Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: STUDNIE PIEKIEŁ [Horror] [1993]  (Przeczytany 2324 razy)
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« : Lipca 27, 2012, 10:59:25 »



Tytuł oryginalny: THE WELLS OF HELL
Rok wydania: 1981
Rok pierwszego wydania (PL): 1993
Rok ostatniego wydania (PL): 2001

W studniach położonych niedaleko miasteczka New Milford w Connecticut pojawia się woda o dziwnym zapachu i żółtozielonkawym zabarwieniu. Okazuje się, że zawiera nieznane nauce mikroorganizmy. Pod ich wpływem ciało człowieka ulega budzącym grozę przeobrażeniom - pokrywa się sztywnym pancerzem złożonym z rybich łusek. Małżeństwo Bodine'ów, którzy pierwsi natrafili na niezwykłą wodę, znika w zagadkowych okolicznościach, w okolicy dochodzi do przerażających zbrodni.

Recenzje:
http://grahammasterton.blox.pl/2008/12/Recenzja-ksiazki-STUDNIE-PIEKIEL.html
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Pocztar
Moderator

*




Piotr Pocztarek

WWW
« Odpowiedz #1 : Lipca 27, 2012, 11:00:45 »

Zakładam nowy wątek. Po ataku kretyna kilka wątków całkowicie zniknęło, prawdopodobnie dlatego, że nie było w nich żadnych postów poza jednym. Dlatego, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości, gdyby np. mi odbiło  :roll:, zapraszam do zabrania głosu.

No więc "Studnie piekieł" czytali? :)
Zapisane

Oficjalna polska strona Grahama Mastertona
http://grahammasterton.pl/
Magnis

*




« Odpowiedz #2 : Lipca 30, 2012, 15:11:49 »

Kilka dni temu przeczytałem ponownie by sobie przypomnieć co tam się działo :).

Książka jak za pierwszym razem także obecnie pozostawiła po sobie pozytywne wrażenie, ponieważ znajdziemy tutaj to co lubimy u Mastertona : brutalność i ciekawą historie. Widać, że autor zainteresowany jest chyba mitologią Cthulhu bo już w kilku książkach można znaleźć nawiązania do twórczości Lovecrafta :). Historia opowiedziana jest ciekawa i akurat mi się podobała. Postać głównego bohatera została fajnie zarysowana i jest nim Mason Perkins - hydraulik. Przeżywa niesamowite przygody i jest świadkiem dziwnych wydarzeń. Wraz ze swoim przyjacielem próbują znaleźć wyjaśnienie na temat skażonej wody :).
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Od tej chwili wydarzenia zaczynają się toczyć coraz szybciej. Z jednej strony nasi bohaterowie próbują znaleźć wyjaśnienie, ale z drugiej strony policja jest bezradna w obliczu zagadkowych i brutalnych zabójstw. Dobrze jak zwykle u Mastertona wygląda przedstawienie dokonywanych lub dokonanych zabójstw ze wszystkimi krwawymi szczegółami.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Powieść posiada zwroty akcji i potrafiła mnie trzymać w napięciu aż do końca. Trochę zakończeniem gdzie chociaż moim zdaniem pasujące i dobre to jednak zabrakło mi większego rozmachu przy walce z naszymi bohaterami, a Cthulhu, który nie pokazał swojej niestety wielkiej potęgi. Książka jednakże wciągnęła mnie już od pierwszej strony w historie przedstawioną przez Mastertona przede wszystkim dzięki ciekawej historii i dobremu zakończeniu :). Ocena 7/10.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Lipca 30, 2012, 15:41:32 »

"Studnie piekieł" cenię bardziej, niż można by się spodziewać. Nic nie zachęcało mnie swego czasu do lektury- ani kiczowata okładka, ani opis, ani jakieś wzmianki o ludziach-krabach... No i rzeczywiście, pomysł to nieco dziwaczny. Do tego główny bohater najzwyczajniej w świecie irytował mnie swoimi dowcipami. Ale powieść ta stopniowo zaczęła mnie do siebie przekonywać. Miały na to wpływ 2 czynniki: fajne posiłkowanie się legendami, z nawiązaniem do mitologii Cthulhu na czele. Zresztą swego czasu w recenzji pisałem o dokonanej przez Mastertona unifikacji zła, gdyż postawił tu - o ile dobrze pamiętam - znak równości pomiędzy dziwactwami wyjętymi z prozy HPL a syrenami na przykład. Ryzykowne jak cholera, ale moim zdaniem - działa. Bardzo podobały mi się też końcowe sekwencje w podziemiach. Po prostu lubię takie klimaty. I chociaż powieść bywa oceniana jako jedna z najsłabszych w całej bibliografii Mastertona, u mnie plasuje się zdecydowanie w górnej połówce rankingu.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #4 : Lipca 30, 2012, 15:48:59 »

Rzeczywiście sekwencje kiedy schodzą do podziemi i same podziemia robią wrażenie. Mason trochę dowcipkuje z szeryfem na temat zejścia do tych podziemi :). Co do dowcipów Masona to jakoś tak mi przypasowały i nie przeszkadzały
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Lipca 30, 2012, 18:01:56 »

Ja generalnie nie przepadam za dowcipkującymi bohaterami u Mastertona. Tak, za Harrym E. też :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: