Ciekawe czy Sklepik ukaże się w dwóch wersjach, bo na stronie Albatrosa jest tylko info o wydaniu w twardej a stephenking.pl o obu

edit/ Przesunięty na styczeń 

Zapytam jeszcze raz

Wie ktoś coś o ewentualnym wznowieniu od lat nie wznawianych książek - "Gra Geralda" i "Dolores Claiborne" ?

Oczy smoka zmiana na mały plus, mdliło mnie od tych pastelowych barw.
Gra Geralda i Dolores widnieją w przyszłych zapowiedziach Albatrosa, więc kiedyś się ukażą.

Nie mam facebooka Bardziej zależy mi na Dolores, bo miałem, pożyczyłem i nie mam 

Sklepik z marzeniami można już zamawiać m.in. na Aros http://aros.pl/ksiazka/sklepik-z-marzeniami-2 więc wszystko wskazuje na to, że książka wreszcie się ukaże. I co ważniejsze ze świetną okładką, bo już się bałem, że pan A.K. zrobi jakiś numer w ostatniej chwili

W każdym razie nie odrzuca i nie wzbudza negatywnych emocji jak ta do Pana Merola.

Nie jest tak dobra jak Podpalaczka (miękka), Worek Kości, 4 po północzy czy Marzenia i koszmary, ale ma klimat, pasuje do książki i zachęca do czytania, czego więcej chcieć

Ciekawe kiedy wznowią Bezsenność, ten z kropkowanej serii już bardzo trudno zdobyć.

Tylko na stephenking.pl jest mowa o miękkiej, wątpię by taka się ukazała. Ja jestem w tej sytuacji, że 10 lat temu jak zacząłem czytać Kinga Albatros miał w sprzedaży swoją pierwszą denną jak flaki z olejem serię i przez wiele lat unikałem Albatrosa (mam tylko pierwszą Dolores i kiesznkowca 4 pory roku) aż przyszły dobre czasy serii z kropką i połowicznie dobre obecnej serii, dlatego bardzo cieszy mnie wznowienie Sklepiku. Gdyby tak jeszcze wznowili Grę Geralda już nawet z jakąkolwiek okładką.

To może wyjaśnisz co złego jest np. w kropkowanej Rose Madder lub Zielonej Mili czy nowej Podpalaczce, 4 po północy lub Worku kości??

Dodam jeszcze, że na wspomniane przeze mnie okładki nikt albo prawie nikt nie narzekał, a jak przejrzysz kilka stron wcześniej krytykowałem nową Zieloną milę czy Toma Gordona, więc mój gust nie jest w żaden sposób "wyjątkowy"

W grafikach nie ma nic złego. W tragicznym liternictwie i kolorystyce jest złe wszystko. A to wszystko psuje całą serię i na serię z kropką przez cały jej okres narzekali wszyscy Jedynym plusem nowej serii jest to, że stara się skończyła, bo mimo wszystko ta nowa seria liternictwo ma lepsze A pierwsza seria albatrosa sprzed lat miała najlepsze grafiki pochodzące ze świetnej brytyjskiej serii. Niestety był dodawany ten biały pasek, ale to i tak najlepsza miękkookładkowa seria Albatrosa. Od tamtej pory było tylko gorzej. A już ideałem były pierwsze wydania kieszonkowe. Niestety były to tylko wydania kieszonkowe.