baczko
|
|
« Odpowiedz #40 : Listopada 20, 2011, 17:01:47 » |
|
NoBoDy_Fun
Co do artykułu w Literadarze - serio uważasz, że w twórczości Kinga przez ponad 40 lat zaszła tylko ta jedna zmiana? o.O I gdzie np widzisz kwestie społeczności w "Christine", "Misery", "Lśnieniu"?
W "Dallas '63" nie ma polityki? Oh come on - to przecież książka poświecona jednemu z najważniejszych politycznych wydarzeń w historii USA i odwzorowanie nastrojow publicznych tamtejszej epoki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #41 : Listopada 20, 2011, 18:06:05 » |
|
Przed 'Lsnieniem' było 'Salem', a przed 'Christine' 'Bastion' (bo nie ukazał się jak się wydaje autorowi w 1990, tylko ponad dekadę wcześniej), przed 'Misery' 'To', a później 'Sklepik', 'Stukostrachy' czy 'Sztorm', albo 'Bezsenność', a później cisza aż do 'Pod kopułą'. Zaprawdę, jeżeli opisywanie małej społeczności to takie novum dla Ciebie, jak dla autora tego artykułu, to masz spore braki w Kingu. Polecam zwiedzić Salem, Derry, i Castle Rock. Podobnie z kwestią thrillera - horroru. 'Podpalaczka', albo 'Martwa strefa' to klasyczny thriller, a 'Oczy Smoka' to nie jedyna przygoda z fantasy, bo 'Talizman' i cała 'MW' czerpią garściami z tego gatunku. I tak można by zakwestionować niemal cały tekst.
'Dallas'... ani słowa o wpływie polityki McArthura, nagonce na komunistów, a zimna wojna sprowadza się do napadu lęku Sadie na wieść o kryzysie Kubańskim. Początkowe dywagacje na temat co by było gdyby JFK żył, zakończone wizją s-f, na końcu. Kilka rozmów Oswalda, które można by spokojnie odnieść do czasów obecnych, bo bez żadnych konkretów. Nie widzę tam za wiele polityki.
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
baczko
|
|
« Odpowiedz #42 : Listopada 21, 2011, 17:44:26 » |
|
Faktycznie, wtopa z tym "Bastionem" piękna. Tylko chyba autor zwraca uwagę na coś innego - bo i w "To", i w "Salem" na głównym miejscu była groza i ten wątek nadnaturalny, a teraz coraz bardziej King przesuwa się do obyczajówki, rezygnując z tego. To bardziej chyba, hm, próba prześledzenia właśnie tego jak King zmieniał to o czym pisze?
Co do 'Dallas' - jasne, to nie powieść stricte polityczna, ale znaczna część jej fabuły obraca się wokół tego tematu, sama kwestia Kennedy'ego wizja świata bez jego zabójstwa, rozmowy o komunizmie, jak mowisz trochę o Kubie +sama polityczna mentalność Amerykan.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 21, 2011, 19:03:24 wysłane przez nocny »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #43 : Listopada 21, 2011, 20:06:16 » |
|
Ale tej polityki nie ma tyle, żeby miało to denerwować. To co w "Dallas" to tylko cząstkowe sprawy i świetnie, bo inaczej nie dałoby się tego czytać. Ja się obawiałem, że polityka weźmie górę już pod sam koniec, ale na szczęście tego nie ma,bo to w końcu ma być rozrywka a nie katorga dla umysłu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baczko
|
|
« Odpowiedz #44 : Listopada 21, 2011, 22:35:23 » |
|
Ciacho, znam takich co to o polityce czytaja z taką samą przyjemnością jak my o Kingu ogólnie, także wiesz - gusta i guściki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #45 : Listopada 22, 2011, 18:15:34 » |
|
W nowym numerze kwartalnika "Książki", wydawanego przez Agorę (Ci od Gazety Wyborczej) na liście 15 książek pod Choinkę jest Dallas 63, wraz z artykułem o samej książce, tak na 1/3 strony. Spojrzałem tylko okiem, bo na kilometr pachnie spoilerami niestety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baczko
|
|
« Odpowiedz #46 : Listopada 22, 2011, 19:25:28 » |
|
A co wymieniają wyżej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #47 : Listopada 22, 2011, 19:57:19 » |
|
W jakim sensie wyżej? Jeśli chodzi o listę polecanych książek, to nie ma na niej miejsc ani punktów, więc wszystkie książki są równo potraktowane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
baczko
|
|
« Odpowiedz #48 : Listopada 23, 2011, 02:32:14 » |
|
A, myślałem, ze to coś w rodzaju rankingu z książkami jakie opłaca się kupić i Dallas jest na 15 miejscu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
HAL9000
Miejsce pobytu: Discovery One | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #49 : Grudnia 01, 2011, 11:17:41 » |
|
Okładka SCREEM Magazine. Rewelacja
|
|
|
Zapisane
|
Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room. Trakt
|
|
|
Stebbins
Miejsce pobytu: Dorne
WAR is NOT the ANSWER
|
|
« Odpowiedz #50 : Lipca 24, 2012, 23:49:55 » |
|
Co prawda nie w prasie ale nie chcialo mi sie kolejnej strony szukac z odpowiednim tematem. Wywiad: http://strefatajemnic.onet.pl/extra/gdzie-warto-sie-bac,1,5193273,artykul.htmlfragment: Jakie jeszcze miejsca pana zaintrygowały? Zastanowiło mnie, dlaczego na przykład japoński las Aokigahara przyciąga tysiące samobójców? Co kryje się w podziemnym mieście w Edynburgu? Co przydarzyło się Stephenowi Kingowi w Stanley Hotel, że napisał ?Lśnienie?? I co takiego się tam stało? To był ostatni dzień jego pobytu w hotelu, jadł kolację sam w ciemnej jadalni. Wszedł w trans i miał przerażające wizje, które później opisał. Czy tylko ja 1szy raz o tym słyszę? ps. twarze z...kadśtam - mega historia
|
|
|
Zapisane
|
"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."
(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #51 : Sierpnia 11, 2012, 18:18:18 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« Odpowiedz #52 : Sierpnia 11, 2012, 19:03:20 » |
|
Ów Patterson działa na takim patencie, że udostępnia postacie i wątki jakie stworzył innym pisarzom i oni piszą książki, które potem są sygnowane nazwiskiem Pattersona i pisarza, który akurat daną książkę napisał. Dzięki temu w roku 2011 premierę miało 14 książek z nazwiskiem Pattersona na okładce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #53 : Sierpnia 11, 2012, 19:52:33 » |
|
A! To ten jest. A właściwie Ci są. Niby niezły patent, ale tylko pod względem finansowym. Zabija indywidualizm, a chyba lepiej się wspinać od najniższego szczebla i pracować na własne imię. Tym bardziej, że w USA, to pisarze większe pole manewru mają. No, ale powracając do artykułu, ostatecznie dalej rządzi King, bo Patterson to właściwie tylko "kukła".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Stebbins
Miejsce pobytu: Dorne
WAR is NOT the ANSWER
|
|
« Odpowiedz #55 : Sierpnia 11, 2012, 20:07:52 » |
|
Ciacho ma racje, dla mnie mnie ten koleś to "pisarz" a King to PISARZ, także wśród tych prawdziwych Stephen jest 1szy
|
|
|
Zapisane
|
"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."
(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #56 : Sierpnia 11, 2012, 21:49:46 » |
|
Nie ma się czym ekscytować. To nie ranking najlepszych, tylko najlepiej zarabiających. Patent Pattersona dla mnie nieco obrzydliwy. Coś jak kontynuacje Samochodzików u nas A King... zarobił już tyle tego wszystkiego, że pewnie mu zwisa i powiewa, czy jest 2. czy 22. Zresztą, prawdę powiedziawszy, on ma taki status, że nawet gdyby napisał słabą książkę, to sprzedaż zapewnioną ma automatycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #57 : Sierpnia 11, 2012, 23:50:58 » |
|
Dla mnie tam nie jest obrzydliwy Czytam masę książek napisanych przez kogoś innego według konspektu i pod okiem innej osoby, która jest twórcą uniwersum. Wszystkie "Gwiezdne wojny", "The Walkind Dead" (póki co jedna książka w PL i dwie w US, ale mam nadzieję na więcej). W przypadku pana Pattersona to trochę inna bajka bo on nie jest twórcą jednego uniwersum, a po prostu tworzy pomysły na książki dla innych. Nie robi to z niego PISARZA, ale do napisania książki potrzebny jest nie tylko talent pisarski, ale i dobre pomysły więc czemu by w taki sposób nie współpracować. Jestem przekonany, że wiele książek pisanych przez zespoły kilku osób powstało właśnie w taki sposób i bardzo możliwe, że wiele z nich czytaliśmy. To takie podzielenie się pracą. Filmy też bardzo często powstają według pomysłu jednej osoby, a scenariusza drugiej. No a poza tym to jak widać genialny sposób na życie. Inna sprawa, że ten pan nie jest pisarzem tylko twórcą, ale podobnie ludzie którzy spisują jego pomysły nie są pisarzami tylko ghostwritterami.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2012, 23:53:15 wysłane przez Mando »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #58 : Sierpnia 12, 2012, 10:02:48 » |
|
Wszystko zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem. Jeśli chcesz przez życie iść na skróty i się bogacić, to powyższe jest idealnym rozwiązaniem, jeśli wolisz czuć satysfakcję, to liczysz na siebie i zaczynasz od dna. Osobiście uważam, że gdyby mi zależało na karierze to nawet takiego rozwiązania nie brałbym pod uwagę, bo to się nie nazywa pisarstwo. Co innego, gdybym miał karierę w głębokim poważaniu, a tylko chciałbym liczyć zielone. No, ale póki co Panowie, to my sobie piszemy tylko tutaj na forum, niektórzy na własnym blogu, ewenementy drobne opowiadania gdzieś tam na boku. I też nam jest fajnie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2012, 10:04:37 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #59 : Sierpnia 12, 2012, 10:56:35 » |
|
Hmm któż wie, może to wszystko nie Wy piszecie tylko jacyś autorzy widmo Jestem ciekawy jak fani odbierają książki "napisane" przez pana Pattersona. Na różnorodność i zmiany stylu nie mogą raczej narzekać Kiedyś na jakimś forum spotkałem się z zarzutem, że King też się posługuje innymi zamiast samemu pisać swoje powieści. Jest to jednak teoria strasznie wyssana z palca... charakterystyczny styl Kinga czuć w każdej jego książce, na dodatek nie wydaje ich tak hurtowo Dwie książki na rok to raczej nie jest aż tak wiele.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|