Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 17   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Biblioteka grozy wydawnictwa C&T  (Przeczytany 116406 razy)
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #80 : Maja 05, 2014, 09:27:02 »

Jeśli jednak mimo to uważasz Nokturny za słabe to prosze wskaż mi któregoś ze współczesnych pisarzy i jego dzieła lepiej Twoim zdaniem oddające ducha dawnych mistrzów spod znaku Poe czy Lovecrafta,chętnie zapoznam się z ich twórczością i być może zweryfikują swoją dotychczasową opinie ;)

Pozwolę sobie wspomóc kolegę i podać jedną osobę: Thomas Ligotti. ;)

Cytuj
Opornie szła mi lektura opowieści Jamesa,aczkolwiek pewnie nie tylko mnie biorąc pod uwage charakterystyczny,wiktoriański jego typ pisania.Pierwsze opowiadanie "Rękopis kanonika Alberyka" bardzo dobre,aczkolwiek po lekturze czułem lekkie poczucie niedosytu i jednocześnie spodziewałem się więcej po kolejnych,niestety rzeczywistość okazała się jakby odwrotnie proporcjonalna do oczekiwań :].Z tego tomu jeszcze pamiętam że zaciekawiła mnie opowieść nie pamiętam tytułu w każdym razie akcja działa się w bibilotece gdzie pojawiał się tajemniczy osobnik.

Mi też ciężko szło z Jamesem, ale ja mam z klasyką czasem tak, że nie dociera do mnie od razu tylko nieco później. Czasem nawet po ładnych paru miesiącach przypomni mi się jakieś opowiadanie albo skojarzę z innym, podobnym, które obecnie czytam i stwierdzam, że jednak tekst napisany w poprzednim stuleciu lepszy.  :rad2:  A to opowiadanie, o którym wspominasz to chyba "Przyjdę na twoje wezwanie, mój chłopcze!". Jedno z lepszych. :)


Cytuj
Jeszcze słówko o Październikowej krainie.Jako jedno z nielicznych z całej serii jakoś do mnie początkowo nie dotarło,przeczytałem tylko kilka  opowiadań i poza tym pierwszym  o karle nastepne jakoś mnie zniechęciły i niestety zarzuciłem lekture czego teraz troche żałuje.Generalnie przyzwyczaiłem się że w tej "Bibilotece Grozy" z reguły najlepsze opowiadania są zawsze na początku każdej książki.Czy polecać dokończyć lekture Bradbury'ego skoro początek mnie nie zachwycił?

Jak najbardziej! Ale to już będzie sf, bo grozę to on popełnił bodaj tylko w tym tomie, który przeczytałeś. Jeśli lubisz sf to książka "Kroniki marsjańskie" powinna Cię porwać. :faja:
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #81 : Maja 06, 2014, 07:52:04 »

Dzięki Ciacho za tego Ligottiego,jak będe miał okazje to chętnie go poczytam,a nie wiesz gdzie jego książki można kupić?

Co to Bradbury'ego to mnie nie zrozumiałeś - nie chodzi mi o jego inne książki(czytałem jeszcze 451 stopni fahrenheita) a konkretnie zbiór opowiadań Październikowej krainy z którego tylko kilka pierwszych opowieści przeczytałem i porzuciłem reszte bo mnie te pierwsze nie zachwyciły.Z tąd moje pytanie do osób które Październikową kraine przeczytali w całości - czy warto dokończyć książke czy po prostu te najlepsze jego opowieści są zawarte na początku tomu i dalej nie ma sensu czytać skoro początek mi nie przypadł do gustu?

-------------------------
Powróce jeszcze do tych książek napisanych przez kobiety z biblioteki grozy bo mam wrażenie że jakby są niedoceniane w temacie.Przede wszystkim pod względem psychologii bardzo ciekawie napisane,taka jakby swego rodzaju poetyka grozy.Taki delikatny horror w połączeniu z literaturą piękną.Pod kątem psychologii myśle że zarówno opowiadania Edith Wharton jak i Mary Wilkins Freeman są jedne z najlepszych z całej serii.To sprawia że opowiadania mogą mieć walory uniwersalności,zaciekawić także tych czytelników nienastawionych wyłącznie na horror a po prostu na dobrą literature.

U tej drugiej autorki może troche irytować powtarzający się w wielu opowiadaniach motyw staropanieństwa,aczkolwiek może właśnie jest odwrotnie i to daje smaczku jej prozie?W każdym razie biorąc pod uwage jej życiorys...polecam przeczytanie tych kilku zdań wstępnych poprzedzających właściwą część lektury - tam jest zawarty prawdziwy horror autorki ten całkiem realny(alkoholizm,szpital psychiatryczny,wydziedziczenie)

Fajnie będzie się zapoznać z kolejnymi "kobiecymi" ksiazkami,podobno mają wyjść jeszcze Nesbit,Gaskell.

Ja bym z chęcią poznał opowiadania z drszczykiem Henry Jamesa :)
 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #82 : Maja 06, 2014, 08:54:37 »

Dzięki Ciacho za tego Ligottiego,jak będe miał okazje to chętnie go poczytam,a nie wiesz gdzie jego książki można kupić?

Póki co u nas są tylko pojedyncze opowiadania w antologiach i czasopismach. Ale na jesień ma się pojawić najbardziej znane dzieło Ligottiego "Teatro Grottesco". Zaglądnij do tematu Ligottiego, ta masz linki do darmowych opowiadań, które przybliżą Ci w jakimś stopniu styl Ligottiego. ;)

http://www.gothamcafe.pl/literatura-groza-i-okolice/thomas-ligotti/

Cytuj
Co to Bradbury'ego to mnie nie zrozumiałeś - nie chodzi mi o jego inne książki(czytałem jeszcze 451 stopni fahrenheita) a konkretnie zbiór opowiadań Październikowej krainy z którego tylko kilka pierwszych opowieści przeczytałem i porzuciłem reszte bo mnie te pierwsze nie zachwyciły.Z tąd moje pytanie do osób które Październikową kraine przeczytali w całości - czy warto dokończyć książke czy po prostu te najlepsze jego opowieści są zawarte na początku tomu i dalej nie ma sensu czytać skoro początek mi nie przypadł do gustu?

Faktycznie, źle zrozumiałem. A na jakim opowiadaniu skończyłeś?
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2014, 08:56:18 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #83 : Maja 07, 2014, 06:10:31 »

Przejrzałem pobieżnie te fragmenty Ligottiego i rzeczywiście dość ciekawie się zapowiada :).A co do Bradburego to już nie pamiętam gdzie skończyłem ale myśle że jeszcze do niego kiedyś wróce,tak na spokojnie przeanalizuje te teksty od początku do końca to może lepiej mi się siądzie.Akurat wtedy czytałem jakoś te biblioteke grozy seriami - jeden autor za drugim i być może byłem przygotowany na inny styl pisarstwa...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #84 : Maja 07, 2014, 09:36:45 »

Od Bradbury'ego to najlepsze w tym tomie było "Zbiegowisko" ; "Kosa" i świetne "Jezioro".  Najmniej z przeczytanych przeze mnie podszedł mi chyba Machen, bo był strasznie ciężki do czytania. Wrócę do niego kiedyś. Ale samej serii dopinguję mocno od początku i zawsze cieszą mnie kolejne zbiory, które się pojawiają. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #85 : Maja 10, 2014, 22:20:51 »

Właśnie skończyłem ,,Króla w żółci" więc kilka refleksji z mojej strony.

Najlepiej mi przypadły opowiadania:Naprawiacz reputacji oraz Żółty znak.Już pierwsza opowieść ma porażający bon mocik na wstępie - Nie drwijcie z szaleńców ich szaleństwo po prostu jest starsze niż nasze...ot cała różnica

Generalnie czytając Chambersa czuć zbieżności z Poe'm,Lovecraftem ze względu właśnie na motyw szaleństwa,ponadto obecność epizodów kościelnych może budzić skojarzenia z twórczością MR Jamesa.

Co mi się nie podobało? Przede wszystkim sądze, że niektóre teksty Chambersa są po prostu za długie,przekombinowane.Dotyczy to zwłaszcza Księżycowego starca.Nie jestem zwolennikem zbyt wielu elementów fantasy w horrorach,wtedy zanika gdzieś poczucie strachu,w jakimś tam stopniu "realności" tego co czytamy a groza zmienia się w bajke.Właśnie w tym dziadku księżycowym za dużo było tych Xinów,kuenów itp.W pewnym momencie cieżko było się połapać w hierarchii tych klanów.
W sumie nawet nie to jest najgorsze,u Lovecrafta jakoś mi te Yog-sothoty tak bardzo nie przeszkadzają ale właśnie mam wrażenie że niektóre fragmenty z Chambersa wymagałyby by dopracowania (najlepiej przez HPLa :D ),teksty wydają się niekiedy za długie.

Ponadto nastrój grozy nieco mąci żartobliwy ton,poczucie humoru u niektórych bohaterów Chambersa,owszem opowiadania są atrakcyjniejsze z tego powodu,niby fajnie się to czyta ale ja akurat uważam iż mroczny nastrój na tym traci a w horrorach chyba nie o to chodzi...

Podsumowując oczywiście warto sięgnąć po "Króla w żółci" - nie jest to może ten poziom co niedawno wydane w serii opowiadania Le Fanu,ale myśle że co najmniej dwa bardzo dobre opowieści książka Chambersa zawiera.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Falcon64

*



« Odpowiedz #86 : Czerwca 04, 2014, 15:25:25 »

Czy ma ktoś wiedzę nt. zawartości planowanych w przyszłości kolejnych tomików Lovecrafta? ("Nienazwane", "W górach szaleństwa", "W poszukiwaniu nieznanego Kadath"). Byłbym wdzięczny za jakąś informację.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #87 : Sierpnia 05, 2014, 12:33:30 »

No to mamy kolejny tom (mówiąc szczerze nie wiedziałem gdzie to mam wkleić, czy tutaj, czy do HPL-a, ale jak już mamy serię to niech tutaj się pojawi):



Wydawnictwo: C&T
Tytuł oryginału: 978-83-7470-301-7
Tłumaczenie: Violetta Dobosz
Data wydania: 3 Wrzesień 2014
ISBN: The Dream-Quest of Unknown Kadath
Oprawa: miękka
Format: 145 x 205 cm
Liczba stron: 136
Cena: 20,00 zł

Po latach oczekiwań, w nowym przekładzie Violetty Dobosz, legendarna opowieść z dorobku najsłynniejszego pisarza grozy.
Jak pisał sam autor o ukończonej 22 stycznia 1927 roku opowieści: ?to awanturnicza kronika niewiarygodnych przygód w krainie snu?. A z kolei S.T. Joshi w słynnej książce ?H.P. Lovecraft. Biografia? dodaje, że: ?W poszukiwaniu nieznanego Kadath pełne jest cudów, zachwycających elementów fantasy, a nawet horroru, które czynią z niego frapujące dzieło? (w tłum. Mateusza Kopacza).
W poszukiwaniu Kadath wyrusza do krainy snu Carter, znany już z opowiadań ?Zeznania Randolpha Cartera? (1919) i ?Nienazwane? (1923). Wybiera się tam po opuszczeniu rodzinnego Bostonu. A to, co spotka go po drodze i jakie wnioski wyciągnie z tej wędrówki w nieznane, daje popis niesamowitej wyobraźni Lovecrafta i urzeka do dziś kolejne pokolenia czytelników.


Nie czytałem, więc biorę w ciemno, jak tylko się pojawi.  :faja:
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #88 : Sierpnia 06, 2014, 21:55:29 »

Dość dużo fantasy nawet jak na Lovecrafta,czytałem w przekładzie Andrzeja Ledwożywa Zysk-owe wydanie.Najbardziej chyba zapamiętałem dzielne kocie wojsko :D

Swoją drogą dość niespodziewanie idzie ta BG.Wcześniej były zapowiadane opowiadania Gaskell,Nesbit a zamiast tego mamy jak na razie ciąg dalszy HPL-a.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #89 : Sierpnia 07, 2014, 12:34:36 »

Lovecraft zawsze się dobrze sprzeda, reszta to ruletka. Dlatego pewnie ma pierwszeństwo.
Zapisane
Cha0s

*




« Odpowiedz #90 : Sierpnia 07, 2014, 22:02:49 »

I ja się skuszę ;)
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #91 : Września 09, 2014, 09:05:23 »

Paweł Mateja pisał na stronie głównej że coś MR Jamesa ma być wydane. Może jakieś szersze info ma ktoś?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #92 : Września 09, 2014, 10:26:11 »

"Pięć flakoników" (The Five Jars) M.R. Jamesa ma się ukazać jeszcze bodaj w tym roku, pewnie w okolicach świąt. Nie znam tego utworu, ale z tego co mówił Paweł Marszałek, to nie do końca groza, ale raczej baśń, opowieść dla dzieci, niedługa, ale wystarczająca na jakąś niedużą książeczkę. Oryginał można znaleźć tutaj: http://www.gutenberg.org/ebooks/24089

Ten utwór to będzie raczej ciekawostka niż coś wybitnego, ale z drugiej strony James był mistrzem "snucia historii przy kominku", więc dla fanów pewnie będzie to lektura obowiązkowa ;)
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #93 : Września 11, 2014, 07:07:12 »

Z bajek wyrosłem, ale w tym przypadku osoba autora będzie tym czynnikiem który zdecyduje że pewnie po tę książkę sięgnę, choćby z czystej ciekawości. To toruńskie wydawnictwo naprawdę zaskakuje. Już tyle mają "zaległości" - Onions, Nesbit, Gaskell, Le Fanu(chyba ma być coś jego jeszcze?). Zdawało się że cała seria HPLa przegoni te zapowiedzi a tu kolejne jak Doyle czy James w wersji baśniowej.

Nie wiem już czy to kwestie finansowe ten bałagan powodują czy może to trochę celowa zagrywka wydawcy aby podgrzać atmosferę i dozować informacje. Wiem, że naraz nie sposób wszystkiego wydać, ale jednak myślę, że przydałoby się jednak trochę bardziej konsekwencji, przewidywalności u c&t.

Fajnie, że jest kontynuowany Lovecraft czy James w wersji dziecięcej, jednak to czym Biblioteka Grozy wyrobiła sobie markę to drukowanie the best of ,najlepszych utworów danego autora, więc wolałbym tę ścieżką iść dalej bo jeszcze kilka ciekawych nazwisk z klasyki myślę, że jest do pokazania. 

Na koniec jeszcze o Jamesie. Trochę dziwie się, że akurat te ,,5 flakoników" zostanie puszczone, gdyż z tego co w przedmowie do Opowieści starego antykwariusza pisał Nowowiejski ten autor napisał 33 klasycznych ghost stories a razem z II tomem Opowieści o duchach c&t wydało 30 opowiadań(15+15), tak więc zostały jeszcze 3 opowieści.Powstaje pytanie dlaczego zamiast ich publikacji wydawca woli dać te bajkowe flakoniki? Czy może te 3 utwory są na słabym poziomie,czy chodzi o jakieś prawa autorskie? 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #94 : Września 11, 2014, 08:27:33 »

Zerknąłem na początek "The Five Jars" na Gutenbergu. Wydaje mi się, że to będzie dobra rzecz, dziecięca i baśniowa, ale nastrojowa i pewnie mająca nieco z grozy w sobie. Pewne nie będzie szczególnie pasować do serii, ale mnie pierwsze akapity zachęcają do sięgnięcia po nią.

Powód, dla którego wydawnictwo woli wydać kolejny tom Lovecrafta czy MR Jamesa niż Onionsa jest prosty. Wydają przede wszystkim to, co się sprzedaje (a nowy autor to duże ryzyko, bodaj rewelacyjny Hodgson choćby sprzedawał się słabo). To jest piekielnie niszowa seria i nieco komercyjnego podejścia jej nie zaszkodzi moim zdaniem, zwłaszcza że otrzymujemy teraz w ciągu roku więcej tytułów niż kiedyś. Czy przed kilku laty nie była to jedna książka rocznie? W ostatnim roku wyszły bodaj cztery nowe książki, w tym Chambers i Stoker, na których już od dawna czekałem.

BTW, na Doyle'a ja się cieszę. To będą jego opowieści grozy, nie historie dla dzieci. Doyle ma tę przewagę komercyjną, że na starcie lepiej się sprzeda od wielu innych, a dla fanów będą "premierowe" teksty.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #95 : Września 13, 2014, 18:43:32 »


Nie wiem już czy to kwestie finansowe ten bałagan powodują czy może to trochę celowa zagrywka wydawcy aby podgrzać atmosferę i dozować informacje. Wiem, że naraz nie sposób wszystkiego wydać, ale jednak myślę, że przydałoby się jednak trochę bardziej konsekwencji, przewidywalności u c&t.

Też jestem podobnego zdania. Może nie mam osobiście nic przeciwko wydawaniu tylko paru pozycji co roku, bo to kwestia finansowa, do której nie sposób się przyczepić, ale jednak chciałbym mieć jakieś oficjalne info, co i kiedy ma się pojawić za miesiąc, dwa, pół roku, a nie jak już się pojawi.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #96 : Września 17, 2014, 23:24:52 »

Dostałem kilka dni temu maila od Pawła Marszałka, ale dopiero teraz ogarnąłem się, żeby go tutaj zreferować. Poniżej skrót maila:

1. Terminy publikacji są często mocno niepewne, bo wydawca stara się nie poganiać tłumaczy, żeby nie pracowali pod presją czasu i przez to nie wykonali pracy źle. (Z tego co pamiętam, Chambers był już zapowiadany bardzo dawno temu, ale właśnie rzecz leżała u tłumacza ;))

2. W miarę pewne rzeczy na najbliższy czas:
 - Gaskell (5 opowiadań grozy i gotyckich) - około połowy października
 - M. R. James w listopadzie
 - R. F. Benson w lutym, ale może wtedy będzie Conan Doyle pierwszy albo nawet Nesibit - to zależy, kto z tłumaczy najpierw odda teksty
 - wiosna to kolejny Lovecraft - "Nienazwane"
 - potem w dalszej kolejności: Onions, Bierce (opowiadania, których dotąd nie przetłumaczono, by był wreszcie komplet po polsku), F. Marion Crawford  "Wędrujące duchy", W. W. Jacobs (jeśli zbierze się cały tom), Le Fanu (7 ostatnich opowiadań grozy, których nie było po polsku). Na pewno 4 tomy w 2015 roku się ukażą, a może i 5.
 - W przygotowaniu jest tez tom pojedynczych opowiadań autorów, których tomu nie da się stworzyć albo opowiadania autorów już znanych z Biblioteki Grozy, ale dodatkowe opowiadania - może tam wejdzie M. R. James, te 3 brakujące niby do kompletu, piszę "niby", bo to raczej ciekawostki, a nie rasowe opowiadania

3. Sprzedaż tomów Lovecrafta w Bibliotece Grozy w dużej mierze pozwala na finansowanie całej serii, więc jego wydawanie jest i konieczne i priorytetowe.



Jeśli chodzi o zapowiedzi, to dla mnie bomba. Najbardziej czekam na Bensona i Onionsa, ale Bierce, Gaskell, Crawford   i reszta to będą też świetne premiery!
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2014, 23:27:00 wysłane przez Paweł Mateja » Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #97 : Września 18, 2014, 08:20:36 »

Dzięki Paweł Mateja za info. Gdyby nie Ty,to o tej Bibliotece Grozy ciężko byłoby zdobyć jakieś newsy. W ogóle dobrze że interesujecie się tu klasyką grozy,dzięki temu wiem że gdy mam jakieś wątpliwości na ten tematu to jest spora szansa że tutaj zawsze znajdzie się ktoś pomocny w te "klocki". Co współczesnej grozy mam spore zaległości więc może nie powinienem się wypowiadać,ale chyba przyznasz mi racje że te starsze,klasyczne utwory ghost stories mają w sobie coś wyjątkowego,jakiś urok który raczej ciężko spotkać we współczesnym pisarstwie?

Wracając do tych zapowiedzi. Ja osobiście na wszystko czekam co przekazałeś - no może nieco mniej na HPLa, gdyż mam jego dość pokaźną kolekcje,z tego co zapowiedziane brakuje mi dosłownie kilku opowiadań z nienazwanych . Osobiście dziwie się że akurat jego utwory tak dobrze sie sprzedają w c&t gdyż wydaje się że jego twórczość w ostatnich latach dość obficie została wyeksploatowana u polskich wydawnictw.     
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #98 : Września 18, 2014, 09:33:22 »

Świetna wiadomość,Paweł, dzięki wielkie za info. :) Tyle nowych tytułów, jeśli to faktycznie wypali, to C&T wyda po raz pierwszy więcej niż 2 tomy BG w jednym roku, a to byłoby fantastyczne. :P Wiele ciekawych nazwisk, których osobiście nie znam, ale na które się natknąłem gdzieś tam przy okazji czytają o klasyce, czy na temat jakiegoś autora, którego studiowałem. Najbardziej mnie intryguje ten Onions i Crawford. Bierce w zasadzie też.

Ale najbardziej chyba ucieszyłeś mnie w związku z tym pojedynczym tomem, bo nie wierzę, że nie ma autorów, którzy mają tylko parę opowiadań, których nie warto wydawać w singlu, a po zebraniu do antologii jak najbardziej. :) james się pewnie załapie, może ktoś jeszcze przeze mnie wyczekiwany...

... Szkoda, że nie nie pojawiło się w tych zapowiedziach nic n/t Blackwooda. :( :( Dopytałbyś przy okazji następnego kontaktu z z Marszałkiem Paweł?

Ja sobie postanowiłem w tym tygodniu, że ruszam z klasyką i będę czytał kilka opowiadań tygodniowo. Wziąłem do łapy w końcu tomik Hodgsona i pierwsza dwa opowiadania za mną. Wypowiem się więcej po zakończeniu, ale początek jest niezły, a na końcu "Wieprz" a ka "Wpieprz" z którego Cichy się kiedyś śmiał przeze moją literówkę. :D W zasadze jest to ostatni nieprzeczytany tom z BG, więc w przyszłym miesiącu planuję coś dokupić i postawię najpewniej na Le Fanu. Mogę Cię prosić Pawle o aktualizację pozycji BG w pierwszym poście? :)

Co współczesnej grozy mam spore zaległości więc może nie powinienem się wypowiadać,ale chyba przyznasz mi racje że te starsze,klasyczne utwory ghost stories mają w sobie coś wyjątkowego,jakiś urok który raczej ciężko spotkać we współczesnym pisarstwie?

To czuć w każdym tomie BG, lepszym czy gorszym. Klimat niepodrabialny, atmosfera kapitalna, idealne czytadła w nocy przy zapalonym kominku czy pojedynczej lampce. ;) Niejednokrotnie mam wrażenie czytając, że opowiadający te historie, czyli sam autor, głęboko wierzy w to, co przeżyły jego postaci. :D
« Ostatnia zmiana: Września 18, 2014, 09:38:53 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #99 : Września 18, 2014, 12:08:35 »

... Szkoda, że nie nie pojawiło się w tych zapowiedziach nic n/t Blackwooda.   Dopytałbyś przy okazji następnego kontaktu z z Marszałkiem Paweł?
Z Blackwoodem problem jest bardzo życiowy. Spadkobiercy życzą sobie za dużo za prawa do utworów - i dlatego szanse są raczej marne w tej chwili na kolejne tłumaczenia.

Ja mam nieco tyły aktualnie w czytaniu Biblioteki grozy, ale mam nadzieję się nieco na jesieni odbić. "Kopiec", "Król w żółci", "Kadath" pewnie nadrobię jak się ogarnę na Horror Day i Kfason z prelekcjami. Nadrobię trochę polskich "klasyków" i nadrobię serię :)
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 17   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: