SickBastard
Moderator
Miejsce pobytu: Pabianice
to hell and back
|
 |
« Odpowiedz #160 : Września 19, 2010, 11:46:28 » |
|
A Ty Sicku? Dla mnie zawsze takie terminy były za wczesne na deklarowanie się. Nie mogę się w tej chwili wypowiadać, ale na razie ja odpadam raczej ze zjazdów. Jeżeli moje życie by się jakoś unormowało to będę pisać.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingo
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #161 : Września 19, 2010, 12:01:14 » |
|
1) Uregulujmy zaliczkę (bo chyba nie jest jeszcze uregulowana, co?) związaną z Gdańskiem. Nie wiem czy jest już rozpiska kto, komu ile ( Mando?), ale jeżeli byśmy chcieli od jutra zbierać kolejną zaliczkę to jednak powinniśmy mieć uregulowane wszystkie zaległości. Bo jeszcze się okaże, że ktoś nie pamięta, że na debecie jest A może też uświadomi to kogoś, że ma kasę na zjazd następny  2) Cena Bytowa. 3000 zeta to jest bardzo dużo moim zdaniem. Rok temu płaciliśmy 2500 zeta za to samo. Procentowo to jest naprawdę spora różnica. Zawsze się liczy ile wychodzi za jedną dobę, a niestety faktycznie w tym momencie jest tak sobie. Tym bardziej jak niektórzy liczą to na dwie osoby (sam tak muszę ), a są jedynie studentami . Ile tam było łóżek wszystkich? Bo chciałbym zobaczyć jak ta kwota dzieli się przez ilość łóżek jakby założyć maksymalne ich wykorzystanie. W pokoju w którym byłem ja i nocny były 4. Reszty w sumie nie za bardzo pamiętam Pokój z Rychem i Krusią miał też chyba 4. Mando, Rose i Jula była w pokoju z dwoma łóżkami, ale tam jeszcze się po schodach wchodziło i też były jeszcze dwa miejsca. Na dole był pokój Lintów z iloma łóżkami? 3? Był jeszcze pokój z Mikami, ile tam łózek było? Kto ma lepsza pamięć niech podliczy 3) Kwestia mojej i Karoliny obecności. W sumie nic nie mówiłem, bo jeszcze musiałem się czegoś dowiedzieć, ale na dzień dzisiejszy pewnie można nas wpisać (z tym, że to znowu nie jest 100% i sam nie do końca właśnie lubię w takich sytuacjach zamieszczać kogoś na liście, tak samo jak to Mando pisał wcześniej). Z tym, że też nie wiem czy będziemy mogli być na 4 noce, czy tez pierwszego byśmy musieli wyjeżdżać. (tylko nie wiem jak to z tymi powrotami tam jest 1 stycznia ) Sporo osób tu mówi o 3 dobach, więc w sumie nie jestem pewien czy dobrze robimy biorąc 4... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #162 : Września 19, 2010, 12:23:36 » |
|
Sporo osób tu mówi o 3 dobach, więc w sumie nie jestem pewien czy dobrze robimy biorąc 4... No właśnie, to jest dobra myśl. Chociaż ja mimo wszystko chciałbym być tam dłużej, no ale jeżeli kwestia Sylwka ma się rozbić o forsę, to trzeba się poświęcić... No ale poczekajmy jeszcze do jutra, bo nie wiadomo jak tam z tym Bytowem będzie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #163 : Września 19, 2010, 12:25:57 » |
|
słuchajcie, skoro jest już osobny topik zjazdu to wypowiadajcie się w nim. to jest topik ogólny, w którym rozmawiamy o zjazdach, które jeszcze nie mają topiku.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #164 : Maja 06, 2011, 08:56:33 » |
|
Gadaliśmy trochę w Łupawsku o kolejnych zjazdach. Czy robić, kiedy robić i jak robić.W zasadzie większość była zdania, że nie ma sensu robić wakacyjnego zjazdu, bo nigdy nie było zainteresowania takimi. Poza tym na początku wakacji mamy DF-y we Wrocławiu, a na końcu Polcon tym razem w Poznaniu, więc jakby była ochota się spotkać. W zależności od tego jak zorganizujemy DF-y to można je traktować albo i nie jako kolejny normalny zjazd. Sądzę jednak, że kolejne takie spotkanie nie podłączone pod większą imprezę to byłby Sylwester. Poruszyłem na zjeździe kilka kwestii, o których mówię od lat. Może i są trochę radykalne, ale co zrobić? Po pierwsze do końca wakacji wypadałoby mieć lokum. Osobiście uważam, że bez sensu czekać na listę i szukać miejscówki pod listę skoro lista i tak w grudniu zmniejszy się o 50%. Moim zdaniem należy szukać miejscówki na max. 12-15 osób. To i tak może być za dużo, a jeśli byłoby za mało no to jakoś byśmy ten problem ostatecznie rozwiązali zapewne. Sylwester w tym roku przypada tak se. Jest to sobota więc osoby pracujące normalnie może i mają lepiej, bo nie pójdą w ten dzień do pracy i mogą przyjechać na zjazd od piątku do niedzieli (2 noce). Lipa jest taka, że już w poniedziałek wracamy do pracy/szkoły więc za bardzo nie wiem jak ten zjazd umiejscowić. Nawet jakby rozszerzyć do 3 nocy to będzie czwartek-niedziele i niektórzy mogą mieć problem. Szczególnie z odjazdem będzie kiepsko 1 stycznia. Pod dyskusję czy robimy zjazd czy nie. PS. A jeszcze jedno. Moim zdaniem warto wprowadzić bezzwrotne zaliczki. Ja chciałem 50 zł, zle inni mówili, że to odstraszy ludzi. Uważam, że do końca sierpnia jeśli ktoś chce się wpisać na listę powinien przelać te 30-50 zł i w razie rezygnacji... trudno. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #165 : Maja 06, 2011, 10:05:50 » |
|
popieram wszystko co napisał Mando. myślę, że w czerwcu i sierpniu zrobimy duże spotkania przy okazji imprez a 20 Zjazd w grudniu. i jestem jak najbardziej za wynajęciem miejscówki bez robienia listy, to i tak nie ma sensu po ostatniej akcji gdy z 25 osób zapisanych na zjazd pojechało 13. moje podejście jest takie: chcę jechać i wiem, że w tym czasie nie mam na przykład innego ważniejszego wyjazdu to się zapisuję i jeśli pojawiają się jakieś problemy to je eliminuję. oczywiście, że mogą nagle wyskoczyć niespodziewane akcje typu znalezienie pracy i niemożność otrzymania tyle wolnego / urlopu, spoko. ale to są naprawdę ekstremalne wyjątki. a jak nie wiem czy pojadę, "bo nie wiem jeszcze co będę wtedy robił" znaczy, że to spotkanie nie jest dla mnie ważne więc się nie zapisuję, a jak się okaże tydzień przed zjazdem, że akurat będę się w tym czasie nudził to można się zapisać  tylko potem bez pretensji, że dostaje się miejsce na karimacie pod kaloryferem bo łóżka dawno zajęte dla tych co czekają napaleni na zjazd od pół roku. może to trochę ostro brzmi ale inaczej po prostu sobie tego nie wyobrażam. nie chcę więcej sytuacji gdy piszę ludziom, że zapłacą 18 - 20 zł za dobę a okazuje się na koniec, że trzeba wyłożyć 35 zł za dobę bo ktoś nie pojechał bo nie, bo nie powiem, bo tak wyszło itd. jeśli więc od początku wpisujemy się tylko gdy chcemy, możemy i zrobimy wszystko by jechać to bezzwrotne zaliczki byłyby niepotrzebne. aczkolwiek ja nie mam nic przeciwko nim. co do grudniowego zjazdu, to jeśli termin wypada tak kiepsko to trzeba to zrobić w dużym mieście w centrum kraju. a miejscówki należy szukać już teraz, nie na koniec sierpnia, na poprzedni sylwester zacząłem szukać na początku września i WSZYSTKO było już zaklepane. |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2011, 10:09:28 wysłane przez nocny »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kaja
|
|
« Odpowiedz #166 : Maja 06, 2011, 10:11:21 » |
|
To może ten Rozalin spróbujemy zarezerwować na Sylwka? Byłoby o tyle łatwiej, że jest w centrum Polski i wszyscy będą mieli na pewno jaki taki powrót z Warszawy do domów nawet w Nowy Rok.
Sprawdzałam już w necie i było kilka domków/pensjonatów w Rozalinie. Podajcie nazwę albo jakiś kontakt, to zadzwonię i się czegoś dowiem. Po pierwsze jak w końcu jest z tymi autobusami miejskimi.
Co do zaliczki to ja jestem za. Uważam, że nawet 50 zł niech będzie. Od teraz do sierpnia jest dosyć czasu na zebranie pięciu dych i ustalenie czy chce się jechać. Przecież jak ktoś się zdecyduje w ostatniej chwili i przyjedzie, to go nie wywalimy.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #167 : Maja 06, 2011, 10:15:11 » |
|
no chodziło mi o to, że sylwka trza zrobić w miejscu z bardzo dobrym dojazdem dla wszystkich, czyli Rozalin odpada. to są przesiadki, 2 rodzaje środków lokomocji.
raczej trzeba coś w dużym mieście, gdzie każdy po prostu dojedzie w kilka godzin jednym pociągiem.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
crusia
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #168 : Maja 06, 2011, 10:24:38 » |
|
No to najpierw ogarniamy miejscówkę we Wrocku, a potem szukamy czegoś na Sylwka. A zaliczka niech będzie 40 zł, skoro 30 za mało, a 50 za dużo |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kaja
|
|
« Odpowiedz #169 : Maja 06, 2011, 10:30:07 » |
|
O.K. Tylko chyba trzeba jednak wynająć dom i to taki, żeby gospodarza nie było w czasie naszego pobytu (te same argumenty co przy szukaniu miejscówki na minionego Sylwestra). Nie wiem jak w innych dużych miastach, ale np. w Warszawie i tak trzeba będzie dojeżdżać autobusami na obrzeża takie jak Rozalin, bo w mieście nie znajdziemy odpowiedniego domku, a już na pewno nie za odpowiednią cenę... może Łódź?
Z mojej strony mogę poszukać jakiegoś domku w podwarszawskich miastach, które mają stacje kolejowe i są na trasie do Warszawy... np. przed tym zjazdem Tathagatha miała początkowo nocować w Legionowie w drodze do Gdańska.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #170 : Maja 06, 2011, 10:33:08 » |
|
no Rozalin to nie obrzeże Warszawy raczej, tam godzinę pksem się jedzie to takie Łupawsko tylko trochę krócej się jedzie |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #171 : Maja 06, 2011, 10:38:47 » |
|
Moim zdaniem znacznie większy problem będzie ze znalezieniem osoby, która ma te zaliczki zbierać Bo sam fakt zapłaty spowoduje tylko to, że po raz pierwszy w historii powstanie lista pewniaków. No bo prędzej czy później i tak trzeba zapłacić za zjazd (zwykle grubo ponad stówę) więc jedynym problemem może być to, że "nie wiem na 100% czy pojadę", a w takim wypadku się po prostu nie wpisujemy. Moim zdaniem zaliczka nawet jest udogodnieniem, bo przynajmniej w ten sposób mamy rozłożoną należność na raty. A w sumie nie wiem czemu nikt z nas nigdy nie pomyślał by wynająć coś w Roazalinie, ale w jakimś innym domku |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #172 : Maja 06, 2011, 10:47:53 » |
|
A w sumie nie wiem czemu nikt z nas nigdy nie pomyślał by wynająć coś w Roazalinie, ale w jakimś innym domku bo przecież nie chodzi o miasteczko tylko tękonkretną miejscówkę. to ją pokochaliśmy, ten klimat itd |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
the patient
|
|
« Odpowiedz #173 : Maja 06, 2011, 10:57:38 » |
|
Jestem nowy na forum, dopiero poznaje owe forum i was. Co do sylwestra na razie się nie wtrącam i nic nie wypowiadam. A jeśli chodzi o spotkania na DF-y we Wrocławiu to chętnie bym chciał coś więcej wiedzieć, może namówię znajomych na wypad i przy okazji takie pierwsze spotkanie z wami.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #174 : Maja 06, 2011, 10:59:46 » |
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
crusia
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #175 : Maja 06, 2011, 11:43:23 » |
|
Moim zdaniem znacznie większy problem będzie ze znalezieniem osoby, która ma te zaliczki zbierać Ja mogę zebrać. Mam oddzielne konto karpiowe i tam mogę trzymać te pieniądze. Jak szybko zbierzemy i dużo osób się wpisze to może nawet z odsetek nam się na jakieś chipsy zbierze |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #176 : Maja 06, 2011, 11:57:23 » |
|
Mam oddzielne konto karpiowe Ja bym jej nie dawał Wyda na szoty z piwa! |
|
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Cichy
Moderator
Miejsce pobytu: Legionowo
|
|
« Odpowiedz #177 : Maja 06, 2011, 19:37:33 » |
|
no chodziło mi o to, że sylwka trza zrobić w miejscu z bardzo dobrym dojazdem dla wszystkich, czyli Rozalin odpada. to są przesiadki, 2 rodzaje środków lokomocji.
raczej trzeba coś w dużym mieście, gdzie każdy po prostu dojedzie w kilka godzin jednym pociągiem. Jak już wspominała Kaja, raczej niemożliwe jest znalezienie taniego domu do wynajęcia w dużym mieście, do którego byłby dobry dojazd. Chyba że macie sporo forsy na zbyciu . Można też wynająć takie mieszkanie jak na "Skazanych" albo hostel jak na Pyrkonie, ale moim zdaniem oba rozwiązania są bez sensu, jeśli mowa o zjeździe. Zaraz by się zaczęły skargi o hałas itp. No i to bądź co bądź spore ograniczenie przestrzenne, co znamy z obu wspomnianych miejsc. Dlatego musicie liczyć się z tym, że jeśli wynajmujemy domek, to tylko na obrzeżach dużego miasta. A Rozalin jest na obrzeżach Warszawy, przecież dochodzi tam linia podmiejska. Poza tym Warszawa to metropolia, nie to co Bytów, który był miejscem przesiadkowym przy Łupawsku. I autobus jeździ do Rozalina w każde święto co 2 godziny przez cały dzień, a nie jak w Łupawsku, gdzie mieliśmy jeden autobus około 7 rano. Także dojazd nie jest wbrew pozorom zły  . Nikt się nie upiera przy Rozalinie, można znaleźć coś innego. Moglibyśmy przynajmniej zadzwonić i zapytać o cenę. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #178 : Maja 06, 2011, 19:48:39 » |
|
nie rozumiemy się chyba do końca. ja nie mówię, że zjazd ma być w Warszawie na Marszałkowskiej bywają domy w miastach, sam byłeś na zjeździe w Poznaniu. mi chodzi o to by wystarczyło dojechać jednym pociągiem w kilka godzin, bo to będzie krótki zjazd, więc bez sensu tracić mnóstwo godzin na dojazdy, przesiadki z pociągu do pksu itd. ale znalezienie takiego domu jest bardzo trudne więc najprawdopodobniej skończymy na jakiejś wiosce. co do Rozalina, ja po prostu mam inne doświadczenia z dojazdem tam, ale widzę, że się zmieniło. kiedyś niczym się Rozalin od Łupawska nie różnił. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #179 : Maja 06, 2011, 19:52:12 » |
|
Ale teraz jest o wiele lepiej. Nie jest to żaden Pks tylko normalny autobus miejski za 3 zł bilet. I nie jedzie się tyle co do Lupawska.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
|
