Opis :
Od zarania dziejów do odległej przyszłości Mel Brooks przedstawia swoją wizję historii świata. Dowiadujemy się prawdy o Imperium Rzymskim, rzeczywistej ilości biblijnych przykazań, co się naprawdę stało podczas ostatniej wieczerzy, jak testuje się eunuchów oraz jaki rodzaj butów nosiła Hiszpańska Inkwizycja.
Ostatnio obejrzałem bo bardzo lubię filmy Mela Brooksa bo kpi sobie ze wszystkiego i wszystkich. Zawsze znajdziemy w jego filmach pełno absurdalnego humoru. I tak jest tym razem. Zabiera nas w podróż po różnych epokach gdzie serwuje nam jak zwykle ironiczny i absurdalny humor. Podczas oglądania nie można było się nie pośmiać z naszych przodków jak wynaleziono muzykę, przeprowadzano szybkie pogrzeby czy też rozbawiano publiczność. Później przeniesieni zostajemy do czasów rzymskich gdzie nasz bohater (Mel Brooks) wpakuje się w poważne tarapaty.
nie mogłem jak Gregory Hines sklecił olbrzymiego papieroska i dymem rozweselał rzymskich legionistów
.
Następnie trafiamy do małego epizodu dziejącego się w czasach Hiszpańskiej Inkwizycji. Po niej przychodzi czas na rewolucje francuską gdzie Mel Brooks wcielił się w króla (król to ma klawe życie
), któremu grozi rewolucja.
Na filmie bawiłem się znakomicie i fajnie się oglądało.
Ktoś oglądał
?