Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: nocny on Sierpnia 30, 2010, 17:57:45



Tytuł: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 30, 2010, 17:57:45
(http://img830.imageshack.us/img830/1376/czterypory2.jpg)

Rok wydania: 1982

Zbiór 'Cztery pory roku' zawiera 4 nowele:

SKAZANI NA SHAWSHANK Andy odsiaduje karę dożywotniego więzienia za podwójne morderstwo, którego nie popełnił. W Shawshank rządzą sadystyczni strażnicy, a dyrektor więzienia to hipokryta i oszust. Ale Andy jest sprytniejszy od każdego z nich. Lata, jakie przyjdzie mu spędzić w celi, wykorzysta na przygotowanie misternego planu zemsty tak zaskakującego, że zmyli nawet najbliższych mu współwięźniów...

ZDOLNY UCZEŃ Todd Bowden wpada na trop hitlerowskiego zbrodniarza, który pod przybranym nazwiskiem ukrywa się w amerykańskim miasteczku. Trzynastoletni chłopak okaże się bardzo pojętym uczniem oprawcy z Auschwitz...

CIAŁO Grupa przyjaciół z niewielkiego prowincjonalnego miasteczka w amerykańskim stanie Oregon postanawia odnaleźć zaginionego kolegę. Marzą, by wszyscy uznali ich za bohaterów. Wyruszają na dwudniową wyprawę, w czasie której poznają swoje prawdziwe oblicza.

METODA ODDYCHANIA Emlyn McCarron opowiada historię niezwykłego porodu, jaki przed laty odebrał w Wigilię Bożego Narodzenia. Porodu, który zaczął się śmiercią pacjentki w wyjątkowo drastycznych okolicznościach...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 09, 2010, 09:51:48
Zbiór czterech nowel. Wg mnie 3 bardzo dobre, jedna genialna. Jako tą najlepszą uważam "Skazanych na Shawshank". To jest duża rzecz. Ekranizacja jest wielka, ale jednak treść pisana potrafiła mnie ponieść jeszcze raz przez tą świetną opowieść. Jeśli miałbym wybrać najsłabszą to wskazałbym nowele "Zdolny uczeń". Wielu się zachwyca, a wg mnie dosyć dobra, ale bez zachwytów. W tym zbiorze widzę 3 lepsze.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: lavirrant on Września 09, 2010, 10:13:09
"4 pory roku" to mój ulubiony zbiór nowelek Kinga (po wydaniu "Czarnej, bezgwizdnej nocy" pewnie może się to zmienić").

Ranking nowelek wygląda u mnie tak: 1. Zdolny uczeń 2. Ciało 3. Skazani na Shawshank 4. Metoda oddychania.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 09, 2010, 11:33:13
2 bardzo dobre teksty ("Ciało" i "Zdolny uczeń"), jeden dobry ("Skazani..." - może sam w sobie się broni, ale przy filmie wypada jakoś blado) i jeden jakiś taki dziwny...Ogólnie bardzo dobra rzecz.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Września 09, 2010, 11:45:06
A ja najbardziej z tego zbioru lubię właśnie "Metodę Oddychania".  :D

Sama konstrukcja nowelki jest ciekawa. Taka opowieść w opowieści. No i oczywiście samo rozwiązanie ;), strasznie mi zapadło w pamięć.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: human on Września 11, 2010, 09:27:34
Jak dla mnie Skazani na Shawshank i Ciało to dwa faworyty tego zbiorku. Świetne historie o przyjaźni i poszukiwaniu nadziei.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 11, 2010, 20:26:58
Mam ten zbiór, ale jeszcze go w całości nie przeczytałem ;)
Mam za sobą "Skazanych..." i "Zdolnego ucznia", więc nie wiem czy warto się już wypowiadać. A co mi tam...
Z tych dwóch nowel minimalnie bardziej podobał mi się "Zdolny uczeń". Nie co bardziej spodobał mi się ten tekst chyba tylko dlatego, że
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
stąd nie spodziewałem się spotkać takich zagadnień u Kinga. Świetnie mi się to czytało.

Co do "Skazanych na Shawshank" to również jest to bardzo dobry tekst (film widziałem kiedyś; odświeżyłem go sobie zaraz po ukończeniu opowiadania). Świetny klimat, więzienie w latach 30., skazaniec dostosowujący się do nowej teraźniejszości. Mistrzostwo + rewelacyjny finał.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murarz on Września 11, 2010, 22:26:48
Mi się najbardziej podobał "Zdolny uczeń". Jakoś tak mnie ruszyła ta historia.
"Skazani na Shawshank" i "Ciało" również są bardzo dobre, ale już "Metoda oddychania" kompletnie mi się nie podobała. Historia była zbyt udziwniona, a samo rozwiązanie... no do dupy kompletnie :P


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Września 13, 2010, 13:53:49
Mi zdecydowanie najbardziej podobało się "Ciało". Jakiś klimat ma to opowiadanie, ruszyło mnie.
No i "Zdolny Uczeń" też rewelka.
Generalnie nie mogłam się oderwać od tej książki. Zresztą to chyba druga pozycja Kinga jaką przeczytałam i tak zaczęła się miłość;-)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Września 13, 2010, 20:40:51
Metoda oddychania bardzo mi się podoba. Razem z "Człowiekiem, który nie podawał ręki" tworzy intrygującą dylogię. King mógłby napisac więcej o tym "klubie" dziwnych Panów.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Cainmak on Września 13, 2010, 21:47:30
Jestem właśnie w trakcie czytania - w Biedronce sprzedawali w wersji kieszonkowej, to się powstrzymać nie mogłam  :D Najbardziej mi się podobał Zdolny uczeń. Pewnie dlatego, że II wojna światowa to jednak ciekawy temat, a wykonaniu Kinga to już w ogóle. Ale ten Radomianin z obcobrzmiącym nazwiskiem... przesada.
W sumie Ciało mi się najmniej podobało. Szybko się przeczytało, nawet człowiek nie zauważył, a samo rozwiązanie - jak wielu zauważyło - wyjątkowo udziwnione.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murarz on Września 13, 2010, 21:50:43
"Ciało" miało udziwnione rozwiązanie? I kto tak zauważył? Bo ja tu widzę, że raczej ludzie wskazują na "Ciało" jako lepszą nowelę tego zbioru.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Września 14, 2010, 08:40:17
Rozwiązanie może i jest dziwne, ale to niekoniecznie coś złego. Po takiej spokojnej nowelce, w zasadzie po całkiem normalnym zbiorku, bez nadprzyrodzonych mocy, kosmitów i wilkołaków, King musiał włożyć jakiś swój znak firmowy, czyli bardzo nieprzewidywalny koniec, i jakiś twist. :P


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Cainmak on Września 14, 2010, 23:06:09
"Ciało" miało udziwnione rozwiązanie? I kto tak zauważył? Bo ja tu widzę, że raczej ludzie wskazują na "Ciało" jako lepszą nowelę tego zbioru.


O kurka! Wy się wciągnęliście w dyskusję, a ja tu się zwyczajnie pomyliłam :D Chodziło oczywiście o "Metodę oddychania". Do "Ciała" nic nie mam. 


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Września 15, 2010, 17:11:25
ja odpowiadałem mając na myśli "Metode oddychania właśnie". A tytuł Ciało kojarzy się z ostatnią sceną "Metody oddychania"


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 18, 2010, 00:00:54
Cztery nowele, każda skrajnie inna tematycznie, a wszystkie doskonałe. Czytane od końca układają się w świetne etapy życia, narodziny, dzieciństwo, dorastanie, dorosłość.
Ciężko o faworyta, bo wszystkie są bardzo dobre. Panują mylne opnie o zbiorze, ze względu na ekranizacje nowel. Pomijając efekt filmowy to chyba "Uczeń Szatana" jest najciekawszy.

Majstersztyk jeśli chodzi o gatunek. Opowiadania nie zawsze są... jak trzeba, na powieściach można się poślizgnąć, ale nowela, to trzeba przyznać Kingowi, że tak jak ma rozrzut w ich tematyce, tak mu wszystko jedno bo pisze wyśmienicie.

Kto nie czytał ten trąba, a kto myślał że zna bo oglądał adaptacje, ten się myli. Trzeba przeczytać, bo nie szkoda nawet jednego przeczytanego słowa w tym zbiorku. 


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Mando on Września 19, 2010, 18:22:24
Kiedyś uważałem, że to jedna z dziwniejszych książek, a to dlatego, że na 4 teksty, 3 zostały sfilmowane i w każdym przypadku film był lepszy od pierwowzoru, co nawet w pojedynczym przypadku jest ogromną rzadkością.

Zimą słuchałem wersję audio i trochę zmieniłem zdanie. Owszem ekranizacje są świetne, ale teksty literackie prezentują tak samo dobry poziom choć często się mocno różnią od swych kinowych adaptacji.

Jedyne co psuje ten zbiorek to "Metoda oddychania". Durne opowiadanie o niczym. W tym przypadku jestem całkowicie na nie. W pozostałych jestem zachwycony.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: human on Września 19, 2010, 19:23:41
A ja uważam, że wcale opowiaqdania nie były gorsze. Ciało o wiele bardziej podobało mi się od adaptacji Stań przy mnie.
ale fakt faktem - Metoda oddychania w ogóle tu nie pasuje!


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Września 19, 2010, 20:38:48
Niemniej ciekawi mnie ten klub, w którym mężczyźni opowiadają sobie dziwne historie.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 20, 2010, 16:04:25
No to muszę zdecydowanie wystąpić w obronie "Metody oddychania". Według mnie jest to po "Skazanych..." nr 2 tego zbioru.
Tak jak kolega wcześniej wspomina super opisany klub dyskusyjny, baardzo klimatycznie. Aż czuć w powietrzu taki angielski budynek z kamerdynerem, do którego wstęp mają tylko wybrani. Dymek z cygar w powietrzu i zasiadający przy kominku starsi panowie opowiadający tajemnicze historie. Sama opowieść też ciekawa, z bardzo zaskakującym, smutnym a zarazem głębokim zakończeniem. Dla mnie świetna nowele, na pewno lepsza od starego hitlerowca.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Września 20, 2010, 16:29:12
Metoda oddychania jest świetna, ma klimat opowiadanie, już nawet sam budynek, gdzie się panowie spotykają na opowieści, i sama historii kobiety i tego porodu też jest dość intrygująca :)
ja natomiast właśnie nie rozumiem zachwytu nad Ciałem, jak dla mnie to mało się tam działo tak naprawdę, trochę znudziło, a na pewno nie zachwyciło


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Września 20, 2010, 22:47:56
Ah to "Ciało". Jest leniwe, spokojne i niby o niczym ciekawym. Ale to jest właśnie ta kwintesencja Kingowego gawędziarstwo. Ciało przypomina mi powieści które czytałem w podstawówce, o młodych ludziach którzy robią z byle gówna wielką przygodę, i się tym jarają przez całą książkę. bardzo lubię takie klimaty.
Marek- zgadzam się z Tobą w 100 %-tach. Swego czasu marzyłem o tym, żeby King napisał coś jeszcze w klimacie "Metody Oddychania" nie ze względu na opowieść, ale na opowiadających, czyli na klub dźentelmenów. Wg mnie ten motyw ma duży potencjał.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Esgaroth on Lutego 11, 2011, 23:50:14
A mi się nie podobała Metoda Oddychania. Przez całe opowiadanie czekałem aż coś się stanie i w końcu się doczekałem, ale trochę za późno.

Reszta opowiadań bardzo mi się podobała... i polecam film "Ciało" - adaptację jednego z opowiadań. Super rzecz.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Master on Maja 01, 2011, 13:31:29
Przed chwilą doczytałem do końca Cztery pory roku :D (opinię o Skazanych na Shawshank i Zdolnym uczniu zamieściłem wcześniej).

Zacznę od końca: Metoda oddychania wydaje mi się średnim tekstem. Taki, nie wiadomo o czym... Ekskluzywny klub, o którym nic nie wiadomo, oprócz tego, że grupka ludzi spotyka się i opowiada sobie historyjki. Gdy czytałem zakończenie,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Co do nowelki Ciało... Oceniając całościowo, to średnio mi podeszło. Owszem, miało specyficzny klimat. W wielu momentach wręcz wydawało mi się, czy przypadkiem nie czytam To, ale oceniając całościowo miało wiele dłużyzn i niekiedy wiało nudą. Każdy w końcu był dzieckiem, ale pomysł oglądania zwłok jest zdrowo poroniony...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Kirronik on Maja 14, 2011, 00:16:05
Ciało przypomniało mi historyjkę z dzieciństwa, w której trochę podobieństw znalazłem. Kiedyś jeden z moich kumpli przybiegł do nas i oświadczył, że znalazł w krzakach ludzką głowę. Był naprawdę cholernie przestraszony i nas tym samym przestraszył. Coś w tym jest, że jak się jest małym to ciągnie do oglądania takich rzeczy. My jednak za bardzo się baliśmy i polecieliśmy ojca jednego z nas, który pracował w policji. Okazało, że to nie głowa tylko same włosy i krew jakiegoś psa czy czegoś. Z drugiej strony nie pozwolili nam tam podejść, więc tak na 100% nie wiem do dziś co to było  :diab9:


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: dean26 on Maja 20, 2011, 17:04:29
mówcie co chcecie ale klimat "Ciała" jest nie do pobicia :) czytając to pewnie wielu z nas miała przed oczami swoje dzieciństwo .  dosłownie nie chciałem odchodzić od tej noweli.
"Skazani na Shawskank" co dziwne, jest gorsze od filmu. Mam takie wrażenie może dlatego, że najpierw obejrzałem film a dopiero potem przeczytałem nowelkę, hehe.
Pozostałe nowele też są super. ogólnie pozycja jest warta polecenia  :haha:


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: human on Maja 20, 2011, 22:48:50
Dla mnie Ciało jest także czołówką jesli chodzi o "Cztery pory roku". I co do Skazanych to zfadzam się z tobą też - Skazani na Shawshank oraz Mgła to jedyne ekranizacje lepsze od tekstów .


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: nocny on Maja 21, 2011, 11:37:08
oj nie jedyne, całe Marzenia i koszmary są lepsze od oryginałów.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Sierpnia 05, 2011, 23:13:37
Aż dziw bierze, że o najlepszym zbiorze są tylko dwie strony i mało sensownych wypowiedzi.
Zbiór wznawiany u nas na 8 różnych sposobów, pod dwoma różnymi tytułami, a 3 z czterech nowel zostały sfilmowane, z czego 2 genialnie. Zbiór w którym podtytuł każdej noweli jest adekwatny do treści. Zbiór obok którego nie da się przejść, nie zatrzymawszy na chwilę.
Może i 30 lat temu, King lubił sobie pociągnąć kreskę, może i lubił upić się w trupa, ale nikt nie powie, że nie umiał pisać i że nie miał pomysłów.
Może i rzeczywiście ostatnia nowela, najsłabsza jednocześnie ze zbioru była niezbędna dla zachowania krwistości, a tym samym szablonowego myślenia o Kingu przez czytelników.
Może i zbiór ukazał się odrobinę za późno i powinien ujrzeć światło dzienne wcześniej.
Może.... to i dobrze że stało się jak się stało, że zawartość jest taka, jaka jest.

Otwarcie jest z najwyższej półki, bo 'Skazani'. Jeśli jest na tej planecie ktoś kto nie słyszał o tej historii, tak genialnie przeniesionej na ekran, to radzę nadrobić braki. Jest masa historii o niewinnie skazanych, nie tylko na Shawshank, ale jest tylko jedna o 'Skazanych na Shawshank' To nie tylko opowieść o marzeniach, ale o sile woli, uporze i konsekwencji.

Kolejna to dotycząca buntu nastoletniego i chorych fascynacji opowieść o 'Zdolnym uczniu'. Doskonała historia o patologii, wpływie na psychikę młodocianych, z moralizatorskim finałem. Opowieść kompletna pod każdym względem, z sensowym przesłaniem. Rzuca odrobinę inne światło na tych 'złych' i jest wolną wariacją na temat, czemu czasem ktoś kopie psa lub ma ochotę komuś zrobić krzywdę. Nader udaną wariacją, z dość słusznymi wnioskami.

'Ciało' jest najbardziej ciepłą opowieścią ze zbioru, mimo powodu eskapady grupki kumpli. Doskonała powiastka o przyjaźni, która w tym wieku wydaje się na śmierć i życie, o wyprawie niemal w inny świat, mimo że tuż obok. Idealne spojrzenie na świat przez lupę którą trzyma w ręku dziecko. Pomimo zachwytu niemal wszystkich nad otwierająca zbiór nowelą, dla mnie to bezapelacyjnie jego lider.

Kończy King zachowując konsekwencję - mamy dorosłość, młodość, dzieciństwo, czas więc na narodziny/niemowlęctwo -nowelą 'Metoda Oddychania' która jest niby nie na miejscu, bo czytelnik sam nie wie, czy jest to opowiadanie o opowiadaniu, czy tylko historia pewnego porodu.  Jednak pomimo mankamentów i słabej fabuły, gdy się porównuje z resztą nowel, opowiadanie samo w sobie broni się i bije na głowę inne krótkie formy jakie spłodził King.

Podsumowując, zbiór dla każdego. Cztery pory.... geniuszu. King u szczytu, z kwikiem zachwytu i owacją na stojąco. Nie da się przeczytawszy tego zbioru, powiedzieć że przeciętny.
Nie da się go nie skomentować, a z czasem wdarł się tak głęboko do szeroko pojętej kultury, że ciężko o drugi taki zbiór, jakiegokolwiek autora. 4 genialne nowele, 3 świetne ekranizacje.
100% Kinga w Kingu. To nie grubaśną powieścią King stoi, ale nowelą. Malkontentów odsyłam do lektury 'Czterech Pór Roku'.  Nie trzeba płodzić 1000 stron 'To' żeby pokazać dziecięcy świat, tak jak nie trzeba tyle samo 'Bastionu' żeby pokazać upadek wartości. Nowele z tego zbioru śmiało bronią się same, nawet w konfrontacji z wielkimi objętościowo powieściami.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Sierpnia 07, 2011, 22:29:20
Aleś zareklamował ten zbiór. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałem. Dawkuję sobie książki Kinga tak aby teoretycznie te słabsze były wymieszane z tymi lepszymi. Jednak po takiej reklamie wiem co będzie następną książką Kinga, którą przeczytam. Zaraz po skończeniu "Władcy Much" biorę się za "Cztery pory roku".


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 07, 2011, 23:01:05
Stary. Ja Cię nakręcać nie będę,bo jak zamierzasz przeczytać wszystko od Kinga,to nie koniecznie trzeba wszystko,co najlepsze,jak najszybciej. ;) Ale faktem jest,że jest to chyba najlepszy zbiór ze wszystkich i w dodatku 3 z 4 nowel zostały zekranizowane  na bardzo dobrym poziomie,więc kurde,coś w tym musi być  ;)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Sierpnia 28, 2011, 02:48:19
Pierwszy zbiór opowiadań Stefana mam za sobą, chociaż patrząc na ilość stron poszczególnych utworów, bliżej im chyba do powieści aniżeli opowiadań. ;) Czyta się go świetnie, a powyższe wpisy tego wątku wydają się to tylko potwierdzać. :haha:

"Skazani na Shawshank" to genialna przekrojówka życia za murami więzienia. :o Autor obnaża w niej wszystkie okropności, jakich doświadczyć może osadzony w nim człowiek, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. W pewnym sensie jest to przestroga przed tym piekłem na ziemii, życie za kratami to prawdziwy horror. Nawet jeśli uda się w nim przeżyć, to powrót do społeczeństwa może okazać się i tak niemożliwy. :(

"Zdolny uczeń" to według mnie najlepszy tekst tego zbioru. Jest to świetne studium psychologiczne z genialnie skonstruowanymi głównymi bohaterami. Konfrontacja nastoletniego chłopca z brutalnie doświadczonym życiem starcem jest niesamowita, przypomina igranie z ogniem na stacji benzynowej. :haha:
Ciekawostką w tym utworze jest znajomość Dussandera z Andy'm Dufresne! :diab9:
"-Trochę General Motors, trochę American Telephone and Telegraph, sto pięćdziesiąt akcji Revlonu. Wszystkie wybrał mi bankier. Nazywał się Dufresne - pamiętam, ponieważ to nazwisko trochę podobne do mojego. Wygląda na to, że zabijając żonę, nie był taki sprytny jak przy wyborze akcji."
 
"Ciało" było dla mnie całkowitym zaskoczeniem, przecież to kolejny utwór o Castle Rock! :o Jest tu nawiązanie do Cujo i rodziny Chambersów (wszak jeden z głównych bohaterow to Chris Chambers), oraz wzmianka o szeryfie Bannermanie. Nie ma to jak stare, dobre Castle Rock, ta nowela to w pewnym sensie wstęp do tego cyklu. :D
Pomimo tego, że jest to bardzo familijna opowieść, czyta się ją z zapartym tchem. Wszak każdy z nas miał kiedyś te naście lat i niezapomniane przygody w dzieciństwie. :roll:

"Metoda oddychania" nie pasuje mi zupełnie do tego zestawienia. :( Autor wprowadza tu ewidentnie wątek metafizyczny, który nie pojawił się dotychczas w żadnym opowiadaniu z tego zbioru, poza tym jest on bardzo enigmatyczny i wprowadza tylko niepotrzebny zamęt. :haha:

Podsumowując, "Different seasons" to naprawdę świetna lektura, którą warto polecić każdemu! ;) Duża różnorodność tematyczna powinna zaspokoić najbardziej wybrednego czytelnika. :haha:
  
    


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 07, 2011, 18:11:33
Z powodu kryzysu czytelniczego męczyłem trochę "Cztery Pory Roku". Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, że chciałem czytać dalej i byłem ogromnie ciekawy dalszych wydarzeń, a jednocześnie po prostu nie mogłem. 

Wracając do zbiorku nowel. Jestem oczarowany. Zbiór mimo tego co King napisał w posłowiu wydaje mi się bardzo spójny i doskonale przemyślany. Jakby każda z historii była pisana po to aby znaleźć się w tym miejscu, w którym się ostatecznie znalazła. Już sam tytuł i poszczególne podtytuły rodziałów na to wskazują: Wiosna nadzieji, lato zapsucia, jesień niewinności i zimowa opowieść. Te podtytuły idealnie oddają charakter poszczególnych historii. Tak samo jak osadzenie tych historii w różnych etapach życia człowieka. Mamy tutaj zarówno dorosłość, dojrzewanie, dzieciństwo, narodziny jak i starość. Wielki plus ode mnie za takie rozwiązanie.

Teraz po trochu o poszczególnych opowiadaniach:

"Skazani na Shawshank"
Bardzo dobre opowiadanie. Historia znana chyba przez wszystkich. Nie znam osoby, która by nie widziała chociaż ekranizacji. Historia o przyjaźni, uporze i życiu za kratami i tym co czeka za nimi. Poruszająca i dająca satysfakcjonujące zakończenie, mówiące o tym, że mimo niesprawiedliwości świata ciągle jest nadzieja.

"Zdolny uczeń"
Najbardziej dołująca część zbioru. Podtytuł "Lato zepsucia" idealnie je obrazuje. Świetne ukazanie chorej psychiki młodego człowieka i początkowo niewinnego szantażu, który zmienia życie bohaterów w ciąg straszliwych wydarzeń. Sam smaczek z imieniem głównego bohatera a niemieckim znaczeniem tego słowa przyprawia o ciarki na plecach. Tak samo jak wydźwięk samego tekstu. Ktoś pozornie ułożony i normalny może skrywać wewnątrz siebie swoje drugie ja, którego nie chcielibyśmy nigdy poznać. Opis zepsucia i upadku wszelkich wartości. Bardzo dobry tekst.

"Ciało"
King jak mało kto potrafi opisywać dzieciństwo. Pokazał to już w "To", robi to też w tej noweli. Opowieść o przyjaźni z dzieciństwa i przygodzie, która nabiera wielkiego znaczenia dla bohaterów. Sam miałem taką paczkę znajomych z dzieciństwa, której drogi się z czasem rozeszły. Bardzo ciepła i sentymentalna opowieść.

"Metoda oddychania"
Mój osobisty czarny koń tego zbiorku. Wiele osób uważa, że jest słaby. Ja się z tym absolutnie nie zgodzę. Co prawda bardziej mrocznym klimatem odbiega od pozostałych. Podział opowiadania na dwie części sprawdza się znakomicie. Każda z nich zaciekawia i nie daje odejść od lektury. Klimat samego klubu, który nie jest klubem jest wyborny. I ta tajemniczość. Chciałbym aby King kiedyś do tego motywu wrócił. Mógłby stworzyć cały zbiór opowiadań składający się z historii z klubu.

To tyle. Nie będzie niespodzianki na zakończenie mojego wywodu. Rewelacyjny zbiór, najlepszy ze wszystkich. Oczywiści nie licząc "Serc Atlantydów" które ja dalej odbieram bardziej jako nietypową powieść :) King "Czterem Porami Roku" pokazuje, że nie tylko horrorem stoi, a przede wszystkim wątkami społecznymi. Bardzo polecam.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 10, 2011, 01:26:48
Wiedziałem że będzie się podobało :)
I wszystko jasne, czemu tyle razy wznawiany zbiorek był u nas w kraju, bo naprawdę można nie lubić horrorów, nawet twórczości Kinga, a spokojnie przeczytać i docenić.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Asia on Października 08, 2011, 10:18:43
Kolejny, po 4 po polnocy, najlepszy zbior Kinga. Zdolny uczen to dla mnie genialne i najlepsze z tomu opowiadanie... Uwielbiam :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Października 28, 2011, 22:29:24
CIAŁO - najlepsze, klimatyczne, urokliwe... Jeden z moich NAjukochańszych utworów King'a w ogóle;
Zdolny uczeń - przerażające bardziej niż stado wampirów, zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Przeczytałam to opowiadanie tylko raz w życiu, ale siedzi mi w głowie mocno. Póki co, nie mam ochoty na kolejne podejście, bo taka tematyka budzi u mnie głęboką frustrację. Bo są tacy zwyrodnialcy na świecie, i nic na to nie można poradzić.
Skazani na Shawshank - genialna adaptacja sprawiła, że trochę już nie wiem, co przeczytałam, a co obejrzałam. Świetne.
Metoda oddychania - pamiętam w zasadzie tylko moment kulminacyjny. Za mało, żeby mieć zdanie na ten moment.

Zbiór zaiste szlachetny, z przebłyskami geniuszu wręcz  :)



Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Grudnia 05, 2011, 01:13:40
Ja się wypowiem krótko. Przed chwilą skończyłem Cztery pory roku i ocena nowelek w moim odczuciu jest taka. Od najlepszej według mnie do tej słabszej:

I tak Metoda oddychania plasuje się jako pierwsza. Cały czas miałem ciary na plecach. Niesamowita. 10/10

Skazani na Shawshank - przeczytałem w dwa wieczory :) ciekawa 8/10

Ciało - trochę mi się dłużyło ale ogólnie ok :) 7/10

No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie 5/10

Są gusta i guściki :)



Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 05, 2011, 09:41:43
No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie

No, akurat jesteś oryginalny, bo "Zdolny uczeń" to ceniony tekst, czego nie można powiedzieć o "Metodzie oddychania" :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Grudnia 05, 2011, 10:30:27
A akurat "Metoda oddychania" to wg mnie najbardziej niedoceniona krótka forma u Kinga. Uwielbiam Kingowskie rzeczy w których główną rolę gra specyficzny klimat (To,Wielki Marsz,Serca Atlantydów) i tu właśnie coś takiego mamy niespotykany klimat i bardzo zaskakujące i smutne zakończenie. Ja również uważam, że MO to bardzo dobra nowela, aczkolwiek z tego zbioru jednak "Skazani..." to dla mnie nr.1.

Z kolei rozpływy nad Ciałem i Zdolnym uczniem zawsze mnie zaskakiwały bo dla mnie to tylko dobre nowele, ale raczej nigdy do nich nie wróce.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Grudnia 05, 2011, 18:48:52
No i niestety Zdolny uczeń - nie będę oryginalny, ale okropnie zmęczyłem to opowiadanie - film był lepszy według mnie

No, akurat jesteś oryginalny, bo "Zdolny uczeń" to ceniony tekst, czego nie można powiedzieć o "Metodzie oddychania" :)

p.a. :) widać dla mnie Zdolny uczeń to tylko dobra nowela :) A Metoda oddychania mnie pozytywnie zaskoczyła ten klimat i dreszczyk :D

A akurat "Metoda oddychania" to wg mnie najbardziej niedoceniona krótka forma u Kinga. Uwielbiam Kingowskie rzeczy w których główną rolę gra specyficzny klimat (To,Wielki Marsz,Serca Atlantydów) i tu właśnie coś takiego mamy niespotykany klimat i bardzo zaskakujące i smutne zakończenie. Ja również uważam, że MO to bardzo dobra nowela, aczkolwiek z tego zbioru jednak "Skazani..." to dla mnie nr.1.

Z kolei rozpływy nad Ciałem i Zdolnym uczniem zawsze mnie zaskakiwały bo dla mnie to tylko dobre nowele, ale raczej nigdy do nich nie wróce.

Tu się z Tobą zgadzam :D :D Oprócz tego że skazani na pierwszym :D u mnie Metoda jest na pierwszym :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Grudnia 05, 2011, 19:31:29
Dobrze widzieć dobrą opinię o Metodzie Oddychania, bo tylko ta nowelka mi została z Czterech Pór Roku do przeczytania. Pozostałe trzy były genialne i jakoś do tej bałam się zabrać, bo przeważały złe opinie, a jednak chciałam mieć dobre podejście do tego zbioru jako całości ;) po zastanowieniu, w moim osobistym rankingu póki co:

1. Skazani na Shawshank - pamiętam jak opornie było mi się do tego zabrać, a potem jak bardzo mnie wciągnęło. Pierwsze pięć stron męczyłam parę dni, ale teraz dziwię się sobie. Cóż, to było jakoś na początku mojego zamiłowania do książek Kinga i męczyły mnie te wszystkie daty, nazwiska, już dokładnie nawet w sumie nie pamiętam co to było.. ale nie patrzcie na mnie dziwnie, to było kiedyś, bo za drugim podejściem sama się sobie dziwiłam, że cokolwiek w tej noweli może męczyć. Mistrzostwo samo w sobie ;D

2. Ciało - mój pierwszy tekst Kinga. Pamiętam jak zobaczyłam w programie film i pomyślałam "fajnie byłoby najpierw przeczytać książkę".. Gdyby nie to, to pewnie nie czytałabym teraz prozy Kinga i straciłabym wiele naprawdę wspaniałych rzeczy. Cóż, może jestem trochę nieobiektywna w stosunku do samego tekstu, ale sentyment zabija we mnie obiektywizm w tym momencie. Nowela piękna, ekranizacja genialna, jedna z moich ulubionych, a ja mam chyba jakieś zboczenie do tekstów w tym klimacie ;D a historia o słoiku pod werandą była niesamowita ;D

3. Zdolny uczeń - przeczytałam je ostatnio jakoś, coś około września. Męczyłam to dosyć długo, bo miałam wtedy parę dłuższych wyjazdów i nie było czasu i trochę żałuję, że wyrywałam się często z tego transu czytania i z klimatu noweli. Choć po jednej scenie która tam była, odłożyłam książkę i nie mogłam patrzeć na nią przez parę dni (może zacznę wkładać książki do zamrażalnika jak Joey z Przyjaciół :D) i to przez nią mam uraz do tego trochę.

