nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« : Sierpnia 30, 2010, 18:08:12 » |
|
Rok wydania: 1983 Groza nadeszła w styczniu - przy pełni księżyca... Pierwszy poznał ją kolejarz, uwięziony w zaspach. Jej kły rozdarły mu gardło. W miesiąc później kobieta w przytulnej sypialni powitała ją krzykiem. Za każdym razem, gdy nadchodzi pełnia, małe miasteczko Tarker Mills nawiedza groza. Nikt nie wie, kto będzie następny. Ale jedno jest pewne. Gdy na niebie płonie krągła tarcza księżyca, Tarker Mills ogarnia paraliżujący strach. Bo wiatr niesie ze sobą warkot, w którym słychać coś jakby ludzkie słowa. A wokół widać ślady potwora...
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2010, 18:56:44 wysłane przez nocny »
|
Zapisane
|
|
|
|
pływus
Miejsce pobytu: Knurów
|
|
« Odpowiedz #1 : Września 06, 2010, 14:49:53 » |
|
Książka dość, że ładnie się prezentuje, to jeszcze nawet nieźle została napisana.Ciekawa jest opcja podziału na miesiące i na wydarzenia jakie się w nich rozgrywały, prowadząc do jednej wspólnej całości.Szybko się czyta i łatwo zapada w pamięć.Godna polecenia na takie barowe wieczory jakie panują teraz .
|
|
|
Zapisane
|
"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
|
|
|
marek8210
Miejsce pobytu: Bytom
|
|
« Odpowiedz #2 : Września 06, 2010, 16:11:46 » |
|
Pomysł dosyć ciekawy, choć troszkę oklepany. Zakończenie nawet zaskakujące, aczkolwiek można się było domyśleć. Trudno postawić tą książko-broszurkę obok większości kingowych dzieł gdyż objętościowo jest bardzo mała, a braku w niej jakiegos dodatkowego smaczku jak choćby w podobnym objętościowo Colorado Kidzie. Myślę, że King nie popełnił by błędu dodając "Rok Wilkołaka" do któregoś ze zbioru nowel
|
|
|
Zapisane
|
Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
|
|
|
pływus
Miejsce pobytu: Knurów
|
|
« Odpowiedz #3 : Września 06, 2010, 17:10:46 » |
|
Ja natomiast uważam, że pozycje takie jak 'Rok wilkołaka' oraz 'Colorado Kid' powinny jednak znaleźć się w jednej książce jako zbiorek opowiadań.I myślę, że jako całość dodając jeszcze kilka innych wątków robiłyby lepsze wrażenie.
|
|
|
Zapisane
|
"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #4 : Września 06, 2010, 17:14:13 » |
|
Rok wilkołaka przeczytałem niedawno i bardzo mi się podobał. Fajny podział na 12 miesięcy i inne tego typu smaczki jak zdarzenia w czasie jakiś świąt i jeszcze te super rysunki!
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #5 : Września 06, 2010, 20:55:32 » |
|
W sumie fajna książka i ciekawy pomysł podzielenia na 12 miesięcy.Na plus można zaliczyć również bardzo ładne i klimatyczne rysunki oraz opowieść, która jednak krótka jest, ale napisana jest interesująco i dostarcza przyjemnej rozrywki .
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #6 : Września 06, 2010, 21:05:39 » |
|
Ta książka jest ciekawym czytadełkiem, ale w polskeij wersji obrazki spoilerują ostro fabułę.
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #7 : Września 06, 2010, 21:31:07 » |
|
To prawda, że są spojlerowane, ale w tak krótkiej książce to nie przeszkadza, bo dowiadujemy się tego po kilku- kilkunastu zdaniach.
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #8 : Września 06, 2010, 21:32:29 » |
|
a teraz mam problem. Twarda oprawa bardo mi se podobała, ale ostatnio wyszło wydanie "czarnej" serii Prósa. No i nie wiem czy dokupic
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #9 : Września 06, 2010, 21:52:50 » |
|
Ja mam tylko tę czarną i mi się podoba. Jakoś ta w twardej i biała mi nie pasowała.
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
pływus
Miejsce pobytu: Knurów
|
|
« Odpowiedz #10 : Września 07, 2010, 08:02:40 » |
|
Mam oby dwie i polecam bardziej to wydanie z tego roku-wizualnie lepiej się prezentuje, grafika w lepszej jakości i wogóle tytułowa okładka Chonga robi nie lada wrażenie
|
|
|
Zapisane
|
"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #11 : Września 07, 2010, 10:33:34 » |
|
Biorąc pod uwagę fakt, że to miał być kalendarz, wyszło przyzwoicie;) Ciekawostka, wyłącznie dla fanów. Bo w gruncie rzeczy historyjka jest strasznie błaha, a rysunki faktycznie spoilerują ostro. No i przegięciem była cena tej książeczki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #12 : Września 07, 2010, 13:14:41 » |
|
Z ceną się zgadzam, mogli wydać ją podobnie do Colorado Kid, cenowo oczywiście. Bo ja Colorado Kid kupiłem osobno, bez żadnej ksiązki.
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #13 : Września 10, 2010, 20:08:02 » |
|
Traktować jako ciekawostkę. Książeczka jest bardzo fajna, ilustracje mi się podobały i nie żałuję tej ponad godzinki przeznaczonej na nią. Co do ceny to się zgodzę...zdzierstwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sharin
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #14 : Listopada 28, 2010, 20:51:10 » |
|
"Rok wilkołaka" bardzo lubię Ostatnio za dużo wilkołaków, których środowiskiem naturalnym jest szkoła średnia; na szczęście jest Stephen King Co do ceny to sądzę, że jest i tak najniższa z możliwych? 24 zł? Zapłacić za ilustrację, okładkę, nakład, utarg dla Empików i innych takich. I bądźmy szczerzy: ile osób kupiło ową pozycję? Założę się, że nowe wydanie "Roku wilkołaka" zalega w magazynach, a cała inwestycja okazała się niewypałem :/
|
|
|
Zapisane
|
"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać" [Mary E. Wilkins Freeman] próżnia doskonała
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #15 : Grudnia 24, 2010, 00:29:37 » |
|
Można spokojnie polecić każdemu, bo to bardzo fajne opowiadanie, a że wyszło w takiej formie, jakiej wyszło... nie ma co krytykować. Gdyby pojawiło się w jakimś zbiorku, to pewnie ze świecą szukać krytykantów. EDYCJA: Poza tym, mam sentyment, bo nie było widoków na polskie wydanie, to się sprężyli ludzie ze starego forum i zrobili tłumaczenie
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 24, 2010, 00:31:43 wysłane przez NoBoDy_FuN »
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #16 : Maja 21, 2011, 18:12:37 » |
|
Idąc za ciosem, po przeczytaniu "Colorado Kida" wziąłem na warsztat "Rok wilkołaka". Trochę się zdziwiłem kiedy po około półtorej godzinie przewróciłem ostatnią stronę tej książeczki. Ta nowelka powinna już bankowo znaleźć się w jakimś zbiorze opowiadań, wydana jako osobny temat nie może być niczym innym jak ciekawostką. Temat tej historyjki jak najbardziej fajny, rzekłbym nawet kultowy, ale sposób w jaki został przedstawiony przywołuje mi na myśl raport policyjny z jakiegoś przestępstwa, lub zapiski z autopsji. Ja czytałem akurat twardookładkowe wydanie Prósa (te z dużą ilością bieli), i muszę przyznać, że jestem zachwycony jej wyglądem. Solidnie złożona książka, bogato ilustrowana i z przepiękną głową wilka na okładce. Przeczytać jak najbardziej można, a dla każdego fana Stefana to i tak obowiązkowa pozycja! Biorąc pod uwagę fakt, że to miał być kalendarz, wyszło przyzwoicie;). Ciekawa informacja, ale skoro pisane to było z takim zamierzeniem to wszystko jest jasne jak księżyc!
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 21, 2011, 18:14:22 wysłane przez kujot666 »
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #17 : Maja 27, 2011, 17:01:06 » |
|
Ja zaliczyłem ją do kingowych rozczarowań.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #18 : Maja 27, 2011, 23:09:51 » |
|
Porównując z innymi kalendarzami, to rzeczywiście rozczarowanie. Ja zdecydowanie wolę jak są jakieś dobre przepisy kulinarne na dany miesiąc
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #19 : Lipca 12, 2011, 19:05:03 » |
|
Nawet idzie to czytać (taaa całe pół godziny). Od strony pomysłu/grafiki - super. Od strony fabuły - dosyć dobrze. Powiedzmy sobie szczerze, z tego opowiadania można by zrobić i 400-stronicową książkę, ale po co? W takiej postaci w jakiej to wydano jest ok, nie ma dłużyzn, a i sam główny wątek (jakby były inne...) jest nawet ok. Rozwiązanie zagadki jest świetne Oj nie spodziewałem się, że taki będzie rezultat. Znaczy się, że wilkołaka zatłuką to wiedziałem. Ale, że będzie nim duchowny? Hmm jakoś nie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2011, 19:10:38 wysłane przez dampf »
|
Zapisane
|
|
|
|
|