Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #20 : Stycznia 12, 2015, 09:37:46 » |
|
Hm, wiesz. Nie do końca umowne, bo matka rozpoznała go właśnie w momencie, gdy zobaczyła ten tatuaż. Po latach, na basenie. A nie w więzieniu w którym ją zgwałcił. Ja tej kwestii zupełnie już nie pamiętam i nie rozpatrywałam. Chyba przeoczyłam ten fragment gdzie jeszcze jakieś inne dziecko z tatuażem zostało zabite. W każdym razie wydaje mi się, że tatuaż został zrobiony w domu, nie w sierocińcu.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #21 : Stycznia 12, 2015, 11:27:36 » |
|
A no faktycznie Tath w sierocińcu to było tylko pokazane, że on miał ten tatuaż, pomieszało mi się to ze sceną narodzin ,w każdym bądź razie taki tatuaż to chyba nie było coś wyjątkowego, bo w mieście zginął chłopiec z takim samym i to trochę sugerowało, że zginął właśnie ten syn, chyba że wtedy ten mały został tylko ranny, ale leżał jak trup. Może to zostało specjalnie tak zrobione, żeby potem zaszokować na końcu... Genialni
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #22 : Stycznia 12, 2015, 14:37:41 » |
|
Dlatego moment rozpoznania jak i okoliczności tej sceny moim zdaniem przypadkowe nie są. Matka ciężko miałaby dostrzec tatuaż w więzeniu, gdzie była bita i gwałcona. Scena na basenie, gdy wynurza się z wody i na poziomie jej oczu znajdują się stopy Abu Tareka jest jak najbardziej uzasadniona. Nie wyobrażam sobie lepszej okoliczności by kobieta miała okazję oglądać stopy "obcego" faceta
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #23 : Stycznia 12, 2015, 14:39:09 » |
|
Tak p.a. tym utworem rozpoczyna się ten film To powinno Cię skłonić do szybszego zobaczenia "Pogorzeliska". Kawałek wyjców z Radiohead pojawia się zresztą na przestrzeni fabuły kilkukrotnie i świetnie buduje klimat. Sam chyba przeproszę się z Amnesiac A co do filmu. Jest bardzo dobrze. Najważniejsza w tym filmie jest konstrukcja. Akcja toczy się dwutorowo i świetnie się uzupełnia. Cała fabuła sprowadza się do poznania tajemnicy, która zarysowana zostaje w pierwszych dziesięciu minutach filmu. Twórcą udało się tak zręcznie poprowadzić wszystkie wątki aby widz z napięciem do samego końca śledził los bohaterów i w końcu wraz z nimi odkrył prawdę. I jak to zazwyczaj była prawda nie zawsze jest wyzwalająca. Są w tym filmie sceny, które początkowo wydają się bez znaczenia, aby w końcówce nabrać wagi. Lubię takie patenty w kinie. Film poza głównym wątkiem szukania utraconych więzi rodzinnych porusza też ważny temat wojny domowej. A może i on jest w tym wszystkim najważniejszy. I robi to w sposób bardzo dosadny. Sceny z więzienia, ze snajperem i dziećmi, rzezią w autobusie robią piorunujące wrażenie. Zasługą tego wszystkiego są świetne zdjęcia i często brak muzyki, tylko cisza. Aktorsko też trzeba pochwalić film. W szczególności rolę Lubny Azabal. Gra głównie twarzą, emocjami i spojrzeniem. Robi to znakomicie. Natomiast Melissa Desormeaux-Poulin to ciemnowłosa Claire Danes. Co do zakończenia Jest szokujące. W szczególności dla bliźniaków, odkrywających, że 1+1=1. Mocna to scena była. Spodziewałem się pod koniec jakiejś ostrej zemsty (tym bardziej, że wspominano tutaj Oldboya) ale to co dostałem było o wiele lepsze. Największą zemstą było przekazanie Abou Tarekowi listów. Bardzo satysfakcjonujące i dosadne. Teraz będzie musiał żyć z tym co zrobił. A co do tatuażu widziałem film wczoraj wieczorem i nie przypominam sobie aby jakieś inne dziecko miało na swojej pięcie charakterystyczny tatuaż. Może coś przegapiłem, nie wiem Śmierć dziecka kojarzę tylko z rąk Abou Tareka gdy był pokazany jako snajper. I wtedy był pokazany tatuaż ale na jego własnej nodze Tak podsumowując, warto ten film zobaczyć. Dla ciekawej historii o silnym podłożu politycznym, ukazaniu okrucieństwa wojny w trochę odmienny sposób. Mimo tego jest to film bardzo kameralny, jest to dramat rodzinny o odnalezieniu prawdy o swoim pochodzeniu i o tym, że bliski nam człowiek niekoniecznie był tym, kim myśleliśmy że był. Zdecydowanie najlepszy film w FKF. Mało znany, zapadający w pamięć, poruszający. Właśnie takich filmów chciałbym tutaj widzieć więcej
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2015, 14:41:49 wysłane przez ciach_eemuu_ciach »
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #24 : Stycznia 12, 2015, 15:05:05 » |
|
Hehe ja myślałam, że to noga dziecka, ta scena mi namieszała, nie nadaję się do takich filmów
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #25 : Stycznia 12, 2015, 15:27:34 » |
|
Odnośnie tatuażu raz jeszcze Sam tatuaż został wykonany przez babcię Nawal. I wydaje mi się, że tylko jej syn miał taki. Ten tatuaż miał pomóc jej w odnalezieniu dziecka po skończeniu studiów... jak było ostatecznie wszyscy wiemy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #26 : Stycznia 13, 2015, 00:07:24 » |
|
Zdecydowanie najlepszy film w FKF. Mało znany, zapadający w pamięć, poruszający. Właśnie takich filmów chciałbym tutaj widzieć więcej Toś mi ciach_ posłodził Hehe miło słyszeć, że Ci się podobał. Ja też uwielbiam taki filmy. Dla mnie liczy się historia, a nie fajerwerki i nie wiadomo jakie nazwiska. Tu praktycznie wszystko się broni. Niekomercyjni aktorzy, kameralność o której pisze ciach_, no i sama historia, która jest diablo mocna. Mam do was pytanko odnośnie samego tytułu filmu. Jak myślicie, co oznacza owo "pogorzelisko"? W oryginale widnieje słowo "incendies" co w tłumaczeniu oznacza pożar, podpalenie. Polski przekład jest dla mnie mało czytelny. Bardziej pasuje mi tu oryginalne "podpalenie"/"pożar". Odnoszę to do faktu, że matka swoją ostatnią wolą (podpalenie) wywołuje to niesamowite zamieszanie (pożar) od którego wszyscy bohaterowie wychodzą poparzeni i to zdrowo
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 13, 2015, 00:12:34 wysłane przez BrunoS. »
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #27 : Stycznia 13, 2015, 10:41:49 » |
|
A może chodzi o to, że po rozwiązaniu całej sprawy przez jej dzieci i ujawnieniu prawdy zostały zgliszcza? W końcu dla nich nic już nie będzie takie samo. Każdy dzień będzie naznaczony tą straszliwą prawdą.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #28 : Stycznia 13, 2015, 10:54:32 » |
|
Hehe, też nieźle Tatha Samo słowo "pogorzelisko" jako takie, ma już w sobie niezłą moc. Jest naszpikowane beznadzieją i upadkiem nie ma w nim nadziei. Idealnie oddaje klimat filmu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 13, 2015, 10:56:33 wysłane przez BrunoS. »
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #29 : Stycznia 14, 2015, 18:34:29 » |
|
Pogorzelisko to dobry tytuł dla tego filmu. Odnosi się zarówno do sytuacji politycznej regionu, jak i spustoszenia jakie wywołuje w bohaterach poznanie prawdy o przeszłości matki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #30 : Stycznia 22, 2015, 09:58:41 » |
|
Obejrzałem sobie wczoraj Pogorzelisko (w końcu!)... Co by tu powiedzieć, co jeszcze nie zostało powiedziane? To na pewno film dobry. Nawet bardzo. Rewelacyjnie zagrany, świetnie napisany, a konstrukcja! Kurde, na początku trochę mnie irytowały te przeskoki w czasie, bo były tak z przysłowiowej czapy i czasem jak patrzyłem na widoki (a sporo ich, piękne są ) to nie wiedziałem, czy to kiedyś czy teraz i się gubiłem - może dlatego, że to w środku nocy oglądałem, nie wiem - ale teraz sobie nie wyobrażam, żeby inaczej ta historia była przedstawiona. Fakty przedstawiane umiejętnie, budujące napięcie aż do samego zakończenia... No właśnie, kwestia końcówki Nie chcę tu udawać, że jestem super domyślny, bo nie jestem, ale jak na każdym kroku czyta się, jak to zaskakująco tu nie będzie, to człowiek już od pierwszej sekundy zaczyna węszyć w tym kierunku, szukać, samemu układać sobie zdarzenia; a jak jeszcze ktoś tu w wątku napisał o Oldboyu, no to wiadomo, takiego właśnie obrotu spraw się spodziewałem (nie jestem w zasadzie pewien też, czy kiedyś przypadkiem tego nie przeczytałem po prostu...) Chociaż w trakcie filmu parę razy tak mną scenariusz kręcił, że przestawałem w to wierzyć Ale i tak było mocarnie. Bardzo porządnie zrobione sceny, czuć ten smutek, to załamanie; czuć, jak potężne blizny zostawi to odkrycie, masakra. Tylko nie aż taka masakra, jaka powinna być. No i tak się zastanawiam w zasadzie po co? Jaki był cel matki w tym wszystkim? Jasne, prawda jest zawsze spoko, do tego Tarek już zawsze będzie żył ze świadomością tego, co zrobił, ale zniszczyła życie swoim dzieciom, a ich bezpieczeństwo to chyba powinien być priorytet, co nie? Jeszcze raz to powiem, bardzo dobre kino. Dzięki Bruno, że mnie niejako "zmusiłeś" do obejrzenia, bo pewnie bym zwlekał z zabraniem się za Pogorzelisko, a tak na razie wiem, jaki jest najlepszy obejrzany film 2015 roku A, zapomniałem dodać! Film tak dobry, że nawet piosenka Radiohead brzmi w nim wyśmienicie!
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 22, 2015, 10:49:39 wysłane przez Yave »
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #31 : Stycznia 22, 2015, 21:45:14 » |
|
Cieszy mnie bardzo Yave, że Ci się film podobał. Jak na razie wypowiadacie się o "Pogorzelisku" w samych superlatywach. Aż szkoda że muszę znów czekać na rozlosowanie, bo mam w zanadrzu takich filmów jeszcze kilka. Jeśli chodzi o zakończenie i... ... to co piszesz o domyślności, to jest właśnie moja największa bolączka o której pisałem w pierwszy poście. Siadasz do filmu i już na starcie jesteś naszpikowany informacjami o nim. Wiesz, że będzie mega zaskoczenie, więc się go spodziewasz, nawet starasz się wyprzedzić serwowane Ci wypadki. Zaczynasz inaczej patrzeć na taki film, niekoniecznie w sposób jaki by sobie życzyli jego twórcy. Ale myślę, że film sam się broni i warto cieszyć się nim nawet pomimo znajomości pewnych kwestii. Błogosławiony za to ten, który zasiądzie do filmu nic o nim nie wiedząc
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #32 : Stycznia 22, 2015, 22:48:06 » |
|
no własnie, a propo losowania, panie gospodarz
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #33 : Stycznia 23, 2015, 10:48:59 » |
|
Błogosławiony za to ten, który zasiądzie do filmu nic o nim nie wiedząc Ja miałam to szczęście i dzięki temu odbiór na pewno był mocniejszy.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
|