Lizard King
Miejsce pobytu: Ilkeston/Derbyshire
|
|
« Odpowiedz #60 : Maja 30, 2013, 21:14:25 » |
|
wydanie Joyland w UK z orginalna okladka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #61 : Maja 30, 2013, 21:27:02 » |
|
Kiedy można spodziewać się pierwszych recenzji ? Przed 4 czerwca za dużo nie można pisać więc ludzie się aż tak nie wychylają. Myślę, e potem pojawi się wysyp recenzji, bo z tego co zauważyłem w sporym nakładzie zrobili tym razem egzemplarze prasowe i sporo ludzi je dostało. My mieliśmy plan by dać jedną recenzję 4 czerwca, a drugą 6, ale pożyjemy zobaczymy. Ja dziś nagrałem ok. godzinną (przed montażem) dyskusję o książce do Radia SK, która na 100% pojawi się w nocy z 5 na 6 czerwca, jak zawsze 4 po północy. Zapewne skondensowaną wersję zrobię też w wersji pisemnej i ona też trafi na SK.pl.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Snake
|
|
« Odpowiedz #62 : Maja 30, 2013, 23:59:40 » |
|
Yea Mando, tak trzymać!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
morkel
|
|
« Odpowiedz #63 : Maja 31, 2013, 09:59:41 » |
|
Opublikowany na stronie wydawnictwa fragment bardzo klimatyczny. Styl narracji kijarzy mi się trochę z Dallas i to bardzo dobrze. A okładka? Kogo obchodzi okładka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #64 : Maja 31, 2013, 11:44:20 » |
|
A okładka? Kogo obchodzi okładka? Obawiam się, że gdzieś 3/4 populacji tego forum chociażby (choć siebie liczę tylko połowicznie )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lizard King
Miejsce pobytu: Ilkeston/Derbyshire
|
|
« Odpowiedz #65 : Maja 31, 2013, 18:57:26 » |
|
wlasnie skonczylem czytac.... dawno zadna ksiazka nie porwalal mnie tak jak ta, poprostu nie mozna sie oderwac! choc jest kilka rzeczy, ktore mi sie nie spodobaly (wlaciwie tylko jedna), to sama historia i przede wszystkim glowna postac sa na ok. choc akcja jest osadzona w latach 70 ledwie da sie odczuc, poza kilkoma wzmiankami, ktore sa chyba tylko po to zeby przypominac ze akcja jest osadzona w tamtym czasie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2013, 18:59:44 wysłane przez Lizard King »
|
Zapisane
|
|
|
|
Redrum
|
|
« Odpowiedz #66 : Czerwca 01, 2013, 14:57:15 » |
|
na wakacje mam już w planach przeczytanie kilku zaległych powieści King'a, o ile w bibliotece jeszcze jakieś znajdę, ale o tej pierwszy raz słyszę, zapowiada się ciekawie, a jak już ktoś wcześniej wspominał, to fabuła i sposób narracji jest zbliżony do 'Dallas'63'. jeśli tak, to czekam z niecierpliwością, a oczekiwanie będę umilać sobie lekturą 'To', jeszcze tylko 4 tygodnie!
|
|
|
Zapisane
|
'Sny tuż po obudzeniu się przypominają puste kokony motyli, albo strączki fasoli, martwe łuski, w których szalało przez chwilę bujne, lecz kruche życie' - Stephen King 'Gra Geralda'
|
|
|
morkel
|
|
« Odpowiedz #67 : Czerwca 04, 2013, 17:02:14 » |
|
Recenzja Mando potwierdza to czego się spodziewałem: czyli przede wszystkim świetnie napisanej opowieści, klimatu, który wciąga. A biorąc pod uwagę, że mi (w odróżnieniu od wielu fanów) wątek kryminalny w Colorado Kid się podobał to spodziewam się bardzo przyjemnej lektury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #68 : Czerwca 04, 2013, 21:31:46 » |
|
Ale właśnie w Colorado Kid wątek kryminalny W "Joyland" przeciwnie. Zamknięto go mocno na "odwal się". King zastosował naprawdę spore uproszczenia, a jednego motywu serio nie zrozumiałem i rozmawiałem już o nim z 3 osobami, które czytały i nikt go nie zrozumiał Dzisiaj pojawiła się też bezspoilerowa recenzja na Hataku i autor pisze dokładnie to samo co ja - świetny klimat, doskonała warstwa obyczajowa, kiepski wątek kryminalny i nadprzyrodzony.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #69 : Czerwca 05, 2013, 14:53:45 » |
|
Na samochodzik z "Dallas '63" się nie załapałem, ale "Joyland" z takim oto prezentem mi wydawca przysłał. Muszę załatwić sobie jeszcze kilka tych naklejek, bo są duże i bardzo fajne! I jeszcze taka ciekawostka Joyland Burgery
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 05, 2013, 15:28:03 wysłane przez Mando »
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #70 : Czerwca 07, 2013, 18:06:52 » |
|
Książka zakupiona. Na żywo jeszcze lepiej się ta okładka prezentuje Czas na lekturę... chociaż nie mam za bardzo ochoty na czytanie obyczajowej historii ze słabym wątkiem kryminalno/nadprzyrodzonym... ale może nie będzie tak źle
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2013, 19:45:56 wysłane przez HAL9000 »
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Lizard King
Miejsce pobytu: Ilkeston/Derbyshire
|
|
« Odpowiedz #71 : Czerwca 07, 2013, 21:17:48 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Redrum
|
|
« Odpowiedz #72 : Czerwca 08, 2013, 15:22:30 » |
|
już nie mogę się doczekać! i ta okładka!
|
|
|
Zapisane
|
'Sny tuż po obudzeniu się przypominają puste kokony motyli, albo strączki fasoli, martwe łuski, w których szalało przez chwilę bujne, lecz kruche życie' - Stephen King 'Gra Geralda'
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #73 : Czerwca 08, 2013, 16:02:28 » |
|
No i po lekturze Książkę oceniam na 6.5 może 7 na 10. Czytało się lekko, łatwo i przyjemnie... ale historia nie była porywająca. W moim rankingu jest na równi z takimi książkami jak Buick 8 czy Worek Kości i Historia Lisey, raz przeczytane i wystarczy Raczej do niej nie będę wracał. Wątek nadprzyrodzony mnie nie rozczarował bo właściwie był zupełnie nieistotny King po raz kolejny pokazał, że potrafi pisać dobre obyczajówki. Ale szczerze powiem, że mnie już trochę nudzi King w wydaniu sentymentalnym. Najwyższy czas na jakiś porządny horror.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 08, 2013, 16:45:31 wysłane przez HAL9000 »
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #74 : Czerwca 11, 2013, 20:13:29 » |
|
Ale właśnie w Colorado Kid wątek kryminalny W "Joyland" przeciwnie. Zamknięto go mocno na "odwal się". King zastosował naprawdę spore uproszczenia, a jednego motywu serio nie zrozumiałem i rozmawiałem już o nim z 3 osobami, które czytały i nikt go nie zrozumiał Dzisiaj pojawiła się też bezspoilerowa recenzja na Hataku i autor pisze dokładnie to samo co ja - świetny klimat, doskonała warstwa obyczajowa, kiepski wątek kryminalny i nadprzyrodzony. Mando co to za motyw co go nie rozumiałeś w Joyland? Bo jestem ciekaw
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #75 : Czerwca 11, 2013, 20:42:49 » |
|
Motyw, którego nie zrozumiałem: Dziecko mówi do głównego bohatera, ze coś tam nie jest białe i powtarza to nie raz. Nie mam pojęcia o co chodzi. Jedyne co przychodzi mi do głowy to włosy mordercy, który był blondynem, a teraz farbuje się na czarno, ale to okrutnie naciągane i słabe. Mam nadzieję, e to znaczyło coś innego co mi umknęło. W ogóle motyw farbowania włosów jak dla mnie strasznie głupi. Bo to faktycznie taka rzadkość - blondyn. Do tego nie znam się na farbach do włosów z lat 70tych, ale smarowanie głowy czymś co spływa polane wodą, a jednocześnie pracować w skwarze jako fizyczny pocąc się przy tym jak świnia... no plan na medal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #76 : Czerwca 11, 2013, 21:14:02 » |
|
Wydaje mi się, że to chyba chodzi dokładnie o to o czym piszesz w spoilerze, bo jestem świeżo po lekturze i z tym kolorem to tylko jedno mi się kojarzy. Tak, też mi się to wydaje naciągane, ale tak jak pisałeś w recenzji, w czasie czytania w ogóle się na to nie zwraca uwagi.
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Rogver
|
|
« Odpowiedz #77 : Czerwca 12, 2013, 16:50:24 » |
|
Parę dni temu w końcu położyłem swoje łapska na Joylandzie, kurcze czułem się jak jakiś ćpun który w końcu dostał swoją działkę Cały dzień chodziłem z bananem na twarzy Książka już przeczytana i zaliczam ją jak najbardziej na plus. Ale ciesze się że zbliżający się Dr Sleep będzie powrotem do horroru, miło będzie wrócić do klimatu starszych książek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #78 : Czerwca 16, 2013, 11:01:03 » |
|
Dla mnie również Joyland okazał się całkiem zgrabną historyjką z klimatem. Oceniam ją jak najbardziej pozytywnie, jako książeczkę wakacyjną, gdzie King oszczędził potencjalnym urlopowiczom tak charakterystycznego dla siebie stylu wodopisarstwa i retrospekcji, co z pewnością pozwoli przeczytać książkę nawet na weekendowym wypadzie za miasto. Akcja książki rusza od razu, by dosłownie płynąć przez tez 330 stron, które spokojnie można by wydać w dwustustronnicowym egzemplarzu. Ale ja oczywiście się nie skarżę. Zawsze to troszkę więcej Mistrza na regale Nie wynoszę broń Bożę tej pozycji na jakieś wyżyny mojego prywatnego rankingu. Jest to raczej pozycja z serii: dobra robota i książka od razu wędruje na półkę. Nie wiem czy jeszcze kiedyś do niej wrócę. Historia jest tak prosta i łopatologicznie podana, że praktycznie nie ma do czego wracać. Wszystko jest jasne, czytelne i klarowne. Mam wręcz w głowie cały obraz tej książki, dosłownie od początku do końca i raczej będzie ciężko, by coś z niej umknęło czy zatarło się w pamięci. Plus jednak dla Kinga, że zaserwował nam na lato tak lekką powieść. Gdy już słońce świeci a wakacje/urlopy tuż tuż, przy wyborze książek staram się brać coś lżejszego. Wszelakie Dostojewskie, Simmonsy, Steinbecki czy Saramaga mają swój czas w długie jesienne i zimowe wieczory. Tak więc tu duży plus dla Joyland. Co do rozwiązań fabularnych, to każdy niech oceni wedle swojej miary. Od siebie tylko powiem, że po przeczytaniu Colorado Kid i Joylandu, King raczej mistrzem kryminału nie jest
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2013, 11:04:57 wysłane przez BrunoS. »
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Lizard King
Miejsce pobytu: Ilkeston/Derbyshire
|
|
« Odpowiedz #79 : Czerwca 16, 2013, 21:02:04 » |
|
Joyland niezle sobie radzi w Stanach, w najwaznieszych notowaniach jest w pierszej piatce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|