Czytając książkę Przełęcz śmierci oraz Zmrok zauważyłem, że Koontzowi z łatwością przychodzi kreowanie dziecięcych bohaterów.Rebeca z powieści Przełęcz śmierci wzbudziła moje zainteresowanie, a dlatego, że posiadała ciekawą osobowość.
Widzę, że co nieco wymiksowałeś
Magnis postacie z dwóch wspomnianych książek
. Z pewnością chodziło Ci tutaj o Reginę z
"Przełęczy śmierci", wszak Rebeka pochodzi ze
"Zmroku", choć też jest tam pewna retrospekcja wydarzeń z dzieciństwa tejże bohaterki
.
Co do tematyki wątku, to uważam, że Dean bardzo dobrze i realistycznie rysuje nam portrety psychologiczne dzieci, choć zazwyczaj naznaczone są one piętnem cierpienia
. I choć sam pisarz dzieci nie ma, to literacko radzi sobie w dziedzinie dziecięcej - że się tak wyrażę - bardzo dobrze, równie barwnie jak przy opisach życia czworonogów
. Niezmiernie duży wpływ na kreacje bohaterów dziecięcych w prozie Koontza, miało jego nieszczęśliwe dzieciństwo
- i jako że sam musiał przedwcześnie dorosnąć by przetrwać, takoż i wielu jego młodych bohaterów odznacza się taką dużą wewnętrzną siłą i emocjonalną dojrzałością jak na swój wiek
. Ponadto warto dodać, iż oprócz wizerunków dzieci w powieściach z gatunku grozy /
mystery pisarz tworzy także lekkie i zabawne historie adresowane właśnie do najmłodszych czytelników
... szkoda tylko, że żadne z naszych wydawnictw nie opublikowało tych książek
.
O kreacjach konkretnych bohaterów dziecięcych napiszę jeszcze w tym wątku, ale niech się nam tu jeszcze rozrusza od wypowiedzi innych użytkowników, a co!!