Strony: 1 ... 11 12 [13] 14 15 ... 17   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Biblioteka grozy wydawnictwa C&T  (Przeczytany 116884 razy)
hiacynta

*



« Odpowiedz #240 : Września 20, 2016, 08:23:04 »

Już jest w sprzedaży najnowsza pozycja Biblioteki Grozy. Zachęcam do zakupów  :roll:
http://bonito.pl/k-647213-nie-ma-wedrowca
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #241 : Września 22, 2016, 07:31:59 »

Palce lizać hiacynta, sam jestem bardzo ciekaw jak Gunia się w powieści sprawdzi. Ponadto pod koniec grudnia ma się Onions ukazać :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #242 : Października 04, 2016, 20:35:53 »

Udostępniłem info na facebookowym profilu, udostępniam i tu.

Z nieoficjalnych informacji wiemy, Wojtek Gunia właśnie tłumaczy zbiór opowiadań madame Gertrudy Atherton. Pozycja ta będzie kolejną w naszej ukochanej serii "Biblioteka Grozy" wydawnictwa C&T, przewidzianą do druku w 2017 roku. Tytuł zaproponowany przez tłumacza to "Śmierć i kobieta". Jednak ostateczną decyzję podejmie Paweł Marszałek, wydawca.

Gertruda Atherton pozostaje u nas praktycznie nieznana. Pisarka ta była protegowaną Ambrose Biercea, znała go osobiście. Jej proza pozostaje pod dużym wpływem mistrza, zbieżna z pisarstwem amerykańskiego mizantropa bywa tematyka, sposób ukazywania przemocy. Z tego względu odrzucali ją wydawcy. Literatura ta jest też bardzo feministyczna. Podobnie jak np. Charlotte Perkins, Atherton mocno skupia się na psychologii postaci. Jest więc jedną z prekursorek ?horroru feministycznego?.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #243 : Października 05, 2016, 07:33:46 »

Super, zupełnie autorka nieznana...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #244 : Listopada 03, 2016, 00:46:42 »



"Na opak" Oliviera Onionsa, ukazać ma się w okolicach 5-10 grudnia. W cenie 27zł otrzymacie 232 strony opowiadań jednego z wyżej cenionych klasyków grozy. Zbiór zawierać będzie poniższe opowiadania w przekładzie Katarzyny Maciejczyk.

- Zew pięknej (The Beckoning Fair One)
- Widmo (Phantas)
- Rooum (Rooum)
- Benlian (Benlian)
- Io (Io)
- Wypadek (The Accident)
- Papierośnica (The Cigarette Case)
- Fotel na biegunach (The Rocker)
- Hic iacet? Opowieść o sumieniu artysty (Hic Jacet. A Tale of Artistic Conscience)

Zaś rok 2017 przyniesie nam następujące tomy:
- W.H. Hodgson - Szalupy "Glen Carrig"
- Marion Crawford - Wędrujące duchy
- J.S. Le Fanu - 7 brakujących opowiadań grozy do kompletu
- Arthur Conan Doyle - Igranie ze strachem (8 opowiadań)
- Arthur Conan Doyle - Tajemnica Clomber (powieść)
- W.W. Jacobs - Małpia łapka (8 opowiadań)
- Vernon Lee - Nawiedzenia

Oczywiście należy pamiętać, że kolejność tych zapowiedzi może ulec zmianie. Dla fanów klasycznej literatury grozy trwa jednak wyjątkowo obfity czas.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #245 : Listopada 03, 2016, 11:37:26 »

Tobie chyba tak bardzo zależało na tym Onionie, nie Paweł? Faktycznie taki dobry ?

Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #246 : Listopada 03, 2016, 13:16:20 »

Czytałem tylko jedno jego opowiadanie - było świetne. Wojtek Gunia czytał więcej i napisał bardzo dobrą notkę na ten temat: https://www.facebook.com/labiryntzlisci1/photos/a.356452784457596.1073741828.356401921129349/798623346907202/?type=3&theater

Stawiałbym na to, że będzie to jedna z lepszych rzeczy w serii.

A przyszły rok zapowiada się pięknie. Kilka klasycznych klasyków, jak Doyle czy Le Fanu, kilka potencjalnie mocnych nowości. Najbardziej czekam na Hodgsona, ale Jackobs, Lee i Crawford to mogą być kapitalne rzeczy. Trudno nie kochać tej serii ;)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #247 : Listopada 03, 2016, 15:43:18 »

To prawda, wiele zapowiedzi. Cieszy, że BG się ciągle trzyma. Cieszy mnie też, że Vesper się zabrał za wydawanie klasyki i to w bardzo dobrej formie. To teraz jedyne wydawnictwa, która ta porządnie i rzetelnie się za to biorą. Tylko mi ciągle tu brakuje Blackwooda. :(
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #248 : Listopada 04, 2016, 18:34:52 »

Nie pozostaje nic innego jak tylko przyklasnąć powyższym zapowiedziom. Widać, że BG musi mieć wielu sympatyków skoro wydawca nie zwalnia tempa :) Wśród autorów brakuje mi jakichś nowych opowiadań H.H. Ewersa. Ale może kiedyś zostanie to nadrobione.
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #249 : Listopada 04, 2016, 19:23:39 »

Wśród autorów brakuje mi jakichś nowych opowiadań H.H. Ewersa. Ale może kiedyś zostanie to nadrobione.

Swego czasu karpie (Paweł konkretnie) zrobiły wywiad z Pawłem Marszałkiem i ten w rozmowie powiedział, że w najbliższym czasie będzie wydawał tylko anglojęzycznych pisarzy grozy bo tych jest - cytuje - "legion" jeszcze do wydania. Z bardziej znaczących nazwisk w ogóle nie znanych u nas, to pewnie May Sinclair, Cynthia Asquith (u nas tylko dwa opowiadania przetłumaczone), Marjorie Bowen, A. M.Burrge (też ze dwa teksty), dwóch pozostałych Bensonów, Margaret Oliphant (bodajże jeden tekst), Vincent O'Sullivan (jeden tekst), Fitz-James O'Brien (jeden tekst). A to tylko wierzchołek góry lodowej.

A z Ewersem z kolei jest tak, że bodajże wszystko zostało onegdaj przetłumaczone na polski przez Przybyszewskich. Zbiory opowiadań, albo pojedyncze nawet opowiadania w wydaniach broszurowych są dostępne po czytelniach czy bibliotekach. "Najwyższą miłość" albo "Damę tyfusowa" można czasem gdzieś po antykwariatach dostać. Generalnie - kto chce, to zna Ewersa. A o wielu pisarzach z tego "legionu" anglojęzycznych to ludzie nie słyszeli nic, nawet dość ogarnięci w temacie. Mnie taka polityka C&T podoba się.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #250 : Listopada 05, 2016, 08:22:43 »

A z Ewersem z kolei jest tak, że bodajże wszystko zostało onegdaj przetłumaczone na polski przez Przybyszewskich. Zbiory opowiadań, albo pojedyncze nawet opowiadania w wydaniach broszurowych są dostępne po czytelniach czy bibliotekach. "Najwyższą miłość" albo "Damę tyfusowa" można czasem gdzieś po antykwariatach dostać. Generalnie - kto chce, to zna Ewersa. A o wielu pisarzach z tego "legionu" anglojęzycznych to ludzie nie słyszeli nic, nawet dość ogarnięci w temacie. Mnie taka polityka C&T podoba się.

O wydawaniu tylko anglojęzycznych autorów to nie słyszałem.
Co do Ewersa to trochę czytałem z tych wydań, o których wspominasz ale nie sądziłem że to koniec. Myślałem, że zostało coś jeszcze do opublikowania. Ten facet naprawdę fajnie pisał, więc jak tu nie mieć nadziei na poznanie jego kolejnych tekstów :)
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2016, 08:24:52 wysłane przez Sharin » Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #251 : Listopada 05, 2016, 14:51:19 »

A co sądzicie o ghost stories słynnych autorów dzieł literatury pięknej jak Karol Dickens czy Henry James? Przyznam, że tych opowiadań nie czytałem, ale skoro są wydawane po angielsku to może warto by było zainteresować Bibliotekę Grozy - może znane nazwiska zachęciłyby więcej czytelników do lektury?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #252 : Listopada 05, 2016, 15:24:12 »

A co sądzicie o ghost stories słynnych autorów dzieł literatury pięknej jak Karol Dickens czy Henry James? Przyznam, że tych opowiadań nie czytałem, ale skoro są wydawane po angielsku to może warto by było zainteresować Bibliotekę Grozy - może znane nazwiska zachęciłyby więcej czytelników do lektury?

Bardzo dobry pomysł, mam nadzieję że Pan Marszałek kiedyś z niego skorzysta. Dickens oprócz uroczej "Opowieści wigilijnej" miał kilka bardzo "upiornych" tekstów. A Henry James? Cóż, jest lubiany chyba przez polskiego czytelnika. Skoro "poszedł" do BG nie kojarzony z ghost - stories Conan - Doyle czy Gaskell, czy Wharton, to czego nie Dickens czy H, James?
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #253 : Listopada 05, 2016, 15:33:30 »

Pytanie czy do H. Jamesa nie ma całych praw Prószyński. Obym się mylił :)
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #254 : Listopada 05, 2016, 16:46:25 »

Pytanie czy do H. Jamesa nie ma całych praw Prószyński. Obym się mylił :)

Nie, przecież James jest w domenie publicznej, czyli jego prawa majątkowe są nie chronione. Mogą mieć co najwyżej prawa do jakiegoś przekładu. Zresztą WAB wydało rok temu "W kleszczach lęku" jako "Dokręcanie śruby"
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #255 : Listopada 10, 2016, 14:17:44 »

Jeśli zastanawialiście się, co będzie w zapowiadanym zbiorze Le Fanu, wydawca informuje:
Roboczy tytuł: "Opowieści z teki pastora Purcella"
- Duch i nastawiacz kości
- Tajemnicza historia irlandzkiej hrabiny
- Osobliwe zdarzenie z życia malarza Schalkena
- Laura Srebrny Dzwoneczek
- Martwy zakrystian
- Prawdziwa opowieść o nawiedzonym domu
- Rozdział z dziejów pewnej rodziny z hrabstwa Tyrone
Tak więc same świeże rzeczy! Za przekład odpowiada Ewa Horodyska.
Zapisane
wert74

*

Miejsce pobytu:
Wadowice




« Odpowiedz #256 : Listopada 17, 2016, 15:18:41 »

Odrabiam właśnie zaległości z BG i aktualnie jestem przy Hodgsonie (Tropiciel Duchów).
Jestem nim pozytywnie zaskoczony.
Po Bradburym i Wharton (czytam zgodnie z chronologią ukazywania się poszczególnych pozycji) wreszcie jakaś żywsza akcja. A byłem prawie pewien, że opowiadania będą infantylne.

W sumie to nie o tym chciałem :)

Pod koniec tej książki podane są zapowiedzi.
Wymieniany jest oczywiście Onions (który pojawiał się już w pierwszej książce z serii w 2004 - H.P.L "Zew Cthulhu").

Tytuł zapowiadanej książki Onionsa to "Na pokuszenie" :)

Ciekawy jestem co się zmieniło, czy tłumacz, czy też zbiór?
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #257 : Listopada 17, 2016, 16:16:54 »

Odrabiam właśnie zaległości z BG i aktualnie jestem przy Hodgsonie (Tropiciel Duchów).
Jestem nim pozytywnie zaskoczony.
Zazdroszczę Ci :D  Możesz rozwinąć myśl ?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
wert74

*

Miejsce pobytu:
Wadowice




« Odpowiedz #258 : Listopada 17, 2016, 17:02:29 »

Jest lżejszy :)

Bradbury był strasznie nierówny.
Wharton ok ale stopień zagęszczenia tła psychologicznego momentami mnie męczył.
O ile w "Wieku niewinności" to mi odpowiadało o tyle w krótkich formach uważam, że to się raczej nie sprawdza.

Hodgsona oceniam zatem przez pryzmat dwu poprzednich książek. Jestem po czterech opowiadaniach na razie.
Furtka dla monstrum bardzo mi się podobała.
Wolę żywszą akcję i sam pomysł mieszania konwencji też mi odpowiada.

Ciekawy jestem czy jego pomysły pewnych elementów wspomnianych nazw rytuałów, nawiedzeń (bo trochę się tego pojawia) miały potem swoje odbicie gdzie indziej.

H.P.L wplatał do swoich opowiadań pewne nazwy, odniesienia do innych autorów.
Ostatnio zauważyłem to również w serialu "True Detective" w pierwszym sezonie (pojawia się odniesienie do Króla w Żółci Chambersa). Polecam!

Fajnie potem znajdować pewne ślady, szczególnie jak minęło już wiele, wiele lat :)
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #259 : Listopada 18, 2016, 08:04:18 »

To fakt, że Bradbury dość nierówny - sam jakoś po kilku utworach przerwałem lekturę z lekkim niedosytem, żeby potem powrócić i mile się zachwycić bo dalej były wyśmienite opowiadania, co mnie zaskoczyło bo w pierwszych tomikach BG to co najlepsze było raczej na początku każdej książki.

Na Wharton nie mogę złego słowa powiedzieć - uwielbiam ten subtelny, psychologiczny styl. "Triumf nocy" to wręcz mistrzostwo w te klocki. Chyba tomik Wharton będzie tym, do którego najszybciej powrócę, mimo że już dwa razy go przeczytałem.

Co do Hodgsona nie podoba mi się konstrukcja czegoś takiego jak 'detektyw od duchów'. To takie infantylne. Na szczęście i tam coś ciekawego się zdarza - nie wiem czy nie ostatni lub przedostatni utwór w tomiku jest dość oryginalny na tle tej całej zabawy w tropienie duchów - "Wieprz" bodajże.

Chambersa wspomniałeś, ten to dopiero nierówny. Ale za "Króla w żółci" a także "Naprawiacza reputacji" należy mu się bardzo wysoka ocena. 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 ... 11 12 [13] 14 15 ... 17   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: