Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Falkon 2011, 10-13 listopada, Lublin  (Przeczytany 28475 razy)
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« : Sierpnia 29, 2011, 22:37:29 »

Jeszcze ponad 2 miesiące do konwentu, ale to taka ostatnia okazja by spotkać się w jakimś tam gronie forumowym przez sylwestrem. Konwent na końcu Polski i dla mnie to jest chyba najdłuższy wyjazd więc dla ludzi z północy kraju to już naprawdę spora wycieczka, ale to znów konwent 4-dniowy, choć czwartek dniem wolnym od pracy nie jest więc ja będę w czwartek dopiero późnym wieczorem w Lublinie. Na dwóch poprzednich edycjach CN miało patronat medialny i jakaś tam grupka forumowiczów się zbierała (zresztą przynajmniej 2 osoby są na miejscu). Ja jakby co znów się wybieram tak na 99% i ogólnie polecam. Miejsce konwentu bardzo fajne, program rozbudowany i póki co zawsze było kilka fajnych punktów w naszych klimatach.

Falkon 2011


Wstępna i jeszcze niekoniecznie pewna lista naszych:
- Mando
- Tathagatha
- Zimek
- Crusia
- Kaja
- Cichy
- Aga
- Gage
- Rychu
- Paweł Mateja
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2011, 12:52:20 wysłane przez Mando » Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #1 : Sierpnia 29, 2011, 22:51:53 »

Ja nie wykluczam, że się zjawię. Bardzo mi żal Polconu, więc może sobie odbiję na innym konwencie.
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #2 : Sierpnia 30, 2011, 09:08:00 »

Mnie będzie stać, więc powinnam się pojawić :)
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #3 : Sierpnia 30, 2011, 13:05:42 »

Ja to chyba nie muszę pisać, że będę? :) Nie wiem jak tam w czwartek: czy będę miała wolne i czy będzie sens brać. Bo jak wszyscy będą wieczorem, to ja też się wieczorem pojawię.

Na chwilę obecną mogę napisać, że kimanie mogę zapewnić u siebie. Tylko, że trzeba będzie brać śpiwory, bo nie mam zapasowej pościeli.

Miejsc do spania mam trzy plus ew. jakieś laski do swojego :) Na podłodze dużo miejsca i może uda mi się skombinować jakieś materace.

Gdyby coś się zdarzyło (nie wiem...mieszkanie mi wybuchnie, albo będę miała plagę karaluchów, albo będę mieszkała pod mostem) to oczywiście dam znać.

Zapraszam :)
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Kaja

*




« Odpowiedz #4 : Sierpnia 30, 2011, 13:13:28 »

No to prawdopodobnie się stawimy, Agata ;). Pewnie w czwartek wieczorem, bo u nas z wolnym mogą być problemy...
A co do karaluchów albo mieszkanie pod mostem to nie widzę przeciwwskazań żeby i tak przyjechać :P.
Zapisane

"Więc kimże w końcu jesteś? - Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #5 : Sierpnia 30, 2011, 13:32:49 »

Nie no w takiej sytuacji po prostu będziemy coś kminić, ale nie sądzę, żeby była taka potrzeba.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #6 : Sierpnia 30, 2011, 15:17:58 »

Pewnie w czwartek wieczorem, bo u nas z wolnym mogą być problemy...

Myślę, że jeśli chodzi o mnie to na pewno w czwartek wieczorem. Nawet pół roku nie pracuję w obecnej pracy, a już ponad połowę rocznych urlopów mam zaklepaną. Muszę oszczędzać :). Zresztą, do Lublina z Wawy to rzut beretem, więc jak urwę się wcześniej z pracy, to będziemy dosyć wcześnie.

No i dzięki Agata za ofiarowanie się z noclegiem :). Na pewno skorzystamy jak wszystko dobrze pójdzie.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #7 : Sierpnia 30, 2011, 15:45:07 »

Ja w sumie nie wiem jeszcze jak tam dojadę i czy dam radę w czwartek. Z tego co widzę to bezpośredni o sensownej godzinie mam dopiero o 16:36, który jest w Wawie o 21:00, a w Lublinie o 23:30. Nie wiem jak jechaliśmy rok temu z Demonem (wtedy czwartek był dniem wolnym) i przed dwoma laty z Mandriellem, ale kurde na bank aż tak późno nie byliśmy w Lublinie. Choć z Mandriellem dojechaliśmy jakoś tak o zbliżonej godzinie, ale wydaje mi się, że to było jakoś 22:30. Ogólnie bo jest to najlepszy pociąg w ciągu dnia :D Pozostałe po 8-9 godzin jadą z przesiadkami. Nie wykluczam czy dopiero w piątek nie przyjadę jakoś w południe.
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #8 : Sierpnia 31, 2011, 09:14:41 »

Ja z wolnym mieć problemu nie będę (tralalala :D), więc pojawię się o 15 albo 19, w zależności, jak reszta będzie jechać :) Mam bezpośredni, więc luz :)
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #9 : Sierpnia 31, 2011, 09:54:02 »

Mando zrobisz jak uważasz, ale może Ci się będzie opłacało przyjechać nawet późnym wieczorem, żeby w piątek od rana być.

Tylko z dojazdem może być lipa. Jeden autobus, który do mnie dojeżdża ostatni kurs ma o 23.33. Wszystkie inne się nie łapią. A ja niestety nie mam prawka, żeby wyjechać. No ale to można coś pomyśleć.

Crusia jakbym nie dostała urlopu, to ja po 16-tej będę już available :) To jakaś kawa czy cuś heh.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #10 : Sierpnia 31, 2011, 10:12:47 »

Crusia jakbym nie dostała urlopu, to ja po 16-tej będę już available  To jakaś kawa czy cuś heh.

No to spokojnie można założyć, że akurat na 16 dojadę, bo nie wierzę, żeby nie było żadnych opóźnień :D To jesteśmy umówione :D
Zapisane
Zimek

*

Miejsce pobytu:
Lublin




Nie ogarniam.

« Odpowiedz #11 : Września 11, 2011, 20:22:59 »

Ja oczywiście będę. I jakby co to wezmę śpiwór do Agaty, jakby była jakaś większa biba. Tylko proszę, nie wyciągajcie absyntu :D
Zapisane

Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #12 : Września 12, 2011, 10:13:04 »

Spokojna Twoja rozczochrana - absynt się skończył i ni ma nowego <chlip>
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #13 : Września 12, 2011, 11:35:49 »

Przypomniało mi się, że my jeszcze mamy pół butelki absyntu w szafeczce  Anioł
Zapisane
Zimek

*

Miejsce pobytu:
Lublin




Nie ogarniam.

« Odpowiedz #14 : Września 12, 2011, 15:57:22 »

Spokojna Twoja rozczochrana - absynt się skończył i ni ma nowego <chlip>

Nie wiem z czego tu płakać, ja się cieszę :D Ja może dla bezpieczeństwa swoją miednicę wezmę :D
Zapisane

Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #15 : Września 12, 2011, 16:00:02 »

Spoko, folię Ci jakąś rozłożymy, czy cuś ;)
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #16 : Września 13, 2011, 09:17:22 »

Mogliby sobie darować na stronie Falkonu tych pozowanych "bogów"... Teraz jest Apollo i jak w pracy wszedłem na tę stronę to aż mi wstyd było, bo to wyglądało jakbym po gejowskich portalach surfował :D.
Zapisane
RyszarT

*




« Odpowiedz #17 : Września 13, 2011, 10:03:12 »

Wychodzi na to, że będę i zjawię się w Lublinie w czwartek, trochę po 21, ale z ostatecznymi deklaracjami jeszcze chwilę się wstrzymam.
Zapisane

"I like you Clarence... Always have, always will" - The King :)
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #18 : Września 14, 2011, 14:57:26 »

Mogliby sobie darować na stronie Falkonu tych pozowanych "bogów"... Teraz jest Apollo i jak w pracy wszedłem na tę stronę to aż mi wstyd było, bo to wyglądało jakbym po gejowskich portalach surfował :D.

No faktycznie gejowo to wygląda :)

Wychodzi na to, że będę i zjawię się w Lublinie w czwartek, trochę po 21

No i fajno :)
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Aga

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




.

« Odpowiedz #19 : Września 15, 2011, 13:39:44 »

Ja i Gage raczej będziemy tylko ciężko z dojazdem bo nie ma żadnego bezpośredniego pociągu :O Może weźniemy przykład z Pennego i przylecimy samolotem :D
Zapisane

"Jestem realnością twardszą niż grawitacja. Jestem jej granicą, jej kamieniem, bólem zęba, wschodem Słońca i drapieżnikiem nad kołyską.
(Linią oporu)." - Jacek Dukaj
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: