BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« : Stycznia 04, 2015, 19:32:55 » |
|
Oszczędziłem wam klasyki jako że mamy początek roku. Ale jak dla mnie, ten film wkrótce na taki miano zapracuje. Dla mnie to prawdziwa perełka. Mój wybór to "Pogorzelisko", film Denis'a Villeneuve'a. Jeśli nie kojarzycie tego reżysera, to raczej nie możecie mieć sobie nic do zarzucenia, albowiem na szerszą skalę można było o nim usłyszeć dopiero w 2013 roku za sprawą filmów "Labirynt" czy "Wróg" (adaptacja prozy Saramago"), gdzie wspólpracował z takimi gwiazdami jak Hugh Jackman i Jake Gellenhaal. Ja tego reżysera na oku miałem już od dłuższgo czasu. Pierwsze moje spotkanie z nim to bardzo dobra "Politechnika", potem przyszedł czas na "Pogorzelisko". Wiem, że dziś prawie każdy zanim zacznie czytać książkę, kupi np. telefon, czy telewizor, jak również zanim obejrzy film wie już o danym produkcie praktycznie wszystko z internetu, czy innych źródeł. O "Pogorzelisku" z pewnością dowiecie się że to dramat/wojenny (jak ja nie lubię takich klasyfikacji), produkcji francusko-kanadyjskiej który trwa ponad 2 godziny i nie występuje w nim nikt, kogo dotychczas znacie z ekranów kin. Te informacje już w zupełności wystarczą żeby połowę z Was skutecznie do niego zniechęcić Zapewniam Was, że te "suche" informacje nijak mają się do tego co zobaczycie na ekranie. Jedną z jego zalet to uwielbiana ostatnio przeze mnie, czy to w filmie czy książkach konwencja "opowieści w opowieści" czy jak kto woli "historii w historii". To jak i cała fabuła to najmocniejsze punkty filmu. Polecam, bo naprawdę warto!!!
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #1 : Stycznia 04, 2015, 19:44:31 » |
|
Lubię francuskie kino i jak reżyserem jest gościu od Labiryntu to na bank obejrzę !
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #2 : Stycznia 04, 2015, 19:50:17 » |
|
Swego czasu miałem ten film na szczycie listy "filmy w twoim guście" na Filmwebie. Tyle, że to znów wojenna tematyka, dla mnie osobiście cięższa, niż Herzog z Bergmanem razem wzięci
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #3 : Stycznia 04, 2015, 19:52:45 » |
|
A co to? Jakąś traumę powojenną masz?
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #4 : Stycznia 04, 2015, 20:36:36 » |
|
Widzialeś p.a.? Jeśli nie, to tak jak pisałem, nie sugeruj się kategorią filmu. Ktoś jakoś musiał go zaklasyfikować i wyszło jak wyszło. Wcale nie o wojnę tu chodzi. To piekielnie dobra i mocna opowieść dla której wojna jest tylko tłem.
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #5 : Stycznia 04, 2015, 20:38:42 » |
|
A co to? Jakąś traumę powojenną masz? Obejrzał Rambo o jeden raz za dużo Co do propozycji to nie zdziwię się jak mi się spodoba, bo Labirynt i Wróg bardzo mi się podobały
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Yave
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
Kaizoku Ou Ni Ore Wa Naru
|
|
« Odpowiedz #6 : Stycznia 04, 2015, 21:27:13 » |
|
Hmm... nie jestem pewien, czy kiedyś przypadkiem na filmwebie nie zaspoilowałem sobie tego filmu Chyba że tu nie ma mega zaskakującej końcówki i to był jakiś inny film o równie czerwonym plakacie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #7 : Stycznia 05, 2015, 12:15:45 » |
|
Oglądałam ten film w zeszłym roku i naprawdę mocno zapadł mi w pamięć. Faktycznie wojna jest tu jedynie tłem, więc jeśli Was ona zniechęca, to możecie śmiało odrzucić ten argument i oglądać. Już nawet nie pamiętam jak trafiłam na ten film, chyba całkiem przypadkiem i byłam pozytywnie zaskoczona. Choć film jest nieco ciężki, to posiada ciekawą fabułę i zaskakujące zakończenie. Jedno z tych, że 'wali po garach'. Akurat oglądałam go na tyle niedawno, że nie ma sensu powtarzać seansu i na tyle dawno, że wiele szczegółów już się zatarło w pamięci, tak więc nic więcej nie napiszę. Pewnie łatwiej mi będzie odpowiadać na Wasze posty. W każdym razie polecam i zachęcam do obejrzenia.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #8 : Stycznia 05, 2015, 18:41:46 » |
|
Faktycznie wojna jest tu jedynie tłem, więc jeśli Was ona zniechęca, to możecie śmiało odrzucić ten argument i oglądać.
Dzięki Tatha własnie na takim rozumowaniu bazowałem wybierając ten obraz. Ale tak jak pisałem we wstępie, dziś większość przed jakimkolwiek doświadczeniem, czy to filmowym, muzycznym, książkowym, naczyta się wcześniej tego i owego, wyrabiając sobie już zdanie zanim jakakolwiek ocena jest sensowna. Większość widząc, że to dramat wojenny w dodatku nie hollywoodzki po prostu odpuszcza. Co do filmu to ja widziałem go jeszcze dawniej niż Ty, ale podobnie nadal mam go wyraźnie przed oczami. Zapytam Ciebie, bo już oglądałaś, a nie chcę reszcie świata nic sugerować... ... czas oglądania tego filmu zbiegł sie w czasie z filmem "Old Boy" (widziałaś?). Pamiętam, jak po Old Boy'u mówiłem, że mało jaki film potrafi tak mną wstrząsnąć. Miesiąc później oglądając "Pogorzelisko", zdałem sobie sprawę jak bardzo się myliłem
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #9 : Stycznia 06, 2015, 14:12:15 » |
|
'Oldboya' widziałam nie raz, z tymże ostatni raz co najmniej kilka lat temu. Faktycznie jeden i drugi film mocno mną wstrząsnął, jednak chyba 'Oldboy' bardziej. Niewykluczone, że dlatego że wtedy byłam młodsza i wrażliwsza. Nie czytałam horrorów, kryminałów i thrillerów i zupełnie inaczej odbierałam takie obrazy. Ale to tylko przypuszczenia, bo jednak dużo czasu upłynęło między obejrzeniem jednego i drugiego filmu. Bo mówimy tu o Oldboyu z 2003r.?
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #10 : Stycznia 06, 2015, 16:08:59 » |
|
Tatha... Dokładnie o tym z 2003 Ale powiem, że zadziwiłaś mnie, że ten film Tobą bardziej wstrząsnął niż "Pogorzelisko". Fakt, że czas w którym go oglądałaś mógł mieć tu znaczenie kluczowe. Wstrząs w "Pogorzelisku" to dla mnie jednak sprawa większego kalibru. Ale na dobrą sprawę to dwie różne historie. W "Oldboyu" całą mocą jest fakt, jak można kogoś znienawidzić, żeby zgotować mu taką zemstę. "Pogorzelisko" to odkrywanie mrocznych kart swojej historii, na którą bohaterowie nie mają wpływu. Kurde, nie wiem co jest bardziej przerażające, taka zimna bezwzględność czy bezradność?
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Mandriell
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Częstochowa | SPONSOR FORUM |
SHADYXV
|
|
« Odpowiedz #11 : Stycznia 06, 2015, 17:17:24 » |
|
Ja ten film od dawien dawna chciałem obejrzeć, ale ostatnio ktoś mi niezwykle perfidnie (ale nie celowo) zaspoilował cały film, łacznie z kluczowymi momentami... Dlatego muszę poczekać z dekadę, żeby zapomnieć, że znam zakończenie tego filmu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #12 : Stycznia 06, 2015, 18:02:03 » |
|
Ja ten film od dawien dawna chciałem obejrzeć, ale ostatnio ktoś mi niezwykle perfidnie (ale nie celowo) zaspoilował cały film, łacznie z kluczowymi momentami... Dlatego muszę poczekać z dekadę, żeby zapomnieć, że znam zakończenie tego filmu Szkoda Mandriell, liczyłem na opinię paru użytkowników, m.in. właśnie na Twoją. No mówi się trudno. Może mi się uda trafić następnym razem. Ps- jak chcesz to zawsze mogę ci zapodać specjalnie dla ciebie jakiś film na Priv
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #13 : Stycznia 07, 2015, 16:54:30 » |
|
Spoiler z Oldboya: No wiesz, dla mnie równie wstrząsające było to, że gościu tyle lat cierpiał w zamknięciu, w niewiedzy za co, a później uświadamia sobie że po jego wypuszczeniu został pokierowany tak, żeby mu jeszcze bardziej dowalić. Podsunięcie mu jego własnej córki w której się zakochuje i z nią sypia....dla mnie to jest mega mocne. I jeszcze na koniec z tej rozpaczy (jakby nie dość odpokutował) odcina sobie język, by już nigdy więcej nie przemówić i nie wyrządzić słowem żadnej krzywdy.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #14 : Stycznia 07, 2015, 18:22:12 » |
|
Tatha Spojler Pogorzelisko i Oldboy... Zgadzam się w zupełności, Oldboy to w tym względzie miazga. Dramat bohaterów w obu tych filmach jest niezaprzeczalny. Ale chyba jednak przez Pogorzelisko przebrnąłem z większymi konsekwencjami. Oldboy mimo wszystko zapowiadał jakąś bombę. Widz wiedział (a przynajmniej mógł podejrzewać), że powód tak długiego i niezrozumiałego zamknięcia bohatera musi być mocny. W Pogorzelisku dostajemy tym dosłownie w twarz. Historia matki od początku sielankowa nie jest, ale rozwiązanie całej akcji to już przegięcie Znasz filmy o podobnym wydźwięku? Chodzi mi przede wszystkim o tak mocną końcówkę, gdzie widz zostaje z rozdziawioną gębą.
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #15 : Stycznia 09, 2015, 10:01:32 » |
|
No właśnie chyba ciężko ocenić który film bardziej kopie Na tą chwilę nie kojarzę podobnych filmów, ale jak mi się coś przypomni to napiszę.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #16 : Stycznia 11, 2015, 14:07:07 » |
|
Hej maniaki i kinomani jak tam sprawa z "Pogorzeliskiem"? Dziś mija tydzień od tej propozycji i na razie słabo to widzę. Odwołuję się zwłaszcza do Ojców Założycieli naszej ideii Prócz tych którzy się już zapowiedzieli, większość nie dała znaku życia murhaaja ciach_emu Stebb Mike Repta Master chiyeko ...czekamy
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #17 : Stycznia 11, 2015, 14:45:02 » |
|
Dzisiaj zobaczę, opinię wydam pewnie jutro Bez obaw. To jedna z ciekawszych rzeczy zaproponowanych tutaj i na pewno jej nie ominę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Cobenka666
Gryffindor
|
|
« Odpowiedz #18 : Stycznia 11, 2015, 20:01:24 » |
|
Ja seans urządziłam sobie dzisiaj, film robi wrażenie, i choć nie jest bardzo dynamiczny, potrafi zaciekawić już od pierwszych chwil, dzięki akcji prowadzonej na dwóch planach. I choć jest dosyć długi, cały czas trzyma w napięciu. Myślę, że kto nie oglądał filmu, ale zna jego zakończenie, nawet po dekadzie nie zapomni spoilera. Jest naprawdę szokujące, wbija w fotel i powoduje szczenoopad. Ale zawsze można film obejrzeć dla aktorstwa, zdjęć, muzyki. Film nie epatuje w szczególny sposób okrucieństwem wojny, ale ma kilka mocnych scen, które zapadają w pamięć i potrafią wstrząsnąć o wiele bardziej niż niejedna krwawa scena, z typowego wojennego dramatu. Mój podziw wzbudziła Nawal, która okazała się niesamowicie silną kobietą, dając radę wytrzymać takie piekło na ziemi. Ale mam wątpliwości co do jej postępowania pod koniec życia. Po części rozumiem jej chęć dotrzymania obietnicy danej swojemu pierworodnemu synowi, ale ciężko mi zrozumieć matkę, która dla złożonej obietnicy, sprowadza tyle bólu na dwójkę pozostałych dzieci. Odkrywają bulwersującą prawdę, ale chyba czasami lepiej nie wiedzieć pewnych rzeczy. I nie rozumiem jak Nawal skojarzyła, że Abu Tarek to jej syn, no bo dobra, miał tatuaż na pięcie, ale takie tatuaże robiono chyba każdemu dzieciakowi z sierocińca, prawda? Bo nawet miał go ten chłopiec zastrzelony przez snajpera w mieście, kiedy można było sądzić, że to właśnie syn Nawal został zabity w wojennej zawierusze. Myślę, że to trochę naciągane, ale mimo wszystko ten film to jeden z lepszych obrazów jakie oglądałam w ostatnim czasie. Bardzo dobry film, sama chyba nie zwróciłabym na niego uwagi, tak więc dzięki Bruno Aha, nie wiem jak wam, ale mi aktor grający Simona strasznie przypominał Emiliena z Taxi .
|
|
|
Zapisane
|
It is just the beginning of the end
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #19 : Stycznia 12, 2015, 09:15:30 » |
|
Super Cobenko, że film Ci się podobał. Tak jak piszesz nie jest łatwy i po obejrzeniu nasuwa się kilka pytań o motywacje i postępowania bahaterów w niektórych kwestiach. Takie dylematy to moim zdaniem plus dla filmu. Ile razy zastanawialiśmy się co by sie stało, gdyby niektóre sprawy poprowadzilibyśmy inaczej. Co do motywacji matki, to może u kresu życia chciała jakoś się z niego "rozliczyć", posortować sprawy, które przez całe życie ją gnębiły. Takie upiory przeszłości, z których trzeba się rozliczyć by osiągnąć spokój. Czy to ten za życia, czy już po. Co to akcji z rozpoznaniem, to myślę że w filmie jest to po prostu kwestia umowna. Może i inne dzieci z sierocińca też miały kropki na stopach, ale w filmie widzimy tylko znakowanie Abu Tareka od razu po urodzeniu i to jest dla widza informacja że on to on
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
|