Rogver
|
|
« Odpowiedz #60 : Grudnia 01, 2015, 08:03:08 » |
|
Widze, ze sporo osob chwali opowiadanie "130. kilometr". Troche mnie to dziwi bo osobiscie uwazam je za najslabszy tekst ze zbioru - nie przypadl mi do gustu a poza tym nie do konca pasuje mi do tej ksiazki. Natomiast koncowe opowiadania to zdecydowanie gorna polka, szczegolnie "pijackie fajerwerki" ktore oczarowaly mnie swoim klimatem. Teraz nie pozostaje nic innego jak wyczekiwac wiesci o kolejnych ksiazkach Kinga . (Przepraszam za brak polskich znakow)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #61 : Grudnia 01, 2015, 11:36:36 » |
|
Podzielam zdanie - 130 kilometr nie zachwycił. Może to dla niektórych sentymentalna podróż do Christine - ja nie czytałem - może dlatego nie oczarowało mnie to opowiadanie. Też zgadzam się, że im dalej tym lepiej a końcówka mega.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kacpi71935
Miejsce pobytu: Toruń
|
|
« Odpowiedz #62 : Grudnia 01, 2015, 17:46:24 » |
|
A jeśli chodzi o poematy to jak dla mnie były ok. Chociaż nie były dla mnie niczym ważnym albo przełomowym to dało się przeczytać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pablito1
|
|
« Odpowiedz #63 : Grudnia 03, 2015, 13:53:28 » |
|
Wczoraj dostałem przesyłkę z Bazarem. Problem jest taki że przyszła razem z Terrorem (wydawnictwo Vesper) i Hyperionem ( Mag) Dana Simmonsa. No i niestety jak leżą obok siebie to Bazar wygląda badziewnie... Już nie chodzi mi nawet o ilustracje czy twardą okładkę. Tandetna, niestarannie wykonana okładka z ilustracją wygladającą jakby robił ją ktoś kto od tygodnia używa Photoshopa, wydanie na papierze toaletowym... A cena na okładce prawie ta sama. No cóż, duży może więcej... Pozostaje zrobić okładkę z gazety Bo książkę i tak połknę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #64 : Grudnia 03, 2015, 14:07:50 » |
|
Na początku też mi się nie podobała okładka - teraz jednak ma swój urok. Spojrzałem na wyżej wymienione książki i ich okładki i raczej subiektywnie oceniając - rewelacji nie ma.
Co do jakości - to mhm...wolę te wydania niż Albatrosa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pablito1
|
|
« Odpowiedz #65 : Grudnia 04, 2015, 09:31:14 » |
|
Jasne, to sprawa indywidualna, ale nie sądzicie że grafika na okładce Bazaru jest jakaś taka... niedopracowana?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #66 : Grudnia 04, 2015, 11:56:37 » |
|
Też tak sądzę. Niby mrocznie jest, ale te kolorki jakieś takie nazbyt nasycone. Okładka zagraniczna zdecydowanie lepsza, moim zdaniem rewelacyjna:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #67 : Grudnia 04, 2015, 12:14:53 » |
|
Tak samo okładki do ostatniej trylogii - u nas miernota w porównaniu do zagranicznej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #68 : Grudnia 04, 2015, 15:24:35 » |
|
Wczoraj wreszcie skończyłem najnowszą książkę Kinga i jest dobrze! Generalnie nie nastawiałem się jakoś entuzjastycznie w tym roku na Kinga bo po Mercedesie nie wierzyłem w 2 część (tu akurat się nie pomyliłem) a do zbioru byłem sceptycznie nastawiony bo King jest raczej przeciętny w tej formie pisarskiej, ale na szczęście Stephen podołał zadaniu, zbiór jest bardzo dobry. Praktycznie poza pierwszym opowiadaniem, które mnie jakoś nie porwało chociaż "Christine" podobało mi się bardzo a tu King jakoś tak średnio wyszedł... i wierszami, których generalnie nie trawię i nie ważne, kto je pisze raczej omijam szerokim łukiem, reszta była dobra albo bardzo dobra. Większość opowiadań na jakimś prostym koncepcie ale każde było strasznie przyjemne w odbiorze. Dwa najlepsze opowiadania to dla mnie "Wydma" i "Wredny dzieciak". Generalnie dla mnie solidne 8/10 Oby więcej Kinga w takiej formie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aga
Miejsce pobytu: Szczecin
.
|
|
« Odpowiedz #69 : Grudnia 20, 2015, 15:48:16 » |
|
Ze smutkiem muszę przyznać, że moim zdaniem zbiorek jest bardzo słaby, ale nie spodziewałam się żadnej perełki bo już "Po Zachodzie Słońca" i "Czarna Bezgwiezdna Noc" po mnie spłynęły. Uważam, że King pisze słabiutkie opowiadania w porównaniu do "Nocnej Zmiany", "Szkieletowej Załogi" czy "Marzeń i Koszmarów". Opowiadania nadal czyta się bardzo lekko, jego znajomy styl pisania jest dla mnie jak sentymentalny powrót do szczenięcych lat kiedy każda jego książka była dla mnie podróżą do innego świata i z nabożną czcią czekałam na premierę każdej jego nowej książki kiedy łyknęłam już wszystko co napisał. Niestety, albo zmienił mi się gust (żeby nie było, że zwalam wszystko na autora, absolutnie nie!) albo te opowiadania są napisane po macoszemu, jakby niedokończone. Najbardziej podobała mi się "Moralność" i "Ur", pozostałe uciekały mi z myśli już kilka godzin po ukończeniu. Coby nie pogrążać się w marudzeniu, chwytam za "Przebudzenie" i liczę na smakowitą powieść
|
|
|
Zapisane
|
"Jestem realnością twardszą niż grawitacja. Jestem jej granicą, jej kamieniem, bólem zęba, wschodem Słońca i drapieżnikiem nad kołyską. (Linią oporu)." - Jacek Dukaj
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #70 : Grudnia 21, 2015, 12:24:34 » |
|
W sumie Bazar najlepszy bo równy poziom - w każdej poprzedniej książce z opowiadaniami - były momenty totalnej nudy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #71 : Grudnia 23, 2015, 23:37:24 » |
|
Pech chciał, że nowy King trafił się w momencie małego kryzysu czytelniczego. Po prostu za dużo miałem na głowie, a za mało czasu. Dlatego trochę trwało zanim wszystko przeczytałem. Problemem było też to, że te pierwsze opowiadania były takie niespecjalne, może nie to że złe, ale takie trochę zmierzające donikąd. Zaletą jest po prostu styl Kinga, nawet jak opowiadanie nie przekonuje, to i tak świetnie się czyta. Trochę ponarzekałem, bo jak dla mnie do Wydmy szału nie było, ale potem trafił się Wredny dzieciak i Śmierć oraz Moralność i się zaczynałem wciągać na dobre. Oprócz tych podobały mi się też Billy Blokada, UR (mimo podłych nawiązań do pewnego innego tytułu ), Ten autobus to inny świat, Nekrologi. A jeszcze na koniec Pijackie fajerwerki - ubawiłem się setnie. Jest wszystko co lubię kombinowana narracja, sporo gawędziarstwa, oryginalne pomysły, świetne prowadzenie akcji, sporo horroru ale też i obyczajówki. Naprawdę solidny zbiór i nie ma żenująco słabych opowiadań, jakie zdarzały się wcześniej. Daję przynajmniej 7/10 * *Oceniam bez wierszotworów, bo to zupełnie nie moja bajka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jedimati
Miejsce pobytu: Derry | SPONSOR FORUM |
Stephen King <3
|
|
« Odpowiedz #72 : Stycznia 18, 2016, 18:03:15 » |
|
Właśnie skończyłem najnowszą książkę Kinga Bazar Złych Snów. Fanem jego opowiadań nie jestem, i wolę jak mistrz pióra pisze długie powieści. Sam zbiórek jest całkiem w porządku, jedne opowiadania lepsze a drugie gorsze. Chodziaż odniosłem wrażenie, że sam zbiór został napisany na siłę. Parę opowiadań napisał, część miał i tak powstał Bazar. chodź chce myśleć, że King pracuje nad czymś większym ;-)
|
|
|
Zapisane
|
"Books are a uniquely portable magic." Stephen King
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #73 : Stycznia 19, 2016, 11:57:49 » |
|
Każdy zbiór opowiadań powstaje tak samo, zbiera się opublikowane na przestrzeni kilku ostatnich lat teksty i dodaje 2 - 3 niepublikowane. "Bazar" nie jest tu wyjątkiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #74 : Marca 03, 2016, 18:34:19 » |
|
I ja skończyłem moją kilkudniową przygodę z najnowszym zbiorem Kinga. Na 20 tekstów składających się na ten zbiór, jak dla mnie godnych zapamiętania, a nawet ponownego przeczytania jest tylko jeden tekst. Według mnie jest to bezsprzecznie najlepsze opowiadanie w tym zbiorze. Mowa o Premium Harmony. Ta historia najbardziej wryła mi się w pamięć. Towarzyszą jej emocje z pograniczna codziennej rutyny tak dobrze znane nam wszystkim, genialna postać głównego bohatera (męża), szczypta czarnego humoru i całkiem zgrabny wstęp, co jest chyba największą zmorą tego zbioru (nie wiem po co King je pisał). Czytając to opowiadanie przynajmniej odczuwałem jakąś identyfikację z bohaterami.
Kolejne teksty, które już tylko warto zapamiętać (ponowna lektura nic nie wniesie) to Wydma, Moralność i Kiepskie samopoczucie.
Reszta bardzo ciężka w czytaniu. Fabuła się coś nie klei, jest powtarzalna ("Fajerwerki" nudzą na potęgę) i przewidywalna. A jak już czymś zaskoczy to w średnim stylu.
Plus za klimat w opowiadaniu "130.km"
X X X X - - - - - - /10
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #75 : Marca 04, 2016, 14:51:27 » |
|
A Wredny dzieciak i Nekrologi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #76 : Marca 07, 2016, 14:05:15 » |
|
Zupełnie nie rozumiem zachwytu czy też wyróżniania opowiadania "130.kilometr" .
Pierwsze opowiadania, które zwiastowało rozczarowanie zbiorem - na szczęście później było lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #78 : Czerwca 17, 2016, 20:20:44 » |
|
I ja skończyłam. Ogólnie jestem zadowolona. Większość mi się podobała, nawet bardzo. "Wydma", "Pan ciacho", "Wredny dzieciak", "Ur", to moi faworyci. Na "Letnim gromie oczywiście poryczałam się jak głupia. "Kościół z kości" jest po prostu piękny. Całość wydaje mi się dość melancholijna, z wielu z tych opowiadań wręcz wycieka taka melancholijna atmosfera rozmyślania o śmierci i prób oswojenia się z nią. A może ja to tak odbieram. A "130. kilometr" to dla mnie też najsłabsze opowiadanie tutaj, mam wrażenie, że jest niedokończone
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
|