Urodzony w 1973 roku pisarz, scenarzysta i dziennikarz włoski.
Ukończył studia prawnicze. Mieszka w Rzymie.
Jego pierwsza powieść "Zaklinacz" przyniosła mu pięć międzynarodowych nagród literackich i poza angielskim została przetłumaczona na takie języki jak francuski, duński, hebrajski i wietnamski.
Cykl
Mila Vasquez :
Zaklinacz
Hipoteza złaCykl
Marcus :
Trybunał dusz
Łowca cieni
Władca ciemnościInne :
Dziewczyna we mgleDziewczyna we mgleJuż wcześniej miałem na oku inna powieść Donato Carrisi, ale dopiero jak zobaczyłem Dziewczynę we mgle postanowiłem sięgnąć po jego książkę oczekując dobrego thrillera. Wciągającego, mocnego i przerażającego. Dlatego miałem nadzieje dostać porządnie napisany thriller ze zwrotami akcji i ciekawą zagadką do odgadnięcia, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie dawała spokoju.
Dwoje agentów przybywa, aby wyjaśnić sprawę zaginięcia dziewczynki. Niestety do sprawy zostaje przydzielony Vogel, który miał już problemy odnośnie poprzedniego śledztwa. Nie interesuje go ani zbieranie informacji, śladów i poszukiwanie poszlak, bo jak odnajdzie osobę odpowiednią dąży do zniszczenia jej życia. Jednak tam gdzieś czeka prawdziwy morderca i tylko czeka jak światła zostaną na niego skierowane.
Początkowe rozdziały zaczynają się jak zwykły kryminał, gdzie do małej miejscowości Avechot sprawiające spokojne wrażenie i idealne miejsce na odpoczynek. Dopóki nie przydarza się tragedia dotyczącego zaginięcia dziewczynki. Wtedy przybywa agent zajmujący się nietypowymi sprawami i zaczyna prowadzić po swojemu śledztwo, próbując dopasować do swojej teorii poszczególne zdobyte poszlaki. Spodziewałem się dostać historie o sekretach skrywanych przez mieszkańców i taką otrzymałem. Jednak najważniejszym punktem przez większość książki jest specyficzna gra bohatera potrafiącego zwieść nie tylko innych w mediach, ale również mnie podczas czytania. Zręcznie manipuluje, chce dzięki temu zdobyciu uznanie w mediach i rozgłos za wszelką cenę. Agent specjalny Vogel nie stroni od działań ponad prawem i dopasowania zdobytych śladów dla własnych potrzeb. Dlatego nie sposób poczuć nić sympatii do niego podczas czytania. Jego zabawa jest tragiczna w skutkach dla przyszłej ofiary i tylko chodzi mu o zdobycie sławy, poklask i osiągnięcie uznania, niż prowadzenie śledztwa w tradycyjny sposób. Pojawiające się informacje lub sekrety tylko są pożywką dla jego ambicji. Sądziłem, ze historia taka będzie do samego końca. Później w drugiej części książki wychodzą na światło dzienne różne sprawy i zaczyna się śledztwo takie jakie powinno być od samego początku. Robi się coraz bardziej ciekawie i intrygująco. Zagęszczając atmosferę i ukazując pracę agentów oraz prokuratora od drugiej strony, mamy możliwość poznać ich relacje, wewnętrzne spory i kłopoty. Nie brakuje dobrego nakreślenia tła obyczajowego. Ukazanie życia nie tylko mieszkańców, ale tez pewnej rodziny i jej kłopotów. Na uwagę zasługuje przedstawienie mediów gotowych zrobić bohatera z każdego, w poszukiwaniu sensacji nie przebierając w środkach lub zniszczyć jeśli zajdzie taka potrzeba.
Bohaterami uczynił autor różne postacie podczas postępów akcji jakie pojawiały się. Najczęściej chodzi o Vogela, który przez swoje sprawki i zachowanie nie wzbudza żadnego pozytywnego odczucia. Wręcz przeciwnie ze swoimi pomysłami, ambicją, swoim cynizmem i próbą rewanżu za poniesioną wcześniej klęskę przeważają nie miłe odczucia wobec jego osoby. Chciałem, aby jak najszybciej spotkało go najgorsze za to co robił. Kolejnymi postaciami jest jego partner i pani prokurator nie dająca mamić się zapewnieniami Vogela w sprawie prowadzonego śledztwa. Autorowi udało się stworzyć ciekawe postacie, ale brakowało mi niestety głównego bohatera, którego można było polubić i poczuć nić sympatii do niego. Postacie zostały nakreślone pod względem psychologicznym bardzo dobrze i widać, ze poświęcono czas na ich kreacje. Zostali opatrzeni własnymi cechami charakteru i zachowaniami. Dlatego nie dostajemy papierowych i męczących postaci. Same relacje przedstawiono dobrze i nie przeszkadzają. Dialogi są poprawne, ale nieraz brakowało mi w nich więcej emocji podczas czytania.
Akcja książki została poprowadzona w wartki sposób i nie ma chwili na zatrzymanie. Nawet opisy nie przeszkadzają i wydarzenia toczą się szybko. Dlatego nie nudziłem się podczas czytania. Historia jaka otrzymałem jest trochę inna ze względu na przedstawienie obrazu pracy policji i prokuratora ze szczegółami. Naciąganie przez Vogela informacji i poszlak do własnych celów. Jednak nie do końca jest wszystko takie jak można przypuszczać i pomału autor odkrywa fragmenty pozwalające na próbę odgadnięcia sprawcy. Zrobił to w taki umiejętny sposób, że nie przypuszczałem kto może stać za tym i dopiero w drugiej części zaczynało się klarować rozwiązanie dotyczące sprawcy. Wszystko może być ważne lub nie ważne, ale każdy pojawiający ślad jest na wagę złota. Na pewno pojawiające się zwroty akcji, mające na celu wywołanie zaskoczenia i podsuwane fałszywe tropy powodują zamieszanie. Gdy jesteśmy pewni czegoś okazuje się, że nie wszystko jest takie jak powinno. Finał jaki dostałem można podzielić na dwa etapy. Pierwszy potrafi zaskoczyć motywem działania i odsłonięciem prawdy dotyczącym dziewczynki. Drugi jest już przy końcówce i wtedy jakby autor odkrył już wszystkie karty trzymane w ręku. Przy poznaniu stwierdzam, ze zaskoczył mnie takim rozwiązaniem, bo nie spodziewałem się tego w zakończeniu. Na pewno tło obyczajowe robi również swoje przy poznaniu poszczególnej historii, którą można podzielić na dwa wątki. Pierwszy dotyczy właśnie śledztwa, a drugi pewnej rodziny. Każdy z nich wpływ ma na toczące się wydarzenia.
Książka Dziewczyna z mgły to nietypowy trochę thriller łączący w sobie powieść obyczajową, trochę dramatu i kryminalną intrygę. Każdy element został wyważony i dlatego dostałem ciekawą historie. Brakowało mi w nim głównego bohatera, którego można było polubić. Nieraz większej dawki emocji podczas czytania w pierwszej części książki i nie podobało mi się co wyczyniał Vogel. Pomimo tego nie narzekam na historie, bo początkowo może nie robić tak dużego wrażenia, ale zagłębiając się coraz bardziej w nią za sprawą twistów i wychodzących na światło dzienne poszlak potrafi wciągnąć. Sięgając po autora nie byłem pewny do tego, co otrzymam. Słyszałem dobre rzeczy o innych jego powieściach i dlatego oczekiwania wobec niej miałem większe niż powinienem mieć. Nie zawiodłem się na niej, choć miałem nadzieje dostać ciekawy thriller i mroczny. Wyszedł z tego interesujący kryminał i trzymający w napięciu. Na pewno wiele wniosło w niego prowadzenie historii, potrafiącej nieraz zaskoczyć i przytrzymać w niepewności. Motyw sprawcy jaki poznajemy wraz z odkryciem kto za wszystkim stoi sprawia, że zagadka robi intrygująca. Możemy zainteresować się nie tylko losem zaginionej dziewczynki, ale poczuć współczucie do ofiary ambicji Vogela i niechęć do niego samego. Książkę przeczytałem dosyć szybko i czytało się przyjemnie. Dziewczyna we mgle okazała się dobrym wyborem, ale nadal ciekawią mnie pozostałe jego powieści mogące okazać się sporo lepsze. Dlatego nie jest to moje ostatnie spotkanie z autorem i chętnie poznam inne jego książki jak będę miał okazje.
Ocena 7/10.