Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: NOCNE DRESZCZE  (Przeczytany 12162 razy)
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #40 : Grudnia 21, 2012, 18:19:38 »

jak mi się nic nie odwidzi, co dzisiaj odhaczę (zacznę czytać) kolejnego Deana z listy  :haha:

edit

Ale to cienkie. Książka już za mną.
Tak czytam wasze opinie i raczej przychylę się do tej duetu Lord QJ@Mistrz Xavier, bo książka ma jednak w sobie to coś. Trochę grozy było, seksu też ( :haha:), parę trupów. Rzeczywiście Mastusiowo się zrobiło.
Motyw ze zniewoleniem człowieka iście diabelski, a jeszcze to genialne prowadzenie akcji, z przeskakiwaniem o kilka lat wcześniej. Świetnie to stopniowało napięcie.
Ale był też moment ze chciałem Koontza wy^$&$$, gdy
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
szokujące to było. I naprawdę zrobiło mi się smutno  :(, a jestem z przeważnie dość nieczuły jak czytam takie rzeczy.
W sumie to mam też lekki niedosyt, bo był tu materiał na jakiś porządny spasiony tomik a'la Nieznajomi.

Ale i tak zaliczam ją na plus.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 22, 2012, 20:38:56 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #41 : Grudnia 23, 2012, 14:46:40 »


Faktycznie, sprintem pokonałeś tę powieść  Diabeł 9. I nie chcąc się zbytnio powtarzać (bo już tu sporo wcześniej nawałkowałem  :P), to jesteś kolejną osobą, która widzi w tym utworze potencjał, ale nie do końca wykorzystany  :D. Tematyka ciekawa, ale niedosyt pozostał  ;). Tak sobie myślę, ażeby ją w końcu kiedyś przeczytać następny raz (w przeciwieństwie do kilku tytułów Deana na których ponowną lekturę nie mam póki co ochoty, m.in. "Zwiadowca piekieł", "Ziarno demona" :P), bo chęci są, tylko miejsca w grafiku na razie brak  :haha:.
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: