Strony: 1 [2] 3 4 ... 16   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: 20 Zjazd - 29.12.11 - 02.01.12 - Rozalin - Info  (Przeczytany 68579 razy)
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #20 : Września 06, 2011, 23:22:55 »

Jezus, ludzie, nie przesadzajcie. Na inne zjazdy się możecie zdeklarować, ale akurat Sylwka to musicie do ostatniej chwili mieć niepewnego? Nie czaję. Jak chce się wyjechać na Sylwka ze znajomymi to trzeba to zaplanować wcześniej i nie rozumiem, czemu nagle wszyscy się zrobili wygodniccy i liczą na to, że do ostatniej chwili mogą bujać w obłokach.

Jak się niepewnych osób więcej zdeklaruje to zapłacimy tę śmieszną zaliczkę i nawet jak ostatecznie Sylwester nie wypali to nie będzie wielkiego halo. 300 zł na 10 osób to nie jest suma, której strata większości osób na forum spędzałaby sen z powiek.

Chcecie mieć komfort decydowania o przyjeździe tuż przed imprezą i spania nawet na podłodze to zapłaćcie chociaż te głupie 30 zł. Jak się potem ekipa wykruszy, ale znajdą się inne osoby, to będziemy zwracać.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #21 : Września 06, 2011, 23:27:58 »

Ja przyjadę. Dużo to nie kosztuje, najwyżej będę jadł zupki chiński popijając wodą z kranu, ale pojawić by się przydało - tylko nie wiem kiedy będę mógł zaliczkę wpłacić - bo do 10 u mnie krucho z kasą.
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #22 : Września 06, 2011, 23:43:09 »

Jak się zdeklarujesz, że zapłacisz to mogę za ciebie założyć.

Słuchajcie - skończyły się czasy, kiedy było multum chętnych na zjazdy, więc musicie do tego podchodzić bardziej odpowiedzialnie. Chcecie mieć opcję na Sylwka - wpłaćcie zaliczkę, którą oddamy, jeśli zjazd wypali, a wy jednak się na nim nie pojawicie. Tylko nie każce innym brać odpowiedzialności w imię waszego wygodnictwa.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #23 : Września 07, 2011, 00:07:51 »

Deklaruję się, że zapłacę :)
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #24 : Września 07, 2011, 02:26:05 »

Siedem osób to mało, ale weźcie pod uwagę, że cały dom jest na 15 osób, więc sama góra będzie akurat na jakieś 7-8.

cały dom nie jest na 15 osób, byliśmy w Rozalinie jakieś 9 razy chyba, w 25, 22, 18 osób.

ja zaliczkę mogę zapłacić bo ja standardowo jak zawsze przy każdym zjeździe od 7 lat jestem pewien na 100% że będę zawsze na każdym zjeździe. to inne rzeczy dostosowuję do zjazdu a nie odwrotnie.
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #25 : Września 07, 2011, 10:01:22 »

Tylko nie każce innym brać odpowiedzialności w imię waszego wygodnictwa.

Crusia zbyt ostro podchodzisz do tematu i jesteś niesprawiedliwa - na pewno w stosunku do mnie. Moja niepewność nie wynika z wygodnictwa, a z innych bardziej złożonych powodów.
Dlatego jak czytam takie posty, to odechciewa mi się w ogóle jechać. Bo mi akurat zależy, żeby być ale nie wszystko ode mnie zależy. Nawet nie chce mi się tłumaczyć dlaczego, bo i po co?
A czekam z deklaracją, bo przy okazji zjazdu majowego zupełnie inna gadka była. Były negatywne komentarze, że ludzie się masowo pozapisywali, a później rezygnowali. I wiele osób mówiło, że chamskie to było, że lepiej było się zapisać tuż przed zjazdem, jeśli by im wypaliło.
To sorry, ale ja już nie wiem jak zrobić, żeby każdy był zadowolony. Najlepiej to wszystko wiedzieć kilka miesięcy wcześniej na 100%. Tylko, że jak ktoś ma stałą pracę chociażby, to jest to po prostu często niemożliwe.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #26 : Września 07, 2011, 10:37:31 »

Wiem, że podchodzę do tego ostro i czuję się trochę jak Mando, ale spójrz na zjazd jak na każdy inny wyjazd - takie rzeczy planuje się wcześniej. A ja mam wrażenie, że dużo osób tutaj traktuje ten wyjazd mało odpowiedzialnie - na zasadzie ktoś zorganizuje, a ja może się w ostatniej chwili zdecyduję. Niech to nie będzie tak, że garstka osób podejmuje ryzyko, a pozostali wychodzą z założenia, że jak się wszystko wyklaruje i będzie pełna lista to się zaczną zastanawiać, czy chcą pojechać. Najlepiej trzy dni przed, bo można się potem chwalić, że się pojechało na spontanie :P Nie kieruję tych słów do nikogo konkretnego i jak się ktoś czuje urażony to niech sobie da spokój i się nie zaczyna tutaj tłumaczyć, bo to nie o to chodzi. Nie chodzi o jednostki tylko o grupę - niech każdy zrobi sobie rachunek sumienia i pomyśli, czy przypadkiem właśnie nie opisałam jego sposobu myślenia.

A co do różnić w podejściu - życie. Chcemy dalej organizować zjazdy to musimy na bieżąco kombinować.
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #27 : Września 07, 2011, 10:45:00 »

300 zł na 10 osób to nie jest suma, której strata większości osób na forum spędzałaby sen z powiek.

Były czasy, gdy pisałaś inaczej :)
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #28 : Września 07, 2011, 10:50:57 »

Crusia to, że takie wrażenie odnosisz nie znaczy, że tak jest. Wrażenia bywają mylne.

Tym bardziej, że piszesz to w taki sposób jakby tak właśnie było, a nie że odnosisz takie wrażenie.

Może i takie rzeczy planuje się wcześniej, ale ja nigdy nie planuję wcześniej, bo nie mam takiej możliwości - taka praca.

Napisałam specjalnie, że o ile będę mogła to się pojawię, żebyście wiedzieli, że nie olewam zjazdu, że chciałabym być, ale na tą chwilę nic nie mogę zagwarantować. I żeby była świadomość, że są osoby które prawdopodobnie się pojawią.
Później by były narzekania, że nikt nic nie pisał, że myśli o zjeździe. Miejsc jest 10, a przyjeżdża 15 osób. I też byłoby źle.

Czy Twoim zdaniem lepiej będzie w ogóle się nie udzielać w topiku i w ogóle nie jechać skoro nie mogę się zadeklarować kilka miesięcy wcześniej?
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #29 : Września 07, 2011, 11:42:50 »

Ja tylko mówię, co musimy zrobić, żeby ten zjazd mógł wypalić. Wolicie płakać, jęczyć i jeszcze się na mnie rzucać za to, że próbuję coś w tej kwestii zrobić i poruszyć sumienie grupy to proszę bardzo - umywam od tego ręce. Tyle że teraz możecie się już przestać zastanawiać, czy możecie jechać, bo zwyczajnie nie będzie gdzie pojechać.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #30 : Września 07, 2011, 11:57:40 »

To jest zjazd, na którym mieliśmy tylko górę wynajętą i było nas wtedy 15 osób. Fakt, że było dość ciasno, ale nie okłamujmy się, że mając do wyboru 7 naszych osób płacących od osoby, a 12 innych, to kobita wybierze drugą opcję. Jak przyjedziemy w 6 osób to też się automatycznie cennik zmieni. My tam jeździlismy średnio po 22 osoby bez żadnego ścisku i jeszcze chyba z wolnymi miejscami do spania.

Moim zdaniem nie ma sensu robić zjazdu na 10 osób. To jest moje zdanie, ale osobiście jesli nie ma innej opcji to faktycznie wolę spędzić tego sylwestra z wami w małym gronie niż w domu przed telewizorem, więc jesli wynajmiemy górę no to tym razem zadziała niestety reguła zaliczki. Sładamy się po 30 zł, płacimy i mamy miejsce, a ci którzy się teraz nie deklarują... no to po prostu muszą się liczyć z tym, że potem miejsca może zwyczajnie po raz pierwszy w historii dla nich zabraknąć. Głupio to trochę, ale trudno. Załózmy, że w tym momencie mamy 10 miejsc (choć o ile mnie pamięć nie myli to na górze jest ich mniej nie licząc salonu), czyli na chwilę obecną mamy prawie komplet. Możemy zaklepać na te kilka osób, a jak potem ktoś się wyrwie, że jednak chce jechać to będziemy się martwić. Zakładam, że z tego składu, który jest teraz już się ludzie nie wykruszą.

EDIT. Dobra kurde zapomniałem, że ta lista nie jest zedytowana. 7 chętnych.
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2011, 20:50:11 wysłane przez nocny » Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #31 : Września 07, 2011, 12:18:21 »

Crusia - widocznie Tobie już nic nie można napisać. Nikt nie płacze, nikt nie jęczy. I tym bardziej nikt się nie rzuca (oprócz Ciebie odnoszę wrażenie). Zwróciłam uwagę na Twój zbyt ostry ton i nie uważam, że to źle. Myślę, że warto sobie wyjaśniać pewne kwestie. Napisałam neutralnie, ale łatwiej było to odebrać jako atak?
A grupa do której się zwracasz jest dość wąska, bo niewiele osób napisało, że są niepewni.

Tylko, że to że piszesz co należy zrobić nic nie zmieni - bo większość osób waha się z przyczyn od nich niezależnych.

Nie popadajmy w skrajności. Jeżeli ktoś ma zamiar traktować to niepoważnie, to tak będzie to traktował i nie sądzę, żeby takie posty cokolwiek zmieniły.

Tyle że teraz możecie się już przestać zastanawiać, czy możecie jechać, bo zwyczajnie nie będzie gdzie pojechać.

Skoro tak sprawiasz sprawę.



Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #32 : Września 07, 2011, 12:33:20 »

Napisałam neutralnie, ale łatwiej było to odebrać jako atak?
Moim zdaniem Twój też jest ostry. Pamiętaj, że piszemy na forum i nie używamy emotikonek - w takich warunkach bardzo łatwo źle interpretować czyjąś wypowiedź. Na żywo byśmy się lepiej dogadały ;)

Specjalnie piszę tak, a nie inaczej, by wywołać wyrzuty sumienia u tych, którzy wahają się z innych przyczyn niż te "niezależne". Dlatego pisałam, żeby się nie tłumaczyć indywidualnie tylko zrobić sobie samemu rachunek sumienia.

Słuchajcie, skończmy z tym tłumaczeniem się, kto ma powody "niezależne" a kto "zależne". Sprawa jest prosta - albo zepniemy poślady i się zorganizujemy albo zjazdu nie będzie. Wiem, że ludzie się boją, że nie dostaną urlopu i to jest sprawa stara jak świat. Tylko że tym razem jesteśmy w sytuacji podbramkowej, dlatego zaproponowałam wspólne wpłacenie zaliczki - im więcej osób się dołoży tym mniejsza suma na łebka przypadnie - tak, by można było zaklepać miejscówkę i zdecydować ostatecznie o losach zjazdu dopiero w grudniu, gdy wszyscy będą wiedzieli, na czym stoją. Zazwyczaj była na tyle silna grupa chętnych, że można było klepać miejscówkę bez problemów i potem dopiero następowały roszady. Teraz trzeba to zorganizować inaczej. A że przy okazji jest kłótnia to się już przywyczaiłam :D
Zapisane
Varjus

*




W dzień ludzie śpią najczęściej z otwartymi oczami

« Odpowiedz #33 : Września 07, 2011, 14:36:27 »

Jak mi wszystko wypali to też jadę, chociaż te gejowsko-transseksualne foty mnie niepokoją :D Zaliczkę mogę wpłacić po 10tym, jak trzeba, to więcej niż te 30 dychy :)
Zapisane

"Podstawowym narzędziem służącym do manipulowania rzeczywistością są słowa. Jeśli jesteś w stanie kontrolować znaczenie słów, możesz również przejąć kontrolę nad ludźmi, którzy słów tych używają".

Philip K. Dick
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #34 : Września 07, 2011, 14:53:41 »

Coś ostatnio moda na nadinterpretację na tym forum :D Dla mnie sprawa jest prosta. Mamy kilka dni by zdecydować czy jedziemy czy nie. I rozumiem, że niektórzy nie mogą w tej chwili się zdecydować, ale w takim wypadku czemu inni nie mogą też pójść ta drogą i powiedzieć: klepcie miejscówkę, a ja powiem 29 grudnia czy będę czy nie, bo bez sensu mówić teraz, a potem rezygnować. Nie mam ochoty się wdawać w dyskusję dlaczego akurat ty nie możesz się dziś zdecydować, a dlaczego ty. Czekam na męską decyzję: robimy zjazd albo nie, a jeśli robimy to czekam na deklarację przynajmniej 10 osób do zaliczki, bo nie chciałbym by znów 1-2 osoby składały się po 100-200 zł, a potem kombinowały jak odebrać od innych pieniądze. I tu serio nie ma miejsca na dyskusję, tłumaczenia się itd. Albo jedziemy albo nie. Proste.
Zapisane
Kaja

*




« Odpowiedz #35 : Września 07, 2011, 15:37:23 »

Chcecie mieć komfort decydowania o przyjeździe tuż przed imprezą i spania nawet na podłodze to zapłaćcie chociaż te głupie 30 zł.

Kurcze... trudno nie stwierdzić o kim piszesz, Crusia...

Jeśli o mnie chodzi mogę wpłacić te 3 dychy. Postaraj się jednak zrozumieć, że 200 zł od osoby to trochę dużo, jeśli mieszkasz na tyle blisko, że jak się napniesz to mogłabyś wrócić do domu na nocowanie. Gdybyśmy jechali gdzieś dalej - w góry, nad morze, gdziekolwiek, zapłaciłabym bez gadania. Rozumiem, że centrum Polski zostało wybrane dla wygody wszystkich i na to nie narzekam. Po prostu dopiero teraz gdy znamy konkretną cenę i kwotę zaliczki mogę mniej więcej określić na ile to się opłaca.
Do tego jeszcze dochodzi fakt, że nie moglibyśmy przyjechać na całość zjazdu, Już wiemy na 100%, że Cichy nie będzie miał wtedy wolnego.

Przez długi czas w temacie Sylwestra było cicho i myśleliśmy, że skończy się jak rok temu. Nikt oprócz mnie nie chciał tam dzwonić (sorry, nocny chyba chciał), chociaż strona "Wygody" z numerem telefonu była przyklejona w topicu o zjazdach. Nie robiłam nic w kierunku zarezerwowania czy dopytania się o konkretną cenę, bo uznałam, że 9 zapisanych osób to za mało na zjazd. Nowi chętni się nie pojawiali.
W międzyczasie mieliśmy kilka innych propozycji (od osób, z którymi nie spędziliśmy w tym roku tyle czasu co z Wami), które po prostu wychodzą taniej. Czy to dziwne, że się zastanawiamy?
Mamy w tym roku sporo wyjazdów, na których nam zależy - np. na Falkonie.
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2011, 15:39:53 wysłane przez Kaja » Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #36 : Września 07, 2011, 15:47:42 »

Jeśli o mnie chodzi mogę wpłacić te 3 dychy. Postaraj się jednak zrozumieć, że 200 zł od osoby to trochę dużo, jeśli mieszkasz na tyle blisko, że jak się napniesz to mogłabyś wrócić do domu na nocowanie. Gdybyśmy jechali gdzieś dalej - w góry, nad morze, gdziekolwiek, zapłaciłabym bez gadania. Rozumiem, że centrum Polski zostało wybrane dla wygody wszystkich i na to nie narzekam. Po prostu dopiero teraz gdy znamy konkretną cenę i kwotę zaliczki mogę mniej więcej określić na ile to się opłaca.

Ale to trzeba było pisać jak była rozmowa, w której planowaliśmy zjazd. Ja byłem od początku za wszystkim, a dopiero na końcu za Rozalinem, nocny to samo. Od lat nie chce już Rozalina, a od czasu majówki przed 2 laty powiedzieliśmy, że to ostatni zjazd tam. O ile mnie pamięć nie myli (jak myli to sory) to Cichy dość mocno cisnął na Rozalin.

Dobra kurde ja wymiękam na starcie. Wypiszcie mnie i Jule z listy. Zjazdy zdechły. Wymyślimy coś innego póki jeszcze czas. Bez sensu płacić tyle kasy tylko po to by się z wami bawić. W domu mam Sylwka za darmo.

EDIT
No dobra, pomyliłem się. To nie Cichy w maju zaproponował Rozalin :D
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2011, 15:53:01 wysłane przez Mando » Zapisane
Kaja

*




« Odpowiedz #37 : Września 07, 2011, 15:56:32 »

Ale to trzeba było pisać jak była rozmowa, w której planowaliśmy zjazd. Ja byłem od początku za wszystkim, a dopiero na końcu za Rozalinem, nocny to samo.

Wiem, Mando. Tylko, że jest trochę takich osób, które płaczą, że zawsze wybieracie miejscówki, które są za daleko dla nich... Dlatego cisnęliśmy na to centrum Polski. Jakoś ich teraz nie widzę w chętnych do tego zjazdu  :pff2:.

EDIT:
Dobra, następnym razem poczekam na odgórną propozycję, zamiast brać udział w organizowaniu czegokolwiek... Wtedy będę miała prawo kręcić nosem ;).

Jeśli w końcu ktoś (pewnie Crusia) zamierza zbierać tą kasę, wpłacimy zaliczkę. Nie będzie nas na całości zjazdu. A ponieważ istnieje ewentualność, że w ogóle nas nie będzie, nie chcieliśmy wykonać takiego numeru jaki się zdarzył przy okazji majówki...
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2011, 16:20:20 wysłane przez Kaja » Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #38 : Września 07, 2011, 16:19:44 »

Wpisać was jako parę pod jednym numerkiem (jedna zaliczka) czy podwójnie? Bo nie będę wiedziała, jak potem dzielić te 300 zł.
Zapisane
Kaja

*




« Odpowiedz #39 : Września 07, 2011, 16:21:42 »

Wszystko jedno. Któreś z nas przeleje 2 x 30 zł (czy ile w końcu wyjdzie), jak podasz numer konta.
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Strony: 1 [2] 3 4 ... 16   Do góry
Drukuj
Skocz do: