
Dla mnie to żaden problem, że nie wsiąkłeś tak bardzo w Loviego, żeby sięgać po biografię, listy czy eseje.

Nie wsiąknąłem, bo i nie chciałem za bardzo. Pamiętam, że "Zew Cthulhu" czytałem specjalnie na zakończenie ubiegłego roku, żeby zapamiętać jeszcze mocniej tej pozycję,bo podchodziłem do niej nie z zamiarem żeby wsiąknąć, jak typowy fan, tylko sprawdzić jak to wygląda z tym HPL-em, czy fajnie pisze, co pisze, jak pisze, czy się podoba, czy będę chciał wrócić. Wszystko to po to,żeby zbadać grunt i przekonać się czy warto wrócić i wtedy wsiąknąć, czy nie. :) Poza tym wtedy też był moment, kiedy poczułem znużenie grozą współczesną i jechałem co pozycja, to inny autor, żeby nie powielać. :)

Cytuj
Szacun dla Ciebie, że w ogóle się do niego zabrałeś, bo niektórzy tkwią w tych swoich Kingach, Koontzach i Mastertonach i ani przez myśl im nie przejdzie, że może warto sięgnąć do korzeni.

Myślę, że każdego prędzej ,czy później to czeka. ;) W większej lub mniejszej formie, ale trzeba poznać klasykę, jak się jest szanującym czytelnikiem i fanem gatunku. :)

Cytuj
W pewnym sensie tak, ale może się za nią zabrać każdy myślący człowiek że tak powiem :). Listy i eseje HPL-a to kopalnia w większości bardzo ciekawych poglądów nie tylko na tematy własnych tekstów Loviego.

No właśnie, poglądów. A ja mimo wszystko najpierw wolę "na sucho" poznać HPL-a poprzez jego długie teksty a później wgłębić się bardziej poprzez listy, czy eseje. Ale na uwadze będę miał. ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 31, 2011, 18:45:41
Mam pytanie. Dzisiaj przeczytałem sobie "Gwiazdy są w porządku" nr 2. Fajna gazetka, chociaż nie bardzo kumam o co chodzi z tymi scenariuszami, ale mniejsza o to. Zawarte w numerze opowiadania w jakiś sposób ocierają się o Lovecrafta."Piwnica"  Czyżewskiego bardzo mi się spodobała tyle, że ciekawi mnie bardzo jaki motyw z Loviego został tutaj wykorzystany? Ja poza "Zewem..." nie przeczytałem nic więcej,a z niego nie kojarzę nic co miało by jakieś powiązanie z tym opowiadaniem. Zdaje się, że Ty Cichy czytałeś tę gazetkę, a może i przy okazji te opowiadanie. Co tutaj z Loviego zostało ściągnięte? :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 01, 2011, 20:10:51
Zdaje się, że Ty Cichy czytałeś tę gazetkę, a może i przy okazji te opowiadanie. Co tutaj z Loviego zostało ściągnięte?

Ekhm. Moja strona tylko patronuje nad "Gwiazdami...", co nie znaczy od razu, że czytałem tę gazetkę :P. W sumie wypadałoby, ale no z reguły takich fanowskich rzeczy nie czytam, bo w 99%-ach przypadków są co najwyżej średnie, a na takie rzeczy szkoda mi czasu... No ale to fajna inicjatywa, bo zbiera scenariusze do ZC, a to się godzi ;).

A wracając do pytania: czasem jest tak, że jeśli w opowiadaniu nie pojawia się żadna nazwa przypominająca Mity Cthulhu, to może klimatem przypomina albo sztafażem - bohater jest antykwariuszem albo dostaje w spadku stare domostwo z jakimś sekretem w środku itp. A czasem jest tak, że na siłę przypina się pokrewieństwo z prozą HPL-a, jak np. w jedynym polskimi zbiorze opowiadań Cthulhowych pt. "Przejście". Połowa tekstów tam z HPL-em nie ma absolutnie nic wspólnego. Zresztą, byliśmy świadkami na Polconie, jak jeden człowiek próbował przekonać Dukaja, że jest Lovecraftowym pisarzem, także jak się uprzeć, to każdy tekst horrorowy i nie tylko można nazwać Lovecraftowskim :D.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 10, 2011, 00:12:12
Ześ się przyznał do czegoś do czego nie powinieneś. :P  Co do tego opowiadania, w nim była istota (bliżej nie opisana) przy której robiło się zimno, bardzo zimno,na tyle, że nawet zamarzał człowiek jak był w pobliżu. A mi chodziło o to, czy taka istota faktycznie występuje w tekstach HPL-a? ;)

BTW jak już tutaj się odezwałem. Przed chwilą obejrzałem niemego "Zew Cthulhu". Do tej pory obejrzałem tego typu filmy chyba tylko z Flipem i Flapem i Chaplinem i było to dosyć dawno. :) Film bardzo dobry, świetnie oddany klimat niejeden współczesny twórca horrorów mógłby pozazdrościć, bo idzie się przestraszyć a to przecież Film Niemy 21 wieku!;podkład muzyczny też odpowiedni, chyba w większości film pokrywa się z literacką formą i aktorsko też to wydaje mi się dobrze wygląda. no i kapitalna ta figurka! :)

 Za minus widzę dwie rzeczy: jedna, że przy dialogach nie wszystko było przerzucone na tekst,a ja z ruchu warg to za bardzo czytać nie umiem po polsku nawet, ca co dopiero po angielsku. :D Drugi minus to sama postać Wielkiego Przedwiecznego. Nie powiem, że spodziewałem się efektów specjalnych przy tym :D, ale jednak troszkę więcej wymagałem od niego i bardzo byłem ciekaw jak go przedstawią, a ostatecznie bardziej mnie przerażał ten główny,łysy aktor.  :haha:

Ocena filmwebowa 9/10 przede wszystkim za klimat i za to, że pomimo czasów w jakich żyjemy, film robi wrażenie. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 10, 2011, 11:10:19
A mi chodziło o to, czy taka istota faktycznie występuje w tekstach HPL-a? ;)

Jest coś takiego, Ithaqua się nazywa, ale to nie bóstwo Lovecrafta, tylko jego następców

chyba w większości film pokrywa się z literacką formą

Nie znalazłem żadnych rozbieżności co do oryginału. Jest to bardzo wierna adaptacja. Nie wiem czy wiesz, ale ci sami twórcy nakręcili ostatnio niemą ekranizację "Szepczącego w ciemności". Nie oglądałem jej jeszcze, ale z trailera widać, że tu już tak wierni nie byli. Niemniej klimat widać, że film ma.

przy dialogach nie wszystko było przerzucone na tekst,a ja z ruchu warg to za bardzo czytać nie umiem po polsku nawet, ca co dopiero po angielsku. :D

A to akurat chyba nie było istotne co oni w rzeczywistości mówili. Wystarczyło to co się pojawiało.

Drugi minus to sama postać Wielkiego Przedwiecznego

A ja akurat pozytywnie oceniam Cthulhu w tym wydaniu. Zrobili go po maksie chałupniczo, co moim zdaniem rewelacyjnie zachowało klimat niemego filmu. Jakby pojawiło się coś zrobionego komputerowo to by dopiero była kaszana ;). Jeśli już się uprzeć, to dla mnie minusem była geometria nieeuklidesowa. Myślę, że można by to jakoś fajniej oddać niż przez dziwne, wielościenne bryły.

statecznie bardziej mnie przerażał ten główny,łysy aktor.

Hahaha :D. Miałem to samo :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 10, 2011, 13:52:23
Jest coś takiego, Ithaqua się nazywa, ale to nie bóstwo Lovecrafta, tylko jego następców

I właśnie o to mi chodziło, ale skoro nie jest to twór, a może raczej stwór, HPL-a no to pal licho. ;)

Nie wiem czy wiesz, ale ci sami twórcy nakręcili ostatnio niemą ekranizację "Szepczącego w ciemności". Nie oglądałem jej jeszcze, ale z trailera widać, że tu już tak wierni nie byli. Niemniej klimat widać, że film ma.

Widziałem na filmwebie, po wejściu na sylwetkę Loviego, że figuruje ten tytuł pod rokiem 2011, ale nie zaglądałem. Chociaż wcześniej słyszałem o tej pozycji chyba nawet za twoją sprawę,tylko nie pamiętam czy tu czy w serwisie, i myślałem, że to normalna ekranizacja będzie,a tu mnie zaskoczyłeś, że znowu nieme kino. Po zaglądnięciu na fw widzę, że tym razem seans dłuższy i ocena mniej kusząca. Obejrzę, ale w innym czasie, bo nie mam parcia na nieme kino, chociaż "Zew Cthulhu" mi się podobał. :)

A to akurat chyba nie było istotne co oni w rzeczywistości mówili. Wystarczyło to co się pojawiało.

Istotne, nie istotne, w każdym razie drażniło mnie. :)

A ja akurat pozytywnie oceniam Cthulhu w tym wydaniu. Zrobili go po maksie chałupniczo, co moim zdaniem rewelacyjnie zachowało klimat niemego filmu. Jakby pojawiło się coś zrobionego komputerowo to by dopiero była kaszana ;).

No też nie myślałem, że tu wyższa technologia pójdzie w ruch,sądząc po "kanciakach" ,które służyły za za skały. :D Ale mimo wszystko, wydaje mi się, że mogło być lepiej z tym Cthulhu. No i nie mogę do dziś darować HPL-owi, że to spotkanie było takie krótkie! :(

Hahaha :D. Miałem to samo :D

On taki podobny trochę, jakby z Adamsów. :D Ale postać super.  :faja:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: J. on Listopada 23, 2011, 01:06:58
Wiadomo już może coś więcej o tych esejach?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 23, 2011, 11:55:40
Na razie cisza ze strony wydawnictwa. Na pewno premiera się przesunie i listopad to już nierealny termin. Trzeba liczyć na to, że przed świętami książka jeszcze wyjdzie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: ingo on Listopada 23, 2011, 12:59:12
W grudniu to już się raczej nie wypuszcza wielu książek, tym bardziej po pierwszym jego tygodniu.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 23, 2011, 13:11:02
No to zostaje początek 2012 r.  :pff2:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Listopada 29, 2011, 07:09:38
Szukałem ostatnio Lovecrafta po angielsku i wygooglowałem complete works w wersji ebookowej (http://cthulhuchick.com/free-complete-lovecraft-ebook-nook-kindle/) (Kindle = mój nowy najlepszy przyjaciel). Ułożone chronologicznie, spis treści - elegancja. Czyta się dość trudno, ale postanowiłem dawkować sobie jedno dziennie, może jakoś dam rady.

Swoją drogą, dobrze wiedzieć, że jeszcze żyjecie  ;)


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Stycznia 07, 2012, 20:38:05
Sobotni wieczór upływa pod znakiem Lovecrafta.
Właśnie odświeżyłem sobie opowiadanie "Horror w Dunwich". Starałem się przekonać do niego także małżonkę, ale, jak dotąd z dość mizernym skutkiem. Kwestia czasu, kwestia czasu ;) Co do samego tekstu to podobnie, jak za pierwszym razem, przypadło mi do gustu. Motyw oklepany, schematyczne postacie, ale sam klimat tekstu bardzo mi się podobał. Wyraziście przedstawiona rodzinka zdegenerowanych Whateleyów - począwszy od seniora rodu, po jego córkę Lavinię, albinoskę - duszna atmosfera Dunwich, skrywający straszną prawdę "Necronomicon" i przerażający obraz jednego z Bogów Zewnętrznych. Wszystko podane ze smakiem, świadczącym o znajmości tematu, jakim jest groza w opowiadaniach :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 07, 2012, 20:42:04
A ja wczoraj skończyłem "Przypadek Charlesa Dextera Warda" z tomu "Sny o terrorze i śmierci". Gdybym wiedział, że niedługo wyjdzie nowe tłumaczenie, poczekałbym na nie, ale tak - chyba po jego premierze przeczytam rzecz jeszcze raz. Bo jest to jeden z najbardziej znakomitych kawałków horroru, jakie miałem przyjemność przeczytać. Wszystko tu jest idealne: styl, rozmach, groza, nastrój, fabuła. Nie mogłem się od tego oderwać, tekst tak mocno mnie wciągał, że momentami traciłem kontakt ze światem. Cholerne arcydzieło horroru.


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Stycznia 07, 2012, 20:57:03

Miałem przysiąść do tej powieści, ale gdy usłyszałem, że w marcu wyjdzie nowe tłumaczenie to postanowiłem się wstrzymać. Zwłaszcza, że mam jakiegoś bardzo kiepskiego e-booka z mnóstwem błędów. Aż zgrzytają zęby :/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Stycznia 18, 2012, 11:37:55
Ja także teraz czytam "Sny o Terrorze i Śmierci", to jest groza z najwyższej półki moim zdaniem. Klimat opowiadań jet po prostu rewelacyjny. Bardziej przypadły mi do gustu opowiadania dziejące się w naszym świecie niż te fantastyczne opisujące światy ze snów.
Teraz czytam "W Poszukiwaniu Nieznanego Kadath" początek ciekawy, mam nadzieję że więcej będzie o Zewnętrznych Bogach. W opowiadaniu fajnie łączą się wcześniej zaprezentowane przez Lovecrafta historie.
Z tego zbioru moje ulubione (jak na razie) opowieści to:
-Poza murem snu
-Zeznania Randolpha Cartera
-Z Otchłani
-Zapomniane Miasto
-Ogar (jedno z moich najulubieńszych  :) ) 
- Model Pickmana (rewelacja!!)

Mam jeszcze pytanie do znawców Lovecrafta. Czy w Polsce wydano już wszystkie opowiadania Mistrza z Providence? Może coś jeszcze zostało nie przetłumaczonego? 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 18, 2012, 12:40:07
Czy w Polsce wydano już wszystkie opowiadania Mistrza z Providence? Może coś jeszcze zostało nie przetłumaczonego?

Zajrzyj TUTAJ (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/opowiadania-nowele-powiesci/). Jeśli w nawiasie jest "(PL)", to znaczy, że to zostało wydane w Polen. Jeśli nie, to możesz sobie podejrzeć opis o czym mniej więcej jest opowiadanie. W każdym razie jakichś perełek ukrytych już nie ma nieprzetłumaczonych. No, może "The Disinterment" jeszcze jest świetne, i "The Challenge from Beyond" - ale to ostatnie będzie w nowym zbiorku HPL-a z esejami, listami i ciekawostkami, który, mam nadzieję, ukaże się w ciągu najbliższych miesięcy...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 18, 2012, 12:49:46
Ostatnio przeglądałem tę listę i - Cichy - muszę Ci powiedzieć, że nie mogę wyjść z podziwu. To jest absolutnie fantastyczna rzecz.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Stycznia 21, 2012, 14:00:03
Ta lista jest po prostu rewelacyjna!! Wielkie dzięki! Stronę oczywiście znam ale jakoś wcześniej nie było czasu aby ją dokładnie przejrzeć. 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Śmigiel on Czerwca 02, 2012, 10:21:02
W związku z tym, że zbliża się prapremiera antologii opowiadań w hołdzie H.P. Lovecraftowi pt. "Cienie spoza czasu" (6.06.2012), zapraszamy do udziału w Wielkim Przedwiecznym Konkursie Poetyckim. Samotnik z Providence był autorem wielu znakomitych wierszy - teraz Wy także macie szansę odnaleźć w sobie poetycką duszę i zgarnąć nagrody. Szczegóły na plakacie. W miarę możliwości podajcie dalej info o konkursie. http://cosnaprogu.blogspot.com/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Koszmar on Lipca 08, 2012, 19:12:29
Lovecrafta uwielbiam. Wielbię wszystkie jego opowiadania jakie wpadły mi w ręce, każdy tomik kupuję w ciemno, nawet jeśli zawiera teksty z którymi miałem już styczność. A generalnie przecież zaczęło się to tak dawno...Jako dzieciak złapałem fazę na horrory(chyba pozostała do dzisiaj)i po obejrzeniu kilku dzieł tego gatunku(zdecydowanie klasy B...No co? Nie miałem dostępu do innych :P)uznałem że horrory mnie nie przerażają. Wtedy na scenę wszedł mój starszy brat, który słowami ,,Filmy to nic, poczytaj książki'' mocno rozpalił moją dziecinną wówczas wyobraźnię. Następnego dnia szperając w bibliotece znalazłem rzecz epokową dla mnie - pierwsze polskie wydanie Zewu Cthulhu - mała książka, cała podrapana i powyrywana. W domciu, kiedy ułożyłem całą tę stertę kartek na swoje miejsca, zacząłem od wstępu. Tak, TEGO wstępu Marka Wydmucha. Generalnie nieźle mnie wprowadził i zachęcił. Była to piękna letnia noc, którą wybrałem ze względu na klimat. Kiedy doszedłem już do pierwszego opowiadania to po chwili wsiąkłem w brudną atmosferę świata Lovecrafta. I tak minęła nocka...nie mogłem przerwać czytania. Pierwsze co zrobiłem po lekturze to oddałem książkę i kupiłem własny egzemplarz. Doszła też do mnie wieść, że ,,Jeżeli mi się podobało to powinienem wiedzieć, że ten autor ma więcej opowiadań''. Po kilku miesiącach udało mi się pożyczyć od matki pieniądze i kupiłem następny tomik...i znowu wsiąkłem. Dziś mam już sporą kolekcję, w międzyczasie poznałem też innych pisarzy, a Lovecraft nadal pozostaje moim ulubionym. Nigdy, przenigdy, nie zapomnę tego starego egzemplarza z biblioteki, który wywołał taki przełom w moim życiu.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lipca 20, 2012, 18:17:57
10 sierpnia premiera "Przypadku Charlesa Dextera Warda", mam nadzieję, że wszyscy już to zapisali w swoim kalendarzach :)

Ja odświeżyłem sobie ostatnio z kolei "W górach szaleństwa", ale tym razem po angielsku i kurde miałem trochę kłopotów momentami z tym tekstem prawdę mówiąc. Słownictwo Lovecrafta w opisach budzi mój szczery podziw i respekt. Ale warto się było przemęczyć, gdyż "Góry" w oryginale miażdż czytelnika jeszcze mocniej niż w oryginale. Kurde jaki to jest genialny tekst! Z jednej strony ten obezwładniający nastrój grozy, a z drugiej mnogość informacji o mitach Cthulhu, które są podane w taki sposób, że można je brać za rozprawę naukową. Mój ulubiony tekst Loviego, zdecydowanie!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lipca 22, 2012, 16:16:53
Można potraktować jako ciekawostkę, ale przeglądając starsze zeszyty wydawnictwa Iskier dotyczące wydań opowiadań Roberta E. Howarda znalazłem w jednym z nich posłowie zatytułowane Pamięci Roberta E. Howarda napisane przez H.P. Lovecrafta :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: kowboj_henk on Lipca 22, 2012, 21:05:55
10 sierpnia premiera "Przypadku Charlesa Dextera Warda", mam nadzieję, że wszyscy już to zapisali w swoim kalendarzach :)

Ja odświeżyłem sobie ostatnio z kolei "W górach szaleństwa", ale tym razem po angielsku i kurde miałem trochę kłopotów momentami z tym tekstem prawdę mówiąc. Słownictwo Lovecrafta w opisach budzi mój szczery podziw i respekt. Ale warto się było przemęczyć, gdyż "Góry" w oryginale miażdż czytelnika jeszcze mocniej niż w oryginale. Kurde jaki to jest genialny tekst! Z jednej strony ten obezwładniający nastrój grozy, a z drugiej mnogość informacji o mitach Cthulhu, które są podane w taki sposób, że można je brać za rozprawę naukową. Mój ulubiony tekst Loviego, zdecydowanie

Jeśli już próbujesz czytać po angielsku i kręci Cię twórczość HPL, to koniecznie spróbuj Clarka Ashtona Smitha. Pisze niesamowicie barwnym językiem i jestem skłonny zaryzykować stwierdzenie, że nie odbiega poziomem od Lovecrafta, a momentami nawet go przewyższa. Na początek polecam to:

http://www.eldritchdark.com/writings/short-stories/2/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Śmigiel on Sierpnia 01, 2012, 11:03:31
Przypominam - w każdym egzemplarzu drugiego numeru czasopisma "Coś na Progu", znajdziecie unikalny kod na rabatowy zakup antologii w hołdzie H.P. Lovecraftowi pt. "Cienie spoza czasu" poprzez naszą stronę: http://dobrehistorie.pl/ W promocji z kodem nasza książka kosztuje 25zł plus wysyłka gratis! Do not waste it or macki will get You :-)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 04, 2012, 12:45:19
We wrześniu 2012 nakładem wydawnictwa Vesper ukaże się nowa książka H. P. Lovecrafta pt. Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści. Serwis HPLovecraft.pl będzie miał nad nią patronat. TUTAJ (http://www.hplovecraft.pl/2012/08/03/zgroza-w-dunwich-i-inne-przerazajace-opowiesci-zapowiedz/) więcej szczegółów.

W zasadzie nie powinienem narzekać, bo pozycja dość ciekawa, a do tego objąłem ją patronatem, ale tutaj chyba nikt z wydawnictwa nie zajrzy, to sobie pozwolę :). Może jednak najpierw plusy:
1) próba nowego przekładu - dobrze, że nikt nie odkopywał starych, zatęchłych już tekstów Lipskiego czy Ledwożywa, a wziął się za to od nowa
2) znośna okładka, co po wydaniach Zysku jest i tak błogosławieństwem
3) będą ilustracje w środku
4) wybór tekstów.

To teraz narzekania, bez których nie byłbym sobą :).

1) cena
2) brak twardej oprawy (again...)
3) patrząc na nowe tytuły niektórych tekstów, aż się boję, jakie mogą być całe przekłady. Widać, że robił je humanista. "Kolor z innego wszechświata"... Ponieważ teoria wszechświatów równoległych powstała po II wojnie światowej, Lovecraft nie mógł jej znać. Inne teorie nie zakładają innego Wszechświata, Wszechświat jest JEDEN, więc jak kolor może być z jakiegoś innego wszechświata. Tłumacz po prostu mógł złapać się na haczyk, który zastawił sam Lovecraft, używający za uwielbianym przezeń Williamem Herschelem, brytyjskim astronomem XVIII w., wyrażenia "universe" na "galaktykę". Czyli mamy zapewne całe przekłady z powtarzającym się błędem: "wszechświat" zamiast "galaktyka". W sumie chyba każdy wie, że Wszechświat jest jeden, nie wiem zatem, czemu tak wykształcony człowiek jak Maciej Płaza zaliczył taką wpadkę.
Inny przykład: "Nawiedziciel mroku". Hmm... Może to i śmiała próba zbudowania neologizmu, ale jak dla mnie kompletnie nieudana.
Za to muszę pochwalić jedną słuszną zmianę: "The Festival" zostało przetłumaczone wreszcie poprawnie jako "Święto" (poprzednio był "Festyn" [sic!] :pff6:).

Przepraszam jeszcze raz za to narzekanie, ale gdzieś musiałem to z siebie wypruć, a na swojej stronie nie mogę (przynajmniej na razie  :diab9:) - patronat zobowiązuje ;). W każdym razie ogromnie się ucieszę, jeśli tylko tytuły będą skopane, ale rachunek prawdopodobieństwa niestety nie stoi po stronie wydawcy.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 04, 2012, 14:47:59
Cena jest miażdżąca, tym bardziej, że nie ma twardej. Znowu chcą się nachapać, bo wiedzą, że ludzie to wezmą.:( Chociaż z tego co widzę po spisie, większość tego jest w znacznie tańszym "Zewie Cthulhu". Ale muszę przyznać, że okładka robi wrażenie i przyciąga wzrok. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 04, 2012, 23:43:46
Chyba jednak odpuszczę to wydanie. Zbyt takie... Zyskowe jest :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Sierpnia 11, 2012, 09:02:26
(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/2/5/978-83-7470-265-2.jpg)

H.P. Lovecraft
Przypadek Charlesa Dextera Warda
Strony: 166, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7470-265-2
EAN: 9788374702652
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: C&T
Kategorie: powieść, horror
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 08-08-2012

W latach dwudziestych minionego wieku, w Providence - swym rodzinnym mieście - umieścił Lovecraft tę makabryczną historię losów popadającego w coraz większy obłęd Charlesa Dextera Warda. A wszystko zaczyna się od pozornie niewinnego odkrycia, że Ward jest w linii prostej potomkiem - osiadłego półtora stulecia wcześniej w Providence, a przybyłego z osławionego Salem - Josepha Curwena. Tego tajemniczego alchemika i kabalisty, o którego życiu wszelkie wzmianki postanowiono z jakiegoś powodu zniszczyć...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 11, 2012, 17:10:39
Już we środę nabyłem :) Świetne wydanie, C&T trzyma poziom :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 11, 2012, 18:10:32
Ja powiem Wam, że trochę się zawiodłem tym wydaniem, że tylko jeden tekst. Wiem, że ponoć dobry (nie czytałem) , ale w końcu to C&T, więc powinno tam się coś jeszcze znaleźć z tekstów. :( A wstęp i ilustracje aby są? :>


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Sierpnia 11, 2012, 18:20:50
E, gdyby dopchnięto do tego kilka opowiadań wyglądałoby to trochę "na siłę" - sam PCDW to ponad 150 stron i całość wygląda naprawdę przyzwoicie - a Marszałek wspominał kiedyś, że tak samo chciałby wydać "W górach szaleństwa" i wtedy już w ogóle będzie to kapitalna sprawa. Wstępu nie ma, ale jest nowy przekład i ilustracje. Cena śmiesznie wręcz niska - grzech nie kupić :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 11, 2012, 19:24:07
Ilustracje są świetne! Bardzo mi się spodobały. Gdyby C&T wydało także w "Górach..." to razem z ZC i PCDW byłaby to najlepsza seria Lovecrafta w Polsce. I przebić by ją mogło tylko wydanie zbiorcze wszystkich tekstów HPL-a ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 11, 2012, 19:59:28
E, gdyby dopchnięto do tego kilka opowiadań wyglądałoby to trochę "na siłę"

Czy ja wiem. Zobacz jak Mag wydaje Ucztę Wyobraźni. Raz są to dwie krótkie powieści, innym razem jedna powieść i kilkanaście opowiadań. :)

Cytuj
a Marszałek wspominał kiedyś, że tak samo chciałby wydać "W górach szaleństwa" i wtedy już w ogóle będzie to kapitalna sprawa.

No, ale widzisz, to mógłby np. to razem z PCDW w jednym wydać i już by było lepiej. ;)

Cytuj
Cena śmiesznie wręcz niska - grzech nie kupić :)

Nie no, ja to wszystko, co pod szyldem "Biblioteki Grozy" kupię, tylko w tym przypadku nie napalam się za bardzo. :) Kupię przy okazji z nowym Jamesem, bo dalej go nie mam.

Cytuj
Wstępu nie ma, ale jest nowy przekład i ilustracje.

Ilustracje są świetne!

No to fajnie. Ciekaw jestem tych ilustracji, bo to w końcu pierwszy raz będzie kilka do jednego utworu. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 11, 2012, 20:36:52
Z ciekawości spytam... jak to jest z tymi zbiorami opowiadań Lovecrafta, że poszczególne utwory się dublują? Kiedyś, chyba jeszcze na forum GWKC, było wspominiane, że szykuje się wydanie wszystkich opowiadań Lovecrafta w kilku tomach. Te co są dostępne, zawsze mają jakieś zdublowane opowiadania. Nawet to nowe wydanie, opowiadań, o którym była mowa na poprzedniej stronie...
Myślałem o tekstach Lovecrafta wydanych przez Zysk, ale nawet w nich są zdublowane teksty.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 11, 2012, 20:41:23
szykuje się wydanie wszystkich opowiadań Lovecrafta w kilku tomach
To mowa o wydanych 4 tomach przez Zysk, które nie są kompletne plus zawierają duble. Na tę "serię" składają się dwa tomy "Najlepszych opowiadań", "Sny o terrorze i śmierci" oraz "Opowieści o makabrze i koszmarze". Spisy treści najlepiej porównać tutaj. (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 11, 2012, 20:46:42
No i właśnie, jak to jest z tymi dublami? "Wina" praw autorskich?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Sierpnia 11, 2012, 20:52:55
Kurde Cichy jest na konwencie, a wkraczamy w temat gdzie wolę się nie wypowiadać, bo mogę łatwo popełnić gafę śmiertelną czy coś :D Z tego co ja wiem (ale niech mnie Cichy poprawi jak się mylę), to Zysk kupił prawa do owych czterech tomów i je wydał. Ale czy się zastanawiał nad dublami, tego już nie wiem niestety :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 12, 2012, 17:04:53
No i właśnie, jak to jest z tymi dublami? "Wina" praw autorskich?

Wszystkie wydane przez Zysk zbiorki miały oryginalne wersje anglojęzyczne, które ukazały się nakładem albo Ballantine Books, albo Del Ray. Dublowanie się niektórych tekstów w "Opowieściach o makabrze i koszmarze" z tekstami w "Najlepszych opowiadaniach" można zrozumieć, bo wydanie obu książek w oryginale dzieliło od siebie co najmniej 15 lat. Jednak polityka Zysku, by wydać je po polsku w odstępie roku czy dwóch jest już trudniej zrozumiała i piszący te słowa również należy do większości, która nie może tego pojąć. Dla mnie wszystkie te Zyskowe zbiorki to trochę bezładna próba zebrania wszystkich tekstów Lovecrafta w kilku tomach, a przy tym dowód na to, że to wydawnictwo jest naprawdę bałaganiarskie :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 13, 2012, 08:36:59
Pamiętam, jak sam próbowałem dojść do ładu z tą bibliografią HPL :) Miałem gdzieś anglojęzyczną i patrzyłem, który tekst w którym zbiorze można znaleźć :) Niektóre teksty powtarzały się chyba nawet 4 razy, podczas gdy inne -  tylko raz.

Jeśli o "Przypadek..." idzie.... Akurat mi również podoba się pomysł wydania tylko tego tekstu w oddzielnej książce. W końcu to jedna z dwóch powieści (poprawcie mnie, jeśli się mylę) HPL i czemu nie miałaby być wydana osobno? To tak, jakby ktoś stwierdził np. "e tam, wydamy Pokochała Toma Gordona i Colorado Kid w jednej książce". Można, ale po co?:)

A jaka w zasadzie tego cena?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 13, 2012, 09:10:45
A jaka w zasadzie tego cena?

Oficjalna okładkowa 20 zł.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 13, 2012, 11:08:02
To może się skuszę..? Kurczę, dziwna sprawa z tym HPL. Jego opowiadania nieco mnie męczą, narzekam potem, ale ciągle coś mnie do niego ciągnie :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Marca 08, 2013, 17:13:58
(http://www.labotiga.pl/userdata/gfx/2acdc15d2ce16e7b586482883af67163.jpg)

Coś, co może zaciekawić wszystkich fanów Lovecrafta w Polsce. Pierwszy wybór listów i esejów mistrza grozy, ilustrowany i w twardej oprawie. Więcej szczegółów:

TUTAJ (http://www.hplovecraft.pl/2013/03/08/koszmary-i-fantazje-premiera-juz-niedlugo/)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Marca 08, 2013, 18:05:56
Rewelacyjna wiadomość! Kupuję!  :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: siundrej on Marca 10, 2013, 10:13:41
mam nadzieję, że to będzie warte tych 5 dych  ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Marca 10, 2013, 12:20:08
Zapewniam, że będzie ;)


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Lipca 13, 2013, 19:27:23
Właśnie, w ramach krótkiego relaksu, skończyłem "Zeznania Randolpha Cartera" (http://prozniadoskonala.blogspot.com/2013/07/the-statement-of-randolph-carter-howard.html).
Opowiadanie świetne, zarówno pod kątem umiejscowienia głównego miejsca wydarzeń (opis cmentarza to prawdziwy majstersztyk - klimatyczny, nastrojowy, ale i nie nazbyt nachalny), jak i emocjonalnego zapisu ostatnich wspólnych chwil dwójki przyjaciół. Zdecydowanie polecam każdemu.


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Lipca 20, 2013, 14:27:43
"The Temple" (http://prozniadoskonala.blogspot.com/2013/07/the-temple-howard-phillips-lovecraft.html), kolejne opowiadania Lovecratfa, którym ostatnio się raczyłem w porze obiadu.
Jako historykowi najbardziej spodobał mi się obraz niemieckiego kapitana oczami pisarza; przerysowany i na swój sposób zabawny, choć trzeba powiedzieć, że ubogi w słowa i momentami infantylny, Ciekawe, co podkusiło pisarza, aby w niecałe dwa lata po zakończeniu działań wojennych i upokorzeniu narodu niemieckiego, aż tak bardzo nieprzychylnie o nim pisać.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 20, 2013, 19:33:48
Myślę, że odpowiedź jest zawarta w pytaniu ;)


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Lipca 20, 2013, 19:46:16

Ta, upokorzenie :/
Tak bardzo wszyscy ich upokarzali, że rosnący zapał w ich sercach, aby się odgryźć był podatnym gruntem na słowa Hitlera.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Października 01, 2013, 17:28:58
Witam.To moj pierwszy post na tym forum wiec chciałem na samym poczatku sie ze wszystkimi przywitac :)
Forum czytam od jakiegos roku i gowonie sledzilem watek S.Kinga gdyz zakochalem sie w tym jak i co pisze.Przeczytalem ok. 15 ksiazek. ale jakis po nitce do glebka doprowadzilo mnie to do tego pana HPL i nie ukrywam ze przeczytalem glownie same recenzje tego wszystkiego ktore ostatnio zostalo wydane w Polsce i nie ukrywam ze bardzo ale to bardzo jestem zajarany tymi wszystkimi opiniami na temat tego pana.
Obeznie przebywam za granica ale za ok. pary dnimam mozliwosc przyslania z Polski kilku ksiazek:
"Zgroza w Dunwich i inne przerazajaze opowiesci"
"Koszmary i fantazje.Listy i eseje"
"H.P.Lovecraft biografia"
I teraz tak mysle bo mam mega okazje aby zostaly przyslane mi te ksiazki tutaj gdzie mieszkam Tylko nie wiem czy bedzie mi sie to podobac co pisal Pan Lovecraft?
Ogolnie z tego co czytalem w recencjach to jestm bardzo ciekawy jak to jest z ta klasyka gatunku.Tak jak pisalem King poki co dla mnie pierwsza liga! Takze mysle ze i tym moge sie zajarac :)
Moze ktos cos napisze czy jest sens kupna tylu ksiazek poki co nie znanego pisarza?
...znalazlem tez bardzo pozytywne recenzje na temat ksiazki Engar Allan Poe " opowiadania milosne,smiertelne i tajemnicze" i tez sie zastanawiam nad ta ksiazka.
Nie wiem czy od takiego zestawu moge zaczac swoja przygode z klasyka groz?
Czy nie bedzie mi zbyt ciezko z czytaniem tego typu ksiazek?
...a moze za mocno sie na tego Lovcrafta napalilem ? sam juz nie wiem.
PRZEPRSZAM ALE NIE MAM POLSKIEJ CZCIONKI.
Z gory dziekuje za jakie kolwieg zainteresowanie moim postem.Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 02, 2013, 09:15:17
Zacznij może od "Zgrozy w Dunwich i innych przerażających opowieści", to najlepszy obecnie zbiór na polskim rynku, w najlepszym przekładzie. Pozostałe dwie są już dla zaprawionych w bojach i obeznanych, więc dopiero jak zakochasz się w prozie Lovecrafta to bierz i te. Jeśli chodzi o relację King <=> Lovecraft, to chociaż pierwszy ponoć kocha i inspiruje się drugim, to jednak to zupełnie różne literatury. U HPL-a nie ma praktycznie dialogów, język jest gęsty, akapity długie, także po płynności i lekkości Kinga możesz trafić na ścianę. No ale interesować się horrorem i nie znać Poego i Lovecrafta to trochę wioska, więc czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj! :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 02, 2013, 10:12:15
Otóż to, nie ma się co zastanawiać, tylko trzeba spróbować. Rozczarowanie możliwe, bo - jak już wspomniał Cichy - styl HPL całkowicie różni się od tego uprawianego przez Kinga. No i pod względem treści to też nieco inne bajki: u Kinga duch HPL odzywa się w takich opowiadaniach jak "N." (choć tu ponoć inspirował się innym klasycznym tekstem, który, o ile się nie mylę, miał wpływ na samego Lovecrafta) czy "Dola Jeruzalem", w pozostałych przypadkach zbyt wielu cech wspólnych nie stwierdzam, przynajmniej porównując teksty Kinga do tych najbardziej znanych utworów Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Października 02, 2013, 12:58:20
Jest jeszcze "Crouch End" w sumie, całkiem klimatyczny tekst.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 02, 2013, 13:38:20
A możliwe, to czytałem tak dawno temu, że zwyczajnie tego nie pamiętam. Tak myślę sobie, że od biedy można uznać, iż "Buick 8" to i owo zawdzięcza Lovecraftowi. Chociaż to raczej taka fuzja kingowo-lovecraftowska.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Października 03, 2013, 17:30:52
Witam.Dziekuje za szybki odzew w temacie.Tak chce czytac i czytac!
Wczoraj postanowilem ze tak dla smaczku przeczytam sobie cos krotkiego Lovecraftam i padlo na takie tytuly:
porazajacy staruch,alchemik,potomek oraz pamiec.Tak jak pisalem znam tylko Kinga i tak sie zamknalem w tej jego bance ze nie szukalem nic innego.Takze po przeczytaniu tych opowiadam ktore tak jak pisaliscie sa calkiemw innym stylu pisane.Poki co dalej chce czytac i jestem mega ciekawych tych naprawde mocnych tytulow Pana Lovcrafta.Nie wiem jak wy oceniacie to co przeczytalem ale mi nabradziej pezypadl do gustu alchemik byl bardzo fajny a pozniej potomek,pamiec i przerazajacy staruch.
I teraz taki mam plan dzialania na najblizsza jesien-zima :).  Na pierwszy plan poleci esej M.K.Houellebecq "Lovecraft",pozniej Zgroza w Dunwich i inne.... ,a potem wszystko  chce przeplatac takimi tytulami:Koszmary i Fantazje,Najlepsze opowiadania Tom.2,Sny o terrorze i smierci i Biografia S.T.Joshi.
Takze to jest moj schemat dzialania w temacie klasyczna groza a sorry jeszcze przed tym przeczytam sobie Splon wiedzmo ,splon wydawnictwa dobre historie gdyz juz zlozylem zamowienia na ten numer i jak mi sie spodoba te bede wspieral to wydawnictwo.
Jesli ma ktos co do dodania lub podpowiedzenia mi czy dobrze to sobie zaplanowalem bo sam juz nie wiem czy nie zwariowalem juz na samym starcie,takze boje sie tego co sie ze mna stanie jak zaczne juz czytac-przepadne na maxa :)
Oczywiscie zamierzam sobie wszystko dawkowac,bo czytalem gdzie w kilku recenzjach zebym sie nie dorawl za lapczywie do ksiazki gdyz po po dluzszym czasie moze to byc meczace...
Dzieki.pozdro


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Października 03, 2013, 19:10:43
Moim zdaniem niepotrzebnie rzucasz się od razu na tak ogromną część Lovecrafta. Przeczytaj sobie "Zgrozę w Dunwich" i daj sobie odpocząć. To nie jest literatura, którą warto pochłaniać w ogromnych ilościach, zwłaszcza rzucanie się na biografię czy listy moim zdaniem jest kiepskim pomysłem, skoro nie masz żadnego obycia w literaturze grozy tamtego okresu. Spróbuj "Dom na granicy światów" Hodgsona, "Carmillę" Le Fanu, Poego, Ewersa, sięgnij po kilka antologii - będziesz miał więcej frajdy później z eksplorowania takich rzeczy jak "Koszmary i fantazje" czy "Lovecraft. Biografia". Oczywiście, możesz się na nie teraz rzucić i dobrze się bawić, ale odradzałbym.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 03, 2013, 19:45:17
Jeśli nie będziesz odczuwał znużenia, to na zdrowie, sam po 5-6 tekstach Lovi'ego muszę od niego na jakieś 2 lata odpocząć :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Października 03, 2013, 21:37:29
Ja nie tak dawno miałem fazę na Lovecrafta i czytałem wszystko jak leci i ciągle mi było mało. Więc zabrałem się za Derletha "Obserwatorów..." a później za zbiory opowiadań napisane w duchu Mitologi. Jak to skończyłem to zabrałem się za kumpla Lovi'ego Howarda i jego opowiadania o Conanie.
Koszmary i Fantazje także mam już za sobą. Powiem szczerze, że sie rozczarowałem tą lekturą. Spodziewałem się że będą tam jakieś dywagacje na temat twórczości Lovecrafta. Faktycznie były ale w bardzo skąpej ilości. Ale za to zostałem uraczony kilkunastostronicowym esejem dotyczącym: dlaczego koty są lepsze od psów :pff4: I tak wiem że psy są lepsze od tych porąbanych dwulicowych sierściuchów zwanych kotami :P
Biografie zacząłem czytać, ale czeka obecnie na lepsze czasy. 

Więc nie jest tak że ktoś się zniechęci od nadmiaru prozy tego pana.  :)
 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Października 03, 2013, 22:09:26
Nawet nie oto chodzi, żeby się zniechęcić, ale rety, tylu innych pisarzy czeka :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Października 04, 2013, 00:57:19
Dzieki Pawel za namiary na te ksiazki -"Dom na granicy swiatow" i "Camilla".Patrzylem nie sa grube wiec tak jak piszesz wezme sie za nie na samym poczatku.Pozniej faktycznie przeczytam sobie "Zgroze w Dunwich..." a reszte opowiadan jak i biografie oraz "Koszmary i fantazje" zostawie sobie na nie daleka przyszlosc :).
Czytalem tez ze ksiazka M.Houellebacq "HPL Przeciw swiatu,przeciw zyciu jest tez dobryw krotkim wprowadzeniem w ten niezwykly swiat grozy.Czy to prawda? Czy moze tez dac sobie poki co spokoj z tym tutulem?
Co do E.A.Poego to tez wstepnie bralem go pod uwage i ksiazke "Opowiesci milosne,smiertelne i tajemnicze"
I tu moje kolejne pytanie czy ta pozycja jest dobra dla takiego swierzaka  na poczatek?
Czy dam rade przez nia przebrnac i nie zrazic sie?
Z gory bardzo dziekuje za pomoc !!!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Października 04, 2013, 10:13:15
Trochę schodzimy z tematu, ale chyba warto czasem ;) Tak, ten tomik Poego będzie na pewno dobry - być może nie w całości, ale jest w nim spora część dorobku Poego. Przy czym od razu ostrzegam, że Poe pisał bardzo różnorodnie i miewał gorsze momenty. Szerzej możesz o tym wyborze posłuchać na przykład tutaj: http://www.carpenoctem.pl/teksty/karpiowy-podcast-15-trzy-tomy-poego/

"Przeciw światu" niestety nie czytałem, ale z zasłyszanych opinii wiem, że nie jest to pozycja zbyt obiektywna, raczej swobodny szkic przedstawiający autorską interpretację twórczości Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Października 06, 2013, 22:53:54
Ok.Dzieki..Juz wczoraj zaczalem czytac "Dom na granicy swiatow", a po nim wezme sie za "camille".
Wiem ze temat rozmowy zchodzi na inny temat niz tez w ktorym piszemy i dlatego bedzie to moj ostatni post o tych moich pierwszy  krokach  w klasycznej literaturze grozy.Jesli chodzi o te dwa tytuly,ktore mi podales mam je w formie ebook,gdyz chcialem sie szybko przygotowac i zasmakowac tego w chwile pozniej mnie czeka jak juz dojda do mnie ksiazki Lovecrafta i Poego.Przesluchalem Twoja recenzje na temat ksiazki Poego,bardzo ciekawa,jak zreszta cala strona na ktprej on sie znajduje :)
Postanowilem za zamowie sobie to w trzech czesciach,gdyz zgadzam sie z Toba ze wygdniej bedzie mi sie czytalo ksiazke ktora ma ok.300 niz 800.
Takze na koniec chcialem podziekowac wszystkim ktorzy sie wlaczyli do rozmowy w mojej sprawie i pomogli mi obrac kierunek i plan dzialania na sam poczatek mojej drogi w tym nie zwyklym swiecie.
Wielkie dzieki szczegolnie dla Ciebie Pawel za pomoc.Jesli to dla Ciebie nie problem to moze napisalbys mi jeszcze kilka jakis tutulow i autorow z ktorymi moge sie zapoznac na samym poczatku mojej przygody :)  ... ale to juz moze na priv.
Pozdro dla wszystkich fanow literatuty grozy !!!


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Października 07, 2013, 18:01:28
...a moze ktos cos poleci na poczatek z Biblioteki grozy wydawnictwa C&T


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Października 07, 2013, 19:27:14
Tere Fere, odpowiedziałem Ci w innym wątku: http://www.gothamcafe.pl/klasyka/zelazny-repertuar-dla-poczatkujacych Myślę, że tam będzie najlepiej kontynuować dyskusję :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Listopada 21, 2013, 13:15:38
(http://www.olesiejuk.pl/uploads/tx_mzimportksiegarnia/big/1/8/978-83-7470-288-1.jpg)

Zealia Bishop, H.P. Lovecraft
Kopiec  
Strony: 154, Format: 14,5x20,5 cm

ISBN: 978-83-7470-288-1
EAN: 9788374702881
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: C&T
Kategorie: powieść, thriller
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 21-11-2013

Poza tworzeniem kolejnych historii spoza znaku grozy H.P. Lovecraft zajmował się również poprawianiem opowiadań z tego gatunku na zlecenie. A jedną z jego klientek wiosną 1927 roku została Zealia Brown Reed Bishop.
To z jej pomysłu na Klątwę Yiga powstanie w kolejnym roku tekst, który w większości jest autorstwa samego Lovecrafta.
Podobnie stanie się z powieścią Kopiec. Zarys fabuły tej historii autorstwa Bishop otrzymuje Lovecraft pod koniec roku 1929. Uznaje go za całkowicie płytki i banalny. Ale w efekcie jego niebywałej wyobraźni literackiej zrodzi się w kolejnych miesiącach jedna z najdłuższych - i najlepszych - w dorobku mistrza grozy nowel o innych cywilizacjach.
Trzeci tekst będący efektem współpracy z Zealią Bishop to nowela Sploty Meduzy. Powstała ona w roku 1930 i kryje w sobie pewne niespodzianki charakterystyczne dla jego pisarstwa?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 10, 2013, 01:16:13
Od jakiegoś czasu jest już też dostępne nowe wydanie "Zgrozy w Dunwich", tym razem w twardej oprawie. Kupiłem i nie mogę przestać się zachwycać sposobem w jaki to wydano. HPL nareszcie doczekał się porządnych edycji w naszym kraju ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Grudnia 10, 2013, 16:07:41
Tak to prawda ze ksiazka jak i zawartosc to cos wspanialego  rowniez i dla mnie.Milo ze przeczytalem juz ok.160s nie moge sie wyjsc z podziwy nad tym dzielem.tak jak kiedys pisalem to moj pierwszy kontakt z panem Lovectaftem :)
Nie moge sie od niej odkleic i caly czas mysle kiedy bede mial chwile aby przebrnac przez kilka kartek i zatopic sie w tym fantastycznie wykreowanym swiecie.Z racji tego ze kiedys czytalem kilka postow aby opowiadania sobie dawkowac gdyz pozniej robia sie bardzo podobne,tak wiec tak sobie robie.Kazde opowiadanie przeplatam sobie opowiadaniami Poego.Tam jak kazdy kto czytal wie ze jezyk pisany jest jaki jest i nie ukrywam ze mam cazsem pod gorke .


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 14, 2013, 18:19:20
Dzisiaj zakupiłem "Zgrozę w Dunwich" w twardej oprawie :D
Nie mogę się nadziwić jakości wydania. Porządna cegła - to trzeba przyznać. Twarda okładka z klimatyczną ilustracją (a i ilustracje w środku są genialne). Na razie przeczytałem Dagona. Wielkie brawa dla tłumacza! Przekład jest wprost genialny! Kiedyś, kilka lat temu, miałem już styczność z Lovecraftem - zbiór opowiadań "Zew Cthulhu" - i szedł mi on strasznie topornie. Ze "Zgrozą w Dunwich" nic podobnego nie miało miejsca. Kolejne linijki i akapity (nie)dosłownie "zlizywałem" z kart książki. Absolutny geniusz. I to słownictwo, choć staroświeckie, to zrozumiałe, a opisy niesamowicie plastyczne i łatwe do wyobrażenia.
A wracając do jakości wydania, to moim skromnym zdaniem minimalnie przewyższa ono książki Dukaja z Wydawnictwa Literackiego - papier mi bardziej pasuje :)

Ehh... jestem zadowolony z wydania tych 69 zł.

P.S. Pytanie odnośnie Poego: wiadomo czy Vespar wyda "Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze" w twardej oprawie? Fajnie by się to prezentowało obok Lovecrafta...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 14, 2013, 18:32:08
Vesper wydał już w ten sposób ten zbiór Poego i to chyba w 2011 roku jak dobrze pamiętam.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 14, 2013, 18:46:39
Wiem, że wydał. Tylko się zastanawiam, czy będzie w twardej okładce, bo nie widziałem, a nie widzi mi się 800 stron w miękkiej... Widziałem ten zbiór w księgarni i nie wygląda na coś solidnego.
Ale... temat o Lovecrafcie. Lekki offtop.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 14, 2013, 18:49:40
Ale ja miałem na myśli, że wydał go w twardej też ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Grudnia 14, 2013, 19:01:08
Aha. Spoko. Jak wydał, to już chyba niedostępny... Mniejsza z tym.

Kończmy offtopa ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Tere Fere on Grudnia 14, 2013, 21:15:45
Od siebie na koniec dodam ze lepiej zakupic Peogo w trzech tomach ( polecil mi to Pawel).Ksiazki sa tak lekkie ze nie czuc wogole ich w dloni.Naprawde bardzo dobrze sie je czyta mimo ze tak jak pisalem z nezykiem mam czasem pid gorke ale z opowiadania na opowiadanie idzie mi coraz lepiej.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Zelo on Lutego 26, 2014, 18:37:34
Witam wsystkichJest to moj pierwszy post wiec chciem powiedziec sie przywitac :)
Mam pytanie do wszystkich ktorzy troche "glebiej" siedza w literaturze Lovecrafta.Moj pierwszy kontakt z Lovecraftem mam poprzez ksiazke "Zgroza w Dunwich" ktora wlasnie koncze i tu moje pytanie gdyz nie wiem za jaka ksiazke w nastepnej kolejnosci mam sie zabrac.W swojej kolekcja aktualnie posiadam "kopiec" i "najlepsze opowiadania cz.2" "Biografie" i "listy i eseje".Mam mentlik w glowie gdyz nie wiem czy warto sie zabierac za biografie i listy nie poznajc najpierw opowiadan? Bylbym bardzo wdzieczny na jakiekolwiek naprowadzenie mnie na odpowiednia droge.Dziekuje
Mam jeszcze pytanie czy moze ktos wie czy jest jakis cien szansy na wydanie w polskim przekladzie Necronomikonu?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 26, 2014, 19:29:55
Necronomicon jest powszechnie dostępny, np. tu:
http://allegro.pl/necronomicon-czyli-ksiega-umarlego-prawa-i3994092981.html
Możesz też zajrzeć do Centrum Taniej Książki Dedalus.

I mała uwaga: stosuj interpunkcje, popraw błędy i najlepiej poczytaj post przed wysłaniem ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 26, 2014, 20:50:58
W zasadzie jeśli przeczytałeś już "Zgrozę w Dunwich" to znasz (prawie) wszystko co najlepsze wyszło spod pióra Lovecrafta. Mowa o beletrystyce oczywiście. Jeśli chcesz czytać, to z wymienionych przez Ciebie książek radziłbym "Najlepsze opowiadania", potem "Kopiec". Biografia i listy to już tylko jeśli jesteś naprawdę wkręcony w Loviego. Oczywiście to świetne książki, ale w biografii jest zatrzęsienie szczegółów, a w listach często doświadczasz trochę innego oblicza HPL-a niż oblicza pisarza horrorów.

PS. Ale zdajecie sobie sprawę, że prawdziwy Necronomicon nie istnieje, a wszystkie wydane to fanfiki? :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 26, 2014, 21:15:04
PS. Ale zdajecie sobie sprawę, że prawdziwy Necronomicon nie istnieje, a wszystkie wydane to fanfiki? :)
Ależ oczywiście  :D Z Necronomiconem to trochę, jak z Blair Witch Project (jeśli domyślasz się, co mam na myśli)  :haha:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Zelo on Lutego 28, 2014, 00:52:58
Dziekuje za szybka odpowiedz.Sorry za moja pisownie ale robie to telefonu i pisze strasznie szybko.Ogolnie jestem za bardzo roztargniony :) Zrobie tak jak mi piszesz Cichy.Mam jeszcze pytanie o ksiazke "Sny o terrorze i śmierci",czy jest to pozycja godna uwagi? jak i rowniez wspomniany necronomicon?
Ps. Żona zawsze mi mówi "gdy piszesz na jakimś forum,uzywaj znaków interpunkcyjnych i miej szacunek dla tych co Ci odpisuja :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 28, 2014, 10:31:03
"Sny o terrorze..." to chyba najlepsze uzupełnienie "Zgrozy w Dunwich", przynajmniej pod względem doboru tekstów, bo tłumaczenie pozostawia wiele do życzenia... Znajdziesz tam głównie teksty krążące wokół "krainy snów", czyli alter ego Lovecrafta, które siedzi głównie w fantasy.

Necronomiconu zaś nie czytałem i chyba nie zamierzam :P


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 28, 2014, 11:48:20
@Zelo

Ja kiedyś zacząłem czytać Necronomicon. Jak tę książkę opisać? Jest to zbiór zaklęć i rytuałów dotyczący bogów z mitologii Cthulhu. Dziwnie to brzmi, ale tak to wygląda. Książka sprawia wrażenie tekstu z (jakiejś) epoki, tekstu źródłowego, czyli oryginalnego tekstu powstałego "kiedyś, gdzieś". Stanowi on jakby "dowód" na to, że rzeczy opisywane przez Lovecrafta w jego opowiadaniach miały na prawdę miejsce. Choć nie jest to do końca celne porównanie, to Necronomicon przywodzi mi trochę na myśl Silmarillion (ale, jak napisałem - nie jest to porównanie do końca zgodne). Necronomicon nie posiada żadnych przypisów, tłumaczeń różnych kwestii. Taki... surowy tekst. Mnie osobiście to nie zainteresowało.

Wiem, że post trochę chaotyczny, ale na prawdę ciężko jest napisać czym jest Necronomicon. Wydaje mi się jednak, że przybliżyłem tę kwestię.

Taka ciekawostka: tłumaczem polskiego wydania był Krzysztof Azarewicz, współautor tekstów zespołu Behemoth ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 03, 2014, 07:32:11
W temacie była dyskusja o powieści "W górach szaleństwa".Przyznam że jak dla mnie średnio się widzi.Uważam że o niebo ciekawszy jest Przypadek Charlsa Dextera Warda.Być może mój sceptycyzm co do pierwszej powieści wynika z tąd iż bardzo dużo przypisów mam w swoim wydaniu a to jednak troche wytrąca z lektury.W każdym razie kiedyś musze jeszcze raz przeczytać góry szaleństwa to może lepiej mi się spodobają :cthulhu:

Kilka słów jeszcze w wydawnictwie.Dziwne że akurat w zbiorze ''najlepsze opowiadania'' znalazła się ta POWIEŚĆ a zabrakło takich genialnych opowieści jak Widmo nad Innsmouth czy Szepczący w ciemności.

Tak wogóle napiszcie coś o powieści ''Czyhający w progu" związanej z Lovecraftem.Już od pewnego czasu na nią poluje ale jak na razie jest niedostępna w księgarniach.Czy może przypadkiem C&T nie planuje w przyszłości wydać tej powieści? Zauważyłem że coś ostatnio ruszyło się w sprawie "loviego" jak go tu nazywacie :D Coraz więcej pozycji związanej z tym autorem na rynku.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Maja 04, 2014, 11:36:39
Tak wogóle napiszcie coś o powieści ''Czyhający w progu" związanej z Lovecraftem

Napisał ją August Derleth na podstawie dwóch krótkich fragmentów zostawionych przez Lovecrafta. Tak więc spodziewaj się raczej gorszej klasy pastiszu, choć i tak CZYHAJĄCY... wyróżnia się klimatem na tle reszty tekstów "pisanych wspólnie" z Derlethem. Jeśli musisz czytać coś Derletha, to właśnie to, reszta opowiadań w większości jest do bólu sztampowa. I wątpię, by C&T wydało tę powieść, ale nie mówię hop. No ale trzeba by było prawa kupić, bo Derleth pojawia się jako autor - dlatego wątpię.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 16, 2014, 08:11:02
(http://www.labotiga.pl/userdata/gfx/2acdc15d2ce16e7b586482883af67163.jpg)

Coś, co może zaciekawić wszystkich fanów Lovecrafta w Polsce. Pierwszy wybór listów i esejów mistrza grozy, ilustrowany i w twardej oprawie. Więcej szczegółów:

TUTAJ (http://www.hplovecraft.pl/2013/03/08/koszmary-i-fantazje-premiera-juz-niedlugo/)

Niedawno przeczytałem tę pozycje.Przyznam że te przemyślenia Lovecrafta mnie zainspirowały i pozwoliłem sobie na małą polemike z autorem.Tak dla zabawy, na papierze odniosłem się do co niektórych poglądów HPL-a i wyszło mi że mamy oboje dość różne wizje świata...Zastanawiam się jakie inni forumowicze mają zdanie na kwestie światopoglądowe,filozofie,religie,polityke.Czy wiele fanów twórczości Lovecrafta również jego filozofie popiera?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 12, 2014, 18:34:28
W ramach zwiększenia aktywności na forum... :)

Od paru miesięcy, z przerwami, poczytuję sobie Zgrozę w Dunwich i inne przerażające opowiadania. Dzieje się tak głównie dlatego, że jak Wam wiadomo, Lovecraft ma specyficzny i styl i jakoś nie potrafię go czytać w większych ilościach. Mam za sobą +/- połowę zbioru.
Gdy kupiłem tę książkę kilka miesięcy temu, przeczytałem pierwsze siedem opowiadań, po czym musiałem odpocząć. Do dzisiaj najwięcej zapamiętałem z opowiadań "Dagon" (świetny opis podwodnego miasta), "Muzyka Ericha Zanna" (cóż, pomysł na walkę z siłami ciemności za pomocą... muzyki - genialny i oryginalny) no i oczywiście "Zew Cthulhu" - chyba najsłynniejszy tekst Lovecrafta. Pozostałe: "Wyrzutka" i "Ustalenia dotyczące zmarłego Arthura Jermyna i jego rodu" (nie pamiętam zupełnie). Co do dwóch kolejnych - "Szczury w murach" i "Święto" - coś kojarzę i raczej te skojarzenia są pozytywne, ale pamiętam tylko pojedyncze obrazy.
Po dłuższej przerwie zrobiłem sobie kolejny maraton, który skończyłem dzisiaj. Za mną:
- "Przypadek Charlesa Dextera Warda" - bardzo dobry tekst o tajemniczym przodku, którego poczynania doprowadzają do szaleństwa następcę rodu. Tekst jest na swój sposób oryginalny, choć - mówię to z lekkim bólem - mocno przegadany, wręcz grafomański. Gdyby był krótszy, to pewnie byłby jednym z moich ulubionych.
- "Kolor z innego wszechświata" - świetny tekst, stosunkowo krótki i ciekawy. Najlepsze jest to, że początek nie nastraja do jakiegoś lepszego opowiadania, nawet bym powiedział, że wydaje się przeciętny. Dopiero potem jest coraz ciekawiej.
- "Zgroza w Dunwich" - kolejny bardzo udany tekst. Pomysł na pokręconą rodzinkę, która trzyma się na uboczu, bardzo fajny, a finał był dla mnie lekko zaskakujący.

Póki co, tyle. Na razie odkładam książkę i robię sobie przerwę.

Przy okazji muszę napisać, że nowy przekład opowiadań jest świetny. Główną zasługą jest specyficzne słownictwo, które ma nie bagatelny wpływ na klimat opowiadań. Pomimo stylu, szyku zdań, niekiedy staromodnych słów, opowiadania czyta się bardzo płynnie i bez żadnych zgrzytów.

Co do samej twórczości Lovecrafta: w pewnym sensie przypomina mi Kinga (choć powinno być na odwrót) np. ze Lśnienia czy Cmętarza zwieżąt, gdzie bardziej chyba liczy się szaleństwo bohatera niż, okropności, którymi raczy nas Autor. W ogóle u Lovecrafta takim epicentrum (czy może raczej "apogeum") utworu jest znalezienie się bohaterów na skraju szaleństwa. Szaleństwo jest o wiele straszniejsze, niż możliwość rozszarpana przez "coś". Bardzo to fajne i klimatyczne  ;)



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 15, 2014, 17:15:21
Już od dłuższego wstrzymuje się z zakupem vesperowskiej Zgrozy w Dunwich...Czytam te pozytywne opinie na temat nowego przekładu dzieł Lovecrafta,ale jakoś się nie moge przekonać.Czy rzeczywiście tłumaczenie Płazy jest takie świetne że warto kupować książke mimo iż ma się starsze wersje? Przekłady Grzybowskiej,Lipskiego czy Ledwożywa wydają się dobre.W czym dokładnie tkwi wyjątkowość tłumaczeń Płazy,w czym są one lepsze? Przecież tamte wcześniejsze nie wydają się jakieś archaiczne. Tak się zastanawiam bo na jesień czy zime planuje powrócić do twórczości HPLa i w sumie wydaje mi się że to co mam jest jak najbardziej OK,więc jeśli jakiś większych różnic nie ma to nie widze sensu kupować nowego.

Mało tego,mam jeszcze inne "zarzuty" do wydania Vespera.Przede wszystkim wszystko jest w jednej książce,co przy ilości 800 stron nie jest zbyt komfortowe w lekturze biorąc pod uwage iż moja dotychczasowa kolekcja HPLa to kilka mniejszych książek a więc wygodniej do czytania chociażby ze względów technicznych gdy czytam poza domem np.w pociągu.

Poza tym już sam tytuł zbioru nie wydaje mi się trafny - Zgroza zamiast Koszmar? Może już się przyzwyczaiłem do pierwotnej wersji,ale mimo wszystko sądze że lepiej brzmi Koszmar w Dunwich.Już o takich dziwolągach jak Nawie­dzi­ciel mroku czy Kolor z innego wszechświata nie wspominając...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cha0s on Sierpnia 15, 2014, 20:28:05
Co do przekładu, to myślę, że chociaż w części na Twoje pytania powinna odpowiedzieć analiza porównawcza z poniższego linku:

http://www.hplovecraft.pl/2012/12/25/analiza-porownawcza-przekladow-powiesci-przypadek-charlesa-dextera-warda/

Sam miałem zbiorek Zew Cthulhu oraz Przypadek Charlesa Dextera Warda i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że zdecydowanie warto wydać pieniądze na Zgrozę w Dunwich. Tłumaczenie Macieja Płazy jest po prostu bardziej przystępne i czyta się o wiele przyjemniej ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 16, 2014, 17:51:21
Dorzucę jeszcze swój niegdysiejszy artykuł z "Czasu Fantastyki", w którym wyjaśniam, dlaczego przekłady Lipskiego, Grzybowskiej, a szczególnie Ledwożywa są złe.

Odrażający, bluźnierczy Necronomicon (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/artykuly/odrazajacy-bluznierczy-necronomicon/)

Co do tytułów, Płaza faktycznie trochę odjechał w niektórych przypadkach, ale to co zrobił z samymi tekstami zasługuje na pełne uznanie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 17, 2014, 08:14:24
Zamówienie w trakcie realizacji.A więc jednak uległem temu szantażowi psychologicznemu.Skoro tyle osób zachwala Płaze to jednak coś w tym musi być.Analiza porównawcza w linku zamieszczonym przez Cha0s okazała się dla mnie czynnikiem decydującym.

----------------------

Love­craft ?wiel­kim pisa­rzem był?. Jego twór­czość nabrała cha­rak­teru podob­nego do tego, który posia­dają dzieła Poego???można się przy nich pobać, a jed­no­cze­śnie są prze­ło­mowe i bogate w filo­zo­ficzne prze­sła­nia; są potwory, ale są też spo­łe­czeń­stwa two­rzone przez te potwory oraz ich sym­bo­lika. 

Cichy.Tu jednak myśle że zbytnio przesłodziłeś HPLa.
Dal mnie również jako fana horroru Lovecraft jest niepodważalnym mistrzem tego gatunku,ale aby jego twórczość była ''bogata w filozoficzne przesłania'' ,a do tego podobna do Poe to już sądze nadużycie.Lovecraft sam podkreślał że jego stosunki ludzkie nie interesują,u niego liczy się groza,natomiast u Edgara Allana jest zupełnie inaczej,tam groza jest jakby w tle,najważniejsze są ludzkie odczucia,żądze,namiętności,międzyludzkie zależności.To właśnie czyni z Poego pisarza uniwersalnego,jednego z najwybitniejszych w ogóle,jego dzieła można w różny sposób analizować.
W przypadku HPLa,jakby odrzucić groze to myślę sam przyznasz że jego utwory niczym specjalnie się nie wyróżniają(nie licząc korespondencji to inna rzecz).Owszem można znaleźć też próby nawiązania do E.A.Poego jak ''Szczury w murach'' jednak generalnie to raczej odmienne style.

Zresztą już sam sposób życia pisarzy - jeden nadużywający środków odurzających,drugi zatwardziały abstynent alkoholowy...   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 17, 2014, 11:57:03
Lovecraft sam podkreślał że jego stosunki ludzkie nie interesują

A czy opowiadania muszą być o ludziach, żeby były filozoficzne? Zresztą dalej piszesz, że korespondencja Lovecrafta jest taka dobra, a jego opowiadania bez grozy niczym się nie wyróżniają, a w dużej mierze opowiadania Lovecrafta bez grozy to przecież dokładnie jego listy. Porównaj chociażby przytoczony przez Ciebie cytat z listu o tym, że HPL-a nie interesują ludzie z przesłaniem opowiadania Zew Cthulhu. Elementy straszące w tym opowiadaniu to tylko urozmaicenie fabularne dla stwierdzenia filozoficznego, że ludzie to tylko drobinka w zimnym, obcym układzie sił Kosmosu, nieinteresująca dla tych, co patrzą na świat z indyferentyzmem. Lovecraft równie dobrze mógł nie wymyślać żadnego potwora z mackami tylko napisać esej filozoficzny z identycznym przesłaniem. Tyle że jarało go pisanie fabuł i tyle. A odmawianie im filozofii jest brutalne i niesprawiedliwe.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 18, 2014, 07:32:22
W porządku,szanuje Twoją opinie.Porównując obu pisarzy chciałem tylko zaznaczyć ciężar gatunkowy jaki ich dzieli.Edgar Allan Poe jest powszechnie zaliczany do najwybitniejszych pisarzy w ogóle w historii literatury.Lovecraft,choć też jest jednym z moich ulubionych autorów to jednak postać bardziej niszowa,gdzie jego nazwiska nawet nie znalazłem w mojej popularnonaukowej encyklopedii PWN.Podkreślam,nie chce umniejszać jego zasług bo w kwestii grozy jest on dla mnie arcymistrzem,aczkolwiek pod względami nazwijmy to ogólnoliterackimi to jednak nie wydaje mi się aby jego twórczość czymś szczególnym się wyróżniała.Przyznam szczerze że tu już wole opowiadania Grabińskiego,które mnie bardziej pobudzają do refleksji i sądzę że to właśnie nasz przedwojenny klasyk lepiej wczuł się w klimat twórczości Poego.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 18, 2014, 10:07:31
To nie tylko moja opinia. Lovecrafta wydawano w Library of America (co jest wysokim odznaczeniem dla amerykańskiego pisarza), w Penguin Classics, w mojej kilkunastotomowej encyklopedii PWN jest. Zresztą, obecność u wydawców, w encyklopediach itd. nie musi nic oznaczać. Wielu jest pariasów, których się nie docenia, wielu jest docenianych bezpodstawnie. Poemu przecież też przez kilkadziesiąt lat odmawiano uznania, bo pijak, bo uwodziciel, hazardzista, pisarz przeklęty. Dopiero jak pojawiło się kolejne pokolenie innych pisarzy przeklętych w Europie to odkryto go na nowo. Uznanie to niestety również rzecz czasów, poprawności politycznej, dominacji pewnych idei itd. Trzeba samemu szukać i na bakier trendom odkrywać swoich twórców.

Jeśli HPL nie jest dla Ciebie wielki, masz prawo do takiej opinii. Przynajmniej był szczerym twórcą, i to jest dla mnie jednym z kluczowych czynników, za które lubię jego teksty. Poza tym nie twierdzę, że Lovecraft to mistrz prozy łykający na śniadanie takich twórców jak James Joyce czy Marcel Proust (który zresztą też jest kontrowersyjny i miał ciężką przeprawę na szczyt), nawet Poe jest dla mnie lepszym prozaikiem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 18, 2014, 10:33:49
Chyba nie odważyłbym się w jednym zdaniu wymienić nazwisk Lovecrafta i Prousta :) Dla mnie sprawa z HPL jest chyba dość prosta (oby nie zwodniczo). Czyli - całą sławę zawdzięcza treści swoich utworów, całej tej filozofii z Wielkimi Przedwiecznymi, Cthulhu i tym podobnym istotom. Tak, jak napisał Cichy: "jarało go pisanie fabuł i tyle". I ludzie się tymi jego dziwami również jarali i jarają nadal. Czy słusznie, czy nie - to już kwestia gustu.

Natomiast mistrzem języka to raczej nie był, dlatego to zestawienie go z Proustem wydaje mi się nieco dziwne. U tego drugiego fabuła praktycznie nie istniała, stosunki międzyludzkie - w przeciwieństwie do HPL - interesowały go jak mało kogo, ale językiem operował pięknie. Ale fakt, sławę zdobył w zasadzie pośmiertnie, bo też nikt nie traktował go z początku na poważnie, przynajmniej w kontekście pisarskim.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 20, 2014, 14:15:52

A czy opowiadania muszą być o ludziach, żeby były filozoficzne? Zresztą dalej piszesz, że korespondencja Lovecrafta jest taka dobra, a jego opowiadania bez grozy niczym się nie wyróżniają, a w dużej mierze opowiadania Lovecrafta bez grozy to przecież dokładnie jego listy. Porównaj chociażby przytoczony przez Ciebie cytat z listu o tym, że HPL-a nie interesują ludzie z przesłaniem opowiadania Zew Cthulhu. Elementy straszące w tym opowiadaniu to tylko urozmaicenie fabularne dla stwierdzenia filozoficznego, że ludzie to tylko drobinka w zimnym, obcym układzie sił Kosmosu, nieinteresująca dla tych, co patrzą na świat z indyferentyzmem. Lovecraft równie dobrze mógł nie wymyślać żadnego potwora z mackami tylko napisać esej filozoficzny z identycznym przesłaniem. Tyle że jarało go pisanie fabuł i tyle. A odmawianie im filozofii jest brutalne i niesprawiedliwe.
Korespondencja HPLa jest dobra,aczkolwiek nie wydaje mi się aby to było coś na miarę przełomu w historii filozofii.Ciekawie się czyta teksty na temat wyższości socjalizmu nad kapitalizmem,ateizmu nad wiarą czy nawet kotów nad psami - swoją drogą dość przewrotnie napisany ten ostatni.Mimo iż oryginalne, nie jest to jednak coś,gdzie dostrzegłbym jakieś nowe pojęcia,doktryny polityczne,co by w jakiś fundamentalny sposób wpłynęło na sposób postrzegania świata.Myślę że teksty na podobnym poziomie mogłoby napisać stosunkowo dużo ludzi,niekoniecznie z najwyższymi tytułami naukowym.

A co do przesłania ''Zew Cthulhu'' iż ludzie to tylko drobinka w zimnym, obcym układzie sił Kosmosu, nieinteresująca dla tych, co patrzą na świat z indyferentyzmem - ciekawe,aczkolwiek według mnie lepiej te myśl odzwierciedlają blackwoodowskie "Wierzby"


Cytuj
To nie tylko moja opinia. Lovecrafta wydawano w Library of America (co jest wysokim odznaczeniem dla amerykańskiego pisarza), w Penguin Classics, w mojej kilkunastotomowej encyklopedii PWN jest. Zresztą, obecność u wydawców, w encyklopediach itd. nie musi nic oznaczać. Wielu jest pariasów, których się nie docenia, wielu jest docenianych bezpodstawnie. Poemu przecież też przez kilkadziesiąt lat odmawiano uznania, bo pijak, bo uwodziciel, hazardzista, pisarz przeklęty. Dopiero jak pojawiło się kolejne pokolenie innych pisarzy przeklętych w Europie to odkryto go na nowo. Uznanie to niestety również rzecz czasów, poprawności politycznej, dominacji pewnych idei itd. Trzeba samemu szukać i na bakier trendom odkrywać swoich twórców.
Skoro jest w wielotomowej a nie ma w jednotomowej encyklopedii można wysnuć wniosek iż Lovecraft jest dobrym pisarzem ale nie należy do najwybitniejszych.
Argument o początkowym niedocenieniu Poe przyjmuje,rzeczywiście teoretycznie jest możliwe iż za ileś tam lat HPL zostanie uznany za geniusza literatury,aczkolwiek jak na razie nie widze obiektywnych przesłanek ku temu.

Cytuj
Jeśli HPL nie jest dla Ciebie wielki, masz prawo do takiej opinii. Przynajmniej był szczerym twórcą, i to jest dla mnie jednym z kluczowych czynników, za które lubię jego teksty. Poza tym nie twierdzę, że Lovecraft to mistrz prozy łykający na śniadanie takich twórców jak James Joyce czy Marcel Proust (który zresztą też jest kontrowersyjny i miał ciężką przeprawę na szczyt), nawet Poe jest dla mnie lepszym prozaikiem.
Wielokrotnie podkreślałem że Lovecraft jest dla mnie mistrzem grozy.Pod tym względem jest dla mnie wielki.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 28, 2014, 14:58:09
Natknąłem się na coś takiego:



(http://masz-wybor.com.pl/wp-content/uploads/2014/08/groza_jest_swieta_okladka-233x300.png)

Autor: Mikołaj Kołyszko
Tytuł: Groza jest święta
Gatunek: Rozprawa naukowa
Rok publikacji: 2014
Stron: 133

Praca religioznawcza. Książka opisuje i analizuje mitologię literacką Howarda Phillipsa Lovecrafta, rekonstruując ją od podstaw. Jest to jedyna taka pozycja w Polsce (o ile nie na świecie), która przedstawia Mity Cthulhu w ich oryginalnej formie, nie zaś budowanej na przekłamaniach Augusta Derletha i jemu mu podobnych kontynuatorów. Porusza także w szczegółowy, choć kontrowersyjny, sposób podobieństwo opowieści grozy z opowieściami sakralnymi.

Może kogoś zainteresuje. ;) Za darmo do pobrania na:

http://masz-wybor.com.pl/ksiegarnia/


Może to kogoś od Nas?  :rad2:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Sierpnia 28, 2014, 16:55:27

Może kogoś zainteresuje.

Czytam. Interesujące, chociaż zapewnienia Autora o kontrowersyjności tekstu wydają mi się przesadzone.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Sierpnia 28, 2014, 19:33:35
Może to kogoś od Nas?

Z tego co mi wiadomo - nie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 06, 2014, 17:10:57
Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści,Vesper 2012r,oprawa twarda

              Lektura nowego przekładu dzieł Lovecrafta skłoniła mnie do napisania własnej recenzji. Nie będzie to kolejny pean na cześć tej publikacji,już się wystarczająco naczytałem laurek chociażby takich jak ta;

 http://horror.com.pl/books/recka.php?id=683

              Nie mam zamiaru przechylać się też w drugą stronę, skupiając się jedynie na ujemnych wrażeniach. Postaram się być w miarę obiektywny dostrzegając także dobre strony Zgrozy w Dunwich? ,które niewątpliwie ta książka posiada. Zresztą już sam fakt ,że Maciej Płaza został nagrodzony za swoją prace jest wielce wymowny i zasługuje na uznanie. Trzeba uczciwie przyznać że Płaza odwalił kawał dobrej roboty podejmując się tak żmudnej czynności. Od razu rzuca się w oczy ,iż nowe tłumaczenia charakteryzują się lepszymi sformułowaniami, bardziej wyrafinowanym językiem, elastyczniejszymi konstrukcjami zdań.

              Od razu zaznaczam, że moja recenzja jest pisana z punktu widzenia czytelnika-amatora, nie będę wchodził w kwestie mi nie znane, stricte translatorskie, techniczne, ale to co jest najważniejsze dla 95% czytelników czyli ogólne wrażenia, przyjemność z lektury.

              Dzięki publikacji wydawnictwa Vesper nareszcie doczekaliśmy się dobrze oprawionych(twarda oprawa) opowieści Lovecrafta, gdzie okładka wreszcie przedstawia się naprawdę imponująco. Również ilustracje wewnątrz książki są poprawne, choć tu już musze być bardziej krytyczny. Świetny jest szkic z Muzyki Ericha Zanna przedstawiający ponurą kamiennice  (strona 41).Niestety sporo jest ilustracji niekoniecznie trafionych, bardziej pasujących do filmów fantastycznych niż klasyki grozy, niemal żywcem oprawionych w programach komputerowych. Przykładem jest ilustracja z Przypadku Charelsa  Dextera Warda przedstawiająca wzorki bardziej rodem z Czarodziejki z księżyca (str. 254). Ja rozumiem że u HPLa obok horroru jest dużo fantasy, ale czy nie lepiej było w tym przypadku naszkicować młodego Warda odprawiającego w pokoju swoje diabelskie rytuały eksponując pasje a przy tym grozę na twarzy bohatera?

              Jeśli chodzi o sprawy wizualne. Duże wrażenie na mnie zrobiło iż ważniejsze, kluczowe słowa są napisane poszerzoną czcionką ? duży plus za to, szczególnie iż w starszych tłumaczeniach tego nie zauważyłem. Dobrze, że książka pozbawiona jest długich, topornych przypisów wytrącających z lektury.

              Dla mnie osobiście największą zaletą Zgrozy?  jest posłowie Macieja Płazy. Naprawdę kapitalny tekst. Nie jest to jakaś banalna notka biograficzna zawierająca nudne fakty typu ? data urodzin, śmierci, ważniejsze epizody z życia osobistego pisarza czy spis utworów. Nie. Płaza pokusił się o coś na dużo wyższym poziomie. Przedstawił głębie, analizę twórczości HPLa , próbę zbadania tego co najważniejsze czyli grozę w dziełach Lovecrafta, odważnie kreśląc jej genezę, polemizując z jednym z najsłynniejszych badaczy w tej dziedzinie czyli z S.T. Joshim. Czytając  ,,W przeddzień potwornego zmartwychwstania? czuć solidny warsztat literacki Macieja Płazy. Przy tym tekście nawet legendarny ,,Cień z Providence? Marka Wydmucha prezentuje się stosunkowo skromnie.

             Starczy tego słodzenia, przejdę teraz do krytyki. Zacznę od kwestii trzeciorzędnych, ale skoro plusy zakończyłem na posłowiu Płazy to pora skończyć ten wątek. Uderza z tekstu brak szacunku, nonszalancja wręcz pogarda Płazy dla poprzednich tłumaczeń. Najlepiej zacytować: ,,W niektórych krajach choćby w Polsce pisarstwo Lovecrafta wciąż jeszcze nie wyrosło z czyśca fatalnych tłumaczeń, ohydnych wydań i amatorskich opracowań?(str.771). Przechodzimy do strony 788,gdzie Płaza zauważa wprawdzie że nieładnie jest kpić z dokonań poprzedników, ale dalej zupełnie łamię te zasadę ,,? jest to bluźniercze plugastwo z najczarniejszej otchłani ignorancji i złego smaku; niechaj winni tej zbrodni skończą w szponach Wielkiego Cthulhu?. Tu już Płaza całkiem odjechał? Stopień inwektyw do wcześniejszych przekładów, połączony z ukrytą własną megalomanią jest więc porażający. Może to i miało być śmieszne ,ale sądzę iż tego typu opinie bardziej pasują do wygłaszania w wąskim gronie znajomych przy piwie niż w poważnej publikacji poważnego wydawnictwa. Jakiś myślę elementarny szacunek względem wcześniejszych tłumaczy się należy. Nie umniejszam przez to zdolności translatorskich Macieja Płazy, ale też nie wydaje mi się aby poprzednie przekłady były na tak żenującym poziomie, uzasadniającym tego typu pejoratywne oceny. Mało tego niekiedy te starsze tłumaczenia lepiej mi odpowiadają niż te made In Płaza.

              Porównując teksty ma się nierzadko wrażenie iż innowacje Płazy to kosmetyczne zmiany dla zmiany, niemające w zasadzie znaczenia, a może i pogarszające sprawę np. tłumaczenie słowa  Ryszardy Grzybowskiej  ??żabo-ryba?? Płaza poprzez inwersje zamienia na ??rybo-żaba?. W ostatnim zdaniu Widma nad Innsmouth zamiast  ??Na wieki??(Grzybowska) jest ??Po najdłuższe czasy??(Płaza).Zauważyłem też że czasem, choć nie zawsze Płaza zamienia przymiotnik ??odrażający?? na ??ohydny??. W sumie nie wydaje się aby to miało jakąś większą różnice, ale sądzę że do horroru, grozy lepiej jednak pasuje ??odrażający?? natomiast ??ohydny?? to raczej określenie dla wskazania niedobrej potrawy czy brzydkiego wyglądu.

             Fragmentem ,który najbardziej mi się nie spodobał z nowego tłumaczenia jest ten z tytułowego opowiadania Zgroza w Dunwich. Chodzi o rozmowę młodego Wilbura z bibliotekarzem, gdy chce wypożyczyć Necronomicon (str.332). Zamiast zwyczajnego ,,muszę wziąć te księgę do domu??(Grzybowska) Płaza tłumaczy ,,tak se kombinuje co by zabrać te księgę do domu?. Nie wiem które tłumaczenie jest bliższe oryginałowie jednak wydaje się że wersja Grzybowskiej jest bliższa duchowi Lovecrafta. W jakimkolwiek innym tekście HPLa nigdy jeszcze nie widziałem tak prymitywnego słownictwa, wręcz analfabetyzmu jak przełożył Płaza. Czytając takie sformułowanie uważam że całkiem to burzy nastrój grozy w kluczowym momencie wywołując reakcje bardziej humorystyczną. Ja rozumiem że Wilbur ma szatański rodowód, więc może celem było go przekazanie w sposób bardziej odrażający, ale z drugiej strony z opowieści wynika że jest to postać oczytana, prowadząca korespondencje z bibliotekami a więc prezentująca odpowiedni poziom intelektualny, więc nie powinna mieć trudności z prawidłowym doborem kilku podstawowych słów. Na usprawiedliwienie Płazy trzeba dodać że takie faux pas jest wyjątkiem, nigdzie indziej czegoś podobnego się nie dopatrzyłem. Szkoda tylko że pojawiło się w jednym z kluczowych momentów jednego z najważniejszych utworów HPLa.

              Co do kwestii technicznych. Oczywiście rzuca się w oczy zmiana niektórych tytułów opowieści na co uwagę zwrócił już autor wspomnianej we wstępie laurki. Co do opowiadania tytułowego Zgroza(zamiast Koszmar) w Dunwich można jeszcze machnąć ręką to jednak takiego dziwoląga jak Kolor z innego wszechświata(zamiast przestworzy) nie wypada nie skomentować. Wydaje się że mamy tu do czynienia z błędem logicznym. Wszechświat jako kosmos, całość gwiazd, planet itd. jest pojęciem wyczerpującym, nie może występować w liczbie mnogiej jak sugeruje tytuł Płazy. Kontrowersje budzi także Nawiedziciel mroku(zamiast Duch ciemności). Może jestem mało oczytany ale nie przypominam sobie abym gdziekolwiek spotkał się ze zwrotem ??nawiedziciel??. Nawet Word na którym pisze ten tekst (zanim go wkleje na forum) podkreśla mi ten wyraz jako błędny.

               Kwestią subiektywną pozostaje ocena doboru opowieści, które Płaza zawarł w swej książce. Oczywiście wszystkie najważniejsze teksty HPLa są zawarte w Zgrozie w Dunwich? Jest też kilka dobrych opowiadań, których jednak nie zaliczyłbym koniecznie do ścisłej czołówki, napisanych w nieco wcześniejszym okresie; Dagon, Ustalenia dotyczące zmarłego AJ, Wyrzutek, Święto. Skoro jednak zostały zawarte nie widzę powodu aby pominąć takie utwory jak; Ogar, Coś na progu, Reanimator, czy Piekielna ilustracja.

               Problem powieści ,,W górach szaleństwa?. Zdaje sobie sprawę że to co teraz napisze pewnie nie spotka się z entuzjazmem fanów twórczości Lovecrafta, jednak skoro recenzja ma być szczera a taki właśnie cel sobie postawiłem to nie mogę tego pominąć. Po prostu uważam tę powieść za słabą. Czytałem ją 2 razy(wcześniej w wydaniu Zysk-a) i 2 razy solidnie się wynudziłem. Łudziłem się że nowy przekład spowoduje iż odkryje na nowo ten tekst, niestety było chyba gorzej niż za pierwszym razem. Tak nużącej, monotonnej powieści ciężko z czymkolwiek porównać a już broń Boże z Gordonem Pymem Poego. Na dodatek jeszcze te kiepskie fantasy? Wcale się nie dziwie że Weird Tales odrzuciło publikacje gór szaleństwa. Zamiast tej powieści na miejscu Płazy zamieściłbym współtworzony przez Lovecrafta Kopiec. Myślę że jest to o niebo lepiej skonstruowany, ciekawszy tekst o innych cywilizacjach.

Dobra niech tam będzie że coś tam jednak można dobrego napisać o górach szaleństwa. Wrażenie na mnie zrobiła scena z Danforthem, który zobaczywszy przeraźliwy widok postradał zmysły. Świetne nawiązanie do biblijnej żony Lota, która wbrew zakazowi obejrzała się za siebie i zmieniła w słup soli. Jednak takich ciekawych fragmentów jest jak na lekarstwo i podtrzymuje swoje negatywne zdanie o tej powieści.

               Po raz kolejny o sprawie technicznej, bardziej do wydawcy. Jeśli czytam książki, szczególnie zbiory opowiadań to przyzwyczaiłem się do nieco grubszej, wyrazistej czcionki. Takiej chociażby jaką preferują toruńskie c&t. Co nie zmienia faktu że ta vesperowska jest bardziej elegancka :usmiech:

               Reasumując, doceniam prace jaką włożył Maciej Płaza w nowy przekład opowieści Lovecrafta, lecz nie uważam aby starsze wersje były jakieś fatalne. Dla mnie by wystarczyły. Warto choćby przeczytać króciutką Muzykę Ericha Zanna w obu przekładach, aby samemu wyrobić sobie zdanie. Oczywiście pomimo zastrzeżeń sądzę że warto nabyć Zgrozę w Dunwich i inne przerażające opowieści chociażby ze względu na bardzo dobre posłowie o czym już pisałem. Książka dość droga(około 60-70 złotych zależnie od oprawy) jednak jest to zbiór solidny. Jak rzadko w innych wydaniach pojedyńczej ksiażki można znaleźć tyle dobrych opowieści Lovecrafta. Warto też zwrócić uwagę na dość oryginalną nawet jak na HPLa, obszerną(prawie 80 stron) opowieść Cień spoza czasu.                                       


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 06, 2014, 18:15:26
MaszynistoGrot... Cóż można powiedzieć o Twojej recenzji... Zarzucasz Płazie, że krytykuje pracę innych tłumaczy, a sam robisz to samo. Zarzucasz zmiany w tłumaczeniu, a może wypadałoby przytoczyć oryginalny tekst i zobaczyć jak się sprawy mają? Zmiana szyku dwóch wyrazów to również "czepialstwo". Nie jest sztuką tłumaczyć słowo w słowo. Sztuką jest również poskładać takie tłumaczenie, żeby dało się je czytać. Angielski ma zupełnie inną składnie, wyrazy w zdaniach występują w innej kolejności, co powoduje, że takie tłumaczenie jest kulawe.
Że poprzedni tłumacze użyli innych słów? A skąd wiesz, że to oni poprawnie przetłumaczyli tekst? Wiele słów ma wiele znaczeń. Płaza użył - jak mniemam - takich, które w jego odczuciu bardziej pasowały. Twoja krytyka pod tym względem, wynika tylko i wyłącznie z TWOJEGO odbioru tekstu, więc jest jest czysto subiektywna... i niekoniecznie poprawna w stosunku do tekstu oryginalnego. Znając manierę pisania HPL-a, Płaza mógł użyć słownictwa bardziej pasującego do charakteru i stylu pisarstwa HPL-a. Czyli - znowu czepialstwo.
Wybór opowiadań - zgoda: kwestia do przedyskutowania. Pomijając HPL-a, to np. w opowiadaniach Poego "Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze" zabrakło mi... Kruka. Dla mnie krytyka w recenzji doboru opowiadań to kolejne robienie burzy w szklance wody - czysto subiektywna sprawa.
"W górach szaleństwa"... Jeśli opowiadanie nie jest zbyt porywające, to tłumacz nic tu nie wskóra. Jakby coś pozmieniał, aby było ciekawsze (nie wiem, co - na jego początku odstawiłem książkę, aby odpocząć), to byś się "czepiał", że... pozmieniał. Pretensje o Góry Szaleństwa miej najlepiej do Lovecrafta.

Jak dla mnie, to twoja recenzja jest chęcią - nieco na siłę - wyrażenia negatywnej oceny w stosunku do licznych pozytywów, jakie można przeczytać odnośnie tego wydawnictwa (np. oceny i opinie na Lubimy Czytać). Większość Twoich "minusów" to zwykłe "czepialstwo" i szukanie tych minusów na siłę. Książki całej nie przeczytałem, ale znając "Zew Cthulhu" wydawnictwa C&A, mogę śmiało powiedzieć, że "Zgroza..." bije je na głowę o kilka długości. To się po prostu duuuużo lepiej czyta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 07, 2014, 08:58:26
Master,
Na wstępie zaznaczyłem że moja recenzja nie była pisana z punktu widzenia oryginalnego tekstu.Po prostu głównie analizowałem tłumaczenia Płazy i poprzednie.Owszem krytykuje Zgroze ale starałem podawać konkretne przykłady co mi się nie podobało w tej książce.Rzeczywiście można to uznać za czepialstwo,niektóre kwestie dość drobiazgowe,ale w przeciwieństwie do Płazy nie zbywałem ocen ogólnymi stwierdzeniami typu ,,fatalne tłumaczenia" ,,ohydne opracowania" lecz wskazywałem co mi się nie podoba konkretnie.

Masz racje że moja krytyka wynika jedynie z mojego odbioru tekstu.Nikt inny nie tworzył tej recenzji ani na nikogo innego się nie powoływałem w niej.

Rozumiem że język angielskie to inne zasady niż polski,gramatyka,składnia itp. jak pisałeś.Jednak jak poprzedni tłumacze zrobili coś lepiej to wychodzę z założenia że lepiej to zostawić niż koniecznie szukać swoich autorskich rozwiązań.Nie uwierzę że Płaza w czasie swojej pracy nie analizował starszych polskich przekładów tylko tłumaczył wszystko wyłącznie z oryginalnych tekstów Joshiego.

Co do Gór szaleństwa to obiekcje mam iż ten utwór został w zbiorze zawarty,a za wybór odpowiada Płaza.Jednak rozumiem że to sprawa subiektywna.Inny czytelnik może uznać że ,,W górach szaleństwa" to bardzo dobra powieść.Ja z kolei uważam że właśnie można było zamiast tego długiego,monotonnego tekstu dać kilka dobrych opowiadań.

Co do Poego to nic dziwnego że "Kruka" zabrakło w zbiorze "Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze" bo ten utwór to wiersz a nie opowieść."Kruk" jest tutaj http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51084/poezje




Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 07, 2014, 10:17:49
Jednak jak poprzedni tłumacze zrobili coś lepiej to wychodzę z założenia że lepiej to zostawić niż koniecznie szukać swoich autorskich rozwiązań.Nie uwierzę że Płaza w czasie swojej pracy nie analizował starszych polskich przekładów tylko tłumaczył wszystko wyłącznie z oryginalnych tekstów Joshiego.
Zapewne czytałeś tekst podesłany przez Cichego Odrażający, bluźnierczy Necronomicon (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/artykuly/odrazajacy-bluznierczy-necronomicon/), więc twierdzenie, że poprzedni tłumacze "coś" zrobili lepiej, jest dla mnie chybiony. Żeby coś się opłacało wydawać, to musi się to różnić od tego, co już jest dostępne, a to, co jest dostępne, jest pokraczne, topornie przetłumaczone i - jak było to wspomniane w linkowanym tekście - niekompletne. Nie ma dla mnie znaczenia, jak "klasyczne", "uznane" czy jakiekolwiek jest dawne tłumaczenie, jeśli nowe jest po prostu lepsze, wierniejsze i - co najważniejsze - dobrze się czyta.

"Góry Szaleństwa" to jeden z najsłynniejszych tekstów HPL-a, więc dziwne by było, gdyby w takim zbiorze się nie znalazł (a ten zbiór miał zawierać właśnie najsłynniejsze jego teksty; oczywiście, są też teksty których tam nie ma, a są słynne...).

"Kruk"... ok, ja się przyczepiłem. Mimo to, i tak uważam, że ten tekst jest na tyle słynny, że powinien był się tam znaleźć, bez względu na to czy to poezja czy nie. Jak wydajesz - dajmy na to - najsłynniejsze utwory danego pisarza, to raczej nie kierujesz się gatunkiem literackim... Ale to nie temat o Poem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 07, 2014, 11:05:40
Zamiast zwyczajnego ,,muszę wziąć te księgę do domu??(Grzybowska) Płaza tłumaczy ,,tak se kombinuje co by zabrać te księgę do domu?. Nie wiem które tłumaczenie jest bliższe oryginałowie jednak wydaje się że wersja Grzybowskiej jest bliższa duchowi Lovecrafta

Oryginał jest napisany równie, jeśli nie bardziej koślawie i analfabetycznie. Właśnie to był jeden z moich zarzutów do Grzybowskiej: że wygładziła bełkot wiejskich bohaterów Lovecrafta.

Wydaje się że mamy tu do czynienia z błędem logicznym. Wszechświat jako kosmos, całość gwiazd, planet itd. jest pojęciem wyczerpującym

Też zwróciłem na to uwagę i też uważam za błąd, a co najmniej za niepotrzebne udziwnienie.

Nawet Word na którym pisze ten tekst (zanim go wkleje na forum) podkreśla mi ten wyraz jako błędny.

Word podkreśla różne poprawne wyrazy na czerwono, tak że nie ma się co nim sugerować :D. W każdym razie samo słowo "nawiedziciel" faktycznie przekombinowane, ale trzeba przyznać, że bardziej poprawne niż "duch" Grzybowskiej. Płaza dostał nagrodę za przekład między innymi za swoją śmiałość, odważne decyzje, kontrowersyjne i burzące dotychczasowe wizje czytelników. No i nie jest powiedziane, że tłumacz ma zabronione tworzyć wyrazy, jeśli jest to uzasadnione. Sam często tak robię - takie "nowotwory" dokładnie spełniają swoją funkcję: przyciągają uwagę i oddają to, co inaczej ciężko oddać. No i fajnie brzmią jak się to dobrze zrobi :). Nie jestem przekonany czy "nawiedziciel" dobrze brzmi, ale przyznaj, jak inaczej w krótkim wyrażeniu nazwać "kogoś, coś, co często nawiedza jakieś miejsce" (czyli oryginalne haunter)?

Jednak jak poprzedni tłumacze zrobili coś lepiej to wychodzę z założenia że lepiej to zostawić niż koniecznie szukać swoich autorskich rozwiązań

Cała rzecz w słowie "lepiej" :). Dla jednego tak jest lepiej, dla innego tak. Często nawet literacko obiektywnie coś jest lepiej, a grono fanów będzie twierdziło inaczej. O czym świadczy chociażby gromiony przeze mnie przekład słynnego dwuwiersza Abdula Alhazreda, który Grzybowska przełożyła tak:

Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami

W oryginale jest to fragment arabskiego poematu, a to co powyżej brzmi jakby to pisało dziecko: rozwlekłe, niewyszukane rymy, nieuzasadnione powtórzenie, brak rytmu wiersza. Tragedia. Ale w środowisku tak się utarło, że każdy inny przekład tego dwuwiersza, nawet jeśli wreszcie oddaje ducha oryginału i brzmi poetycko, jest krytykowany. I to przez najzagorzalszych fanów. I powiedz, jak tu wypośrodkować?

Nie uwierzę że Płaza w czasie swojej pracy nie analizował starszych polskich przekładów tylko tłumaczył wszystko wyłącznie z oryginalnych tekstów Joshiego.

Jako tłumacz powiem tak: jeśli W TRAKCIE pracy Płaza by to robił, to byłby słabym tłumaczem. Oczywiście, mógł do tych przekładów zaglądać wcześniej, ale zaglądanie do nich W TRAKCIE własnej pracy jest strzałem w stopę, rozbija własną stylistykę tłumaczenia i - często nieświadomie - wprowadza elementy ukradzione komuś, burząc jednolitość własnej roboty. Jak już siadasz do pracy literackiej, to rób to od początku do końca po swojemu, inaczej będzie kupa. Ot, taka dewiza, której się trzymam. Lepiej uszyć strój z jednego sukna niż połatać z różnych tkanin, bo w tym ostatnim przypadku możemy otrzymać strój błazna.

Co do Gór szaleństwa to obiekcje mam iż ten utwór został w zbiorze zawarty,a za wybór odpowiada Płaza

Ogólnie rzecz analizując wybór Płazy jest bardzo trafiony, pokrywa się w większości z tym co wybierali zagraniczni redaktorzy do ważniejszych zbiorów typu "best of", no i co krytycy uznają za utwory kluczowe/najlepsze/najważniejsze literacko bądź filozoficznie (dlatego moim zdaniem Jermyn trafił do zbioru - chronologicznie pierwszy raz pojawia się tam u Lovecrafta mieszanie ras, późniejszy ważny motyw). Co do Gór szaleństwa - jeśli ktoś nie potrafi docenić genialnej naukowej podbudowy utworu, stopniowania napięcia rozwlekłymi analizami coraz dalej sięgających odkryć, odgrzebywania coraz dalszych w czasie pozostałości po starożytnej cywilizacji, to jest... niecierpliwym człowiekiem :). Oczywiście można powiedzieć, że tak drobiazgowy opis miasta Starych Istot jest niepotrzebny, ale weźmy się w garść, skupmy się na wizjach i podziwiajmy precyzję i wyobraźnię Lovecrafta. A wtedy powieść nam odpłaci pięknymi wrażeniami. Wiem, że można mieć wrażenie czytania podręcznika geologii, architektury i fizyki, ale czytanie świetnych podręczników też jest super (chyba że ktoś ma uraz ze szkoły, ale co poradzić wtedy...), a Góry szaleństwa to świetny podręcznik, który dodatkowo buduje suspens :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 08, 2014, 08:00:54
''Uraz ze szkoły''. Faktycznie może coś w tym jest :D.Tym bardziej że u mnie szkoła się jeszcze nie skończyła.Z tym że zamiast podręczników to raczej do ustaw mam uraz. Tak jak przepowiadałem że moja krytyka Gór szaleństwa nie spotka się tu z entuzjazmem,tak i sprawdziło się. Skoro 2 razy tę powieść przeczytałem to chyba jednak aż takim niecierpliwym człowiekiem nie jestem.Myślę że każdy ma jakieś utwory swoich nawet ulubionych pisarzy które mniej lubi i nie jest to nic nadzwyczajnego,kwestia subiektywna.Rozumiem że ,,W górach szaleństwa" jest jednym z najsłynniejszych utworów HPLa ,już w zbiorze Zysk-u najlepszych został umieszczony. Nie znaczy to jednak że ja też muszę go za taki uważać skoro moje wewnętrzne odczucie zupełnie się z tym nie zgadza. W tym akurat przypadku do końca chyba jednak nie jestem odosobniony skoro jak pisałem nawet przedwojenne "Weird Tales" odrzuciło ten utwór. Nie przeczę aspektów architektury,geologii czy fizyki w tej powieści,ale ja osobiście w literaturze grozy tego nie potrzebuje.

Cytuj
Nie jestem przekonany czy "nawiedziciel" dobrze brzmi, ale przyznaj, jak inaczej w krótkim wyrażeniu nazwać "kogoś, coś, co często nawiedza jakieś miejsce" (czyli oryginalne haunter)?
Rzeczywiście,w takim razie jest problem.W takim razie odpowiedź moja brzmi Duch ciemności choć zdaje sobie sprawę że nie o to chodziło.Z dwojga złego już wole tego ducha.

-------------------------
Kończąc wątek doboru opowieści w zbiorze. Zawsze może być to kwestia do dyskusji. Najlepszym pod względem średniej ocen, choć jednym z najskromniejszych pozostaje wybór Marka Wydmucha do Zew Cthulhu i tu chyba nie ma sporu. Tak się zastanawiam czy nie lepiej byłoby wrócić do okładki z pierwszego polskiego wydania? Choć oczywiście ten quasi smok-ośmiornica też jest dobry,pasuje do głównego opowiadania ,ale czy biorąc pod uwage nastrój,klimat twórczości Lovecrafta nie lepsza byłaby ta grafika? :

(http://www.hplovecraft.pl/wp-content/uploads/2010/11/1362.jpg)


Podobny "manewr'' Biblioteka Grozy zastosowała w przypadku Gościa Draculi wracając do oryginalnej okładki z 1914r. co mnie osobiście bardzo przypadło do gustu. Sądzę że do klasyki grozy lepiej pasują te starsze choć prymitywniejsze grafiki niż nowe od których aż niedobrze się robi od nowoczesnej grafiki komputerowej.
   



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 09, 2014, 09:02:41
,,tak se kombinuje co by zabrać te księgę do domu"

Ten zwrot mi nie daje spokoju.

Faktycznie jeśli jest to tekst bliższy oryginałowi jak pisałeś Cichy to nie powinienem mieć o to pretensji do Płazy. Zarzucasz Grzybowskiej że wygładziła bełkot wiejskich bohaterów. Zgadzam się że ten ''bełkot'' jest w pełni uzasadniony co do np. Zadoka Allena, podstarzałego pijaczyny z Widma nad Innsmouth . Jednak w przypadku Wilbura Whateleya z Dunwich jest sytuacja trochę bardziej skomplikowana. Nie jest to zwykły prosty wieśniaczek, ale ktoś wyrafinowany,szybko dojrzewający ,inteligentny,parający się czarną magią, oczytany w księgach(gdy miał 4 lata nauczył się już czytać), prowadzący korespondencje z bibliotekami. Ktoś to w sposób zdecydowany dąży do założonego sobie celu. Tak jak swój odrażający wygląd zewnętrzny zakrywa ubraniem tak i cechy wewnętrzne powinien w tym momencie zakryć i zamiast wieśniaczego bełkotu nawet jak go używał na co dzień to w rozmowie z bibliotekarzem powinien mówić normalnie aby sprawiać wrażenie człowieka normalnego,sympatycznego gdyż w ten sposób sprawiałby mniej podejrzeń i większa byłaby szansa że dostanie ksiażkę o którą mu chodzi.

Dlatego w tym akurat miejscu jak najbardziej mi się wydaje poprawne wygładzenie dialogu. Dlatego moim zdaniem Grzybowska zrobiła świetny "manwer" abstrahując czy świadomie czy nieświadomie. W takim razie , skoro w oryginale wierniejsze jest tłumaczenie Płazy to nie do niego powinien mieć w tym miejscu pretensje ale do samego Lovecrafta(sic!)        


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 09, 2014, 09:57:46
Wilbur nie był wyrafinowany. To że umiał czytać, pisać (korespondowanie z bibliotekami nic nie znaczy - dziś kaleki językowe korespondują z profesorami językoznawstwa w poradniach internetowych, wystarczy zachować podstawowy poziom przekazu) i rozumiał magiczne księgi nie oznaczało, że mówił wygładzonym, poprawnym językiem wykształconych ludzi. Rozumiał symbole i znaczenia ezoterycznych znaków, ale jak grzecznie poprosić o wypożyczenie księgi to raczej nie wiedział. Jego rodzina to byli prości wieśniacy, zresztą tak samo jak wszyscy sąsiedzi w Dunwich. Zresztą, wyobraź sobie taką postać: robola, który umie kierować dźwigiem, czyli umie robić rzecz niebanalną, ale nie odnalazłby się w oficjalnej sytuacji wśród ludzi w garsonkach i frakach. Dość pospolita rzecz, jak myślę, a dobrze ilustruje problem. Oczywiście można się zastanawiać czy aż taka karykaturalizacja języka przez Lovecrafta była wskazana, ale moim zdaniem sprzeczności nie ma i to Płaza wyszedł obronną ręką jako tłumacz, a samowolka Grzybowskiej świadczy na jej niekorzyść. Zresztą, tak samo wygładziła język wieśniaków w Kolorze z przestworzy, o których nie można już powiedzieć tyle dobrego co o Wilburze :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Grudnia 27, 2014, 08:43:44
Biuletyn Carpe Noctem nr 1/2010, Howard Phillips Lovecraft

(http://www.carpenoctem.pl/wp-content/themes/cn-zmiany-201309/timthumb.php?src=http://www.carpenoctem.pl/wp-content/uploads/2011/08/biuletyn1-211x300.jpg&w=76&h=123&zc=1)

Korzystając z przerwy świątecznej znalazłem trochę czasu, aby przeczytać i odnieść się do biuletynów CN.

    We wstępie do pierwszego numeru redaktor naczelna Agnieszka Brodziak zapewnia, iż liczy na konstruktywną krytykę treści na forum. Postaram się i swoje dwa grosze dorzucić.

    Już w pierwszym tekście, ekskluzywnym wywiadzie z badaczem życia i twórczości Lovecrafta, S.T. Joshim, pochodzący z Indii krytyk literacki trafnie zauważa że Cień z Providence z 1915 a ten z lat trzydziestych to dwie różne osoby. Sam miałem niedawno okazje to odczuć czytając korespondencje HPLa, przynajmniej pod względem światopoglądowym pod koniec życia jego poglądy mocno ewoluowały.

    Na jedno z pytań S.T. Joshi "podjudzony" przez prowadzącego rozmowę Mateusza Kopacza nie daje się wepchnać w pułapkę i palmę pierwszeństwa wśród pisarzy weird fiction przyznaje Edgarowi Allanowi Poe, na co akurat zwracam uwagę gdyż pewnie wiele osób na jego miejscu wskazałoby Lovecrafta. Spodobała mi się jego odpowiedź, tym bardziej iż równocześnie docenia Joshi wkład HPLa w rozwój dark fantasy, czy dokładnie przytaczając jego słowa: Zasługą Lovecrafta jest to, że skierował weird fiction w stronę science - fiction, a to tchnęło w te opowieści niesamowite nowe życie.
 
    Przechodząc do następnej części biuletynu. Mamy tu dwa artykuły zachęcające do lektury wydanej kilka lat temu biografii Lovecrafta. Jeden autorstwa tłumacza(wspomnianego wyżej MK) drugi Pawła Matei. Ja osobiście jeszcze tego opus magnum S.T. Joshiego nie czytałem. W sumie co do HPLa to znajoma jest mi krótsza wersja tej biografii wydana w Zysk-owych opowiadaniach a także ta Marka Wydmucha w przedmowie do legendarnego zbioru Zew Cthulhu.
Ponad 1100 stron jak na biografie pisarza? Nie za dużo? Nawet Piłsudski chyba nie może się poszczycić aż tak obfitą księgą choć prowadził życie nieporównywalnie nazwijmy to "barwniejsze". Sam się zastanawiam, może kiedyś się skuszę na te dzieło Joshiego.

     Czy Cthulhu żyje? Ostatni artykuł w biuletynie(te mniej dla mnie ciekawsze pominąłem).
No cóż, gdyby te dowody były bardziej przekonywujące to może jednak bym się nabrał. Choć z drugiej strony jak pierwszy raz czytałem to opowiadanie lata temu to przeżyłem mały wstrząs. W pewnym momencie zacząłem się poważnie zastanawiać czy to aby jest możliwe, aż ciarki zaczęły przechodzić po plecach.

     Tak jak pisałem już kiedyś Zew Cthulhu Lovecrafta to dla mnie wyjątkowa, pierwsza poważna książki grozy którą przeczytałem w życiu - jeszcze z tą przejmującą okładką z lat 80-tych. Teraz na półce w domu mam oczywiście ten zbiór, tym razem nowsze wydanie z c&t i jest to dla mnie cały czas najlepszy tomik lovecrafta mimo opowiadań Zysk-owych i vesperowskiej Zgrozy w Dunwich.
 
      


Tytuł: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Grudnia 27, 2014, 14:20:54


Hej, czy wiadomo co się dzieje ze stroną autora PL?
Od dwóch dni mam problem z wejściem - pojawia się info, że obciążenie serwera. Ja tylko tam mam?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Grudnia 27, 2014, 14:28:36


Hej, czy wiadomo co się dzieje ze stroną autora PL?
Od dwóch dni mam problem z wejściem - pojawia się info, że obciążenie serwera. Ja tylko tam mam?

Chodzi Ci o H. P. Lovecraft ? Polski serwis? To się im zdarza często, niestety.... Fatum jakieś, przekleństwo.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Grudnia 27, 2014, 15:12:07
Ponad 1100 stron jak na biografie pisarza? Nie za dużo?

Z reguły nie czytam książkowych biografii, więc ciężko mi się odnieść do innych pozycji, nie wiem, na ile szczegółowe są  i jak bardzo nudzą czytelnika, ale biografia Joshiego jest bardzo szczegółową kroniką bogatego życia intelektualnego. Lovecraft może nie prowadził widowiskowych batalii wojskowych, nie był opojem, narkomanem, birbantem, nie prowadził efektownego życia towarzyskiego, ale mimo wszystko życie towarzyskie miał, i to takie, z którego wielu nie zdawało sobie sprawy. Poza tym codziennie snuł myśli, z których wiele przelewał na papier i po prostu warto je przytaczać. Oczywiście zazwyczaj nie jest to sucha kronika wypadków, Joshi stara się wpisywać wszystko w szerszy kontekst. Pewnie nie obędzie się bez nudnych momentów, ale co poradzić. Biografię widziałem ostatnio w Dedalusie, więc można się przekonać jak jest naprawdę za połowę ceny ;).

Co do strony hplovecraft.pl - niestety spamerzy z Rosji regularnie zalewają spamowym transferem nasz miesięczny przesył, który kończy się zwykle 20. dnia miesiąca. Jedyne, co jest w stanie zaproponować host, to zwiększenie przesyłu za pieniądze. Wolne żarty. Obecnie pracujemy nad zmianą hostingu i layoutu strony. Postaramy się ruszyć w styczniu, choć czasu mało.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Stycznia 02, 2015, 08:53:27
Cichy,

Wiem, że to truizm, ale trzeba uczciwie przyznać, że sporo wiesz o Lovecrafcie. 

Tłumaczysz jego teksty, nie tylko beletrystykę, ale także np. korespondencje(Koszmary i fantazje). Pewnie "kokosów" na tym nie zarabiasz a może wręcz dokładasz do interesu.

Dobrze, że są ludzie, którzy zgłębiają wiedze o tym pisarzu. Chociaż HPL nie należy do najbardziej rozpoznawanych pisarzy to pewnie jest więcej osób, nawet w Polsce, którzy są podobnymi pasjonatami Cienia z Providence . Jednak Twoja działalność tym się wyróżnia iż jest uniwersalna, nie zachowujesz informacji na tamat Lovecrafta wyłącznie dla siebie,ale chociażby przez stronę o Lovecrafcie przyczyniasz się do popularyzacji wiedzy o nim w naszymi kraju. Sam czasami na nią zaglądałem i rzeczywiście wiele ciekawostek,info się dzięki temu dowiedziałem.

Wydaje się, że obecnie ktokolwiek pisze jakiś poważniejszy tekst o HPLu w Polsce, wręcz powinien z "urzędu" zajrzeć na hplovecraft.pl - jeśli oczywiście strona będzie dalej działać.

Co do biografii Joshiego to ze względu na olbrzymią ilość stron tak się zastanawiałem czy spora część tej księgi to nie wprost "zerżnięta" publicystyczna korespondencja amerykańskiego pisarza z Providence. Choć nawet jakby to pewnie S.T. Joshi dość ciekawą otoczką to wszystko scalił.

Wracając do Twojej działalności. Dość sporo już mamy beletrystyki Lovecrafta na rynku. Tak się zastanawiam czy nie lepszym wyjściem od kolejnej edycji jego opowiadań byłoby wydanie jakiś utworów pisarzy którzy byli przez Lovecrafta podziwiani? Może jakaś powieść Blackwooda czy Machena? Sądząc po świetnych opowiadaniach sam jestem ciekaw jak ci pisarze prezentowaliby się w dłuższej formie literackiej.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Stycznia 02, 2015, 10:29:43
Dziękuję za słowa uznania! Staram się jak mogę, a inaczej nie mogę ;)

jeśli oczywiście strona będzie dalej działać

Będzie, już stoi na innym serwerze. Obecnie zajmujemy się zmianą wyglądu. Może to jeszcze potrwać, ale strona wróci.

zastanawiałem czy spora część tej księgi to nie wprost "zerżnięta" publicystyczna korespondencja amerykańskiego pisarza z Providence

Cytatów jest dużo, ale poza nimi biografia to w większości słowa Joshiego dokonujące syntezy ogromu korespondencji i publicystyki HPL-a w jeden spójny obraz życia, z dodatkiem kontekstów społecznych, politycznych, naukowych itd.

wydanie jakiś utworów pisarzy którzy byli przez Lovecrafta podziwiani

Ha. Dawno do tego by doszło... Gdyby się opłacało. Na razie prawa do sporej części utworów tych pisarzy są w posiadaniu spadkobierców, a ponoć dziedzice Blackwooda czy Machena życzą sobie sporo za możliwość legalnego ich druku.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cha0s on Stycznia 22, 2015, 19:04:06
Co prawda nie o literaturze teraz, ale temat o Lovecrafcie nie może się bez tej wiadomości obyć.

(http://oi61.tinypic.com/1zdvtwh.jpg)

 "After the steam launches of both Darkness Within games, we have started to work on a new project, a survival horror/exploration/adventure game that again focuses on the works of H.P.Lovecraft. But this time the center will be at his novella "At the Mountains of Madness".

For now there are not much to share with you for we are at the early development phase but you may visit the project's web site here: http://www.mountainsofmadnessgame.com So this is kind of a hyping/announcement for the fans of true Lovecraft horror.

Game will recount the aftermath of the first expedition. Another expedition crew ventures forth towards antarctic continent where they try to uncover the clandestine history of mankind and find odious hints which will change the shape of our understanding of the universal laws of nature, geography, botany and evolution of species."


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 25, 2015, 08:52:30
Natknąłem się na coś takiego:



(http://masz-wybor.com.pl/wp-content/uploads/2014/08/groza_jest_swieta_okladka-233x300.png)

Autor: Mikołaj Kołyszko
Tytuł: Groza jest święta
Gatunek: Rozprawa naukowa
Rok publikacji: 2014
Stron: 133

Praca religioznawcza. Książka opisuje i analizuje mitologię literacką Howarda Phillipsa Lovecrafta, rekonstruując ją od podstaw. Jest to jedyna taka pozycja w Polsce (o ile nie na świecie), która przedstawia Mity Cthulhu w ich oryginalnej formie, nie zaś budowanej na przekłamaniach Augusta Derletha i jemu mu podobnych kontynuatorów. Porusza także w szczegółowy, choć kontrowersyjny, sposób podobieństwo opowieści grozy z opowieściami sakralnymi.

Może kogoś zainteresuje. ;) Za darmo do pobrania na:

http://masz-wybor.com.pl/ksiegarnia/


Może to kogoś od Nas?  :rad2:

Przyznam, że początkowo dość sceptycznie podchodziłem do tej pracy lecz teraz po skończeniu lektury jestem jak najbardziej zbudowany tym co przeczytałem. Żałuje że nie wydrukowałem sobie tego ( czytałem w wersji elektronicznej ) , mógłbym się więcej odnieść do meritum robiąc na bieżąco notatki. Aż dziwne że jeszcze na hplovecraft.pl nie ukazała się choćby wzmianki o tej rozprawie naukowej Kołyszki. Autor w swojej pracy stara się odpowiedzieć na kontrowersyjnie postawione pytanie - Dlaczego groza jest święta? Oczywiście biorąc za przykład horrory,twórczość Lovecrafta (choć nie tylko). W efekcie dochodzi do wniosku że utwory grozy podobnie jak religia wzbudzają uczucia numinotyczne. W tym miejscu pora na wyjaśnienie tego pojęcia, zaczerpnę definicje z wikipedii bo wydaje mi się najbardziej zwięzła :

Cytuj
Numinosum i uczucie numinotyczne

        To coś niepoznawalnego, ?siła, która oddziaływa na człowieka, napawa go przerażeniem i lekiem, a równocześnie pociąga go i zniewala? jak pisze Józef Keller.
więcej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rudolf_Otto#Numinosum_i_uczucie_numinotyczne

Teraz pora na zacytowanie jednego z najważniejszych fragmentu z obszernej pracy Macieja Kołyszki ,,Groza jest święta'' -

Cytuj
deprecjacja przeżywanego podmiotu wobec siebie, mysterium
tremendum, fascinans, poczucie niesamowitość, augustum oraz irracjonalność rozumiano jako
kategoria wykraczająca poza zdolność pojmowania.
Przy dokładniejszym przyjrzeniu się
popularnym dziełom grozy (jak opowiadanie Wierzby Algernona Blackwooda, filmy The Ring, Coś,
Dziecko Rosemary, beletrystyczna twórczość Lovecrafta etc.) okazuje się, że prawie każde z nich
zawiera wszystkie z wymienionych elementów. Można z tego wysunąć wniosek, że opowieści
grozy wzbudzają uczucia numinotyczne.
 

Oczywiście całość tekstu jest obszerniejsza, zawiera streszczenie, analize najważniejszych utworów Lovecrafta. Jest to naprawdę monumentalna praca, szacunek dla autora, aż dziw że zdecydował się ją za darmo udostępnić.

Podobno ma wyjść za jakiś czas kontynuacja Zgrozy w Dunwich. Myślę że jakieś fragmenty czy streszczenie rozprawy nukowej ,,Groza jest święta" mogłyby się znaleźć w niej jako podsumowanie, ale to kwestia wydawcy, może mają inny tekst już napisany.



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 25, 2015, 10:22:10
Aż dziwne że jeszcze na hplovecraft.pl nie ukazała się choćby wzmianki o tej rozprawie naukowej Kołyszki

Pisaliśmy o tym ;)
GROZA JEST ŚWIĘTA (http://www.hplovecraft.pl/2014/08/21/groza-jest-swieta-polska-praca-o-mitologii-cthulhu/)

Może chciałbyś napisać obszerniejszą recenzję na stronę?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 25, 2015, 18:07:27
Podobno ma wyjść za jakiś czas kontynuacja Zgrozy w Dunwich.

To by było super! Oczywiście, w takiej formie, jak sama Zgroza... Czyli solidna cegiełka w twardej oprawie ;)



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 26, 2015, 08:59:29
Cichy,

Rzeczywiście była recenzja. I to kilka miesięcy temu.  W takim razie zwracam honor. Moja wina, zwyczajnie przeoczyłem...

Chcieć to owszem, z chęcią bym napisał jakąś recenzje ,, Groza jest święta "  niestety teraz muszę pisać prace magisterską a i sesja poprawkowa V roku na uczelni jest do nadrobienia, nie wspominając o zaległościach z IV roku.

Z drugiej strony jak czytam te obszerne analizy pana Kołyszki, także te w komentarzu do artykułu na hplovecraft.pl to szacunek dla niego, widać że jest solidnie zakorzeniony w temacie.

   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 27, 2015, 14:11:02
Jednak się sprężyłem i recenzja powstała pod nadzorem Cichego.   Dzięki Mateusz ;)

Zainteresowanych zapraszam na hplovecraft.pl

http://www.hplovecraft.pl/2015/03/27/groza-jest-swieta-recenzja/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 24, 2015, 13:08:12
Fearful Symmetries - 19 Deeper Darkness: Fear of the Dionysian Ultimate in H.P. Lovecraft

Przez przypadek natknąłem się na takie coś...

(http://ksiegarniaakcent.osdw.pl/obr/imDF42F52AEB)

Wydawnictwo: Uniwersytet Śląski

Tom zbiorowy <i>Fearful Symmetries</i> (?Straszliwe symetrie? ? w aluzji do zwrotu, jaki pojawia się w jednym z wierszy Williama Blake?a) jest pokłosiem przedsięwzięcia naukowego o nazwie ?Civilization and Fear? (?Cywilizacja i lęk?), którego zwieńczeniem była międzynarodowa konferencja interdyscyplinarna zorganizowana w roku 2010 przez Instytut Kultur i Literatur Anglojęzycznych. Celem konferencji było prześledzenie przejawów niepokojów i lęków, jakie budzi cywilizacja, a które znajdują swój przejaw w rożnych zjawiskach należących do szeroko pojmowanej kultury. W <i>Fearful Symmetries</i> pole zawężone zostało przede wszystkim do obszaru tekstu. Nie chodzi tu zatem o lęk w sensie abstrakcyjnym ? zamieszczone w tomie eseje skupione są na przejawach niepokojów i lęków wyrażonych w formie dyskursywnej, a zatem w określonym historycznie i kulturowo kontekście. Poszczególne artykuły nie przynoszą odpowiedzi na pytanie: ?Jaka jest natura lęku?? Dają jednakże wgląd w mechanizmy, dzięki którym obawy i lęki, szczególnie te związane z postępem cywilizacyjnym, znajdują wyraz w słowie i przez to zostają odziane w taką lub inną formę dyskursu. Chociaż bowiem lęk jest przeżyciem z natury osobistym a nawet intymnym, a przez to ? zdawać by się mogło ? niekomunikowalnym, to jednak funkcjonuje on również w wymiarze dyskursywnym, żywi się językiem i znajduje swoje naturalne środowisko w kulturze. Publikacja nie jest jednolita pod względem metodologicznym, nie narzuca też jednego i wyłącznego punktu widzenia; za wyjątkiem naszkicowanego wyżej pola tematycznego poszczególne artykuły nie pozwalają się sprowadzić do wspólnego mianownika. Jako całość książka unaocznia zatem, jak zróżnicowane są dyskursywne przejawy lęku i jak różnorodne potrafią być konteksty owych przejawów. Taka otwartość metodologiczna i światopoglądowa pozwala zdaniem redaktorów tomu żywić nadzieję na opanowanie wielu niepokojów dręczących współczesną kulturę (np. lęku przed wszelkiego rodzaju totalitaryzmami, także w sferze intelektualnej), a w konsekwencji na ?ucywilizowanie? strachu jako nierozerwalnie z nią związanego zjawiska.

Niestety z angielskiego orłem nie jestem więc nie podejmuje się lektury ale nie wątpię że znajdą się tu osoby zainteresowane. A może już ktoś czytał?

http://ksiegarniaakcent.osdw.pl/artykul/Fearful-Symmetries-19-Deeper-Darkness-Fear-of-the-Dionysian-Ultimate-in-H-P-Lovecraft,DF42F52AEB


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Volkodav on Lipca 01, 2015, 13:11:52
Jeden z moich ulubionych pisarzy, potrafił tworzyć aurę grozy jak nikt inny. Zaczęło się od gry, która całkiem nieźle mnie przestraszyła nawet wtedy kiedy zrobił się z tego shooter, a potem zacząłem czytać opowiadania, które już w ogóle mnie wciągnęły w dziwny i mroczny świat. Do dzisiaj pamiętam opuszczony kościół z ducha ciemności czy te atmosferę zagrożenia z szepczącego w ciemności. Ostatnio zabrałem też się za grzyby z Yuggoth trochę zbyt prozatroskie, ale strasznie klimatyczne.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 17, 2015, 10:16:20
Taka oto ciekawostka graficzna. ;)

 
(https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/11760270_413273275464270_2932199170158525361_n.jpg?oh=ab27cdceef858fecd81c238a8472160c&oe=5650F83F)

Myślę, że fani byliby wniebowzięci mając coś takiego w barku. :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 27, 2015, 13:47:54
Powstał obszerny artykuł o Lovecrafcie. Skoro jednak uznano iż jest zbyt słaby, niedopracowany więc raczej nie zostanie opublikowany w serwisie hplovecraft.pl. Wcześniej jednak Jerry wyraził chęć przeczytania fragmentu dotyczącego samotności HPL-a. Myślę, że jest to ważny wątek, gdyż cały czas owe określenie jest używane w stosunku do pisarza, niekoniecznie w pełni uzasadnione. Wobec powyższego zamieszcze tu ten rozdział.


Cytuj
V.   ?Samotnik? czy ?Dżentelmen??
 
Do Lovecrafta przylgnęła łatka ?Samotnika z Providence? , która niestety po dziś dzień pokutuje. Nie jest to określenie całkowicie bezzasadne, ale stanowi duże uproszczenie. Jego zasadność zależy od tego, jaki okres życia Lovecrafta weźmiemy pod uwagę. Na pewno dzieciństwo HPL miał samotne. Jak wspominał w listach, w wieku pięciu lat nie miał przyjaciół, był nielubiany przez rówieśników, gdyż wolał inne zabawy według obmyślonego zawczasu, logicznego planu, a dokazywania i wrzaski innych dzieci wprawiały go w zakłopotanie więc wolał towarzystwo dorosłych (s. 85).
Zupełnym samotnikiem jak pisze Joshi HPL był w latach 1908-1913 (s. 249). Na pewno przyczyniło się do tego głębokie załamanie nerwowe, jakiego doznał latem 1908r. Miewał bóle głowy, bezsenność, oraz ogólne osłabienie nerwowe. W efekcie stan zdrowia nie pozwalał na kontynuacje nauki (s. 146). Zdaniem biografa duży wpływ na załamanie nerwowe Lovecrafta miały jego problemy w opanowaniu matematyki (s. 148-149). Joshi zakłada, że ?porażka Lovecrafta w opanowaniu algebry sprawiła, że stopniowo zaczął pojmować, iż nigdy nie będzie w stanie podjąć profesjonalnej pracy zarówno w dziedzinie chemii, jak i astronomii ? a tym samym jego marzenia i wizje przyszłości legły w gruzach. Świadomość tego, jeśli rzeczywiście się pojawiła, z pewnością była druzgocąca? (s. 148). Joshi zastanawiał się także, czy frustracja seksualna spowodowana obniżeniem popędu płciowego po 19 roku życia nie miała wpływu na załamanie psychiczne pisarza, choć jak już, to miałoby raczej marginalne znaczenie, gdyż HPL nie wydawał się osobą, dla której aktywność seksualna byłaby priorytetem (s. 149). Na pogrążanie się Lovecrafta w samotności pewnie przyczynił się także zawód i rozczarowanie związane z nieporadnością w życiu zawodowym i osobistym. Znajomi HPL-a ze szkoły średniej żenili się, znajdowali pracę, podejmowali odpowiedzialne decyzje w dorosłym życiu, podczas gdy on w tych kwestiach pozostawał w tyle (s. 157). Również wspomniany wcześniej negatywny wpływ matki z pewnością nie sprzyjał integracji młodego Lovecrafta z otoczeniem.
   
Teraz druga strona medalu. Choć Lovecraft był w pewnym okresie ?zupełnym samotnikiem? to jednak w drugim członie zacytowanej opinii biograf stwierdza, że dziennikarstwo amatorskie spowodowało stopniową integrację HPL-a ze społeczeństwem. Mimo iż wczesne dzieciństwo miał samotne, później nawiązywał koleżeństwa, czego przykładem jest choćby fakt iż w trakcie zabaw należał do ?gangu chłopców? , którego był przywódcą. Jak stwierdza Joshi ? mimo iż Lovecraft niełatwo nawiązywał przyjaźnie to jednak były one trwałe i pełne oddania (str. 108). Warto tu przytoczyć opinie jednego ze znajomych HPL-a, pisarza science fiction Fritza Leibera: ?Zdarzało się, że o Lovecrafcie mówiono jako o samotnym człowieku. On sam uczynił me życie o wiele mniej samotnym, nie tylko na to krótkie pół roku naszej korespondencji, lecz również na kolejne dwadzieścia lat? (s. 1046).
Owszem, znajomości Lovecrafta miały w dużym stopniu charakter korespondencyjny ? w całym życiu napisał kilkadziesiąt tysięcy listów (s. 8) i miał około setki korespondentów. Jednak to nie powód aby nazywać go samotnikiem. Listy to też forma kontaktu z ludźmi, tyle że pośrednia. Wreszcie jak pisze Joshi o 1925 roku: ?(?) w ciągu całego tego roku nie znalazłby się chyba dzień w którym Lovecraft nie spotkałby się z którymś z przyjaciół ? czy to w swoim mieszkaniu czy rozmaitych kafeteriach (?). To tyle jeśli mowa o Lovecrafcie jako ?ekscentrycznym samotniku??! (s. 608).

Jak zatem powinniśmy pisać o Lovecrafcie, jeśli ?Samotnik?  nie wydaje się trafnym określeniem? Na tylnej okładce biografii jest termin ?Dżentelmen z Providence?. Jednak ten zwrot również do końca mnie nie przekonuje. Jeśli pisać o HPl-u jako człowieku honorowym ,kimś kulturalnym, oczytanym ? to wszystko jak najbardziej pasuje do dżentelmena.                                                                                Z drugiej strony nie da się ukryć, że Lovecraft miał dość ekscentryczne nawyki, a przede wszystkim prezentował przez całe życie prymitywne, rasistowskie przekonania (o czym później) co pozostało niezmazaną plamą na honorze pisarza.
Ja osobiście najbardziej skłonny jestem zaakceptować określenie jakie zaproponował 30 lat temu Marek Wydmuch we wstępie do pierwszej polskiej edycji opowiadań Lovecrafta ? ?Cień z Providence?. Owszem nie jest to nazwa idealna, jednak myślę, że bardziej adekwatna zarówno od  ?Samotnika? jak i ?Dżentelmena?. Z jednej strony wskazuje, że Lovecraft żył w cieniu ? jego twórczość nie była należycie doceniona, HPL doczekał się za życia tylko jednej książki ze swoim nazwiskiem, kiepsko wydanej, w niskim nakładzie. Chodzi oczywiście o Widmo nad Innsmouth (s. 1049). Z drugiej strony ?Cień? symbolizuje mroczną stronę pisarstwa, z jakiego słynny jest Lovecraft .


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 24, 2015, 07:59:01
Ciekawy eksperyment wczoraj zastosowałem. Przeczytałem opowiadanie "Muzyka Ericha Zanna" w dwóch przekładach jednocześnie.

Wyglądało to tak, że najpierw czytałem akapit w tłumaczeniu Ryszardy Grzybowskiego, następnie Macieja Płazy ten sam,
później drugi akapit Grzybowskiej i drugi Płazy,
następnie trzeci Grzybowskiej i trzeci Płazy,
itd., aż do końca opowiadania.

Przyznam, że bardzo fajne uczucie, dzięki temu można więcej zrozumieć z tekstu. Owszem, przy dłuższych utworach pewnie byłoby to na dłuższa mete męczące, ale biorąc pod uwage, że to opowiadanie ma zaledwie 10 stron, więc większego problemu nie było. Wszystkim polecam, tym bardziej, że utwór zahacza o metafizykę, więc bardzo ważne jest każde słowo w tekście.

Rezultat? Owszem, przyznaję, że przekład aktualny Płazy jest jakby bardziej subtelny, wyrafinowany, ale nie znaczy to że starsze tłumaczenie jest jakieś fatalne. Język polski na przestrzeni ostatnich 30 lat jakoś szczególnie bardzo się nie zmienił, tak więc jak dla mnie oba przekłady Muzyki Ericha Zanna są OK.

No, ale pewnie, jak ktoś jest koneserem, znawcą językowym to może mieć inne zdanie. Polecam wszystkim ten eksperyment aby sobie samemu zdanie wyrobić. 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 05, 2015, 13:02:33
Takie rzeczy:

(http://www.zysk.com.pl/_images/Bogowie-Cthulhu-500-pix-v1.jpg)

Dzieła ?dżentelmena z Providence?, jak nazywano pisarza, stanowiły inspirację dla tak głośnych autorów horrorów jak Stephen King, Anne Rice czy Clive Barker. Doprowadzając do perfekcji swój styl, cyzelował w opowiadaniach gotycki klimat niezwykłości od tych najwcześniejszych aż po najsłynniejsze z cyklu mitów Cthulhu. Niniejszy tom zawiera najbardziej reprezentatywne powieści i opowiadania wybrane z niezwykle bogatego dorobku mistrza makabry, zarówno te wykorzystujące poetykę  sennych koszmarów, jak i opisujące równie przerażającą jawę.

"Lovecraft ukazuje zniewalające wizje koszmarnej grozy, przeklętych światów i demonów podświadomości, jakich nikt przed nim nie odważył się nawet nazwać".

John Carpenter,
reżyser Halloween, Mgły, Ucieczki z Nowego Jorku
oraz W paszczy szaleństwa



Nie wiem, co to i kiedy to. Nie widziałem nic poza tymi informacjami na stronie Zysku. Może Cichy będzie wiedział coś więcej, ale widzę, że to 4 książka Lovecrafta, która nas czeka w najbliższym czasie. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Października 05, 2015, 19:59:26
Może Cichy będzie wiedział coś więcej

Tak się składa, że trochę wiem, napisałem wszystko w TYM NEWSIE (http://www.hplovecraft.pl/2015/10/05/opowiesci-zebrane-lovecrafta-w-zysku/). Ale z tego co widzę Zysk mnie trochę zaskoczył, bo miał wydać całe The Complete Fiction, a tymczasem nie dostaniemy nawet tych paru małych, dotąd niewydanych w Polsce ciekawostek, które się kryją w tomiszczu. Nie rozumiem w takim razie po co ta książka i próbowałem wypytać o to mojego rozmówcę z Zysku, ale on tylko powiedział, że to "decyzja z góry". Cóż, korpo.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Października 05, 2015, 22:39:44
Zapewne wydawnictwo będzie zawierało, cóż... teksty znane i "oklepane" ;) A myślałem, że poznam coś nowego...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 06, 2015, 14:57:16
Tak się składa, że trochę wiem, napisałem wszystko w TYM NEWSIE (http://www.hplovecraft.pl/2015/10/05/opowiesci-zebrane-lovecrafta-w-zysku/).

Musiałeś go pisać równolegle ze mną albo po mnie, bo zanim tego posta napisałem u siebie zajrzałem do Ciebie i nic tam nie było na ten temat. :) Ja nie widzę sensu tego wydawać, ale widocznie HPL ma na tyle mocną i pewną pozycję, że są przekonani o pewnym zysku, bo innych pobudek nie zrozumiem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 26, 2016, 18:56:22
Nie wiadomo kiedy będzie dokładnie ta premiera Zgrozy 2? Przyznam, że jakoś ostatnio nachodzi mnie chęć ponownie sięgnąć do pierwszego tomu Vespera, ale jak będzie kontynuacja niedługa to może się wstrzymam i zaczekam na drugi tom.

Tak czy inaczej skończę wznowienie "Idioty" Dostojewskiego to zabieram się za "Inne światy" Machena. Tu też mile widziana kontynuacja choć to chyba pobożne życzenia...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lutego 26, 2016, 20:22:03
Nie wiadomo kiedy będzie dokładnie ta premiera Zgrozy 2?

Na ile mi wiadomo ostatni sygnał z wydawnictwa był taki, że "postarają się przed wakacjami".


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 27, 2016, 09:09:01
Wcześniej była bodajże wiosna, teraz wakacje, ehh doprawdy nie rozumiem tego przeciągania. W końcu 'Zgroza' była hitem, gdzieś w internetowej księgarni czytałem że bestseller. Wydawałoby się że w takiej sytuacji jak najszybciej będzie kontynuacja, a już kilka lat mija.   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 10, 2016, 13:07:51
W oczekiwaniu na ciąg dalszy "Zgrozy" sięgnąłem po tę pierwszą i przeczytałem "Przypadek Charlesa Dextera Warda". Jest to dla mnie jest to zdecydowanie najlepsza powieść Lovecrafta. Brak tu nużących przestojów jak " W górach szaleństwach" czy irytującego infantylizmu, fantasy ( "W poszukiwaniu nieznanego kadath"). Mamy w 'Dexterze Wardzie' wprawdzie skromne ale jak na HPLa i tak obfite związki międzyludzkie (oprócz Warda, także zemsta zawiedzionego kochanka Ezry Weedena)  dotyczące głównego bohatera. Jest tu przygoda, wyśmienicie zaakcentowany początek, który jak dla mnie jest jednym z najciekawszych w ogóle w historii literatury. A przede wszystkim mroczna do początku aż do końca atmosfera. Wybornie Lovecraft ukazał równoległość wątku historycznego dotyczącego Curwena jak i jego "współczesnego"  młodego naśladowcy.

Ponadto w "Przypadku Charlesa Dextera Warda" myślę że Lovecraft umieścił wątek autobiograficzny opisujący samego siebie:

,,Był gorliwym pilnym, ciekawym świata chłopcem rozmiłowanym w zamierzchłych tajemnicach"

"Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści" s. 272. tłumaczenia Maciej Płaza.

Jak dla mnie zacytowany opis Doktora Willeta dotyczący Charlesa Dexterea Warda pasuje także, a może przede wszystkim do samego Lovecrafta. Myślę ze osoby, które czytały biografie HPLa S.T. Joshiego podzielą moje zdanie :)     


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 06, 2016, 13:50:17
Niedawno ukazał się ciekawy wywiad z Maciejem Płazą na stronie Lovecrafta. Sporo o literaturze niesamowitej, Lovecrafcie, Skoruniu, no i przede wszystkim data ukazania się kontynuacji vesperowskiej Zgrozy..., której przecież Płaza jest tłumaczem.

http://www.hplovecraft.pl/2016/05/02/rozmowa-z-maciejem-plaza/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 06, 2016, 17:33:44
Zew Cthulhu

Postanowiłem sobie odświeżyć klasykę i padło na książkę Zew Cthulhu Lovecrafta. Bardzo podobało mi się wprowadzenie Marka Wydmucha na temat Lovecrafta, ale przejdźmy do opowiadań zawartych w zbiorze. Trzeba przyznać kto jak kto, ale autor znakomicie tworzy klimat osaczenia, grozy i potworności.
W pierwszym opowiadaniu Zew Cthulhu mamy do czynienia bardziej wprowadzenie do mitologii. Jest to ciekawa jednak historia podszyta grozą i czytanie jej było przyjemnością
Widmo nad Innsmouth to opowieść o miasteczku w ruinie skrywające potworne rzeczy. Nic tak się nie podoba jak duża dawka grozy. W tym opowiadaniu już od początku mamy do czynienia znią (kierowca autobusu) aż po zakończenie. Co skrywa miasteczko tego nie zdradzę, ale polecam samemu się przekonać.
Kolor z przestworzy jest jedną z najsłyniejszych opowieści grozy, gdzie pomału odkrywamy z bohaterem co się stało na farmie. Początek nie zdradza nam wszystkiego i dobrze wypada snucie opowieści aż sami przekonywujemy się co było przyczyną i jakie potworności tam się zalęgły. Bardzo mi się podobała.
Szepczący w ciemności to ciekawe opowiadanie, ale najlepiej wypada druga połowa utworu, gdzie groza normalnie wycieka z kart książki. Jest przerażające, lecz trochę różni się od innych ze względu na dodanie fantastyki.
Duch Ciemności to następna opowieść bardzo mroczne i z niesamowitym klimatem grozy. Podczas czytania od samego początku doświadczamy niepokoju. Jest to jedne z przerażających opowiadań tego autora.
Koszmar w Dunwich to opowieść o rodzinie, której boją się wszyscy. Jest to dobre opowiadanie o nieznanym z ciekawą historią.
Muzyka Ericha Zanna to upiorna opowieść o muzyku, którego muzyka czaruje, a nawet wzbudza przerażenie. Znakomita i klimatyczny utwór pełen niesamowitego klimatu.

Pierwszy raz czytałem wymienione opowiadania dość dawno temu w starszym wydaniu od Czytelnika. Wtedy po prostu bardzo mi się podobało. Obecnie również tak jest. Lovecraft potrafił stworzyć znakomicie upiorny i przerażający klimat grozy, w który czytelnik zostaje wciągnięty od samego początku aż po zakończenie. Historie zaczynają zazwyczaj normalnie aż tutaj nagle nie wiadomo kiedy skręcają w koszmarne wydarzenia pełne makabry i znakomitego klimatu grozy. W książce znalazłem odniesienia do Machena, Poego, ale przypadkowo skojarzyłem sobie jeszcze jedno nazwisko badacza niesamowitości oraz dziwnych rzeczy Charlesa Forta. Może to nic wielkiego, ale ciekawe czy mógłby znać jego książki Lovecraft, bo tak trochę napisał o nim w stylu niedowiarka lub lekceważenia na temat zbieranych ciekawostek.
Zbiór udany i teraz znów czytam coś związanego z twórczością autora. Na razie jest znakomicie :D. Ocena 7/10.




Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 06, 2016, 19:53:09
Kolor z przestworzy jest jedną z najsłyniejszych opowieści grozy
Ja bym jako najsłynniejszą określił Zew Cthulhu, choć oczywiście trzeba przyznać, że wszystkie opowiadania w tej książce to wysoka jakość. A jakbyś Magnis porównał te opowiadania z przekładem Płazy? Wszyscy się zachwycają nowymi tłumaczeniami (ja w sumie też, choć z pewnymi uwagami). Jednak czy sądzisz że te starsze tłumaczenia są rzeczywiście fatalne w porównaniu z obecnymi?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 06, 2016, 22:13:37
Jeszcze nie czytałem Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści w tłumaczeniu Płazy :).
Kiedyś pewnie sięgnę i wtedy porównam ze starszym tłumaczeniem, ale mi akurat tłumaczenia starsze nie przeszkadzają :). Może jak przeczytam Zgrozę w Dunwich zmienię zdanie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Maja 14, 2016, 13:06:51
Czy ktos sie może orientuje przypadkiem kiedy zostanie wydany "Wiedźmi kult w Europie Zachodniej", ponoć Lovecraft inspirował się troche tą książką. Miała byc wydana ponoć pod koniec kwietnia, a jest połowa maja.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 14, 2016, 14:56:44
Jak wspomniałem wcześniej znów Lovecraft na tapecie, ale tym razem zbiór Opowieści o makabrze i koszmarze.

W zbiorze znajduje się szesnaście opowiadań grozy w tym kilka znane ze zbioru Zew Cthulhu, który niedawno czytałem. Każde z nich czyta się znakomicie i są pełne mrocznego klimatu oraz makabry. Muszę przyznać, że ten zbiór czytałem już kiedyś i mi się bardzo podobał. Po przeczytaniu po raz kolejny mogę stwierdzić, ze warto się zaznajomić z nim.

Szczury w murach
- posiadłość odziedziczona przez potomka dawniejszego właściciela skrywa mroczną tajemnicę. Pomału sami ją odkrywamy w trakcie opowiadania bohatera. Dość makabryczna historia z ciekawym zakończeniem.

Piekielna ilustracja - nasz bohater przybywa do dość opuszczonej wioski skrywającej wiele sekretów. Ta krótka opowieść zrobiła na mnie jak najbardziej świetne wrażenie. Klimat gęstnieje z każdą chwilą, trzyma w napięciu i robi się coraz bardziej przerażająco, a samo zakończenie fantastyczne. Ten utwór został jedną z moich ulubionych historii napisanych przez Lovecrafta.

Przybysz
- bohater mieszka w wieży, ale kiedy wychodzi ... . Więcej nie zdradzę żeby nie psuć lektury, ale mogę zapewnić, ze zakończenie jest dość zaskakujące. Opowiadanie posiada mroczny klimat i dzięki zastosowaniu twistu w końcówce historia jest przerażająca.

Model Pickmana - opowieść zaczyna się kiedy bohater opowiada o pewnym znajomym malarzu skrywającym potworną tajemnicę. Kolejny utwór pełen makabry i upiornego klimatu, który czyta się świetnie.

W grobowcu - krótka aczkolwiek makabryczna historia związana z bohaterem, który jest grabarzem. Znajdziemy wszystko co najlepsze czyli posępny klimat, sporo makabry i świetne zakończenie. Po przeczytaniu stwierdzić mogę, ze jest to jedno z moich ulubionych opowiadań, ponieważ lubię takie opowieści.

Srebrny klucz - nie pozbawiona klimatu, ale jeśli już bardziej w typie fantasy z nutką grozy historia o Carterze. Przyjemnie się czyta.

Coś na progu - historia opowiedziana przez bohatera o swoim znajomym i jego przerażających przygodach. Po raz kolejny autor daje radę i tworzy mroczną historię. Śledzimy przygody jego znajomego, które są przerażające i makabryczne, a samo zakończenie dobre. Świetnie się czyta.

Sny w Domu Wiedźmy  - bohater wynajmuje mieszkanie, w starym budynku, gdzie mieszkała kiedyś wiedźma. Tak się zaczyna, ale czym dalej brniemy w historie opowiedzianą przez autora robi się coraz bardziej upiornie i sama opowieść trzyma w napięciu. Świetnie się czytało i przygody głównego bohatera śledziło się z zainteresowaniem.

Cień spoza czasu - ostatnie już opowiadanie, ale tym razem dotyczące starożytnej rasy, którą opowiada nam nasz bohater. Dość ciekawa opowieść z pogranicza fantastyki z dodatkiem grozy, którą przypadła mi do gustu. Choć z drugiej strony szkoda, ze nie była bardziej mroczna.

W zbiorze znajdziemy świetne opowiadania grozy, pełne mroku, makabry z ciekawymi zakończeniami. Zabrakło kilku utworów, które czytałem w zbiorze Zew Cthulhu, ale pokrótce powiem, że też warto się z nimi zaznajomić.
Historie zawarte w zbiorze są zajmujące i przerażające. Książkę czyta się znakomicie choć jest dość pokaźnych rozmiarów. Ocena 9/10.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 14, 2016, 17:46:51
Na LC recenzji nie widzę... Ogólnie dość różnorodny zbiór. Sporo z tych utworów powinno się znaleźć w nowej zgrozie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 14, 2016, 19:03:55
Będzie na pewno :). Różnorodny zbiór grozy i do tego świetny :).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 20, 2016, 18:38:55
(http://katedra.nast.pl/literatura/okladki/Sarnath-large.jpg)

Spis tre­ści:

Gro­bo­wiec
Pola­ris
Biały okręt
Przy­szła na Sar­nath zagłada
Zezna­nie Ran­dol­pha Cartera
Cele­pha?s
Rycina w sta­rym domu
Bez­i­mienne miasto
Wędrówka Ira­nona
Księ­ży­cowe moczary
Inni bogo­wie
Reani­ma­tor Her­bert West
Ogar
Pod pira­mi­dami
Opusz­czony dom
Zgroza w Red Hook
On
Zimno
Model Pick­mana
Dziwny dom wysoko wśród mgieł
Srebrny klucz
Ku nie­zna­nemu Kadath śniąca się wędrówka
Coś na progu
Aneks: Nad­przy­ro­dzona groza w lite­ra­tu­rze (esej)

Wydawnictwo: Vesper
Tłumaczenie: Maciej Płaza
Data wydania: Lipiec 2016
Ilustracje: Krzysztof Wroński
Redakcja: Maciej Płaza

:)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Maja 20, 2016, 23:05:47
Oj, fajnie :D Będzie trzeba kupić do kolekcji. Mam nadzieję, że oprawa twarda i objętość równie słuszna, co przy "Zgrozie w Dunwich" ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 13, 2016, 19:22:43
Zapowiedź gry Call of Cthulhu na targach E3:

Cytat za dobreprogramy.pl (http://www.dobreprogramy.pl/Horrory-na-E3-maja-sie-doskonale.-Zobacz-klimatyczne-zwiastuny-gier-Vampyr-i-Call-of-Cthulhu,News,73984.html):
Cytuj
O horrorach nie sposób mówić bez wspominania dzieł H. P. Lovecrafta i mamy ku temu doskonałą okazję. Na E3 został przygotowany także zwiastun gry Call Of Cthulhu, autorstwa Cyanide Studio z Paryża. To oficjalna komputerowa adaptacja ?papierowego? RPG, od lat wydawanego przez Chaosium. W grze odtworzony zostanie przerażający, pełen tajemnic świat, którego mechanikę bohaterowie będą stopniowo odkrywać, na własną rękę prowadząc dochodzenia w różnych sprawach.

W komputerowym Call of Cthulhu gracze będą wcielać się w postać Edwarda Pierce'a, weterana i prywatnego detektywa z Bostonu. Akcja została osadzona w latach dwudziestych. Pierce będzie musiał rozwiązać zagadkę śmierci Sary Hawkins i jej rodziny na wyspie Darkwater.

Postępujące szaleństwo będzie igrać ze zmysłami gracza, a im bliżej strefy wpływów wielkiego przedwiecznego, tym trudniej będzie odróżnić rzeczywistość od iluzji. Gra ukaże się w przyszłym roku na PC i konsole. Nie mogę się doczekać.

Trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=SHbuE7rbDzs


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 19, 2016, 11:37:43
W oczekiwaniu na "Przyszła groza na Sarnath", postanowiłem wrócić do "Zgrozy w Dunwich", gdyż pomimo czterech lat od wydania - do dzisiaj nie przeczytałem jej w całości. Zabrałem się za "W górach szaleństwa". Patrząc, jak często ten tytuł jest przytaczany, "W górach..." wydaje się jednym z najsłynniejszych tekstów Lovecrafta.
Miałem co do niego spore nadzieję, które - niestety - powoli maleją. Jestem w połowie opowiadania. I tak, jak na początku bardzo przypadł mi do gustu motyw wyprawy arktycznej, tak tekst ten powoli jawi mi się jako kompletnie przegadany. Lovecraft ma swój styl; potoczyste, szczegółowe opisy różnych miejsc i wydarzeń, które w tym opowiadaniu coraz bardziej mi nie pasują, zabijają klimat i tajemniczość. Jest też jakieś nieprzemyślenie, które bardzo mocno na mnie podziałało... Otóż, w jednym fragmencie, bohater przekazuje za pomocą radia relację do bazy, skąd ta relacja ma być przesłana dalej w świat. Akcja toczy się jakoś na początku lat 30-tych i wątpię, aby wtedy kontakt radiowy był na tyle niezawodny, aby przekazywać długi na kilka stron tekstu monolog :D
To, co mogę zapisać na plus, to wrażenie, że twórcy filmu "Coś" (mam na myśli remake Carpentera), musieli w  jakimś stopniu inspirować się tym opowiadaniem. Bo mamy ekipę naukowców na lodowym pustkowiu i tajemniczą, prastarą formę życia.

Na razie podsumuję w następujący sposób: póki co - fabuła na tak; wykonanie niezbyt...
_____________________________________

Mam jeszcze jedno pytanie: czy warto zaopatrzyć się w biografię HPL-a? Nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem pisarza, choć podobają mi się jego teksty. Czy biografia Joshi'ego jest skierowana do takiego "zwykłego czytelnika", który nie koniecznie zna na pamięć każdy tekst HPL-a ze szczegółami. I czy z tej biografii czytelnik pozna inspiracje Lovecrafta? Jak tworzył mitologię Cthulhu, skąd czerpał pomysły?



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 19, 2016, 14:29:28
Master, długo się z tą "Zgrozą" mordujesz..., aż taka groźna? :D

A tak poważnie. Fatalnie, że wybrałeś "Góry szaleństwa" - jak dla mnie to niezbyt udana powieść Lovecrafta. A mówiąc dobitnie nieudana. Dwa razy ją przeczytałem i dwa razy się wynudziłem. Nawet za drugim razem tłumaczenie Płazy nie pomogło, choć liczyłem że poprzez zmianę tłumacza na nowo odkryje ten utwór. Właśnie tą jedyną powieść mam zamiar pomijać, gdy ponownie wezmę "Zgrozę" do ręki. Jeśli masz ochotę na dłuższy tekst HPLa to zdecydowanie polecam "Przypadek Charlesa Dextera Warda". Jest świetna, trzymająca w napięciu od początku do końca, pozbawiona tej monotonii co "Góry szaleństwa". Niedawno "Warda" przeczytałem po raz trzeci i być może nawet, że wtedy najlepiej mi siadł choć dwa pierwsze czytania również były udane. No i oczywiście opowiadania bo z tego Lovecraft chyba najbardziej słynie.

Co do biografii Joshiego. Jest to najlepsza encyklopedia prawdopodobnie jaką można sobie wyobrazić na tema życia Lovecraft. Choć z drugiej strony ma to też swoje minusy, sporo tam jest szczegółowych opisów błahostek, które usypiają podczas lektury np. o której godzinie rano Lovecraft wstaje, co je na śniadanie z wyliczeniem ile to kosztuje. Jest tego sporo niestety, ale są też mega ciekawostki, światopogląd pisarza, życie rodzinne, kwestie kontrowersyjne (rasizm) itp.   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 20, 2016, 14:10:00
Nie powiedziałbym, że AŻ TYLE się morduję :D Po prostu, przy ostatnim "maratonie" z Lovecraftem opuściłem ten tekst. Z resztą, zbiorów opowiadań nie traktuję tak, aby przeczytać całe przy jednym podejściu, a specyfika stylu HPL-a (rozwlekłe opowieści-relacje, z mrowiem szczegółowych opisów) dodatkowo sprawia, że czytam go w turach i małych ilościach ;) W zasadzie zostały mi dwa ostatnie teksty (Cień spoza czasu i Nawiedziciel mroku), bo "Widmo nad Innsmouth" znam ze zbioru "Zew Cthulhu" C&T (i wspominam jako jeden z ciekawszych tekstów).
Coś czuję, że aktualna lektura "Gór szaleństwa" to moja pierwsza i jedyna styczność z tym tekstem. Zostało mi ze 20 stron i chyba tylko fragment o
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
był jedyną ciekawszą partią tego tekstu...



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 23, 2016, 20:33:53
Zobaczcie, jakie 2 piękności do mnie dzisiaj przywędrowały :)

(http://s2.ifotos.pl/mini/201606231_sqepqar.jpg) (http://ifotos.pl/z/sqepqar/)

Te wydania są przecudne. W lipcu wracam do klasyki grozy zabierając się w końcu za "Zgrozę..." .  :rad2:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 23, 2016, 20:38:47
Ładnie to wygląda. Ja czekam na paczuszkę z "Przybyła na Sarnath zagłada". Jak tylko to dorwę, to wrzucę fotki. Będę miał ładnie ustawione obok siebie dwa Lovecrafty (Sarnath i Dunwich) oraz Poego "Opowieści miłosne, śmiertelne i tajemnicze" :)

Ciekaw jestem, czy kiedyś pojawi się w Vesperze kolejne wydawnictwo HPL-a?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 24, 2016, 12:44:13
Ano, a w środku zakładki z motywem Sarnath. :) Te książki po całości prezentują się świetnie, opracowanie, ilustracje, obszerne posłowie, twarda okładka, ładna grafika. Więcej takich wydań bym chciał.  Na półce będą się pewnie świetnie prezentować, bo ten Poe to też jest w twardej, jak dobrze pamiętam. :)

Póki co nic nie wiadomo. Ale nie spodziewałbym się za prędko. Wszak nad drugim tomem, który dopiero się pojawi, pracowali 3-4 lata, więc nie nastawiałbym się.  Ale można podpytać. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 24, 2016, 13:43:34
Ciacho pięknie to wygląda, też mam Zgroze, a nie wiedziałem, że już Sarnath dostępne?! Myślałem, że dopiero w lipcu, a znając ich opóźnienia to sierpień nie byłby wcale takie niewiarygodny :D

Master, kolejny tom Lovecrafta? Ale co to miałoby być? Jego eseje czy beletrystyka, po ta druga to już teraz w znaczny sposób wyeksploatowana, trzeba by Cichego spytać co o tym pomyśle sądzi...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 24, 2016, 14:59:34
Maszynisto, ja tak za bardzo w temacie nie siedzę. Pomyślałem o kolejnym tomie HPL-a, bo jestem/byłem przekonany, że te dwa tomy nie wyczerpują wszystkich jego opowiadań. A znając Twoje zamiłowanie do weird fiction, chyba nie miałbyś nic przeciwko posiadaniu tak fajnego wyboru weird fiction :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 24, 2016, 17:59:19
Pewnie, że nie , choć uczciwe trzeba przyznać, że trzeci tom to jednak byłoby znaczne obniżenie jakości opowiadań, to co najlepsze już zostało wydane przez Vesper. Choć gdzieś nawet czytałem, że twórczość beletrystyczna Lovecrafta zmieściłaby się w trzech tomach, więc kto wie? Może to jakaś opcja, biorąc pod uwagę zainteresowanie jakie w ostatnich latach cieszy się Lovecraft w Polsce... Ja tam życzyłbym sobie wydania "Czyhającego w progu" przy którym maczał palce Lovecraft. Choć dość rozbieżne opinie na temat tego utworu czytałem, lecz samej powieści nie znam, więc z chęcią bym się zaopatrzył.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Czerwca 27, 2016, 09:46:01
Jego eseje czy beletrystyka, po ta druga to już teraz w znaczny sposób wyeksploatowana, trzeba by Cichego spytać co o tym pomyśle sądzi...

Oczywiście pytanie o kolejny tom padło na spotkaniu z Maciejem Płazą w czwartek. Odpowiedź brzmiała tak, że na razie nie należy się go spodziewać bo: 1) Z opowiadań została już sama słabizna i drobnica; ostatecznie mogliby pomyśleć o uzupełnieniu zbioru tekstami, które Lovecraft sygnował z innymi autorami. 2) Płaza ostatnie 2-3 lata poświęcił niemal całkowicie Lovecraftowi i jest nim mocno zmęczony - chce zrobić dłuższą przerwę na pisanie własnej kolejnej książki. Tak przy okazji - bardzo polecam jego nominowanego do Nike Skorunia. Nie jest to co prawda groza, ale piękna, wybornie napisana książka.

Jeśli mowa o listach i esejach - ja jestem otwarty na pomysł wydania takiego zbioru, ale trzeba by poszukać innego wydawcy niż SQN, a to niestety męczący proces i niewróżący szybkiego sukcesu.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 27, 2016, 10:27:38
Ciacho pięknie to wygląda, też mam Zgroze, a nie wiedziałem, że już Sarnath dostępne?! Myślałem, że dopiero w lipcu, a znając ich opóźnienia to sierpień nie byłby wcale takie niewiarygodny :D

Bo nie jest. Dostałem od wydawnictwa po wcześniejszym kontakcie. :)

Oczywiście pytanie o kolejny tom padło na spotkaniu z Maciejem Płazą w czwartek. Odpowiedź brzmiała tak, że na razie nie należy się go spodziewać bo: 1) Z opowiadań została już sama słabizna i drobnica; ostatecznie mogliby pomyśleć o uzupełnieniu zbioru tekstami, które Lovecraft sygnował z innymi autorami.

W takim razie te 2 tomy pozwolą w przeważającej większości zapoznać się z twórczością HPLa, co mnie cieszy, bo lubię omnibusy. Nigdy nie przepadałem za wydawaniem w kilku tomach czegoś, co można wydać w 1-2. I jeszcze te wykonanie. Kapitalne. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Czerwca 30, 2016, 19:34:54
Taka ciekawostka z Cthulhu :

https://web.facebook.com/SwieceOsobiste/photos/?tab=album&album_id=948232561932807 (https://web.facebook.com/SwieceOsobiste/photos/?tab=album&album_id=948232561932807)

 :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 02, 2016, 10:25:41
Miałem wrzucić zdjęcia swoich HPL-ów + Poe. Fajnie to wygląda ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 02, 2016, 14:25:54
Pięknie to wygląda Master, tylko pozazdrościć :) Jeszcze tylko Bibliotekę Grozy poustawiaj w ten sposób, choć to by całą półkę zajęło :D

Gdzie to tak szybko Sarnath zdobyłeś? W mojej księgarni widnieje info, że będzie dostępne dopiero 20 lipca.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 02, 2016, 16:28:23
Miałem wrzucić zdjęcia swoich HPL-ów + Poe. Fajnie to wygląda ;)

Faktycznie ładnie. A ten Poe to chyba się z 3-4 części składa, nie? Jak dostałem do łap tego HPLa to też zacząłem o nim myśleć. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 02, 2016, 17:35:23
Gdzie to tak szybko Sarnath zdobyłeś? W mojej księgarni widnieje info, że będzie dostępne dopiero 20 lipca.
Na oficjalnym profilu Vespera na Allegro: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=10023965
Książkę zakupiłem już 20 czerwca :P Nie wiem, skąd tak kosmiczny termin, jak 20 lipca...

Ciacho, Poe jest jednotomowy i zawiera 37 utworów podzielonych na sześć sekcji. Książka ma 790 stron.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 02, 2016, 21:02:16
To co to w takim razie jest?
http://esensja.stopklatka.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_obiektu=2&idobiektu=14266
http://esensja.stopklatka.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_obiektu=2&idobiektu=14267
http://esensja.stopklatka.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_obiektu=2&idobiektu=14268

To samo tylko rozbite na 3 tomy?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 02, 2016, 22:09:00
Raczej tak. Tutaj masz link do spisu treści jednotomowego wydania:
http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Opowie%C5%9Bci_mi%C5%82osne,_%C5%9Bmiertelne_i_tajemnicze

A tutaj do spisu poszczególnych tomów:

- Opowieści miłosne, groteski i makabreski
http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Opowie%C5%9Bci_mi%C5%82osne,_groteski_i_makabreski

- Opowieści kryminalne i tajemnicze
http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Opowie%C5%9Bci_kryminalne_i_tajemnicze

- Opowieści podróżnicze
http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Opowie%C5%9Bci_podr%C3%B3%C5%BCnicze


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 03, 2016, 18:56:22
A, czyli albo jeden tom cały albo komplet trzech. Spoko. Ja tam wolę jedną książkę. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 16, 2016, 19:36:00
Mam pytanie do osób czytających antologię "Cienie spoza czasu". Czy wiadomo, do jakich konkretnie utworów odnosili się (czy też inspirowali nimi) autorzy poszczególnych opowiadań? :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 20, 2016, 10:56:07
Zgroza przeczytana i wcale nie jestem zdziwiony wysoką oceną ogólna we wszelkich miejscach. :)

Napisałem kilka słów u siebie na jej temat:

Cytuj
"Zew grozy Lovecrafta"

Był sobie taki czas w mojej literackiej przygodzie, kiedy horrorów, czy ogólnie rzecz biorąc opowiadań i powieści grozy czytałem całkiem dużo. W zasadzie to w tym okresie niemal w pełni skupiałem się tylko na nich. Zaczęło się wszystko od Stephena Kinga (no jakżeby inaczej!). Potem pojawili się w kręgu moich zainteresowań tacy autorzy jak: Graham Masteron, Dean Koontz, Ramsey Campell, Jack Ketchum i inni współcześni pisarze grozy. Zacząłem też doszukiwać się znacznie starszych już tekstów pisarzy, na których książkach wyrośli wymienieni współcześni, i dzięki  temu dotarłem do klasyków tego gatunku, czyli między innymi Edgara Allana Poe, Algernona Blackwooda, M. R. Jamesa, Stefana Grabińskiego (naszego rodzimego najświetniejszego przedstawiciela tego gatunku) czy najbardziej znanego z nich wszystkich, czyli Howarda Phillipsa Lovecrafta, który miał największy chyba wpływ na literaturę fantastyczną i do dziś pojawia się w rozmaitych elementach popkultury. Niestety do tej pory proza Samotnika z Providence na naszym rynku wydawana była w pozycjach o niedopracowanych i niezgodnych z oryginałem tłumaczeniach, które nie potrafiły oddać kwintesencji języka i stylu autora, z którego był znany. Zmieniło się to dzięki Wydawnictwu Vesper, które postanowiło wydać książką z całkiem nowym tłumaczeniem, dzięki czemu pozycja ta znalazła wielkie uznanie wśród fanów Lovecrafta i klasycznej grozy, i ja też w końcu miałem okazję poznać tę pozycję.

Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści to liczący sobie niemal 800 stron zbiór piętnastu opowiadań i powieści, za których wybór, opracowanie i tłumaczenie odpowiada Maciej Płaza (na końcu książki zamieszczone zostało także jego posłowie "W przeddzień potwornego zmartwychwstania", gdzie przybliża historię i osobę HPLa, i interpretację jego utworów) . Książka, która już przed najważniejszym aktem, czyli czytelniczymi przyjemnościami płynącymi z oddawania się tej lekturze, wywiera bardzo pozytywne wrażenie na czytelniku. Wydana w twardej okładce, na bardzo dobrym i przyjemnym dla oka papierze, z odpowiednią czcionką i marginesami, i z przepiękną grafiką okładkową i ilustracjami znajdującymi się wewnątrz, które są autorstwa Johna Coultharta. Bardzo spodobał mi się też przejrzysty i dobrze opracowany spis treści, zamieszczony na samym początku, dzięki któremu widać, że opowiadania i powieści ułożone są chronologicznie pod względem czasu ich powstawania, a dodatkowo, oprócz polskich tłumaczeń utworów, zamieszczono także w nawiasie ich oryginalne nazwy.

Kwintesencja przyjemności następuje jednak już podczas zapoznawania się z konkretnymi utworami Lovecrafta, które pojawiały się częściej lub rzadziej w poprzednich polskich wydaniach jego prozy. W Zgrozie... otrzymujemy ponad siedemset stron klimatycznych, przerażających i fantastycznych opowieści. A poznamy między innymi: wstrętną, odrażająca i psychopatyczną historię występku Jermyna (Ustalenia w sprawie zmarłego Arthura Jermyna i jego rodu), ohydną istotę zamkniętą w starym zamczysku z dala od świata i wszystkiego co żyje (Wyrzutek), gotycką opowieść o muzyku, którego do grania popędzał najczystszy strach, zagłuszany i odpędzany przez wydobywające się z wiolonczeli melodie (Muzyka Ericha Zanna), zamek nawiedzony przez gryzoniowate stworzenia (Szczury w murach), tajemniczy obrządek święta Yule - niosący przykre konsekwencje (Święto), rytuał przywołujący przerażającego i okropnego Wielkiego Cthulhu (Zew Cthulhu) czy niezwykle ciekawe, ale koszmarne wyprawy, odkrywające przed badaczami pradawne miasta, historię i samych Wielkich Przedwiecznych i istoty Wielkiej Rasy (W górach Szaleństwa, Cienie spoza czasu).

We wszystkich utworach spotkamy wiele rzeczy, które są nieczyste, nieprzyjazne, odrażające, straszne i niesamowite. Widoki, które dla bohaterów są groteskowe, niewyobrażalne i wywołujące psychozę. U Lovecrafta charakterystyczny jest schemat oparty na tym, że jego postaci (najczęściej badacze i naukowcy) natykają się na coś przerażającego (wszelkie potwory, bóstwa, dziwne istoty i rzeczy niewidoczne ludzkim okiem), co wywołuje najbardziej przerażające i ciężkie do opisania emocje. W porównaniu do innych klasyków gatunku, świetne jest też to, że jego opowiadania i powieści łączy szereg miejsc, rzeczy i istot. Yuggoth, Wielki Cthulhu, Tsathoggua, Yog-Sothoth, Dagon, R'lyeh, Nyarlathotep, Azathoth, L'mur-Kathulos, Necronomicon szalonego Araba Abdula Alhazreda. Wszystko to razem tworzy mitologię Cthulhu, czyli mroczny i przerażający świat stworzony przez autor.

Przestarzała frazeologia, archaiczne zwroty i wyrazy, starodawne idee i przemyślenia, mało dialogów czy zdania wielokrotnie złożone to charakterystyczne cechy klasycznych utworów grozy, które w połączeniu ze specyficznym stylem autora są niezwykle klimatyczne, wciągające i ciekawe. Grozę w takiej postaci  najlepiej czyta się, gdy czytelnika otacza szarość lub ciemne barwy, czyli najlepiej późnym wieczorem, gdy za oknem jest mrok, a w tle nie słychać niczego innego poza może dźwiękami natury, jakimś świerszczem, pohukująca sową czy dziwnym szelestem wydobywającym się z krzaków, lub w deszczowy dzień, gdzie jest szaro-buro za oknem i nie chce się nigdzie wychodzić. Howard Phillips Lovecraft to autor, który potrafił pisać takie klimatyczne i przerażające opowieści, które czyta się bardzo szybko i bardzo sprawnie, i chce się jeszcze, jeszcze i jeszcze. Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści oddaje w pełni literaturę niesamowitą i horror na najwyższym poziomie, więc jeśli szukasz takich książek to sięgasz właśnie po nią i jesteś w domu. ;)


PS: I pamiętajcie: Wielcy Przedwieczni to Ci, którzy przybyli z nieba, a potem zniknęli pod ziemią i w głębinach mórz, ale w każdej chwili mogą wrócić! Módlcie się do nich! Albowiem Przedwieczni byli!  Przedwieczni są! I Przedwieczni zawsze będą!


"Po plugastwie ich poznacie!"*



 *Howard Philips Lovecraft, Zgroza w Dunwich i inne opowieści, Wyd. Vesper, Poznań 2012, s. 333


A oceniałem tak:
Dagon - 4
Ustalenia w sprawie zmarłego Arthura Jermyna i jego rodu - 4+
Wyrzutek - 4+
Muzyka Ericha Zanna - 6
Szczury w murach - 5+
Święto - 5
Zew Cthulhu - 4+
Przypadek Charlesa Dextera Warda - 5
Kolor z innego wszechświata - 5
Zgroza w Dunwich - 5
Szepczący w ciemności - 5
W górach szaleństwa - 4+
Widmo nad Innsmouth - 6
Cień spoza czasu - 4
Nawiedziciel mroku - 5

Część z tego znałem już wcześniej z BG, dlatego wielkiego zaskoczenia nie było, ale ogólnie poziom wysoki. W sierpniu z wielkim zainteresowaniem sięgam po "Sarnath". :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 20, 2016, 17:36:14
Również czekam na Sarnath, co do ocen Ciacho to zadziwia mnie, że zaledwie 4+ Zew Cthulhu dałeś. Chyba najsłynniejsza opowieść Lovecrafta i wymaga skupienia. Wyśmienicie jest tam zobrazowany motyw kosmicyzmu, błahości ludzkiego istnienia wobec sił rządzących wszechświatem. Choć kilkakrotnie (a może i więcej) to opowiadanie czytałem to na pewno jeszcze będę powracał. Sztandarowy tekst Lovecrafta.   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 20, 2016, 23:31:32
Ciacho, bardzo fajna opinia o "Zgrozie...". W sumie, jakbym nie znał tego tomiku, to z pewnością by mnie Twoje zdanie o nim zachęciło do sięgnięcia ;) Przyznam, że z ocen, jakie wystawiłeś, to mam obiekcje do "Zewu Cthulhu" i "W górach szaleństwa" - pierwszy tekst za nisko oceniony, drugi... za wysoko. Nawet nie wiesz, jak mnie "W górach..." wymęczył, a nawet nie byłem w stanie go skończyć.

Maszynisto, czego jeszcze czekasz na Sarnath?

Ja mam za sobą jakieś 5 opowiadań z Sarnath i przyznam, że do tej pory podobał mi się tylko pierwszy tekst. Nie chcę Was zniechęcać, bo to w końcu kwestia gustu, ale tak, jak pierwszy tekst pt. Grobowiec bardzo mnie wciągnął, tak reszta przypomina opowieści z pogranicza snu; takie senne majaki. Mnie tak przeciętnie podeszły... Ale, jak wspomniałem de gustibus...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 21, 2016, 11:11:55
Wiecie co, oceniam tak, jak mi się czytało, a ten "Zew Cthulhu" czytałem już 2 raz, i w starym  i nowym przekładzie, i szału na mnie nie zrobiło. Dobre opowiadanie, ale najlepsze z tych wszystkich. ;) Mi osobiście najbardziej podobała się Muzyka i Widmo - idealne. Zgroza, Kolor, Szepczący, Ward. Te "W górach szaleństwach" jest trochę męczące, zdecydowanie zbyt długie, ale ogólnie te przybliżenie architektury i samej Wielkiej Rasy bardzo mi się podobało.

A Sarnat to chyba ma mało wspólnego z mitologią, co? Tak jak czytam recenzje to wiele opowiadań jest poza nią.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 21, 2016, 14:33:48
Maszynisto, czego jeszcze czekasz na Sarnath?
Sukces, właśnie pojawiło się :D  i od razu zamówiłem, a więc za kilka dni powinienem otrzymać przesyłkę. Po prostu mam swoją ulubioną księgarnie lokalną gdzie zamawiam niemalże wszystkie książki. Sam się dziwie, że tak długo z tym Sarnath im schodziło, gdyż z reguły nowości są dostępne błyskawicznie.

 
Ja mam za sobą jakieś 5 opowiadań z Sarnath i przyznam, że do tej pory podobał mi się tylko pierwszy tekst. Nie chcę Was zniechęcać, bo to w końcu kwestia gustu, ale tak, jak pierwszy tekst pt. Grobowiec bardzo mnie wciągnął, tak reszta przypomina opowieści z pogranicza snu; takie senne majaki. Mnie tak przeciętnie podeszły... Ale, jak wspomniałem de gustibus...
Nie dziwie się, bo uczciwie trzeba przyznać, że najlepsze, czy większość najlepszych opowieści Lovecrafta została zamieszczona w "Zgrozie", natomiast "Sarnath" to raczej taka druga liga pod względem poziomu HPLa, choć patrząc po spisie opowiadań i tam jest kilka utworów, które moim zdaniem śmiało mogłyby być zawarte w tomie wcześniejszym. Nie wszystkie opowieści pamiętam z wcześniejszych wydań, ale tak pi razy oko, wydaje mi się, że w "Sarnath" najlepsze teksty to;

Rycina w starym domu"
"Reanimator Herbert West"
"Ogar"
"Model Pickmana"
"Coś na progu"
"Ku nieznanemu Kadath..." - trochę infantylna, baśniowa, ale ostatecznie można ją umieścić. Wprawdzie z powieści o niebo wyżej cenię sobie Przypadek "Charlesa Dextera Warda" , ale przynajmniej czytając Kadath nie zanudzicie się tak jak na "Górach Szaleństwa" :D

Wiecie co, oceniam tak, jak mi się czytało, a ten "Zew Cthulhu" czytałem już 2 raz, i w starym  i nowym przekładzie, i szału na mnie nie zrobiło.
Zwróć uwagę na wspomniany przeze mnie motyw błahości ludzkiego istnienia. Chyba tylko "Wierzby" Algernona Blackwooda pod tym względem są lepsze, choć jak dla mnie oba utwory to czołówka światowa, choć przyznaje, że po pierwszym czytaniu te opowiadania aż tak wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiły, ale z czasem doceniłem geniusz tam zawarty. Trzeba po prosty wczytać się w te teksty, zrozumieć co autorzy chcieli w nich przekazać.

A Sarnat to chyba ma mało wspólnego z mitologią, co? Tak jak czytam recenzje to wiele opowiadań jest poza nią.
Raczej tak, choć może niech się Cichy wypowie, on ma tu chyba największą znajomość twórczości Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Lipca 22, 2016, 09:59:17
Sam się dziwie, że tak długo z tym Sarnath im schodziło, gdyż z reguły nowości są dostępne błyskawicznie

Podobno do 20 lipca wyłączność na sprzedaż miały tylko Empik i samo wydawnictwo, stąd dopiero teraz pojawienie się książki w innych punktach.

Mam pytanie do osób czytających antologię "Cienie spoza czasu"

Ja znam chyba 2-3 opowiadania z tej antologii. Dziwi mnie tylko pytanie, bo z większością pastiszów jest tak, że nie odnoszą się do konkretnego opowiadania, raczej do elementów świata czy akcesoriów.

A Sarnat to chyba ma mało wspólnego z mitologią, co?

Czytałeś przecież moją recenzję ;). Jeśli uznasz krainę snów za mitologię, to ma dużo wspólnego (zwłaszcza powieść Ku nieznanemu Kadath...), a jeśli chodzi o mitologię Cthulhu ze świata rzeczywistego, to dużo mniej. Proponuję, żebyś wszedł na stronę książki (KLIK (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/przyszla-na-sarnath-zaglada/)) i wchodził w linki poszczególnych opowiadań - u dołu każdej podstrony pojawiają się wszystkie odniesienia do mitologii występujące w danym tekście (np. w Ogarze jest to Necronomicon i Leng, w Grobowcu z kolei nic nie ma).

Zaskakuje mnie natomiast fala krytyki spadająca na W górach szaleństwa, powieść istotnie drobiazgową, ale w tej drobiazgowości wspaniale budującą napięcie, metodyczną, fachową, wiarygodną, z rozmachem i zwieńczoną cudownym, straszliwym finałem. Czego chcieć więcej? Chyba brakuje Wam czytelniczej cierpliwości, Panowie ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 22, 2016, 11:59:12
Zwróć uwagę na wspomniany przeze mnie motyw błahości ludzkiego istnienia. Chyba tylko "Wierzby" Algernona Blackwooda pod tym względem są lepsze, choć jak dla mnie oba utwory to czołówka światowa, choć przyznaje, że po pierwszym czytaniu te opowiadania aż tak wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiły, ale z czasem doceniłem geniusz tam zawarty. Trzeba po prosty wczytać się w te teksty, zrozumieć co autorzy chcieli w nich przekazać.

Według mnie "Wierzby" zjadają "Zew" bez zająknięcia. Nimi byłem zachwycony, Cthulhu nieco ponad dobre, i czytałem dwa razy. :)


Ja znam chyba 2-3 opowiadania z tej antologii. Dziwi mnie tylko pytanie, bo z większością pastiszów jest tak, że nie odnoszą się do konkretnego opowiadania, raczej do elementów świata czy akcesoriów.

Nie wiem jak jest z antologiami odnoszącymi się do twórczości danego pisarza, bo ich nie czytam w ogóle. Tę akurat książkę kupiłem pod wpływem chwili, bodaj przez Was. I tak sobie leży od kilku lat, a że zacząłem czytać HPL, którego potem odkładam na tę samą półkę, przypomniałem sobie o niej i po prostu chciałem zapytać. ;)

Cytuj
Czytałeś przecież moją recenzję ;). Jeśli uznasz krainę snów za mitologię, to ma dużo wspólnego (zwłaszcza powieść Ku nieznanemu Kadath...), a jeśli chodzi o mitologię Cthulhu ze świata rzeczywistego, to dużo mniej. Proponuję, żebyś wszedł na stronę książki (KLIK (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/przyszla-na-sarnath-zaglada/)) i wchodził w linki poszczególnych opowiadań - u dołu każdej podstrony pojawiają się wszystkie odniesienia do mitologii występujące w danym tekście (np. w Ogarze jest to Necronomicon i Leng, w Grobowcu z kolei nic nie ma).

Nie ma takiej potrzeby, żeby wnikliwie analizować czy porównywać każde opowiadanie pod różnymi aspektami. Pytam ogólnie, i Twoja odpowiedź mi wystarczy. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 22, 2016, 14:16:53
Zaskakuje mnie natomiast fala krytyki spadająca na W górach szaleństwa, powieść istotnie drobiazgową, ale w tej drobiazgowości wspaniale budującą napięcie, metodyczną, fachową, wiarygodną, z rozmachem i zwieńczoną cudownym, straszliwym finałem. Czego chcieć więcej? Chyba brakuje Wam czytelniczej cierpliwości, Panowie
Sam pomysł na "Góry Szaleństwa" wydaje mi się świetny i za to szacunek dla Lovecrafta. Jednak jak na mój gust pisarz popełnił błąd pod względem wyboru formy. Nie powinna to być powieść, ale opowiadanie. Krótszy utwór, bardziej trzymający w napięciu. Sporo z tego można by wyciąć, odpowiednio doprawić, tak aby zlikwidować te spore nużące przestoje.

Ogólnie Lovecraft lepiej chyba czuł się w pisaniu krótszych utworów, jeśli chodzi o beletrystykę. Powieści napisał zaledwie kilka.

Podobno do 20 lipca wyłączność na sprzedaż miały tylko Empik i samo wydawnictwo, stąd dopiero teraz pojawienie się książki w innych punktach.
Dzięki za info. O tym akurat nie pomyślałem. No cóż, mamy wolny rynek, więc ludzie mogą wydawać książki jak chcą, choć z drugiej strony paradoksalnie takie operacje trącą gospodarką regulowaną :D 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Kawka on Lipca 25, 2016, 11:28:39
Jeśli chodzi o "W górach szaleństwa Lovecrafta" to w moim odbiorze niepodważalne są dwa fakty:

1) Fabularnie jest to jeden z lepszych tekstów Cienia z Providence
2)... Który niestety momentami nazbyt się rozwleka.

Wiecie, bardzo często wracam do "Zgrozy...", ale chyba jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się przeczytać "W górach..." za jednym zamachem. Nie chodzi tu o długość tekstu, lecz o formę właśnie. Jest de facto pozbawiona dialogów, co na dłuższą metę potrafi człowieka zajechać, niezależnie od tego, jak świetnie tekst jest napisany. Po prostu dostajemy zbitą masę tekstu, która - mimo świetnego tłumaczenia! - ma miejscami dłużyzny.

Treść bardzo mi się podoba: pod względem fabularnego przygotowania jest to jedno z lepszych opowiadań (czy już raczej: mikropowieści) Lovecrafta. Ale jeśli chodzi o wykonanie... Zdecydowanie pod tym względem wolę inne jego teksty. Gdybym miał wskazać faworyta, to wytypowałbym "Kolor z innego wszechświata". Niech to, to opowiadanie zawładnęło mną do tego stopnia, że kiedy pisałem moją mikropowieść nie mogłem się powstrzymać, żeby nie wrzucić drobnych nawiązań do "Koloru...". To moim zdaniem najlepszy tekst Lovecrafta pod względem klimatu, wykonania i fabuły. Cthulhu uwielbiam, ale jednak dziwne barwy, jakie zaległy w studni, do dzisiaj pamiętam aż nazbyt wyraźnie  :reading:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 25, 2016, 14:45:52
Sęk w tym, że fabularnie "W górach szaleństwa" jest ciekawe. Mamy arktyczną wyprawę, naukowców i tajemnicę. Leży po prostu wykonanie. Mamy przerost formy nad treścią, bo praktycznie 3/4 opowiadania to rozwlekłe opisy, miejsca, w którym nic się nie dzieje. HPL w mojej ocenie po prostu przedobrzył i tyle. Wydaje mi się, że ratunek dla tego tekstu jest dwojakiego rodzaju: albo ograniczenie jego długości, albo wprowadzenie dynamicznej akcji. Przecież takie "Widmo nad Innsmouth" również jest dłuższym tekstem, ale jak dla mnie jednym z lepszych. Tymczasem "W górach..." to tekst, do którego już nie wrócę i koniec. Właśnie przez jego formę.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lipca 28, 2016, 19:57:46
Na konkurencyjnym portalu ukazała się całkiem zgrabna recenzja "Sarnathu". Pod dużym względem pewnie mógłbym się podpisać pod tym artykułem, choć przypuszczam, że z mojej strony, aż takiej laurki raczej nie będzie można się spodziewać :)

Cytuj
Plusy:
+ wszystko, to kolejne arcydzieło Lovecrafta, Macieja Płazy i wydawnictwa Vesper

Minusy:
- nie ma

 http://horror.com.pl/books/recka.php?id=903


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 01, 2016, 15:52:32
I jest moja recenzja...

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/270514/przyszla-na-sarnath-zaglada-opowiesci-niesamowite-i-fantastyczne/opinia/33366862#opinia33366862


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Repta on Sierpnia 16, 2016, 21:50:13
Wczoraj zacząłem "Zgrozę w Dunwich", jest to moje pierwsze spotkanie z Lovecraftem i póki co jestem oczarowany stylem tego autora, fabularnie może nie zawsze powala ale czyta się to niesamowicie. Póki co moje oceny są podobne do ocen Ciacha, jestem teraz na 7 opowiadaniu i na tę chwilę najlepsze było opowiadanie "Muzyka Elricha Zanna". Niedługo wrażenia z dalszej lektury ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 17, 2016, 10:50:38
Gusta podobne, to i oceny podobne. :) Ja jestem po jakichś 140-150 stronach Sarnath i średnio. Podobno im dalej, tym lepiej. Ale myślałem, że nowe opowiadania bardziej do mnie dotrą. Widać niekoniecznie. Zobaczymy jednak, co dalej. Najwięcej wymagam od "Kadath". :)

PS: Ale ale, czemu Cię nie ma w pokoju Cornwella jeszcze? :>


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 17, 2016, 17:07:55
Repta, trudno uwierzyć, że dopiero teraz czytasz utwory króla horroru pierwszej połowy XX stulecia... Delektuj się tymi tekstami, w sumie to Ci zazdroszczę, moje pierwsze zetknięcie z beletrystyką Lovecrafta zrobiło na mnie ogromne wrażenie. A i teraz lubie powracać do jego twórczości.

Ciacho, w Sarnath, jak pisałem to zaledwie druga liga HPLa, więc fajerwerków się nie spodziewaj, choć kilka perełek tam się wyłuska - "Model Pickmana", "Coś na progu" czy "Ogara" :) 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 17, 2016, 18:09:24
Ja się póki wstrzymałem z "Sarnath" - mam co innego do czytania ;)  Ale zastanawiam się, jak wygląda poziom tekstów, na których tytuły można trafić przy okazji wzmianek o HPL-u, jak np. Reanimator Herbert West czy Zgroza w Red Hook. Mam nadzieję, że poziom wzrośnie, bo szkoda by było, mieć spadek jakości - inna sprawa, że "Zgroza w Dunwich" zawiesiła poprzeczkę wysoko; tamten zbiór był praktycznie "the best of" Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 18, 2016, 09:29:59
Ale zastanawiam się, jak wygląda poziom tekstów, na których tytuły można trafić przy okazji wzmianek o HPL-u, jak np. Reanimator Herbert West czy Zgroza w Red Hook.
Nie rozumiem o co Ci chodzi?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 18, 2016, 13:44:19
Ciacho, w Sarnath, jak pisałem to zaledwie druga liga HPLa, więc fajerwerków się nie spodziewaj, choć kilka perełek tam się wyłuska - "Model Pickmana", "Coś na progu" czy "Ogara" :) 

Spodziewam się właśnie drobnym perełek, bo wiem, że prawie wszystko, co najlepsze, wylądowało w "Zgrozie". Nie szkodzi. Pewien poziom HPL trzyma, poniżej którego nie schodzi i to, że oceniam niżej, to jest kwestia czysto opierająca się na guście - podoba mi się takie rozwiązanie/fabuła lub nie. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 18, 2016, 15:04:27
Nie rozumiem o co Ci chodzi?

Chodziło mi tylko o to, że z takimi nazywami, jak Reanimator czy Red Hook, spotkałem się nie znając jeszcze Lovecrafta. A skoro się spotkałem, to jestem ciekaw, czy są to jakieś bardziej znane/lepsze teksty, jaki jest ich poziom.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Sierpnia 18, 2016, 18:03:56
Opowiadania Master, które wymieniłeś zaliczyłbym do lepszych tekstów Lovecrafta, troszkę mi ich brakowało w "Grozie w Dunwich..." choć do ścisłej czołówki raczej bym nie wpisał. Są to bardzo dobre opowieści, choć nie tak genialne jak "Zew Cthulhu" czy "Muzyka Ericha Zanna".


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Repta on Września 05, 2016, 21:06:50
Skończyłem "Zgrozę z Dunwich.." i muszę przyznać, że klimat aż się wylewa ze stron tej książki. Styl Lovecrafta jest naprawdę ciekawy a jego opowiadania potrafią zaciekawić. Ale nadal moim faworytem jeśli chodzi o opowiadanie jest "Muzyka Ericha Zanna" do końca zbioru nie natrafiłem na lepsze opowiadanie. Chociaż kilka także było na bardzo wysokim poziomie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 06, 2016, 07:30:17
Repta, "Muzyka Ericha Zanna" jest szczególnym opowiadaniem. Wydaje się, że HPL przeszedł sam siebie, bo ten metafizyczny styl już nigdzie indziej u niego się nie pojawia i jest naprawdę genialny. Ciężko by mi było wskazać coś lepszego z krótkich utworów grozy niż ta opowieść - ma jakoś 10 stron zaledwie.

Jednak Lovecraft jest głównie ceniony za inny typ grozy, czyli horror kosmiczny, mitologię. Myślę, że większość osób pewnie wybrałoby "Zew cthulhu" jako najlepszy utwór Lovecrafta, choć przyznam, że sam mam wątpliwości i właśnie wahałbym się pomiędzy Cthulhu, a Zannem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 06, 2016, 10:32:55
Powiem wam, że jestem na eseju i w końcu się cieszę, bo strasznie męczę ten drugi tom. Wiele opowiadań jest wyniszczających moją cierpliwość. Zaledwie kilka jak "Coś na progu", "Reanimator" czy "Kadath" (chociaż te też nieco przydługawe) jest na wysokim poziomie jak opowiadania ze "Zgrozy". Dziwi mnie taka ogólna wysoka ocena w serwisach i podejrzewam, że to w większości zasługa jednak wydania, tłumaczenia i fanostwa. ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 06, 2016, 13:44:28
Ciacho, absolutna zgoda, sam nieco zawyżyłem na LC ocenę, ale właśnie ze względu na wydanie, przekład, opakowanie, choć i tak moja ocena jest jedną z najniższych. Ogólnie jednak drugi tom rzeczywiście nie umywa się do pierwszego, choć to przede wszystkim zasługa tego, iż niemal wszystko co najlepsze było zawarte we "Zgrozie w Dunwich..." i po prostu ciężko było coś na równym poziomie zawrzeć w kontynuacji, choć kilka perełek i w "Zagładzie Sarnathu..." się znajdzie.
===

Tak na marginesie Repta, czytałeś może "Wendigo i inne upiory" Algernona Blackwooda?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Repta on Września 06, 2016, 14:20:14
Tak jak pisałem na lc.pl generalnie moja styczność z szeroko pojętą grozą jest znikoma, czytałem właściwie tylko Kinga i "Manitou" Mastertona i to wszystko z tego gatunku. Szczerze mówiąc w niedalekiej przyszłości myślałem nad Machenem ale Blackwood to też coś co jest gdzieś na dłuuuugiej liście rzeczy do przeczytania.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 06, 2016, 14:46:46
Ciacho, absolutna zgoda, sam nieco zawyżyłem na LC ocenę, ale właśnie ze względu na wydanie, przekład, opakowanie, choć i tak moja ocena jest jedną z najniższych. Ogólnie jednak drugi tom rzeczywiście nie umywa się do pierwszego, choć to przede wszystkim zasługa tego, iż niemal wszystko co najlepsze było zawarte we "Zgrozie w Dunwich..." i po prostu ciężko było coś na równym poziomie zawrzeć w kontynuacji, choć kilka perełek i w "Zagładzie Sarnathu..." się znajdzie.

Ale od autora, który trzyma wysoki poziom literacki jednak oczekuje się, że nawet w przypadku opowiadań, które fabularnie mnie nie pasuję, poruszy mnie jednak czymś. Niejednokrotnie się spotykałem, kiedy opowiadanie było nudne, ale klimat albo inne drobne sprawy świetne i ratowały. A tutaj, ja po prostu momentami czułem się przyduszony do podłogi i myślałem "kur*, niech się to już skończy", bo ciągnie się, i ciągnie, a nic z tego mnie nie porusza,tylko poziom irytacji wzrasta. Klimat tych opowiadań nie umywa się do "Zgrozy", nawet tych najsłabszych opowiadań z niej.

Ale to najbardziej w środku, początek krótkie opowiadania, może nie szczyt, ale czytało się okej. Końcówka mocna. Esej mi się też bardzo fajnie czyta. Tylko ten środek miazga.

Tak jak pisałem na lc.pl generalnie moja styczność z szeroko pojętą grozą jest znikoma, czytałem właściwie tylko Kinga i "Manitou" Mastertona i to wszystko z tego gatunku. Szczerze mówiąc w niedalekiej przyszłości myślałem nad Machenem ale Blackwood to też coś co jest gdzieś na dłuuuugiej liście rzeczy do przeczytania.

Ja Ci proponuję zdecydowanie tego Blackwooda i konkretnie wskazany przez maszynistę, czyli Wendigo i inne upiory. Dla mnie osobiście jest to najlepszy autor i zbiór klasyki, i dzień, kiedy pojawi się jego kolejny zbiór/książka będzie jednym z najszczęśliwszych związany z literaturą. :) Machen to ciężki kaliber, w moim mniemani bardziej dla koneserów lub osób dobrze obeznanych w klasyce.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 07, 2016, 14:09:28
Repta, jeśli nie czytałeś polecam przejrzeć moje całościowe podsumowanie klasyki grozy serii BG. W załączniku do ściągnięcia, otwiera się w wordzie;

http://www.gothamcafe.pl/klasyka/biblioteka-grozy-wydawnictwa-ct/msg118096/#msg118096

Znasz wszystkie najlepsze utwory Lovecrafta (bo takowe zostały zawarte we "Zgrozie"), więc na razie radziłbym od niego odpocząć i obowiązkowo sięgnąć po Blackwooda i Machena. Owszem, jak sugeruje Ciacho, opowiadania Machena nie wszystkie są równe, ale jest jeden dłuższy utwór (minipowieść powiedzmy)  który dosłownie miażdży - "Wielki Bóg Pan". Sam Stephen King uznał go za najlepszy utwór grozy napisany w języku angielskim. Jeśli kolejne opowiadania Machena są na odczuwalnie niższym poziomie, to choćby dla tego jednego utworu warto sięgnąć po tę książkę. A Blackwood to klasa sama w sobie, obszerny tomik, gdzie wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 08, 2016, 10:47:33
Wczoraj skończyłem Przyszła na Sarnath i dla mnie klasa niżej od Zgrozy. Jednak. Napisałem tutaj (http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2016/09/przysza-na-sarnath-zagada-opowiesci.html) recenzję jak coś, ale generalnie tak:

- nie wiem czy już miałem trochę przesytu po "Zgrozie", ale te zdania wielokrotnie złożone i oszczędna warstwa dialogowa momentami tak mnie męczyły, że nie szło. Nie pamiętam, które 2-3 opowiadania takie były, gdzie przez długą chwilę tekst był pisany od lewej do prawej, linia w linię bez żadnych dialogów i czułem się tak znużony i poirytowany, że szlag mnie trafiał.
- opowiadania nie ze świata Cthulhu jednak wyraźnie słabsze
- ilustracje Wrońskiego i kamee okej, ale jednak bardziej klimatyczne i ładniejszą są od Coulharta
- perełki zbioru to: Model Pickmana, Pod piramidami, Zgroza w Red Hook, Coś na progu, Reanimator Herbert West czy Ku nieznanemu Kadath śniąca się wędrówka (mimo że momentami tekst zbyt przydługawy)
- świetny esej. Pokaz erudycji i oczytania na najwyższym poziomie. Bardzo mi się podobał. Będę wiedział, gdzie sięgnąć, jak mnie na eksplorację klasyki natchnie, a BG będę chciał zostawić w spokoju.

Tyle ode mnie. Teraz po tych 2 tomach jestem mocno obeznany z prozą HPLa i jestem z tego powodu zadowolony. Aczkolwiek coś mi w środku mówi, że jakby się pojawiło więcej tekstów Blackwooda to HPL miałby poważnego konkurenta.  :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 08, 2016, 16:06:11
Teraz po tych 2 tomach jestem mocno obeznany z prozą HPLa i jestem z tego powodu zadowolony.

To jeszcze sięgnij po biografię Joshiego ;)  Tak od długiego czasu się zastanawiam, czy ją sobie kupić, ale mam wahania w tym względzie.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 09, 2016, 08:05:43
Możesz się Master podjąć wyzwania, choć będzie to czasochłonne. A tak w ogóle czytałeś "Kopiec" i "Koszmary" z Biblioteki Grozy? Są to niewielkie zbiory opowiadań, których współautorem jest Lovecraft i są na całkiem solidnym poziomie, czuć urozmaicenie w nich, rękę innych autorów, myślę że dla wielu czytelników dużo bardziej do przełknięcia niż klasyczne utwory Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 09, 2016, 10:26:45
To jeszcze sięgnij po biografię Joshiego ;)  Tak od długiego czasu się zastanawiam, czy ją sobie kupić, ale mam wahania w tym względzie.

Być może kiedyś. Na razie nie czuję potrzeby czytać tak obszernej biografii HPLa. Po tego typu książki sięgam w przypadku ulubionych autorów, jak Tolkien, King czy Dick. Normalnie biografii nie czytam.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 09, 2016, 14:58:54
Maszynisto, z "BG" czytałem kilka lat temu "Zew Cthulhu" i nic ponadto ;) Jakoś nie jestem miłośnikiem takiej klasyki. Lovecraft to wyjątek. Mam jeszcze Poe'go, ale do tej pory nie czytałem.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Stycznia 07, 2017, 08:02:32
(http://www.gandalf.com.pl/o/w-gorach-szalenstwa-i-inne-opowiesci,big,708938.jpg)

Skusi się ktoś?

Przyznam, że po tych wznowieniach Lovecrafta w ostatnich latach, wydawanie najlepszych opowieści HPLa wydaje się co najmniej zastanawiające, to jednak trzeba przyznać, że jeśli chodzi o okładkę to jest rewelacyjna. Być może najlepsza jaką widziałem, jeśli chodzi o książki z nazwiskiem Lovecrafta.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Stycznia 07, 2017, 10:55:56
Ja na pewno nie kupię. Dwie książki Vespera mam, drugą tylko napocząłem i jakoś mnie nie ciągnie do kontynuowania lektury. To wydanie z Zysku pewnie nie będzie zawierało niczego, czego już Vesper nie wydał...

Póki co dotarłem do info (pytanie czy wiarygodnego), że wydanie Zysku to 740 stron w twardej oprawie, format 15,5 x 23,5.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 01, 2017, 15:14:14
Jak tam Ciacho, bierzesz się ponownie za "Zgrozę..."? Ja wczoraj wznowiłem. Planuje tym razem wszystko oprócz powieści przeczytać - same opowiadania, gdyż "Przypadek Dextera Warda" niedawno odświeżałem, a tej drugiej powieści za bardzo nie trafie(Góry szaleństwa) i byłoby spore ryzyko ponownie się za nią brać :D Tak czy inaczej jest co czytać :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Marca 01, 2017, 15:43:03
Ja właśnie odświeżam wszystko, co ma związek z Dagonem. Czytałem wieki temu, premiera książki Lee to dobra okazja do odświeżenia Lovecrafta. Choć po samym Lee niewiele sobie obiecuję. Nie moje klimaty.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 02, 2017, 11:34:20
Jak tam Ciacho, bierzesz się ponownie za "Zgrozę..."? Ja wczoraj wznowiłem. Planuje tym razem wszystko oprócz powieści przeczytać - same opowiadania, gdyż "Przypadek Dextera Warda" niedawno odświeżałem, a tej drugiej powieści za bardzo nie trafie(Góry szaleństwa) i byłoby spore ryzyko ponownie się za nią brać :D Tak czy inaczej jest co czytać :)

No co ty, ja to przecież niedawno czytałem. :) Coś nowego od HPLa w tym roku, coś z C&T z mniej znanych może.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 02, 2017, 15:29:12
Tu właśnie jakaś "perełka" się szykuje, widzę, że nawet "Koty Ultharu" są, których mi najbardziej w "Przyszła na sarnath zagłada" brakowało. Choć generalnie to wyjątkowo tajemniczy spis, w większości rzeczy chyba nie tłumaczone jeszcze, więc sam nie wiem czego się spodziewać;

Beyond the Wall of Sleep
The Transistion of Juan Romero
The Terrible Old Man
The Cats of Ulthar
From Beyond
Hypnos
Lurking Fear
Unnamable
In the Vault
Two Black Bottles
The Dreams in the Witch House
The Disinterment
The Night Ocean

http://www.hplovecraft.pl/2017/02/10/lovecraft-i-nie-tylko-w-ct-w-tym-roku/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 03, 2017, 12:37:33
C&T zatem sukcesywnie i dokładnie uzupełnia te braki. Dobrze. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 03, 2017, 14:56:29
Moja ponowna recenzja Zgrozy :)

Cytuj
Obszerny (prawie 800 stron) zbiór utworów grozy najsłynniejszego przedwojennego pisarza tego gatunku.

Eleganckie wydanie, w twardej oprawie (dostępne też w miękkiej), w nowym cenionym przekładzie Macieja Płazy. Książkę ubogacają działające na wyobraźnie ilustracje oraz posłowie tłumacza, ukazujące sylwetkę i charakterystykę twórczości Cienia z Providence.

Trzeba podkreślić rzetelną pracę Płazy, który w swoim przekładzie poprzez użycie bardziej wyrafinowanego, starodawnego języka zaskarbił sobie duże uznanie wśród krytyków i czytelników i przede wszystkim spowodował ponowny wybuch zainteresowanie dziełami Lovecrafta w Polsce ? niedawno wyszła kontynuacja Zgrozy ? "Przyszła na Sarnath zagłada" i już pojawiły się głosy o trzeci tom, pomimo iż tymi dwoma knigami beletrystyka Lovecrafta została niemalże doszczętnie wyeksploatowana...

Wracając do "Zgrozy w Dunwich i innych przerażających opowieści". Nowy przekład jest rewelacyjny oraz oryginalny, ale w żaden sposób nie może deprecjonować starszych tłumaczeń, które wydają się być dobrze, a przynajmniej poprawnie zrobione.

Co do zawartości książki. Wybór opowiadań jest kwestią subiektywną i naturalnie może budzić niewielkie (na szczęście) kontrowersje np. brak - Modelu Pickmana, Coś na progu, Ogar, Reanimator Herbert West, Zeznania Randolpha Cartera. Co nie zmienia faktu, że w książce znajdują się wszystkie najlepsze z najlepszych opowieści Lovecrafta i najlepsza jego powieść ? Zew Cthulhu, Muzyka Ericha Zanna, Widmo nad Innsmouth, Zgroza (Koszmar) w Dunwich, Nawiedziciel mroku(Duch ciemności), Szepczący w ciemności, Kolor z innych wszechświatów (przestworzy) oraz Przypadek Charlesa Dextera Warda. A wspomniane brakujące opowiadania na szczęście zostały zawarte w drugim tomie.

Jako ciekawostkę warto odnotować, że w mniej znanym utworze zawartym w książce (Cień z poza czasu) skądinąd oryginalnym nawet jak na Lovecrafta, ukazującym grozę przejmowania osobowości połączonej z wędrówkami na linii przeszłość ? teraźniejszość ? przyszłość, wzmiankowany ustrój tzw. wielkiej rasy oparty jest na faszyzmie. Bez wątpienia ma to związek z życiorysem Lovecrafta, który choć nie dożył wybuchu drugiej wojny światowej, to jednak w latach trzydziestych na swój sposób fascynował się osobowością Adolfa Hitlera.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Marca 03, 2017, 16:17:12
Zaskoczyłes mnie tym zainteresowaniem HPL-a osobą Hitlera. Nie miałem o tym pojęcia, a wspomniane opowiadanie - przyznaję - nie pamiętam o czym było ;)

Czy ktokolwiek ma namiary na zawartość "W górach szaleństwa i inne opowieści"? Pytam tylko dla formalności, bo nie wydaje się, aby Zysk czymkolwiek zaskoczył...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Marca 03, 2017, 22:04:42
Choć generalnie to wyjątkowo tajemniczy spis, w większości rzeczy chyba nie tłumaczone jeszcze

Tylko The Disinterment nie było tłumaczone jak dotąd. Chociaż fakt - większość jest ciężko dostępna. Klikając w link każdego z opowiadań możesz znaleźć info o polskich wydaniach.

Czy ktokolwiek ma namiary na zawartość "W górach szaleństwa i inne opowieści"?

http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/w-gorach-szalenstwa-i-inne-opowiesci/ (http://www.hplovecraft.pl/hplovecraft/ksiazki-lovecrafta/po-polsku/w-gorach-szalenstwa-i-inne-opowiesci/)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 04, 2017, 15:33:28
Tylko The Disinterment nie było tłumaczone jak dotąd. Chociaż fakt - większość jest ciężko dostępna. Klikając w link każdego z opowiadań możesz znaleźć info o polskich wydaniach.
A fakt, teraz kojarzę po kliknięciu, że część tych opowiadań czytałem, po prostu angielska nazwa mnie zmyliła.

======

 
Czy ktokolwiek ma namiary na zawartość "W górach szaleństwa i inne opowieści"? Pytam tylko dla formalności, bo nie wydaje się, aby Zysk czymkolwiek zaskoczył...
Dokładnie, z tego spisu tylko "Przyczajonej grozy" nie znam. Swoją drogą jeszcze raz napiszę, że bardzo mi się ta okładka zyskowa podoba, najchętniej bym ją wyciął i wkleił do vesperowskiej  "Zgrozy w Duwnich i innych przerażających opowieści" :D

Zaskoczyłes mnie tym zainteresowaniem HPL-a osobą Hitlera. Nie miałem o tym pojęcia, a wspomniane opowiadanie - przyznaję - nie pamiętam o czym było
No to masz powód aby jednak tę biografię Joshiego nabyć :) Tam jest to opisane. Także wyszczególnienie rasistowskich fragmentów utworów Lovecrafta. Myślę, że Ciebie zainteresuje, nie musisz przecież całej biografii od deski do deski czytać, ale jest tam sporo bardzo ciekawych rzeczy o światopoglądzie, filozofii Lovecrafta. Żeby jeszcze cię zachęcić to dodam, że HPLa można jednocześnie określić zarówno arystokratą jak i socjalistą :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 24, 2017, 18:26:38
Był ktoś na teatrze o Lovecrafcie?

http://www.teatrstudyjny.lodz.pl/lovecraft-na-tropie-potworow/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Września 25, 2017, 11:27:30
Mam pytanie do fanów Lovecrafta,którzy śledzą na bieżąco nowości wydawnicze... Parę lat temu ukazały się "Listy i eseje" no i chodziły słuchy,że może wydany zostanie drugi tom z listami Lovecrafta. Czy coś w tym temacie się może ruszyło? Czy raczej nie spodziewać się kolejnego zbioru listów?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Września 25, 2017, 20:47:49
O ile mi wiadomo, nikt nie planuje na ten moment wydania kolejnych tomów listów Lovecrafta (a już na pewno nie SQN). Temat Lovecrafta co prawda dalej jest podejmowany i wiadomo mi o 3 zbiorach w przygotowaniu, ale listy to na razie temat marginalny. Ale radzę nie tracić nadziei, bo szansa jest ;).


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Września 28, 2017, 13:43:39
Może się ktoś w końcu pokusi,bo zainteresowanie Lovecraftem ciągle jest duże. Fajnie jakby się ukazały listy które autor wymieniał co bardziej znanymi pisarzami.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Września 28, 2017, 14:26:39
Tylko Wilsonie mam wątpliwości czy zainteresowanie wykracza pola beletrystykę Lovecrafta? Należałoby porównać jak sprzedawały się poprzednie listy HPL w Polsce i porównać proporcjonalnie do wyników wznowień opowieści.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Października 09, 2017, 20:18:29
Zapowiedz Wydawnictwa Zysk i Ska nowego zbioru opowiadań H. P. Lovecrafta. Na razie dostępna jest okładka :

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/22281817_10155776623468482_6608069026913256591_n.jpg?oh=e6437226eefddf6fe8492b8a803f184e&oe=5A816575)

Piękna :D.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Października 10, 2017, 06:59:45
Wspaniała! Choć obawiam się, że zawartość już mniej... "Bestia w jaskini"? Chyba jeszcze tego opowiadania nie znam , więc nie spodziewam się fajerwerków. Z drugiej strony tyle HPLa ostatnio wydawano, że w sumie dobry pomysł, aby szukać mniej znanych utworów Lovecrafta. Jak będzie wiadoma dalsza zawartość książki to dajcie znać :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 10, 2017, 15:21:05
Tutaj to raczej nic z tego, co jest w Vesperze, nie ma, więc nie dla mnie. Ale okładka rzeczywiście bardzo ładna.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 08, 2017, 15:05:11
W polskiej wersji "Psychozy" Blocha wznowionej kilka late temu widnieje zdanie, iż Robert Bloch był pierwszym pisarzem, który dostrzegł talent Lovecrafta. Ciekaw ile w tym prawdy...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 08, 2017, 22:47:55
 :hahaha: :D :D :D :D :D
No cóż, prawdy w tym zero, bo talent w Lovecrafcie dostrzegł choćby w 1917 roku W. Paul Cook, gdy nakłaniał go do powrotu do pisania prozą po 10 latach przerwy. Dla porównania Blocha HPL poznał bodajże w 1935 roku.

Natomiast całkiem możliwe, że stwierdzenie odwrotne jest prawdziwe - tzn., że Lovecraft jako pierwszy dostrzegł talent w Blochu.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 09, 2017, 14:43:00
Chyba tego tu nikt nie komunikował ;)

(http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4812000/4812217/607595-352x500.jpg)

Tłumaczenie: Katarzyna Maciejczyk
Data wydania: 6 Grudzień 2017
Oprawa: miękka
Cena: 25,00 zł

13 OPOWIEŚCI WYBRANYCH Z DOROBKU NIEKORONOWANEGO MISTRZA GROZY.
Edycja ta zawiera mniej znane historie spod znaku grozy H. P. Lovecrafta.
A przy tym stanowi doskonałe uzupełnienie ?Zewu Cthulhu?.
Ozdobą zbioru są na pewno ?Koty Ultharu? - jeden z ulubionych tekstów pisarza.
Podobnie jak rzadko wydawane w zbiorach - ?Dwie czarne butelki?, napisane we współpracy z Wilfredem B. Talmanem. I chyba najbardziej refleksyjny tekst: ?Nocny ocean?, efekt współpracy z R. H. Barlowem ? ostatnia opowieść grozy, nad jaką pracował Howard Phillips Lovecraft, zmarły 15 marca 1937 roku w Providence.

Spis treści:
- Za ścianą snu (Beyond the Wall of Sleep)
- Przemiana Jana Romero (The Transistion of Juan Romero)
- Straszliwy Starzec (The Terrible Old Man)
- Koty Ultharu (The Cats of Ulthar)
- Z zaświatów (From Beyond)
- Hypnos (Hypnos)
- Przyczajona groza (Lurking Fear)
- Nienazwane (Unnamable)
- W grobowcu (In the Vault)
- Dwie czarne butelki (Two Black Bottles)
- Sny w Domu Wiedźmy (The Dreams in the Witch House)
- Ekshumacja (The Disinterment)
- Nocny ocean (The Night Ocean)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 09, 2017, 15:05:10
Coś mi właśnie to zdanie podejrzane się wydało o tym Blochu... :D

A te "Nienazwane" to oczywiście pozycja obowiązkowa Ciacho, trochę ostatnio się zaległości nazbierało w serii...

A wracając do Lovecrafta, tak ogólnie jakie macie jego utwory do których najczęściej lubicie powracać? 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Listopada 09, 2017, 22:22:33

Mam duży problem z wybraniem swoich ulubionych utworów HPL.
Powiedziałbym, że są one uzależnione od tematyki, motywów, które aktualnie sobie odświeżam. Lubię "skakać" po autorach, czytając w sumie o podobnych zagadnieniach. Jeżeli miałbym koniecznie wyznaczyć opowiadania, do których wracam często to byłyby to z pewnością "Szczury w murach", "Muzyka Ericha Zanna", "Kolor z przestworzy".


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 10, 2017, 12:42:53
Nie wiem, czy mogę uznać za ulubione, ale czytając dwa razy największe wrażenia i emocjo każdorazowo wzbudziły we mnie: Muzyka Ericha Zanna i Widmo nad Innsmouth. Zaraz po tym wskazałbym: Kolor z innego wszechświata, Szczury w murach i Szepczący w ciemności.
Do tych tekstów na pewno wrócę nie raz. Chociaż jak wezmę do ręki tę perełkę "Zewu" z Vespera to pewnie nie będę czytał na wyrywki tylko po całości. :)
 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 10, 2017, 14:28:56
Ja sobie od dłuższego czasu planowałem powtórzyć właśnie "Szepczącego w ciemności". Nie wiem czemu, ale jakoś zawsze wychodziło że brałem inny utwór Lovecrafta... Ostatnio odświeżałem nieco mniej znane utwory HPL przy okazji wydania "Przyszła na Sarnath zagłada". Całkiem dobry wybór ale generalnie druga liga - choćby porównując ze "Zgrozą w Duwnich..." czyli pierwszym tomem Vespera.

A co myślicie o wyborze Marka Wydmucha w pierwszej polskiej edycji opowiadań Lovecrafta?:

Zew Cthulhu
Muzyka Ericha Zanna
Koszmar w Dunwich
Szepczący w Ciemności
Widmo nad Innsmouth
Kolor z przestworzy
Duch ciemności

Ja osobiście skłonny jestem przychylić się do opinii, że są to najlepsze z najlepszych opowieści Lovecrafta. Dodatkowo dołożyłbym jeszcze powieść "Przypadek Charlesa Dextera Warda"  i miałbym swój creme de la creme twórczości Cienia z Providence :)
   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 10, 2017, 14:40:48
Ja też. I od tego zbiory ogólnie zaczynałem z HPLem. Moim zdaniem najlepszy na początek. Ale powiem Ci, że wyraźnie czuć różnicę w przekładzie i przez to odbiorze tych tekstów. z C&T czytało mi się nieco topornie, zwłaszcza "Zew", który nijak mnie nie ruszył, tylko klimat się podobał. Od Płązy czytało mi się świetnie i bardziej ten tekst do mnie trafił. Nie jestem krytykiem tłumaczeń i specjalistą, bo nigdy nie porównywałem tekstów polskich różnych przekładów, ani polskiego z angielskim. Ale jeśli czuć to wyraźnie podczas czytania, że jest lżej, no to coś musi być na rzeczy. ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 11, 2017, 15:11:21
Może i tak Ciacho, przekład Płazy jest wyraźnie bardziej elegancki, wyrafinowany, choć jak dla mnie starszy też jest OK. Myślę, że to też zależy, który przekład wpierw przeczytamy. Często jest tak, że ten pierwszy wydaje nam się "kanoniczny". Ja tak początkowo miałem. Po prostu bardziej emocjonalnie byłem z nim związany, gdyż po raz pierwszy przeczytałem Lovecrafta w przekładzie Ryszardy Grzybowskiej i później gdy czytałem Płazę, to miałem wrażenie, że w niektórych fragmentach dokonał "bluźnierstwa" dokonując poniektórych swoich zmian, ale być może odwrotna sytuacja byłaby gdybym wpierw przeczytał jego tłumaczenia i się do niego przyzwyczaił. Tak czy inaczej z czasem coraz bardziej zaakceptowałem jego wersje i teraz to już wracam głównie do Płazy, gdy mam ochotę na odświeżenie twórczości Lovecrafta :)   


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 13, 2017, 15:18:17
No u mnie ten od Vesperu to drugie podejście i zdecydowanie je wolę, ale do C&T sentyment. Ja ich zresztą mega szanuję za to, co robią dla naszego rynku z klasyką. To jest absolutnie cudowne.

A tak przy okazji to byłem przez weekend na tych targach. Bartka niestety nie było, żeby wyciągnąć coś więcej, ale jedno jest pewne - szykuje się projekt HPL czegoś rzadkiego pod przewodnictwem Płazy. Nie wiem, co to będzie, ale wiem, że biorę na 100% jeśli to nie kolejne x wznowienie ciągle tych samych tekstów. Ciekawi mnie, co to też będzie. Ale jak odpowiada za to Maciej to jestem spokojny. Jak będę wiedział coś więcej to dam znać. Może Cichy się szybciej dowie i też da znać. ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 13, 2017, 15:34:16
Oj koniecznie dajcie znać... Cichy to pewnie prędzej w serwisie na hplovecraft.pl da znać...

To mnie zaskoczyłeś z tym Płazą i kolejnym projektem Lovecraft. Jest mi niezręcznie to pisać, może się mylę, ale to będzie musiał być jakiś zbiór kombinowany - HPL plus inni pisarze, redagowane teksty, albo jakieś listy, bo jeśli by to miała być kolejna beletrystyka samego Lovecrafta to obawiam się że byłby szrot, gdyż oba dwa tomy Vespera w olbrzymi sposób wyczerpały opowieści Cienia i z Providence... I chyba głównie zostały jakieś krótkie szczątki, zarysy opowiadań, czyli te najsłabsze utwory ze zbioru "Sny o terrorze i śmierci" Zyska, a trochę tam tego było...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 14, 2017, 14:51:12
Cichy to jest tutaj ostatnio zbyt Cichy. Może pojechał do Providence i go wciągnęło gdzieś tam. ;)

Mnie to się wydaje, że oni wydają zbiorczo te opowiadania w duetach + listy albo jakieś prace.
Zresztą z Poem ma być podobnie, bo oba takie projekty będą robić.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 14, 2017, 23:07:47
Mam wrażenie, że całkiem niemało jest byłych forumowiczów, którzy już tu nie zaglądają... Cichy przynajmniej w temacie o HPLu się wypowiada. No cóż Ciacho, nieubłagane prawa przyrody, nas też kiedyś zabraknie..., ale nie ma ludzi niezastąpionych :D

A co meritum. Cieszy zainteresowanie klasykami grozy, ale moim zdaniem priorytetem powinno być teraz zrobić takie tomisko "Zgrozy..."  Algernona Blackwooda czy Machena, jednak widać, że nazwisko Lovecrafta jest magiczne i gwarantuje solidną sprzedaż, więc po co ryzykować wydawcom z innymi klasykami. Trochę to smutne...



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 15, 2017, 10:32:18
Cichy zagląda regularnie, tylko myślał, że temat przycichnie ;). Wiem o tym projekcie dość sporo, ale na razie nie mogę nic powiedzieć. Na pewno będą to rzeczy nowe lub prawie nowe. Info pójdzie w swoim czasie - książka jest planowana na jesień przyszłego roku, więc na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Co do pisarzy takich jak Machen, Poe itd.: wydawcy nie ryzykują z innymi nazwiskami, bo to nie jest żadne ryzyko - to jest pewne albo prawie pewne, że sprzedaż będzie marna. Żeby ktoś to wydał, do tego w bogatej formie, musi wtopić sporo kasy lub zrobić to w imię li tylko idei.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 15, 2017, 12:21:05
To mówisz całkiem co innego niż dotychczas? No to ja nie mam pojęcia, co to może być. Ale i tak kupię. :D

Ale z Poe ma być też projekt z ich strony. Tylko tam też nie wiadomo za wiele. Wypytywałem jeszcze o najbardziej pożądanego przeze mnie Blackwooda, ale odp ta sama co zawsze - nie opłaca się. Jest natomiast o tyle dobrze, że w przeciągu najbliższych 3-5 lat mają wygasnąć prawa i będzie można wydawać i wydawać. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 15, 2017, 14:57:26
Co do pisarzy takich jak Machen, Poe itd.: wydawcy nie ryzykują z innymi nazwiskami, bo to nie jest żadne ryzyko - to jest pewne albo prawie pewne, że sprzedaż będzie marna. Żeby ktoś to wydał, do tego w bogatej formie, musi wtopić sporo kasy lub zrobić to w imię li tylko idei.

I to właśnie jest bardzo smutne... Lovecraft, a raczej jego szczątki by się chyba w grobie przewracały/przelewały jeśli by miały świadomość co się dzieje... Przecież za życia Lovecraft sam siebie uważał za marnego pisarzynę w porównaniu z wielkimi mistrzami grozy: Poem, Blackwoodem, Machenem, MR Jamesem i jeszcze przynajmniej kilku innymi, a teraz się okazuje, że tych gigantów horroru się nie opłaca wydawać, podczas gdy utwory HPLa są w nieustanny sposób jak na przedwojennego pisarza wznawiane w Polsce, już nie tyle latach co zaraz będą chyba dziesięciolecia: Zysk, C&T, Vesper, różne wydania, grube oprawy, krótkie tomiki jak i wielgaśne knigi po 800 stron... to jakiś obłęd... Czemu się Blackwooda i reszty nie opłaca? Czy chodzi li tylko o te kosztowne prawa autorskie co już nie raz pisaliście? A może to tylko w takich trochę jeszcze nieco mniej rozwiniętych krajach jak nasz tak się dzieje? Ma ktoś porównanie jak jest w innych państwach, na Zachodzie Europy czy w USA?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 15, 2017, 16:15:47
Czy chodzi li tylko o te kosztowne prawa autorskie co już nie raz pisaliście?

Dokładnie tak. Jeszcze gdyby u nas te klasyki się zajebiście sprzedawały to pal licho, ale niestety nakłady nie są za duże, więc się nie opłaca.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Cichy on Listopada 15, 2017, 17:59:51
Ale z Poe ma być też projekt z ich strony

Tak, oczywiście źle napisałem - w poprzednim poście miałem na myśli Blackwooda, a napisałem "Poego". Będzie projekt z Poem, to prawda. Wydawało mi się, że już ogłaszali coś w tym temacie, ale skoro nie, to nie zdradzę nic więcej ;). Może tylko tyle, że obie książki - Lovecrafta i Poego - będą miały podobny charakter ;).

A może to tylko w takich trochę jeszcze nieco mniej rozwiniętych krajach jak nasz tak się dzieje? Ma ktoś porównanie jak jest w innych państwach, na Zachodzie Europy czy w USA?

W USA sytuacja wygląda minimalnie lepiej. Przypuszczam, że gdyby pominąć efekt skali populacyjnej (USA ponad 8 razy większe niż Polska), to otrzymalibyśmy podobny poziom zainteresowania. Niestety, tak już jest, że prawdziwego weird poszukują specyficzne wrażliwe dusze, a tacy rzadko się trafiają...

A że Lovecraft uważał się za marnego pisarzynę - pod tym względem był przesadnie skromny ;). Poza tym stworzył coś, co zostało bardzo łatwo zaadaptowane do popkultury. Wielu (np. ja) najpierw trafia na HPL-a przez gry czy filmy, nie zawsze zresztą mając chęć na samą literaturę. Przypuszczam, że bardzo dużo ludzi zna Lovecrafta, a tylko pewien procent z nich czytał jego teksty, a i tak ten procent to spora liczba.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 17, 2017, 15:09:32
W takim razie, może to zabrzmi fantazyjenie, ale skoro Lovecraft jest rozpoznawalny, a jego dawni mistrzowie grozy nie to czy nie można by wydać jakiegoś mega tomiska, czy cyklu tomów z dziełami Lovecrafta, Blackwooda, Machena, Jamesa, Chambersa... podpinając to pod nazwisko HPLa? Np. zatytułować książki: "Działa Lovecrafta i jego wielkich mistrzów grozy". Czy koszty praw autorskich by się nie zwróciły zakładając wysoką sprzedaż czegoś takiego?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: blaine on Listopada 17, 2017, 23:33:05
Znalazłem taki opis w powieści Hilla "Aloft"... Myslę, że Hill też czytał Lovecrafta  :reading2:

 :cthulhu:


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Plejbek on Listopada 27, 2017, 16:05:37
Wracam po latach do Lovecrafta. Co znajduję w jego opowiadaniach teraz? Co mnie fascynuje? Jego proza to przede wszystkim konsekwentnie rozwijana filozofia, której podstawowym założeniem jest rozbicie antropocentrycznego sposobu postrzegania świata. Człowiek zostaje wyrzucony z centrum kosmosu, staje się nic nieznaczącym elementem wszechświata rozciągniętego niemal w nieskończoność w czasie i przestrzeni. Mitologia Cthulhu, ten fetyszyzowany przez wielu odbiorców spadek autora, jest oczywiście fascynującym wkładem w naszą popkulturę, jednak dla mnie osobiście to filozofia stojąca za fabułami Lovecrafta jest najważniejsza. Idea autora mogłaby pewnie być przedstawiona w formie eseistycznej, lecz chwała mu za to, że tego nie zrobił.

Napisałem kilka słów na blogu - może kogoś zainteresuje:
http://plejbekpisze.blogspot.com/2017/11/howard-phillips-lovecraft.html


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Listopada 28, 2017, 08:53:14
Wartościowy tekst Plejbek... Też sobie odświeżyłem, ale "Szepczącego w ciemności". Mimo, iż kilka razy już czytałem to teraz podeszło rewelacyjnie, chyba tylko za pierwszym razem był lepiej... Dochodzę do wniosku, że najlepiej sobie dozować Lovecrafta powoli, po jednym utworze co jakiś czas...
 


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 28, 2017, 09:07:08
Świetny tekst, Marcin. Ująłeś esencję prozy Lovecrafta bardzo trafnie. Chociaż pewnie kilku dopisałoby coś jeszcze. W każdym razie moje podejście do HPLa się zmieniło, bo za pierwszym razem (tomik "Zew Cthulhu" od C&T) nie było najlepsze i nie powalił mnie na kolana. Po latach wróciłem za sprawą kapitalnego wznowienia Vesperu do "Zgrozy" i może nie tyle przepadłem, co po prostu w pełni doceniłem tę literaturę i zdecydowanie stwierdzam, że jego teksty są naprawdę bardzo dobre. I jeszcze nie raz sięgnę po te i po inne. Czekam na tę nowość Vespera bardzo zaciekawiony. :)



Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 31, 2017, 14:07:08
Takie wieści na sam koniec roku! :)
Tekst przeklejony z fanpage'a Misterium Grozy:
Cytuj
Powoli zamykamy rok 2017. Z tej okazji mam dla Was niespodziankę. Otóż udało się pozamykać wiele spraw z tym związanych i mogę oficjalnie ogłosić, że Misterium Grozy to już nie tylko audycja podcastowa, nie tylko źródło informacji i opinii, czy też uczestnik wydarzeń związanych z literaturą grozy i fantastyki. Misterium rozpoczyna działalność wydawniczą.

Książki powinny ukazywać się już od marca 2018 roku. Pierwszą z nich będzie wydanie w większości niepublikowanych w Polsce opowiadań H. P. Lovecrafta "Wyzwanie z Innego Świata", które mistrz grozy pisał wspólnie z innymi autorami (min. Duane W. Rimelem, Abrahamem Merritem, Robertem E. Howardem czy Robertem H. Barlowem). Teksty są już przetłumaczone i ogromnie chciałem podziękować w tym miejscu Mateuszowi Kopaczowi, że znalazł chwilę, aby podzielić się z nami uwagami o nich.

Tłumaczenie większości tekstów jest pracą Radosława Jarosińskiego (Radek Jot), nad redakcją czuwa Ksenia OLkusz z Creatio Fantastica i w tym miejscu chciałem im również podziękować za chęć współpracy i tak pozytywne zaangażowanie!

Spis opowiadań opublikuję w najbliższym czasie (nie wszystko na raz), bo trwają ustalenia związane z jednym jeszcze tekstem. O kolejnych książkach z serii będę informował, sukcesywnie.

(https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26166848_2033859973517576_1462619748693082903_n.jpg?oh=50764c7079b198127fc40a39bab1e746&oe=5AC6A37E)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 14, 2018, 21:50:53
Natrafiłem przeglądając dzisiaj neta w robocie ;)

Będzie zbiór utworów poetyckich H.P. Lovecrafta. Zobacz klimatyczną okładkę

"Wydawnictwo Vesper szykuje kolejną niespodziankę dla fanów Samotnika z Providence. Znamy przybliżoną datę wydania oraz projekt okładki."

(https://cont5.naekranie.pl/wp-content/uploads/2018/06/Nemezis-i-inne-utwory-poetyckie-ok%C5%82adka-431x640.jpg)

https://naekranie.pl/aktualnosci/bedzie-zbior-utworow-poetyckich-h-p-lovecrafta-zobacz-klimatyczna-okladke-3259888 (https://naekranie.pl/aktualnosci/bedzie-zbior-utworow-poetyckich-h-p-lovecrafta-zobacz-klimatyczna-okladke-3259888)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 15, 2018, 07:55:06
Poezja to nie moja bajka, ale kiedyś kupię i z ciekawości sprawdzę.


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 15, 2018, 13:38:34
Aż zajrzałem z ciekawości na polski serwis Lovecrafta i znalazłem Poezje, ale od C&T;

Tu już konkretny spis utworów...

http://www.hplovecraft.pl/2018/05/22/poezje-lovecrafta-od-ct/

Sam jestem ciekaw jak to pójdzie, o ile wznawianie Lovecrafta to chyba złoty interes od pewnego czasu w Polsce , o tyle tyczy się to beletrystyki... Jednak poezje to zupełnie inny typ literacki i sam jestem ciekaw jak to się będzie sprzedawać... Chyba Ciacho mam podobne zdanie co Ty, choć z drugiej strony obawiam się trafić na coś zupełnie nie w moim guście i zrazić się... Sam nie wiem... Do "Zgrozy w Dunwich" powracam i mam zamiar jeszcze wiele razy to czynić, ale poezja? Nie mam zdania za bardzo...


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 20, 2021, 08:16:24
Vesper szaleje z tymi wznowieniami Lovecrafta, teraz zapowiadane są "Koty Ultharu".

Natomiast ciekawy artykuł mają na stronce o Lovecrafcie, gdzie dowiadujemy się m.in., że nawet Metallica się nim fascynowała:

http://vesper.pl/wydawnictwo-vesper/lovecraft-w-wiedzminskich-klimatach-fantasy-i-grozy/


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lutego 20, 2021, 11:19:42
Tak jak Lovecraft już mi się przejadł i znudził, tak "Koty" bym kupiła :D


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 20, 2021, 11:51:24
Tak jak Lovecraft już mi się przejadł i znudził, tak "Koty" bym kupiła :D

Jakie koty?

A Blackwooda zna i czytała?


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lutego 21, 2021, 14:40:06
Jeszcze nie ;)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 21, 2021, 15:06:43
Ano takie koty...

https://vesper.pl/zapowiedzi/760-koty-ultharu-hp-lovecraft-oprawa-twarda-9788377313787

Mimo, iż do czołówki opowieści grozy Lovecrafta nie należy, to jest niezwykle urokliwe i myślę, że Ci przypadnie do gustu :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 21, 2021, 16:18:38
Jeszcze nie ;)

To polecam z C&T ten tomik. ;)

Ano takie koty...

https://vesper.pl/zapowiedzi/760-koty-ultharu-hp-lovecraft-oprawa-twarda-9788377313787

Mimo, iż do czołówki opowieści grozy Lovecrafta nie należy, to jest niezwykle urokliwe i myślę, że Ci przypadnie do gustu :)

Aaa, ta nowość. Sprawdzimy to zapewne. :)


Tytuł: Odp: Howard Phillips Lovecraft
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 27, 2021, 08:22:55
No głównie za oprawę, bo co do samego tytułu to chyba już w dwóch wznowieniach te koty czytałem... Aż dziwne że Vesper tak jedzie z tym HPLem... widać rzeczywiście to musi się bardzo dobrze sprzedawać, skoro wznawiają także te same opowiadania tylko w inne szacie graficznej... Myślałem że po Sarnacie  Vesper przyjdzie czas na innego pisarza grozy, bo razem z Dunwich obszernie wyeksploatowano twórczość Cienia z Providence w tych dwóch solidnych tomach...