Czy Wy w końcu coś razem ogarnęliście jakoś czy każdy sobie sam? Sobotę będę miała mniej męczącą i jeśli będę mogła chętnie bym z Wami wieczorem posiedziała.

Spoko, wygląda na to, że cały czwartek jestem na MTP, wiec żaden problem

Nie trzeba się legitymować, mówi się ile wejściówek, kasa do łapki, nie powinno być tragedii. No ale to w teorii

Gdzie dokładnie macie miejscówkę? (szkoda, ze skoro się jednak trochę osób zebrało [tym bardziej jakby SQuNksy doliczyć], to jednak na coś większego jak w zeszłym roku znaleźliby się chętni... i wcale by nie było drożej jeżeli wziąć pod uwagę napoje w knajpie [o ile takowa będzie] a z Biedronki )

My na Strzałkowskiego 5/7, nieopodal MTP, SQNy nie wiem.

Agata, jeśli dobrze zrozumiałem słowa właścicielki hostelu, dają nam 6-osobowy pokój na wyłączność, a jest nas pięcioro, więc jest szansa na miejscówkę . Jakby co płacimy 4 dychy za noc od osoby. Ale musiałbym potwierdzić, że to na pewno 6-osobowy.
Mam tylko nadzieję, że ten hostel istnieje - Faay mieszka niedaleko, a nigdy nie widziała tam hostelu

bo ja wiem czy tak nieopodal Trochę się tam idzie, a wieczorkiem to jednak uważam, że to taka sobie okolica

Na Wildze mieszka Szatan.

Ingo, 2 lata tu mieszkam i jeśli miałam niefajna sytuacje z lękiem o pobicie w tle, to to mnie się akurat folklor lokalny przestraszył nieźle jak wracałam w nocy (w czapce z kocimi uszami i wkurzona strasznie po pracy, myśleli, że diabeł)  Swoją drogą 2 lata i dziś odkryłam, że tu jest hostel, niemal obok mojej kamienicy

Tak właśnie