Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 48   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Aktualnie słuchane  (Przeczytany 337889 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #540 : Listopada 20, 2013, 13:46:03 »

Wpierw zapoznaj się z resztą dorobku The Offspring, trochę tego nagrali ;) Polecać nie polecam, ale ojcami chrzestnymi grania a la The Offspring była chyba ekipa z Bad Religion.
Zapisane
Kalcio56

*



« Odpowiedz #541 : Listopada 21, 2013, 09:42:35 »

Wpierw zapoznaj się z resztą dorobku The Offspring, trochę tego nagrali ;) Polecać nie polecam, ale ojcami chrzestnymi grania a la The Offspring była chyba ekipa z Bad Religion.
Z offspringami zapoznałem się z prawie wszystkimi albumami, dlatego należą do mojego top ;d Ok, posłucham ich i jak bedę po to napiszę swoją opinię ;d
Zapisane
Iwa

*




« Odpowiedz #542 : Listopada 25, 2013, 11:37:42 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Fy7FzXLin7o" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Fy7FzXLin7o</a>
 :rad2:
Zapisane

ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #543 : Grudnia 06, 2013, 21:10:13 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=mzU6vinZwhc" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=mzU6vinZwhc</a>

Nie ukrywam, że odkrywam ostatnimi czasy na nowo lata 90-te. Za młodu kojarzyłem je trochę inaczej. Ciężka dostępność do muzyki powodowała, że słuchało się tego co było pod ręką. I taka Nirvana urastała do miana cudu objawionego w zestawieniu z Ich troje, Just 5, Spice Girls, New Kids on the Block i tym podobnymi królującymi w mojej szkole podstawowej.

A teraz po lekkim rozeznaniu się w temacie muszę przyznać, że 90te to świetny czas dla muzyki alternatywnej. Muzycznie są to lata nieporównanie lepsze dla ostatniej dekady. Że tylko wymienię Pavement, Guided By Voices, 12 Rods, Mercury Rev, Built to Spill, Modest Mouse (czego by nie mówić po Moon & Anatrctica to już nie ten sam zespół), Weezer, Cardigans, Neutral Milk Hotel i wiele wiele innych.

A ja tutaj chciałem o Flaming Lips i "Soft Bulletin" napisać ze dwa zdania. To piękna płyta jest. Napisana jakby z myślą o tym aby stała się arcydziełem. I moim zdaniem nim jest. Chociaż musiałem się do tego trochę czasu przekonywać. Jedyna płyta FL do której w pełni się przekonałem. Zespół ten ma tendencję do różnych eksperymentów, dziwnych pomysłów... a SB nagrał wbrew tym wszystkim fanaberią i skroił znakomity album zapadający na długo w pamięć. Mój faworyt z płyty na początku posta :)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #544 : Grudnia 07, 2013, 10:48:35 »

A teraz po lekkim rozeznaniu się w temacie muszę przyznać, że 90te to świetny czas dla muzyki alternatywnej. Muzycznie są to lata nieporównanie lepsze dla ostatniej dekady.

No ba, to była znacznie lepsza dekada od pierwszej "dziesiątki" z XXI wieku. Było więcej szczerości, więcej brudu, więcej eklektyzmu a mniej modnych grzywek i "zgrabnych trzyminutówek". To tak w skrócie ;) Zresztą cały grunge to też de facto była muzyka alternatywna, która jakimś cudem, który zdarzyć mógł się chyba tylko wtedy, przeniknęła do mainstreamu. Dzisiaj by to nie przeszło. Chociaż trzeba też napisać, iż cały ten cud lat 90. rozpoczął się jeszcze w poprzedniej dekadzie dzięki takim zespołom jak Pixies czy Jane's Addiction. Pop też miał się lepiej. Ostatnio słuchałem jednej z płyt Phila Collinsa (tak, tak...) i w szoku byłem, że przeboje z tej płyty trwały po 5-6 minut. Dzisiaj sobie tego za bardzo nie wyobrażam, publiczność zrobiła się cokolwiek niecierpliwa.

Co do Flaming Lips, to już pisałem, że mi akurat ta płyta nie do końca leży. A jeśli leży, to w takich utworach jak "Feeling Yourself Disintegrate". Te wesołe jakoś mnie irytują trochę ;)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #545 : Grudnia 07, 2013, 16:12:40 »

Było więcej szczerości, więcej brudu, więcej eklektyzmu a mniej modnych grzywek i "zgrabnych trzyminutówek".

Nic dodać, nic ująć. Muzyka nie była tak wymuskana jak jest teraz. Widać to chociażby po moim (a co :P) Modest Mouse. Ich płyty wydane w latach 90-tych nie były perfekcyjne. Często jakość nagrania utworów była co najwyżej niezła... a mimo to właśnie początkowe dzieła MM cenię najbardziej. Potem przyszedł kontrakt z wielką wytwórnią i się skończyła całkowita szczerość i radość grania.

A co szczerości i radości grania... Guided By Voices. Czyli jedni z prekursorów indie. Zespół dziwny, ale zaangażowania w to co robili nie można było im odmówić. Brudne, garażowe granie... Króciutka forma utworów, często brak podziału na refren i zwrotki. A jacy znakomici w latach 90-tych byli :)

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=IlZlst4NBVw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=IlZlst4NBVw</a>

"Game of Pricks" to moim zdaniem jeden z najlepszych rockowych utworów w historii. I ta prosta, a jak skuteczna melodia. Zero kombinowania, czysta radość grania. Szkoda, że to utwór krótki (jak wszystkie GbV) i co za tym idzie nie pozwolono rozwinąć mu się nawet w "zgrabną trzyminutówkę".

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=_aLLnGagilU" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=_aLLnGagilU</a>

Natomiast utwór powyżej rozwala mnie na łopatki wszystkim. Prosta melodia, mało instrumentów, świetny tekst i tajemnica.

Co do popu to któż nie kochał się w Natalie Imbruglia :) Ja się dalej w niej podkochuję :D Popowe kawałki z lat 90-tych powodują u mnie tylko ciepłe wspomnienia. Może przemawia przeze mnie sentyment, ale chyba widać różnicę między tym co było a jest teraz. Wystarczy popatrzeć i posłuchać. Nie ma epatowania seksem, nie ma robienia czegoś pod publiczkę... Śpiewa sobie i to pięknie zwykła dziewczyna z sąsiedztwa ubrana w t-shirt. Nie wiem czy dzisiaj by to przeszło :)

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=VV1XWJN3nJo" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=VV1XWJN3nJo</a>
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #546 : Grudnia 07, 2013, 18:01:01 »

Może przemawia przeze mnie sentyment, ale chyba widać różnicę między tym co było a jest teraz. Wystarczy popatrzeć i posłuchać. Nie ma epatowania seksem, nie ma robienia czegoś pod publiczkę...

Zdecydowanie przemawia przez ciebie sentyment :) Przypominam Ci, że taka Madonna w latach 90-tych na epatowaniu seksem zrobiła całą karierę  :D Też w latach 90-tych pojawiała się niejaka Britney Spears ;) A zamiast One Direction mieliśmy Hanson :haha:

Co było wtedy piękne to to, że MTV puszczało wtedy muzykę :) I nie było selekcji, w jednym bloczku leciała Natalie Imbruglia a za chwilę The Smashing Pumpkins potem jakiś The Fugees, Mariah Carey a na koniec Marylin Manson :) To było fajne, że się słuchało wszystkiego. A teraz sam sobie musisz szukać po YouTubie. Albo szperać po różnych blogach.
 
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #547 : Grudnia 07, 2013, 19:17:10 »

Zdecydowanie przemawia przez ciebie sentyment :) Przypominam Ci, że taka Madonna w latach 90-tych na epatowaniu seksem zrobiła całą karierę  :D Też w latach 90-tych pojawiała się niejaka Britney Spears ;)

Tym niemniej zjawisko robienia kariery na epatowaniu seksem (które już prawie nikogo nie szokuje, tak swoją drogą) się nasiliło. Kiedyś miałeś Madonnę i...? Mansona?;) Britney na początku była taką lolitką, gwoli przypomnienia. A dzisiaj? Jak nie "szokuje" Lady Gaga, to Miley Cyrus ujeżdża kulę albo wypina pupę, udając, że chodzi jej tak naprawdę o śpiewanie. I tak pewnie długo można wymieniać. Madonna również, przy całym swoim szokowaniu, miała talent (może nie wokalny, ale przynajmniej potrafiła tak dobierać sobie ludzi, by co chwila zmieniać klimat swojej twórczości. Po epatowaniu seksem na "Erotice" przyszła zmysłowa płyta, której tytułu teraz nie pamiętam (z utworem "Take a Bow"), potem zaprzyjaźniła się z Williamem Orbitem, etc.)

Co do boys bandów to racja, te istniały zawsze, nawet w latach 60. :). Ale wracając do 90's - tacy Take That również naprawdę mieli talent (przy całej swojej cukierkowatości) do układania ładnych melodii.

Kurde, nawet nielubiany przeze mnie rap był wtedy lepszy :)

Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #548 : Grudnia 07, 2013, 19:49:31 »

Przyjmę rolę adwokata diabła  Diabeł 9

A skąd wiesz, że kolejna płyta Miley nie będzie bardziej zmysłowa? ;) Poza tym "Wrecking Ball" to jest całkiem przyzwoita piosenka, jak się jej słucha nie patrząc na obrazki z teledysku (a najlepiej w wersji live).

Lady Gagi się proszę nie czepiać bo jako jedyna robi(ła) teledyski na wysokim poziomie :P
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #549 : Grudnia 07, 2013, 20:38:45 »

A skąd wiesz, że kolejna płyta Miley nie będzie bardziej zmysłowa? ;) Poza tym "Wrecking Ball" to jest całkiem przyzwoita piosenka, jak się jej słucha nie patrząc na obrazki z teledysku

No ale właśnie chodzi o sposób jej promowania :D Piosenka faktycznie nie jest jakaś fatalna i pewnie zniknęłaby w tłumie, gdyby nie tyłek Miley z MTV Awards (to było przygotowanie gruntu moim zdaniem) i idiotyczny teledysk. Podejrzewam, że sprytny manager doradził, że takie wyuzdanie będzie dobrze się sprzedawać, jako że stanowi kontrast do Hanny Montany.

A co do zmysłowości, to ja myślę, że ona w jednym teledysku do "Wrecking Ball" chciała załatwić wszystkie etapy kariery ;) A tak na poważnie: Madonna rozpoczęła stosunkowo grzecznie, szokować zaczęła, gdy już miała jako tako wyrobioną pozycję (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale jak tak sięgam pamięcią, to jej pierwszym poważnym wyskokiem było umieszczenie czarnego Chrystusa w Like a Prayer z roku bodaj 1989). A teraz szokowanie to sposób na rozpoczęcie kariery.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #550 : Grudnia 07, 2013, 20:56:24 »

No ale właśnie chodzi o sposób jej promowania :D Piosenka faktycznie nie jest jakaś fatalna i pewnie zniknęłaby w tłumie, gdyby nie tyłek Miley z MTV Awards (to było przygotowanie gruntu moim zdaniem) i idiotyczny teledysk. Podejrzewam, że sprytny manager doradził, że takie wyuzdanie będzie dobrze się sprzedawać, jako że stanowi kontrast do Hanny Montany.

Promocja jest genialna. Przecież wszyscy tylko o tym gadają :D

A VMA's gwiazdy już od jakiegoś czasu wykorzystują do robienia wokół siebie szumu. Britney na przykład :) Tańce z wężem i ten słynny występ ;) Miley tylko naśladuje swoje starsze koleżanki  :haha:
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #551 : Grudnia 07, 2013, 21:00:21 »

Też w latach 90-tych pojawiała się niejaka Britney Spears ;)

Tylko jest różnica pomiędzy:

a:


Przynajmniej ja ją widzę :D Jasne, erotyka i liczne dwuznaczności były i wtedy. Ale czy to wszystko było tak bardzo eksponowane? Nie bardzo i nie wszyscy chcieli w każdej piosence pop wskoczyć ci do łóżka i zrobić dobrze. A teraz kto nie chce. Wtedy to jednak było bardziej podtekstowo, nie rzucano gołą babą (żeby jeszcze chociaż urodziwą) ci w twarz :)   

Co było wtedy piękne to to, że MTV puszczało wtedy muzykę :) I nie było selekcji, w jednym bloczku leciała Natalie Imbruglia a za chwilę The Smashing Pumpkins potem jakiś The Fugees, Mariah Carey a na koniec Marylin Manson :) To było fajne, że się słuchało wszystkiego.

Pamiętam taki program na TVP2 (bodajże) - 30 ton. Gdzie obok Madonny mieliśmy Tool, zaraz obok Britney i Mansona, Nirvanę, Ich Troję, Smolika, Kult, Spice Girls i Radiohead. Takich programów już nie ma. Słuchało się wszystkiego, nie było się zamkniętym w określonym gatunku.

HAL9000 tylko oba te występy Britney to już lata 00 :D
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #552 : Grudnia 08, 2013, 10:35:13 »

HALu, może jestem naiwny, ale wolę, gdy sztuka broni się jako tako sama :D Promocja faktycznie genialna, ale można przyjąć, że im marniejszy produkt, tym genialniejszej promocji potrzebuje :P Ale Miley odważna, fakt, bo nie ma w sumie warunków, by tak śmiało eksponować swoje ciało ;)

Co do MTV, wiadomo. Patrzyłem często-gęsto i żałuję, że w czasach Headbanger's Ball czy 120 Minutes nie byłem nieco bardziej osłuchany, bo wtedy to było coś na zasadzie: o rany, same nieznane zespoły. A ja w takim 1994 roku byłem raczej docelowym słuchaczem, powiedzmy,  dzisiejszego MTV Rock. Rock i owszem, ale raczej mainstreamowy, "normalny" (lubiłem wtedy Gunsów i wchodziłem pomału w grunge). Później VH1 miało jeszcze niezły program, VH1-ted. Sporo alternatywy tam puszczali. No i na niemieckim MTV, program MTV Sushi - też niezły - fajna muzyka (tak poznałem At the Drive-In) i śmieszne stałe rubryki w rodzaju "hair crimes" , z fragmentami występów ery pudel metalu  :haha:

30Ton to była w sumie kicha, ale zawsze coś. Natomiast ja kojarzę inne programy, jeden nazywał się bodaj Czad Komando, drugi nie pamiętam. I w jednym z nich, w środku dnia (wróciłem ze szkoły i jadłem obiad) trafiłem na teledysk do "Sober" Toola  :o Tak mi wgryzł się w pamięć, że gdy kilka lat później w domu kumpla natrafiłem na kasetę "Undertow", to od razu skojarzyłem :D
« Ostatnia zmiana: Grudnia 08, 2013, 10:37:51 wysłane przez p.a. » Zapisane
Iwa

*




« Odpowiedz #553 : Grudnia 09, 2013, 11:46:33 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=3sWb1iR2mzM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=3sWb1iR2mzM</a>
 :)
Zapisane

dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #554 : Grudnia 10, 2013, 01:06:07 »

"30 Ton" było fajne :D Co prawda puszczali tam strasznie krótkie fragmenty piosenek, ale nie miałem wówczas żadnych stacji muzycznych więc musiało starczyć ;) Z tego typu programów dobrze wspominam jeszcze "Muzyczną jedynkę" z Arturem Orzechem i "Clipol", który leciał na TVP2 w godzinach szkolnych.
Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #555 : Grudnia 10, 2013, 21:52:32 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Sd6wFgx6AfQ" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Sd6wFgx6AfQ</a>
:D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #556 : Grudnia 12, 2013, 23:34:45 »

Lata 90 nadal:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Gua6CYaScp8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Gua6CYaScp8</a>
A Deserter's Songs to piękny album jest :)
Zapisane
Wilson

*

Miejsce pobytu:
Katakumby

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #557 : Grudnia 21, 2013, 14:58:47 »

Zespół numer 1 z odkrytych przeze mnie w tym roku bandów, absolutnie genialna muza.  Headbang

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=UvtAMFhbuRA" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=UvtAMFhbuRA</a>

A dzięki serialowi Sons Of Anarchy, odkryłem muzykę tego pana:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=Cu8qsC1WLiE" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=Cu8qsC1WLiE</a>

« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2013, 15:01:36 wysłane przez Wilson » Zapisane

"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."

"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #558 : Grudnia 21, 2013, 16:40:39 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=5NV6Rdv1a3I" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=5NV6Rdv1a3I</a>

Nie wiem jak to się stało, że przegapiłem ich tegoroczną płytę. Świetna jest.
Zapisane
Wilson

*

Miejsce pobytu:
Katakumby

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #559 : Grudnia 21, 2013, 18:17:48 »

Daft Punk - Get Lucky to solidny przykład jak z całkiem niezłego kawałka rozgłośnie radiowe i tv robią piosenkę której się nienawidzi. Całe wakacje byłem katowany tym kawałkiem, wszędzie było get lucky, miksy, remiksy, parodie w necie.  Wall
Zapisane

"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."

"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
Strony: 1 ... 26 27 [28] 29 30 ... 48   Do góry
Drukuj
Skocz do: