Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: John Grisham  (Przeczytany 17909 razy)
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #40 : Lipca 14, 2013, 18:55:58 »

Przeczytałem właśnie Więziennego prawnika, najnowszą pozycję Grishama. Jest to trochę inna niż zwykle pozycja, choć właściwie Grisham też lubi eksperymentować. Tytuł wyjątkowo niepasuje do książki, bo prawa zbyt dużo w niej niema, a i więzienie jest tylko na początku. Książkę czytało się bardzo szybko, a sama historia dość zagmatwana i dopiero na koniec się wyjaśnia.
Fabuła miejscami przypomina Mistyfikację Cobena, i jeszcze jakąś jedną, której nie mogę sobie przypomnieć.
Właściwie to niema się nad czym rozpisywać, historia dobra, ale nic więcej.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2013, 14:07:19 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #41 : Lipca 30, 2013, 12:42:57 »

Grisham ma to do siebie że czasem pisze nieprawnicze książki, już jutro kolejna z nich:



John Grisham
Calico Joe
Strony: 304, Format: 12,5x19,5 cm

ISBN: 978-83-7885-702-0
EAN: 9788378857020
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wydania: 31-07-2013!

Poruszająca opowieść o dzieciństwie, rodzinie, konflikcie, winie i jej przebaczeniu.
W roku 1973 jedenastoletni wówczas Paul Tracey był naocznym świadkiem nieczystego zagrania, którym w trakcie meczu jego ojciec, Warren, miotacz drużyny baseballowej New York Mets, trwale okaleczył gwiazdę drużyny Cubs, Joe?go Castle, z premedytacją ciskając mu piłką w głowę.
Mija trzydzieści lat. Na wieść, że ojciec umiera na raka, wracają wspomnienia tamtej tragedii sprzed ponad ćwierć wieku. Paul uznaje, że najwyższy czas ustalić, co się naprawdę wydarzyło na stadionie baseballowym w pamiętnym 1973 roku. Zawozi chorego ojca do Calico Rock w Arkansas, gdzie mieszka Joe Castle, żeby skonfrontować winowajcę z jego ofiarą. Wóz albo przewóz ? podadzą sobie po latach ręce albo nie.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #42 : Września 10, 2013, 16:21:11 »

Zaproponowano okładki kolejnego wznowienia.

Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #43 : Listopada 25, 2013, 19:49:57 »

Nowa wersja Ominąć święta pod pokrętnym tytułem i nowym tłumaczeniem już jest:



John Grisham
Darujmy sobie te święta

Strony: 240, Format: 12x19,5 cm

ISBN: 978-83-7885-741-9
EAN: 9788378857419
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: powieść, obyczajowa
Oprawa: oprawa broszurowa
Data wprowadzenia: 22-11-2013

Opisu nie daję, bo jak zawsze jest to książka w pigułce.  Diabeł 9 Diabeł 9
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Magnis

*




« Odpowiedz #44 : Listopada 25, 2013, 20:04:23 »

Czytałem kiedyś i mi się podobała. Akurat lektura dobra na święta :).

Ps. marczewek jakbyś dał opis to można nie czytać, bo powieść jest krótka i szybko się czyta ;) Diabeł 9 .
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #45 : Listopada 29, 2013, 14:17:08 »

Do tej pory przeczytałem niezłe "Bractwo" (fajny pomysł, w wielu momentach fajnie się ubawiłem czytając te intrygi serwowane przez 3 prawników), również niezłego "Wspólnika", który to porwał mnie już nieco mniej niż "Bractwo". Na półce leży zdobyta w antykwariacie (nówka! 5 zł) "Ława przysięgłych" i gdzieś tam pałętają mi się 2 audiobooki.

I oczywiście "Niewinny". W sumie dziwię się, że do tej pory nikt nie wspomniał o tej książce. Ponoć jedyna na faktach, bez żadnych ubarwień fabularnych. Czytam ją od sierpnia, ma tylko 320 stron.
Czemu tak długo? Bo to cholernie ciężka książka. Nie chodzi mi o styl, bo ten Grisham ma przyzwoity. Z tym, że jak się czyta o tym ile skur***** jest na świecie to można dość szybko w podły nastrój się wprawić.
Dlatego dawkuję sobie informacje o życiu Rona Williamsona i  jego (użyję wielkiego eufemizmu:) niefortunnego osądzenia, osadzenia i odsiadki. Bo poważnie, w pewnym momencie jest tak gęsto od przekrętów, partactwa, wymuszeń, fałszywych zeznań, zaszczucia, i generalnego poczucia tragedii, że się nie da, bo się człowiekowi smutno robi, że żyje w takim świecie. Mam nadzieję, że skończę do końca roku, wtedy napiszę recenzję, bo wiem już teraz, że książka dołączy do listy "te, które zmieniły moje podejście".
Zapisane

marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #46 : Grudnia 02, 2013, 16:27:30 »

Co do Niewinnego, to faktycznie książka ściska za serce. Mocna i tyle.
Zdziwisz się dopiero w posłowiu, gdzie Grisham opisuje pozostałe elementy swojej pracy nad książką. I inne przypadki, których ze względu na fabułę w niej nie ujął. To cię dopiero walnie w łeb...

Podobny problem porusza też Zeznanie, z tym że to już fikcja.
Ale też bardzo smutna.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2013, 16:29:52 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #47 : Grudnia 06, 2013, 15:01:01 »

Wznowienie debiutu.
Powiem tak, dawno nie widziałem tak dobrej okładki w Albatrosie.

Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #48 : Stycznia 18, 2014, 19:15:16 »

Tamta, fajna, a ta już niekoniecznie:

Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #49 : Stycznia 24, 2014, 18:10:39 »

Czwarty tom z Teodorem

Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #50 : Maja 21, 2014, 15:50:06 »

Powyższa książka już za mną.

Czwarty tom przygód Theo Boone'a, bohatera serii dla młodych czytelników, jest najlepszy z tych jakie się do tej pory ukazały.
Wbrew pozorom nie jest to tylko cykl dla młodzieży, podobnie jak seria z Mikusiem Bolitarem, powinna się spodobać (lub nie) także starszym.

Grisham w młodzieżowej serii porusza nieraz i trudne tematy, w tym przypadku budowę nikomu niepotrzebnej (oprócz władz i budowlańców) obwodnicy, przy okazji wyjaśniając prostym językiem niuanse amerykańskiego prawa.

Całą serię z Theo Boonem czyta się bardzo przyjemnie, o niebo lepiej niż wyżej wspomnianą z Mikiem, bo z tej oprócz niezaprzeczalnej frajdy z lektury, można się też coś nauczyć.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #51 : Września 18, 2014, 15:36:37 »

Wczoraj skończyłem "Raport pelikana" i po dobrym początku liczyłem na bardzo dobrą książkę, ale z biegiem stron niestety książka traciła swój urok i generalnie skończyła jako przeciętne czytadełko a była szansa na zdecydowanie lepszy efekt. Ale myślę, że Grisham dostanie u mnie jeszcze kiedyś szansę.
Zapisane

Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: