Tak, kiedyś rozmawialiśmy na temat tego czy jest coś warta. Nie jest
To nie jedyna książka, która jest wydrukowana z błędem. Masti myślał że zostały zakopane gdzieś w Australii

Pomysł całkiem ciekawy, tą pozycje czytało mi się lekko i przyjemnie. Tylko ta końcówka, zamazała ten cały przyzwoity obraz. W trakcie czytania, zaczynałem kibicować siłom zła i wyglądało na to, że wszystko skończy się właśnie w tą stronę, ale nie,
Jeszcze co do końcówki, to strasznie podobnie kończyło się "Zwierciadło piekieł" tak mi się wydaje,

p.a. tu może lepiej ostrzec przed takim zakończeniem tych którzy sie przymierzają do książki, żeby zbyt wiele się nie spodziewali

Zakończenie "Wyklętego" było świetne.

Najgorsze zakończenia dziadka M. to z pewnością "Dziedzictwo" (chociaż cała książka była doskonała) i "Diabelski kandydat"

13 sierpnia pojawi się wznowienie DZIEDZICTWA od Rebisu
Oto okładka:

Pod względem merytorycznym okładka świetna, jak już napisał powyżej svj idealnie koresponduje z treścią książki. Aczkolwiek wyobrażałem sobie ten mebel zupełnie inaczej, bardziej topornie i w stylistyce z zupełnie innej epoki.
W każdym bądź razie brawa się należą, a Albatros niech podgląda o co w tym wszystkim chodzi.

gdy A.K. ją zobaczy, to i tak pewnie ją skrytykuje :-) powie, że ten kto projektował okładkę nie rozumie sensu powieści, przesłania, metaforyczności etc, wyzwie w myślach autora (-kę) o to, że jest pisowcem... i na tym by się skończyło, a sam będzie dalej trzaskał te swoje quasi-harlequinowskie okładki z cyckami albo nagimi babkami... które de facto z sensem nie mają wiele wspólnego.
będę to powtarzał co jakiś czas - wystarczy spojrzeć na okładki Gerritsen. Co druga to kobieta leżąca, zabita, śpiąca, sponiewierana itp.
a kilka powieści przeczytałem i w niewielu można doszukać się związku.
a z drugiej strony kiedyś na fb napisał, że nie nalezy robić okładek zbyt bezpośrednich = a sam przecież nierzadko takie robi...

Przypominam, że wznowienie DZIEDZICTWA jest już dostępne w sprzedaży Dorzucam okładkę do wątku