Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: 19 Zjazd - Łupawsko - Fotorelacja  (Przeczytany 76946 razy)
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #260 : Maja 11, 2011, 11:19:30 »

ale duże a nie jak ingo z takim maluszkiem wyskoczył.

Samo życie - nie mam większego :D
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #261 : Maja 11, 2011, 12:39:12 »

Ja miałam netbooka, a jakoś mi nie przyszło do głowy, by sobie grać, kurde :D Nic to, nadrobi się.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #262 : Maja 11, 2011, 13:31:59 »

Ingo ja to z tej walki to pamiętam Twój morderczy wir śmierci i zniszczenia :D
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #263 : Maja 11, 2011, 13:48:05 »

Na ostatnich zdjęciach mam wypasiony fryz :D.

Ciekawe jest też to, gdzie wędruje moja ręka na zdjęciu nr 337 :P
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #264 : Maja 11, 2011, 13:52:51 »

Ciekawe jest też to, gdzie wędruje moja ręka na zdjęciu nr 337 :P
Ingo może czuć się teraz prawdziwym mężczyzną :D
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #265 : Maja 11, 2011, 19:58:43 »

I super, że szoty z piwa uchwyciliśmy :). Ale szkoda, że dopiero na DF-ach się widzimy :(

Aaa, no i czipsówka też jest  Diabeł 9. Jak sobie przypomnę jej smak to aż mi się na wymioty zbiera. Dziwne, że wtedy dałem radę nie zwrócić wszystkiego :P. W końcu tego dnia faktycznie z 8 rodzajów alkoholi poszło, to mogło się troszkę zmieszać :D.
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #266 : Maja 12, 2011, 12:14:28 »

Zdjęcia buriala są straszne :P Tzn. prześmieszne, ale i straszne. Same masakry - dziwne zdjęcia w naszej sypialni ze związanymi rękoma (Agatha - my naprawdę myślałyśmy, że gdy zasłonimy twarze będziemy nierozpoznawalne? Naprawdę? :D ), przeurocze z pustymi butelkami na stole (uwielbiam Wasze miny na nich, co zdjęcie to ktoś inny jest moim ulubieńcem w tej kwestii. Chociaż chyba ogólnie mimika inga wymiata, jakoś najwyraźniej najbardziej wczuł się w tę tragedię :P), bitwa na poduszki czy "zdjęcia na dobicie" na podłodze w kuchni. Świetne :D

Pytanie do crusi - co takiego spowodowało u Ciebie reakcję "omatkoszczur!" na zdjęciu nr 324? :D Czy to po prostu taka bogata gestykulacja? :D

Czipsówka...uh. Cichy, ja Cię chyba trochę podziwiam, że to wypiłeś. Mnie z niewiadomych powodów mdli od samej nazwy...


Cytat: Cichy
I super, że szoty z piwa uchwyciliśmy :). Ale szkoda, że dopiero na DF-ach się widzimy :(
Nic nie mów...moje szanse na DF-y drastycznie zmalały w tym tygodniu, uczelnia cuda niewidy mi wyczynia i utrudnia (wręcz uniemożliwia chwilowo) przeniesienie sobie tego co chciałam zaliczyć we wrześniu na wrzesień i akurat wtedy będę miała sesyjny armagedon przez to. Na chwilę obecną raczej przez to nie jadę. Źle mi  strasznie :(
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2011, 12:21:22 wysłane przez Faay » Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #267 : Maja 12, 2011, 14:50:46 »

Agatha - my naprawdę myślałyśmy, że gdy zasłonimy twarze będziemy nierozpoznawalne? Naprawdę? :D

Eeeehehehehe chyba tak właśnie myślałyśmy :)

przeurocze z pustymi butelkami na stole (uwielbiam Wasze miny na nich, co zdjęcie to ktoś inny jest moim ulubieńcem w tej kwestii.

Mnie też te miny rozwaliły :) Fajnie to wyszło.

Czipsówka...uh. Cichy, ja Cię chyba trochę podziwiam, że to wypiłeś. Mnie z niewiadomych powodów mdli od samej nazwy...

Czipsówka świetnie wprost wyglądała, ale mimo wszystko nie miałam ochoty jej próbować.

Nic nie mów...moje szanse na DF-y drastycznie zmalały w tym tygodniu, uczelnia cuda niewidy mi wyczynia i utrudnia (wręcz uniemożliwia chwilowo) przeniesienie sobie tego co chciałam zaliczyć we wrześniu na wrzesień i akurat wtedy będę miała sesyjny armagedon przez to. Na chwilę obecną raczej przez to nie jadę. Źle mi  strasznie :(

Kombinuj dziewczyno kombinuj, nim Twe wdzięki przeminą :D

Sesja nie zając :)
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #268 : Maja 12, 2011, 15:58:25 »


Czipsówka świetnie wprost wyglądała, ale mimo wszystko nie miałam ochoty jej próbować.

Nie wyglądała świetnie - wyglądała, jakby JUŻ została zwrócona :P

Nic nie mów...moje szanse na DF-y drastycznie zmalały w tym tygodniu, uczelnia cuda niewidy mi wyczynia i utrudnia (wręcz uniemożliwia chwilowo) przeniesienie sobie tego co chciałam zaliczyć we wrześniu na wrzesień i akurat wtedy będę miała sesyjny armagedon przez to. Na chwilę obecną raczej przez to nie jadę. Źle mi  strasznie :(

Kombinuj dziewczyno kombinuj, nim Twe wdzięki przeminą :D

Sesja nie zając :)
No tak jak Ci mówiłam kilka dni temu - ja kombinuję i byłam pewna, że nie będzie problemu z przełożeniem czy nawet poprawkami pewnych rzeczy, a tu się okazuje, że są i to wielkie, czego w ogóle nie rozumiem, bo przecież student ma pełne prawo do sesji poprawkowej, a tymczasem jednego egzaminatora nie będzie wtedy, mogę nie móc znaleźć recenzentów licencjatu na wrzesień i bla bla bla. Szanse jeszcze są, acz małe :(
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #269 : Maja 12, 2011, 16:41:34 »

Czipsówka...uh. Cichy, ja Cię chyba trochę podziwiam, że to wypiłeś. Mnie z niewiadomych powodów mdli od samej nazwy...

Najgorsze było to, że najpierw popłynął alkohol, a prawie cała zawartości czipsowa została. I ja jak ten głupi jeszcze ją dojadałem :D. To była ohyda.

przecież student ma pełne prawo do sesji poprawkowej, a tymczasem jednego egzaminatora nie będzie wtedy

Nie ma takiego gadania, że egzaminatora nie ma. Jeśli nie może być na egzaminie poprawkowym, to powinien wyznaczyć zastępcę. Student ma prawo pisać we wrześniu egzamin, a wykładowca - ma obowiązek mu to umożliwić. Gorzej z licencjatem, bo wtedy nie ma żadnych prawnych ustaleń, że promotor musi być dostępny. Trzymam kciuki za to, żeby ułożyło się jak najpomyślniej.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #270 : Maja 12, 2011, 16:49:48 »

No muszę przyznać, że zdjęcia z ostatniej nocy naprawdę świetne. Aż żałuję, że spać poszedłem. I fajnie bo to noc w zasadzie bez alku była... pomimo tego, że rodzajów alkoholu było bez liku.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #271 : Maja 12, 2011, 17:26:09 »

Edit: nie tutaj miało być to co było:p żałuje Mando bo chociaż ja nie polem tych ich alkoholi to i tak było z czego się posmiac :) szczególnie jak znalazłem wisniowke otwarta, która wcześniej leżała gdzieś w szafie:) i jak Cichy chciał ja wypić za coś :) bo inni się bali ruszać :p
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2011, 17:29:32 wysłane przez lorddemon1991 » Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Rose
Gość
« Odpowiedz #272 : Maja 12, 2011, 18:02:14 »

Aaa, no i czipsówka też jest  Diabeł 9. Jak sobie przypomnę jej smak to aż mi się na wymioty zbiera. Dziwne, że wtedy dałem radę nie zwrócić wszystkiego :P.

Cytuj
Najgorsze było to, że najpierw popłynął alkohol, a prawie cała zawartości czipsowa została. I ja jak ten głupi jeszcze ją dojadałem :D. To była ohyda.

To mogłeś dojeść do końca :D Koszmarnie się myło tą szklankę następnego dnia  :pff6:
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #273 : Maja 12, 2011, 19:20:56 »

To mogłeś dojeść do końca :D Koszmarnie się myło tą szklankę następnego dnia  :pff6:

A nie dojadłem? No to przepraszam :D. Widać zachowałem jeszcze jakieś drobiny zdrowego rozsądku... A może nie chciały się odkleić od szklanki... ble! :D
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #274 : Maja 12, 2011, 19:22:16 »

Czipsówka...uh. Cichy, ja Cię chyba trochę podziwiam, że to wypiłeś. Mnie z niewiadomych powodów mdli od samej nazwy...

Najgorsze było to, że najpierw popłynął alkohol, a prawie cała zawartości czipsowa została. I ja jak ten głupi jeszcze ją dojadałem :D. To była ohyda.
No jak ten głupi, naprawdę :P

przecież student ma pełne prawo do sesji poprawkowej, a tymczasem jednego egzaminatora nie będzie wtedy

Nie ma takiego gadania, że egzaminatora nie ma. Jeśli nie może być na egzaminie poprawkowym, to powinien wyznaczyć zastępcę. Student ma prawo pisać we wrześniu egzamin, a wykładowca - ma obowiązek mu to umożliwić. Gorzej z licencjatem, bo wtedy nie ma żadnych prawnych ustaleń, że promotor musi być dostępny. Trzymam kciuki za to, żeby ułożyło się jak najpomyślniej.
Dzięki, trzymaj mocno te kciuki :) Problem w tym, że żeby podejść do obrony trzeba najpierw zdać wszystkie egzaminy, licencjat spokojnie obroniłabym sobie w lipcu, no ale nie będę mogła, jeśli nie zdam wcześniej kilku naprawdę ciężkich egzaminów...Stąd to całe zamieszanie. Chciałam sobie to jakoś rozłożyć, żeby nie zwariować, na dwa razy, a tu takie mi odstawiają cyrki. No nic, zależy mi strasznie na wrocławskim spotkaniu z Wami, idę w przyszłym tygodniu na spotkanie z Wyższą Władzą i może coś zdziałam.

Z innej beczki - kto się zakładał z ingiem o to, że kiedyś istniały Cheetosy o smaku czekolady/truskawki/wanilii? Mam złą wiadomość...były takie ;/
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #275 : Maja 12, 2011, 19:24:22 »

Z innej beczki - kto się zakładał z ingiem o to, że kiedyś istniały Cheetosy o smaku czekolady/truskawki/wanilii? Mam złą wiadomość...były takie ;/

Dowody proszę.
Zresztą - ingo miał kilka dni na udowodnienie tego, więc nawet jakby dowody się znalazły, to i tak już po ptokach :).
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #276 : Maja 12, 2011, 19:29:06 »

Nie uwierzysz - byłam tak ciekawa (jestem niezdrowo ciekawską osobą i nie dawało mi to spokoju, musiałam poznać odpowiedź, to trochę chyba choroba taka :D ) jak ktoś mógł sobie coś tak dziwnego tak bardzo wbić do głowy, że aby mu udowodnić dobitnie  pomyłkę napisałam do producenta z zapytaniem o te smaki. Naprawdę :P I wczoraj zajrzałam do skrzynki mailowej a tam..odpowiedź twierdząca. W dodatku z informacją iż nie wykluczają w przyszłości powrotu tych smaków... Ingo zakładu już w takim razie nie wygra (:D), skoro miał kilka dni na to, ale przynajmniej się uspokoi, że nie zwariował :D Jeśli chcecie to wrzucę screena z maila ;)

Edit: zresztą, jak mi napisali, nazywało się to Cheetos Sweetos, więc znając już nazwę z pewnością można znaleźć dowody w sieci ;)

Eh, nie wierzę, że ingo miał rację :P Ale uczciwość mi nie pozwoliła na zachowanie tej informacji dla siebie ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 12, 2011, 19:38:22 wysłane przez Faay » Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #277 : Maja 12, 2011, 19:37:00 »

Wrzucaj sam chce się przekonać czy takie istniały :) może ten wydawca mówi o tych nowych chetosach?
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #278 : Maja 12, 2011, 20:04:53 »

Cytat: Faay on Dzisiaj o 16:58:25
przecież student ma pełne prawo do sesji poprawkowej, a tymczasem jednego egzaminatora nie będzie wtedy

Nie ma takiego gadania, że egzaminatora nie ma. Jeśli nie może być na egzaminie poprawkowym, to powinien wyznaczyć zastępcę. Student ma prawo pisać we wrześniu egzamin, a wykładowca - ma obowiązek mu to umożliwić. Gorzej z licencjatem, bo wtedy nie ma żadnych prawnych ustaleń, że promotor musi być dostępny. Trzymam kciuki za to, żeby ułożyło się jak najpomyślniej.

Ja miałem taką sytuację przy 3 zjeździe. Wykładowca Rusek na lipiec-wrzesień wracał do swojego kraju i zrobił poprawkę na przełomie czerwca i lipca, która mi się zgrała ze zjazdem :D Wybrałem zjazd. Studia skończyłem. Trza mieć w życiu priorytety :D
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #279 : Maja 12, 2011, 20:14:59 »

Poszukałem sobie w necie i faktycznie coś takiego było, ale ni cholery nie można znaleźć zdjęć polskich paczek tych chrupek :).

Niemniej chyba uniosę się honorem i stwierdzę, że jednak ingo wygrał :).
Zapisane
Strony: 1 ... 12 13 [14] 15 16   Do góry
Drukuj
Skocz do: