Gotham Cafe

(http://polcon2012.pl/rejestracja/images/baner%20pod%20akredytacj%C4%99%20158%20x184%20mm.jpg)

Polcon 2012 odbędzie się w dniach 23 do 26 sierpnia 2012 roku we Wrocławiu w budynkach Uniwersytetu Przyrodniczego. Jako główny budynek zostanie wykorzystana siedziba Centrum Dydaktyczno-Naukowego przy pl. Grunwaldzkim 24 A.

Lista gości:

Andrzej Sapkowski
Łukasz Orbitowski
Jarosław Grzędowicz
Jakub Ćwiek
Jacek Inglot
Anna Kańtoch
Ewa Białołęcka
Anna Brzezińska
Rafał Kosik
Maja Lidia Kossakowska
Magdalena Kozak
Andrzej Pilipiuk
Bogusław Polch
Maciej Parowski
Milena Wójtowicz
Robert M Wegner
Magdalena Kozak
Andrzej Ziemiański

Edward Lee
Peter V. Brett
Miroslav Zamboch
Erich von Daniken




Lista obecności:

01. nocny
02. Mando
03. ingo
04. evening
05. burial
06. SickBastard
07. RyszarT
08. Crusia
09. Pavel
10. Kaja
11. Cichy
12. Varjus
13. Tathagatha
14. Paweł Mateja
15. Lint
16. Yellowish Haze
17. Gage
18. lorddemon
19. Emma
20. Penny


Pierwsza miejscówka to Apartament Highlander (http://www.asapart.pl/apartamenty-we-wroclawiu/room/32/Apartament_Highlander/).
Koszt pobytu to 1473 zł. Koszt od osoby za całość 122,75 zł, za dobę 40,90 zł.

W apartamencie mieszkają:

01. nocny 145,50 zł
02. crusia 122,75 zł
03. ingo 122,75 zł
04. Sick 122,75 zł
05. evening 122,75 zł
06. Mando 122,75 zł
07. Pavel 100 zł
08. RyszarT 122,75 zł
09. burial 122,75 zł
10. Tatagatha 122,75 zł
11. osoba towarzysząca Agacie 122,75 zł
12. lorddemon 122,75 zł

datki proszę wpłacać na konto:

67 1240 3826 1111 0010 0390 2368
Grzegorz Tupikowski


Druga miejscówka to Avantgarde Hostel.
Koszt pobytu to 735 zł. Koszt od osoby za całość 105 zł, za dobę 35 zł

W Hostelu mieszkają:

01. Cichy 100 zł
02. Kaja 100 zł
03. Yellowish Haze 100 zł
04. Gage 100 zł
05. Varjus 100 zł
06. Paweł Mateja 100 zł
07. Jula Matejowa

Ha ha widzę ze nocny mnie dodał, a ja nawet nie powiedziałem ze będę :) przynajmniej nie pamietam :) ale być będę. Muszę nawet :)

powiedziałeś, na Facebooku.

No możliwe, widać mam słaba pamięć do fejsbukowych komentarzy :p

po prostu kliknąłeś "Wezmę udział" na stronie Polconu :D

Didi - pamięć masz dobrą, ale krótką ;)

Co prawda jeszcze rok do Polconu, ale prawdopodobnie będziemy. W przeciwieństwie do DF-ów (przynajmniej ja), bo będę wtedy bronić dyplom.

Kaja -w przyszłym roku DF-ów nie ma, zamiast nich później jest Polcon właśnie.

No to tym bardziej :). W sierpniu już, mam nadzieję, będę po egzaminach i tym wszystkim :).

Zobaczę. Piernikon i Falkon mi w tym roku przepadają z przyczyn logistycznych to może w przyszłym roku nawiedzę jakiś konwent po... 6 letniej przerwie :)

Super by było dampf - jak możesz, to rzucaj wszystko i wpadaj ;). Będzie okazja się spotkać wreszcie i podyskutować przy piwku o wydaniach Loviego :)

A Ty znowu o tym Lovecrafcie :P Swoją drogą moja kobieta zaczęła się orientować w tych wydaniach ostatnio jak ją zabrałem na rajd po księgarniach anglojęzycznych :P Ale lepiej jej tego nie przypominać  :aniol:

Ha! No tak było coś z wezmę udział :p

Dobra, Lovecrafta możemy zostawić w spokoju, ale i tak wpadasz ;)

Pewnie i ja będę próbował uderzać na Polcon, zwłaszcza że DFów nie będzie, a jeden wakacyjny konwent wypadałoby odbębnić :D

Dzisiaj wydawnictwo Fabryka Słów poinformowało na Facebooku, że Peter V. Brett, autor m.in. świetnego "Malowanego Człowieka" odwiedzi Polcon! Tak pono sam Brett na swoim profilu napisał:

"I will be Guest of Honor at Polcon 2012 in Wrocław, Poland, Aug. 23-26! Can't wait to see the country & meet my many awesome Polish readers!"

Tak więc moi drodzy, ja będę na bank :D

Dzisiaj natomiast do listy gości dołączył Edward Lee czyli zapowiada się rewelacyjny konwent! Cholera mam tylko nadzieje, że to nie koniec zagranicznych gości od literackiego horroru, bo liczę na pewna osobę :D

Hilla?:P

Ja bym Hilla w tym roku nie chciał :D Żadnej jego nowej książki do tego czasu i tak nie będzie. Ja by z kolei chciał by w 2013 roku przyjechał - przynajmniej mogłoby to przyspieszyć wydanie nowej powieści ;)

Ja bym chciał by przyjechał wtedy kiedy będzie mógł, a jeśli mógłby w tym roku to chciałbym by był w tym roku. Trza kuć żelazo póki gorące :D Za 2 lata może mieć tysiąc nowych ważniejszych zajęć.

Z jednej strony super, żeby wpadł na największy polski konwent, z drugiej lepiej żeby wpadł na mniejsze Dni Fantastyki w 2013, bo będzie więcej możliwości do spędzenia z nim wspólnie kilku godzin.

A obecność Lee to super wiadomość :) Bretta też sobie coś przeczytam, bo dużo dobrego słyszałem.

Moim zdaniem przyjazd w 12 nie przeszkodziłby przyjazdowi w 13, a brak w 12 może nawet sprawić, że i w 13 nie będzie. Te słowa odnoszą się tak do Hilla, jak i do każdego innego pisarza w sumie. No, ale pożyjemy zobaczymy.

Ogólnie myślę, że też sama impreza może mieć tu znaczenie. W 2012 Wrocław ma Polcon, a to większa impreza z większym budżetem. W 2013 Wrocław będzie znów robił mniejsze DFy, a gość ze Stanów to duży koszt (choć oni tam i tak muszą mieć sporą kasę do dyspozycji, bo zawsze jest kilku gości z zagranicy, a taki Ketchum też w końcu był ze Stanów, choć nie wiem czy on po kosztach nie przyleciał).

Jak ja się zajebiście cieszę, że impreza będzie na placu Grunwaldzkim. To znacznie ułatwi sprawę przyjezdnym, wokół jest mnóstwo knajp, a do rynku to jakieś 4-6 minut ;)
Na obecną chwilę na stówę będę na Polconie. Jakby coś miało się zmienić (w co wątpię) to dam znać. :D

Możecie dopisać mnie do listy uczestników.
Jako osoba mieszkająca we Wrocławiu na pewno się pojawię ;)

na 90% będę obecny i pisze się na nocleg

Ja w sumie też bym się wstępnie dopisał do listy (z noclegiem) :)

chyba trzeba będzie dwa apartamenty wziąć.

No i tak szybko jak się zapisałem - równie prędko się muszę wypisać. W drugiej połowie sierpnia nie dam rady ruszyć się poza województwo, dlatego można mnie wykreślić z listy jednak.

Wiem, za dużo zamieszania robię :D

Heh, Erich von Daniken będzie na Polconie (http://polcon2012.pl/erich-von-daniken-na-polconie/) :D :D. Tego to bym się w życiu nie spodziewał! Swoją drogą podkopuje swoją pozycję występując na konwencie FANTASTYKI :).

Rewelacja! :D

Ja się raczej wybieram, pewnie gdzieś wpadnę na Waszą grupę  :D

Śmiać się czy płakać, oto jest pytanie :D  ;( Po cichu liczyłem na kolejnego gościa wydanego u nas w UW, może Neal Stepehnson, Alastair Reynolds, nie wiem, cokolwiek fantastycznego, ale takie pseudonaukowe ufologiczne something, hmmm... Na pewno się wybieram na Polcon, ale czy na von Danikena, jeszcze z ograniczoną liczbą miejsc to już chyba nie, chociaż, może być kabaretowo  :roll:

Proszę mnie dopisać na listę obecności  =)

Może przyjdzie ten koleś co Dukaja męczył, że pisze pastisze Lovecrafta :D. Tutaj będzie miał większe pole do popisu i może Daniken nawet da się przekonać :D

na liście mamy 12 osób, na Pyrkonie rozmawialiśmy o wynajęciu apartamentu tak jak przy ostatnich razach we Wrocku ale na tyle osób to albo szukamy czegoś innego albo bierzemy 2 apartamenty tylko to pewnie w dwóch różnych miejscach więc kicha. Jakieś pomysły?

Do czasu Polconu zrobi się 5 osób z czego 3 niezdecydowane na nocleg :D

fakt...

Ja póki co nic nie obiecuję, chyba że już trzeba coś brać, ale skoro Polcon ma być odpowiednikiem DFów to pewnie z wami wezmę nocleg. Inna sprawa, że patrząc na zdjęcia waszego apartamentu z Pyrkonu, to tam by się z 50 osób zmieściło według standardów pyrkonowych :D

pozory. po rozłożeniu łóżek ingo się ledwo zmieścił ;)

Francuskie pieski. Łóżka :D

Gościem Honorowym Polconu będzie Andrzej Sapkowski  (http://polcon2012.pl/andrzej-sapkowski/)

Ulalala.... zachęcająco!!!!

no dla mnie reszta gości i punktów programu jest już obojętna :)

Informuję, że można już zgłaszać punkty programu w bloku horroru na tegorocznym Polconie.
Tutaj znajduje się formularz zgłoszeniowy:
http://polcon2012.pl/zglos-program/ (http://polcon2012.pl/zglos-program/)
Ja tradycyjnie planuję zgłosić coś kingowego z burialem, ale jakby ktoś chciał coś zrobić i potrzebował współprowadzącego to jestem otwarty na wszelkie propozycje. I bardzo bym się ucieszył z jakiegoś konkursu Kingowego, w którym wreszcie po latach mógłbym się znów zmierzyć z ingo. Niech ktoś nam zrobi taki prezent :D

Kolejnym gościem jest Pilipiuk.
może w końcu dojedzie ;)

Ciekawe czy Huberath będzie  :]

W kamienicy, gdzie nocowaliśmy podczas Dni Fantastyki 2011 były dwa apartamenty.
Po drugie na tą chwilę jest 12 osób, ale penny i pewnie Paweł Deptuch będą wracali do siebie, czyli 10 osób. Damy radę tak kimać w jakimś duużym apartamencie.

Tegoroczny nocleg na Pyrkonie wyglądał TAK (http://gwiezdne-wojny.pl/grafika/2012/kwi/p3250897_a84038814579ee42f28382303d8be32e.jpg) więc ja tam mogę spać gdziekolwiek. A jakoś nie wierzę by Penny i pewnie Deptuch jechali na noc do domu :-)

Mnie brakuje na liście, tak tylko zwracam uwagę ;)

no i Kaja i cichy prawdopodobnie będą to jest 15 osób

Nocny, a skąd ta informacja? Cichy niedawno mi mówił, że nie bardzo.

2 dni temu mi napisał że na 95% jadą.

Aaaaa... sory, myślałem, że to wątek zjazdowy. Idę spać ;)

Tak, potwierdzam info nocnego. Będziemy raczej na pewno, więc możecie nas brać pod uwagę w kwestii noclegu.

No, i ja będę też :)

lista gości coraz większa i muszę powiedzieć, że jest imponująca:

Andrzej Sapkowski
Jarosław Grzędowicz
Jakub Ćwiek
Jacek Inglot
Anna Kańtoch
Ewa Białołęcka
Anna Brzezińska
Rafał Kosik
Maja Lidia Kossakowska
Magdalena Kozak
Andrzej Pilipiuk
Bogusław Polch
Maciej Parowski
Milena Wójtowicz

Edward Lee
Peter V. Brett
Miroslav Zamboch
Erich von Daniken

czas ogarnąć miejscówkę.
Dwukrotnie we Wrocku mieszkaliśmy w apartamentach na Rynku, mam coś takiego (http://www.asapart.pl/apartamenty-we-wroclawiu/room/32/Apartament_Highlander/?od=23&miesiace_od=2012|7&do=26&miesiace_do=2012|7&ileOsob=10&ts=fe61716d59371c86932e6740fd1ea72e&sort=1%2Cdesc). Miejsce na łóżkach 10 osób, jest nas na liście jak na razie 15 osób ale nie wiem czy wszyscy chcą mieszkać z nami i czy ktoś się jeszcze nie zapisze. W każdym razie możnaby karimaty i śpiwory dorzucić na podłogę i byśmy się zmieścili i koszta by się zmniejszyły.
Co Wy na to?

Ja jestem za :)

no ja tak jak mówiłem - nie mogę narazie nic deklarować. Na Polconie będę, ale nie wiem jak i gdzie. Mam nadzieję, że z Wami. Generalnie ja miejsce na karimatę znaleźć potrafię, prawda? ;)

Mi jak się nic nie popieprzy to też przyjeżdżam.

To Wy się w takich królewskich warunkach na konwentach 'bunkrujecie' ?  :D

Ja jestem jak najbardziej za. Nocny, jak nie ma nic większego to klep.
I tak pewnie się ktoś wykruszy ostatecznie, ale mam nadzieję że nie, i jak coś to przekimamy na zmianę na tej karimacie albo się ściśniemy.

Mogę klepać tylko to trzeba zapłacić od razu i wtedy jest 10% rabatu i cała kwota to 1473 zł a jeśli płacilibyśmy na miejscu to wychodzi 1637 zł. Więc jeśli teraz to musielibyście mi wpłacić kasę. A jak na razie wypowiedziały się 2 osoby :)

Ja mogę ze 200 zł zaliczki wpłacić.

no i tyle widzę... a potem będzie płacz, że nie ma gdzie nocować.

No jak to gdzie? U Mucia  :D
A tak serio...to może i ja się zapiszę... ale pod warunkiem, że Nocny się zadeklaruje że przechla całą moją zaliczkę, jakby coś nie poszło ;)

Nocny to niech już nie pije :P

Zaliczki nie przepadają, tak się ostatnio umawialiśmy to niech i teraz tak będzie.

dostałem właśnie takiego mejla:

"w terminie 23 - 26.08 posiadamy 2 wolne apartamenty, położone w tym samym budynku, na tym samym pietrze. Jeden jest na 6 osób a drugi na 8.
Łączny koszt pobytu dla 12 osób wynosi 2554 zł"

są zainteresowani czy nadal nie?

No ja raczej tak.
Na 99%.

No tak. Klep! :) Wiem że Rychu wziął już nawet wolne.

Ale wiecie, że to wychodzi ponad 70 zeta za osobę za dobę?

60, bo to trzeba przez 14 podzielić a nie 12. No ale to nadal  dużo

Nie, bo nas jest dużo więcej niż 12 osób. Zapisanych jest 16 a są osoby, które jeszcze nie są zapisane a prawdopodobnie jadą.

Tylko teraz pytanie, czy brać jeden apartament 10 osobowy za 1637 zł czy dwa apartamenty na 12 osób za 2554 zł. Bardziej opłaca się opcja 1 ale przy takiej ilości osób może być bardzo ciasno więc może lepsza opcja 2 :)

Bierz pierwszą. Na liście może i jest dużo osób, ale historia też czegoś uczy :D Jeśli będzie nas dużo to najwyżej będziemy się gnietli a nie mam zamiaru płacić nie wiadomo jak wysokich kwot za nocleg na konwencie. Ja z góry zamawiam podłogę :D

ok, zarezerwowana opcja 1. Zapłacę teraz i dostanę rabat, koszt wynosi 1473 zł.

miłoby było gdyby ktoś chciał coś mi wpłacić ;)

ZAMAWIAM ŁÓŻKO ;)

Miejscówka klepnięta, w pierwszym poście dodałem kolejnego gościa konwentu, informacje o naszej miejscówce, rozpocząłem też listę osób, które zapłaciły ;)
Dopisałem też 17 osobę, która jedzie, evening.

Kirronik, czas na twoją ostateczną decyzję ;)

Zapisuj mnie :)
Zamawiam wanne!! :D

tam prysznice są ;)

No to w brodziku... w pozycji embrionalnej będę spał :D

w Brodziku powiadasz... ja tak czułem, że między Tobą i crusią coś się dzieje ;)

Ja chcę łóżko :P Mogę Ci teraz przesłać ze 100 zł, Nocny, a potem coś więcej, jeśli będzie trzeba, ale jak stypendium przyjdzie (między 20 a 25), bo trochę poszalałam w tym miesiącu ;)

Nocny, już ja wiem, co Ty myślałeś wcześniej, więc nie bądź taki do przodu :> Ale z "pozycją embrionalną" trochę zbyt dosłowny się ten żart zrobił  :o

:D:D:D

ok, to podaję konto:

67 1240 3826 1111 0010 0390 2368
Grzegorz Tupikowski

Ode mnie już poszło :)

Dziękuję i czekam na kolejne oferty :)

Ja śpię z crusią. Kochamy się. Więc pomyliłeś się nocny.

ooo to biorę kamerę :)

Właśnie! Łóżko dla mnie i dla Agaty :) Koniec spania z facetami, ble :P

Nocny, pfff Ty żałuj że w Nadarzycach nie miałeś kamery :P

Chłopaki pewnie żałują, że się wcześnie kładli spać... chyba że udawali. Tak mi się zdawało, że to chrapanie dampfa to takie udawane trochę.

Oj tam oj tam :D

Raz dwa trzy zamawiam łóżko. Jak coś. :faja:

Dla mnie wyrko, jeszcze dzisiaj zrobię przelew.

No nie wierzę :O jak marudzą... ja tam nigdy nie mam problemu ze spaniem z dziewczyną w jednym łóżku :P

Dziewczyny pamiętajcie, że ja nie chrapałem ;)

Ja tam nie wiem, bo spałam :P

Wpłaciłbym zaliczkę ale kasy brak, póki co... :pff2:

Jak nie ma wanny ani brodzika do spania to ja też chce łóżko :P

Zaraz coś tam przeleje :)

Dla mnie wyrko, śpię z Sickiem i Rychem :D Mogę za to nawet zapłacić ;)

no to powoli łóżka się kończą :)

Mina pani/pana w recepcji będzie bezcenna kiedy wykona rachunek ilości osób podzielony przez ilość łóżek :D A i jeszcze osobnicy płci męskiej przeważają... To ja wezmę egzemplarz Biblii Szatana, a ktoś cyknie fotkę z zaskoczenia  :rad1:

Ja odpadam.

Jeden Brodzik do spania jest, ale jego nie można zarezerwować :P

w pierwszym poście uzupełniłem listę osób, które wpłaciły pieniądze.

Już tam Ci się nocny coś tam z sumą nie zgadza w tych obliczeniach ;)

Weekend był to się ta stówka pewnie na % rozeszła :D

kolejna stówka od kolejnej osoby dodana.
kto następny?

wpisałem następną osobę, która zapłaciła za nocleg.
a reszta? halo?

Ja mogę jeszcze stówkę przelać. Najwyżej zwrócisz mi potem różnicę. Chcesz?

nie no, bez sensu, niech wpłacą ludzie, którzy będą mieszkać ;)

Crusia chce po prostu podwójne łóżko dla siebie  :D

Wydało się :D

Nie no, po prostu mi głupio, że Nocny musi aż tyle wykładać kasy, a reszta ma w dupie. Tak nie powinno być.

Nie mam w dupie  :pff6: i nie mam kasy na dzień dzisiejszy, po 10 na pewno wpłacę

Bo to inaczej trzeba pisać: kolejność wpłaty decyduje o wybieraniu łóżka ;)

O jaaaa, będę mieć najfajniejsze :D Znaczy ja i Agata :D

Najfajniejsze będzie miał nocny. W chwili obecnej będzie mógł spać nawet na paru łózkach. Wezmę jakąś piłę, pomożemy mu się rozczłonkować ;)

Będzie dżentelmenem i ustąpi miejsca kobietom ;)

nie ustąpi tylko wpuści do siebie ;)

Kasa przelana. Łóżka nadal nie chcę.

17 sierpnia jest premiera Niezniszczalnych 2.
Byliby chętni by nie iść od razu na premierę do kina ale byśmy poszli w kilka osób we wrocku przy okazji Polconu te kilka dni później?

Jestem za. Pod warunkiem, że będziecie tak samo (a może i jeszcze bardziej) entuzjastycznie reagować na film ów, jak miało to miejsce przy trailerze. :D To dodatkowa atrakcja będzie. :diab9:

Ja chętnie.

Na film nie czekam, ale to by było pewnie zabawne doznanie :D Jeżeli nie będzie mi to przypadkiem z pracą kolidować to też się z przyjemnością z Wami wybiorę.

Ja też chętnie. Pójdziemy na jakiś mocno wieczorny seans, żebyś już miał wolne :)

pierwsze punkty bloku grozy (http://polcon2012.pl/bedzie-groznie/)
mocno forumowy skład :D

Cruśka:
Jeżeli chodzi o Agnieszka Brodzik ? Frankenstein wczoraj i dziś to nie wiem czy wiesz, ale otwarcie Letnich Igrzysk Olimpijskich w reż. Danny'ego Boyle'a ma sporo czerpać z "Frankensteina" właśnie  :rad1:

Możliwe że ode mnie i Rycha będzie jeszcze punkt wspólny, myślimy nad tym dość mocno. Ogólnie teraz obgadujemy jego prezentację i coś czuję, że będzie naprawdę super!

O i ja coś robię :-) Zapomniałem już bo na razie luźne pomysły rzucałem. PEwnie jeszcze coś z burialem się zrobi. No i tradycyjnie jak ktoś chce coś kingowego zrobić i potrzebuje wsparcia to ja z przyjemnością.

A co do "Niezniszczalnych" to ingo idzie, ale pod warunkiem, że wcześniej obejrzy "Rocky'ego", "Rambo", "Commando", "Zaginionego w akcji"... i jeszcze kilka tytułów mu znajdę. Ja się nie będę w kinie wstydził za chłopaka jak coś palnie :D

ale w ogóle nie ma sensu oglądanie Niezniszczalnych jak się tych filmów nie oglądało :) pomijam, że najlepiej je było oglądać lata temu na wideo, ale to dzieciak to niech mu będzie wybaczone ;)

Akurat ja spokojnie byłem w wieku odpowiednim do oglądania tych filmów na VHSach ;)
Sądzę, że i bez pełnej filmografii docenię tych "Avengersów dla starców" ;)

Myślę, że nie :P
Już w samym trailerze jest kilka nawiązań / cytatów ;)

i myślisz, że kompletnie nic nie wyłapałem? ;)

nie wiem, ale nie rozumiem dlaczego tak się bronisz przed obejrzeniem genialnych filmów lat '80 :P

Genialne, jak genialne... kwestia gustu.  Powtarzam to kolejny raz - wolę inne gatunki. Rozumiem na czym polega moc tych filmów, obejrzałbym je spokojnie, ale mając wybór miedzy tym a czymś co przyniesie mi więcej rozrywki, to wybiorę to drugie ;)

Dodałbym jeszcze...

Sly: Cobra, Tango i Cash
Arnie: Jak to się robi w Chicago, Czerwona gorączka
Dolph: Red Scorpion, Punisher, Uniwersalny Żołnierz
Bruce: Szklane Pułapki, Ostatni Skaut
Van Damme: Krwawy Sport, Kickboxer, Podwójne uderzenie
Norris: Delta Force

A żeby jeszcze lepiej się wczuć w klimat to polecamj jeszcze Zabójczą Broń, Gliniarza z Beverly Hills,  kilka filmów z Seagalem (Nico, Wygrać ze śmiercią itp.), serię Amerykański Ninja (2 część najlepsza :P )... Ehh łezka się w oku kręci  :D

A na Pyrkonie pamiętam, że coś kombinowaliście z burialem czy by nie rozwinąć jeszcze trochę tej prelekcji, co mieliście na DFach w 2010 o Richardzie Bachmanie, może jednak się tego faktycznie podejmiecie? Bo mi się naprawdę bardzo podobała ;)

Chyba taki mają chłopaki plan, aczkolwiek mi się to nie podoba, niedawno strasznie narzekaliśmy, że na Polconie (czy DFach, nie pamiętam) było bardzo dużo powtórek z Pyrkonu a sami się przyczynimy do tego.

No gadaliśmy i jak będą dziury do wypchania w programie to czemu nie, ale też trochę jestem na nie. Niby to było raz, przed dwoma laty, ale jednak we Wrocku. A zresztą tam i tak pewnie 90% tych samych ludzi by przyszło. Zobaczymy. Polcon niby pewnie będzie znacznie bardziej oblegany.


No to w ogóle w klimatach ingo bo mocno komediowe, a poza tym o ile się nie mylę to kręcone w"Shawshank" było.

Kolejne 2 osoby, które wpłaciły kasę za nocleg dopisałem w pierwszym poście. Dzięki. Czekam na kolejne.

Aha, no w sumie jest w tym sporo racji :)

Czy jeszcze ktoś z osób, które jadą na Polcon będzie z nami mieszkał w apartamencie czy to już wszyscy? Bo nie wiem jak rozwiązać sprawę z kasą...

Nocny, ja na 99% jadę i być może moja Jula, ale na razie mam młyn straszny więc brakuje mi tego jednego procenta. Ale można mnie zapisać a zaliczkę mógłbym po piątym wysłać.

Ja jeszcze nie wiem, jakbym jechał to pewnie będę mieszkał z wami, tyle, że na razie mam propozycję wyjechania do Szkocji i nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało jeszcze.

A widzisz, to dodatkowe pytanie, czy wszystkie osoby, które są na liście obecności a jeszcze nie płaciły za chatę jadą?

Ja jadę na chwile obecną, ale w sierpniu mogę już wrócić do Danii, także jeśli zostanę to noclegu poszukam na własną rękę, bo nie chcę robić kłopotów w tej sprawie.

No właśnie, jak wygląda w końcu sprawa z tym noclegiem (bo mamy kilkanaście osób chętnych, a widzę, że tam jest 10 miejsc)? Można spać na podłodze i nie byłoby z tym problemu, ale czy tam nie będzie za ciasno? Chętnie będziemy z Wami, a jeśli nie ma miejsca, poszukamy czegoś innego.

No plan był taki, że bierzemy 10-osobowy ale mieszkamy w kilka osób więcej. Za ciasno nie będzie, zawsze w tych apartamentach byliśmy w więcej osób. Na kanapach zmieszczą się 3 osoby a nie dwie, no i podłoga, Mando na przykład chce na podłodze ;)

Zawsze w apartamentach było od cholery miejsc. Ja naprawdę potrzebuję kawałka podłogi o wymiarach pół metra na dwa i więcej nie zajmę. Na 100% zmieścimy się tam bez problemu, o ile będą osoby które mogą spać na podłodze.

Andrzej Ziemiański, autor między innymi 'Achai' kolejnym gościem Polconu.

My bez problemu możemy spać na podłodze :).

Tymczasem proszę o dopisanie kolejnych podłogowiczów: Linteath vel Platynowy Suchar, Gage oraz Yellowish Haze (wielbiciele klasyki i zagranicznej grozy mogą go kojarzyć z poprzedniego forum :)). Możliwe, że będzie nam towarzyszyć jeszcze jedna osoba, ale to się wyklaruje z czasem.

Co do bloku horrorowego: ja i Yellowish poprowadzimy na Polconie prelekcję o Ligottim, Lint i Gage planowali coś o zombie, ale nie wiem czy w końcu się zdecydują.

PS. Przelałem za siebie zaliczkę.

na apartament wpisuję po wpłaceniu kasy

Jak w ogóle robimy z apartamentem? Bo lista obecności na Polconie to w tej chwili 19 osób, nie wydaje mi się, byśmy wszyscy się zmieścili w apartamencie na 10 osób, więc jakieś ograniczenie chyba trzeba zrobić.

Czemu mielibyśmy się nie zmieścić? Chodzi o siedzenie i imprezowanie, że ciasno będzie? Bo ze spaniem naprawdę nie będzie problemu, każdy kawałek podłogi sobie weźmie, w kuchni, w kiblu i wsio. Swoją drogą to przy takiej ilości ludzi te zaliczki po 100 zł za osobę to już za dużo :P

a kim jest Yellowish Haze?

Nie wiem jakich szczegółów oczekujesz, w sumie już wszystko co istotne napisałem wyżej... Ma na imię Sławek, 27 lat z tego co pamiętam, z Warszawy, na stare forum zaglądał, z infim się znał, tu też ze dwa posty napisał. Odezwałem się do niego jakiś czas temu, bo ostatnio się zainteresowałem Ligottim, a on jest specjalistą od niego (i nie tylko od niego) ;). Parę razy już się spotkaliśmy na piwku, więc kompletnie incognito nie jedzie. Aha - no i wyglądem bardzo przypomina Quentina Tarantino :D

no właśnie takich szczegółów :)

Lint, Gage, bardzo się cieszę, że będziecie.

Ej, dlaczego ocenzurowałeś mojego posta? :)

bo poznałem fakty i lepiej jest bez tych wpisów ;)

Cześć wszystkim,
Dzięki Cichy za te fakty odnośnie mojej osoby. Moja Tarantinowska strona bardzo docenia to intro!
Rzeczywiście na nowym forum zbyt dużo nie napisałem. Od momentu zamknięcia GwC zdążyłem się przenieść do Warszawy, hajtnąć, przekwalifikować i cholera go wie co mnie jeszcze czeka.
Pomimo braku zapału do grozy ostatnimi czasy (ze względu na natłok spraw), jest to gatunek, który towarzyszył mi przez większość życia i przed którym raczej nigdy nie uda mi się uciec. Jak to niegdyś napisał Ligotti: "We can hide from horror, only in the heart of horror".
Nie będę ukrywał, że nigdy nie byłem na Polconie i podejrzewam, że wciąż nie do końca obczajam kto jest kim na forum, ale wierzę, że niebawem to nadrobimy.  :)

Czternasta osoba wpłaciła kasę za apartament. I teraz kolejna już nie musi wpłacać 100 zł, bo będzie za dużo, a Ci co wpłacili 100 to też będę oddawał jak już wszyscy wpłacą i będzie wiadomo po ile ostatecznie płacimy od osoby.
Czy poza burialem i Lintem ktoś jeszcze zamierze dołączyć?

Ja po 10tym będę mogła wpłacić.

Teraz jak już zaliczkę się rozłożyła na więcej osób, chyba nie ma sensu więcej wpłat na razie robić. I tak będzie ciężko się z tego rozliczyć na miejscu :-) Ja mam wakacje, ja nie liczę :D

nie będzie problemu, podzieli się kwotę na ilość osób, wyjdzie wynik i pooddaję kasę wszystkim.

Dwie osoby sie jeszcze zmieszcza do apartamentu?

na podłodze miejsce się znajdzie ;)

zaliczke chcesz?

podłoga jak podłoga, ale czy Wy wiecie co może się dziać z łazienką jeżeli faktycznie będzie nas tam 20tu?

Pomysle, moze cos innego w poblizu sobie wynajme, bo faktycznie moze byc problem.

chodzi Ci o myju-myju czy psi-psi? ;)

O wszystko ;) Nie sądzę np. żebyśmy mieli dobre okno na dach z rynną ;)

Mogę ponton pożyczyć. Albo....dam Wam :D

E tam, będziemy się po prostu rzadziej myć, chyba przeżyjemy parę dni w gorszych warunkach higienicznych ;). A co do siku to po prostu trzeba pić mocne, mniej moczopędne alkohole :D

I pewnie jeszcze ja się dołączę, ale to w sumie na razie na 90% - znaczy bardzo chce, mogę nawet jechać ale nie chce wpisać na pewniaka.

no to ingo ma chyba racje, bo jeszcze Lint, Mateja i za parę dni nam się zrobi 20 osób. Może warto pomyśleć o drugim apartamencie?

Kwestia braku rynien Cię przekonała? :D

:D bardziej kalkulacja: 4 łóżka, 1 łazienka - około 20 osób.

Nie wciskaj nam tu kitu, że jakieś obliczenia matematyczne poczyniłeś :D

:D zaimponowałem Ci? :D

Ja tam przywykłem na konwentach. Zwykle mam zero łóżek, 0-4 prysznice i kilka tysięcy osób. Wieczorem na kąpiel mogę zaczekać. Z rana od biedy do szkoły skoczyć. Po 10:00 prysznice zwykle robią się łatwiej dostępne. A jak już będzie naprawdę tragedia to najwyżej pójdę do szkoły spać. Znaczy nie wiem jak to wszystko (apartament-konwent-szkoła) tam we Wrocku jest ułożone.

Btw., chętnie przespałbym te 3 nocki na łóżku, ale jeżeli miałbym odstąpić miejsce dwóm niewiastom (bo jedna zawsze się zmieści koło mnie) to apeluje do osób posiadających karimaty i śpiwory, bo sam nie mam, żeby na wszelki wypadek wzięły ze sobą. Tyle ode mnie :)

Kolejny gość Polconu to Orbit.

Ja już mam potwierdzenie tego, że jadę. Czekam tylko na plan, bo prawdopodobnie przyjadę w piątek rano - wszystko zależy od tego kiedy który zagraniczny autor będzie ;)

kirronik niestety nie jedzie więc zwalnia się jedno miejsce, ktoś mógłby zaliczkę wrzucić na moje konto.

Nocny, będę miał na dniach wypłatę, to Ci prześlę.

burial dołączył do apartamentu. Witamy na pokładzie ;)

Czyli jednak nie będzie nic luźniej :D

jak sardynki :)
ktoś opracuje grafik do łazienki? :D

To ja mam pytanie: ile będzie za pokój - wiedzieć musze ile odłożyć ;)

za pokój? znaczy chcesz jeden pokój dla siebie a pozostałe kilkanaście osób ma być w drugim pokoju? :D to będzie jakieś 20 tysięcy złotych kolego. pasi? :D

Chodzi mi ogólnie za spanie. żartowniś :D

Wszystko jest w pierwszym poście. Aczkolwiek jak Ty jeszcze wpłacisz to już będzie nierówno więc nie wiem :D

Ode mnie właśnie poszedł przelew. Na ileś tam procent będę z prawie-małżonką, ale z prysznica i podłogi możemy korzystać wspólnie :D

Seriously, guys. Szukamy drugiego apartamentu. Bez kitu. 15 osób!

16, bo Lint się zapowiedział tylko nie zapłacił do tej pory

EDIT: 17 bo małżonka Matejowa

Fakt, przesada.

No. To się robi zbyt niekomfortowe. Pozabijamy się i to będzie nasz ostatni wspólny nocleg. Serio.

No to kto chętny do zorganizowania drugiego lokum?

No ja strzelam, że Ci, co się ostatnio dopisywali ;)

Jeżeli chodzi o łazienkę to ja poproszę o pierwszeństwo rano :D Na szczęście wyszło tak, że nocuję z Wami (choć przez chwilę wisiał tu post mówiący coś innego), ale większość POLCONu jednak będę spędzał na stoisku, tak więc łatwo mi nie będzie ;)
Przez chwilę też szukałem jakichś innych lokali we Wrocku. Tutaj (http://hostel-centrum.wroclaw.pl/cennik) jest bardzo dobrze wyglądający hostel, choć ceny jakoś super niskie nie są, ale to już też kwestia wyboru opcji. Znajduje się on obok rynku.
No ale ja oczywiście nikogo nie wypędzam z apartamentu - tylko taką opcję przedstawiam ;)

To ustalmy jeszcze ile osób pakuje się do pierwszej miejscówki.

Tzn. jeśli szukamy drugiego lokum to ja się wtedy raczej wyprowadzam do szkoły, bo skoro i tak nie śpimy wspólnie tylko bawimy się razem do jakiejś tam określonej godziny to ja wolę nocować za jakąś symboliczną opłatą w szkolę... gdzie 15 osób na jeden mały pokoik to jest luz :D

Już gadałem z paroma osobami i możemy się przenieść gdzie indziej. Mam nadzieję, że znajdziemy jeszcze miejsca. Dzięki ingo za link! Paweł M. wypatrzył jeszcze coś takiego (http://twojehostele.net/wroclaw/hostel/9704/) - co prawda dalej od rynku, ale taniej. Jeszcze się zobaczy, a na razie ustalmy, jak dzielimy grupy. Do tego waszego z założenia wchodzi 10 osób, tak?

W drugim apartamencie  jak na razie nocują:
- Cichy
- Kaja
- Paweł Mateja
- Jula Matejowa (nie na 100%)
- Gage
- Yellowish Haze

Lintu zapewne będzie spał u swojego kuzyna, ale na 100% we wtorek będzie wiedział. burial jest jeszcze ostatnim dopisanym powyżej dziesiątki. Domyślam się, że będzie wolał z Kingowcami zostać, to możemy jakieś roszady zrobić. W każdym razie z jedną czy dwie osoby byśmy chętnie przygarnęli, żeby koszty zmniejszyć ;).

nocny, kasa do zwrotu, chyba że przelejesz od razu na konto hostelu, w którym się zatrzymamy.

EDIT:


No właśnie, też wciąż nie rozumiem problemu. No ale nie chcę nikogo zmuszać do niewygody :)

No to jak uważacie, jeśli 18 osób na 4 łóżka to nie jest problem to ok, mieszkajmy w jednym mieszkaniu. Tylko ja biorę łóżko i jestem drugi, po ingu, każdego ranka i wieczora pod prysznicem :D

a co do osób powyżej dziesiątki to zakładaliśmy od początku, że będzie nas w apartamencie więcej bo na 10 osób to jest miejsc na łóżkach, więc na podłogach jeszcze jest trochę miejsca, po prostu zaczęło się robić niepewnie jak liczba zbliżyła się do 20 :D

EDIT: skoro Lint nie śpi z nami i być może nie będzie też Matejowej to liczba jest jak najbardziej dobra. Nie wiem co ostatecznie z lordem, co z Agathą, ona z kimś miała jechać.

I kto tutaj jest francuskim pieskiem... No ale można już częściowo zwalać winę na wiek...

Sądzę, że się zmieścimy i nie będzie dużych problemów. No chyba, że komuś ścisk przeszkadza, albo liczy na jakieś chwile intymne, to wtedy...

No ja od zawsze biorę tylko łóżko :)
A chwile intymne to myślałem z Tobą będą ;)

Podział nie będzie fajny, ale słuchajcie, w tyle osób będzie nam naprawdę niekomfortowo :/ A Mando trochę nie jarzę, bo przecież nawet jakbyśmy spali wszyscy w jednym miejscu to połowa ludzi o którejś tam godzinie będzie już spać :P Nigdy wszyscy nie bawią się do końca :P A dnie będziemy spędzać wspólnie. Pamiętajcie, że to nie zjazd, więc nie ma ciśnienia na wspólną miejscówkę. I tak jest zajebiście, że tyle ludzi jedzie! :) Nie psujmy tego kolejkami do kibla i wielkim narzekaniem, że ktoś musi spać na parapecie albo w szafie ;)

PS. I hej, nie gniewajcie się na mnie :D Może już się starzeję ;)

Ale ja nie walę focha ani się na nikogo nie wnerwiam. Ja zawsze śpię na konwentach w szkole więc skoro i tak się rozdzielamy to pisze tylko, że w takim wypadku wolę tańszą opcję.

No o Twojego focha się nie martwię. Tylko o narzekania, że próbuję rozbić grupę czy coś ;) I tak będą narzekania, że nie śpimy wszyscy razem, ale lepsze to niż kwasy z powodu przeludnienia.

No jak się podzielimy na minimum 3 grupki (może jeszcze Agatha stworzy czwartą) to jeszcze bardziej bezsensu będzie.

Ale jakie 3 grupki? Mando i dwa apartamenty? Mando już na Pyrkonie z nami nie spał, więc to nie jest jakiś ewenement. A Agata może skusi się na dołączenie do którejś z grupek, skoro nie będą tak przeludnione.

A nawet jeśli no to po prostu jakoś nie widzi mi się cierpieć w 20 osób w dwóch pokojach, byle wszyscy byli razem :P

Pozwolicie, że spałbym tam gdzie wyjdzie taniej :)

Ja chętnie dołączę do którejś grupy. Myślałam o czymś innym właśnie ze względu dużej ilości osób. Pamiętam jak było na 'Skazanych na Shawshank' i dokopanie się rano do łazienki to był koszmar, przed wymeldowaniem się ostatecznie nie zdążyłam wziąć prysznica. Nie chciałabym omijać jakiś pktów konwentu, bo czekam na łazienkę.

No to dzielimy się na 2. Na razie jest 6 osób chętnych, a pokój będziemy brali 8 osobowy. Także są jeszcze 2 miejsca. Propozycje miejscówki to: http://hostel-centrum.wroclaw.pl/cennik (http://hostel-centrum.wroclaw.pl/cennik) lub znalezione przez Mateję http://twojehostele.net/wroclaw/hostel/9704/ (http://twojehostele.net/wroclaw/hostel/9704/) trochę dalej od rynku, za to cena korzystniejsza.

Tylko że w tym drugim nie ma pokojów 8-osobowych. Ja bym zrobił tak: wziął 7-osobówkę w drugiej z opcji, a jak dobije powyżej 7 ludzi, to będziemy spać po 2 osoby w łóżku. Zadeklarujmy się najpóźniej do jutra kto gdzie może i chce spać.

Ej ale mimo wszystko bawimy się wieczorami razem co? Po prostu na spanie się tylko rozdzielimy?

No nie inaczej :)

No chyba :D

No to byczo :)

Nie sądzę aby to się udało :D Do tej pory chyba na każdym konwencie spałem gdzie indziej i nigdy nie bawiłem się z wami wieczorem. Nie dlatego, że nie chcieliśmy się bawić wspólnie ale zwyczajnie w pewnym momencie trzeba jechać na miejsce noclegu. Także niestety skoro śpimy osobno to i bawimy się osobno.

Etam, wcale nie. Co za problem siedzieć razem w apartamencie czy na rynku a potem się rozejść do swoich miejscówek? Niejednokrotnie było tak, że wrocławianie bawili się z nami do rana niemal a potem szli do swoich domów. W Poznaniu też tak było.

Ja tam też nie widzę problemu. Zwłaszcza, że grupowo łatwiej się wraca po nocy ;)

sorry ze tak długo to trwało ale na  "zesłaniu" byłem dość długo.
I tak cud że kasa dotarła ;)

jak już wróce do domu to się odezwe

Pewnie, że bawimy się razem :). To nie jest aż tak daleko od rynku, więc spokojnie damy radę.
To teraz czekamy na 1 lub 2 chętnych do naszego pokoju (cena 35 zł).

Piszę się na drugi apartament, bo faktycznie tłok się zrobił...

No już nie ma tłoku nie trzeba rezygnować :D I nie ma drugiego apartamentu tylko hostel ;)

Apartament nie apartament, wyro jest i wsio ;) A że brakuje do pełnego składu to się piszę ;)

Jestem z Wrocławia i z wielką chęcią spotkałbym się w końcu z Wami, ale nie wiem z jaką częstotliwością będę uczestniczył w konwencie, z pewnością nie w pełnym zakresie. Gdzie i kiedy będzie można z Wami zabalować poza terenem Polcon (oczywiście w czasie przed-wtrakcie-po-konwentowym :))?

Poza polconem to na rynku w apartamencie pewnie.

Może jakiś matematyk mi wyliczyć ile wyjdzie za mieszkanie w miejscówce pierwszej a ile w drugiej?

to zalezy od tego ile będzie osób.

EDIT: ale jak teraz zaczną się ludzie wykruszać z apartamentu to będzie coraz drożej, troche żenada Wam powiem.
Chyba naprawdę to będzie ostatni raz jak organizuje jakiś nocleg  :pff2:

Jak uda się zaklepać miejscówkę dalej od rynku to u nas będzie taniej.


No ja myślałem, że to od początku było jasne: albo wygoda, albo niższa cena. Ja jestem nadal chętny nocować w 20 osób w jednym mieszkaniu, ale jutro klepię miejscówkę, więc decydujmy się.

Jakoś bardzo drogo nie wyjdzie - poniżej 50 zł za nocleg. W chwili obecnej faktycznie nie da się przewidzieć dokładnie

No u mnie to zależy od tego czy będzie ścisk czy nie. Ogólnie serio ja jestem elastyczny i się dostosowuje do wszystkiego więc jak będzie trzeba to będę nocował w szkolę jak będzie mało osób w apartamencie to tam. Ale Didi jak chcesz pograć w "Locke", a wiem, że chcesz, to musisz nocować w apartamencie :D Chyba że w jakimś games roomie na polconie zagramy.

no mi nie chodzi o to, że dzielimy się tak by nie było tłoku ale teraz ludzie zaczynają już kombinować gdzie taniej, i wyjdzie zaraz na to, że w apartamencie będzie pusto a w hostelu tłok. I hostel będzie płacił po 20 zł a apartament po 50 zł.

To może ja się do was dołączę?

Mando przekonałeś mnie ostatecznie :D

Jesli będziesz choć trochę na Polconie to najlepiej spotkać się jednak na miejscu. Szczególnie jesli będzie tam jakiś ogródek piwny, a nie wiem czy będzie. Jeśli nie masz nic przeciwko wieczornej grupowej nasiadówie, to najlepiej pewnie jakoś w naszej miejscówce noclegowej. Tak czy inaczej pewnie trzeba by się telefonami wymienić i jakoś spiknąć, albo wcześniej na forum umówić, a to raczej ciężko nie znając szczegółów konwentu. Chyba, że jak już będzie program dostepny umówimy się na jakiejś prelekcji.

Nocny nie panikuj już... Opcja od Cichego obejmuje siedem osób z czego została już tylko jedna miejscówka. Oddychaj głęboko! ;)

A nawet już się ta siódemka wypełniła ;)
Nocny, żałuj jedynie, że Varjus nie będzie obok Ciebie spać, mógłbyś mieć wtedy śniadanie do łóżka od razu podane po przebudzeniu :D I to takie zdrowe, warzywka... ;)

ingo, jesteś wstrętny!

Nie no, to (groszek? kukurydza?) przecież KLASYKIEM już jest :D

Tia....Ty to masz dużo klasyków w zanadrzu ;)

Kukurydza, to była zdecydowanie kukurydza :)

EDIT:

Hostel zaklepany. 28 zł/os./noc.

Może trochę wcześnie na umawianie się na dojazd, ale ja na 90% jadę o 7:12 z Warszawy Wschodniej :) O ile nic nie wyskoczy innego ;) Ale jeśli będę jechać pociągiem z Wawy to tylko o tej godzinie, bo wcześniej nie dojadę ze swojej wsi, a później nie chcę, bo ten o 9 jedzie dłużej i przez najbardziej gorące godziny dnia ;)

Nienawidzę groszku!  :diab9: A enzymy trawienne rozcieńczone Ginem sprawiły że kukurydza okazała się równie świeża jak ze świeżo otwartej puszki. Prawie  :roll:

Tathagatha: I kto tu jest wstrętny :D
(ja oczywiście tego tak nie odczuwam ;) )

Najbardziej obrzydliwe historie Manda o kupie nie były tak obrzydliwe jak ta o kukurydzy. To w ogóle kompletnie nowy poziom obrzydliwości.

Ahhh, dziękuję, dziękuję  :P

Niestety ja nie mam żadnych nowych historii o kupach... I moje w sumie zawsze były raczej pocieszne, a nie obrzydliwe.

To ja mam jeszcze takie pytanko, bo w sumie z ingiem to obgadywałem, ale on póki co na 100% nie wie to żebym potem na gwałt nie szukał. Ma ktoś może jakiś aparat, który nagrywa dobre, ale takie naprawdę dobre jakościowo filmy? Bo mój to pożal się Boże kręci, a chciałbym nagrać trochę ujęć z gry "Locke & Key" do videorecenzji. Swoją drogą zostało 2,5 tygodnia na przeczytanie tych świetnych komiksów jak ktoś jeszcze tego nie uczynił, a chciałby rozegrać partyjkę :-)

A jak ja jestem dopiero po 3 albumie to da radę? ;)

No to raczej chodzi by orientować się o co chodzi :-) Spoilerów tam chyba żadnych nie ma raczej. No i ogólnie to świetny komiks więc warto skorzystać z okazji. A ty czytaj bo to z każdym albumem coraz lepsze jest!!! Piąty urywa dupę po prostu!

Z piątym to poczekać muszę do albumu, a 4 zamawiam we wrześniu :D

Oddałem 600 zł grupie hostelowej, także bardzo proszę grupę apartamentową o nowe wpłaty. Jest nas 12 osób więc ostateczna kwota jaką płacimy od osoby to 122,75 zł. Osoby, które już dały stówę niech wpłacą 22,75 zł, ci, którzy w ogóle jeszcze nie płacili, proszę o 122,75 zł.
Bardzo mocno proszę o szybką wpłatę, jestem w bardzo specyficznej sytuacji i bardzo potrzebuję pieniędzy na koncie.
Dzięki.
Wszelkie szczegóły standardowo w pierwszym poście.

Kurde wychodzi mój najdroższy konwent w życiu :/ Ale co tam, lepiej osobno ale jak szlachta majątek za nocleg płacić :D

No wychodzi tyle ile za dobę na zjeździe. Nie jest źle, rynek we Wrocławiu kosztuje nas tyle co domek na zadupiu, na które trzeba dojechać z dwoma przesiadkami ;)

Ode mnie wpłata poszła.

ode mnie też

Ode mnie też :)

Bardzo dziękuję i przy okazji zapraszam do pokoju zjazdowego ;)

Wpłacę w piątek bo wtedy dostaję przelew.

Ja już wpłaciłam za dwie osoby.

Ja też jestem na Polconie i na piwku. Wioletta już wie, że termin wyjazdu "do rodziny" nie był przypadkowy i nie jest zadowolona, ja jestem :)
Puszczę jeszcze na Facebooka, jeśli ktoś coś chce - dać znać, w ten weekend mogę kupić.

Oj Penny tradycyjnie potrafisz niespodziankę zrobić :D Aż jestem zaskoczony, że tym razem uprzedzasz na forum. Bardzo się cieszę! :D

Ale zjebałeś, że się zdradziłeś :D
(chyba, że teraz planujesz zrobić niespodziankę w drugą stronę :D)

Uprzedzam bo wiem już tydzień wcześniej a 1 dzień ;)
Ja też się cieszę, od paru godzin jak głupi.

Super Penny!!

Program bloku 'Horror i Groza' (http://polcon2012.pl/program-bloku-horror-i-groza/)

Właśnie też wszedłem sobie na stronę Polconu i miałem wklejać :-) Widzę, że gage i lint robią swoją świetną prelekcję o zombiakach. Z przyjemnością pójdę na powtórkę :D

No właśnie cieszyłem się jak zobaczyłem, że robią razem prelkę, bo o zombiakach była znakomita i myślałem, że będzie coś nowego i znów superowego a tu ryplej. Szkoda.

Po pierwsze stawiam pół kolekcji że połowy z tego nie pamiętasz, po drugie sądzę, że chłopaki w tym temacie mogę wiele nowych rzeczy powiedzieć :D

Chodzi mi o to, że są tak fajni, że byłoby zajebiaszczo gdyby poruszyli kolejny temat :)

Hej, a kto tak w ogóle w czwartek już przyjeżdża? Bo tak sobie kalkulujemy, że wszyscy będą wszystkie 3 noce, a teraz się dowiaduję, że niekoniecznie tak będzie...

Nocny, mógłbyś się jakoś dowiedzieć od właściciela czy da się tam gdzieś w pobliżu zaparkować?

Zależy co rozumiesz przez "w pobliżu". Mieszkanie jest na Rynku więc tam samochodów nie ma.

Jak byłem dwa lata temu to nie było jakiegoś większego problemu z zaparkowaniem w okolicach rynku.

Co do pytania Cichego, ja będę w czwartek ;)

Ja planuje wyjechać z Lublina w czwartek ok 17, więc będziemy pewnie po północy. Zależy jak się będzie jechało. Także...nie śpijcie :D

Ja przyjeżdżam w czw. i mam zamiar wyjechać jakoś rano, żeby być we Wro po południu. W sumie pasuje mi pociąg o którym pisała crusia

O, i to jest całkiem fajna wiadomość :) Chociaż ja jeszcze niby kombinowałam, żeby jechać tym wcześniejszym albo późniejszym, bo jadą przez Pabianice i moglibyśmy zgarnąć jeszcze Sicka i Rycha po drodze. Tylko że na ten wcześniejszy mogę się nie wyrobić, bo mam tylko 25 minut na przesiadkę z Wileniaka na Wschodni i niby normalnie nawet z torbą pokonuję ten dystans w max. 20 minut na piechotę, ale jak się pociąg parę minut spóźni...

Ja będę w czwartek i im wcześniej tym lepiej :-)

witam wszystkich... wróciłem z zesłania...
po kolei:
1. Nocny - brakującą kasę wpłacam dziś!
2. Do Wrocka będę jechał z Warszawy, ale że wolne mam zaplanowane już na czwartek - to jeszcze nie podjąłem decyzji czy pojadę w czwartek (a widzę że parę osób się zjawi wcześniej) czy dopiero w piątek rano (jeśli w piątek to pojadę tym pociągiem co reszta)
3. przejrzałem program i widzę, że nasza ekipa jak nigdy się udziela w tym roku!
4. Locke & Key!

burial ale jak w piątek tym pociągiem co reszta skoro reszta przyjeżdża w czwartek?

no to sprawa się rozwiązała ;)
nie mam już dylematu

to może jeszcze się upewnię: wiesz, że Polcon zaczyna się w czwartek w południe? ;)

lol...
to właśnie mi się jakoś wydawało, że z jakiegoś powodu czwartek wolny zaplanowałem - tylko jakoś ostatnio nie mogłem dojść z jakiego powodu.
I kolejna sprawa jasna...
ja chyba idę sie przespać, bo prosto z drogi wszedłem i od razu do kompa ;)
nie będę mieszał... odpocznę i wszystko jeszcze raz przeanalizuje ;)
(przelew poszedł)

I to jest prawidłowa reakcja :D

Więc ja czekam na Twoją decyzję bo mi to bez różnicy. Po prostu wstanę wcześniej. Ten wcześniej to masz na myśli: o 5:37 z Centralnego? A ten późniejszy to: 7:30 z centrum?

lord, Pavel, czekam na wpłaty.

Ja i Kaja jedziemy Polskim Busem w czwartek o 9:50, we Wrocku jesteśmy 15:50. Gdzieś się umawiamy na wspólne spotkanie?

Nocny, jak możesz, to zmień dane co do ceny naszego hostelu - 588 zł za całość, 28 zł za dobę za osobę.

O, sorry. Byłam pewna, że już Ci odpowiedziałam, a to się musiało nie wysłać. Jadę tym o siódmej, ale ja już w Tłuszczu wsiadam.

Okej spoczko, czyli ja wsiadam w centrum o 7:30.

Edit: to ja mam jeszcze pytanie: będziemy szli na wyjeździe na Niezniszczalnych 2?

Ja na pewno nie :D

lord, tak, idziemy, kino jest budynek obok Polconu.

A miałem dziś pytać czy jakieś rezerwacje robimy :D

"Niezniszczalni 2"?
Ja bym polecał "The Cabin in the Woods" na taki nasz zjazd (jeśli ktoś nie widział)
nadaje się idealnie

Ale tego chyba już nie grają w kinach, ale ogólnie można obejrzeć jak będziemy wieczorem siedzieć w apartamencie

zabiorę ze sobą...
film wręcz wymarzony na zjazd

Nie sądzę aby na konwencie znalazł się czas na filmy. To nie typowy zjazd gdzie przez cały dzień nie ma co robić. Tutaj od rana do wieczorem będziemy zabiegani, a potem raczej nie będzie czasu i ochoty na siedzenie przed kompem. Chyba, że w nocy niedobitki będą oglądać.

Kurde burial na wiosnę odświeżałem sobie LOST, ale stanąłem na 4tym sezonie i teraz już się nie wyrobię, a chciałem na świeżo o zakończeniu trochę pogadać :D

no to ja juz tym bardziej sie nie wyrobię ;)
zresztą... my nie dyskutowaliśmy o samym zakończeniu tylko bardziej o tym elemencie ich "podroży w czasie" na wyspie i konsekwencjach

mam ciężki dostęp do neta więc ktoś mógłby zrobic rezerwację na Niezniszczalnych jak już bedzie możliwośc, próbowałem w poniedziałek i jeszcze był niedostępny.

Powiedz jakie kino, na kiedy dokładnie, godzine i ile osób a zrobię to jak będzie możliwość.

kurcze, nie pamietam jakie to kino tam jest obok polconu, multikino w galerii handlowej, na google maps by trza zobaczyc.

reszta do ustalenia, niech się chętni wypowiedzą, wiem, że idą:

Mando
nocny
evening
lord

Pewnie chodzi o Multikino w Pasażu Grunwaldzkim :) Chętnie się z Wami wybiorę, z tym że nie uwzględniajcie mnie  przy rezerwacji bo prawdopodobnie będę miał jeszcze darmową wejściówkę z pracy  :haha:

Palimpsest byczo! Ingo jeszcze pisał, że by poszedł, ale cholera go tam wie czy mu się nie odwidziało.

Ja też wybieram się się na Niezniszczalnych 2.
Jeśli wybieramy się na seans wieczorny to trzeba czasowo dobrze to zorganizować, nie przeglądałem jeszcze programu, rzecz w tym, że Pasaż Grunwaldzki o którym wspominacie jest w pobliżu Polconu i około godziny od waszej miejscówki, Helios do którego też można pójść jest około 5 min. na pieszo od wynajętego apartamentu i kilka minut więcej od Hostelu. Chodzi o to czy po kinie lepiej być szybciej w domu czy dużo później, mi bez różnicy dopóki browar w ręce, oko na klacie i towarzystwo obok.

Ej, chłopaki, ja jednak nie jadę z Warszawy, więc wspólna podróż niestety odpada.

Ej, ja i rychu idziemy na Niezniszczalnych.

Z Pasażu na Rynek? Tramwajem jedzie się niecałe 15 minut  :]

jak kupą... to ja idę z wami

To już wszyscy?

ja
nocny
evening
mando
penny
rychu
sicku
burial
pavel
Agata
koleżanka Agaty

Jeszcze ja, ale poczekajcie na oficjalny program może z rezerwacją ;)

Znaczy i tak ja myślałem, żeby wybrać jakąś najpóźniejszą porę z możliwych.

Pewnie my też pójdziemy.

I ja będę w czwartek już, nie wiem jeszcze tylko o której...

http://polcon2012.pl/wp-content/uploads/polcon_beta.pdf (http://polcon2012.pl/wp-content/uploads/polcon_beta.pdf)
Tabela z programem, wersja beta

Kurde mamy konkurs w trakcie projekcji filmu Lee. Wrocław znów realizuje swój świetny pomysł osobnego bloku dla sali widowiskowej. Na szczęście żadna moja prelekcja nie nałoży się na spotkanie z Lee, ale ktoś będzie miał tego pecha, bo w koncu Lee to nie blok horroru i na pewno nie interesuje ludzi współtworzących ten blok...

Ja miałam mieć prelkę w czasie premiery nowej książki Orbitowskiego, ale widzę, że przenieśli :) Nic mi się nie pokrywa w zasadzie, choć jest jakaś prelekcja o językach obcych mojej wykładowczyni z uniwerka, ale to pewnie i tak nie dla mnie :P

Jak sprawa z kinem? Można już pewnie rezerwowac a przypominam że to premiera i weekend więc dobre miejsca szybko się rozejdą.

Dokładnie, więc ustalcie jakąś godzinę i ja zrobię rezerwację dziś wieczór.

Ja się jednak wypisuję z tego kina.

Ja na kino się narazie nie piszę, nie wiem czy się wyrobię z robotą czy nie i jak to w ogóle będzie wyglądać. Jak mi się uda, to kupię wtedy na miejscu, na pewno będą wolne miejsca :D

Jakby co to ja jadę firmowym samochodem, więc póki co z Wami się nie umawiam.

Ja (i najprawdopodobniej też i Rychu) będę we Wrocławiu 12:13. O ile dobrze kojarzę Pavel też w tych godzinach przybywa, jakby ktoś był chętny na obiad i piwo przed konwentem... :) w ogóle mam pierwszą prelkę w czwartek, ostatnią w niedzielę... co jest mi jebitnie nie po drodze :D

Ja najprawdopodobniej będę jakoś też w tym czasie, to się zgadamy :)

Rzuciłem okiem i wychodzi mi, że ja też będę w okolicach 12:35. Z przyjemnością skoczę na piwko :D

My z burialem będziemy o 13:30 (coś około)

Edit: w sumie jak na razie spojrzałem to plan wygląda strasznie durnie. Albo po prostu jest tak rozpisany: 2 główne gwiazdy już pierwszego dnia w czw., toż to jakieś jaja są. I już dla mnie, co smutne będę chciał iść na Bretta w czwartek i Lee, (ogólnie pierwsze zaczyna mi się już o 16 więc trochę wcześnie - prelekcja Kossakowskiej) a później to będę chodził gdzie reszta, no może skoczę na różne jakieś co ciekawsze rzeczy. Chociaż dobrze, że Lee przyjeżdża na cały Polcon, to i więcej czasu będzie i pewnie będziemy chodzić na wszystko z nim. Mam nadzieję, że dużo rzeczy się nie nałoży, ale czekam na bardziej "czytelny" plan już na Polconie.

EDIT 2: Wszedłem na repertuar w Multikinie na Pasażu Grunwaldzkim i na razie na dalej niż czwartek nie ma godzin wyświetlanych filmów. Nie wiem czy to jakiś błąd czy co, ale rezerwacji na razie zrobić nie mogę.

demon we Wrocku było zawsze tak, że codziennie było spotkanie autorskie albo jakiś panel z każdą gwiazdą. Nie mam sił teraz przeglądać tej tabelki, sobie do pociągu wydrukuję, ale zakładam, że codziennie będzie Lee. Skoro koleś pewnie jutro albo w czwartek przyleci no to co do soboty mają czekać? :D

Ja będę już przed 11 jakoś chwilę i też się piszę na piwko :)

I ja. Chyba jednak na całym Polconie będę  :]

Ja jestem 12:10 koło Dworca Głownego - jadę autobusem. Jak coś dla kogoś mam brać, to dawać znać facebookiem, a tak to jestem pod telefonem i mailem.

ku przygodzie!

Ja ze względu na pracę pojawię się dopiero jutro ok 14:00
Do zobaczenia jak coś  :haha:

Właśnie zjechałem do chaty z wyjazdu, więc do zobaczenia na Polconie (nie wiedziałem, czy wrócę na ten czas, dlatego siedziałem cicho). Fajnie będzie Was znów zobaczyć :D

Kurde, znak czasu. Nikt nie pisze nic na forum, wszyscy lajkują i komentują na facebooku. Może to i dobrze, ale trochę szkoda bo ci co nie byli zostają trochę poza tym i nie wiedzą jak bardzo powinni żałować. ;)

Ogólnie Polcon moim zdaniem wypadł gorzej od Dni Fantastyki. Brak ogródka piwnego dało się jeszcze przeboleć, bo kurcze knajpa festiwalowa oferowała tanie lane i było tam naprawdę fajnie. Natomiast małe salki były jednak moim zdaniem problemem. Na spotkanie z demem w ogóle nie dało się wejść. Nawet go przez tą ścianę ludzi nie mogłem zobaczyć. :D Komplet i ludzie siedzący na podłodze podczas prelekcji o Godzilli mnie trochę przestraszył - myślałem że w niedzielę o 11 będę gadać tylko do znajomych. :D

A tak poza tym było przezajebiście. Przednia zabawa, kapitalny wypad do kina, godziny świetnych rozmów i morze alkoholu. Cudowny restart i wiatr w żagle. Dziękuję wszystkim za wszystko i przepraszam wszystkich za wszystko. :D:D

Teraz idę trochę pocierpieć. ;)

No ja też w sumie przepraszam za swoją niedyspozycję.

a ja jeszcze do domu nie dotarłem ;)
odezwę się później

Polcon był moim pierwszym konwentem, więc nie mam porównania do innych imprez tego typu. Wiem z Waszych opowiadań, że zarówno organizacyjnie jak i programowo czasem bywało lepiej, ale mnie się podobało. Fakt - nie dająca rady klimatyzacja i o wiele za małe sale nie były zbyt komfortowe. Jeśli jednak o plusy tych kilku dni chodzi, udało mi się uczestniczyć w paru naprawdę ciekawych prelekcjach i spotkaniach z autorami, których na pewno nie żałuję. Ale największą zaletą konwentu byli ludzie. Forumowi ludzie. ;) Dobrze było spotkać już znajome jak i zupełnie nowe twarze. Dzięki za ten wspólny czas. Wrzucam parę zdjęć, niestety głównie z samego Polconu. Mando, Sicku wysyłajcie swoje, pewnie o wiele ciekawsze. :diab9:

https://plus.google.com/photos/117552615770959640461/albums/5781346070458497569 (https://plus.google.com/photos/117552615770959640461/albums/5781346070458497569)

Sam Polcon ok, jednak bez rewelacji. Gdyby nie ekipa forumowa, to byłoby naprawdę mało punktów wartych odwiedzenia.
Natomiast sposób organizacji spotkania z gościem honorowym - Andrzejem Sapkowskim to istna kpina. Już pierwszy punkt i od razu wielka irytacja. Spotkanie o 10, akredytacje od 9.50 - na sali ograniczona ilość osób. A sala mała, gorąco. Mi się nie udało wejść. Nagłośnienie kijowe - mimo, że stałam prawie przy samych drzwiach i dość blisko autora - słychać było pojedyncze słowa. Zrezygnowałam po 10 min, bo sam fakt gapienia się na Sapkowskiego nie rekompensował mi ścisku, napierania tłumu i gorąca. A w tym samym czasie aula mieszcząca 300-400 osób stała sobie pusta. Nie wiem czy organizatorzy nie docenili sławy pisarza, czy o co chodziło - ale ktoś tu nieźle dał dupy.
Z tych elementów, które mnie zdziwiły to mała ilość stoisk z książkami i innymi pierdółkami. Zazwyczaj ledwo można przejść, tyle tego jest i można kupić świetne rzeczy: oryginalne i mało spotykane.

Poza tym super. Najważniejsze jest to, że grupa była liczna (chyba nie byłam na żadnym spotkaniu gdzie byłoby tyle osób) i można było spotkać się ze znajomymi, jak i poznać kolejnych forumowiczów. Szkoda tylko, że tak szybko odpadałam, ale w zasadzie przyjechałam już padnięta i mój organizm nie mógł tego jakoś przezwyciężyć.

Ogólnie cieszę się, że pojechałam, mogłam poplotkować, pogadać o książkach, posłuchać zagorzałych dyskusji i poczuć ten niepowtarzalny klimat, który tworzy się tylko w tej grupie :)

Też uważam, że konwent odbył się bez większego szału a wielkość sal do prelekcji pozostawiała wiele do życzenia przez co nie udało mi się być na przykład na prelekcji Rycha o grach ani u Linta i Gage'a, masa ludzi i straszny zaduch sprawiały, że spędzanie czasu na terenie konwentu było dość uciążliwe.
Ogółem organizacja otrzymuje u mnie 3.

Cieszę się za to, że mogłam się z wami spotkać kolejny raz od czasu tegorocznego Pyrkonu, z niektórymi osobami nawet i po dłuższej przerwie a jeszcze z innymi miałam okazję spotkać się po raz pierwszy - bardzo miło było was poznać choć nie ze wszystkimi miałam okazję porozmawiać dłużej ale myślę, że z czasem to nadrobimy  :haha:
Dziękuję też za przenocowanie mnie z soboty na niedzielę  :roll: ^^' i pozdrawiam was serdecznie!

(Ponieważ zabrałam aparat bez karty SD zdjęć za bardzo nie posiadam, tylko zrobione jakieś komórką, jeśli okażą się w miarę znośnie to potem wam podrzucę :P )

Z mojej strony bardzo fajny wyjazd. Na konwencie standardowo trochę marudziłem, ale teraz jakbym robił relację to już bym tak nie krytykował. Takie rzeczy jak nawalająca klimatyzacja czy wielkość sal są nie do przewidzenia. Szczególnie, że na tym konwencie naprawdę ludzie walili drzwiami i oknami na punkty, na których normalnie byłyby pustki :D Sam kiedyś współorganizowałem konwent, na którym ilość miejsc była ograniczona i do godz. 18-19 cały czas przed budynkiem była kilkudziesięciometrowa kolejka. Też krytykowano, ale nie mieliśmy jak przewidzieć aż takiego zainteresowania i za tydzień, po dwóch latach ten sam konwent robiony będzie w tym samym miejscu, a ludzi pewnie znacznie mniej.

Co do programu to standardowo 90% mnie nie interesowało, ale to też nie jest pod moje indywidualne gusta układane :D Zainteresowanie ze strony konwentowiczów było wszystkim co pokazywała frekwencja we wszystkich salach więc program był ok, a ja tradycyjnie opuściłem połowę tego co i tak chciałem zobaczyć więc głupotą byłoby narzekanie na nudny program :D

Było kilka rzeczy, które mi się nie podobały, ale ogólnie wyjazd bardzo pozytywny!
Zdjęcia dodam jak wymyślę gdzie i jak. Staram się nie używać picasy, youtubów itd. odkąd wszystko łączy się z tym zasranym google plus, a nigdzie indziej nigdy nie wrzucałem.


PS. Cholernie zły jestem bo od kilku miesięcy planowałem nagrać kilka rzeczy na konwencie. Zabrałem ze sobą tysiąc kabli, mikrofonów itd. Myślałem, że uda się porobić dialogi do kilku słuchowisk, ale na to raczej nie liczyłem, jednak jechałem z priorytetem by zrobić videorecenzję "Locke & Key" i jej nie zrobiłem co strasznie mnie wkurza, bo mam zawsze tysiąc planów przed wyjazdem, a na miejscu chlanie, zabawa i zawsze czasu zbraknie :/:/:/

MOJE ZDJĘCIA
Wrzucam paczki nieskompresowane. Będą trzy, każda po około 160 mb. Będę edytował tego posta.

zdjęcia #1 (http://www33.zippyshare.com/v/93316432/file.html)
zdjęcia #2 (http://www64.zippyshare.com/v/23887880/file.html)
zdjęcia #3 (http://www18.zippyshare.com/v/18912234/file.html)

wszystko

Parę osób chciało ode mnie listę filmów z prelekcji i właśnie zebrałam się wreszcie, żeby to spisać. Nie chce mi się teraz wysyłać dziesięciu tysięcy maili, więc po prostu wklejam go tutaj i się bawcie dobrze :P Pierwsza lista to filmy z prelekcji, a druga to wyciąg z mojej magisterki.

prelka:
"The Curse of The Blair Witch", czyli paradokument o legendzie wiedźmy z Blair: http://www.youtube.com/watch?v=2aYDlVIZPj8
"Behind The Mask: The Rise of Leslie Vernon" - paradokument o seryjnym mordercy, naśladowca "Man Bites Dog"
"Cannibal Holocaust" - legendarny, podobno pierwszy found footage
"Exhibit A" - thriller ff
"Lovely Molly" - film twórców BWP z ciekawymi elementami ff
"The River" - chujowy serial pseudo-ff
"The Pughkeepsie Tapes" - trochę toporny ff o seryjnym mordercy, ale z kilkoma naprawdę chorymi scenami
"The Last Broadcast" - bardzo słaby ff z premierą przed BWP
"Megan Is Missing" - ten z gwałtem na 14-latce (pisalam o tym filmie w majowym albo czerwcowym Grabarzu Polskim)
"Noroi" aka "The Curse" - japoński paradokument
"Silent House" - urugwajski film trochę inspirowany ff
"The Tapes" - ff z najbardziej irytującą główną bohaterką ever, chujowy
"The Troll Hunter" - skandynawski paradokument, mega zabawny
"The Tunnel" - australijski, pół na pół paradokument i ff


Filmography:
Alliston, Lee and Scott Bates (dirs.) 2011. The Tapes. Darkside Pictures.
Avalos, Stefan and Lance Weiler (dirs.) 1998. The Last Broadcast. FFM Productions.
Balagueró, Jaume and Paco Plaza (dirs.) 2007. REC. Castelao Producciones.
Belvaux, Rémy, André Bonzel and Benoît Poelvoorde (dirs.) 1992. Man Bites Dog. Les Artistes Anonymes.
Deodato, Rugerro (dir.) 1980. Cannibal Holocaust. F.D. Cinematografica.
Dowdle, John Erick (dir.) 2007. The Poughkeepsie Tapes. Brothers Dowdle Productions.
Glosserman, Scott (dir.) 2006. Behind the Mask: The Rise of Leslie Vernon. Glen Echo Entertainment.
Hernández, Gustavo (dir.) 2011. Silent House. Tokio Films.
Ledesma, Carlo (dir.) 2011. The Tunnel. Distracted Media.
Luna, Fernando Barreda (dir.) 2010. Atrocious. Nabu Films.
Meed, Geoff (dir.) 2011. The Amityville Haunting. The Asylum.
Minihan, Colin and Stuart Ortiz (dirs.) 2011. Grave Encounters. Twin Engine Films.
Myrick, Daniel and Eduardo Sánchez (dirs.) 1999. The Blair Witch Project. Haxan Films.
Reeves, Matt (dir.) 2008. Cloverfield. Paramount Pictures.
Richards, Julian (dir.) 2003. The Last Horror Movie. Prolific Films.
Romero, George A. (dir.) 2007. Diary of the Dead. Artfire Films.
Rotheroe, Dom (dir.) 2007. The Exhibit A. Bigger Pictures.
Shiraishi, Kôji (dir.) 2005. The Curse. Xanadeux Company.
Williams, Tod (dir.) 2010. Paranormal Activity 2. Paramount Pictures.


PS. Z tego co widzę jeszcze u siebie to jest jeszcze bardzo dobry i przewrotny "The Last Exorcism", który szczerze polecam, a także "Zombie Diaries", które są raczej słabe. Założę się, że obejrzałam ich jeszcze z 10, ale już nie pamiętam, a nie wszystko wykorzystałam w magisterce.

dziękuję bardzo... przyda się...
Może teraz Mando umieści listę slasherów z konkursu? (pozwól nam się douczyć- bo ja mało co pamiętam tych tytułów)

Crusia, wiem, że pytałem o to i wiem że odpowiedziałaś ale nie pamiętam.
Dlaczego Apollo 18 nie było wśród tytułów ? http://www.youtube.com/watch?v=jGFNJdTpkMU

Albowiem go po prostu nie oglądałam ;)

Nie sądzę byśmy robili drugi raz ten konkurs. Trochę za trudny. Choć na jakiś zjazd byłby dobry. Jesli już to prędzej jakąś prelekcję na ten temat można zrobić. Proszę oto lista tytułów wykorzystanych w konkursie. Nie dzieliłem na serie i remake'i, ale satarałem się przy tytule napisać jeśli doczekał się kontynuacji czy nowej wersji. Oczywiście gdzieś się mogłem pomylić :D Listę można jeszcze mocno rozbudować, ale ta i tak jest konkretna:

(1974) Black Christmas / Czarne święta (+remake)
(1974) Texas Chainsaw Massacre / Teksańska masakra piłą łańcuchową (seria/+remake)
(1977) The Hills Have Eyes / Wzgórza mają oczy (seria/+remake)
(1978) Halloween (seria/+remake)
(1978) Toolbox Murders / Krwawa masakra w Hollywood (+ remake)
(1980) Prom Night / Bal maturalny (seria)
(1980) Friday 13th / Piątek trzynastego (seria/+remake)
(1980) Maniac / Maniak
(1980) Terror Train / Terror w pociągu
(1981) My Boody Valentine (Moja krwawa Walentynka/Krwawe Walentynki) (+remake)
(1981) Funhouse / Lunapark
(1981) Hell Night / Piekielna noc
(1981) Happy Birthday to me / Upiorne urodziny
(1981) Just Before Down / Tuż przed świtem
(1981) The Burning / Poparzenie
(1981) Graduation Day / Koniec szkoły
(1981) The Powler / Zabójca Rosemary
(1982) The House on Sorority Row / Dom pani Slater (+remake)
(1982) Slumber Party Massacre / Mord na nudnym przyjęciu (seria)
(1982) Alone In the Dark
(1982) Madman
(1983) Sleepway Camp / Uśpiony obóz (seria)
(1984) The Initiation / Inicjacja
(1984) Silent Night, Deadly Night (seria)
(1985) The Mutilator (Fall Break) / Oprawca
(1986) Slaughter High / Krwawy odwet
(1986) April Fool?s Day / Prima Aprillis (+remake)
(1988) Iced / Na śniegu
(1988) Maniac Cop / Maniakalny glina (seria)
(1989) Intruder / Intruz (Szaleniec)
(1990) Night Brings Charlie / Charlie przychodzi nocą
(1991) Popcorn
(1996) Scream / Krzyk (seria)
(1997) I'll Know What You Did Last Summer / Koszmar minionego lata (seria)
(1998) Urban Legend / Ulice strachu (seria)
(2000) Cherry Falls / Krew niewinnych
(2001) Valentine / Walentynki
(2001) Swimming Pool (The Pool) / Basen
(2002) Long Time Dead / Czas śmierci
(2003) Wrong Turn / Droga bez powrotu (seria)
(2005) Venom / Jad
(2006) Dark Ride
(2006) See No Evil / Hotel śmierci
(2006) Fritt Vilt (Cold Prey) / Hotel zła (seria)
(2006) Hachet / Topór (seria)
(2007) Tripper / Rzeź
(2009) Hills Run Red / Krwawe wzgórza
(2010) My Soul To Take / Zbaw mnie ode złego
(2011) Husk
(2012) Cabin in the Woods / Dom w głębi lasu


Ja przyznam się, że nie oglądałem wszystkiego, ale taki Intruder czy Alone In the Dark jest czymś co wskoczyło na szczyt mojej kolejki :D