Przeogromny szacun dla Igi, za to co zrobiła w drugim secie. Już prawie było 1-5, komentatorzy zastanawiali się czy nie powinna odpuścić i walkę rozpocząć w trzecim secie, a tu Świątek broniła jak lwica i w konsekwencji wygrała 5 gemów z rzędu, a właściwie zmiotła zdenerwowaną, psychicznie wymęczoną rywalkę.
Po takim momentach poznaje się klasę zawodnika. Czapki z głów.
Po takim momentach poznaje się klasę zawodnika. Czapki z głów.
Też jestem w szoku. Spoglądałem na wynik, 0:3, 1:4, wyszedłem na jakieś 15-20 minut. A tu 4:6. Niesamowite.
Serio byliście zaskoczeni, że wyciągnęła Iga drugiego seta i wygrała? Nie widzieliście meczu roku tydzień temu z Sabą w Madrycie, w którym praktycznie przez 99 % meczu Iga goniła wynika, nawet w pierwszym wygranym secie? To znaczy p.a wiem że oglądał fragmenty, a nie całe spotkanie, więc to bardziej pytanie do J1923.
To jeden z powtarzających się scenariuszy w kobiecym tenisie. Przecież z tą samą tenisistką Rybakina zrobiła coś podobnego tydzień temu, a nawet lepszego, bo wróciła do meczu broniąc piłek meczowych, czy Saba w meczu z Rybakiną tydzień temu, która też wróciła z dalekiej podróży.
U Igi pamiętam półfinał z Sabą gdy przegrywała 4:2 na Us Open w 2022 roku, a w tym roku to często powtarza się taki scenariusz u Świątek. Nie chodzi mi o mecz z Collins na AO, ale o jeden z meczów z Noskową na IW albo w Doha, na któryms z 1000 który wygrała i też było 4:1 albo 4:2 dla Czeszki i Świątek wygrała. Trochę tych turniejów było ale był taki jeden 1000 który wygrała, ale połowa meczów to były spotkania w których przegrywała 4:1 i wygrywała.
Poziom niektórych pytań dziennikarzy w Rzymie jakie zadają Świątek na konferencjach to próba wpędzania Igi na minę, żeby udzielała odpowiedzi na pytania które jej nie leżą. Na konferencji przed turniejem gdy była niby sympatyczna rozmowa o nowej płycie Taylor Swift ale padło pytanie o piosenkę "I Can Do It With A Broken Heart"/"Mogę to robić ze złamanym sercem", której tekst odnosi się do życia prywatnego Swift, i czy tenisistka utożsamia się z tym tekstem. Świątek wybrnęła z pytania z klasą, bo powiedziała że tylko tenis złamał jej kilka razy serce, więc czasami może się z tym utożsamić, ale następnego dnia musi wyjść znowu na kort i zagrać. Przypomniało mi się w tym momencie pytanie chyba sprzed dwóch lat o chłopaka czy ma i odpowiedziała że jest tenisistką która gra singla, lepszej odpowiedzi nie mogła dać w obu przypadkach.
Ale pytanie po meczu wczorajszym o Nadala i Djokovica, i ich większą popularność w Rzymie od popularności Igi, na którą nikt nie zwraca uwagi, to było tak głupie i dziwne pytanie, że Iga uznała za pocisk w swoja stronę. Poziom żenady tego pytania dorównał pytaniu jak ktoś kiedyś na jednym z Wielkich Szlemów zapytał Igę o to czemu się nie maluje wychodząc na mecze. Może nie takie było dokładne pytanie ale taki był sens i pamiętam ze też wybrnęła z tego pytania gładko, choć dokładnej odpowiedzi już nie pamiętam, ale wczorajsze pytanie i to o niby tekst piosenki, gdy dziennikarz próbuje wyciągnąć z tenisistki prywatne sprawy, a ona stawia granice między sportem a życiem prywatnym to są tak dziwne pytania, że należy się Polce szacunek za to z jaką klasą i wdziękiem unika odpowiedzi na tematy, których woli nie zdradzać. Rozumiem że męski tenis jest bardziej popularny, ale jednak to pytanie o popularność numeru jeden i Nadala i Djokovica zabrzmiało tak dziwnie, zresztą dziennikarka chyba zauważyła po reakcji Polki, że powiedziała coś głupiego, bo od razu przeprosiła.
Cytuj
- You're the No. 1. All eyes are on Djokovic, Nadal. How do you explain it? Why is the attention of the people not on you??
Iga: Why what?
- The attention of people is not on you here in Rome. How do you explain it? Sorry for my question.
Iga: Well, I don't know if that was a punch or not. I think there is some attention on me, but I totally understand why Rafa and Novak, they have such a huge fan base. It's not like I'm jealous or something. Well, it's Rafa's last tournament - not last, but last tournament in Rome possibly. I get why people are focusing on watching him. And Novak, obviously he's the G.O.A.T. as well. I don't understand this question, honestly.
Iga: Why what?
- The attention of people is not on you here in Rome. How do you explain it? Sorry for my question.
Iga: Well, I don't know if that was a punch or not. I think there is some attention on me, but I totally understand why Rafa and Novak, they have such a huge fan base. It's not like I'm jealous or something. Well, it's Rafa's last tournament - not last, but last tournament in Rome possibly. I get why people are focusing on watching him. And Novak, obviously he's the G.O.A.T. as well. I don't understand this question, honestly.
https://www.youtube.com/shorts/XAsQhGe1xwY