Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Montague Rhodes James  (Przeczytany 16930 razy)
Paweł Mateja
Moderator

*




« : Stycznia 15, 2011, 17:17:59 »


Montague Rhodes James (1862-1936), pisarz angielski, świetny językoznawca, paleograf i biblista; jego Apokryty Nowego Testamentu drukowane są do dziś. (...) Określono go, jako najlepszego autora opowieści niesamowitych jakiego kiedykolwiek wydała Anglia (...) jedynym jego rywalem wytrzymującym porównanie jest Sheridan Le Fanu. Według Lema James (...) nie tylko mało co wierzył w duchy, ale nawet nie starał się tego ukryć przed czytelnikami (...). Jego duchy odznaczały się solidnym sposobem bycia, strasząc podłóg z dawien dawna ustalonej tradycji. Jeśli nawet duchów nie ma, nie może być kwestionowane istnienie owej tradycji (...).
Jawi się jako mistrz topografii, naukowej dbałości o szczegóły i wydawałoby się autentycznej dokumentacji, demonstrując nawet handlowy szczegół transakcji (...).
.
M. R. James opowiadał wiele niesamowitych historii swym przyjaciołom lub wychowankom. Może najlepszym sposobem ich odczytania jest wyobrażenie sobie, że jest się częścią małego zgromadzenia w sali starej Loży Rektorskiej w King's Collaege w Cambridge. Tu, w zimowe wieczory, w pogrążonym w półmroku pomieszczeniu, w którym tylko blask ognia w kominku i światło świec oświetlało poręcze wielkiego, wiktoriańskiego krzesła, gdzie siedział nauczyciel, w okularach w złotej oprawce, cicho opowiadając historie niewyobrażalnego przerażenia.
Z Nadnaturalnego horroru w literaturze, not o autorach.



Ostatnio odświeżam sobie Opowieści starego antykwariusza - powoli, jedno-dwa opowiadania na tydzień, żeby nie przedobrzyć. Świetna to lektura; kilka lat temu, gdy pierwszy raz po nią sięgałem, podobała mi się, ale nie wzbudzała większego zachwytu. Tymczasem M. R. James to prawdziwy mistrz ghost-story - subtelnie grający niesamowitością. Subtelnie, z wyrafinowaniem, tworząc nastrój tak doskonały, że naprawdę niewiele równie dobrych rzeczy w gatunku spotkałem. Proste efekty, oszczędność w języku, mało akcji. Efekt przerażający.
Z tego co wyczytałem z przedmowy do polskiego wydania OSA, napisał on tylko 33 opowiadania, z czego w polskim wydaniu znalazło się piętnaście najlepszych, z tomów Ghost Stories of an Antiquary oraz Ghost Stories of an Antiquary. Trochę szkoda, że reszty na polski nie przetłumaczono, ale nie jest to taka strata, jak w przypadku choćby wyżej wspomnianego Le Fanu, którego nawet chyba 1/10 dorobku nie jest dostępna w naszym języku. Opowieści starego antykwariusza to niemal lektura obowiązkowa dla fanów starej grozy. A Ci, którzy na co dzień czytają tylko Kinga i podobnych, gdyby sięgnęli po ten tomik, zobaczyliby, jak takie starocie potrafią poniewierać.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #1 : Stycznia 15, 2011, 19:04:02 »

A Ci, którzy na co dzień czytają tylko Kinga i podobnych, gdyby sięgnęli po ten tomik, zobaczyliby, jak takie starocie potrafią poniewierać.[/justify]

Ej waćpanie z Gliwic! Ty się tak nie czepiaj tego, nie pasującego Tobie,a uwielbianego przez większość na tym forum, Kinga, bo ja nawet i dzisiaj zamawiając Jamesa ,wziąłem do pary tomik opowiadań Stefcia. :D Książki przybędą środa/czwartek, ale chyba tak od razu się za ten zbiór nie wezmę,bo cholera non stop mi się priorytety zmieniają. :P Poza tym, przecież Machen był pierwszy,nie?  Diabeł 9 :rad2:
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #2 : Stycznia 15, 2011, 22:24:41 »

Na pewno warto się z Jamesem zaznajomić nie dlatego, że to "klasyka" tylko, że naprawdę niektóre opowiadania sprawiają, że czuje się ten dreszczyk. Co do subtelności itp. itd. to mi się to podobało, jako odskocznia od czasów współczesnych.  
Co do tych, co tylko Kinga czy Mastertona czytają, czy aby muszą? Nie muszą, co kto lubi. Wiem jedno, że na siłę nie ma co wciskać. Co dla jednego jest miodem dla innego smrodem.  
Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #3 : Stycznia 16, 2011, 14:03:08 »

Ej waćpanie z Gliwic! Ty się tak nie czepiaj tego, nie pasującego Tobie,a uwielbianego przez większość na tym forum, Kinga
Kiedy to najlepszy sposób zwracania uwagi forumowiczów :D

Pewnie, że nikt nie musi tego czytać. Nic takiego nie twierdzę. Zaznaczam tylko, iż straszenie w wykonaniu Jamesa jest diametralnie inne, niż to, które dominuje we współczesnym horrorze.
Zapisane
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #4 : Stycznia 16, 2011, 15:10:19 »


Pewnie, że nikt nie musi tego czytać. Nic takiego nie twierdzę. Zaznaczam tylko, iż straszenie w wykonaniu Jamesa jest diametralnie inne, niż to, które dominuje we współczesnym horrorze.

Najważniejsze, że po upływie tylu lat nic z sobą nie traci. I nadal straszy. Myślę, że ktoś, kto lubi horror, (że nie ogranicza się do jednego autora) to nie pogardzi Jamesem.
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #5 : Stycznia 16, 2011, 16:31:21 »

Ja tam powiem coś, co pewnie zdziwi niektórych, zważywszy na to, że kocham klasykę, ale M. R. James jakoś mi nie "zasmakował". Może ze złym nastawieniem do niego podszedłem, ale większość jego tekstów wydaje mi się jednakowa i pisana trochę na odwal się :). Oczywiście nie zamierzam tego tak zostawić i przeczytam jeszcze raz "Opowieści starego antykwariusza", ale na razie jak mówię - James wydaje mi się średni.
Zapisane
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #6 : Stycznia 16, 2011, 16:54:23 »

Czy na przekór? Nigdzie nie ma klauzuli, że musi się podobać (na szczęście). A czasami wydaje mi się, że za bardzo podchodzimy do czegoś pod kątem, "że klasyka - to musi być dobre". Choć może nie okazuję po prostu takiego zachwytu nad każdą przeczytaną książką i stąd tak to odbieram. Jeżeli nie słusznie to wybaczcie ;).
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #7 : Stycznia 16, 2011, 17:47:06 »

Kiedy to najlepszy sposób zwracania uwagi forumowiczów :D

To się najzwyczajniej w świecie nazywa zaczepka, nazywajmy sprawy po imieniu. ;)

Cytuj
Zaznaczam tylko, iż straszenie w wykonaniu Jamesa jest diametralnie inne, niż to, które dominuje we współczesnym horrorze.

Oczywiście, że inne, bo inne były czasy i inne wierzenia. Klimat u takiego HPL-a, Blackwooda, czy pewnie też Jamesa są niepodrabialne i nie potrafi stworzyć tego żaden ze współczesnych autorów. ;) Ale też takiego Mastertona, Kinga, czy Herberta nikt w przyszłości nie podrobi. Także to jest chyba normalne,jeśli ktoś się wybija ze środowiska. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Magnis

*




« Odpowiedz #8 : Stycznia 16, 2011, 18:50:03 »

Pamiętam swoją pierwszą lekturę jego opowiadań i książkę wypożyczoną z biblioteki w serii Fantastyka i groza :).Póżniej upolowałem właśnie z tej serii jego zbiór opowiadań w taniej książce, który nabyłem żeby mieć własny :D.Opowiadania jego autorstwa bardzo mi się podobały i czytało mi się je fajnie.Posiadały wręcz świetnie stworzony klimacik, który potrafił przestraszyć, a zarazem same historie były ciekawe :).
W przyszłości zamierzam wrócić do nich i zobaczę jakie wrażenie (na pewno pozytywne) będę miał po ponownej lekturze :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #9 : Lutego 10, 2011, 13:07:03 »

Mój tom opowiadań Jamesa wygląda tak:


Kupiłam go jakieś 8-10 lat temu jako nówkę. Chyba to daje wyobrażenie na temat tego, ile razy tę książkę czytałam :D Choć to wydanie praktycznie kompletne (brakuje jednego, odnalezionego po latach opowiadania, zresztą udało mi się dopaść antologię, w której się znalazło), i tak mam też zbiorek po polsku (z C&T) - dla porównania i dla celów propagandowych. Chyba z tego jasno wynika, że M.R. James to mój absolutny ulubieniec, prawda?
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
czarnaJagoda

*

Miejsce pobytu:
Toruń




« Odpowiedz #10 : Lutego 12, 2011, 03:24:31 »

Ja mam tak jak Cichy - klasykę niby lubię (choć nie wszystko i nie na zasadzie "lubię, bo to klasyka"), ale M.R. James nijak do mnie nie trafia. Opowieści starego antykwariusza czytałam parę lat temu, do dziś pamiętam gdzie i pamiętam, że praktycznie ledwie zamknęłam książkę, to już nie pamiętałam o czym są te opowiadania. Zapamiętałam za to co innego - zdaje się, że we wstępie było coś, że James był gawędziarzem i że te swoje opowiadania pisał, by odczytywać je przyjaciołom i chyba jedynym wrażeniem z lektury było, że pewnie takie czytane na głos, wieczorową porą, przy kominku/ognisku i to najlepiej po jednym na raz, mogłyby robić wrażenie. Może gdybym to miała w formie dobrego audiobooka (dobrego czyli czytanego przez dobrego aktora, który umiałby oddać ich klimat), bardziej byłabym w stanie twórczość Jamesa. A może, jak mi dziecko podrośnie, spróbuję sama poczytać to na głos  Diabeł 9
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #11 : Kwietnia 05, 2011, 18:10:01 »

Skończyłem Opowieści starego antykwariusza i oceniam następująco:

Rękopis kanonika Alberta -4
Stracone serca - 3
Mezzotina 2+
Jesion - 2+
Numer 13 - 3+
Hrabia Magnus 2 -
Przyjdę na Twoje wezwanie mój chłopcze - 4+
Skarb opata Thomasa - 3+
Szkolne opowiadanie - 3+ 
Ogród różany- 3+
Traktat Middoth - 3
Magiczne runy 3+
Stalle w katedrze w Barchester - 4
Zagroda Martina - 4
Pan Humphreys i jego spadek - 3+

Jak widać, jest średnio. Zachwytów za bardzo nie było,a jak już się zdarzyły to w małej ilości. Podobał mi się "Rękopis kanonika Alberyka" ; "Przyjdę na Twoje wezwanie mój chłopcze" ; "Stalle w katedrze w Barchester" i "Zagroda Martina" - to takie typowe dark story. :) Zauważyłem, że praktycznie w większości opowiadań występują jakieś dziwadła,które nigdy nie są szerzej opisane. Po prostu się pojawiają, narobią szkód czy to fizycznych,czy psychicznych,że tak się wyrażę i ich nie ma. Reszta wyobrażeń pozostaje czytelnikowi. :)
Niestety podobnie jak moja poprzedniczka odczuwam zanik,tego co przeczytałem. I o ile dzisiaj jeszcze jako-tako kojarzę,to jednak myślę,że za jakieś pół roku już tak dobrze nie będzie. Dlatego ciężko będzie mi kiedyś przytoczyć jakieś opowiadanie jak w przypadku Blackwooda,Lovecrafta, czy Poego,a to o czymś świadczy.  Może,jak napisała jagoda,gdybym to czytał nagłos w nocy i przy zapalonej tylko świeczce byłbym bardziej zadowolony. :) Ode mnie Opowieści starego antykwariusza dostają 3+/6.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #12 : Kwietnia 06, 2011, 07:56:10 »

Też w sumie za pierwszym razem nie bardzo się czułem w Jamesie. Niby fajnie się czytało, było to dosyć oryginalne, ale nie załapałem. Dopiero chyba po trzech latach, jak jeszcze raz zaryzykowałem, jakoś dotarłem do geniuszu Jamesa. Nie bardzo wiem dlaczego tak, być może u Ciebie to już tak nie zadziała, ale spróbuj sobie za jakiś czas sięgnąć w wolnym czasie po te opowiadania ponownie - ciekawy jestem, jak Ci się wtedy spodobają :)

No ale też racja, że James i np. Blackwood to zupełnie różni pisarze. Jeden może mniej przypasować, inny bardziej.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2011, 07:59:59 wysłane przez Paweł Mateja » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #13 : Kwietnia 06, 2011, 14:22:08 »

Paweł, zaskoczyłeś mnie mega,bo myślałem, że mi pojedziesz za to. :D Nie no kiedyś tam się jeszcze sięgnie pewno, jak nie po cały zbiór to po pojedyncze teksty,także wtedy zobaczymy. Chociaż nie przypuszczam,żeby mi się wiele poprawiło. Jakoś tak kurde przeleciałem przez to bez większych emocji, i to nie z dnia na dzień, żeby móc to zrzucić na niekorzystne warunki. :) Trudno, jedno się podoba, drugie nie.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Filippo

*




« Odpowiedz #14 : Lutego 02, 2012, 10:44:02 »

Wznowiłem wczoraj czytanie Opowieści starego antykwariusza Jamesa. Dawno temu porzuciłem tą książkę, bo jakoś kompletnie nie czułem klimatu. Strasznie naiwne to dla mnie było. A ponieważ mam zamiar w tym roku przeczytać całość "Biblioteki Grozy" C&T, więc postanowiłem od czegoś zacząć. Przypomniałem sobie właśnie o Jamesie. Przyznaję, jakoś niezbyt chętnie do tego podszedłem i o dziwo zasmakowało mi jak cholera :D Nie wiem czy to wina poprzedniej książki, którą czytałem, ale wkręciłem się epokę wiktoriańską. Wczoraj Jamesa czytało i się wyjątkowo dobrze i rzeczywiście czuć było lekką subtelną grozę. Delikatne muskanie pazurem :D Chyba rzeczywiście do niego trzeba na spokojnie podejść dwukrotnie ;) Tak czy inaczej, jestem w okolicach połowy i jest bardzo dobrze. Więcej po lekturze.
Zapisane
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #15 : Lutego 02, 2012, 14:35:18 »

Może raczej chodzi nie tyle o czytanie dwukrotne, co o niepatrzenie na te teksty (odnosi się zresztą też do większości innych klasyków) przez pryzmat współczesnego horroru.
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #16 : Marca 17, 2012, 22:22:56 »



Tytuł   Opowieści o duchach
Autor   M.R. James
Wydawca   C&T
Data wydania   marzec 2012

Drugi, po ?Opo­wie­ściach sta­rego anty­kwa­riu­sza? zbiór nie­sa­mo­wi­tych histo­rii jed­nego z legen­dar­nych mistrzów gatunku, M. R. Jamesa. Zawie­rać będzie 15 utworów.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #17 : Kwietnia 03, 2012, 21:29:49 »

Marzec minął a Jamesa nie ma. Ktoś się orientuje może kiedy ma się to pojawić? :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #18 : Kwietnia 08, 2012, 08:04:31 »


Cytat: Ciacho
Marzec minął a Jamesa nie ma. Ktoś się orientuje może kiedy ma się to pojawić? :)

Boje się, że w związku z tym poślizgiem, także pozostałe pozycje zapowiedziane przez wydawnictwo ulegną przesunięciu. Mam tu na myśli, np. "Przy­pa­dek Char­lesa Dextera Warda" :/ Szkoda, bo zarówno na jedną, jak i na drugą pozycję czekam z niecierpliwością.
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #19 : Kwietnia 08, 2012, 09:41:03 »

James powinien być już w druku, więc mam nadzieję, że niedługo się pojawi, jednak pan Marszałek nie podał konkretnej daty. Ma być na pewno w kwietniu.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: