Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #200 : Października 21, 2015, 20:47:51 » |
|
No... ...Snart tego starego powinien był od razu zaciukać, jak już A nie wtedy jak Lisa była już bezpieczna, faktycznie to głupie było. Bo ta bomba była ręcznie odpalana, a nie jakaś zaprogramowana czy coś - że tylko Stary Snart mógłby to wyłączyć Ale przymykam na to oko. Bo jednak fajnie się to oglądało Ja tam nie wiem jaki jest Cold komiksowy, a jak widzę Wentwortha, to tak jakby niewiele myślę Więc mnie jego obecność zwyczajnie cieszy Mnie jeszcze śmieszyło to że Barry paradował sobie w stroju Flasha w Star Lab, przed Lisą, jakby ta maska w jakikolwiek sposób chroniła jego tożsamość xD Zresztą to samo jest w Arrow z Olliem . Jak zwykle świetne zakończenie, czyżby Wells był faktycznie Zoomem?? Iris zaskoczyła pozytywnie, bo mega się bałam, że zacznie Joemu świrować, fochy strzelać, itp. Ale przyznacie, że trochę szkoda, że się Flash nie spóźnił z ratunkiem dla niej na samym początku ?
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #201 : Października 21, 2015, 21:18:26 » |
|
Nie, no Wells nie może być Zoomem, bo to by było za oczywiste, nawet jak na tak lekki serial, jak Flash. Bardzo podobają mi się teorie według których Wells, jako geniusz wie, o co chodzi z tymi dziurami pomiędzy rzeczywistościami i może nawet sam być w jakimś stopniu sprawcą otworzenia 52 przejść, ale jest raczej takim sięgającym po zakazany owoc naukowcem, a nie kimś kto świadomie chce czynić zło. Krążą też pogłoski, że będzie raczej trudnym do zniesienia dupkiem, jakkolwiek raczej pomocnym, niż uciążliwym. Jak to bywa w przypadku geniuszy Cały wątek - mogłoby się wydawać - obyczajowy z matką Iris ma ponoć służyć wprowadzeniu jej przyrodniego brata, kolejnego podejrzanego o bycie Zoomem (w swej postaci z niedalekiej przyszłości), czyli Wally'ego Westa.) Można się czepiać wątków romansowo-obyczajowo-rodzinnych, ale cholernie podoba mi, jak interakcje na tej płaszczyźnie są rozgrywane przez aktorów (i dobrze napisane, swoją drogą). Scena Iris z ojcem była taka, że do końca nie byłem pewien, czy strzeli focha, czy wybaczy Joemu jego kłamstwo. Podobnie ze scenami romantycznymi (poza ślinotokiem Caitlin). Bardzo podobał mi się wyluzowany Barry - scena otwierająca odcinek była w tej materii po prostu rewelacyjna, ale też jego zachowanie w trakcie... skoku. Z innej beczki, dobrze, że "uczłowieczanie" Colda zamknęli w jednym odcinku - mają podbudowę dla tej postaci do team-upu w Legends of Tomorrow i niech na tym poprzestaną :--) Ogólnie czekam bardziej na kolejny odcinek, bo... ...Wally West, bo Wells, bo kolejny Firestorm... będzie się działo (mam nadzieję)!
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2015, 21:30:05 wysłane przez RandallFlagg »
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #202 : Października 21, 2015, 21:44:29 » |
|
A będzie w tym sezonie Grodd?
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #203 : Października 21, 2015, 21:47:54 » |
|
Twój ulubieniec? Z tego co pamiętam, to on ostatnio uszedł ze starcia z Flashem praktycznie bez zadrapania, więc na pewno przeprowadzi kontratak. Ciekawe tylko czy z pomocą Zooma czy nie A ta opcja, o której wspomniałeś Randall, z Wellsem będącym geniuszem-kozakiem powiązanym z przejściami bardzo, bardzo mi się podoba
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #204 : Października 21, 2015, 21:59:12 » |
|
A ta opcja, o której wspomniałeś Randall, z Wellsem będącym geniuszem-kozakiem powiązanym z przejściami bardzo, bardzo mi się podoba Zgadzam się. Bo w sumie byłby takim Wellsem jakim wszyscy chcielibyśmy żeby był Już widzę jego spiny z Barrym Nie mogę się doczekać na następny odcinek. Jak oni go zobaczą to padną
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #205 : Października 21, 2015, 22:01:12 » |
|
Na temat powrotu Grodda w drugim sezonie jest już potwierdzone info :--) Kiedy tak teraz patrzę po komiksowych przeciwnikach Flasha, to chyba jest drugi bohater z DC (po Batmanie), który ma najbardziej popieprzonych, z najbardziej tandetnymi ksywami i mocami. :--)
|
|
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #206 : Października 21, 2015, 22:10:36 » |
|
Fakt, chociaż Batman jednak z czasem robi(ł) się coraz bardziej mroczny i dojrzalszy, jakieś Mad Hattery czy Humpty Dumpty to tylko do żartów służą, a u Flasha wciąż wszyscy kolorowi, krzykliwi i żałośni
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #207 : Października 23, 2015, 21:43:33 » |
|
Spoko odcinek... Ale niech już przejdą do jakiś konkretów, bo coś mam wrażenie, ze niepotrzebnie przedłużają. To był taki trochę zapychacz. Pootwierali tyle fajnych wątków mam nadzieje, ze już zaczną je rozwijać. Ps. Tego się nie spodziewałem, ale Arrow zaczął się lepiej niż Flash...
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #208 : Października 28, 2015, 16:06:50 » |
|
Dobrze, że to już koniec wątku Firestorma i w końcu akcja ruszy na Zooma, bo ten odcinek do najlepszych to nie należał Do bólu przewidywalny, momentami nudny i jakiś taki bez jaj... No wszystko było oczywiste, zarówno w obyczajówce jak i w wątkach superbohaterskich, aż mi się nie chciało momentami wierzyć, że to Flash Tylko końcówka kozacka -
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2015, 20:22:59 wysłane przez Yave »
|
Zapisane
|
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #209 : Października 28, 2015, 20:57:12 » |
|
A ja się nie zgodzę, zarówno jeśli chodzi o wątki "obyczajowe", jak i sam origin nowego Firestorma. Inaczej - zgodzę się, co do tego, że w zasadzie większość z tego, co pokazano było w mniejszym, lub większym stopniu przewidywalne, ale tak bardzo lubię postać profesora Steina i z miejsca polubiłem Jaksa, że miałem ciarki, kiedy wreszcie do wiadomej fuzji doszło. Pomijając już rewelacyjną robotę, jaką odwalają w tym serialu twórcy efektów specjalnych (zważywszy na to, że to jednak produkcja telewizyjna), to za każdym razem, kiedy widzę Firestorma w akcji czuję, jak budzi się we mnie mój uśpiony 12 - latek ;--). Przyznam jednak, że wątek matki - co do celu wprowadzenia którego nikt z widzów chyba nie ma wątpliwości, ekhm, Wally West... - powinni troszkę przyśpieszyć.
Jak wspomniał Yave w spoilerze, finał super! Jest zaskoczenie, jest humor, jest komiksowo - kwintesencja Flasha. Plus z dawna oczekiwane spotkanie :--)
|
|
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #210 : Października 28, 2015, 21:55:39 » |
|
Też mi się to dobrze to oglądało, zwłaszcza że w tym "nagrywaniu" drugiej połówki dla Steina było sporo humoru No i ta końców to był kosmos ! Byłam pewna, że to z tym rekinem to jakieś takie pierdoły, (zwłaszcza, że nie mam pojęcia na temat komiksowego uniwersum ), nie brałam tego w ogóle pod uwagę, choć śmiać mi się chciało, że tak się dziwują, że po Starling City może sobie chodzić człekokształtny rekin, skoro nie tak dawno temu spotkali się oko w oko z gadającym gorylem No i tak siedzę sobie, już mnie uśpił Barry tą moralizatorską, gadką którą walnął pod koniec, a tu nagle jeb I za to lubię ten serial. No i ten Wells - chyba faktycznie nie jest Zoomem No i myślałam, że ta matka Iris jak jest chora, to pewnie będzie chciała od córki jakieś organy do przeszczepu Może jeszcze się o nie upomni
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2015, 22:01:25 wysłane przez Cobenka666 »
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #211 : Października 29, 2015, 00:33:30 » |
|
Kolejny odcinek bez większych rewelacji, oprócz koncówki I mnie sie nawet podobała cześć obyczajowa. No i mrugnięcie okiem w stronę fanów Titanica (gdzie grał profesor Stein) Pomijając już rewelacyjną robotę, jaką odwalają w tym serialu twórcy efektów specjalnych A ja właśnie chciałem ponarzekać, ze efekty w tym sezonie są strasznie nierówne. A ten odcinek był pod względem efektów jak narazie najsłabszy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 29, 2015, 00:48:40 wysłane przez HAL9000 »
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #212 : Października 29, 2015, 02:21:08 » |
|
A ja właśnie chciałem ponarzekać, ze efekty w tym sezonie są strasznie nierówne. A ten odcinek był pod względem efektów jak narazie najsłabszy. Mi się ciężko do czegokolwiek przyczepić... Dobra, po kilku powtórkach z finałowej sekwencji to Flash rzeczywiście wyglądał trochę sztucznie w objęciach rekiniego przeciwnika. :--) Na mnie najlepsze wrażenie robią efekty związane z płomieniami Firestorma.
|
|
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #213 : Listopada 04, 2015, 14:57:21 » |
|
No, można by rzec, że Flash znów kozacki Tak dobrej obyczajówy to chyba jeszcze nigdy nie było - gdyby tylko usunąć wstawiony wyraźnie na siłę romans Jaya i Caitlin. Cała masa humoru, wyjaśnienie wątku Cisco, KAPITALNY Wells - no praktycznie wszystko na propsie. Tylko trochę się można przyczepić do tych metahumanów, bo jak na razie w tym sezonie to stanowią raczej tło, są tylko dlatego, że muszą być, a to szkoda, bo z takiego Dr. Lighta to można przecież dużo więcej wyciągnąć niż ten pseudo-pojedynek z dzisiaj. No i ciągle mam nadzieję na więcej Zooma. Jak Wells mówił, że wie o nim wszystko to już się jarałem, że zaraz poznamy tożsamość czy coś, a tu dupa Choć sama końcówa coś jakby zwiastuje, że może sam Zoom się przeleci na Earth-One... ale chyba raczej nie ma co w to wierzyć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #214 : Listopada 04, 2015, 22:38:10 » |
|
No po cholerę wciskają ten wątek Caitlin z Garrickiem, jakież to było żenujące, gdyby nie to, epizod byłby idealny A Zooma chyba sporo będzie w następnym odcinku, paczaj na tą zajawkę: Ale jego tożsamość to pewnie będą chcieli utrzymać jak najdłużej w tajemnicy, mam tylko nadzieję, że nie do ostatniego odcinak sezonu
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #215 : Listopada 04, 2015, 22:49:07 » |
|
Randka najśmieszniejsza. Iskrzy między Barrym a Patty, nie wykrzesali takich iskier z Iris przez cały pierwszy sezon Caitlin i Garrick... Nie czuje tego, na sile ich nam wciskają. Popieram ze coś metahumany w tym sezonie rozczarowują, jak na razie. Ogolnie dobry odcinek i fajnie sie oglądało. Dobrze ze Wells już wrócił do obsady
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #216 : Listopada 05, 2015, 01:18:01 » |
|
Cóż, też mi się odcinek podobał, chociaż odnośnie randki, która tak się podobała moim przedmówcom - mi się ta kolacja wydawała taka, jakaś, naciągana... Owszem, Patty jak zwykle przeurocza a chemia rozsadzała ekran, ale w sumie, cała ta sytuacja taka mocno oderwana od rzeczywistości była. Ucieszyłem się jednak, że wątku ukrywania ślepoty nie pociągnęli do samego końca, i fakt, że Patty "zdemaskowała" Barry'ego bardzo ładnie spuentował ten trochę nieśmieszny - dla mnie - "skecz" a sam finał tego spotkania bardzo sympatyczny i trudno nie uwierzyć w pływające w powietrzu uczucia :--) Garrick natomiast strasznie stracił w moich oczach po tym epizodzie. Cholera, w końcu to on przyszedł do Barry'ego, żeby mogli razem stawić czoła Zoomowi, a teraz jakieś fochy, jakieś lęki, urażona ambicja?... Można w sumie powiedzieć, że Wells go znokautował i elegancko przejął pałeczkę mentora. Wiem, wiem. Jest bezczelny i chamski, ale polubiłem go bardziej niż poprzedniego Wellsa i Garricka razem wziętych.
Dużo nowych i ważnych postaci z uniwersum Flasha i DC pokazali w tym odcinku. Mamy postać, którą wkrótce poznamy, jako Hawkgirl (albo w Arrow, albo w Legends of Tomorrow - chyba nawet mignęła w zwiastunie tego serialu?), oraz - co mnie mocno zaskoczyło - Jessie Quick, co mnie w cholerę zaskoczyło, bo ta komiksowa speedsterka w serialu okazuje się... córką Wellsa z Ziemi-2. Cholernie cieszę się, że serial robi takie wiksy, które zaskoczą nawet komiksowych maniaków :--)
I kilka spekulacji - chyba potwierdza się pomału teoria Zoom = Zły Barry. Może trochę naciągane, ale to, że Zoom wysłał osobę, która mogła zagrać na uczuciach Barry'ego może potwierdzać to, że zna on Flasha lepiej niż niektórzy.
Druga spekulacja na minus - Caitlin Snow jednak nie przejdzie na "ciemną stronę mocy" i nie stanie się Killer Frost. To by był dla mnie najciekawszy zwrot akcji i dawałby fajny podkład pod przewartościowanie relacji między bohaterami. A jednak będzie to sobowtór z Ziemi-2. Wells przeskanował Caitlin i nie ma mocy meta-humanów. No, chyba, że dostanie ją później... Hm?
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2015, 01:22:26 wysłane przez RandallFlagg »
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #217 : Listopada 06, 2015, 16:32:52 » |
|
Super był ten odcinek. Metahuman tygodnia taki se ale to standard. Reszta świetna. Nawet ten z dupy wątek miłosny Catlin jakoś mnie nie raził. I koszulka Cisco w ostatniej scenie <3 z innej beczki Wiem, że to nie taki serial by się takich rzeczy czepiać ale to nie powinno być tak, że skoro Eddie wymazał swojego potomka to gdzieś na Ziemi-1 powinien żyć prawdziwy dr Wells? No i w sumie matka Barry'ego też powinna żyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #218 : Listopada 07, 2015, 00:36:02 » |
|
@Mando...chyba, że Eobard myślał, że cofnął się w czasie a tak naprawdę przeskoczył z którejś z innych Ziemi, której historia w przyszłości była bardzo podobna, albo identyczna, jak na Ziemi-1? Jedyne logiczne wyjaśnienie, jeśli już w ogóle warto szukać tu logiki - jak sam zauważyłeś :--)
|
|
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #219 : Listopada 11, 2015, 16:11:50 » |
|
CO TO SIĘ TU POCZYNIŁO?! Ech, te CW, można na nich narzekać (często bardzo słusznie), ale kilka razy na sezon uda im się zrobić kozacki, wgniatający w fotel odcinek. Tak jak dziś. Choć może i nie do końca, bo pierwsza połowa była, co tu ukrywać, dosyć nudna. Ale ostatnie dziesięć minut to mistrzostwo świata. Zoom to totalny kozak. Już sam tytuł odcinka zdradzał, że się pojawi, ale nie sądziłem, że aż tak. Że zniszczy Flasha, ośmieszy przed całym miastem, w ogóle rozwali wszystko co się da i to jeszcze w tak pięknym stylu. Spodziewałem się, że na takie starcie przyjdzie czas gdzieś dopiero przy przerwie świątecznej czy coś. Ale to, że podrzucili villaina tak szybko, świadczy jak konkretny może być ten sezon. Ale żeby nie było, że naczelny narzekacz nie ma nic do powiedzenia, to zaczynało już mnie wkurzać, że nikt nie ufał Wellsowi, bo im się źle kojarzył, skoro Wells z Ziemi-1 nic im nigdy nie zrobił, więc dobrze, że pod koniec sobie to wyjaśnili. No i co ten Barry, w Olivera się zamienia i wszystkim zdradza tożsamość? Niedługo będzie biegał po mieście i zdejmował maskę przed byle kim A co do samego Zooma jeszcze, to Internet oczywiście pełen jest przeróżnych teorii na temat jego tożsamości, z czego większość jest bezsensowna i dziwna, ale ta, w której Zoomem okazuje się Eddie z Ziemi-2 jest teraz moją ulubioną Wiadomo, CW musi jakoś emocjonalnie dowalić, a kto lepiej na to pasuje niż gość, który poświęcił się, żeby ratować świat? Nawet Joe wyraźnie to podkreślił w tym odcinku To nawet pasi, bo jak się okaże, że to Thawne, to Iris będzie rozpaczać, przez Iris Barry, a przez Barry'ego wszyscy, więc idealnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|