Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Mike Carey  (Przeczytany 4226 razy)
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« : Września 09, 2010, 22:27:05 »



Mike Carey (ur. w 1959 roku) jest brytyjskim autorem komiksów, powieści i filmów.
Carey urodził się w Liverpoolu w 1959 roku. Nim zaczął pisać komiksy, przez 15 lat pracował jako nauczyciel.
Po kilku przypadkowych pracach dla niezależnych wydawców komiksowych, włączając biograficzny komiks o Ozzym Osbourne i zespole Pantera, został zatrudniony na stałe w 2000AD, gdzie stworzył serie Th1rt3en i Carver Hale.
To jednak dla Vertigo, imprintu DC Comics stworzył swoje najważniejsze dzieła: nominowaną do Nagrody Eisnera serię Lucyfer, a także Crossing Midnight (współautor: Jim Fern) i wiele odcinków Hellblazera. Wciąż pisze komiksy takie jak X-Men:Legacy oraz Fantastyczna Czwórka.
Jest także jednym z pierwszych autorów Minx, imprintu DC dla nastolatek. Drugi tytuł Minx napisał wspólnie ze swoją córką Louise.
Pierwsza powieść Careya, Mój własny diabeł, została wydana w Wielkiej Brytanii przez Orbit books w kwietniu 2006 (w Polsce 18 kwietnia 2008). Jej sequel, Błędny krąg, został opublikowany w październiku 2006 (w Polsce 28 stycznia 2009), a trzecia część serii, Przebierańcy, we wrześniu 2007 (w Polsce 26 sierpnia 2009). Czwarta część, Thicker Than Water, ukazała się we wrześniu 2008 ,a w Polsce 7 kwietnia 2010 i nosi tytuł Krew nie woda.
Jego pierwszy film fabularny, erotyczna historia o duchach Frost Flowers, zostanie wyreżyserowana przez Andreę Vechiato. Carey pracuje także nad serią TV The Stranded, pierwszą koprodukcją pomiędzy Virgin Comics i Sci Fi Channel.
Żyje w Londynie wraz ze swoją żoną Lin oraz trojgiem dzieci: Davidem, Benem i Louise.

Powieści:
Seria o Feliksie Castorze:
Mój własny diabeł (UK: kwiecień 2006, w Polsce: kwiecień 2008)
Błędny krąg (UK: październik 2006, w Polsce: styczeń 2009)
Przebierańcy (UK: wrzesień 2007, w Polsce: sierpień 2009)
Krew nie woda (UK: październik 2008, w Polsce: kiwecień 2010)

Jest to jeden z moich ulubionych pisarzy. Dark fantasy to mój ulubiony gatunek, a w jego książkach połączony z wyśmienitym humorem, świetnie skonstruowanym wątkiem i kryminałem a do tego z Feliksem Castorem - egzorcystą, daje mieszankę wybuchową. Niestety przeczytałem jak na razie pierwsze 3 części, na 4 nie mam pieniędzy :(.

Chcę obejrzeć film na podstawie scenariusza Mike'a Careya. Ktoś czytał jego książki? Podobały się, nie przypadły do gustu? Napisz o tym!
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Tamerlan

*

Miejsce pobytu:
Za Tobą




WWW
« Odpowiedz #1 : Września 16, 2010, 07:03:52 »

Tak wygląda koleś co wymyślił Constatntine i Castora? Jestem w szoku. No tak był nauczycielem... widać, ten wredny uśmiech gdy małe dzieci nie mają siły ale mają biegać dalej wokół szkoły by zaliczyć egzamin z wuefu...
Zapisane

-------------------------------
www.dupnerecenzje.blogspot.com
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #2 : Września 16, 2010, 09:58:48 »

Z serii o Castorze czytałam tylko pierwszą część i chociaż książka w miarę mi się podobała to raczej umieściłabym ją w kategorii średnich i już nie chciało mi się sięgać po następne tomy. Napisane bardzo fajnym językiem, ale w zasadzie pełne schematów, a głównemu bohaterowi daleko do Constantine'a (przynajmniej takiego, jakiego znam z filmu). Rozwiązanie zagadki mocno mnie rozczarowało, sam duch był mało ciekawy, a bohaterowie drugoplanowi nie zachwycali. Chociaż bardzo spodobał mi się pomysł przyjaciela opętanego przez diabła - ten wątek mocno in plus.
Zapisane
stoniu

*

Miejsce pobytu:
Lubliniec/Rabka/Opole




« Odpowiedz #3 : Września 16, 2010, 12:13:51 »

Tak wygląda koleś co wymyślił Constatntine i Castora? Jestem w szoku. No tak był nauczycielem... widać, ten wredny uśmiech gdy małe dzieci nie mają siły ale mają biegać dalej wokół szkoły by zaliczyć egzamin z wuefu...
Carey nie wymyślił postaci John'a Constantine'a, jego "ojcem" jest Alan Moore. Carey pisał scenariusze do Hellblazer'a od numeru 175 do 215 (oraz229).

Crusia - filmowy Constatnie jest zupełnie inny, niż jego komiksowy pierwowzór (nawet o włosy się nie postarali, w komiksie bohater jest blondynem). Castor na pewno nie jest takim nałogowcem jak Constantine. Osobowość tego drugiego jest zdecydowanie w bardziej antypatyczna, co widać w kontaktach bohatera z innymi postaciami.
Zapisane

"Nie masz takiej radości w gospodzie jak na drodze do niej wiodącej..." C. McCarthy "Krwawy południk"
Tamerlan

*

Miejsce pobytu:
Za Tobą




WWW
« Odpowiedz #4 : Września 17, 2010, 09:03:55 »

Carey nie wymyślił postaci John'a Constantine'a, jego "ojcem" jest Alan Moore. Carey pisał scenariusze do Hellblazer'a od numeru 175 do 215 (oraz229).
No dobra masz, racje. nie sprawdziłem a zasugerowałem się opisem na okłądkach jego książek.
Przeczytałem Mój własny diabeł i fajnie się czytało.
Zapisane

-------------------------------
www.dupnerecenzje.blogspot.com
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #5 : Września 17, 2010, 20:43:20 »

Dla mnie Castor jest sto razy lepszą postacią niż Constantine, którego i tak lubię, żeby nie było.

Wątek z opętanym przyjacielem jest super i ciekawie prowadzony, przynajmniej do 3 nie wiem jak w 4 bo nie czytałem. Ale dla mnie są to jedne z lepszych książek kryminalnych i świetny świat osadzony w Dark fantasy.
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #6 : Października 23, 2010, 13:00:37 »

Czytałam tylko pierwszą część cyklu o Castorze. Nie było to może największe przeżycie czytelnicze w moim życiu, ale całkiem miło spędzone popołudnie już tak. Planuję sięgnąć po kolejne części, kiedy trafię na nie w miarę tanio (w jakiejś promocji albo na Allegro) i nie będę miała pilniejszych wydatków, względnie jeżeli pojawią się w mojej bibliotece.
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #7 : Października 28, 2010, 17:28:06 »

A czytał ktoś może komiksy scenariusza Carey'a? Mówię o Hellblazer i Lucyfer - bardziej ważny dla mnie jest jednak Lucuś!
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: