Current 93 - zespół muzyczny grający neofolk, industrial oraz muzykę eksperymentalną.
Current 93 jest brytyjską formacją, którą założył w 1982 roku David Tibet po opuszczeniu
Psychic TV. Muzycznie
Current 93 oscyluje pomiędzy nastrojowym neofolkiem a muzyką industrialną i noise. Tibet jest jedynym ?stałym? członkiem formacji, lecz Steve Stapleton (z
Nurse With Wound) pojawia się niemal na każdej jego płycie. Kolejnym częstym kolaboratorem jest Michael Cashmore. Douglas P. (
Death in June) jest kolejnym ?bywalcem? zespołu ? gościł na dwunastu płytach
Current 93. Steve Ignorant z Crass (używający pseudonimu Stephen Intelligent), Boyd Rice, Freya Aeswynn, Nick Cave, Rose McDowall, Tiny Tim i Ian Read of
Fire + Ice także użyczali swoich talentów na płytach
Currenta. Do ciekawych wycieczek muzycznych Current 93 można zaliczyć liczne nagrania, w których występował Hilmar Örn Hilmarsson. Na Island usłyszeć można również
Björk . W 1990 roku ukazała się płyta nazwana
Current 93 present Sveinbjörn Beinteinsson ?Edda? zawierającą cztery islandzkie poematy i pieśni, które skomponował i odśpiewał Sveinbjörn Beinteinsson.
Nazwa grupy odnosi się do pism Aleistera Crowleya ? liczba 93 jest jedną z najważniejszych liczb występujących w Thelemie. Mistycyzm i okultyzm pełnią istotną rolę w większości tekstów pisanych przez Tibeta. Sięga on często do wątków buddyjskich i konfucjańskich jak również do wątków chrześcijańskich, część tekstów ma charakter wizyjny.
Za
http://pl.wikipedia.org/wiki/Current_93
Current 93 to jedno z najniezwyklejszych zjawisk w muzyce współczesnej. Mistyczne i ascetyczne dźwięki zamknięte w niezwykłe koncepty współgrające z dziwacznymi poezjami Tibeta. Co album inny skład, inna wizja. Chciałoby się powiedzieć, że C93 to folkowa odpowiedź na
Devil Doll. Nawet Tibet ma podobną manierę śpiewania co Mr. Doctor. Ale to tylko analogia, bo mało jest projektów muzycznych o tak wielkim charakterze i indywidualności, co C93.
Muzykę tworzą niezmiernie trudną, wymagającą wielokrotnego przesłuchania. Nie znam nawet ułamka ich dyskografii, ale polecam serdecznie jedne z ich największych dokonań, albumy
All the Little Pretty Horses oraz
Black Ships Ate the Sky. Pierwszy jest bardziej oszczędny i melancholijny, nawiązujący do dzieciństwa i śmierci - co utwór ciarki na plecach. Drugi to muzyczny obłęd, apokaliptyczna wizja szaleńca. Zachwyca szczególnie utwór Idumea - nagrany osiem razy - w różnych aranżacjach, z udziałem różnych wokalistów.