mazi
Miejsce pobytu: Bydgoszcz
hehe
|
|
« Odpowiedz #20 : Września 09, 2010, 22:58:46 » |
|
A ja jakoś średnio wierze że kiedykolwiek powstanie jakaś ekranizacja. Takich newsów i zapowiedzi było już parę i nic tego nie wynikło. Zresztą ostatnio takie zapowiedzi w ogóle mnie nie ruszają . Aż nie ujrzę pierwszego plakatu/zwiastuna/fotki z planu nie uwierzę ze ktoś nad tym pracuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #21 : Września 10, 2010, 18:12:33 » |
|
Chciałbym w cholerę,żaby powstał i wolę teraz ponarzekać niż po tym jak już się pojawi i obejrzy,ale kurde nawet jeśli będzie to powstawać,to minie szmat czasu Sam zastanawiałem się nad obsadą i tak jak pisałem na GWKC ja w roli Rolanda widziałbym tylko Eastwooda i nikogo więcej,ale niestety już jest za późno. Może Jackman,Vigo lub Butler? Albo Pacino- też już chyba ciężko mogło by być. Jedno jest pewne , nie Hanks i nie Depp. Bardzo prawdopodobne,że obsada będzie mało komu znana,tak jak w WP na przykład,a po wszystkim nikt nie narzekał. A wy się zastanawialiście nad konkretną obsadą? Kto mógłby ewentualnie kogo zagrać? Rolanda, Dettę/Odettę, Eddy'ego,Karmazynowego Króla itp. O Jake i eja nie pytam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #22 : Września 10, 2010, 19:01:26 » |
|
Co do Eastwooda to jeszcze nie jest wszystko stracone. Mógłby zagrać ojca Rolanda. Odmłodzili by go tylko trochę. Zanim film wejdzie do kin, technologia użyta w np. "Ciekawym Przypadku Benjamina Buttona" będzie na jeszcze wyższym poziomie. Nie widzę problemu
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
chiyeko
Miejsce pobytu: Olkusz | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #23 : Września 10, 2010, 19:23:28 » |
|
Nie wiem czemu, ale mimo że jeszcze nie czytałam MW, to Roland mi się też z Eastwoodem kojarzył zawsze
|
|
|
Zapisane
|
"Niezmienny scenariusz naszych czasów: apokalipsa zagraża... lecz nie następuje. I zagraża nadal."
|
|
|
Bartek
Miejsce pobytu: Białystok / Kraków
Nahallac
|
|
« Odpowiedz #24 : Września 10, 2010, 19:26:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #25 : Września 10, 2010, 19:57:28 » |
|
Trudno go inaczej kojarzyć. Ale czy to oznacza,że był mało ambitnym i słabym aktorem ? Chyba nie. Dla mnie Rolanda to musi grać człowiek z wyrazem twarzy spokojnym,skupiony ale z tym błyskiem w oku. Taki wyraz ma jeszcze Pacino. Może Dennis Quaid albo Thomas Jane (Mgła) by się nadawali. Też mają raczej takie łagodne usposobienie,a na twarzy wypisany spokój i inteligencję. Edycja: Wiem, Rolanda zagra Seagal!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #26 : Września 10, 2010, 20:05:41 » |
|
Co do Eastwooda to jeszcze nie jest wszystko stracone. Mógłby zagrać ojca Rolanda.
Jako, że Clint wycofał się z aktorstwa to jednak wątpię by zrobił wyjątek by zagrać drugoplanową rolę w drugim sezonie serialu, który powstanie za kilka lat Ja mam nadzieję, że w obsadzie pojawią się nieograne twarze, nie wielkie nazwiska a jacyś nowi, czy mało znani aktorzy. Chociaż to nie przyciągnie takiej liczby widzów jak pewnie wszyscy by chcieli. Czasami mam tak, że gdy grają bardzo znani to widzę w nich aktorów a nie bohaterów, których odgrywają, w Wieży chciałbym tego uniknąć. Chociaż z drugiej strony jest obawa, że "młodzi" nie wypadną za dobrze. Nie będę więc na siłę szukał aktorów, zdaje się na producentów / reżyserów. Potem ocenię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lavirrant
|
|
« Odpowiedz #27 : Września 11, 2010, 14:44:13 » |
|
Moim zdaniem Eddiego mógłby z powodzeniem zagrać Jospeh Gordon-Levitt. To wręcz mój wymarzony kandydat do tej roli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #28 : Września 11, 2010, 15:12:07 » |
|
Eastwood by pasował na Rolanda, jakby był młodszy w sumie nie pamiętam ile miał Roland lat, ale na pewno nie 80 mnie na Rolanda tak śmiesznie pasuje Michael C. Hall, nie wiem czemu, ale czytałam książkę to mi się wyobrażała twarz podobna xD
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #29 : Września 11, 2010, 18:31:14 » |
|
Ta,a może Hugh Laurie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #30 : Września 11, 2010, 19:47:53 » |
|
to może od razu Johny Depp? xD
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #31 : Września 11, 2010, 20:07:43 » |
|
Dobra, nie szalej. Najbardziej prawdopodobna jest opcja, że wystąpią nikomu nieznani albo mało znani aktorzy i będzie to najlepsze rozwiązanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #32 : Września 11, 2010, 20:27:19 » |
|
Nie wiem, który już raz to powtarzam, ale dla mnie Roland to Robert Patrick. Nosi wszystkie te cechy, które powinien mieć rewolwerowiec, już z samej twarzy bije hardość i charyzma, dodatkowo ma to słynne "stalowe" spojrzenie, no i chyba wiekowo jeszcze nie nadto posunięty, by rolę udźwignąć?...
A w młodszej wersji Rolanda z przyjemnością zobaczyłbym Bena Fostera.
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 20:29:21 wysłane przez RandallFlagg »
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
ingo
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #33 : Września 11, 2010, 20:31:13 » |
|
Moim zdaniem Eddiego mógłby z powodzeniem zagrać Jospeh Gordon-Levitt. To byłby bardzo dobry wybór. Ostatnio oglądałem z nim dwa filmy i naprawdę dawał radę. Mógłby być dobrym Eddiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lavirrant
|
|
« Odpowiedz #34 : Września 11, 2010, 20:51:45 » |
|
Ja widziałem trzy (500 dni miłości, Incepcję, Killshot), to właśnie w tym ostatnim najbardziej przypadł mi do gustu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #35 : Września 11, 2010, 21:45:43 » |
|
Dobra, nie szalej. Najbardziej prawdopodobna jest opcja, że wystąpią nikomu nieznani albo mało znani aktorzy i będzie to najlepsze rozwiązanie. no i bardzo dobrze, wtedy ludzie pójdą na film się gapić, nie na aktora z ty Deppem to żart był przeta xD
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #36 : Września 11, 2010, 22:35:47 » |
|
Joseph byłby dobry, a mi na Eddy'ego pasowałby jeszcze Clifton Collins Jr. z ty Deppem to żart był przeta xD Przeta wiem. Ale aktor swoją drogą bardzo dobry, w Sekretnym oknie np. grał świetnie. Edycja: A w roli Detty/Odetty widział bym Whoopi Goldberg! A tak na poważnie. Może Halle Berry albo Meagan Good?
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 22:39:28 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
lavirrant
|
|
« Odpowiedz #37 : Września 11, 2010, 22:55:11 » |
|
Halle to już za stara chyba, tej drugiej nie kojarzę. Ja bym chętnie Rosario Dawson w tej roli zobaczył.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RandallFlagg
|
|
« Odpowiedz #38 : Września 11, 2010, 22:56:58 » |
|
W drodze kompromisu, mógłbym jeszcze uznać Viggo Mortensena za nadającego się do roli Ostatniego Rewolwerowca:
|
|
|
Zapisane
|
"...Pnie się w górę ścieżką kamienistą Wśród upiorów, widm, bezgłowych ciał, Ale nie przeraża go to wszystko Bo nie takie bajki z domu znał..."
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #39 : Września 11, 2010, 22:59:30 » |
|
No też dlatego pisałem o Vigo na początku, ale nawet gdyby to on zawsze będzie Aragornem. A kogo byś podstawił pod resztę? Np. Pod Randala?
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2010, 23:01:41 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
|