Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #120 : Stycznia 08, 2011, 12:28:43 » |
|
Lubie tu pisać. Ktoś musi was sprowadzać na ziemię od czasu do czasu. Co o obrony WM to nie była to obrona książki a samego pomysłu na zarys fabuły, który bardzo mi się podoba. Poza tym ja nigdy nie napisałem nic złego o tej książce. Czuje się nagabywany tylko dlatego, że piszę prawdę, że to zwykły średniak a nic ciekawego W temacie Łowcy Snów nie piszę bo wiem, że zaraz się tam pojawicie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #121 : Stycznia 08, 2011, 13:15:56 » |
|
to zwykły średniak a nic ciekawego I to jest 'nic złego' ?
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #122 : Stycznia 08, 2011, 15:13:29 » |
|
Ja jestem po prostu bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi Nobody. pieprzonym ignorantem (...) Szkoda słów do tego bałwana. Tak tak CIASTECZKO, grunt to pozytywne nastawienie do ludzi piszę prawdę, że to zwykły średniak a nic ciekawego Już myślałem że coś Ci się poprawiło, jeśli chodzi o gust literacki. Ehhh ja naiwny....
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #123 : Stycznia 08, 2011, 16:31:15 » |
|
Hahaha, pojechałeś! Ale Nobody, ja przecież nie jestem święty i też się czasem zdenerwuję. A Ty to w ogóle tak się przekomarzasz z tym Dudditsem, ale widzę, że Ci to służy, bo jak znikł to żeś cicho siedział jak mysz kościelna,a nagle się pojawił i jedziesz post za postem. Tylko przystopujmy trochę w tym temacie bo się powoli śmietnik zaczyna robić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #124 : Stycznia 08, 2011, 20:56:35 » |
|
To wcześniej Nobody też znikł? Dziwne te ludzie z tego Olsztyna Co do WM. Kurde zszedłem z określenia "kiepska" na "średniak" a i tak się czepiacie. Nie wiem jak wam dogodzić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ballaczka
|
|
« Odpowiedz #125 : Stycznia 11, 2011, 14:23:39 » |
|
Chyba jak większość fanów kocham tę książkę i obecnie jest ona w moim osobistym rankingu książek Mistrza na pierwszym miejscu. Na pewno jest to jedyne dzieło Kinga, od którego dosłownie nie mogłam się oderwać - usiadłam po południu z książką w rękach i nie odłożyłam jej do drugiej w nocy, gdy ostatecznie ją skończyłam. Śmiałam się przy niej, denerwowałam, płakałam, przeżywałam wszystkie te emocje, które świadczą o kunszcie autora. Czytałam ją już dobrze ponad rok temu, chyba nadszedł czas, bym ponownie ją sobie przyswoiła, zapewne zrobię to po lekturze Pod kopułą. A co w niej tak mnie urzekło? Oprócz pomysłu rodem z Orwella, także dobór bohaterów (niezapomniany McVries oraz oczywiście główny bohater, który jednak nie przypadł mi aż tak do gustu). Zakończenie może na kolana mnie nie powaliło, nawet nieco rozczarowało, ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że mimo wszystko pasuje do całego klimatu książki.
|
|
|
Zapisane
|
Chciałem wyssać z życia całą kwintesencję. Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem, by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć. Henry Thoreau
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #126 : Stycznia 11, 2011, 21:45:13 » |
|
jak znikł to żeś cicho siedział jak mysz kościelna Bo my się umawiamy na sesje na Gotham i albo obaj albo wcale. Nie wiem jak wam dogodzić Np. pisząc tak: obecnie jest ona w moim osobistym rankingu książek Mistrza na pierwszym miejscu. (...) Na pewno jest to jedyne dzieło Kinga, od którego dosłownie nie mogłam się oderwać Gratuluję gustu
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
Esgaroth
|
|
« Odpowiedz #127 : Lutego 11, 2011, 23:26:36 » |
|
Podobał mi się, ale to nie moja ulubiona książka Kinga. Ani jedna z ulubionych. Szybko się czytało i faktycznie szokuje, zapiera dech. Jednak nie uderzyła mnie siła przekazu. Może miałem nieodpowiedni nastrój wtedy do czytania czegoś takiego
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
T.Cullen_
Miejsce pobytu: Olsztyn
|
|
« Odpowiedz #128 : Kwietnia 02, 2011, 12:05:22 » |
|
Troszkę obserwowałem Waszą dyskusję i też trochę mnie dziwi, że tak dużo osób nie docenia Marszu. Ja przyłączam się do zwolenników i zdecydowanie opowiadam się, że dzieło to jest wielkie. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że może się komuś nie podobać, ale wartości po prostu odmówić tej książce nie można. Fantastyczna powieść, u mnie w TOP.... no powiedzmy, że 7. Starałem się porcjować czytanie, bo inaczej pochłonąłbym całą naraz. A tak zajęło mi to chyba 4 dni i kosztowało niemało wysiłku, bo momentami naprawdę ciężko było się oderwać. Na pewno nie nudziłem się ani przez moment, nie było takiej chwili, żebym pomyślał: "Cholera, łażą, łażą, wyjdę sobie na spacer i będzie ciekawiej." Dla mnie to było niesamowicie emocjonujące. W sumie to wszystkie zalety już wymieniono, dodam tylko, że Stebbins jako postać niezwykle mnie fascynowała i chyba nwet trochę mu kibicowałem A co do zakończenia to dobre, przychylam się do stwierdzenia, że otwarte zakończenia to jest to Tak więc "Wielki Marsz" zyskał kolejnego zwolennika na forum P.S. Uznałem, że muszę dodać, że "Łowca Snów" znajduję się w moim TOP 3
|
|
|
Zapisane
|
"Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę."
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #129 : Kwietnia 02, 2011, 13:58:35 » |
|
P.S. Uznałem, że muszę dodać, że "Łowca Snów" znajduję się w moim TOP 3 Przyjdzie czas, kiedy uznasz, że z tego wyrosłeś.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
T.Cullen_
Miejsce pobytu: Olsztyn
|
|
« Odpowiedz #130 : Kwietnia 02, 2011, 14:01:03 » |
|
Przyjdzie czas, kiedy uznasz, że z tego wyrosłeś. Hah, ja jednak mam szczerą nadzieję, że nie
|
|
|
Zapisane
|
"Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę."
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #131 : Kwietnia 02, 2011, 19:39:58 » |
|
P.S. Uznałem, że muszę dodać, że "Łowca Snów" znajduję się w moim TOP 3 ...a już tak dobrze Ci szło
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #132 : Kwietnia 02, 2011, 20:00:57 » |
|
Hehehe,aż czekam jak się Nobody zjawi i się wypowie na temat tego, co nasz nowy kolega napisał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #133 : Kwietnia 02, 2011, 20:16:37 » |
|
Wiele osób demonizuje chyba za bardzo tego "Łowcę Snów". Moim zdaniem to wcale taka kaszana nie jest i naprawdę może się podobać pomimo wielu "ciekawych" pomysłów w niej zawartych. I właściwie nie wiem dlaczego w temacie o "Wielkim Marszu" tak często rozmawia się o "Łowcy Snów" i odwrotnie. Książek absolutnie nic nie łączy. Nawet King nie ten sam w tych powieściach z wiadomych względów . No chyba, że chodzi o forumowego Dudditsa i jego niechęć do WM
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #134 : Kwietnia 02, 2011, 20:19:45 » |
|
Hehehe,aż czekam jak się Nobody zjawi i się wypowie na temat tego, co nasz nowy kolega napisał. Nobody to się za głowę trzyma jak na razie i dlatego odpisać nie może
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #135 : Kwietnia 02, 2011, 21:40:31 » |
|
Wiele osób demonizuje chyba za bardzo tego "Łowcę Snów". Moim zdaniem to wcale taka kaszana nie jest i naprawdę może się podobać pomimo wielu "ciekawych" pomysłów w niej zawartych. I właściwie nie wiem dlaczego w temacie o "Wielkim Marszu" tak często rozmawia się o "Łowcy Snów" i odwrotnie. Książek absolutnie nic nie łączy. Nawet King nie ten sam w tych powieściach z wiadomych względów . No chyba, że chodzi o forumowego Dudditsa i jego niechęć do WM Myślę, że właśnie o to chodzi Natomiast co do "Łowcy...". Pewnie, że King napisał ileś tam gorszych książek. Ale dla mnie "Łowca..." był takim sygnałem, że forma Kinga po wypadku wyraźnie spadła. W latach 90. gościu tworzył niemalże same wybitne rzeczy i wydawało się, że taki stan rzeczy jeszcze długo może potrwać. A potem zdarzył się "Łowca...", "Buick 8" czy "Colorado Kid"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sharin
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #136 : Kwietnia 02, 2011, 22:01:37 » |
|
"Wielki marsz" uważam za bardzo dobrą powieść, którą King udowodnił że nawet najbardziej banalny motyw może być źródłem wciągającej, trzymającej w napięciu akcji. Jednocześnie zapewnił książce "drugie dno" dzięki czemu nie miałem wrażenia, że trzymam w ręce motywowe dziwactwo, ale całkiem spory kawałek odniesień do historii oraz do różnych - oczywiście tych gorszych - systemów polityczno-społecznych. Moja żona także potwierdza, że książka jest bardzo dobra. Wciągnęła ją nawet po tym, jak niechcący zerknęła na ostatnią stronę powieści (nie wiem jak to możliwe O_o) i poznała zakończenie Tak się zastanawiamy, czy kiedyś powieść zostanie zeekranizowana; byłoby miło
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2011, 22:09:01 wysłane przez Sharin »
|
Zapisane
|
"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać" [Mary E. Wilkins Freeman] próżnia doskonała
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #137 : Kwietnia 03, 2011, 01:24:50 » |
|
Fantastyczna powieść, u mnie w TOP.... no powiedzmy, że 7. "No, ładnie się pan przedstawił słuchaczom, przed milionami słuchaczy..." P.S. Uznałem, że muszę dodać, że "Łowca Snów" znajduję się w moim TOP 3 ...a już tak dobrze Ci szło "No i w pi...u i wylądował" Jak widać moja teoria, że kolegą z Olsztyna który Cię zachęcił do czytania Stefana był Dudd sprawdza się. Jako przedstawiciel społeczności Warmii i Mazur, stanowczo chciałbym zdementować pogłoski, jakoby ludzie z tych stron wyżej cenią "Łowcę" niż "WM". Pragnę także zauważyć że te tendencyjne wpisy fałszujące obraz rzeczywistości padały w czasie weekendu, więc zachodzi prawdopodobieństwo że pod wpływem alkoholu, który jak wiadomo, ogranicza zdolność racjonalnego myślenia.
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
T.Cullen_
Miejsce pobytu: Olsztyn
|
|
« Odpowiedz #138 : Kwietnia 03, 2011, 09:26:59 » |
|
Ja niczego nie zamierzam się wypierać, ani usprawiedliwiać alkoholem tudzież innymi użykami Obie książki bardzo cenię, obie bez wahania wskazałbym jako jedne z najlepszych w dorobku Kinga. Być może o Łowcy zmienię zdanie jak przeczytam go po raz drugi, bo to pierwsze czytanie to miało miejsce już parę lat temu. Póki co jednak same plusy w niej widzę Fantastyczny zimowy klimat, cudowne ukazanie przyjaźni, kilka innych wspaniałych rozwiązać, a kosmici i parę udziwnień to moim zdaniem tylko tło, które nie psuje odbioru książki No mnie zaczarowała, WM zresztą też, dlatego tak uwielbiam obie książki. Dodam też, że jestem dumny ze swoich ulubionych książek i nie wyrzeknę się ich nawet pod groźbą tortur
|
|
|
Zapisane
|
"Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę."
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #139 : Maja 16, 2011, 21:52:33 » |
|
Przeczytałem niedawno WM. Dosyć dużo sobie obiecywałem po tej książce i (chyba?) się nie zawiodłem. Podobało mi się ruszenie z fabuła dosyć szybko do przodu, bez zbędnych wstępów, od razu jedziemy konkretnie z tematem. Zabrakło mi za to odrobinę szczegółów świata, momentu w historii w którym toczy się akcja (są chyba ze dwie wzmianki odnośnie historii, brak też szczegółów o samym Majorze), ale być może takie rozrzedzenie napięcia byłoby jeszcze gorsze. W sumie to do połowy książka wymiata i to na całej linii. Autentycznie czułem grozę i zagrożenie, dosyć mocno utożsamiałem się z bohaterami (galeria osobliwości w książce swoją drogą niezła) i oddychałem ich Marszem. No, ale... końcówka, a już na pewno ostatni rozdział są moim zdaniem słabe. Opisy zrobiły się jakby mniej szczegółowe. Coś jakby King chciał już to zakończyć i nie wdawać się w zbędne opisy. Z drugiej strony: może to zabieg celowy, spowodowany jakby morderczą końcówką Marszu (to nie spoiler ). Być może. Zakończenie jest moim zdaniem średnie. Niestety. Jakoś idea ostatniego rozdziału do mnie nie dotarła jeszcze. Może potrzebuję na to więcej czasu? Ogółem książka dobra, na pewno warta przeczytania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|