Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Cztery pory roku  (Przeczytany 31111 razy)
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #20 : Września 20, 2010, 16:29:12 »

Metoda oddychania jest świetna, ma klimat opowiadanie, już nawet sam budynek, gdzie się panowie spotykają na opowieści, i sama historii kobiety i tego porodu też jest dość intrygująca :)
ja natomiast właśnie nie rozumiem zachwytu nad Ciałem, jak dla mnie to mało się tam działo tak naprawdę, trochę znudziło, a na pewno nie zachwyciło
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Słoik

*

Miejsce pobytu:
Gliwice




"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."

« Odpowiedz #21 : Września 20, 2010, 22:47:56 »

Ah to "Ciało". Jest leniwe, spokojne i niby o niczym ciekawym. Ale to jest właśnie ta kwintesencja Kingowego gawędziarstwo. Ciało przypomina mi powieści które czytałem w podstawówce, o młodych ludziach którzy robią z byle gówna wielką przygodę, i się tym jarają przez całą książkę. bardzo lubię takie klimaty.
Marek- zgadzam się z Tobą w 100 %-tach. Swego czasu marzyłem o tym, żeby King napisał coś jeszcze w klimacie "Metody Oddychania" nie ze względu na opowieść, ale na opowiadających, czyli na klub dźentelmenów. Wg mnie ten motyw ma duży potencjał.
Zapisane

"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
Esgaroth

*



« Odpowiedz #22 : Lutego 11, 2011, 23:50:14 »

A mi się nie podobała Metoda Oddychania. Przez całe opowiadanie czekałem aż coś się stanie i w końcu się doczekałem, ale trochę za późno.

Reszta opowiadań bardzo mi się podobała... i polecam film "Ciało" - adaptację jednego z opowiadań. Super rzecz.
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Maja 01, 2011, 13:31:29 »

Przed chwilą doczytałem do końca Cztery pory roku :D (opinię o Skazanych na Shawshank i Zdolnym uczniu zamieściłem wcześniej).

Zacznę od końca: Metoda oddychania wydaje mi się średnim tekstem. Taki, nie wiadomo o czym... Ekskluzywny klub, o którym nic nie wiadomo, oprócz tego, że grupka ludzi spotyka się i opowiada sobie historyjki. Gdy czytałem zakończenie,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Co do nowelki Ciało... Oceniając całościowo, to średnio mi podeszło. Owszem, miało specyficzny klimat. W wielu momentach wręcz wydawało mi się, czy przypadkiem nie czytam To, ale oceniając całościowo miało wiele dłużyzn i niekiedy wiało nudą. Każdy w końcu był dzieckiem, ale pomysł oglądania zwłok jest zdrowo poroniony...
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2011, 18:43:21 wysłane przez Master » Zapisane
Kirronik

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #24 : Maja 14, 2011, 00:16:05 »

Ciało przypomniało mi historyjkę z dzieciństwa, w której trochę podobieństw znalazłem. Kiedyś jeden z moich kumpli przybiegł do nas i oświadczył, że znalazł w krzakach ludzką głowę. Był naprawdę cholernie przestraszony i nas tym samym przestraszył. Coś w tym jest, że jak się jest małym to ciągnie do oglądania takich rzeczy. My jednak za bardzo się baliśmy i polecieliśmy ojca jednego z nas, który pracował w policji. Okazało, że to nie głowa tylko same włosy i krew jakiegoś psa czy czegoś. Z drugiej strony nie pozwolili nam tam podejść, więc tak na 100% nie wiem do dziś co to było  Diabeł 9
Zapisane
dean26

*



« Odpowiedz #25 : Maja 20, 2011, 17:04:29 »

mówcie co chcecie ale klimat "Ciała" jest nie do pobicia :) czytając to pewnie wielu z nas miała przed oczami swoje dzieciństwo .  dosłownie nie chciałem odchodzić od tej noweli.
"Skazani na Shawskank" co dziwne, jest gorsze od filmu. Mam takie wrażenie może dlatego, że najpierw obejrzałem film a dopiero potem przeczytałem nowelkę, hehe.
Pozostałe nowele też są super. ogólnie pozycja jest warta polecenia  :haha:
Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #26 : Maja 20, 2011, 22:48:50 »

Dla mnie Ciało jest także czołówką jesli chodzi o "Cztery pory roku". I co do Skazanych to zfadzam się z tobą też - Skazani na Shawshank oraz Mgła to jedyne ekranizacje lepsze od tekstów .
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #27 : Maja 21, 2011, 11:37:08 »

oj nie jedyne, całe Marzenia i koszmary są lepsze od oryginałów.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #28 : Sierpnia 05, 2011, 23:13:37 »

Aż dziw bierze, że o najlepszym zbiorze są tylko dwie strony i mało sensownych wypowiedzi.
Zbiór wznawiany u nas na 8 różnych sposobów, pod dwoma różnymi tytułami, a 3 z czterech nowel zostały sfilmowane, z czego 2 genialnie. Zbiór w którym podtytuł każdej noweli jest adekwatny do treści. Zbiór obok którego nie da się przejść, nie zatrzymawszy na chwilę.
Może i 30 lat temu, King lubił sobie pociągnąć kreskę, może i lubił upić się w trupa, ale nikt nie powie, że nie umiał pisać i że nie miał pomysłów.
Może i rzeczywiście ostatnia nowela, najsłabsza jednocześnie ze zbioru była niezbędna dla zachowania krwistości, a tym samym szablonowego myślenia o Kingu przez czytelników.
Może i zbiór ukazał się odrobinę za późno i powinien ujrzeć światło dzienne wcześniej.
Może.... to i dobrze że stało się jak się stało, że zawartość jest taka, jaka jest.

Otwarcie jest z najwyższej półki, bo 'Skazani'. Jeśli jest na tej planecie ktoś kto nie słyszał o tej historii, tak genialnie przeniesionej na ekran, to radzę nadrobić braki. Jest masa historii o niewinnie skazanych, nie tylko na Shawshank, ale jest tylko jedna o 'Skazanych na Shawshank' To nie tylko opowieść o marzeniach, ale o sile woli, uporze i konsekwencji.

Kolejna to dotycząca buntu nastoletniego i chorych fascynacji opowieść o 'Zdolnym uczniu'. Doskonała historia o patologii, wpływie na psychikę młodocianych, z moralizatorskim finałem. Opowieść kompletna pod każdym względem, z sensowym przesłaniem. Rzuca odrobinę inne światło na tych 'złych' i jest wolną wariacją na temat, czemu czasem ktoś kopie psa lub ma ochotę komuś zrobić krzywdę. Nader udaną wariacją, z dość słusznymi wnioskami.

'Ciało' jest najbardziej ciepłą opowieścią ze zbioru, mimo powodu eskapady grupki kumpli. Doskonała powiastka o przyjaźni, która w tym wieku wydaje się na śmierć i życie, o wyprawie niemal w inny świat, mimo że tuż obok. Idealne spojrzenie na świat przez lupę którą trzyma w ręku dziecko. Pomimo zachwytu niemal wszystkich nad otwierająca zbiór nowelą, dla mnie to bezapelacyjnie jego lider.

Kończy King zachowując konsekwencję - mamy dorosłość, młodość, dzieciństwo, czas więc na narodziny/niemowlęctwo -nowelą 'Metoda Oddychania' która jest niby nie na miejscu, bo czytelnik sam nie wie, czy jest to opowiadanie o opowiadaniu, czy tylko historia pewnego porodu.  Jednak pomimo mankamentów i słabej fabuły, gdy się porównuje z resztą nowel, opowiadanie samo w sobie broni się i bije na głowę inne krótkie formy jakie spłodził King.

Podsumowując, zbiór dla każdego. Cztery pory.... geniuszu. King u szczytu, z kwikiem zachwytu i owacją na stojąco. Nie da się przeczytawszy tego zbioru, powiedzieć że przeciętny.
Nie da się go nie skomentować, a z czasem wdarł się tak głęboko do szeroko pojętej kultury, że ciężko o drugi taki zbiór, jakiegokolwiek autora. 4 genialne nowele, 3 świetne ekranizacje.
100% Kinga w Kingu. To nie grubaśną powieścią King stoi, ale nowelą. Malkontentów odsyłam do lektury 'Czterech Pór Roku'.  Nie trzeba płodzić 1000 stron 'To' żeby pokazać dziecięcy świat, tak jak nie trzeba tyle samo 'Bastionu' żeby pokazać upadek wartości. Nowele z tego zbioru śmiało bronią się same, nawet w konfrontacji z wielkimi objętościowo powieściami.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #29 : Sierpnia 07, 2011, 22:29:20 »

Aleś zareklamował ten zbiór. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałem. Dawkuję sobie książki Kinga tak aby teoretycznie te słabsze były wymieszane z tymi lepszymi. Jednak po takiej reklamie wiem co będzie następną książką Kinga, którą przeczytam. Zaraz po skończeniu "Władcy Much" biorę się za "Cztery pory roku".
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #30 : Sierpnia 07, 2011, 23:01:05 »

Stary. Ja Cię nakręcać nie będę,bo jak zamierzasz przeczytać wszystko od Kinga,to nie koniecznie trzeba wszystko,co najlepsze,jak najszybciej. ;) Ale faktem jest,że jest to chyba najlepszy zbiór ze wszystkich i w dodatku 3 z 4 nowel zostały zekranizowane  na bardzo dobrym poziomie,więc kurde,coś w tym musi być  ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #31 : Sierpnia 28, 2011, 02:48:19 »

Pierwszy zbiór opowiadań Stefana mam za sobą, chociaż patrząc na ilość stron poszczególnych utworów, bliżej im chyba do powieści aniżeli opowiadań. ;) Czyta się go świetnie, a powyższe wpisy tego wątku wydają się to tylko potwierdzać. :haha:

"Skazani na Shawshank" to genialna przekrojówka życia za murami więzienia. :o Autor obnaża w niej wszystkie okropności, jakich doświadczyć może osadzony w nim człowiek, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. W pewnym sensie jest to przestroga przed tym piekłem na ziemii, życie za kratami to prawdziwy horror. Nawet jeśli uda się w nim przeżyć, to powrót do społeczeństwa może okazać się i tak niemożliwy. :(

"Zdolny uczeń" to według mnie najlepszy tekst tego zbioru. Jest to świetne studium psychologiczne z genialnie skonstruowanymi głównymi bohaterami. Konfrontacja nastoletniego chłopca z brutalnie doświadczonym życiem starcem jest niesamowita, przypomina igranie z ogniem na stacji benzynowej. :haha:
Ciekawostką w tym utworze jest znajomość Dussandera z Andy'm Dufresne! Diabeł 9
"-Trochę General Motors, trochę American Telephone and Telegraph, sto pięćdziesiąt akcji Revlonu. Wszystkie wybrał mi bankier. Nazywał się Dufresne - pamiętam, ponieważ to nazwisko trochę podobne do mojego. Wygląda na to, że zabijając żonę, nie był taki sprytny jak przy wyborze akcji."
 
"Ciało" było dla mnie całkowitym zaskoczeniem, przecież to kolejny utwór o Castle Rock! :o Jest tu nawiązanie do Cujo i rodziny Chambersów (wszak jeden z głównych bohaterow to Chris Chambers), oraz wzmianka o szeryfie Bannermanie. Nie ma to jak stare, dobre Castle Rock, ta nowela to w pewnym sensie wstęp do tego cyklu. :D
Pomimo tego, że jest to bardzo familijna opowieść, czyta się ją z zapartym tchem. Wszak każdy z nas miał kiedyś te naście lat i niezapomniane przygody w dzieciństwie. :roll:

"Metoda oddychania" nie pasuje mi zupełnie do tego zestawienia. :( Autor wprowadza tu ewidentnie wątek metafizyczny, który nie pojawił się dotychczas w żadnym opowiadaniu z tego zbioru, poza tym jest on bardzo enigmatyczny i wprowadza tylko niepotrzebny zamęt. :haha:

Podsumowując, "Different seasons" to naprawdę świetna lektura, którą warto polecić każdemu! ;) Duża różnorodność tematyczna powinna zaspokoić najbardziej wybrednego czytelnika. :haha:
  
    
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2011, 02:52:12 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #32 : Września 07, 2011, 18:11:33 »

Z powodu kryzysu czytelniczego męczyłem trochę "Cztery Pory Roku". Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, że chciałem czytać dalej i byłem ogromnie ciekawy dalszych wydarzeń, a jednocześnie po prostu nie mogłem. 

Wracając do zbiorku nowel. Jestem oczarowany. Zbiór mimo tego co King napisał w posłowiu wydaje mi się bardzo spójny i doskonale przemyślany. Jakby każda z historii była pisana po to aby znaleźć się w tym miejscu, w którym się ostatecznie znalazła. Już sam tytuł i poszczególne podtytuły rodziałów na to wskazują: Wiosna nadzieji, lato zapsucia, jesień niewinności i zimowa opowieść. Te podtytuły idealnie oddają charakter poszczególnych historii. Tak samo jak osadzenie tych historii w różnych etapach życia człowieka. Mamy tutaj zarówno dorosłość, dojrzewanie, dzieciństwo, narodziny jak i starość. Wielki plus ode mnie za takie rozwiązanie.

Teraz po trochu o poszczególnych opowiadaniach:

"Skazani na Shawshank"
Bardzo dobre opowiadanie. Historia znana chyba przez wszystkich. Nie znam osoby, która by nie widziała chociaż ekranizacji. Historia o przyjaźni, uporze i życiu za kratami i tym co czeka za nimi. Poruszająca i dająca satysfakcjonujące zakończenie, mówiące o tym, że mimo niesprawiedliwości świata ciągle jest nadzieja.

"Zdolny uczeń"
Najbardziej dołująca część zbioru. Podtytuł "Lato zepsucia" idealnie je obrazuje. Świetne ukazanie chorej psychiki młodego człowieka i początkowo niewinnego szantażu, który zmienia życie bohaterów w ciąg straszliwych wydarzeń. Sam smaczek z imieniem głównego bohatera a niemieckim znaczeniem tego słowa przyprawia o ciarki na plecach. Tak samo jak wydźwięk samego tekstu. Ktoś pozornie ułożony i normalny może skrywać wewnątrz siebie swoje drugie ja, którego nie chcielibyśmy nigdy poznać. Opis zepsucia i upadku wszelkich wartości. Bardzo dobry tekst.

"Ciało"
King jak mało kto potrafi opisywać dzieciństwo. Pokazał to już w "To", robi to też w tej noweli. Opowieść o przyjaźni z dzieciństwa i przygodzie, która nabiera wielkiego znaczenia dla bohaterów. Sam miałem taką paczkę znajomych z dzieciństwa, której drogi się z czasem rozeszły. Bardzo ciepła i sentymentalna opowieść.

"Metoda oddychania"
Mój osobisty czarny koń tego zbiorku. Wiele osób uważa, że jest słaby. Ja się z tym absolutnie nie zgodzę. Co prawda bardziej mrocznym klimatem odbiega od pozostałych. Podział opowiadania na dwie części sprawdza się znakomicie. Każda z nich zaciekawia i nie daje odejść od lektury. Klimat samego klubu, który nie jest klubem jest wyborny. I ta tajemniczość. Chciałbym aby King kiedyś do tego motywu wrócił. Mógłby stworzyć cały zbiór opowiadań składający się z historii z klubu.

To tyle. Nie będzie niespodzianki na zakończenie mojego wywodu. Rewelacyjny zbiór, najlepszy ze wszystkich. Oczywiści nie licząc "Serc Atlantydów" które ja dalej odbieram bardziej jako nietypową powieść :) King "Czterem Porami Roku" pokazuje, że nie tylko horrorem stoi, a przede wszystkim wątkami społecznymi. Bardzo polecam.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #33 : Września 10, 2011, 01:26:48 »

Wiedziałem że będzie się podobało :)
I wszystko jasne, czemu tyle razy wznawiany zbiorek był u nas w kraju, bo naprawdę można nie lubić horrorów, nawet twórczości Kinga, a spokojnie przeczytać i docenić.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Asia

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




« Odpowiedz #34 : Października 08, 2011, 10:18:43 »

Kolejny, po 4 po polnocy, najlepszy zbior Kinga. Zdolny uczen to dla mnie genialne i najlepsze z tomu opowiadanie... Uwielbiam :)
Zapisane
Oneie

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #35 : Października 28, 2011, 22:29:24 »

CIAŁO - najlepsze, klimatyczne, urokliwe... Jeden z moich NAjukochańszych utworów King'a w ogóle;
Zdolny uczeń - przerażające bardziej niż stado wampirów, zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Przeczytałam to opowiadanie tylko raz w życiu, ale siedzi mi w głowie mocno. Póki co, nie mam ochoty na kolejne podejście, bo taka tematyka budzi u mnie głęboką frustrację. Bo są tacy zwyrodnialcy na świecie, i nic na to nie można poradzić.
Skazani na Shawshank - genialna adaptacja sprawiła, że trochę już nie wiem, co przeczytałam, a co obejrzałam. Świetne.
Metoda oddychania - pamiętam w zasadzie tylko moment kulminacyjny. Za mało, żeby mieć zdanie na ten moment.

Zbiór zaiste szlachetny, z przebłyskami geniuszu wręcz  :)

Zapisane
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #36 : Grudnia 05, 2011, 01:13:40 »

Ja się wypowiem krótko. Przed chwilą skończyłem Cztery pory roku i ocena nowelek w moim odczuciu jest taka. Od najlepszej według mnie do tej słabszej:

I tak Metoda oddychania plasuje się jako pierwsza. Cały czas miałem ciary na plecach. Niesamowita. 10/10

Skazani na Shawshank - przeczytałem w dwa wieczory :) ciekawa 8/10

Ciało - trochę mi się dłużyło ale ogólnie ok :) 7/10

No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie 5/10

Są gusta i guściki :)

Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #37 : Grudnia 05, 2011, 09:41:43 »

No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie

No, akurat jesteś oryginalny, bo "Zdolny uczeń" to ceniony tekst, czego nie można powiedzieć o "Metodzie oddychania" :)
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #38 : Grudnia 05, 2011, 10:30:27 »

A akurat "Metoda oddychania" to wg mnie najbardziej niedoceniona krótka forma u Kinga. Uwielbiam Kingowskie rzeczy w których główną rolę gra specyficzny klimat (To,Wielki Marsz,Serca Atlantydów) i tu właśnie coś takiego mamy niespotykany klimat i bardzo zaskakujące i smutne zakończenie. Ja również uważam, że MO to bardzo dobra nowela, aczkolwiek z tego zbioru jednak "Skazani..." to dla mnie nr.1.

Z kolei rozpływy nad Ciałem i Zdolnym uczniem zawsze mnie zaskakiwały bo dla mnie to tylko dobre nowele, ale raczej nigdy do nich nie wróce.
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Edgar Freemantle

*

Miejsce pobytu:
Duma Key

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #39 : Grudnia 05, 2011, 18:48:52 »

No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie

No, akurat jesteś oryginalny, bo "Zdolny uczeń" to ceniony tekst, czego nie można powiedzieć o "Metodzie oddychania" :)

p.a. :) widać dla mnie Zdolny uczeń to tylko dobra nowela :) A Metoda oddychania mnie pozytywnie zaskoczyła ten klimat i dreszczyk :D

A akurat "Metoda oddychania" to wg mnie najbardziej niedoceniona krótka forma u Kinga. Uwielbiam Kingowskie rzeczy w których główną rolę gra specyficzny klimat (To,Wielki Marsz,Serca Atlantydów) i tu właśnie coś takiego mamy niespotykany klimat i bardzo zaskakujące i smutne zakończenie. Ja również uważam, że MO to bardzo dobra nowela, aczkolwiek z tego zbioru jednak "Skazani..." to dla mnie nr.1.

Z kolei rozpływy nad Ciałem i Zdolnym uczniem zawsze mnie zaskakiwały bo dla mnie to tylko dobre nowele, ale raczej nigdy do nich nie wróce.

Tu się z Tobą zgadzam :D :D Oprócz tego że skazani na pierwszym :D u mnie Metoda jest na pierwszym :)
Zapisane

"I oni twego zlękną się widoku, spotkawszy widmo gorsze od upiorów".
Marek Będkowski - Askeramlu
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS