Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 48   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Aktualnie słuchane  (Przeczytany 337893 razy)
Kaja

*




« Odpowiedz #220 : Stycznia 07, 2011, 20:47:48 »

To nie było pejoratywne stwierdzenie :). Po prostu - Warszawa jak Warszawa. Sama jak się tłukę w metrze lub tramwaju to czasem patrzę takim wzrokiem :D.
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #221 : Stycznia 13, 2011, 12:25:55 »

Abysmal Grief - Misfortune



<a href="http://www.youtube.com/watch?v=yExX39dMlrU" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=yExX39dMlrU</a>

Sympatyczny doom z organami i klimatem starych horrorów.
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #222 : Stycznia 14, 2011, 22:22:01 »

Moje niedawne odkrycie: Pink Martini

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=KBIdw7e4jg0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=KBIdw7e4jg0</a>
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
Kaja

*




« Odpowiedz #223 : Stycznia 18, 2011, 22:16:11 »

Mnie ostatnio zainteresował ten zespół:
How to Dress Well

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=yc9xV8tE_-4" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=yc9xV8tE_-4</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=tekPJFn7Luw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=tekPJFn7Luw</a>
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #224 : Stycznia 21, 2011, 02:01:50 »

Ostatnio znów powróciłem do dziwnej muzyki i tutaj tylko i wyłącznie Blood Axis (neofolk) - moja dawna może nie miłość, ale romans jakiś był :D, te teksty, cytaty, ta muzyka!

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=d1tfK_NQ5DY" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=d1tfK_NQ5DY</a>
 no i oczywiście motyw z Zaratustry:) :
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=1W2Yde-40y0" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=1W2Yde-40y0</a>
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #225 : Stycznia 28, 2011, 22:34:51 »

Ostatnio wróciłam do Mariki.
Jej piosenki to dla mnie bardzo dobry lek na handrę.
Żeby nie było, nie znam się na regge, nie wiem nawet, czy to jest własnie ten rodzaj muzyki, ale dziewczyna ma bardzo fajny głos i fajne teksty :)

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=knvKQEMEvCQ" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=knvKQEMEvCQ</a>

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=sK9jT0O8CXM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=sK9jT0O8CXM</a>
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #226 : Stycznia 28, 2011, 23:08:17 »

Nie moja to bajka, chociaż złe to nie jest... Ale jeśli reggae, to tylko drugi utwór :) Pierwszy jest raczej soulowo-funkowy :)
Zapisane
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #227 : Stycznia 28, 2011, 23:17:02 »

Odkąd pamiętam mam problem z tym, by niektóre utwory zaliczyć do jakiegoś konkretnego nurtu muzyki. Nie znam się, nie łapię pewnych rzeczy, teraz jeszcze wiele rodzajów muzyki się miesza. Najważniejsze dla mnie jest to, by mi się podobało :)
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #228 : Lutego 03, 2011, 23:30:25 »

U mnie coś odrobinę zakręconego - Ayin Aleph:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=398CQGJG2CM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=398CQGJG2CM</a>
Odkryta niedawno dzięki radiu internetowemu, bardzo zdolna pani.
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
spiral_architect

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #229 : Lutego 17, 2011, 21:00:21 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=PN1YpMtPIpE" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=PN1YpMtPIpE</a>


Zasłuchałem się w tym nowym REM. Geniusz, zapowiada się kolejna udana płyta!
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #230 : Lutego 18, 2011, 15:00:15 »

Zasłuchałem się w tym nowym REM. Geniusz, zapowiada się kolejna udana płyta!

Też nie mogę się doczekać tego krążka. Utwory udostępnione na YT brzmią świetnie, chociaż staram się ich nie słuchać zbytnio, żeby potem nie psuć sobie wrażenia znajomością połowy materiału jak przystąpię do przesłuchania całości. Coś w tym jest, że producent i muzycy mówią o najlepszej płycie R.E.M. od lat. Przy "Accelerate" też tak mówili i płyta okazała się naprawdę bardzo dobra, a teraz jeszcze bardziej się rozpływają w zachwytach, więc jest na co czekać. :)
Zapisane
Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #231 : Lutego 28, 2011, 17:31:09 »

Fanów Radiohead zawsze wszędzie pełno, ja tam ich [zespół, nie fanów] lubię umiarkowanie i dość wybiórczo, ale z ciekawości spytam - jak tam się fanom i umiarkowanym fanom na tym forum nowa płyta podoba? :D W Aktualnie słuchanych, bo trochę tego The King of Limbs słuchałem i mam tak nieokreślone uczucia względem tej płyty że w zasadzie sam nie wiem po co ja jej słucham. Smędzą, odeszli już zupełnie od rocka, tylko perkusja nadal brzmi bardzo ładnie i [tam gdzie w ogóle jest] mi się to brzmienie strasznie podoba :P Jednakowoż jak dla mnie dużo słabiej niż w przypadku In Rainbows :P
A żeby było dłużej to wrzucam teledysk z Tomkiem-pszczelarzem:
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=cfOa1a8hYP8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=cfOa1a8hYP8</a>

Pszczelarzem, bo:
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #232 : Lutego 28, 2011, 22:43:57 »

Nie słuchałem jeszcze najnowszej płyty. Wkrótce to uczynię :) Już nie napalam się na Radiogłowych tak, jak w roku, gdy wydawali "Kid A" - jeden z dwóch najbardziej wyczekiwanych przeze mnie albumów (drugim był "Lateralus" Toola).

Ten utwór trochę za długi. Materiału na 3-3.5 minuty. O płycie napiszę, gdy posłucham. Zresztą, z takim nickiem to wypadałoby, bym założył o Radiogłowych wątek :)
Zapisane
Palimpsest

*




« Odpowiedz #233 : Marca 06, 2011, 20:20:34 »

Deathspell Omega - "Paracletus"
Zapisane

"Zapisuję - nie wiadomo dla kogo - dzieje oblężenia"
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #234 : Marca 07, 2011, 00:38:57 »

Bartek, mam za sobą kilka przesłuchań "The King of Limbs". Za wcześnie, by oceniać, ale... jestem zadowolony :) Bałem się, że ta płyta to faktycznie będzie diametralnie różna, ale... nie nie, to stare post-Kid A'owskie Radiohead. Nie wydaje mi się, by ta płyta wyraźniej sygnalizowała odejście zespołu od rocka. Ten gatunek w zasadzie porzucili już na "Kid A". Owszem, z reguły jakieś okołorockowe brzmienia trafiały tu czy tam...może na "The King of Limbs" tego nie ma, ale... jako całość płyta jest mniej eksperymentalna, niż najbardziej eksperymentalne utwory Radiogłowych (wyjątek: najsłabszy tu "Feral", który można postawić obok "Push/Pulk Revolver Door"). I powiem szczerze : dla mnie gorsza pod tym względem była płyta "Hail to the Thief", gdzie chociaż było kilka "normalnych" piosenek (chociażby  "There there"), to jednak większość była z melodią na bakier i jakoś taka na siłę eksperymentalna. Problem z "The King of Limbs" polegać może na tym, iż nie bardzo widzę tu piosenkę, która pociągnie całość. "Lotus flower" chyba jednak się to nie uda. Moim zdaniem o wiele lepszy jest "Little by little" - jest w tym utworze jakiś nerw, jakaś taka radioheadowa neurotyczność... świetny utwór. Bardzo ładne "Codex" to z kolei taka jakby wariacja na temat "Pyramid Song". Zaś te nieśmiałe, przewijające się przez cały utwór zaśpiewy w "Give up The Ghost" (halo, tu słychać normalne pudła :) ) uświadomiły mi, jak kurcze bardzo już tęskniłem za tym zespołem. Dawno ich, przyznać muszę, nie słuchałem.

Jako całość płyta może i słabsza od "In Rainbows", ale generalnie chłopaki cały czas nie schodzą poniżej pewnego, wysokiego poziomu.
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2011, 08:49:08 wysłane przez p.a. » Zapisane
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #235 : Marca 11, 2011, 22:34:24 »

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=NSuxpsp3YMs" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=NSuxpsp3YMs</a>

Aż chce się  ;(
Zapisane
Bartek

*

Miejsce pobytu:
Białystok / Kraków




Nahallac

« Odpowiedz #236 : Marca 12, 2011, 02:54:22 »

Nie wydaje mi się, by ta płyta wyraźniej sygnalizowała odejście zespołu od rocka. Ten gatunek w zasadzie porzucili już na "Kid A". Owszem, z reguły jakieś okołorockowe brzmienia trafiały tu czy tam...może na "The King of Limbs" tego nie ma, ale... jako całość płyta jest mniej eksperymentalna, niż najbardziej eksperymentalne utwory Radiogłowych (wyjątek: najsłabszy tu "Feral", który można postawić obok "Push/Pulk Revolver Door").
Nie mam uczulenia na elektronikę i eksperymenty, ale przyznam, że Radiohead mieszające sobie z nimi rockowe elementy podchodziło mi najlepiej [In Rainbows może nie jest albumem, który by mnie zachwycał, ale lubię go jako całość i słucha mi się go dobrze]. Na TKOL już tego nie ma i zespół zupełnie zdryfował w - niekoniecznie negatywnie rozumiane - smędzenie. Brakuje mi tu jakiegoś konkretu, wszystko to jakby za mało zdecydowane. Delikatne. Koleżanka sugerowała mi dwuwarstwowość albumu - warstwę prostych piosenek i drugą, głębszą, warstwę smaczków, drobiazgów i eksperymentów, która nienachalnie czasami wysuwa się na pierwszy plan, by jednak żyć własnym życiem gdzieś tam pod spodem. I niby to rzeczywiście słychać, ale nadal wydaje mi się, że to mało. Taka dwuwarstwowość dobrze się sprawdzała w przypadku wspominanego kiedyś Octahedronu Mars Volty, gdzie na proste piosenki ponakładano naprawdę niesamowite rzeczy, niczym niewidzialne, ale niezbywalne piętno tMV.
TKOL to nie jest zła płyta, ale gdyby nie to, że Radiohead trudno odmówić statusu bycia dość ważnym zespołem - przejdzie u mnie w tym roku bez większego echa. Szczególnie, że rok zapowiada się nam naprawdę bogaty, a już wyszła przynajmniej jedna dużo ciekawsza płyta niż nowy krążek Radiohead, która przykuła moją uwagę na dużo dłużej - mam na myśli Pulse Thomasa Gilesa. Chociaż to trochę inne klimaty, ale jednak podsumowanie roku robi się zwykle jedno, nie dzieląc muzyki na szufladki :P
Cytuj
I powiem szczerze : dla mnie gorsza pod tym względem była płyta "Hail to the Thief", gdzie chociaż było kilka "normalnych" piosenek (chociażby  "There there"), to jednak większość była z melodią na bakier i jakoś taka na siłę eksperymentalna.
No właśnie na tym polu się nie dogadamy, bo dla mnie ta płyta jest najciekawsza z tego, co słyszałem. Przyznam, że Kid A i Amnesiaca słuchałem bardzo mało, więc kiepski ze mnie kompan do dyskusji, skoro dobrze znam tylko OK Computer i trzy ostatnie. Ale to właśnie Hail to the Thief miała dla mnie zawsze najwięcej charakterystycznych momentów.
Cytuj
Problem z "The King of Limbs" polegać może na tym, iż nie bardzo widzę tu piosenkę, która pociągnie całość.
No właśnie, to też. Miałem szczęście czy nieszczęście usłyszeć najpierw Lotus Flower, więc naturalnym było, że mi się "wybił" na płycie, ale gdyby nie to, to przy pierwszych podejściach jakiegokolwiek punktu zaczepienia by zabrakło. Ten album prowokuje mnie do kolejnych przesłuchań, bo choćby nie wiem co z nim robić - bez żadnych wątpliwości słychać, że to Radiohead i to w dodatku spójnie zrealizowane. Tylko chyba nieco niekonkretne.
Zapisane

p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #237 : Marca 12, 2011, 09:40:15 »

Na "Hail to the Thief" bardzo lubię "2+2=5", "There there" i "A Wolf at the door". I prawdę powiedziawszy bez odwoływania się do tracklisty niewiele więcej pamiętam. Oczywiście lubię ten album (oceniłem go na nieco naciągane 4/5, aczkolwiek cały czas nie wiem, czy słuszniejszą ocenią nie byłoby 3.5/5), może nawet bardziej niż "The King of Limbs" (3.5/5), ale chodziło mi w mojej wypowiedzi o to, że najnowszego albumu Radiogłowych słucha mi się po prostu łatwiej, niż "Hail...", gdzie np. takie "Backdrifts" prowadzi trochę donikąd. Nie przepadam też za Radiohead grającymi rzeczy w rodzaju "We suck young blood" czy "I will". No i "The Gloaming" to kolejny bezsensownie eksperymentalny utwór w rodzaju "Push/pulk.." czy właśnie "Feral". Eksperymenty  na "Kid A" (utwór tytułowy) wychodziły jakoś lepiej. Cała reszta tamtej płyty jest jak najbardziej ok.

A swoją drogą "The King of Limbs" brzmi miejscami może nieco bardziej, jak druga solowa płyta Thoma Yorke'a, niż jak Radiohead. To subtelna różnica, ale wyczuwalna.
Zapisane
HYRE

*

Miejsce pobytu:
Olsztyn



« Odpowiedz #238 : Marca 22, 2011, 22:46:30 »

Ja oprócz stałej miłości do Anathemy, Dżemu, Addicta, Theriona i sentymentalnie Kata, coraz częściej oglądam teledyski Toola są naprawdę dziwne, ale muzyka (słucham od kilku lat) ma coś w sobie, coś takiego niepowtarzalnego.Uważam, że Maynard  ma naprawdę niezły wokal, jeden z lepszych męskich myślę...
« Ostatnia zmiana: Marca 22, 2011, 22:49:50 wysłane przez HYRE » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #239 : Marca 22, 2011, 22:54:43 »

Ha, Tool jak mało kto zasłużył tutaj na swój temat... Jako być może najdłuższy - na tym forum-  stażem fan tego zespołu, powinienem chyba takowy stworzyć :)
Zapisane
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 48   Do góry
Drukuj
Skocz do: