Simon Beckett (ur. w 1960 w Sheffield) ? brytyjski dziennikarz i pisarz.
Publikował m.in. w ?The Times?, ?The Independent on Sunday?, ?The Daily Telegraph? i ?The Observer?. Był już wcześniej autorem kilku powieści i nowel kryminalnych, jednakże większy rozgłos zyskał dopiero po wydaniu w 2006 powieści "Chemia śmierci" z gatunku thrillerów medycznych, której głównym bohaterem był David Hunter. Książka ta była nominowana do nagrody Złoty Sztylet, przyznawanej w gatunku powieści kryminalnych. Przygody Davida Huntera doczekały się kontynuacji.
Seria z doktorem Davidem Hunterem, której wszystkie tytuły zostały wydane w Polsce przez "Amber": * 2006: Chemia śmierci
(The Chemistry of Death) * 2007: Zapisane w kościach
(Written in Bone) * 2009: Szepty zmarłych
(Whispers of the Dead) * 2010: Wołanie grobu
(The Calling of the Grave) "Chemia śmierci"Manham. Małe spokojne miasteczko. "Krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska i upstrzone kępami drzew mokradła".
To tu doktor David Hunter szuka schronienia przed okrutną przeszłością. Sądzi, że przeżył już wszystko to, co najgorszego może przeżyć człowiek, sądzi, że wie o śmierci wszystko.
Ale śmierć, "ów proces alchemii na wspak, w którym złoto życia ulega rozbiciu na cuchnące składniki wyjściowe", wdziera się do Manham. I to w niewyobrażalnie wynaturzonych formach.
Jeszcze nie wiemy, dlaczego Hunter ? wybitny antropolog sądowy ? zaszył się tu jako zwykły lekarz. Dlaczego odmawia pomocy policji, skoro potrafi określić czas i sposób dokonania każdej zbrodni.
Wiemy tylko, że się boimy. Razem z mieszkańcami Manham czujemy odór wszechobecnej śmierci. Giną młode kobiety, dzieci znajdują makabrycznie okaleczone zwłoki, ktoś podrzuca pod drzwi martwe zwierzęta, ktoś zastawia sidła na ludzi.
Spokojne miasteczko rozsadza strach i nienawiść. Każdy może być ofiarą... I każdy może być zwyrodniałym mordercą...
"Zapisane w kościach"Runa. Mała spokojna wysepka na Hebrydach, odcięta od świata miotanym sztormem oceanem. Tam doktor David Hunter ? antropolog sądowy, który ?wie o śmierci wszystko? i ?umie skłonić zmarłych do zwierzeń? ? ma odczytać ze spalonych kości przyczynę i okoliczności makabrycznego zgonu.
Jak w Chemii śmierci stajemy twarzą w twarz ze złem, wraz z bohaterem ? człowiekiem, który zgłębił fizyczny proces śmierci, a mimo to nie jest ani o krok bliżej zrozumienia jej ostatecznej tajemnicy.
Jak w Chemii śmierci brytyjski młody talent Simon Beckett tworzy studium wszechogarniającego i paraliżującego strachu. W niepowtarzalny sposób ? pozornie beznamiętnie relacjonując fakty, zdarzenia i chemiczne zjawiska ? obezwładnia mroczną przejmującą poetyką, gdzie ludzkie uczucia współgrają z nieprzyjazną i groźną przyrodą. Simon Beckett ma rzadki dar budzenia najgłębszych emocji.
"Szepty zmarłych"David Hunter, który wie o śmierci wszystko - w niespełna rok po kolejnym śledztwie, którego omal nie przypłacił życiem - wraca tam, gdzie uczył się zawodu. Tam, gdzie ?wszędzie wokoło leżały ludzkie ciała w różnym stadium rozkładu", a ?wielkie czarne litery na bramie informowały, że to Ośrodek Badań Antropologicznych, lepiej znany pod inną, mniej urzędową nazwą. Trupia Farma."
Tam doktor Hunter ma nadzieję odzyskać wiarę w siebie i znowu ?skłonić zmarłych do zwierzeń".
Tam na prośbę swego mentora rozpoczyna dochodzenie w sprawie makabrycznego morderstwa. Dochodzenie, w którym będzie musiał wysłuchać najbardziej przerażających szeptów zmarłych. W miejscu jeszcze straszliwszym i bardziej nieludzkim niż Trupia Farma.
*****
I jeszcze kilka słów ode mnie
.
Uwielbiam prozę tego faceta
. I choć nie jest autorem jakiejś pokaźnej ilości utworów, to jednak wystarczyły zaledwie trzy jego powieści, którymi urzekł mnie na tyle mocno, że stawiam go w ścisłej czołówce twórców mrocznych thrillerów
. Ba, już po pierwszej byłem totalnie oszołomiony
. Druga utwierdziła mnie w tym nieomylnym przekonaniu
. Trzecią zaś autor udowodnił mi, iż cały czas trzyma rękę na pulsie i ma bardzo bogaty potencjał na tworzenie niesamowitych, pełnych szaleństwa historii
. Proza Becketta to trzymające w napięciu dreszczowce pełne kapitalnych zwrotów akcji i mrożących krew w żyłach scen, z których czytania każdy fan literackiej grozy winien być uradowany
. Do tego jeszcze kryminalny klimat, śledztwa pełne zagadek i fałszywych tropów, a także świetnie wykreowane postacie, z których niemal każda może być zbrodniarzem
. Spośród wydanych w Polsce trzech historii śledczych doktora Davida Huntera trudno wskazać mi jeden tytuł, który uznałbym za najlepszy z całej serii
. Wszystkie jednakowo mi się podobały i wciągnęły w wir przerażających zbrodni
.
Kto jeszcze nie czytał Becketta, gorąco mu polecam jego thrillery
. Rozrywka z górnej półki gwarantowana
.
Osobiście z niecierpliwością czekam na czwarty tom
przygód - że się tak wyrażę
- z Davidem Hunterem w roli głównej
.