Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
 |
« : Maja 28, 2011, 14:17:01 » |
|
Opeth - szwedzka grupa, grająca metal progresywny połączony z death metalem, założona w 1990 w Sztokholmie. Liderem zespołu jest Mikael Akerfeldt (forum nam nie akceptuje tego szwedzkiego A!), piszący muzykę i teksty, będący wokalistą oraz gitarzystą zespołu. [ wiki] Aktualnego zdjęcia na razie nie wrzucę, ponieważ zespół rozstał się niedawno ze swoim klawiszowcem, Perem Wibergiem, a kto został nowym - jeszcze nie wiadomo, nie mówiąc o zdjęciach.  Albumy studyjne: [1995] Orchid [1996] Morningrise [1998] My Arms, Your Hearse [1999] Still Life [2001] Blackwater Park [2002] Deliverance [2003] Damnation [2005] Ghost Reveries [2008] Watershed [2011] Heritage          ~ Jak widać, w dyskografii występuje albumów dziesięć, a to dlatego, że ostatni - Heritage - jest już gotowy i wydany zostanie dokładnie 20 września tego roku. Szczegółowe informacje odnośnie albumu pod tym linkiem.~ Nie ukrywam, że Opeth to jedna z moich ulubionych grup [tak, to będzie ta pierwsza piątka, której lepiej nie układać w żadnej kolejności, bo każda będzie dla kogoś krzywdząca  ]. To ich muzyka była w stanie przekonać mnie do agresywniejszych, cięższych rejonów metalu, to dzięki nim przekonałem się, że growl nie-jest-wcale-taki-zły-i-niestrawny Ale Opeth to nie tylko death-metalowa rzeźnia, to jednak przede wszystkim piękne prog-metalowe granie, oparte na ogromnej melodyjności, nawet w tych ostrych partiach; to muzyka pełna kontrastów, które sprawiają, że chyba nigdy się nie nudzi; to niepowtarzalny nastrój, który nie pozwala pomylić tej grupy z nikim innym [choć naśladowców w ostatnim czasie znalazło się niemało]; to także teksty, do których przeciętny śmiertelnik potrzebuje słownika ![:]](http://www.gothamcafe.pl/Smileys/free4web/rad2.gif) Nie jest to muzyka szalenie popularna w ogóle, ale jeśli ktoś słucha trochę cięższego grania, to z pewnością z Opeth się już zetknął, bo na scenie metalowej popularności nie sposób im odmówić. Jeśli jednak nie prbowaliście - to warto nadrobić Na zachętę teledysk [nie jest to mój ulubiony kawałek, ale do klipów nie mają za wiele szczęścia i ten wyszedł im na razie najlepiej]: ...lub parę próbek, z koncertowych DVD: Najpierw na spokojnie: Potem starszy - ale już klasyk: I może jeszcze coś na (bardzo) ostro [mimo złośliwości rzeczy martwych, to wykonanie jest imo lepsze niż oryginalne ze studia]:
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 28, 2011, 14:19:29 wysłane przez Bartek »
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica  | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1 : Maja 29, 2011, 15:33:55 » |
|
Również bardzo lubię ten zespół niosący agresywne piękno:)
Do moich ulubionych płyt zaliczyć można Blackwater Park i Watershed, aczkolwiek inne też zachwycić potrafią. Z niecierpliwością będę wyczekiwać ich nowego albumu.
Bardzo żałuję, iż nie wybrałem się na ich ostatni koncert w Warszawie, lecz niestety nie starczyło mi już pieniędzy:(
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #2 : Maja 29, 2011, 15:41:45 » |
|
Lubię Opeth, ale nie bardzo. Są to pojedyncze kawałki z roznych płyt. Najbardziej podoba mi się Ghost of Prediction - świetny kawałek. Ważne jest tez do dodania, ze tworzą naprawdę fajne ballady. Nie każdemu się to udaje, ale oni potrafią to tworzyć i grać. Niestety na żywo już nie są tak ciekawi. Lekko nudni, bo za dużo kawałków które są po prostu mdle, ale zapoznać się trzeba jeżeli chce się znać ten gatunek metalu.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #3 : Maja 29, 2011, 16:40:37 » |
|
Niestety na żywo już nie są tak ciekawi.
Widziałeś ich na żywo? Kiedy? Jestem ciekaw, bo nie zgadzam się z tym co napisałeś, a byłem na koncercie w Stodole i w Spodku i uważam, że oba były wyśmienite. Lekko nudni, bo za dużo kawałków które są po prostu mdle, ale zapoznać się trzeba jeżeli chce się znać ten gatunek metalu. [tutaj brakuje mi takiej emotki, na której jedna postać goni drugą, machając siekierą] Mdłe?! Przykłady! Może znalazłbym kilka utworów, które lubię mniej niż bardzo, ale to wyjątki... Zresztą jeśli chodzi o Opeth, to właśnie dla mnie jest przykład zespołu, który ciągle robi coś nowego, kombinuje, zmienia, nie nagrywa dwa razy tego samego - a przez to nie ma szans popaść w nudne granie. <powstrzymuje oznaki oburzenia i czeka na merytoryczną, popartą przykładami odpowiedź> |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #4 : Maja 29, 2011, 16:56:17 » |
|
Dobrze znam tylko "Blackwater Park". Cóż mogę powiedzieć... Generalnie nie lubię wszelakiego darcia ryja, czy groźnych pomruków, ale na szczęście na tej płycie jest wiele pięknych (i inteligentnych) partii instrumentalnych a także śpiewanych czysto. Do tego świetny, jesienny klimat i...ten growl nie jest w wydaniu Akerfeldta taki zły... Ulubiony utwór? "Harvest" i "The Drapery Falls"...
|
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 30, 2011, 08:43:40 wysłane przez p.a. »
|
Zapisane
|
|
|
|
murarz
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #5 : Maja 29, 2011, 17:09:28 » |
|
Generalnie nie słucham tego zespołu, bo jakiś czas temu odeszłam od takich ciężkich dźwięków. Ale byłam kiedyś na ich koncercie, bo pojechałam na Dream Theater, którzy grali w ramach Progressive Nation w Bydgoszczy. W każdym razie byłam bardzo zaskoczona koncertem Opeth ze względu na bardzo przemyślaną muzykę (chodzi mi tylko pod względem instrumentalnym, bo za growlem nie przepadam) oraz całe widowisko. Naprawdę świetna gra świateł, która sprawiała, że wpatrywałam się w scenę zafascynowana. Co do tekstów, to się nie wypowiem, bo ciężko było je zrozumieć, więc nawet się nie starałam  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Maja 30, 2011, 13:25:46 » |
|
Sorki za off-top ale myślałem murarz, że już nie żyjesz  Witam z powrotem. Fajnie, że wróciłaś |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Procella
|
|
« Odpowiedz #7 : Maja 30, 2011, 16:48:25 » |
|
Bardzo lubię. Ładnie łączą różne elementy i sprawnie balansują między skrajnościami, nie popadając przy tym w przesadę. Potrafią grać bardzo ciężko, ale bez popadania w męczącą sieczkę, a także bardzo nastrojowo, ale bez smęcenia. Mój ulubiony utwór to chyba "Demon of the Fall".
|
|
|
|
|
Zapisane
|
 Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween |
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwca 01, 2011, 20:10:01 » |
|
No to mamy okładkę nowego albumu.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #9 : Września 22, 2011, 11:49:58 » |
|
Generalnie, to mamy już i nowy album, jakieś refleksje? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #10 : Września 22, 2011, 12:00:39 » |
|
Ja a propos okładki. Czy tylko mi wydaje się lekko kiczowata?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #11 : Września 22, 2011, 12:03:51 » |
|
Ja a propos okładki. Czy tylko mi wydaje się lekko kiczowata?
Za pierwszym razem jak ją zobaczyłem, to też uznałem za kicz, szczególnie, że okładki ostatnich albumów Opeth były niesamowite i klimatyczne. Jednak teraz, w żaden sposób mi nie przeszkadza, a nawet zaczyna mi się podobać |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #12 : Września 22, 2011, 12:16:43 » |
|
Klimatyczna to ona jest na pewno, ale kurcze, te głowy na drzewie... to "piekło". Pewnie to wszystko jakaś symbolika, ale tak na pierwszych kilka rzutów oka jakby nazbyt nachalna.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #13 : Września 23, 2011, 11:41:29 » |
|
Jest kiczowata, a symbolika "Dziedzictwa" jest rzeczywiście nieco toporna No ale fakt jest faktem, że Opeth grał dotąd sporo ostrej, death-metalowej muzyki i tam są jego korzenie, a tymczasem na nowej płycie prezentuje raczej hard-rocka z elementami progresji. Jeśli ktoś oczekuje czegokolwiek co w tym zespole już było, to raczej się zdziwi, bo odniesienia do starszych dokonań są symboliczne (choć trudno powiedzieć, że ich nie ma, choć najwyraźniej słychać oczywiście podobieństwa do przedostatniej płyty). Ja płytę już mam, przesłuchałem dotąd pięć razy i myślę, że zanim wyklaruje mi się jakaś ogólna opinia, to potrzeba mi jeszcze pięciu, jak nie piętnastu. Wstępnie mogę powiedzieć, że ten album z pewnością jest dobry, jest dziwny, jest oryginalny, bardzo mocno czerpie z lat siedemdziesiątych i wymaga początkowo sporej cierpliwości od słuchacza, bo najpierw wydaje się jakimś chaotycznym zbiorem mikro-pomysłów, a dopiero z czasem zaczyna się z niego wyłaniać jakiś spójniejszy zamysł na pojedyncze utwory. Ogólnie polecam wszystkim, szczególnie że rzeźni ani growlu tu nie ma, więc płyta raczej przystępna dla każdego |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #14 : Września 23, 2011, 12:36:06 » |
|
Ja przesłuchałem z 10 razy. Płyta mi się podoba, ale bardzo mnie zadziwiła, bo jest mało Opethowa, brakuje mi tego pazurka. Wciąż jak słucham, to mam nadzieję, że jednak gdzieś zaryczy  Duży wpływ według mnie na tę płytę miała ręka Wilsona. No i dużo tutaj tradycji hardrockowej z lat 70, ale też się zdarzą, np. wstawki typowe dla Dream Theater. Uważam, że najciekawiej się robi mniej więcej od połowy. Za to intryguje końcówka, ja chciałbym więcej i po pierwszych przesłuchaniach płyty, miałem wrażenie, iż trzeba wstać do odtwarzacza i włożyć drugą płytkę, która by kontynuowała album, problem jet tylko taki, że ... tej drugiej płytki nie ma Ponadto jest wg mnie sporo tutaj echa King Crimson, szczególnie numer 5, czyli Nepenthe jest utrzymany w ich stylu. A i w siódemce też cosik zalatuje nimi Ciekawe co na to p.a.? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR
FORUM |
|
|
« Odpowiedz #15 : Września 23, 2011, 13:29:48 » |
|
No, Wasze opinie brzmią całkiem zachęcająco, szczególnie, że mało growlu i echa King Crimson... Zobaczymy. Póki co z twórczości Opeth wciąż znam tylko "Blackwater Park" a jakiś czas później odbiłem się od "Watershed", stwierdzając, że nie mam ochoty na taką ostrą jazdę. Zobaczymy. Jesień to dobra pora roku na taką muzykę.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #16 : Września 23, 2011, 13:35:19 » |
|
No, Wasze opinie brzmią całkiem zachęcająco, szczególnie, że mało growlu i echa King Crimson... Zobaczymy. Póki co z twórczości Opeth wciąż znam tylko "Blackwater Park" a jakiś czas później odbiłem się od "Watershed", stwierdzając, że nie mam ochoty na taką ostrą jazdę. Zobaczymy. Jesień to dobra pora roku na taką muzykę.
Nie mało, tylko NIE MA growlu. A z twórczości Opeth może powinieneś też sięgnąć po Damnation, bo to płytka również zupełnie bez growlu, nagrana na prog-rockową modłę. Do niedawna "wyjątek" z twórczości zespołu, gdzie po prostu Akerfeld miał kaprys pograć sobie łagodnie i spokojnie. Trudno porównywać to z ich innymi płytami, ale samo w sobie jest bardzo nastrojowe. BTW Watershed, gdyby je porównać do takiego Deliverance, to wcale nie jest taką ostrą jazdą. Zaczyna się ostro, bo drugi utwór na płycie to death-metalowy, monumentalny walec, ale potem już jest ta muzyka bardziej zróżnicowana i nie taka wściekle drapieżna. Tylko brzmienie ta płyta ma sknocone niestety. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #17 : Września 23, 2011, 18:47:03 » |
|
OstrzeżenieAbsolutnie pod żadnym pozorem proszę nie oglądać nowego teledysku Opeth. Niesmak i niestrawność na najbliższy tydzień gwarantowane. 
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR
FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #18 : Września 23, 2011, 19:02:47 » |
|
OstrzeżenieAbsolutnie pod żadnym pozorem proszę nie oglądać nowego teledysku Opeth. Niesmak i niestrawność na najbliższy tydzień gwarantowane. Musiałeś to pisać? Teraz jestem tak zaintrygowany, że mimo nieznajomości zespołu ten teledysk zobaczyć muszę |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #19 : Września 23, 2011, 19:46:06 » |
|
Lepiej weź nową płytę, włóż dobre słuchawki, połóż się w ciemnym pokoju i uważnie posłuchaj. Nie oglądaj tego gniota, bo się niepotrzebnie zrazisz do znakomitego zespołu |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
