Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia odnośnie dawno przeczytanych utworów Harlana, to niestety nie będę pomocny przy odkrywaniu wszelkich niejasności - o których tu ochoczo rozprawiacie
- bo moja pamięć choć dobra, to krótka
.
Tymczasem po ponad rocznej przerwie w końcu przeprosiłem się z twórczością tego pisarza (choć nikt nie zawinił, po prostu czytało się w owym czasie prozę innych autorów
), a wybór padł na tytuł
"Zostań przy mnie" i jak się okazało, tego mi było trzeba, bo powieść jest bardzo dobra; ba, nawet świetna!!
Sam tytuł, a do tego i ilustracja na okładce - jak to u Albatrosa ostatnimi czasy bywa
- przywiodły mi na myśl naszpikowane wspomnieniami romansidło i rzeczywiście dostałem do rąk swego rodzaju
love story, gdzie zadawniony, miłosny wątek przewija się co i rusz, ale na szczęście wpleciona jest weń też nie lada mroczna tajemnicza intryga
. Fabuła jak to u Cobena, zakręcona, z wieloma mylnymi tropami i kapitalnie skonstruowanymi zawieszeniami akcji w końcówkach rozdziałów, które powodują, że kartki przewracają się automatycznie zanim jeszcze pomyśli się o tym
.
Niegdyś bardzo broniłem twórczość Cobena, gdy zarzucana była mu pewna schematyczność i dziś już tak bardzo nie będę się temu opierał, bo owszem, twórczość tego pisarza bazuje na pewnym utartym modelu - mroczna tajemnica z przeszłości i rozgrzebane w związku z tym idylliczne życie jednego bądź kilku bohaterów z nieodzownym wątkiem rodzinno-miłosnym w tle
Pomimo to, autor tak potrafi zaciekawić czytelnika swoim literackim światem, że jego prozę można z zadowoleniem chłonąć książka po książce, aczkolwiek robiąc sobie małą przerwę tak jak ja, można zgłodnieć i wyostrzyć sobie apetyt jeszcze bardziej!!
.
W tym utworze spodobał mi się szczególnie ów ironiczny, szorstki humor pisarza, który doskonale wkomponował się w atmosferę książki oraz relacje zachodzące pomiędzy poszczególnymi bohaterami
. Na uwagę zasługują tam szybkie, nie nużące sceny dialogowe, które Harlan dopracował już do naprawdę wielkiego poziomu
.
Recz jasna także i wątek kryminalny w którym przewodzi niezłomny detektyw Broome (pozbawiony imienia przez całą powieść
), według mnie na duży plus; świetnie czytało mi się jego poczynania, dociekliwość i wywiadowczą krucjatę w imię rozwikłania dręczącej go od kilkunastu lat sprawy, która okazuje się być o wiele bardziej mroczniejsza i skomplikowana aniżeli to sobie wyobrażał
.
"Zostań przy mnie" to także swego rodzaju dramat rodzinny, gdzie ważą się losy klanu Pierce'ów, pozornie ułożonej amerykańskiej rodziny, do której jednak wdziera się echo przeszłości zasiewające ziarno niepewnej przyszłości
.
W utworze tym spotykamy się jeszcze z trójką bohaterów (Muse, Hickory, Crimstein) - choć tym razem marginalnie - znanych z wcześniejszych dokonań Harlana, także tworzy się nam tutaj pewien swoisty pomost łączący ową powieść z dotychczasowym
Cobenville autora
.
Powieść ta w moim odczuciu nie uniknęła jednak pewnych porównań z innym utworem Cobena
. Wspominaliście, że
"Tylko jedno spojrzenie" przychodzi Wam na myśl w związku z rzeczoną książką (pewnie poprzez motywy fotograficzne
), ja zaś mam skojarzenie z
"Jedyną szansą" poprzez
wątek zabójczej pary
. Jakoś tak momentalnie przypomniał mi się tamtejszy szurnięty duecik damsko-męski, gdy tylko zapoznałem się Barbie i Kenem
.
Ponadto w tamtym utworze przyjaciel głównego bohatera okazał się w końcówce zamieszany w całą intrygę, tak też i było tym razem
.
Jednakże jako całość
"Zostań przy mnie" - z wymownym, mającym wielkie znaczenie tytułem - czytało mi się bardzo przyjemnie, a finałowych kilkadziesiąt stron, to już czysta ekscytacja
. Po raz kolejny autorowi udało się zwieść me rozbiegane myśli na inny tor i zaskoczyć głównym sprawcą całego zamieszania zaistniałego na kartach tej powieści
. Świetne, zaskakujące zakończenie mające też swój pełen dramaturgii wydźwięk, które niejako nie pozwala jednoznacznie osądzić zbrodniczych czynów tamże popełnionych
. W każdym razie jest to bardzo dobra powieść, w której Coben nadal trzyma wysoki poziom, udowadniając tym samym, że to nie przypadek, iż wspiął się na takie wyżyny w kryminalnym, literackim świecie
.