Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Mroczna połowa  (Przeczytany 9817 razy)
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« : Sierpnia 31, 2010, 18:11:36 »



Rok wydania: 1989

Sensacja wśród wielbicieli krwawych kryminałów! Ich ulubiony twórca bestsellerów nie istnieje, a pod pseudonimem George Stark, ukrywa się Thad Beaumont - autor ambitnych powieści psychologicznych.
Stark nie zamierza jednak zniknąć. Jako mroczna połowa duszy Beaumonta prześladuje wszystkich, których uważa za winnych ujawnienia jego tajemnicy. Mnożą się nie wyjaśnione i przerażające wypadki...
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #1 : Września 09, 2010, 09:49:34 »

Typowy przeciętniak. Postać Starka całkiem, całkiem. Groźny, brutalny, bez zahamowań. Aczkolwiek zupełnie nie przemawia do mnie pomysł powstania Starka w naszym świecie. Od początku było to dla mnie nie jasne, a książkowe opisy bardzo naciągane. Ogólnie kryminał z domieszką rzezi i idiotycznym pomysłem z wróblami na koniec. U Kinga w powieściach zdarzają się nonsensy, ale w tej było ich za dużo i dlatego wg mnie tylko średniak.
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Września 09, 2010, 11:25:14 »

Ta książka to dla mnie rozprawienie się Kinga ze swoim alter ego. Mało istotna raczej rzecz w jego bibliografii.
Zapisane
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #3 : Września 23, 2010, 20:47:18 »

Dlaczego wszyscy piszą, że to jest średniak. Przed godziną ją skończyłem i wcale tak nie uważam. Historia wciągnęła mnie bez reszty. Bardzo mi się spodobała.
No nie wiem - może to tylko rzecz gustu :D  :D :D
Mimo to polecam :)
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #4 : Września 23, 2010, 23:17:54 »

Możliwe, że z powodu wymieszania Kinga z Bachmanem. Ni to King, ni to Bachman. Takie hybrydy nie każdemu się podobają. Powieść jest nierówna, zarówno w tempie, jak i w treści. Nie każdy tak lubi. Jak Ci się podobało takie mieszanie, to pewnie i Komórka Ci przypadnie do gustu, bo najbardziej zbliżona - raz szybko raz wolno, raz wszystko się trzyma kupy, a raz bzdura goni bzdurę.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #5 : Września 23, 2010, 23:50:09 »

Komórkę czytałem i przyznam,że nie za bardzo mi przypadła do gustu. Fabuła bardzo przewidywalna i zakończenie w ogóle takie sobie.
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #6 : Września 23, 2010, 23:57:38 »

No to już masz odpowiedź na swoje pytanie czemu nie każdemu się podoba Mroczna Połowa. Innych, zbliżonych w sposobie pisania książek Kinga nie znam, stąd taki przykład.
Dla mnie kiedyś zakończenie było znośne, ale jak przeczytałem niedawno drugi raz, to mnie odpychało. Fabuła też w pewnym momencie już była wiadoma, kiedy zaczął dominować styl Kinga, a szkoda, bo może by było ciekawiej i lepiej.
Podobnie zresztą z Komórką miałem.
Mroczna połowa jest dobra "na raz", bez wracania do niej.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #7 : Września 24, 2010, 00:09:20 »

Wiem to tylko kwestia gustu. Do komórki być może nie wrócę (no - chyba, że nie będę miał niczego innego pod ręką - ale nie sądzę, żeby tak było).
Jeżeli chodzi o Mroczną połowę to w dalekiej przyszłości zapewne do niej wrócę. Zaciekawiła mnie ta historia.
Zresztą - jeden lubi to a inny co innego.
Tego się nie da zmienić... :) :)
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #8 : Września 24, 2010, 08:57:16 »

Nie wiem, czy porównania "Komórki" z "Mroczną połową" mają sens. Być może sposób pisania jest faktycznie podobny (nie mam pojęcia, "Mroczną połowę" czytałem baaardzo dawno temu), ale fabuła to raczej dwa kompletnie różne światy. Pod tym względem można chyba "Mroczną połowę" porównać tylko do noweli "Sekretne okno" z "4 po północy".
Zapisane
spiral_architect

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #9 : Września 24, 2010, 10:51:00 »

A ja tam Mroczną połowę stawiam bardzo,bardzo wysoko w przeciwieństwie do DENNEJ Komórki, która zajmuje zaszczytne przedostanie miejsce, zaraz za Policjantem bibliotecznym - tfu co za syfy :P MP to jak dla mnie ścisła czołówka :) Piękna historia :)
Zapisane
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #10 : Września 24, 2010, 17:41:35 »

A ja tam Mroczną połowę stawiam bardzo,bardzo wysoko w przeciwieństwie do DENNEJ Komórki, która zajmuje zaszczytne przedostanie miejsce, zaraz za Policjantem bibliotecznym - tfu co za syfy :P MP to jak dla mnie ścisła czołówka :) Piękna historia :)

Wygląda, że mamy podobne gusta :D też polubiłem tą historię, ale do czołówki w moim rankingu nie należy. Prędzej umieściłbym ja dopiero w drugiej dziesiątce...

Mimo to uważam, że miło spędziłem czas ją czytając... :d :d
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
Esgaroth

*



« Odpowiedz #11 : Lutego 11, 2011, 23:51:06 »

Mocno mnie męczyła ta książka i końcówka trochę mi się nie podobała. Na pewno nie trafiło to do mojej czołówki Kinga.
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Maja 17, 2011, 21:10:16 »

Cześć! Dzisiaj skończyłem kolejną książkę związaną z małym miasteczkiem w stanie Maine - Castle Rock, a mianowicie "Mroczną połowę". Kiedy zabierałem się za jej lekturę byłem święcie przekonany, że poza wspomnieniem osoby Tada Beaumonta w "Sklepiku...", niewiele ma ona wspólnego z samym Castle Rock. Jakże miło się rozczarowałem kiedy okazało się, że to jedna z ważniejszych książek tego cyklu, w dużo większym stopniu niż "Martwa strefa". :haha:
Muszę przyznać, że ta książka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie i nie licząc składowych cyklu "Mrocznej Wieży", to jak na razie najlepsza z dotychczas przeczytanych przeze mnie powieści Stefana. Diabeł 9 Żałuję tylko bardzo, że nie przeczytałem jej przed "Sklepikiem z marzeniami", którego lektura byłaby zapewne dzięki temu dużo ciekawsza. :( No ale trudno, pomimo zaburzenia chronologii (Cujo-Sklepik z mrzeniami-Martwa strefa-Mroczna połowa), z każdą kolejną książką Castle Rock zyskiwało w moim mniemaniu bardzo dużo, kapitalny cykl powieściowy! Diabeł 9 :haha:
Ale wróćmy do głównego bohatera "Mrocznej połowy" - Tada Beaumonta. Świetnie została wykreowana postać tego pisarza, autor mógł tu naprawdę poszaleć, wszak to odzwiercidlenie jego profesji. Tad wraz ze swoją rodziną, żoną - Lizą i bliźniakami - Williamem i Wendy, mieszkają co prawda w Ludlow, jednak ich letni domek zajduje sę nad jeziorem w Castle Rock, gdzie są dobrze znani i rozpoznawani pezez miejscową społeczność.
George Stark to ściśle skrywany pseudonim artystyczny Tada, pod którym napisał cztery bardzo poczytne powieści. Pomimo sporych zysków, które przyniosły książki Starka, Tad próbuje skończyć z nim raz na zawsze i skupić się na twórczości pod swoim prawdziwym nazwiskiem. Życie Beaumontów zostaje wywrócone do góry nogami w momencie opublikowania artykułu przez magazyn "People" (na potrzeby artykułu zrobiono na cmentarzu Homeland zdjęcia Tada i Lizy stojących nad sfingowanym grobem Starka), dotyczący ujawnienia związku obu pisarzy z jedną osobą. Krótko po tym zdarzeniu w progu domu Beaumontów pojawia się szeryf Alan Pangborn, w związku z morderstwem Homera Gamache'a z Castle Rock, niedaleko cmentarza Homeland! Głównym podejrzanym jest oczywiście Thad Beaumont! Diabeł 9
"Mroczna połowa" to w głównej mierze powieść detektywistyczna, zabrwiona jednak świetnie wplecionym wątkiem metafizycznym. Niektóre sceny skutecznie przyprawiają o gęsią skórkę i jeżą włosy na karku. Śledztwo prowadzane przez Alana Pangborna bardzo mi się podobało, a już sama kreacja szeryfa Castle Rock to najjaśniejszy punkt tej powieści. :haha:
Czarny charakter też jest niezły, a szczegółowe opisy jego masakrycznych zapędów barwnie uzupełniają fabułę powieści, jest bardzo krwawo i odrażająco. Diabeł 9
Książka nie nudzi, wciąga z każdą stroną i nie pozwala oderwać się od niej nawet na chwilę. :haha: Z czystym sumieniem polecam tę książkę potencjalnym czytelnikom, podobnie jak i cały cykl związany z Castle Rock! Diabeł 9 Nie zapomnijcie tylko czytać ich w odpowiedniej kolejności (MARTWA STREFA-CUJO-MROCZNA POŁOWA-SKLEPIK Z MARZENIAMI), dzięki temu zakończenie cyklu może być nieprównywalnie ciekawsze! :haha: Pozdro! :)

« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2011, 21:17:40 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
PKPL

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #13 : Listopada 19, 2011, 20:30:28 »

Początek książki był strasznie zniechęcający... zarówno historia z dzieciństwa Thada, jak i wydarzenia następujące po nich dłużyły mi się i nie mogły wzbudzić zainteresowania. Dużo lepiej się zrobiło gdy zaczęła się właściwa akcja, czyli Stark wkroczył do gry :haha:
Bardzo ciekawym efektem było wspomniane przeplatanie narracji, raz styl Bachmana, raz Kinga, jest to w Mrocznej Połowie naprawdę widoczne i niezwykle podeszło mi do gustu.

Kinga poniosła wyobraźnia, niektóre pomysły mogły wydać się absurdalne, jak chociażby samo wytłumaczenie zaistnienia Starka na świecie. Jednak pomimo kilku głupstw wysoko oceniam tę powieść, czytało mi się ją bardzo szybko i przyjemnie. Żadna czołówka, ale po prostu dobra książka.
Zapisane
HAL9000

*

Miejsce pobytu:
Discovery One

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #14 : Listopada 19, 2011, 21:59:01 »

Mi się książka podobała ale mojego kota znudziła... ;)
Zapisane

Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #15 : Listopada 23, 2011, 15:42:53 »

HAL ja widzę ze nie tylko znudziła ale i uśpiła :)
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
sonny

*




« Odpowiedz #16 : Maja 29, 2012, 19:12:37 »

witam, już dni pozostały do wznowienia Mrocznej Połowy, w tym w twardej oprawie, widze, że książka będzie z nowym tłumaczeniem treści, mam rację?
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #17 : Maja 29, 2012, 23:08:18 »

Cytuj
Nie zapomnijcie tylko czytać ich w odpowiedniej kolejności (MARTWA STREFA-CUJO-MROCZNA POŁOWA-SKLEPIK Z MARZENIAMI), dzięki temu zakończenie cyklu może być nieprównywalnie ciekawsze!  Pozdro!

No właśnie juz ktorys raz czytam że to jest jakas kolejnośc i to ma jakies znaczenie, moze wyjde na Kingowego ciecia ale ja jak zaczynalem Kinga to np. Cujo przeczytalem chyba jako drugie, niedlugo pozniej Martwa strefe a najpozniej Sklepik i w sumie wiem ze wszystkie byly w Castle Rock, kojarze Castle Rock jako miejsce z ksiazek Kinga dosc specyficzne (w sumie kazda z 3 ksiazek mi sie podobala, na pewno najbardziej Sklepik a najmniej Mroczna Strefa). Nie czytalem jeszcze "Mrocznej połowy" (jesten z ostatnich Kingow/Bachmanow jaki mi zostal) ale juz nawet mniejsza z tym. ..

Te historie po kolei czytane sie łączą? bo ja czytralem dość dawno i jak widze w nie tej kolejnosci wiec nie widzę aż tak związku. Jak ktos może mi to w jakims spojlerze wyjaśnic, nawet pomimo ze MP nie czytalem to bede wdzieczny;]
« Ostatnia zmiana: Maja 30, 2012, 11:47:59 wysłane przez Stebbins » Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #18 : Maja 30, 2012, 09:38:18 »

Stebbins, miałem podobnie. Czytałem te książki w latach 90., niekoniecznie w poprawnej kolejności (np. "Cujo" czytałem na pewno po "Sklepiku z marzeniami" czy "4 po północy"; nie pamiętam zaś, jak w to wszystko wkomponowała się "Mroczna połowa") i nie narzekam :) O ile pamiętam, losy różnych postaci z tła logicznie się wtedy układają (np. szeryfa Bannermana czy Ace'a jakiegoś tam). Ale niech się wypowiedzą Ci bardziej w temacie :)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #19 : Września 08, 2012, 11:45:48 »

Przeczytałem "Mroczną Połowę" i nie jest źle :) O niebo lepsza to książka od "Cujo" (chociaż początkowe 60 stron wlekło się niemiłosiernie). Powieść można zaliczyć do grona udanych. King ciekawie rozprawia się ze swoim alter ego Richardem Bachmanem. Odniosłem wrażenie, że King w "Mroczną Połowę" przemycił wiele autobiograficznych motywów. 

Książka początkowo fabularnie przypomina thriller jednak im dalej brniemy w historię przedstawioną przez autora wątki fantastyczne zaczynają dominować. I chwała im za to bo są bardzo ciekawe. Motyw wróbli to jeden z bardziej udanych elementów fantastycznych jakie u Kinga spotkałem. Samo zakończenie jest niesamowicie klimatyczne. Co najważniejsze to nie ma jakiś większych przestojów zabijających tempo akcji. Dzieje się prawie od samego początku a potem jest już tylko lepiej.

Fajni są nareszcie główni bohaterowie (w "Cujo" byli nijacy). Thad i jego mroczna połowa George Stark świetnie się uzupełniają. Rozdziały tych dwóch bohaterów są zresztą ciekawie opisane. Te opisujące wydarzenia z perspektywy Thada Beaumonta pisane są w stylu do jakiego nas King przyzwyczaił. Wodolejstwo, bardzo plastyczne opisy, wiele szczegółów. Natomiast część poświęcona Georgeowi Starkowi pisana jest piórem Richarda Bachmana. Jest szybko, krwawo i bezkompromisowo. Brak w tych częściach rozwlekłości, dominują rzeczowe i krótkie opisy. Taki rozłam w stylu pisania świetnie współgra z całą fabułą książki.

Podsumowując książka jest dobra. Nie jest to nic wielkiego, ale też nic słabego. Teraz nadchodzi pora na zakończenie cyklu dotyczącego Castle Rock czyli "Sklepik z Marzeniami". Książka na wstępie ma u mnie zawieszoną wysoko poprzeczkę oczekiwań i mam nadzieję, że je spełni.
 
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS