Stebbins
Miejsce pobytu: Dorne
WAR is NOT the ANSWER
|
|
« : Października 06, 2014, 19:34:32 » |
|
Ten film zasługuje na swój temat, ale nie chce mi sie zakladac. Długo czekałem żeby zobaczyc ten film,napalilem sie na niego jeszcze przed premierą, pozniej okazalo sie ze prawie nigdzie go nie grali, na necie tez nie było. Wkońcu sie pojawił. The Babadook. Nie jest to może dzieło mega wybitne,na dobrą sprawe jak na horror nie jest nawet super straszny. Jest to jednak naprawde bardzo dobry film psychologiczny z horrorowym tłem. Widać że zrobiony za niezbyt wielkie pieniądze,a co za tym idzie nie obejrzycie tu efektów rodem z Hollywood, jednak potrafił autor tego filmu pokazac z nim to co chciał pokazać, nawet bez niewiadomo jakiego nakładu pieniędzy. Film prowadzony jest w niespiesznym tempie, jest psychologiczny wiec to juz niektorych może zniechęcic, jednak wedlug mnie warto zapoznac sie z tą pozycją. Genialna główna rola w wykonaniu Pani Essie Davis! Niesamowita była ! Horror z celna i mądrą puentą (według mnie). edit by crusiaPowinieneś dostać ostrzeżenie za bezczelność. Dłużej pisałeś to zdanie o niechęci do zakładania nowego wątku niż zajęłoby założenie wątku. Dalej róbcie wszyscy burdel na forum w ten sposób to na pewno czeka Was tu wiele pasjonujących dyskusji. Jeden z lepszych filmów od lat i szansa na świetną wymianę opinii, ale nie, niech zginie w czeluściach wątku zbiorczego, bo Stebbins ma taki kaprys.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2015, 13:29:27 wysłane przez crusia »
|
Zapisane
|
"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."
(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
|
|
|
sarenka
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #1 : Listopada 02, 2014, 00:58:45 » |
|
The Babadook bardzo dobry! Nie powiem, drgnęłam parę razy, a zaprawiona w bojach jestem! Ciężki psychologiczny klimat historii staczającej się w obłęd matki... Historia ma drugie dno dla tych, którzy oglądali uważnie, a nie liczyli, że Babadook wyskoczy z szafy machając pazurami Tacy widzowie mogą się srodze zawieść. Niech lepiej sobie obejrzą coś o zombie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #2 : Listopada 02, 2014, 15:00:00 » |
|
Mi się Babadook bardzo podobał. Tak jak normalnie nie przepadam za tego typu flegmatycznymi bohaterami, tak tu mi się wszystko bardzo podobało. Obłęd matki i jej próby wyrwania się z tego są świetnie pokazane, jedynie minus za scenę z ukręceniem karku pieskowi, nie znoszę scen w filmach gdzie giną zwierzęta, ale to australijski film, można się było tego spodziewać. Ogólnie jeden z lepszych filmów jaki ostatnio widziałam.
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
sarenka
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #3 : Listopada 02, 2014, 15:14:31 » |
|
Od początku miałam przeczucie, że piesek marnie skończy Nie minusowałabym za to filmu, w końcu to obrazowało już krańcowe stadium świra. Ale fakt, nawet jak czytam "Cmętarz zwierząt" i o kocie potrąconym przez auto to mi się łezka w oku kręci, zwłaszcza że jeden z moich też tak marnie zginął A przecież to "tylko" książka Chyba jednak należy się temu filmowi osobny wątek! P.S. "Niewarte tematu horrory" brzmi tak bardzo... strasznie... okrutnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #4 : Listopada 02, 2014, 15:16:20 » |
|
No ja też od początku się tego obawiałam, ale często jest w filmach tak, że straszą tego typu rzeczami, taka groźba wisi w powietrzu, ale ostatecznie nic takiego się nie dzieje, i na to liczyłam No ale film tak czy siak bardzo dobry No i ten dzieciak - genialny!
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2014, 19:20:05 wysłane przez murhaaja »
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #5 : Stycznia 21, 2015, 18:25:46 » |
|
Babadook (2014)Z jednej strony rozumiem Wasze zachwyty, z drugiej - nie zgadzam się ze skalą tychże Są w tym filmie momenty znakomite. Już choćby genialna książeczka "Mr. Babadook" potrafi napędzić niezłego stracha. Jest odpowiednia atmosfera (choć dom głównych bohaterów jest raczej przygnębiający, aniżeli straszny), są znakomite role. Aktorka odtwarzająca główną rolę przebija większość oscarowych gwiazdek jednego sezonu, zaś ten mały... no obłęd, nie przypuszczałem, że taki dzieciak może tak świetnie zagrać. Nie wiem, czy widziałem w swoim życiu lepszą dziecięcą rolę. Zdziwiłbym się, gdyby autorka scenariusza i reżyserka w jednej osobie, nie była fanką dzieł Polańskiego. "Wstręt" nasuwa się od razu, choć parę scen przypomniało mi też "Lokatora". Przy tym wszystkim jednak film nie sprawia wrażenia bezmyślnej kalki. Wraz z upływem czasu, leniwe tempo zmienia się w bardzo intensywną jazdę, bez taniego efekciarstwa tak ciążącego nad współczesnymi horrorami. I gdy już byłem przygotowany na wystawienie filmowi siódemki, nastąpiło zakończenie. No, nazbyt subtelne to ono nie było, grzeszyło pewną bezpośredniością. Nie wiem, Sarenka wspomniała coś o drugim dnie. Być może coś mnie ominęło (masakrycznie napieprza mi kręgosłup i mogło mi z tego powodu coś umknąć), ale odnoszę wrażenie, że właśnie w finale tego drugiego dna zabrakło. Oświećcie mnie, jakby co Ode mnie 6/10, ale nie tyle ze względu na zakończenie, ile na to, że za tak ciężkimi pod względem psychologicznym filmami nie przepadam, "Wstręt" oceniłem tak samo
|
|
« Ostatnia zmiana: Lutego 01, 2015, 17:27:17 wysłane przez p.a. »
|
Zapisane
|
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #6 : Lutego 06, 2015, 23:57:58 » |
|
Babadook (2014)Z jednej strony rozumiem Wasze zachwyty, z drugiej - nie zgadzam się ze skalą tychże Są w tym filmie momenty znakomite. Już choćby genialna książeczka "Mr. Babadook" potrafi napędzić niezłego stracha. Jest odpowiednia atmosfera (choć dom głównych bohaterów jest raczej przygnębiający, aniżeli straszny), są znakomite role. Aktorka odtwarzająca główną rolę przebija większość oscarowych gwiazdek jednego sezonu, zaś ten mały... no obłęd, nie przypuszczałem, że taki dzieciak może tak świetnie zagrać. Nie wiem, czy widziałem w swoim życiu lepszą dziecięcą rolę. Tu się zgadzam w całej rozciągłości. Niestety ostatnie 20 minut jak dla mnie kładzie film. Wcześniej jest to naprawdę świetne kino psychologiczne z elementami grozy, a potem robi się jak zwykle scena z lataniem dziecka i ... karmieniem dżdżownicami, no ja nie mam pytań Tak czy siak, ode mnie takie 5+ Co ciekawe tu na forum zachwyty, a na filmwebie ubolewania, że najgorszy horror roku itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Machno
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #7 : Lutego 07, 2015, 00:58:08 » |
|
Akurat dla mnie końcówka jest takim ładnym podsumowaniem, można się teraz zastanowić ile z tego to wizje Amelii, a ile to może być prawda. Na takich aspektach się zawsze kończą filmy z podobną problematyką
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #8 : Lutego 07, 2015, 01:04:54 » |
|
Dla mnie ta końcówka w sumie trochę smutna była, bo ja ją zinterpretowałam tak, że kobita dalej sobie nie poradziła ze swoim problemem, i on leży dalej ukryty gdzieś w jej podświadomości (czyli symbolicznie w piwnicy), niby na zewnątrz wszystko wygląda ok, kobieta odzyskała spokój, nawet już pozwala synowi świętować urodziny wtedy, kiedy je ma, bo jego mama już się pogodziła w końcu ze śmiercią męża, ale jednak ten potwór nie odszedł, jest tam, w dalszym ciągu trzeba się z nim codziennie stykać (karmienie) i wciąż jest niebezpieczny. Z jednej strony niepokojące i ma klimat, z drugiej jest w sumie dość realistyczne, bo nigdy nie jest tak, że ktoś sobie radzi z takimi dużymi problemami psychicznymi z dnia na dzień, i udaje mu się w jednej chwili totalnie od tego odciąć. To "radzenie sobie" trwa długo, i właśnie codziennie trzeba się zmierzyć ponownie z przeszłością, stopniowo się dopiero udaje, nie tak na raz, hop siup i już. Więc jak dla mnie końcówka dobra, choć smutna.
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #9 : Lutego 07, 2015, 09:01:16 » |
|
No ja jednak mam wątpliwości, co do zasadności takiej interpretacji. Wszak w kulminacyjnej scenie mamy też dzieciaka, a nie oglądamy tych wszystkich niesamowitych scen z perspektywy wyłącznie matki. Mamy za to ucieczkę Babadooka z perspektywy samego Babadooka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #10 : Lutego 07, 2015, 14:11:29 » |
|
to było odnośnie mojej interpretacji czy Machno?
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
J1923
Miejsce pobytu: Sto(L)ica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #11 : Lutego 07, 2015, 14:30:07 » |
|
Dla mnie niestety końcówka już raczej jest dopowiedziana i raczej sugeruje, że Babadook istnieje, a nie jest tylko wytworem umysłu. Zresztą co by nie mówić, to razi przede wszystkim taniość wykonania i pomysłu na koniec. Ile to już razy widzieliśmy demony rzucające ludźmi. Na dodatek jest to tak wykonane, jakby siedzieli nad tym wybitni polscy specjaliści od efektów horrorowych
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #13 : Lutego 07, 2015, 18:22:07 » |
|
Muri, w sumie odnosiłem się do Twojej teorii, ale do Machno w gruncie rzeczy też I zgadzam się z Jotem, że końcówka jest raczej dopowiedziana w taki sposób niestety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #14 : Lutego 07, 2015, 23:25:30 » |
|
No to ja nie wiem, czy to ja nadinterpretuję, czy jednak da się wyciągnąć z tego zakończenia coś więcej, niż to o czym mówicie
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
|