Moje argumenty może nie są jakieś wyważone, ani profesjonalne, ale chyba jestem jedną z osób, które wiedzą co myślą, ale trudniej im to powiedzieć/napisać. Ciekawe czy Metoda oddychania wciśnie się gdzieś pomiędzy pozycje w tym rankingu ;D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Grudnia 05, 2011, 22:10:16
chyieko na pewno znajdzie się miejsce ja Metodę oddychania przeczytałem w niecałe 2 godziny i zrobiła na mnie ogromne wrażenie :D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 05, 2011, 22:23:09
chyieko na pewno znajdzie się miejsce ja Metodę oddychania przeczytałem w niecałe 2 godziny i zrobiła na mnie ogromne wrażenie :D

Ja na chłodno po kilku miesiącach od lektury mogę stwierdzić, że to mój ulubiony tekst z "Czterech pór roku" :D Jaką herezją by to nie było. Niesamowicie mnie ten tekst zaskoczył, bo po opiniach spodziewałem się czegoś odstającego poziomem od reszty. Nie wiedziałem tylko, że będzie odstawać do góry a nie do dołu :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Grudnia 05, 2011, 23:01:24
chyieko na pewno znajdzie się miejsce ja Metodę oddychania przeczytałem w niecałe 2 godziny i zrobiła na mnie ogromne wrażenie :D

Ja na chłodno po kilku miesiącach od lektury mogę stwierdzić, że to mój ulubiony tekst z "Czterech pór roku" :D Jaką herezją by to nie było. Niesamowicie mnie ten tekst zaskoczył, bo po opiniach spodziewałem się czegoś odstającego poziomem od reszty. Nie wiedziałem tylko, że będzie odstawać do góry a nie do dołu :)

Dokładnie :D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Grudnia 06, 2011, 13:42:12
Hm, zbiór czytałam dobre cztery lata temu i to opowiadanie zapamiętałam jako najsłabsze.
Praktycznie nie pamiętam już o czym było, a tak u mnie bywa z tymi tekstami, które mi nie podeszły.

Ale nie jest to długie opowiadanie, więc może sobie je odświeżę - skoro tak się nim zachwycacie. Tak z ciekawości czy macie rację :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Grudnia 08, 2011, 23:35:45
Mnie zaciekawił koncept klubu dżentelmenów w którym snuje się dziwne opowiadania. drugie opowiadanie w tym klubie to 'człowiek który nie podawał ręki". chciałbym więcej opowieści z tego klubu.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Grudnia 09, 2011, 13:02:47

Ja na chłodno po kilku miesiącach od lektury mogę stwierdzić, że to mój ulubiony tekst z "Czterech pór roku" :D Jaką herezją by to nie było.

a ja się nie dziwię, prawda jest taka, że to opowiadanie ma genialny klimat i w taki zaowalowany sposób wprowadza nas w pewnego rodzaju grozę, wszystko jest owinięte aurą tajemniczości i tutaj widać pięknie, że dla takiego efektu dreszczyku nie potrzeba jakichś widowiskowych scen :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: cool ice on Lutego 18, 2012, 00:07:22
Jak sam tytuł mówi 4 pory roku, czyli wiosna-lato-jesień-zima.Tylko teraz które opowiadanie odpowiada jakiej porze roku?Czy autor wymieszał kolejność, czy raczej idzie w zgodzie z naturą?Jak myślicie?

edit:

przypomniałem sobie, w książce chyba jest to udokumentowane.:)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 18, 2012, 14:25:50
Nie chyba, a na pewno :) Odtwarzam z pamięci: wiosna nadziei (Shawshank), lato zepsucia (uczeń), jesieni i zimy nie pamiętam, ale jesienią było "Ciało". Jednakowoż wydaje mi się, iż to trochę naciągany klucz interpretacyjny. "Cztery pory roku" to nie jest, moim zdaniem, coś takiego, jak "Serca Atlantydów", gdzie wszystko się ze sobą łączy. 


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: cool ice on Lutego 18, 2012, 15:10:54
No to jak można usunąć mój wpis to poproszę...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lutego 21, 2012, 09:32:32
Tylko teraz które opowiadanie odpowiada jakiej porze roku?Czy autor wymieszał kolejność, czy raczej idzie w zgodzie z naturą?Jak myślicie?

Wiosna nadziei (Skazani na Shawshank)
Lato zepsucia (Zdolny uczeń)
Jesień niewinności (Ciało)
Zimowa opowieść (Metody oddychania)

Swoją drogą taki podział opowiadań bardzo mi się podobał. Tytuł każdego z nich idealnie odpowiada jego treści. Dla mnie po tych kilku miesiącach od czytania faworytem ze zbiorku pozostaje czarny koń czyli "Metody oddychania"  :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: cool ice on Lutego 21, 2012, 12:33:37
Jakoś bardziej mi jesień pasi do zdolnego ucznia, a lato do ciała.Może dlatego że bardziej to z ekranizacji pamiętam


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 21, 2012, 14:03:04
Tu raczej nie chodzi moim zdaniem o jesień jako taką, tylko właśnie o "jesień niewinności" - wszak jest to opowieść o chłopcach, którzy z tego wieku niewinności już wychodzą, więc to dla tej niewinności nastała jesień...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: cool ice on Lutego 21, 2012, 14:08:22
No tak, w sumie takie pożegnanie.Słuszna uwaga p.a.

edit:

A co do zbiorku nowel, to dziś od wielu lat zaznajomiłem się z ostatnim tekstem "Metoda Oddychania".I powiem szczerze, że cała ta formuła kingowskiej historii jest znana, podobał mi się styl i ta niezwykłość opisana w każdym calu.Słuchałem audiobooka i powiem wam że fajna sprawa móc zgasić światło w pokoju i wszystko to sobie wyobrazić.

Jeśli chodzi o finał, to mnie zmiażdżył.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

King uwielbia takie sytuacje dzięki którym może uzyć 100% swego talentu.

Dla mnie kolejność jest taka:

1-skazani
2-ciało
3-uczeń
4-metoda, czyli w normie jak widać. :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Baritone on Marca 22, 2012, 02:05:14
Przyjemny zbiór, jeden z ciekawszych :)

1. Skazani na Shawshank

Paradoksalnie podobał mi się najmniej :) Tytuł był mi dobrze znany zanim przeczytałem nowelę, a to za sprawą świetnej ekranizacji, która swoją drogą przebiła literacki oryginał. Niby wszystko jest tu na miejscu: ciekawy i pomysłowy bohater, nieludzkie warunki panujące w Shawshank, wredni i zawistni strażnicy no i więzienni gwałciciele  ;) Ale pomimo tych wszystkich atrakcji serwowanych przez Kinga i ciekawego zakończenia, czytało mi się to jakoś bezpłciowo. Z tymże wiadomo, Stephen nie schodzi poniżej pewnego poziomu i ta nowela jest bardzo dobra, ale słabsza (jak dla mnie) od kolejnych.

2. Zdolny Uczeń

To mój faworyt! :) Sama historia bardzo interesująca i wciąga natychmiast. Klimat noweli, intryga, przepychanki słowne przemądrzałego, zepsutego do szpiku kości małolata z byłym hitlerowcem - bezcenne. Sporo tutaj z thrillera, nowelka trzyma w napięciu i nie pozwala się oderwać od książki. Dussander to przebiegły i diabelnie niebezpieczny manipulator, a Todd jest zdecydowanie pojętnym uczniem, szybko wpada w sidła wojennego zbrodniarza i z łatwością daje sobą sterować.

3. Ciało

Kolejna fajna rzecz :)  O tyle ciekawy tekst, że w zasadzie nic szczególnego się tu nie dzieje, a wciąga jak diabli  :D Grupka chłopców, najlepszych przyjaciół postanawia wyruszyć w długą podróż w celu odnalezienia ciała nieboszczyka. Sam temat intrygujący, a więc i nowelkę dobrze się czyta. Kinga lubię i cenię za to jak świetnie ukazuje dzieciństwo i realacje między dzieciakami. Motyw przyjazni przewija się u niego bardzo często, ale tutaj niesamowicie kojarzy mi się z grupką "frajerów" z "To".

4. Metoda Oddychania

Tutaj uświadczymy najwięcej z horroru. Tajemniczy, elitarny klub i mroczne opowiastki :) Historia, którą opowiada McCarron, co najmniej niecodzienna :) Sam pomysł i zakończenie długo zapada w pamięć. Atmosfera i cała otoczka jaką wydziela ta nowela nie wiadomo z jakich przyczyn kojarzy mi się z "Lśnieniem".


Cóż mogę dodać? Warto mieć ten tomik w swojej kolekcji.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: notkin on Marca 28, 2012, 19:57:27
Skazani na Shawshank - genialne opowiadanie, ale ma tak silną konkurencję, że nie można o nim powiedzieć, że jest najlepsze. Sporo świetnych pomysłów, które w 100% zostały wykorzystane dopiero w filmie.

Zdolny uczeń - najbardziej narkotyczne opowiadanie z całego zbioru. Można przeczytać jednym tchem. w ogólnym rozrachunku podobało mi się jeszcze bardziej od Skazanych.

Ciało - no cóż, rzecz magiczna po prostu. 100% Kinga jak dla mnie i to w najwyższej formie. Opowiadanie o niczym w sumie, a napisane tak, ze z miejsca mogę je zakwalifikować jako najlepszą krótkometrażówkę obok Serc Atlantydów. Wrażenia moga byc jednak podyktowane tym uwielbiam takie rzeczy. W pełni rozumiem tych którym sie Ciało nie spodobało...

Metoda Oddychania - dla mnie taki wypełniacz raczej. Ciężko cokolwiek tutaj napisać. Może sie podobać :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: dampf on Czerwca 29, 2012, 17:54:33
Mam za sobą lekturę "Czterech pór roku" i generalnie jestem na tak. Ogółem jako zbiór książka ta jest co najmniej bardzo dobra, jednakże poszczególne teksty oceniane osobno już takich pochwał ode mnie nie zbierają niestety. "Skazani na Shawshank" to tekst świetny, z wartką fabułą i dobrym zakończeniem. No i niosący nadzieję. Do polecenia wszystkim narzekającym na zaszufladkowanie Kinga.
"Zdolny uczeń" jest moim ulubionym opowiadaniem z tego zbioru. Tak fabularnie jak i emocjonalnie zdecydowanie wybija się dla mnie na pierwszy plan i najbardziej daje do myślenia. No i to zakończenie, ostatnie dwie strony - rewelacja. "Ciało" z kolei mnie zawiodło w zasadzie, spodziewałem się czegoś trochę innego chyba. Dziwi mnie taka moja reakcja, bo jako miłośnik "Tego" powinienem się także rozpływać nad "Ciałem", ale jednakże zabrakło czegoś.
"Metoda oddychania" to raczej taka ciekawostka i dosyć mocno średnia rzecz. O wiele bardziej od "opowiadania w opowiadaniu" zaintrygował mnie klub i jego otoczka.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Wilson on Lipca 24, 2012, 21:08:46
Bardzo udany zbiór opowiadań. Najlepsza historia to moim zdaniem "Ciało". Mamy w nim esencję Kinga. Małe miasteczko (w tle Castle Rock), kilku nastoletnich chłopców połączonych przyjaźnią i wyprawę która odmieni ich na zawsze. Opowieść tak napisana że chwyta za serce i przeżywamy każdą przygodę chłopców, którzy wybrali się poszukać tytułowego Ciała, jakbyśmy sami w nich uczestniczyli. Opowiadanie przypomina mi momentami książkę "To", co jest zdecydowanie plusem tej opowieści.   


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Października 23, 2012, 22:56:53
Ja tylko chcialem napisac ze jutro pozyczam ksiazke osobie ktora w ogole nie czyta. Poprosila mnie o ksiazke bo jedzie daleko na jakis czas i moze cos przeczyta. Wybrałem tą właśnie książkę. Popieracie?:D

A tak na poważnie - jedenz lepszych Kingów troche nieslusznie zduszony przez ekranizacje Shawshank...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Października 24, 2012, 13:48:04
Ja popieram :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: zysiex on Kwietnia 12, 2014, 17:12:02
Ciało - w sumie mi nie przypadło do gustu, ale opowiadanie z konkursem było naprawdę genialne, śmiałem się niesamowicie. 6/10
Zdolny uczeń - zarys fabuły mnie nie zachęcił, ale w miarę czytania coraz fajniejsze, aż na końcu świetne 8/10
Metoda oddychania - tutaj niepotrzebny był ten klub, wystarczyłaby sama historia, która do pewnego momentu ciekawa, ale w pewnym momencie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. 7/10
Skazani na Shawshank - kiedyś przeczytam, na razie się nie mogę zmusić, bo obejrzałem film i to kilka razy. Może spróbuję w przyszłości


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: kornelia_makowska on Sierpnia 08, 2014, 19:20:48
Bardzo dobry zbór opowiadań Kinga, który kupiłam ze względu na "Skazanych na Shawshank". Uwielbiam film, więc czymś naturalnym było dla mnie sięgnięcie po książkę.
Muszę przyznać, że wszystkie 4 historie mi się podobały, choć "Ciało" mi się w pewnych momentach dłużyło.
"Skazani na Shawshank" - świetnie opowiadanie, choć czytając je miałam przed oczami film i aktorów. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że film mnie bardziej zachwycił. Brakuje mi tej sceny, gdzie Andy odwiedza bank i czyści konto naczelnika, którego los w książce jest łagodniejszy.
"Zdolny uczeń" - dla mnie rewelacyjna historia, tym bardziej, że interesuję się tym okresem w historii.  Postać Todda od początku mnie denerwowała, irytowała, ale byłam pod wrażeniem jak King przedstawił przemianę tego chłopaka. Świetne pokazanie szaleństwa i zła, jakie owładnęło chłopaka.. Brakowało mi w finale jedynie reakcji rodziców, gdy "przewinienia" ich złotego chłopca wyszły na jaw.
"Ciało"  - dobre opowiadanie, aczkolwiek według mnie, najsłabsze z całej czwórki.  Wyprawa chłopców mi się dłużyła, a jej finał był dla mnie niezadowalający.
"Metoda oddychania" - pozytywne zaskoczenie, tym bardziej, że niektórym nie przypadło do gustu. Podoba mi się klimat tego opowiadania - tajemniczy klub, gdzieś w zapełnionym starymi książkami mieszkaniu w Nowym Jorku... i historia pewnej ciąży z jej tragicznym finałem.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Lipca 03, 2015, 16:19:18
Zgadzam się z przedmówcami. Pierwsze trzy historie są bardzo dobre, natomiast ostatnia... no cóż nie pamiętam o czym była :D Książka ta jest pierwszą Kingową jaką wziąłem w obroty kilka lat temu - głównie za sprawą filmu "Skazani na Shawshank" na który wtedy chorowałem (i choruję nadal :) ) Od niej tak naprawdę zacząłem :)

Teraz czytam ją jeszcze raz, może zmienię zdanie na temat czwartego opowiadania. Póki co kończę "Zdolnego ucznia" :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Karloff on Lipca 03, 2015, 16:30:11
*Pojętnego ;)

Bardzo lubie Metode Oddychania.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Lipca 03, 2015, 17:33:35
To chyba są dwa tłumaczenia u mnie jest ZDOLNY :)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: Karloff on Lipca 03, 2015, 18:12:36
Czyli nie masz najnowszego wydania ;)


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Lipca 03, 2015, 19:40:46
Ano racja. Mam niestety w miękkiej - okładka z torami kolejowymi :)

Natomiast czytam wersje pocket z Marylin Monroe :P i tam tak jest. Bo tą mam w dwóch wydaniach :D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lipca 05, 2015, 22:09:27
"Pojętny uczeń"? Serio? :D jakoś  głupio mi to brzmi :D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 06, 2015, 07:17:05
Też nie wiedziałem, że zmieniono tytuł :D Mam pierwsze wydanie (Amber/Mizar) i tam też jak byk stoi "zdolny". Ale wydaje mi się, że ten wyraz bardziej pasuje, jest krótszy i cały tytuł po prostu lepiej brzmi, zaś samo "apt" można przetłumaczyć i jako "zdolny", i jako "pojętny", więc...


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lipca 06, 2015, 07:47:45
W sensie, że "zdolny" bardziej pasuje, czy "pojętny"? Bo różnica to tylko jednej literki jest, więc nie wiem, czy to ma aż takie znaczenie, że jedno słowo jest krótsze :D Jak dla mnie "pojętny uczeń" kiepsko brzmi, nie z powodu tłumaczenia, tylko wymowy i dźwięku całego tytułu.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 06, 2015, 08:17:30
O ilość sylab raczej mi chodzi :) No i o brzmienie też.


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Lipca 06, 2015, 19:55:54
Aa, no to kumam :D Czyli się zgadzamy :D


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Lipca 06, 2015, 22:32:45
Nie wiem po co ten tytuł zmieniali, lepiej babole by wyłowili.

Bo ostatnio w nowelce "Ciało" gdy Gordie opowiada o Chico jest fragment w którym bohater historyjki mówi "że March jest kur**", a tak naprawdę mówi o marcu :P

W pewnym momencie myślałem że March i Virginia to ta sama osoba :D

@EDIT

"Metoda oddychania" - po tylu latach od pierwszego czytnięcia podeszła mi dużo lepiej niż za pierwszym razem:)
Mimo to troszkę odstaje od pozostałych opowieści w zbiorze


Tytuł: Odp: Cztery pory roku
Wiadomość wysłana przez: jahjah1986 on Lipca 30, 2015, 17:12:42
Skończone :)

Skazani na Shawshank - spoko, ale tyle razy wałkowany film jakoś źle na mnie podziałał,
Zdolny uczeń- według mnie najlepszy,
Ciało - po początkowej nudzie mocno mnie wkręciło,
Metoda oddychania - bardzo dobry klimat klubu - w sumie myślałem, po przeczytaniu opinii, że się rozczaruje a tu miłe zaskoczenie i zakończenie zarazem. :)