Allk
Miejsce pobytu: Ostrów Wielkopolski
|
|
« : Września 08, 2010, 10:47:03 » |
|
Czytając kilka wątków, a przede wszystkim wątek Pod kopułą, zastanowiły mnie same zakończenia książek Kinga. Interesuje mnie opinia forumowiczów, które kiążki mają pod względem jakości (zakończenie was zaskoczyło, zszokowało, zapadło w pamięć, itp.)dobre zakończenia a które książki King zakończył bardzo kiepsko (zakończenie przewidywalne do bólu, debilne itp.). Chciałbym, aby każdy wypowiadający się podał przynajmniej 3 tytuły dobrych i złych zakończeń w książkach Kinga. Mój ranking jest taki: Dobre końcówki: 1. Cmętarz zwieżąt (końcówka zmroziła mi krew w żyłach) 2. Chudszy (tak jak wyżej) 3. Wielki marsz (zakończenie w stylu takim jak lubie i stawiające wiele możliwości) 4. Martwa strefa (dobrze skonstruowany finał powieści) 5. Łowca snów (końcówka niezła choć przewidywalna, ale wszystkie zdarzenia łączyły się w samej końcówce tworząc finał - dla mnie super skonstruowane zakończenie, pamiętam że czytałem zakończenie książki jednym tchem choć byłem przekonany jak się zakończy to nie wiedziałem w jaki sposób do tego dojdzie)
Niestety nie pamiętam już dobrze wszystkich zakończeń dlatego umieściłem te które najlepiej zapamiętałem. Czytając ponownie jakieś książki na pewno ten ranking ulegnie zmianie.
Złe końcówki: 1. Bastion (książka ucięta w jednym punkcie, brak koncowej konfrontacji!!!) 2. Pod kopułą (niedawno czytana dlatego wymieniam, choć osobiście końcówka mnie zaskoczyła bo wszystko bym przewidział tylko nie takie banalne rozwiązanie czy dobre czy złe?) 3. Ręka mistrza (przewidywalne zakończenie, sama walka na końcu nie była przekonywująca, i samo zakończenie bez zaskoczenia, choć był jeden motyw w końcówce co mnie zszokował, ale to opisze później w wątku Ręka mistrza) tu mógłbym wymienić kilka powieści, których zakończeń mogłem się domyślić czytając, niestety pamięć mam taką sobie więc wymieniłem tylko Ręke..., ale wiele książek mistrza nie ma zaskakującego finału.
Czekam na wasze osobiste rankingi tych dobrych i złych zakończeń w sensie jakościowym. Chętnie przeczytam wasze opinie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #1 : Września 08, 2010, 11:34:52 » |
|
Dobre:
Mroczna Wieża, Smętarz dla Zwierzaków, Chudszy, Uciekinier, Podpalaczka
Złe:
Colorado Kid, może Komórka, może Bastion?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chiyeko
Miejsce pobytu: Olkusz | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #2 : Września 08, 2010, 11:57:36 » |
|
Złe zakończenie? Komórka, zdecydowanie Pozostałe książki, które czytałam miały dobre zakończenia. Końcówkę Wielkiego Marszu wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, ale ta co była wgniotła mnie w fotel i nie wiedziałam co o niej myśleć, jednak uważam, że była dobra ;P
|
|
|
Zapisane
|
"Niezmienny scenariusz naszych czasów: apokalipsa zagraża... lecz nie następuje. I zagraża nadal."
|
|
|
murarz
Miejsce pobytu: Warszawa | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #3 : Września 08, 2010, 12:47:59 » |
|
Najlepsze zakończenie miał moim zdaniem Chudszy. Kompletnie się nie spodziewałam czegoś takiego. Poza tym Zielona mila, Skazani na Shawshank, Uczeń szatana.
Jeżeli chodzi o złe zakończenia - To. O ile całą książkę uwielbiam, o tyle zakończenie kompletnie nie przypadło mi do gustu. I jeszcze Sklepik z marzeniami i Komórka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Września 08, 2010, 15:20:45 » |
|
Komórka ma jedno z lepszych kingowskich zakończeń jakie czytałem. Ostatnie dwa wersy rozłożyły mnie na łopatki. Fo-fo-ci-ci - mistrzostwo! Co do Wielkiego Marszu to przyznaje, że zakończenie również bardzo dobre ale i tak najlepsze należy do Cmętarza Zwieżąt. Trudno ochłonąć po epilogu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #5 : Września 08, 2010, 15:48:04 » |
|
dobre? oczywiście Ostatni bastion Barta Dawesa, jako mojej naj naj naj książki, Wielki Marsz, bo mnie zamotało, i Blaze, z tym płaczem dziecka słabe: Miasteczko Salem, bo i cała książka mnie nie poruszyła, Łowca snów, pomimo tego że książkę lubię, Rose Madder, przesłodzone jak cała książka
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Września 08, 2010, 16:44:22 » |
|
W Łowcy Snów zakończenie z Szarym jest bardzo dobre. King niepotrzebnie dopisał epilog.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #7 : Września 08, 2010, 17:02:41 » |
|
Lepsze zakończenia: Cmętarz zwieżąt, Wielki Marsz, MW VII (podobała mi się sama końcówka z Rolandem, bo zakończenie wątków z Mordredem i Karmazynowym Królem to dno totalne...).
Złe zakończenia: To, Bastion, Pod kopułą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Puppet
Miejsce pobytu: Bielsko-Biała / Kraków
|
|
« Odpowiedz #8 : Września 08, 2010, 18:27:44 » |
|
Dobre zakończenia: - Cmętarz Zwieżąt - epilog wymiata - Czarny Dom - bardzo wielkie zaskoczenie, w życiu nie pomyślałem, że tak to się skończy - Serca Atlantydów - bardzo wzruszające (Zapadają niebiańskie mroki nocy). Złe zakończenia: - To - po tak świetnej książce spodziewałem się lepszego zakończenia ;/ - Pod Kopułą - pierwsze wrażenie było nawet dobre, ale z perspektywy czasu wydaje mi się strasznie naciągane. - Desperacja - bardzo się zawiodłem na zakończeniu. Książka była naprawde dobra, a końcowa scena "bohaterstwa" zepsuła mi tylko jej obraz.
|
|
|
Zapisane
|
"Życie to gra, w której nagrodą jest sama możliwość gry. Nie ma końca, ostatniego etapu, największego przeciwnika do pokonania, po którym pokazuje się napis game over. Ostatecznym wyzwaniem będzie kreowanie własnych egzystencjalnych sensów." - Jacek Dukaj
|
|
|
pływus
Miejsce pobytu: Knurów
|
|
« Odpowiedz #9 : Września 08, 2010, 18:28:40 » |
|
Dla mnie najlepsze i najbardziej zaskakujące, dające do myślenia zakończenie miał Wielki marsz. Najgorsze zakończenie....hmm...zależy jak na to się spojrzy.Ale ja stawiałbym na Cujo bądź Miasteczko Salem.
|
|
|
Zapisane
|
"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #10 : Września 08, 2010, 20:59:20 » |
|
Dobre: Carrie Oczy smoka Martwa strefa Roadwork Rok wilkołaka Sklepik z marzeniami Uciekinier Złe: Bastion Mroczna wieża! Misery Buick 8 Chudszy Rage
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #11 : Września 09, 2010, 00:52:02 » |
|
Dobre: Wielki marsz Mroczna Wieża Ostatni Bastion B.D. Miasteczko Salem Sztorm stulecia Cmętarz - dzięki Złe: Pod kopułą Bastion Cujo
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2010, 09:09:57 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
murhaaja
Miejsce pobytu: Wrock | SPONSOR FORUM |
Nox
|
|
« Odpowiedz #12 : Września 09, 2010, 01:55:55 » |
|
Ciacho - koleś zabił kota, swoje dziecko, spalił dom sąsiada, zaniósł żonę na cmentarz i zakopał ją tam, a potem czekał na nią w domu, po jakimś czasie usłyszał że ona wchodzi i chyba powiedziała do niego "kochanie" czy coś tam, i koniec
|
|
|
Zapisane
|
raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu księżyc, pięć, nic nie może pomóc, sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór, olej, głowa, profesor wszystko przeczuł --------------------------------------------------- uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
|
|
|
Duddits
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Września 09, 2010, 02:33:19 » |
|
Piszecie,że Cmętarz miał zajebiste zakończenie,a ja go za cholerę nie umiem sobie przypomnieć. EpilogPolicja zjawiła się późnym popołudniem. Zadawali pytania, ale nie wspominali o żadnych podejrzeniach. Popioły były wciąż gorące, zbyt gorące, by w nich grzebać. Louis odpowiedział na wszystko, o co go pytali. Sprawiali wrażenie zadowolonych. Rozmawiali na dworze, a on miał na głowie kapelusz. To dobrze. Gdyby ujrzeli jego siwe włosy, mogliby mieć więcej pytań. To nie byłoby dobre. Na dłonie wsunął rękawice ogrodowe. Tak też było dobrze. Ręce miał zniszczone i zakrwawione. Cały wieczór stawiał pasjanse. Już dawno minęła północ. Właśnie na nowo rozkładał karty, gdy usłyszał, jak otwierają się tylne drzwi. Co kupisz, to twoje, a to, co twoje, wcześniej czy później do ciebie wróci, pomyślał Louis Creed. Nie odwracał się. Patrzył w karty, podczas gdy powolne, ciężkie kroki zbliżały się coraz bardziej. Dostrzegł damę pik. Położył na niej dłoń. Kroki zatrzymały się tuż za nim. Cisza. Na ramię Louisa spadła zimna ręka. Głos Rachel brzmiał zgrzytliwie, była w nim ziemia. - Kochanie - powiedziała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #14 : Września 09, 2010, 09:11:07 » |
|
Faktycznie, wyleciało mi to z głowy. Dzięki wam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #15 : Września 09, 2010, 11:03:36 » |
|
MW VII (podobała mi się sama końcówka z Rolandem, bo zakończenie wątków z Mordredem i Karmazynowym Królem to dno totalne...).
Otóż to, otóż to. Ale tak to już z nowymi (tj. wprowadzanymi od V tomu wzwyż) pomysłami w MW bywało...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #16 : Września 09, 2010, 13:21:35 » |
|
Aż dziwne, że tylko jedna osoba wspomniała o zakończeniu z Martwej strefy. Przecież to jedne z najlepszych zakończeń w książkach tego chopa:)
|
|
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #17 : Września 09, 2010, 13:40:58 » |
|
A tam gadacie Karmazynowego Króla zakończyli wybitnie wspaniale Fajowo mi się tą końcóweczkę czytało Samo zakończenie MW wybitne. Dorzucę jeszcze Christine - jak dla mnie wszystko dopięte na ostatni guzik no i ten suspens dlaczego samochód była jaki był Cudo!!! Ja jeszcze lubię Podpalaczkę, Martwą Strefę no i podobało mi się w Mrocznej połowie - fajne. W Misery też niczego sobie, fajnie skonstruowana końcówka. Do tego dorzucę świetny akcencik w Grze Geralda no i ciekawe zakończenie Ręki Mistrza. Lubię też zwrot w Chudszym - fajnie mu to wyszło. Do Bastionu przekonałem się z czasem, ale jest fajne. W To było faktycznie średnie. A np. dla Langolierów to bodajże Mando kiedyś fajne napisał Dużo lepsze niż King. No i pewnie są jeszcze jakieś, o których teraz zapomniałem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
UpTheIrons
Miejsce pobytu: Gdańsk
owls are not what they seem
|
|
« Odpowiedz #18 : Września 09, 2010, 20:52:13 » |
|
Złe: Bastion, Pod Kopułą, i może nie złe, ale dziwne:To Dobre: Cmętarz Zwieżąt, Chudszy, Bezsennosc
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2010, 20:55:20 wysłane przez UpTheIrons »
|
Zapisane
|
|
|
|
marek8210
Miejsce pobytu: Bytom
|
|
« Odpowiedz #19 : Września 10, 2010, 09:56:57 » |
|
Wypisze zakończenia które wg. mnie były genialne: - Wielki Marsz - Martwa strefa - Serca Atlantydów - Chudszy - Bezsenność - Mroczna wieża - Uciekinier - Sztorm stulecia
Zdecydowana większość pozostałych nie wymienionych zakończeń było uważam dobre. Oczywiście są pewne nie dociągnięcia w końcówkach To czy Bastionu, które można by zmienić ale w sumie i tak te zakończenie również oceniam pozytywnie.
To teraz te zakończenie przy których jestem na "nie" - Mroczna połowa (te durne wróble) - Sklepik z marzeniami (za łatwe i szybkie rozstrzygnięcie kontrontacji z Gauntem) - Łowca snów (słabe jak cała druga połowa książki) - Ostatni Bastion Barta Dawsa (nie mogło się inaczej skończyć i dlatego do bólu przewidywalna powieść) - Pokochała Toma Gordona - Historia Lisey - Gra Geralda
W trzech ostatnich przez całe powieści wiało nudą i nic się nie działo, a końcówki tylko to potwierdzają.
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 10, 2010, 10:00:00 wysłane przez marek8210 »
|
Zapisane
|
Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
|
|
|
|