Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: TRANS ŚMIERCI [Horror] [1994]  (Przeczytany 7922 razy)
WojtekB.

*



« : Września 02, 2010, 17:38:26 »



Tytuł oryginalny: DEATH TRANCE
Rok wydania: 1986
Rok pierwszego wydania (PL): 1994
Rok ostatniego wydania (PL): 2013

Randolph Clare nie był typem człowieka, który dałby się zastraszyć. Kiedy podpalacze zniszczyli jedną z jego największych fabryk, a później w okrutny sposób zamordowano mu żonę i dzieci, postanowił za wszelką cenę połączyć się z nimi, by zagłuszyć swój smutek. Dzięki jednemu z indonezyjskich lekarzy, zdobył klucze do tajemniczych drzwi - przejścia do piekła, zwanego transem śmierci. Jednocześnie otrzymał przestrogę, że ci, którzy tam wchodzą, mogą nie powrócić...

Recenzje:
http://grahammasterton.blox.pl/2010/04/Recenzja-ksiazki-TRANS-SMIERCI.html
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 09, 2013, 11:21:20 wysłane przez Pocztar » Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Grudnia 23, 2010, 21:49:51 »

Jakieś kilka książek wcześniej przypomniałem sobie również i ten tytuł. Czytam teraz wszystkie książki Mastiego po kolei. Na zmianę czytam te przerabiane lata temu, i te, z którymi spotykam się po raz pierwszy. "Trans Śmierci" spodobał mi się już po pierwszym czytaniu, ponowna lektura tylko to potwierdziła. Mocny i bardzo ciekawy horror made in Graham!!! Diabeł 9 Gorąco polecam ten tytuł, według mnie jeden z lepszych! Diabeł 9
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Król Artur

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Let's tango bitch!

« Odpowiedz #2 : Marca 28, 2011, 22:08:34 »

Po Manitou pora odświeżyć sobie Trans śmierci którego (przyznam się bez bicia) w ogóle nie pamiętam :pff2:.

Jestem już po drugiej lekturze Transu Śmierci. W powieści tej Graham odnosi się do religii i wierzeń indonezyjskich. Poznajemy sztukę transu śmierci, w którym osoba posiadłszy pewną wiedzę i umiejętności może przenieść się do krainy zmarłych. Książkę rozpoczyna epilog przedstawiający nam pewną historię młodego adepta transu śmierci.   Praktycznie wątki z wchodzeniem do transu śmierci i dziejących się w nim zdarzeniach można przypisać do horroru, jako takiego. Znaczna część książki jest utrzymana w klimacie sensacji czy thrillera. Generalnie po ponownej lekturze książka podobała mi się tak samo jak za pierwszym razem. Na pewno długo pozostanie mi w pamięci teraz "Margarynowa mafia :D" z którą będzie mi się kojarzyć ta książka. Oczywiście lejaki i sam trans śmierci jest przedstawiony ciekawie przez autora. Świat umarłych gdzie żywi i zmarli nie mogą egzystować spokojnie.  Na plus zasługuje też tematyka indonezyjskich wierzeń i kultów.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2011, 23:14:32 wysłane przez Król Artur » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Lipca 29, 2012, 17:23:43 »

"Trans śmierci" to książka, która swego czas pozostawiła po sobie spory niedosyt. Chciałoby się bardziej wejść w świat tak egzotycznych dla nas bóstw. Niestety, musiało mi wystarczyć kilka scen, z których niektóre są naprawdę znakomite. A poza tym? Poza tym "Trans śmierci" to raczej mieszanka dramatu z dreszczowcem, czasami nawet książka ma coś z klimatu czarnego kryminału. Dramat - bo tragedia głównego bohatera jest ogromna, zaś jego wysiłki, by ponownie skontaktować się z rodziną są wzruszające. Thriller - bo przez większość książki bohater walczy - co jest poniekąd smutne - z ludźmi z krwi i kości, nie żadnymi demonami z zaświatów.

Chociaż bezpośrednio po lekturze byłem lekko rozczarowany, to jednak po upływie 3 lat, jakoś tak książka we mnie wzrasta (podobnie mam z "Zaklętymi") i niewykluczone, że ponowne podejście do lektury "Transu śmierci" zaowocowałoby wyższą oceną, niż 6.5/10. Tym bardziej, iż książka jest naprawdę dobrze napisana, zaś niektóre dialogi - wyjątkowo celne. No i to żonglowanie gatunkami to też nie jest prosta sztuka. Można polecić głównie tym, którzy nie lubią horrorów Mastertona za ich schematyczność (jakkolwiek tylko częściowo słuszny to zarzut). Tutaj wszystko rozgrywa się inaczej. Zaczynając od tego, iż tym razem to nie demon pragnie wejść w nasz, ludzki świat, lecz człowiek - w świat demonów. Dla fanów brutalności jest natomiast scena mordu rodziny głównego bohatera, którą przebija chyba tylko pierwszy rozdział z "Czarnego anioła".
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #4 : Lipca 31, 2012, 17:38:15 »

Właśnie zacząłem powtarzać by sobie przypomnieć dlaczego mi się kiedyś podobała :). Już po prologu chyba wiem dlaczego mam takie pozytywne bo już w nim jest krwawo :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Lipca 31, 2012, 18:00:40 »

Akurat prologu nie wspominam najlepiej. Wydał mi się straszliwie dziwaczny, choć z drugiej strony, oczywiście, intrygował. Dla mnie najlepsze wejście w świat demonów miało miejsce mniej więcej w połowie, 2/3 książki. Palce lizać, może nawet najlepsze sceny w całej książce.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #6 : Sierpnia 01, 2012, 21:02:39 »

Robi się całkiem ciekawie ;).Tym razem Masterton postawił na interesujące przedstawienie losu bohatera, który nie mierzy się z przybywającymi  demonami jak w Manitou tylko sam wchodzi do krainy demonów. Zabójstwo jego rodziny naprawdę potrafi wstrząsnąć. Kiedy go odwiedzili policjanci i zapoznali jego ze szczegółami zbrodni to czytając uważam, że była to normalnie masakra :o  :).
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2012, 21:07:33 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis

*




« Odpowiedz #7 : Sierpnia 05, 2012, 15:35:38 »

Książka przeczytana i również muszę stwierdzić, że jedna z lepszych książek Mastertona :).
Tym razem nie mamy do czynienia z bohaterem walczącym z demonem by go pokonać, tylko z człowiekiem, który po śmierci bliskich chce się z nimi spotkać i sam wkracza do krainy zmarłych. Sylwetka naszego bohatera została znakomicie stworzona i wydaje mi się, że jest jedną z ciekawszych bohaterów Mastertona. Musi obawiać się pewnych ludzi, którzy nie cofną się przed niczym, nawet przed morderstwami czy sabotażami by osiągnąć swój cel. Jego losy śledzi się z zainteresowaniem przez całą książkę. Drugą ciekawą postacią jest doktor Ambara, który opiekował się naszym bohaterem.
Czarnymi charakterami są Waverley i jego ludzie, którzy próbują zniszczyć firmę Randolpha i jego samego. Są gotowi na wszystko. Na uwagę zasługuje Reece - najemnik i weteran, bezlitosny dla swoich ofiar,  któremu lepiej nie wchodzić w drogę. Jest to postać nad wyraz antypatyczna i przerażająca.
Podobał mi się zaczerpnięte przez autora motywy z religii Indonezji gdzie krainę zmarłych strzeże Wdowa Wiedźma Rangda. Czeka na śmiałków, którzy przekroczą granicę bramy by ich porwać oraz torturować przez wieczność. Także zmarli muszą się jej obawiać, ponieważ jej słudzy tylko czekają na moment by ich porwać do siedziby Wdowiej Wiedźmy by cierpieli męki lub by stali się jej sługami. Kraina zmarłych to pełne niebezpieczeństwa miejsce.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Fajnie również Masterton nakreślił co się działo w zwykłej rzeczywistości. Nasz bohater ma do czynienia z różnymi zaskakującymi wypadkami, które świadczą, ze ktoś się che go pozbyć (np. niesprawne hamulce w samochodzie). Z drugiej strony znakomicie przedstawiono dramat człowieka tracącego swoich bliskich i chęć ich zobaczenia dzięki transowi śmierci. Po drodze także manewrując próbuje nie dopuścić do upadku firmy bo konkurencja na to właśnie liczy.
Znajdziemy w książce również dawki makabry spowodowane zabójstwami, które są nad wyraz szczegółowo opisane. Na pewno wrażenie robi scena zabójstwa rodzinny lub Jimmiego Żeberka, które są drastyczne, a takich scen jest w powieści kilka.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zabrakło mi jednak by było trochę więcej przygód w krainie zmarłych bo są ciekawe.
Zakończenie uważam za dobre Książkę czyta się znakomicie dzięki fajnej i wciągającej historii, ciekawego bohatera i co za tym idzie jego losy śledziłem z zainteresowaniem.  Książka godna polecenia. Ocena 8/10.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 05, 2012, 15:45:21 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #8 : Lutego 25, 2013, 12:00:34 »

Wznowienie TRANSU ŚMIERCI pod koniec marca w Replice. Okładka niebawem :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Magnis

*




« Odpowiedz #9 : Lutego 25, 2013, 19:01:33 »

Fajna wiadomość Pocztar bo warto ją przeczytać. Czekam na okładkę od Repliki bo jestem ciekaw jak będzie wyglądać :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #10 : Marca 07, 2013, 11:16:22 »

Wznowienie trochę się spóźni, bo będzie na początku kwietnia, ale za to na pocieszenie łapcie okładkę :)

Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #11 : Marca 07, 2013, 22:49:34 »

Dajcie namiary Kuryłowiczowi na tego człowieka odpowiedzialnego za okładki,bo ten pajac sam się nigdy nie nauczy,jak się okładki porządnie robi. ;) Po raz kolejny mówię okładce Repliki: tak.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #12 : Marca 08, 2013, 00:22:13 »

No mnie się akurat zupełnie nie podoba, ale jak już wielokrotnie było mówione - z gustem jest jak z dupą - każdy ma własny :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #13 : Marca 08, 2013, 10:12:01 »

Ja mam mieszane uczucia: z jednej strony okładka intrygująca, z drugiej - kolorystyka jakaś dziwna. A to coś na obrazku to co właściwie jest?:) Rangda wygląda inaczej ;)
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #14 : Marca 08, 2013, 10:19:53 »

Mi by osobiście ta okładka bardziej pasowała do Manitou. Wygląda to jak jakieś indiańskie bóstwo.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #15 : Marca 21, 2013, 17:05:50 »

Premiera 9 kwietnia.
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #16 : Kwietnia 09, 2013, 11:21:41 »

Dziś premiera, w związku z tym dorzucam okładkę :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #17 : Kwietnia 09, 2013, 23:33:52 »

Muszę powiedzieć, że pomimo pewnych kontrowersji to i tak najlepsza okładka z tej trójki :) Choć silnej konkurencji nie miała ;)
Zapisane
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #18 : Kwietnia 10, 2013, 07:58:57 »

Dla mnie zdecydowanie najgorsza :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Daro

*




« Odpowiedz #19 : Września 19, 2013, 21:17:09 »

Skończyłem niedawno " Trans śmierci". Czytało mi się ją długo, bo jednak w wakacje nie było kiedy czytać :D.
Opowieść o spotykaniu i kontaktowaniu się ze zmarłymi, jak to u Mastiego , bardzo fajnie się czyta. Dużo krwawych scen, czyli to co lubię :). Jedynie wątek kryminalny dosyć średnio wychodzi.
Jeśli chodzi o finał to wypadł zbyt happy dla mnie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Na pewno jest do pozycja godna polecenia :)
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: