dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #20 : Maja 04, 2011, 12:50:04 » |
|
Ogółem lubię ten film/serial. Jako ekranizacja także moim zdaniem daje radę. Ma jednak jedną podstawową wadę: jest za krótki. Konieczność skrócenia i wyrzucenia tony wątków sprawiła, że akcja jest moim zdaniem zbyt szybka i nie daje tego, co dawała książka: spokojnego odkrywania uroków miasta i jego tajemnic. Nawet z postaciami nie idzie się za mocno zżyć niestety. Jeśli ma mieć miejsce kolejna adaptacja i to w formie filmu, to chyba podziękuję. Bo to będzie jeszcze krótsze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #21 : Września 26, 2011, 19:41:12 » |
|
Ten film jest dla mnie dokładnie tym samym co "To" dla głównych bohaterów tego filmu, czyli jednym wielkim wspomnieniem lat dziecinnych. Czasów szkoły, kolegów, wielogodzinnych zabaw na dworzu, VHS-ów, oraz horrorów, które potrafiły spędzić mi wtedy sen z powiek. "To" było wyjątkowym filmem, który zajmował w mojej pamięci szczególne miejsce aż do dnia dzisiejszego. Potrafił mnie przerazić w równym stopniu co ulubione opowieści o wampirach, takie jak "Salem's Lot", czy "Fright Night". Dopiero teraz, po tak wielu latach, przyszło mi się wreszcie zapoznać z jego pisanym pierwowzorem. Muszę przyznać, że lektura "To" dość mocno zweryfikowała mój zachwyt nad tym filmem, książka bije na głowę jej ekranizację pod każdym względem. Zawartość filmu jest wręcz szczątkowa wobec rozmachu fabularnego znajdującego się w książce. Gdyby twórcy tej ekranizacji mieli odzwierciedlić to wszystko w filmie, wyszło by z tego kilka sezonów. W każdym bądź razie gdyby nie skaszaniona końcówka , ten film dawałby sobie świetnie radę nawet w dzisiejszych czasach. Jego główną zaletą jest świetna obsada aktorska (oczywiście oprócz dorosłego Billa Jąkały ) i wszystkie sceny z Pennywise'm. Zgodzę się też z przedmówcami, że role dziecięce są po prostu genialne. Także pomimo ogromnych braków fabularnych ekranizacja "To" jest naprawdę warta obejrzenia, a dla fanów Stephena Kinga to wręcz pozycja obowiązkowa!
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 26, 2011, 19:44:17 wysłane przez kujot666 »
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
Pistacja.
Miejsce pobytu: Będzin
|
|
« Odpowiedz #22 : Grudnia 12, 2011, 00:59:25 » |
|
Film pierwszy raz oglądałam gdy mów tata wpadł na pewnien pomysł i postanowił przeprowadzić "eksperyment" puszczając mi go kiedy miałam 5 lat. Zaraz po scenie w którek Pennywise zabija George'a rozpłakałam się i poskarżyłam mamie. Teraz wracając do filmu po lekturze książki jestem trochę zawiedziona. Troche scen zabrakło, a niekóre pozmieniano np. W książce to dorosły Ben widzi w bibliotece Pennywise'a, a w filmie jest to Richie. Zakończenie troche skiełbaszone, jednak film ogląda się fajnie i pewnie do niego wróce. A może pokaże mojemu młodszemu?
|
|
|
Zapisane
|
" Z tej ciszy coś zrodzić się może"-S.King
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #23 : Grudnia 12, 2011, 09:21:11 » |
|
Film pierwszy raz oglądałam gdy mów tata wpadł na pewnien pomysł i postanowił przeprowadzić "eksperyment" puszczając mi go kiedy miałam 5 lat.
Eee.... jaki był sens tego pomysłu? Tzn... 5-latce puszczać, jakby nie było, horror? ? Żeby nie było: gdy miałem 10 czy 11 lat z tatą oglądałem w sumie może mocniejszego "Predatora". No ale jednak byłem dwa razy starszy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pistacja.
Miejsce pobytu: Będzin
|
|
« Odpowiedz #24 : Grudnia 12, 2011, 12:18:43 » |
|
p.a. a skąd ja mam to wiedzieć? Mój tata się dalej zachowuje jakby miał 12 lat To nie był jedyny jego eksperyment np. ile batonów potrafi zjeść 4 latka również sprawdził. Nie wiem ile dałam rade zjeść, pamiętam tylko, że zwymiotowałam i że mama krzyczała na tego "naukowca". A żeby nie odbiegać od tematu "To" jest świetnym horrorem i pomimo upływu czasu jeszcze pewnie wiele osób nie zaśnie przez Pennywise'a.
|
|
|
Zapisane
|
" Z tej ciszy coś zrodzić się może"-S.King
|
|
|
human
Miejsce pobytu: Kuropatnik / Strzelin / Wrocław
Full darks no stars!
|
|
« Odpowiedz #25 : Maja 31, 2012, 17:11:08 » |
|
Dla mnie ten film to niestety, ale porażka. Już nie chodzi o to, że niektórych wątków nie pokazali i kolejność prezentowanych zdarzeń jest inna. Ja rozumiem, że jest to produkcja telewizyjna i nie bedzie żadnych lepszych efektów, ale aż tak schrzanić świetną ksiazke? I zastanawia mnie też jedno - dlaczego, jak do tej pory nikt nie zrobił kinowej wersji remake (prawo wyłączności dla wytwórni, która zrobiła akurat ten film?)
Przede wszystkim to rażąca gra aktorska - młodzi bohaterowie o wiele lepiej zagrali od tych starszych. Aktorzy, grający dorosłych Eddiego i Toziera to jakieś nieporozumienie. Zakończenie krótki i jakieś takie bezpłciowe, jakby zrobione na chama . Efekty, jak to efekty - też nie sa zachwycające.
Rozczarowałem się, bo po ocenie na filmwebie spodziewałem się fajnego filmy, a przypatrując się szczegółom - niestety, nawet jak na 1990 rok to jets to szmira.
4/10
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baritone
|
|
« Odpowiedz #26 : Czerwca 08, 2012, 13:13:03 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Raven
|
|
« Odpowiedz #27 : Sierpnia 18, 2012, 12:38:33 » |
|
Muszę przynać że film był fajny, straszny i trzymał w napięciu( zupełne przeciwieństwo Miasteczka Salem). Dobre przedstawienie książki w postaci filmu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 20, 2012, 13:02:33 wysłane przez Raven »
|
Zapisane
|
Raven
|
|
|
Dolores C.
Miejsce pobytu: aktualnie Opole
|
|
« Odpowiedz #28 : Sierpnia 19, 2012, 21:31:14 » |
|
Miałam jakoś coś koło 12 lat jak pierwszy raz go obejrzałam ,brat przyniósł nagrany na kasetach VHS, oglądałam z koleżanką i nie powiem ,dygałam nieźle ale potem wielokrotnie do niego wracałam. Do dziś przyznam że film robi wrażenie ,oczywiście z perspektywy lat widzę jego infantylizm, w szoku bylam jak na filmwebie zobaczyłam ile jest w nim błędów, chyba z ciekawości sobie go obejrzę ponownie i będę lukać na sceny z tymi wpadkami Jakby nie patrzeć to nie przepadam za klaunami do dziś Obsada filmu jest fajna, bardzo lubię aktorkę Annette O Toole i Richarda Thomasa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
randall_flagg
|
|
« Odpowiedz #29 : Grudnia 01, 2012, 21:01:40 » |
|
Dla mnie również dzieciństwo dużo lepiej ukazane niż okres dorosłości bohaterów. W książce grupka głównych bohaterów ukazana jest jako ekipa przyjaciół, którzy odnajdują dziecięcą wiarę i odwagę, aby stawić czoło czystemu złu, natomiast w filmie przedstawieni są jako banda mało rozgarniętych gamoni, którzy mieliby problem z ułożeniem 100-elementowych puzzli. Według mnie jest to jedna ze słabszych ekranizacji powieści S.Kinga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kornelia_makowska
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #30 : Grudnia 25, 2013, 13:48:02 » |
|
Na początku pragnę zaznaczyć, że nie czytałam książki - do "To" podchodziłam bez żadnych oczekiwań. Przyznam, że film mnie bardziej rozśmieszył niż wystraszył Zaczęło się całkiem nieźle - scena z dziewczynką na rowerku spowodowała poczucie grozy. Ale potem groteskowy klaun już nie straszył. Choć trzeba przyznać, że aktor - dobrze wypadł w tej roli. Ale Tim Curry zawsze ma takie szaleństwo w oczach. Pewno dlatego zazwyczaj gra drani. Końcówka groteskowa, nawet nie śmieszna, ani nie straszna. Może film by zrobiłby na mnie wrażenie, gdybym miała naście lat. Na 24-latce wrażenia nie robi. Mimo to, przeczytam książkę, bo jest na jej temat mnóstwo pochlebnych opinii. Czuję, że popełniłam błąd - oglądając najpierw film.
|
|
|
Zapisane
|
"...Duszę się miewa. Nikt nie ma jej bez przerwy i na zawsze."
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #31 : Grudnia 06, 2014, 23:50:18 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #32 : Grudnia 07, 2014, 12:09:47 » |
|
Brzmi poważnie, ale uwierzę dopiero jak zobaczę jakieś zdjęcia z tego planu Mimo to możemy sie pobawić w "wymarzoną obsadę" Jessica Chastain jako dorosła Beverly!!
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #33 : Grudnia 07, 2014, 13:46:38 » |
|
Brzmi poważnie, ale uwierzę dopiero jak zobaczę jakieś zdjęcia z tego planu Optymista... ja uwierzę, jak zobaczę oficjalny trailer Podkreślam: oficjalny, a nie jakiś "fanowski"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #34 : Maja 26, 2015, 19:44:19 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #35 : Maja 27, 2015, 12:13:29 » |
|
złe info , bardzo złe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #36 : Maja 27, 2015, 19:13:38 » |
|
Proza Kinga nie ma coś szczęścia do ekranizacji... I jak zwykle chodzi o kasę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #37 : Maja 27, 2015, 20:07:26 » |
|
Proza Kinga nie ma coś szczęścia do ekranizacji... ... ostatnimi laty Bo tak ogólnie to King miał bardzo dużo szczęścia jeśli chodzi o ekranizacje.
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
|
Karloff
|
|
« Odpowiedz #39 : Maja 27, 2015, 21:04:55 » |
|
boli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|