Serial opowiada o grupie nastolatków odbierającej staranne wychowanie w zamkniętej, elitarnej szkole z internatem. Młodzież ma zakaz opuszczania murów uczelni, co sprawia, że każda eskapada w głąb lasu, który otacza internat, smakuje jak zakazany owoc. Za bramą kryje się pewna tajemnica na ślad której wpada jeden z wykładowców. Chce on dowieść, iż kilkanaście lat temu w owym lesie kilkoro uczniów zostało zamordowanych. Znajduje on tajemniczy bunkier, gdzie kryją się zwłoki zaginionych. Ktoś, bądź coś nie chce jednak, by ta sprawa ujrzała światło dzienne, a naukowiec i grupa jego uczniów narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo.Szukając czegoś co zapełni pustkę, jaka ogarnęła moje serialowe życie po skończeniu 24, trafiłem na Internat i to było najlepsze co mogło mi się trafić. Strasznie mnie wciągnęło, ukradło mi ostatnie tygodnie wakacji
Zbliżam się powoli do końca, zostało mi raptem 2 odcinki, myślę sobie, założę wątek
Hiszpańska produkcja, co już działa na plus
Uwielbiam hiszpańskie kino i język, więc nie dość, że ogląda się super to i słucha też
Myślę, że Internat tak bardzo przypadł mi do gustu, bo ma wszystko to, czego wymagam w dobrym serialu. Co 10 minut wielkie WTF?! zupełnie jak we wcześniej wspomnianym 24, a do tego mnóstwo zagadek, gdy tylko jedna się wyjaśnia, to dochodzą dwie nowe. Ponadto, brak tutaj wyraźnego głównego bohatera, a co za tym idzie, niewiadomo kto przeżyje. No i piękne hiszpanki
Oczywiście zawsze znajdą się jakieś minusy. Tutaj jest to głównie ( przynajmniej dla mnie ) długość odcinka. 80 minut to jednak dla mnie za duzo
Poza tym niepotrzebne wątki z dzieciakami w każdym odcinku, ale to rozumie chyba każdy, kto oglądał. Jak niedługo skończę, to coś jeszcze na temat zakończenia dopiszę
Zapraszam do dyskusji!