Gotham Cafe

(https://lh3.googleusercontent.com/-MW0HCly6LT0/TYjLYRABmdI/AAAAAAAAFjo/_ju9HvzBCxE/s1600/EuroBookTour.jpg)

(http://stephenking.pl/stephen_king/news/king_europa_promo.jpg)

- Paryż (spotkania odbędą się 13 i 16 listopada)
- Monachium (19 listopada)
- Hamburg (20 listopada)




Do Francji lecą:

01. Faay (12-17, 5 noclegów)
02. nocny (12-17, 5 noclegów)
03. ingo (12-17, 5 noclegów)
04. Burial (12-17,  5 noclegów)
05. Mando (12-17,  5 noclegów)
06. murarz (12-17, 5 noclegów)
07. partner murarz (12-17, 5 noclegów)
08. Penny (12-17, 5 noclegów)
09. Tathagatha (12-16, 4 noclegi)
10. Kirronik (12-16, 4 noclegi)
11. Mucio (12-16, 4 noclegi)
12. SickBastard (12-16, 4 noclegi)
13. Edi (12-16, 3 noclegi: 13, 14, 15)
14. JohnCoffey (12-15, 3 noclegi)
15. Jim Beam (12-16, bez noclegów)
16. żona Jim Beama (12-16, bez noclegów)
17. Zonkinho (12-14, 2 noclegi)
18. UpTheIrons (12-14, 2 noclegi)
19. Karwan (12-14, 2 noclegi)
20. evening (12-14, 1 nocleg: 13)
21. kalbar (12-14, 1 nocleg: 13)
22. Misia (12-14, bez noclegów)
23. lorddemon1991 (12-14, bez noclegów)

Wersja tabelkowa (https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Apak6xywOMT_dGRzRlZ5NkEwczl2MkFQSzN5bVJYdWc#gid=0)

Czyli mamy trochę czasu do listopada żeby się zastanowić jakie książki wziąć do podpisu :)

No ja chciałbym na książce, której dotyczy trasa i wydaniu z danego kraju, ale tak jak ostatnio złamałem się na wydanie brytyjskie tak francuskich, a tym bardziej niemieckich nie kupię :D

Świetna wiadomość:) Jeżeli uzbieram pieniądze, a już zaczynam to z chęcią się wybiorę jeżeli ktoś z forum będzie jechać, a o to się nie boję :D

Byle nie 2. lipiec, byle nie 2. lipiec, byle nie 2. lipiec...

No mam nadzieję, że będzie to związane z 11/22/63 :D I mam też nadzieję, że tym razem nie będę już mia żądnych przeszkód na drodze do Mistrza :D

Organizujecie jakiś wyjazd ? Jak będzie w Niemczech to jade, wpiszcie mnie na liste chętnych czy coś :D

Uważaj bo znów zaczną z Ciebie żartować:P To chyba na listopad, ewentualnie grudzień będzie mi się wydaje :)

Grrrr :))))))))

Fajno!

kilka dni temu myślałem sobie o wizycie Kinga w Europie i stwierdziłem, że promować 11/22/63 to on tu raczej nie będzie bo to mocno amerykańska książka, osadzona na amerykańskiej historii.
ale skoro Prós też wydaje tę książkę w tym roku to po autograf pojedziemy z polskim wydaniem :)

fajnie :D
ja nie mam szans, ale jak pojedziecie to czekamy na raport ładny i zdanie relacji :D

Oretyretyrety :D  No to trzeba zacząć sukcesywnie odkładać kasę na wyjazd :)

Bardzo miła informacja :] Ja + moja żona jesteśmy zainteresowani wyjazdem i jak tylko będzie coś wiadomo to chętnie zabierzemy się z jakąś większą ekipą ;)

teraz doczytałem skąd wziął się temat przyjazdu Kinga i okazuje się, że może w ogóle nie chodzić o 11/22/63. Francuzi właśnie wydali u siebie Pod kopułą i z tej okazji wysłali zaproszenie Kingowi.

EDIT: Marsha zaproszenie pokazała wczoraj a King powiedział jej o wizycie tydzień temu więc to się jednak nie zazębia. zbieg okoliczności chyba raczej. w takim razie może przy okazji francuskiej premiery Czarnej bezgwiezdnej nocy?

Tym razem trzeba zrobić koszulkę dla Kinga. Przy okazji może jakiś większy rzut co byśmy jednolicie wyglądali :D

skoro własnie wydali UtD - to raczej nie bedzie związane z tą książką - tym bardziej, że nie wiadomo nawet kiedy miałoby to mieć miejsce.
Być może FDNS, ale czemu nie 11/22/63? przecież książki nie muszą wychodzić chronologicznie (o czym sami wiemy po Lisey i Komórce)

Jak bedzie w Rzeszy (najlepiej Berlin!) i termin przypasuje, to tez chetnie pojade :D

Sorry ale przeczytalem tylko 1szy post i mam dwa pytania (sorry jesli bylo wyjasnione wczesniej ) :
1. Takie spotkanie/promocja czy co to tam bedzie... to jak to wyglada? Jest jakies otawrte spotkanie ze mozna sobie podejsc i posluchac czy tam zarezerowac miejsce i posluchac czy to tylko wizyta w sensie wpada do empiku i podpisuje ksiazki?
2. (no musze spytac) : zalozmy ze King jedzie tam promowac "Pod kopułą" i jest opcja na autograf na książce czy coś to ... obciachem jest  dać inna książke do podpisu niz "Pod kopułą" ? :P
Tak pytam bo nie bylem nigdy na czyms takim a teraz... no kurcze, facet sporo zmienił mi w życiu, w głowie :D , jest jakims tam autorytetem... możnaby pojechac.

Różnie. To zależy. W Londynie były 2 spotkania - jedno zwykłe podpisywanie, a drugie dłuższe z pytaniami, czytaniem książki, wywiadem itd. i ostatecznie też podpisywaniem książek.


I to też zależy. W Londynie na tym pierwszym "empikowym" można było dać do podpisu co się chce, ale tylko jedną pozycję, natomiast na tym drugim większym można było dać też jedną pozycję, ale coś innego podpisywał tylko jak się pokazało, że ma się egzemplarz "Historii Lisey", którą promował. Jako, że mieliśmy tego dużo to pożyczaliśmy ludziom w kolejce.  Na szczęście nie wymagali konkretnego wydania i można było mieć polskie.

nie wiadomo kiedy Francuzi chcą wydać kolejne książki, ale skoro wydają Pod kopułą z 2 letnim poślizgiem to trudno mi uwierzyć, że 11/22/63 wydadzą tydzień po USA ;) a jeszcze trudniej, że w jednym roku dadzą 3 premiery ;) no ale zobaczymy, może chodzi o Czarną noc.

Dodam tylko, że często zdarza się, że na takie spotkanie trzeba mieć wejściówkę - ale to zależy od organizatorów. Tak było na ostatnich (jedynych) spotkaniach przy premierze Full Dark No Stars w NY a przedtem przy UtD w USA

Tylko w USA trzeba mieć wejściówki jak widzę:P

w Londynie na wieczorne spotkanie też trzeba było mieć bilet wstępu.

Może jakiś film uda się komuś tam nagrać :D :D :D

A ja może zadam naiwne pytanie: czy Stefek nie mógłby przyjechać do Polski ?:)

Zgodnie z nowym wpisem na forum - minie jeszcze kilka miesięcy zanim zostaną podjęte decyzje na temat szczegółów dotyczących miejsc i dokładnego terminu.

Zanim zdecydują kiedy to pewnie już ze dwa razy o tym zapomnimy :)

A jakby już przyjechał to potem by poszły głosy, a czemu do Wrocławia a nie do Torunia. Niemcy to już jest tak mała odległość, że bez jaj. Niektórzy z tego forum będą mieli bliżej niż gdyby King do Warszawy przyjechał.

Święte słowa :] Wolę pojechać do Berlina niż do Warszawy, bo i droga prawie taka sama a przede wszystkim lepsza :]

;P

Ja to w ogóle jestem trochę egoista :D. Z jednej strony cieszę się jak popieprzony, że King przyjeżdża, z drugiej zawsze mówiłem, że na moje może już więcej nie przyjeżdżać. Tak jak egzemplarz kolekcjonerski im rzadszy tym cenniejszy tak samo jest z autografami czy ogólnie odczuciami po takim spotkaniu. Dla mnie wspomnienia z wyjazdu do Londynu to najważniejszy "eksponat" w mojej kolekcji. I podobnie jest z przyjazdem do Polski. Niby po to robimy SK.pl by promować Kinga w Polsce i gdyby kiedyś doszło do takiej wizyty to byłoby wydarzenie mojego życia, ale gdzieś tam w głębi mam nadzieję, że do czegoś takiego nie dojdzie. Takie wydarzenie traciłoby dla mnie trochę na wyjątkowości. Książki z autografem miałoby w Polsce setki przypadkowych ludzi, którzy na takiej imprezie znaleźli się z zupełnie innych przyczyn itd. itd. itd. Teraz przynajmniej daje to jakąś "elitarność" (choć to brzydkie słowo). Nawet jak do Niemiec pojedzie od nas 100 osób to przynajmniej wiadomo, że każdy z nich jest jakoś zaangażowany w świat Kinga, bo chciało mu się dołożyć trochę starań by się na takiej imprezie znaleźć.

:) Się Stefan rozruszał na stare lata w naszym grajdołku.

Można jechać a nie lecieć i to już jest wielki plus. Kolejny, że wizytę takiego kolesia zapowiada się wcześniej, a nie z dnia na dzień, więc można sobie zaplanować wyjazd.

Ciekawe jaka będzie ostateczna data wizyty i jakie miasta.

Ja na to patrzę w inny sposób, jeśli by się pojawił to po pierwsze pokazałby, że szanuje w pełni czytelnika za oceanem, nie ograniczając się tylko do 2 wizyt w Anglii I Niemczech,a po drugie to też jakiś szacunek, bo  o ile się nie mylę, to wasz serwis jest największym bądź jednym z największych mu poświęconych na całym świecie. ;)

Ale pisarz ma po pierwsze pisać, a nie pokazywać, że szanuje czytelników w każdym zakątku świata. Bo skoro szanuje Niemców to czemu nie Polaków, skoro Polaków to czemu nie Rusków... itd. A rok ma tylko 365 dni :D

Ja pojadę choćbym miał sprzedać nerkę. Bóg jeden wie, czy później zawita on jeszcze w Europie. Wynajmiemy autokar i pojedziemy. Od siebie dodam, że cieszyłbym się z jego wizyty w Köln. Daleko to ale zawsze rodzinka na miejscu.

Super info! Czekam z niecierpliwością na konkrety :))
jeśli wszystko będzie mi sprzyjać i pojadę to będzie jedno z wydarzeń mojego życia :D :D

Ale co ty tutaj wymyślasz, pisarz, który ma taki dorobek mógłby zacząć zwracać uwagę na inne sprawy aniżeli tylko skupiać się na samym pisaniu. I jeszcze mi piszesz,  po co okazywać szacunek,to jakby napisał na oficjalu "Mam wyjebane na Huberta Spandowskiego", to dalej byś z takim uśmiechem na twarzy chodził przy okazji każdej premiery,czy wznowienia? Sorry stary,ale niekiedy nie jestem w stanie Cię zrozumieć. ;)

Przepraszam powinienem określenie "okazywać szacunek" wziąć chyba w cudzysłów w tym zdaniu. Chodziło mi, że pisarz ma po pierwsze pisać, a nie poświęcać życie na podróże po świecie.... bez względu na to jaki jest jego dorobek pisarski. Skoro dla ciebie nieodwiedzenie danego kraju jest równoznaczne z tym co napisałeś... to ja tu wysiadam :D

Nie pisze o wszystkich krajach tylko o naszym i wyraźnie zaznaczyłem powód dla którego moim zdaniem mógłby odwiedzić nasz kraj, ale widocznie nie czytasz dokładnie tego ,co piszę. :) No,ale nie ważne.

No powód zacny :D Ale niestety sk.pl na świecie nie istnieje z racji językowych. No i inna sprawa, że King ma teraz akurat powody by nas nie lubić :D Już mi kumpel doradzał byśmy zrobili transparent "To od nas wyciekł news o nowej książce" i koszulki "Stephengking.pl - the Wikileaks of Stephen King's secrets" :D

Jakby tam widniało moje nazwisko to byłbym cholernie dumny i bym się wszystkim tym chwalił :D King mnie zna!! Nemezis Kinga jestem!! bomba :D

No zacny zacny,a problem językowy zawsze można rozwiązać przy flaszce, przy której nie ma barier. :D Co do tego wycieku,to wy chyba nie byliście świadomi, czy byliście? Kto się w ogóle w tym zorientował jakiś przydupas, czy sam King ? :P Ja się tak właśnie zastanawiałem nad tym,jak wszedłem na forum a tu temat zamknięty i o co kaman?  :o


Hehehe, no Ty na pewno, przez wzgląd na legendy jakie tutaj krążą wokół Ciebie. :D Ale nie martw się, już niedługo się z nim spotkasz ingo. ;) :D

czy jeśli byście się jakoś zbierali grupką na wyjazd to dali byście znać wcześniej (tzn. czym, z jakiego miasta i ile kasy potrzeba na taką przyjemność), bo bardzo chętnie bym się wybrał, ale wolałbym z grupką ludzi zakindżonych (zakingowanych?) niż samemu.
proszę O_O <----oczy w stylu "Bambi 2"

na razie za wcześnie by cokolwiek ustalać, to może nawet będzie w przyszłym roku. ale na bank jedziemy w kilka osób i będziemy o tym pisać.

PS. Ćwiek na Pyrkonie powiedział, że jedzie. oby wziął kamerę, bo dobre filmy kręci :D

Poza tym, ty razem naprawdę mogą powstać dwie grupy (co było we wczesnych planach 5 lat temu, a potem bardzo nas bawiło, gdy ostatecznie poleciały 4 osoby). Na bank będzie spora grupa ludzi, która odwiedzi tylko Niemców, a do tego najlepiej wynająć busa. Ja natomiast na chwilę obecną planuję odwiedzić oba kraje, a tym samym z PL do Francji samolotem, a potem do Niemczech z Francji. Choć tak jak nocny pisze, to jest za wcześnie na jakiekolwiek plany i przez najbliższe kilka miesięcy nie będzie jeszcze danych do planowania.

Otworzono nowy wątek na temat podróży Kinga do Europy...  w dziale poświęconym 11/22/63...
Ze względu na brak dementi moderatora (a potwierdzono plany odnośnie Francji) można przypuszczać, że planowana wizyta będzie związana z premierą tej powieści

Informacja z niemieckiej strony fanów Stephena Kinga:

(wolne tłumaczenie)
"Zgodnie z e-mailem od sekretarki Stephena Kinga, Marshy DeFilippo, plany wizyty Kinga w Europie dotyczą roku 2012 i jak na razie pewna jest wizyta we Francji. Niemcy są nadal w sferze rozważań, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że King się tam pojawi.
Ostateczna decyzja zostanie podjęta w niedalekiej przyszlości."

Biorąc pod uwagę, że na marzec 2012, planowana jest premiera francuskiego wydania "Full Dark, No Stars" to możemy przypuszczać, że wizyta będzie dotyczyła tej książki... (mają większe opóźnienia niż my w Polsce!!!)

Pomyśleć, że pojawimy się przy stoliku Kinga z Albatrosem w dłoni ;)

Fani z Niemiec mają nadzieję, że King zjawi się u nich aby jednocześnie promować niemieckie wydanie "11/22/63"

Myślę, że jak ktoś będzie zdecydowany na wyjazd to nie będzie grało roli miejsce w europie.
Swoją drogą ciekawi mnie czy tym razem wybierze się więcej osób niż ostatnio.

King nie młodnieje i może to być jedna z ostatnich wizyt. Domyślam się że taka trasa jest męcząca bo to przecież nie tylko przyleć-jedź do miejsca prmocji-pokaż się-spadaj do domu i może mu się zwyczajnie już nie chcieć.

Hmm ja mam nadzieję, że uda mi się wybrać ;)
To znaczy Niemcy na pewno, nie wiem tylko co z Francją,
trzeba kasę zacząć odkładać już ;x

francuski wydawca powiedział, że King nie przyjedzie przd rokiem 2013, na początku 2012 będzie zajęty Ghost Brothers.

Eeee lipa. Czyli moim zdaniem póki co nie ma się co jarać tym przyjazdem, bo na chwilę obecna to jest coś w stylu "może kiedyś będę, a może nie będę". Szczególnie biorąc pod uwagę wiek i stan zdrowia Kinga. 10 lat robią ten zakichany musical i akurat teraz musieli się za to wziąć na poważnie :D

Przezorny zawsze ubezpieczony ;>
Ja tam mimo wszystko nie odbieram sobie nadziei ;P

Jo no ja też czekam, ale kurde póki to jest taki przyjazd bez celu (bo w sumie on żadnej konkretnej książki na razie nie planuje promować tylko podaje, że kiedyś przyleci) to tak może być w nieskończoność przekładane. Dziś pracuje nad musicalem, za rok nad książką, za dwa lata nad filmem, ale kiedyś będzie :-) Mogli by określić, że konkretna książka będzie promowana w Europie i już by inaczej to wyglądało :D

To fakt, ale dzięki temu chociaż przez te przykładowe 5 lat będziemy mieć jako fani jakiś cel w życiu :> ;D

Mam  pytanie  co  s tym  przyjazdem Kinga to  nadal  aktualne     

Odświeżam temat  ;)

czy ktos wie czy tylko Francja i Niemcy sa w terminazu? czy tez moze to tylko wstepne ustalenia i trasa bedzie rozszerzona o inne miejsca? juz sie nie moge doczekac, trzeba zbierac kasiorke..

Jakiś czas temu mówiło się o F i N i teraz też więc to pewnie tylko te dwa kraje. To i tak dwa razy tyle co ostatnio, choć ostatnio King kilka dni jeździł po Wielkiej Brytanii i miał tam chyba ze 4 spotkania w różnych miejscach. Jak to będzie wyglądać teraz, jeszcze nie wiadomo. Możliwe, że też będzie to bardziej rozciągnięte, albo po prostu dwa kraje i dwa spotkania. Poczekamy zobaczymy. Ja na 100% tam będę. Czy na jednym spotkaniu czy na kilku to się okaże jak będą już jakieś konkrety. Myślę, że skoro teraz będzie to tak blisko nas, że można w zasadzie busa wynająć, to będzie nas tam więcej niż 6 lat temu. Nauczony doświadczeniem sugeruję planować sobie wyjazd dzień wcześniej i ciepło się ubrać. Jak chcecie zdobyć autograf to musicie spędzić noc pod księgarnią, albo być na miejscu przed świtem, nawet jeśli spotkanie jest w południe :D

No mieszkać w Niemczech i Kinga nie zobaczyć na żywo to by było trochę nie tego :D tylko jeszcze zależy jakie miasto wchodzi w grę :P ale ogólnie no chciałbym się pojawić :]

Jak będą znane konkrety organizujecie jakiś forumowy wyjazd? Wiadomo, że lepiej pojechać z ludźmi, z którymi można porozmawiać o wspólnych zainteresowaniach/napić się/etc., niż jechać tam indywidualnie.

Ogólnie to wygląda tak, że 6 lat temu były plany na wielki forumowy wyjazd, a ostatecznie z Polski poleciałem ja z nocnym, osobno doleciał Kuba Ćwiek, a Rychu przyleciał z Portugalii. Także nie wiem czy będziemy coś organizować grupą czy każdy we własnym zakresie, bo to jednak nie można zrobić tak jak robiliśmy w przypadku Hilla w Berlinie, że wynajmujemy busa, jedziemy, tam spędzamy kilka godzin i wracamy. Tutaj nawet jeśli planowalibyśmy iść tylko na jedno spotkanie, trzeba wyjazd rozplanować przynajmniej na całą dobę pobytu w Niemczech. To i tak jest jakaś tam kasa i znając życie na koniec zostanie garstka chętnych. Tak czy inaczej na bank tutaj na bieżąco będą wszystkie plany dyskutowane więc zobaczymy co się z tego wyklaruje :-) Osobiście chciałbym kilka spotkań zaliczyć, nawet z przelotem z jednego kraju do drugiego, bo tym razem to już na prawdę ostatnia okazja, a to pociąga za sobą więcej dni wolnych i więcej kasy. No i nie wiem co zrobię z rodziną w tym czasie, bo będę zmuszony zostawić żonę z dwoma małymi dziećmi, a w takim przypadku jeden czy dwa dni to już długi wyjazd a dajmy na to 3 czy 4 to kur@#$%restwo z mojej strony :D Ale co zrobię, siła wyższa :D

trzeba Kinga do Polski zaprosic, zaproponowac mu przyjazd, przekonac go...ewentualnie porwac :) niech odwiedzi kraj o ktory czesto wspomina na lamach swych powiesci

Lizard King Święte słowa :) A nóż dałby się przekonać :D

A ja tam tradycyjnie podchodzę egoistycznie i chyba nie chcę by King przyjeżdżał do Polski. Znaczy jakby przyleciał to byłoby wydarzenie mojego życia, ale dla mnie, dajmy na to Berlin jest tak blisko położonym miastem, że mi nie robi różnicy czy pojadę do Berlina czy powiedzmy do Wrocławia. A z punktu widzenia kolekcjonera jest to o tyle lepsze, że choć tym razem zapewne znacznie więcej ludzi pojedzie z Polski to nadal będą to tylko fani a nie ludzie przypadkowi.

Ja się nastawiam na wyjazd. Raczej tylko do Niemiec, ale nie wykluczam i Francji. Zależy jak to będzie zorganizowane i ile będzie kosztować. Zaoszczędziłam urlop z tego roku, żeby w przyszłym mieć więcej w razie co.
Jak nic mi się w życiu nie popieprzy i będzie mnie stać, to jadę. Mam nadzieję, że uda się jakoś grupą pojechać.

jesli bedzie zorganizowany wyjazd stephenking.pl i jesli bedzie taka mozliwosc to chetnie dołącze do grupy, bo bede podrozowa z UK, napewno Francja, zobacze ajk bedzie z Niemcami...baredzo chetnie poznalbym ludzi na zywo z tego forum

Ja też się wybieram, w sumie mogę stwierdzić, że do Niemiec na 99.(9)% pojadę. Musiałby koniec świata być czy coś innego zupełnie niezależnego ode mnie, żebym nie jechała :P Do Francji też bardzo możliwe, że się wybiorę. No i będzie trzeba wyjazd jakoś grupowo ogarnąć ;)

Popieram :D

Motyw z przyjazdem Kinga jest tak zacny, że aż nie mogę tego nazwać tak jakbym chciał bo czytałem Regulamin i wiem że nie można ;) jestem z Poznania i do Niemiec mam na dobrą sprawę blisko więc jeśli zapowiadana od tak dawna wizyta zostanie zrealizowana to się na to piszę. Ogarnięcie czegoś razem do transportu jest dobrą ideą ale wiem, że trudno takie coś zrobić i raczej to się nie uda ale jesli tak to lepiej dla nas. Może strona stephenking.pl ogarnie coś typu "oficjalny wyjazd fanów". A tymczasem czekam na dalsze info :D

Moglibyśmy wszyscy ubrać się w koszulki Joe Hilla i jak podejdziemy do autografu to każdy by się pytał czy to na pewno pan jest ojcem tego świetnego pisarza :D

No i wiem, że to jeszcze mnóstwo czasu, ale tym razem trzeba będzie zrobić jakąś zaje@#$%stą koszulkę dla Kinga. Pewnie też będzie trzeba pomyśleć o koszulkach okolicznościowych, a skoro to jesień to zawsze można wiosną zrobić serię ogólnodostępną, a oprócz tego te kilka koszulek dla chętnych z datami i nazwami miejscowości.

Kiedy  dokładnie to  spotkanie  będzie nie  wiadomo chętnie  się  wybiorę macie     listę  chętnych idzie  cze ba  się  zapiszcz

mam jednal nadzieje ze wizyta w Europie obejmie UK,
poza tym na takim spotkaniu poza Kingiem bedzie mozna szukac tworce strone Lilija's library

Koszulki koniecznie trzeba będzie zrobić, musimy się wyróżniać :D A może zrobić też szaliki? ;) Jakby tak podnieść w górę szale w tłumie ludzi, w momencie wejścia Kinga, to bylibyśmy bardzo widoczni :D

Do tego załóżmy oczobijne spodnie i buty na podwyższeniu co by być ponad innymi. Na wykończenie proponuję czapeczki z chorągiewką "tutaj jestem". Widząc nas (bo jak mógłby to przeoczyć) S.K. zacząłby wątpić czy jego "Misery" jest nadal wystarczającym przykładem chorego fanatyzmu ;)

No każdy kto jedzie na takie spotkanie jest chorym fanatykiem. Ja z przyjemnością się jeszcze w tym tłumie wyróżnię. 6 lat temu mieliśmy koszulki i King o nie pytał. Na spotkaniu z Hillem zrobiliśmy taki szoł, że skradliśmy niemiaszkom imprezę. Także ja się piszę też na spodnie i buty :D Czapeczkę mam, chorągiewkę od dawna chcę zrobić :D

PS. Choć nie sądzę byśmy wyszli poza koszulki. I tak muszę jeszcze wymyślić co na nich być. Jak jechaliśmy na Hilla to koniecznie chciałem to zrobić z jakimiś polskimi barwami i elementami wpasowanymi w grafikę. Wyszło ostatecznie, że góra jest biała, a dół czerwony, czyli tylko autor grafiki wiedział co planował osiągnąć. Tym razem mam więcej czasu na wymyślenie czegoś fajnego i jak dorwę się do kompa na którym będę mógł rysować to będę dawał pomysły.

a jak to wyglądało ostatnio w UK, wszyscy dostali autografy? czy było za dużo osób?

Duuuuuuużo za dużo. Kolejka była na 4 piętra wielkiego marketu z książkami. I to nie taka w prostej linii, a zakręcająca w koło regałów. King może zdążył przez tę godzinę obsłużyć jedno piętro, a regulamin był dość ostry - nie zagadujemy, nie prosimy o zdjęcie, podsuwamy tylko jedną książkę itd. Dlatego mówię, że to jest wyjazd dla fanatyków. Jedziesz daleko, wydajesz kupę siana, musisz spędzić wiele godzin w kolejce i wcale nie masz pewności, że się załapiesz :D Niestety to jest King, a on rzadko już uczestniczy w takich spotkaniach. Na drugim biletowanym spotkaniu w UK ja już się nie załapałem, a wszystko było jeszcze bardziej mechanicznie i szybko robione. Ludzie podawali mu pod rękę otwartą ksiązkę, inni ludzie odbierali, taka machina.

Dobre pytanie padło bo wyszło jaki to trochę lipton może być. Jeden powie że ta niepewność to dodatkowa adrenalinka a drugi że to **u** warte ;/

Trzeba jechać wcześniej i noc przed miejscem spotkania spędzić ;)

To akurat nie problem, jak trzeba to wystarczy się zaopatrzyć w ciepło (z.B. koc, śpiwór) oraz prowiant i można czekać. Słabo jeśli np. bus się po drodze zepsuje i przyjeżdżasz z opóźnieniem albo są objazdy i trafiasz na miejsce również nie w porę... Przykłady można mnożyć, wystarczy, że teraźniejszość zechce jak przeszłość być nieustępliwa, ale skoro inni już byli i się udało to można liczyć też, że wszystko będzie harmonizować ;)

tylko, że wtedy było spotkanie za wodą, teraz dopiero zjedzie ludu tam :) nawet ja :)

Noc spędza niewiele osób. W UK max 20 osób spało pod księgarnią, ale o świcie (ok 7:00 rano) była już taka kolejka, że nie wiem czy wszyscy z niej się załapali. Ogólnie to jest na prawdę cholernie męczące. My trzymaliśmy w kolejkę od 21:00 (stanęli byśmy wcześniej ale jakoś nie wiedzieliśmy czy to nie głupie i poszliśmy na piwo :D), księgarnię otwierali o 8:00, a potem jeszcze... nie pamiętam... do 13:00-15:00 czekaliśmy na podłodze księgarni. Myślę, że jak się przyjdzie koło 5:00 rano to pewnie się człowiek załapie, ale też im bliżej jesteś w kolejce tym na bardziej wypoczętego i wesołego Kinga trafisz. W UK byliśmy w pierwszej dziesiątce to i piątkę z Kingiem sobie przybiliśmy :D


Z Polski zjedzie raczej nie wiele więcej. Dużo osób się zapowiada, ale jak przyjdzie do planowania i zaczną się koszty to pojadą tylko ci najbardziej fanatyczni i bogaci :D Z innych krajów to raczej im bez różnicy czy UK, Niemiaszki czy Francja. Z Polski będą pewnie jednostki, ale ogólnie ekipa na stówę będzie konkretna.

Tylko niech dadzą w końcu jakieś konkrety... Może napiszcie oficjalnie w imieniu stephenking.pl do tej typiarki (bo to chyba typiarka jest jak dobrze pamiętam, 50% szans xD), która daje newsy od Stefcia ocb z tym przyjazdem bo się nie można doczekać i jak się Bagietki i Kiełbaski zebrać nie mogą to my go przyjmiemy ze słowiańską gościnnością :)

Jak będą konkrety to zarówno "typiarka" (żenujące okreslenie) jak i my o tym poinformujemy.

Przepraszam bardzo za w.w. określenie.

a jak to jest z podpisywaniem ksiazek? Stephen podpisuje tylka te ktora akurat promuje czy to co mu sie poda do podpisania?

W Londynie było tak, że można było dać do podpisu inną niż nową ale trzeba było pokazać, że ma się przy sobie także nową.

Już się nie mogę doczekać aż poznamy konkrety wizyty Kinga w Europie :) wtedy będzie można dopiero planować, a zaplanować to trzeba!! :) i pomysł z koszulkami dobry:)
zazdroszczę tym co byli w Londynie te kilka lat temu, liczę na to że i moje marzenie się w tym roku spełni :D

i teraz tak...ktora ksiazke wybrac? dolistopada mam czas zeby zdecydowac
a czy czasme Joe Hill nie jest teraz w UK?

Na pierwszym darmowym spotkaniu w księgarni podpisywał cokolwiek. Dopiero na tym drugim biletowanym było powiedziane, ze trzeba pokazać, ze ma się "Liskę" i wtedy podpisywał cokolwiek. Na szczęście nie wymagali brytyjskiego wydania, a poza tym ludzie sobie podawali "Liskę" w kolejce. Kto nie miał to dostawał od tych co juz wzięli podpis na czymś innym. Sam miałem wtedy kilka dodatkowych egzemplarzy i rozdawałem angolom polskie wydania, co by mogli wziąć podpis na tym co mieli przy sobie.



Ja w UK, chociaż miałem ze sobą z 10 książek, kupiłem brytyjskie wydanie "Liski", mimo e nie znoszę tej serii brytyjskich wydań i wziąłem na nim właśnie dlatego, ze ten wyjazd mi się z tym konkretnym wydaniem kojarzył. Tym razem jednak pieprzę. Niemcy maj jeszcze brzydsze wydania niż angole. Wezmę coś swojego.

wezme Bachmana jakiegos :)
nic, trzeba jechac, to ostania okazja zeby Stephen King mogl mnie poznac  :haha:

Ja mam ogromną nadzieję być na kilku spotkaniach i zdobyć kilka autografów, ale tym razem chcę wziąć po pierwsze na "Mrocznej Wieży", a moje najlepsze wydanie to K L I K (http://kingowiec.blogspot.com/2011/05/little-sisters-of-eluria-artist-edition.html) i najprawdopodobniej to pójdzie w pierwszej kolejności do podpisania. Nad listą kolejnych pomyślę potem.

Przeglądając część Twojej kolekcji nie dziwi mnie Twój problem z wybraniem książek do podpisania. Najbardziej chyba podoba mi się egzemplarz Pod Kopułą z etui i kartami. Gratulacje względem zdobycia i posiadania takiego wydania :)

Tego na bank nie wezmę. Za duże, za ciężkie :D Ta Eluria też duża, ale ją akurat chcę mieć podpisaną więc się przemęczę. Ten blog nieaktualizowany od dawna więc na nim jest tylko część co ciekawszych rzeczy. Potem jakoś mi się odechciało go robić.

Wierzę, że to zaledwie część zacnej kolekcji. Ja niestety nie mam tego dylematu co zabrać na ewentualne spotkanie z Kingiem bo nie mam tego za wiele :D

Taki luźny pomysł szalika ;) Powinnam zajmować się projektami na uczelnię, więc był to sposób na odciągnięcie się od roboty :D

zrobimy ustawke z innymi fanami ;) polsce fani beda "nie do pobicia" ;)
ten pierwszy bardziej mi sie podoba

Po pierwsze to jest projekt jednego z obu stron. :)

Po drugie z czego korzystałaś tworząc ten projekt? ;>

rzeczywiscie, nie zauwazylem napisow "przod"  i "tyl". mea culpa

Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare ;)

Jak z czego, w jakim sensie?
Odpaliłam Photoshopa, zrobiłam tło, dodałam napisy, wkleiłam trzy grafiki i tyle :P

Mi ten projekt szalików bardzo się podoba.Jestem za!!  :)

Ja chciałem tylko przestrzec, że chodzenie w takim szaliku w Warszawie może się źle skończyć. Zanim dojdzie do weryfikacji może dojść już do pobicia ;)

okok, nie mam więcej pytań :)

Wiadomo już kiedy będzie więcej info na temat listopadowej wizyty Kinga w Niemczech i Francji? ;>

Asystentka Steve'a napisała na forum że we wrześniu :)

Napisała, że we wrześniu ujawnią więcej informacji na ten temat.

zapowiada sie piekne przelozenie calej sprawy na kolejny rok :|

Skąd taki wniosek?

danie informacji dopiero we wrzesniu gdzie Król ma przyjechac pazdziernik/listopad; mysle, ze to za malo czasu. oczywiscie bardzo czekam na ta wizyte i sie na nia wybieram ale brak info albo info dopiero miesiac (moze dwa) przed ewentualna wizyta wydaje sie niestety malo realne; moze to przez to ze juz sie ta wyzyta tyle czasu odwleka

Ale to nie jest wizyta z mysla o Polakach i calej Europie tylko o Niemcach i Francusach. Nie trzeba dawac info na pol roku w przod. Choc nie bardzo rozumiem co king ma promowac po wrzesniu. Ale skoro to dwa nieanglojezyczne kraje to moze nic konkretnego nie ma byc promowanego.

Doktora ma promować, przecież dlatego na ten termin przeniesiona jest wizyta.

Na ten termin przeniesiona była bo pracował nad musicalem. No w sumie jakby było październik listopad to faktycznie "Doktor". Przydałoby się amerykańskie wydanie do podpisania.


No w zasadzie to własnie napisał Jakub, odpowiadajc na posta wyżej, ale też w pierwszej chwili pomyślałem, e trzeba już na wrzesień L4 szykować :D

Nie Mando :D Ze względu na musical wizyta została po prostu odroczona na przyszłość. A w tym terminie teraz będzie bo wydaje Doktora i będzie ją promował najpierw w USA potem we Francji i Niemczech ;)

Ja mam takie pytanie: ile kosztowały wejściówki na te płatne spotkania w Londynie? Chcę mieć porównanie, bo wolałbym już trzymać forsę w zapasie żeby móc kupić jak najszybciej bilety na spotkania w Niemczech :) Oczywiście na pewno pojechałbym na jakieś darmowe gdyby było (i spędził nockę pod księgarnią), ale wolę się ubezpieczyć na wypadek, gdyby takowego nie było.
Wiem, że bilety na spotkania w Stanach to są po ponad 35 dolców, ale do nich dodają egzemplarz "Doktora Sen"...

Nie pamiętam. A skoro nocny do teraz nie odpowiedział to pewnie też nie pamięta. Wydaje mi się, że coś koło stówy na nasze. Na bank nie więcej, ale serio nie mam pojęcia.

Mando: zapomniałeś dopisać: Spytaj się ingo, może on pamięta  :haha: :haha: :haha:

I w końcu pojawiło się oficjalne info!! :o Paryż, Hamburg i Monachium...
Ja na 100% będę jechał do Hamburga albo Monachium :) Ceny nie takie koszmarne. Tylko nie ma wspomnianego ani słowa o tym, czy Steve będzie podpisywał książki podczas któregoś z niemieckich eventów... a mi właśnie na tym najbardziej zależy. Eech.

A gdzie o tym piszą???

Na oficjalnej stronie już jest: http://stephenking.com/promo/doctor_sleep/european_book_tour.html

Z tej strony wynika, że podpisywać będzie tylko w Paryżu... :( ale w sumie to byłoby bez sensu gdyby w Niemczech były tylko pogawędki.

Maniakalnym fanom Kinga powinno najbardziej zależeć na spotkaniu w Monachium.

MUNICH - 11.19

 ;)

ja myśle że MANIAKOM zależy na zaliczeniu WSZYSTKICH spotkań ;)

Hehe... ale to 19 powinno być wręcz obowiązkowe ;)

Tak się wszyscy dopytują o to czy Stephen będzie podpisywał książki w Niemczech. Kolega Jakub zapytał o to na oficjalnym forum i dostał taką odpowiedź:


Czyli na razie wygląda na to, że łowców autografów czeka wycieczka do pięknego Paryża :)

Często spotkania są bez podpisywania. Tylko gadanie i czytanie fragmentów. Dla mnie najwazniejsze jest zobaczyć Kinga. Autograf już mam a spotkań nigdy za dużo, ale planuję odwiedzić wszystkie 3 miasta. Choć jeszcze nie wiem do końca jak to logistycznie ogarnę. Kasa jest, wolne będzie tylko dojazdy trzeba rozplanowac i bilety kupić. Najbardziej chciałbym spotkanie w księgarni bo nocleg w kolejce to dla mnie znacznie fajniesza przezycie niż biletowana impreza.

To lipa  ;( chyba jednak się nie wybiorę.

Jest szansa jechania jakąś większą grupą ?

No najlepiej do Hamburga i po wpis do książki a tak to trochę lipa mimo wszystko bo aż tak się z kasą nie przelewa :/

Osobiście wolę zrezygnować z wycieczki na 3 dni do warszawy za ok 320 zł (bez wyżywienia, spanie na barce i 2 toalety na 35 osób) dołożyć pieniądze i jechać zobaczyć mistrza. Jednak wolałabym jechać jakąś fajną grupą. Jeśli by się udało to już są 2 osoby (ja + mama bo też ma ochotę na wyjazd) :D jak ktoś coś proponuje to słucham.

Chętna do Paryża! Mam nadzieję że zbierze się grupa :)

Edit. W sumie jak grupa do Hamburga się zbierze to też jestem chętna, byleby Kinga zobaczyć :D

Jeśli szybko by się zebrała grupa do Paryża to ja też jestem chętny! :D Ale to chyba musiałoby być wiadomo już niedługo, bo mogę sobie pozwolić tylko na jedno miasto, a kiedy zaczną sprzedawać bilety na niemieckie spotkania, te rozejdą się w kwadrans i w razie jakbym nie mógł do Francji to chociaż do Hamburga pojadę ;P

a w Paryżu będzie podpisywał książki na obu wydarzeniach? ja jestem chętna na Paryż jakby co (+ 1 osoba ze mną)

Dobra, juz widze, ze podpisywanie jest w srode :P

Nie wiem jak z moim urlopem na ten rok ale na Paryż bym się pisał :D Muszę się jutro zorientować co i jak.

Jej, ja prawdopodobnie się wybiorę zobaczyć i posłuchać Kinga.
+ jedno spełnione marzenie na mojej liście <3


Btw, ktos ze Szczecina się wybiera?

Wygląda na to, że trzeba ogarnąć wyjazd do Paryża :D

Caroline ja mam przy wyjezdzie do Hamburga opcje przejazdu przez Szczecin

W sumie to ja jeszcze nie wiem do którego miasta pojadę. Do Paryża pojechałabym najchętniej, ale na to pewnie nie będzie mnie stać xD Po za tym uwielbiam Paryż i znając mnie moja wizyta nie skończyłaby się na jednym dniu ^^ Jakbym miała odpowiednie środki na koncie to pewnie zaliczyłabym  wszystkie trzy miasta :P
Zakładam że pojadę do Hamburga. Mam najbliżej i tak na dobra sprawę wystarczy mi samo zobaczenie King'a <3
Mam nadzieje że jakaś fajna ekipa się zgarnie do Hamburga :)

~

Trzeba się szybko decydować i zbierać grupę, jeśli chcemy wynająć jakiś bus żeby był tańszy dojazd :)
Ja w zależności od tego jak wyjdzie taniej, waham się między Hamburgiem a Paryżem, i mam nadzieję zbiorą się na forum ludzie którzy chcą jechać na pewno :) lepsze to niż jechać na własną rękę.

Do Paryża są bardzo tanie bilety lotnicze z Ryanaira! Z Wrocławia bilet tam i z powrotem rezerwując już dzisiaj kosztuje tylko 126zł (ze wszystkimi opłatami) wylot 12 listopada, a powrót 14 listopada. Leci się 2 godziny. Problem tylko, że to listopad, więc będzie zimno i na miejscu przydałoby się 2 noclegi zamotać, ale to i tak nie powinien być jakiś olbrzymi koszt. Ja jestem chętny na taką wyprawę, Secretary of Dreams czeka na podpisanie :D

Taka cena baaaardzo spoko brzmi :D
Zastanawiam się tylko czy kupując bilety na event na stronie wszystko będzie po francusku?! chciałam sie zorientować jak to wygląda ale chyba dopiero 16 września o 13.00 pojawi się tam cokolwiek  :roll:

Ooo, ta cena za lot do Paryża mi się bardzo podoba :D Można rozważyć taką opcję transportu ;)

pytanie tylko na ktory z trzech portow lotniczych jest ten samolot to raz, a dwa jak daleko jest z tego lotniska do centrum i na spotkanie z Kingiem. choc bedac juz tak blisko to pewnie najmniejszy problem ;D

Często cena dojazdu z lotniska do centrum jest większa od samego lotu samolotem. Miałem tak w Londynie. Za pociąg z lotniska Stansted do centrum zapłaciłem w dwie strony dwa razy drożeń niż za przelot tam i z powrotem :)

Liczcie się jednak z tym, że sam fakt podpisywania książek w Paryżu nie oznacza, że dostanie się autograf. Byłem na dwóch spotkaniach, kolejki są ogromne, ludzie raczej dość luźno traktują zasady kolejki, jest dość duzy chaos i autograf dostaje tylko część obecnych na spotkaniu.

Ja jeszcze nie wiem jak pojadę. Nauczony doświadczeniem przy jednym a nie 4 spotkaniach wiem, ze lepiej kombinować na własną rękę i najwyżej spotykać się na miejscu, niż liczyć na grupę, ale jak się do H i M zbierze grupa i bus to pewnie bym się pisał. W Paryzu chciałbym zaliczyć oba spotkania więc jeszcze załatwianie noclegów i inaczej powrót niż ci, którzy polecą na jedno spotkanie.

co racja to racja, bylem na autografach Mastertona w Poznaniu i tam bylo zamieszanie (sam Graham sie dziwil ile ludzi przyszlo), a teraz to nie jest wizyta autora, ktorego mozna spotkac kilka razy w roku i to nie jest Polska gdzie malo kto przyjezdza oraz jest stosunkowo "mniej" ludzi na spotkaniach

Wygląda na to, że przy locie, o którym pisał Mucio, jest to lotnisko w Tille i na dojazd do samego Paryża 15 Euro potrzeba.

A co do autografu - najwyżej będę biła, gryzła, drapała, kopała, ale się dopcham, hehe :D A tak serio - trzeba liczyć na trochę szczęścia :)

Trening bokserski może się na coś przydać, zakładam pitbulla i wjeżdżam pierwszy po autograf :D


Zgadza się, co nam daje jakieś 190zł za transport, co i tak jest bardzo tanio jak na taką trasę i szybko :)

Pytanie co z noclegami?

Na http://www.albin-michel.fr/stephen-king.php i na the grand rex jest tylko o 16 listopada. I koszt tego spotkania to 30 euro.

"The French events will commence in Paris with a book signing to be held on Wednesday, November 13. Details and location information regarding this event will be announced in the near future."

I zastanawia mnie czy te szczegóły będą do poniedziałku i czy cena też będzie wynosić 30 euro??
Tak naprawdę nie dali żadnych szczegółów o spotkaniu z autografami :(

To jeszcze jedna rzecz, o którą lepiej zadbać już teraz. W Londynie nie można było kupić wejściówki na spotkanie biletowane jesli nie mieszkało się w Wielkiej Brytanii. Zgłoszenia na wejściówki przyjmował automat i trzeba było podać adres, na który je wysyłano i to musiał być brytyjski adres. Nie mam pojęcia czy tak to będzie tutaj wyglądać ale warto mieć kogoś kto w razie czego zamówi hurtem. Na londyńskie spotkanie bilety były bardzo długo dostępne. Pamiętam, że my zamawialiśmy w ostatniej chwili, przed samym wyjazdem i istniała opcja ze one nie zdazyłyby nawet dojść. Choć inna sprawa, że tam przez cały tydzień były dodatkowe spotkania niebiletowane więc mogło nie być oblęzenia na impreze płatną.

coraz bardziej surrealistycznie zaczynaja wygladac moje plany i co za tym idzie szansa spotkania Kinga... zawsze w opcji jest wypad do Stanow, w koncu tam co chwile mozna go gdzies spotkac xD

Zakupiłam lot do Paryża o którym pisał mucio, wraz z ubezpieczeniem i opłatą za płatność kartą kredytową wyszło 210zl w dwie strony, a o ile dobrze zrozumiałam okres rezerwacji tego lotu mija 16 września, więc kto chce lecieć po tak okazyjnej cenie to trzeba się spieszyć  :roll:

see you in Paris!

Niepotrzebnie te ubezpieczenie brałaś, szkoda pieniędzy moim zdaniem ;)

ja tam wolałam wziąć :) :roll:

5 kolejnych osob dołączło do ekipy lotników z Wrocławia - Faay, nocny, ingo, burial i ja. Z tą różnicą, że razem lecimy tylko w jedną stronę, bo my zostajemy na drugie spotkanie... o ile nie zejdziemy z kursu o 1000 km i nie "wylądujemy" na jakiejś "bezludnej" wyspie.

Zazdrosze wam na maksa! moze chciaz do Hamburga wyjazd wypali

Ja planuję kupić wejściówki również do H i M i wtedy się zastanawiać jak tam dojechać. Ingo i burial chyba też taki plan mają. Mam nadzieję, że na te wyjazdy zbierze się grupa na forum i jakoś wspólnie ogarniemy dojazd.

A i dopiero wczoraj chłopaki uświadomili mi, że to pierwsze spotkanie w Paryzu wcale nie musi być biletowane bo to pewnie będzie tak samo jak pierwsze spotkanie w Londynie, czyli podpisywanie w jakiejś księgarni, a co za tym idzie czeka nas kolejna świetna noc w kolejce i grupowe spanie na chodniku :D

Wygląda na to, że do ekipy lotników z Wrocławia dołączę i ja :D

własnie kupiłam 2 bilety do Paryża z Wrocławia na 12.11, na razie bez powrotnych, wiec +2 osoby do wrocławskiej ekipy :)

mando - masz pierwszy post to możesz wpisywać listę obecności... ;)

Jako że dużo osób leci do Francji, będziecie organizować jakiś wspólny nocleg, czy każdy na własną rękę?

Szukamy hostelu.

O jaaa <3 fajnie macie. Ja tak ja wspominałam wcześniej wybieram się do Hamburga.
Więc mam nadzieje że do zobaczenia^^

~

Trzeba by zerkac na strone Joe'ego...
Bo skoro tatus zawita na kilka jego spotkan promocyjnych to moze on tez zajrzy na spotkania tatusia ;)

No myślałem właśnie, żeby na wszelki wziąć książkę Hilla, ale mam podpisy na wszystkim :D
Ale Joe niedawno był w Anglii więc chyba raczej znów do Europy nie przyleci.

Jak wygląda kwestia rezerwacji biletów na ten lot? Nigdy nie zamawiałem biletów lotniczych; chciałbym wiedzieć jaki bagaż można w tej cenie zabrać, o co biega z wszystkimi opłatami (co niekoniecznie jest podane na ich stronie). Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi w tej sprawie.

I z tego co widzę na stronie Ryana to lot jest na lotnisko Paryż Beauvais oddalone od samego Paryża o około 90km

Edit: lotnisko się zgadza, inna nazwa była podana ;)

Jak znajdziecie, to dajcie znać, bo od tego będzie zależeć (raczej) czy jadę, czy też nie, a bilety (jak ktoś wspomniał wyżej) trzeba kupić dziś.

No wlasnie dzisiaj czy jutro tez jeszcze mozna je dostac w takiej cenie?

Wezmę jakiś komiks na wszelki wypadek.

Zawiany ja ci nie odpowiem bo sam tego nigdy nie robiłem.

Będziemy w Paryżu- żona i ja w dniach 12-16 i zrobię wszystko żeby autograf dostać i mam nadzieję że zobaczę kilka polskich twarzy  =) Tylko ciekawy jestem, czy trzeba mieć jakąś wejściówkę na środowe spotkanie? Co do lotniska to lecimy właśnie z Beauvais i transport  zapewnia autobus, który kursuje właśnie z lotniska praktycznie do centrum tj. port maj loote. Dalej najlepiej obczaj sobie jak kursuje metro, bo to najszybsza i najtańsza forma transporu. Bagaż wykupujesz sobie "ekstra", my chyba za 140 zł mamy  do 15kg. Jest możliwość zwiększenia póżniej po zakupie biletów więc spokojnie... Oczywiście masz jeszcze bagaż podręczny, więc na jakąś książkę starczy miejsce :haha: Oprócz ceny :"gołego" biletu dochodzi jeszcze opłata coś około 100zł, nie pamiętam jak to nazwali, chyba "tranzakcyjna" :haha: aha ten autobus z lotniska kosztuje coś około 16euro, tak dla info. Co do cen internetowych biletów to z tego co się orientuję to zmieniają się bardzo szybko... Mam nadzieję, że pomogłem. Co do biletów/wejściówek to poszę o ew. info.

Dowiemy się jutro, ale wygląda na to, ze chyba nie. Czyli będzie nocne koczowanie pod księgarnią.



Od wczoraj siedzę nad grafiką na koszulkę wyjazdową czyli mozliwe ze będziemy się znów dość dobrze odznaczać jako grupa, a więc powinniśmy być łatwi do wypatrzenia :D

mam nadzieje ze jutro bilety beda jeszcze w tak dobrej cenie, po informacji co i jak z tym srodowym spotkaniem jesli bedzie wszystko ok od razu wchodze na strone Ryanair i zamawiam bilety, chyba ze cena bedzie kosmiczna wtedy raczej odpadam, a bardzo bym chcial z wami koczowac przed ksiegarnia bo warto ;D

i super, się spokojnie poznamy i brudzia wypijemy :haha:, tylko nie wiem jak żona zareaguje na nocne  czuwanie... na razie dozuję jej informacje :]

bez żadnych dopłat możesz zabrać ze sobą bagaż podręczny do 10kg, wymiary walizki 55 cm x 40 cm x 20 cm.


nie mogę się doczekać :D

Kolejne 4 osoby na pokładzie :D Coś czuję, że to będzie bardzo wesoły lot. Trzeba zrobić listę lotników i szukać noclegów ;) Wylatujemy 12, a wracamy 16 wieczorem.

16 jest spotkanie wieczorem... wielu wraca wiec 17 dopiero

Trochę późno, ale jednak. Bilet kupiony, będę na 100%.
Możecie dopisywać do listy obecności.

Względem środy (13.11) więcej info ma się ukazać wkrótce czyli kiedy wie ktoś może? ;>

Został ostatni bilet w promocyjnej cenie, następne około 240zł, a po weekendzie prawdopodobnie będą około 350zł.

Wygląda na to, że z Wrocławia leci trzynastka, to już prawie zjazd się zrobił ;)

Ekipa paryska:

1. UpTheIrons
2. Faay
3. Nocny
4. Ingo
5. Burial
6. Mando
7. Misia
8, 9. Murarz + osoba towarzysząca
10. Tathagatha
11. Kirronik
12. SickBastard
13. Mucio
14. Evening

15,16. Jim_Beam + żona (na miejscu)

No kuuurde, już jest prawie 2x drożej, a chciałam dziś ogarnąć bilet...

Ja wykupiłam przedostatni. ;) Najgorsze było to, że miałam problemy z płatnością. Przez godzinę (od północy do pierwszej) starałam się go zarezerwować i za każdym razem odrzucało mi transakcję. Wyskakiwał error albo odmowa, co doprowadziło mnie prawie do zawału serca ze strachu, że nie zdążę, że ktoś mnie ubiegnie. Ale po stoczeniu dzielnej, zaciekłej walki, udało się. Ja również lecę z Wami do Paryża. I ze mną King będzie mógł się zobaczyć. :diab9:

W pierwszym poście zrobiłem listę lecących do Paryża.

no to niezła ekipa jedzie...
a na Monachium i Hamburg jak się zapatrujecie? też obstawiamy?
Bo tamte imprezy też są biletowane - a bilety dzisiaj o 13 się pojawiają

Monachium daleko...
ale może Hamburg?

Ja odpadam.

Na ryanair.com często bywają problemy z transakcją. Ja jak kupowałem ostatnio bilety do UK to mi za cholerę nie przyjmował Visy Electron z mbanku. Na szczęście mam jeszcze Master Card dołączoną do tego samego rachunku bankowego i tą z kolei mogę płacić bez problemu i bez prowizji.


Kurcze, a było pisane, że do 16tego promocja. Tak czy siak warto lecieć :D

bo nie każda Visa electron jest "aktywowana" do płatnosci internetowych

Bilety na Paryż kupione :)

Już??

Już na spotkanie?? Przecież o 13 miało ruszać?

nie nie...
o 13 to ruszają bilety na spotkania w Niemczech (Monachium i Hamburg)
na to w Paryżu to sa od 10:00

mowa o 16.11 tak? bo o 13.11 nadal brak informacji z tego co widze...?

Tak, 16.11.

13 listopada w Paryżu - event niebiletowany (jak na razie)
16 listopada w Paryżu - event w GrandRex, biletowany, cena około 31 Euro (bilet normalny, bez rezerwacji miejsc!!!)

O kurde czyli 16 od rana trza będzie stać pod drzwiami :)

zatem czekam na jakies info wzgledem 13.11 bo nie stoje na tyle dobrze finansowo zeby w ciemno leciec

to chyba cały urok tej imprezy będzie...
trzeba jakieś kołderki i karimatki zabrać... albo styropian od związkowców spod sejmu ;)

To nie o to chodzi, tą samą Visą płacę bez problemu na PayPalu czy amazonie. Problem w tym, że ryanair wywala mi nieprawidłowy numer karty. Kolega miał podobny problem z kredytówką. Tak ten typ już ma, że nie każdą kartę przyjmie.

To co, wszyscy razem bierzemy hostel? Bo to sporo osób więc grubsza akcja.

Ja jestem jak najbardziej chętny i mogę swój pobyt opłacić z góry już dziś.

Czyli tego ubezpieczenia się nie opłaca brać? :P 
I do tej ceny podanej tam żadne dziwne opłaty nie dojdą nagle, wszystko już jest wliczone?

Nie opłaca się brać, chyba że planujesz dostać zawału w samolocie ;) Przy 2 godzinnym locie szansa na to, że coś ci się stanie i będziesz wymagała pomocy medycznej jest niewielka. Jeżeli przejdziesz do końca proces rezerwacji biletów poprawnie, bez klikania w dodatkowe oferty to żadna opłata już nie dojdzie, chyba że nie zrobisz odprawy online przed lotem tylko na lotnisku to wtedy kosztuje parę euro. Przed zapłaceniem wyskoczy ci końcowa kwota, a odprawą na razie się nie martw. Najwcześniej można ją zrobić dwa tygodnie przed lotem.

Kojarzy mi sie, ze to nie jest takie pare euro, bo chyba 50 sie placi, jak sie czlowiek nie odprawi online.
Co do hostelu, to ja tez jestem jak najbardziej chetna i tez moge od razu oplacic

Dopiszcie mnie na listę! :D Lipa, że nie załapałam się na niższą cenę, ale najwyżej będę gdzieś koczowała na lotnisku czy coś, jeśli mi kasy nie wystarczy na noclegi, bo być tam muszę! :P

A w ogóle bez problemu przyjęło mi płatność visą electron z mBanku.

O, jestem 19, jak miło :D

W liście osób lecących do Francji dopiszcie do mnie osobę towarzyszącą, leci ze mną nieforumowicz:)

Ja protestuję, 19 miejsce jest moje, osobę towarzyszącą na koniec tam wpisać :P

Nie mam jeszcze gotowego projektu ani wyceny ale proszę wszystkich chętnych by w swoich planach finansowych uwzględniali dodatkowo 35-40 zł za koszulkę. Jak polecimy 20-osobową ekipą w jednakowych koszulkach to wierzcie mi że ukradniemy francuzom imprezę :D

Jeej, mnie czeka Hamburg.
Bilety są, miejsca w miarę blisko..
Kurcze, normalnie cieszę się bardziej niż z nowej fryzury^^



~

No to teraz pytanie, jakie wydanie Dr Sen bierzecie?

Niemieckiego za nic nie wezmę xD



~

Właśnie cholera ja na bank nie chcę na polskim, bo średnio mi się usmiecha podpis na ksiązce w miękkiej oprawie. W Londynie kupiłem brytyjskie wydanie Liski choć nie znoszę brytyjskich wydań, ale tamten wyjazd kojarzy mi się z tą okładką (plakaty bannery) i chciałem miec podpis na takiej ksiązce. Teraz będzie to samo, a osobiście uważam, że niemieckie wydanie jest najładniejszym niemieckim wydaniem Kinga od lat, ale kurcze co innego książka angielska a co innego niemiecka czy francuska. Chciałem kupić amerykańskie wydanie ale to kolejna stówa w plecy a już mnie ten wyjazd 500 zł kosztował i drugie tyle jeszcze dojdzie na same hostele, a trzecie tyle na jedzenie, picie, dojazdy itd. Coś czuję, że wezmę "Siostrzyczki z Elurii" z podpisem rysownika i dołożę sobie podpis Kinga. A Doktora wezmę naszego na wszelki wypadek w razie jakby było tak jak na jednym londyńskim spotkaniu, że podpisywał cokolwiek ale jak się miało przy sobie Liskę.

Kuba Ćwiek będzie w Paryżu. Se wezmę w kolejce autograf na "Chłopcach 2" co by zachować tradycję :D

nocny, pisales wczesniej o Joe Hillu
on chyba wlasnie teraz jest w UK albo bedzie wkrotce, bo jest jakis konewnt komiksowy

A o 13.11 nadal cisza...

J.Ćwiek jest jutro w Szczecinie :P chyba się wybieram, zależy jeszcze ^^

Co do wydania, niemieckie mnie nie jara, bo nie znoszę tego języka (chociaż język wroga trzeba znać, więc czytanie tego nie byłoby problemem) okładka jak najbardziej jest śliczna. A francuskie w sumie nawet bym brała <3


~

A francuskie wydanie jest w twardej oprawie? Wtedy kupi się na miejscu francuskie i weźmie podpisik.

Nie mam pojecia ale zakładam ze w kazdym cywilizowanym kraju wydaje się najpierw w sztywnej.

taka uwaga dla tych co idą na to spotkanie w GrandRex...
tam będzie loteria w której można dostać książkę z autografem (podobno 100 sztuk)... nie wykluczone, że do każdej wejściówki będzie książka, a podpisane losowo.
Mniej optymistyczne jest to, że jak ktoś chce autograf, to event z podpisywaniem jest 3 dni wcześniej ;) i można wylądować z 2 niepodpisanymi (jak się ktoś nie dopcha do autografu), albo dwoma z autografem (zaklepuje od razu u takiego szczęściarza odkupienie 1 szt.)

W Niemczech też mogą być takie loterie

Mam nadzieje że mój Doctor Sleep z Amazona dotrze w dobry stanie...

W razie dwóch takich szczęśliwców jestem drugi w kolejce do odkupienia :D

Trzecia! :P

Za zadne pieniądze kolego :D

A z innej beczki, skończyłem grafikę koszulkową. Jedynym charakterystycznym motywem z Doktora jaki można wykorzystać jest ta puszka z parą (http://www.cemeterydance.com/Merchant2/graphics/00000001/new/limiteddesigned.jpg) i stwierdziliśmy, że sprawimy by to King puścił parę :D Trzeba było zrobić to bardziej komiksowo więc wzorowałem na Locke & Key, a co za tym idzie koszulka jest dość wyraźną kopią tej którą robiliśmy na spotkanie z Hillem (http://www.stephenking.pl/fandom/berlin/01.jpg). Koszulka jest anglojęzyczna, ale spotkanie też nie odbywa się w Polsce a poza tym jedną koszulkę zrobimy dla Kinga. Podpytywałem o cennik u kumpla i dwustronna koszulka kosztuje ok. 45 zł. Nie wiem czy to drogo czy tanio, sądzę ze standard ale naprawdę warto. Grupa w jednolitych koszulkach robi wrażenie. No chyba że się wzór nie podoba, ale nie mam pomysłu na nic innego, a do tego kosztowało mnie to sporo nerwów i potu :D

W załczniku przód i tył.

Świetna! Ja zamawiam 2 jakby co :)

Dla mnie jedna :)

Ja w ciemno biorę dwie... bo kto wie kiedy wam się znowu zachce koszulki robić :D

ha! racja, sk.pl ostatnimi czasy nie ma zapalu do tego typu przedsiewziec ;P

Wiecie, że potem będziecie jeszcze raz wysyłać te zamówienia na maila wraz z rozmiarami :D

Na przyszłość. MAm na dysku ładnie zrobiony duży rysunek z okiem, Ka, Smętarzem i chyba z Hillem. Z tego można w każdej chwili pewnie też koszulkę zrobić tylko nie wiem czy chce mi się bawić w zbieranie zamówień, rozsyłanie itd.

oj leniwi ludzie w tym sk.pl... (podpuszczajmy, moze sie przekonaja a jak nie to z przekory zrobia zeby pokazac ze tacy nie sa) ;)

Oczywiście rezerwuję jedną na European KING Tour, a co do "zwykłych" koszulek wypuszczanych przez sk.pl - jestem na TAK.

takie zdarzenie nie może mieć miejsca, prędzej rzucę studia niż wyjadę z Paryża bez autografu xD

ja chyba zamówię amerykańskie wydanie do podpisu, a mojemu partnerowi który jedzie raczej for fun dam polskie, przynajmniej tak myślę na dziś, mam jeszcze dwa miesiące żeby zmienić zdanie  :D

Kurde no leciałbym. Trochę lipa z finansami, ale Kinga trzeba zobaczyć... Na ile dni lecicie? Znalazłem właśnie wylot 12go a powrót 14go za 193 zł w dwie strony tym Ryanairem.

Lecimy 12go z Wrocławia... a z powrotami to już różnie

No to jadę. Bilet zabukowany, wracam 14go (pakiet budżetowy ale Kinga zobaczę :))

Koszulka super, na pewno biorę! :)

Też biorę koszulkę. Zresztą to taki Must Have. :)

Proszę wszystkich o wpisanie się do kiedy dokładnie są w Paryżu. Poza tymi, których już wpisałem w pierwszym poście.

Ja, Tath i Mucio mamy bilety 12-16... i jeszcze chyba Sick tak leci, ale już by musiał dokładnie potwierdzić, bo na 100% nie wiem

Znaczy nie idziecie na spotkanie 16?

Ja też 12-16 :)

No nie idziemy...tak jakoś wyszło ;)

Niebawem trzeba będzie ogarnąć jakiś hostel.

Hostel znalazłem fajny, ale przez parę 'starszych' osób nie można z niego skorzystać gdyż... jest on dostępny wyłącznie dla osób poniżej 30 roku życia ;) Tak więc jakby ktoś szukał,niech bierze pod uwagę tę informację :D

Przyjechałby 2 miesiące wcześniej i bym nie miał wyrzutów sumienia...a tak, no cóż :D

Co to znaczy, że fajny?

Że w przystępnej cenie (17 Euro/doba) i  prawie w centrum (będąc tam dwa lata temu prawie wcale nie korzystałem z komunikacji miejskiej)

Ja z moim partnerem w Paryzu jestesmy 12-14.

Odezwe sie o kontakt do tego hostelu jesli nie wyjdzie mi nocowanie u znajomej dobrego kumpla :)

Ja już ogarniam komunikację. Wychodzi na to, że będę we Wrocku na 5 rano. Jest jeszcze opcja na 11:30, ale wolę mieć większy zapas czasu jakby ktoś miał po drodze ukraść trakcję kolejową i przez to miałbym nie zobaczyć Króla.

Ja będę 11:16

Ja bede juz dzien wczesniej.

Btw. tez szukam jakiegos miejsca do spania. Moze uda sie cos znalezc w przyzwoitej cenie.

O kurde, ja będę o 6.23 chyba, bo później dopiero 12.27, a pomiędzy tylko jakiś z 2 przesiadkami zupełnie bez sensu. Przynajmniej na tę chwilę tak to wygląda :) No chyba, że przyjadę dzień wcześniej, tylko gdzieś muszę się kimnąć wtedy :D

A co do noclegu - można nawet za free u kogoś się przekimać w Paryżu https://www.couchsurfing.org ;)

Ja we wrocku będę najprawdopodobniej 7:06. Mam jeszcze opcję 11:19 ale wolę nie ryzykować, szczególnie ze to z przesiadką w Poznaniu i dwóch różnych przewoźników. Ogólnie nie uśmiecha mi się, bo aby być na 7:06 muszę wyjechać dzień wcześniej z nakła do Bydgoszczy, spędzić kilka godzin na dworcu (jak ostatnio jechałem tym wariantem to wiele nie zbrakło bym dostał konkretny wpierdol), a najgorsze że to kolejna noc. Jak wczoraj przeliczyłęm jak długo mnie nie będzie w domu to zacząłem załować, ze działałem w takim amoku i zdecydowałem się na spotkanie 16-tego. W domu nie będzie mnie prawie tydzień, a nie bardzo mogę sobie na takie luksusy pozwolić.

Mando dawaj na 11:19, razem przyjedziemy. I tak jeszcze sporo czasu zostaje.

3 tygodnie temu jadąc na Polcon miałem tylko 180 minut opóźnienia. Jak jechaliśmy na Hilla to zgrałem sobie przesiadki na styk i już pierwszy pociąg do Nakła przyjechał z 30 minutowym opóźnieniem przez co musiałem improwizować, pojechałem pksem a wy zmienialiście godzinę zamówienia busa. Nie mam zamiaru w tym przypadku ryzykować opcji Nakło-Bydgoszcz (Regio), Bydgoszcz-Poznań (Regio), Poznań-Wrocław (PKP) i wszystko jak na standardy PKP prawie na styk. Zbyt wiele rzeczy może nie wyjść. Jak twój pociąg będzie miał opóźnienie to będzie mi bardzo przykro, ale tym razem nikt nie poczeka i nie zmieni godziny wylotu, a zwyczajnie polecimy bez ciebie. Nie ufam PKP na tyle by zostawiać tak mały margines błedu w tak ważnej wyprawie :D

Ja Sickowi kupowałem bilet, tak samo jak ja będzie 12-16. Przynajmniej planowo ;)

Nie rozumiem po co zostawać do 16. MAcie jakiś samolot w nocy czy nie idziecie na spotkanie?

Żeby skorzystać z okazji...pozwiedzać Paryż i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu ;)

No ja szczerze mówiąc to bardziej jaram się 6 dniami w Paryżu niż Kingiem :)

No ale jakie dwie. Jak zostajecie do 16 to nie idziecie na spotkanie, a według listy z pierwszego posta część zostaje do 17 część do 16.

14 wracać za szybko, bo warto jednak trochę pozwiedzać, skoro już się tam będzie, a 16 wieczorem akurat jest pasujący samolot :)

A 13 co? Odwołali? Bo może ja tam niepotrzebnie lecę? :D

No ok. Po prostu nie rozumiałem po co zostawać tak długo, a nie zostać o dzień dłużej. 13 będziesz widział Kinga przez jakieś... kilka sekund, bo to działa jak maszyna, podchodzisz, podpisuje i potem ochrona prosi cię o wyjście :D

Ja wybrałem opcję powrotu 14go bo wracając 16go to jakieś na oko z 500 zł więcej na wyjazd (2 doby w hotelu, żarcie, picie, bilety).

Edi skąd jedziesz? Ja także będę 6.23 (jak dobrze pamiętam),a kolejny byłby o tej porze co mówisz. :D

No tak, tyle że jak sie kupowało bilety to tak tanio wychodziło z biletem powrotnym 14stego lub 16tego. A ja jak już mam tam jechać, co nieprędko mi się zdarzy znowu, to wolałam zostać do 16 i pozwiedzać trochę.

Kalbar, ja z Sopotu ruszam :)

a no to ok, teraz rozumiem :D

zapytam na wszelki wypadek: wybiera sie ktos z UK?

Edi - to jednak troszeczkę inny kierunek, bo ja Białystok.

Znalazłem tanie połączenie Kraków - Wrocław w pasujących mi godzinach.

(http://img32.imageshack.us/img32/80/ewb2.jpg)

Miał ktoś z nimi do czynienia? Taki autobusowy Ryanair na pierwszy rzut oka.

Ja i Dominik mamy kupione bilety 12-14, we Wrocku będziemy pewnie dzień wcześniej. 11 to i tak święto, nie chcecie spotkać się wcześniej?

W ktory dzien sie wybieracie do paryza ? Jak sie uda to tam bede, chcialbym spotkac wasza ekipe  :]

Poczytaj wątek, wszystko jest napisane.

Ja  we Wrocku chyba będę o 11.16, bo akurat tak mi pociąg pasuje :)

Ej właśnie 11 jest wolny, 10 to niedziela - może chcecie zrobić mini zjazd i spotkać się wcześniej we Wrocku?

Ten wyjazd będzie mnie kosztował jakieś 1,5 tysiąca złotych i 6 nocy poza domem. Jeśli o mnie chodzi to mam w d... czy to święto, wolne, wakacje, czy koniec świata. O żadnym dodatkowym mini-zjeździe nie ma mowy. Będzie makro zjazd w Paryżu i to mi styka. Poza tym i tak wystarczająco zmęczony będę tego 13 listopada by do tego jeszcze kaca dokłdać :D

EDIT
Nasze wejściówki na paryskie spotkanie już u buriala w domu :D Bilety bez rewelacji, w Londynie były ładniejsze, ale do kolekcji będą :D

Ja 11 listopada pracuję, więc odpadam, a urlopu już nie mam, żeby wziąć :)

Poszukałam trochę po necie i co do noclegu, możnaby tu http://cosmoville.eu/ próbować coś ogarnąć.

od 40 do 80 euro? Serio? :D

Tam są podawane ceny za lokal/pokój.

Tylko tam oferuja dla max 4 osob. To troche mało.

Znalazłem na szybko coś takiego:

http://pl.hostelbookers.com/property/prp/90257/arr/2013-11-12/ngt/2/ppl/22/

wychodzi wg tego po 65 zł na osobę (może urwiemy coś przy takiej grupie).

Jest z tego co widzę dość dobrze ulokowany (przynajmniej tyle co znam Paryż z Google Maps :P)

https://maps.google.pl/maps?q=AIJ+paris&hl=pl&ll=48.849679,2.382574&spn=0.012129,0.033023&sll=48.851049,2.378708&sspn=0.096578,0.264187&hq=AIJ+paris&radius=15000&t=m&z=16&iwloc=A

Jeśli będzie miejsca na 22 osoby to chyba bierzmy, co?

Mi tam pasuje, luksusów nie potrzebuję, byle jak najtaniej. Przy okazji myślę, że dobrze by to było załatwić jak najszybciej.

Trzeba by im ładnego maila naskrobać z zapytaniem.

Btw dla niezdecydowanych:

Lot w dwie strony można wykupić obecnie za 159 zł na stronie FRU.pl przy skorzystaniu z promocji mBank mOkazje (dają 50 zł zwrotu). Ja głupi (i nieświadomy promocji) nie skorzystałem i na stronie RyanAir zapłaciłem 190 zł.

65 zł za dobę to dobra cena. Klepiemy. Przy dobrych wiatrach spodziewałem się mniej więcej stówy na dobę.

Ale, jak rozumiem, noc z 12.11 na 13.11 spędzamy pod księgarnią? Od tego zależy, czy część z nas będzie miała tam jeden nocleg, czy dwa (nie mówię o tych, co zostają dłużej i nie wracają 14.11).

Też się nad tym zastanawiałem i jak dla mnie to chyba warto wziąć już 12 hostel i pomimo, że się dawno nie widzieliśmy i będziemy chcieli poszaleć to przeleżeć w łóżkach do tej 2-3 w nocy i ruszyć pod księgarnie okupować w pełni sił.

Moim zdaniem lepiej od 13 brać, z 12 na 13 bez sensu.

Ja mam w planach siedzieć pod księgarnią od 20:00, ale torbe chętnie gdzieś zrzucę :D

Ja biorę od 12 stanowczo.

UWAGA

to jest ten hostel, o którym pisałem wcześniej. Nie przyjmują starców od 30 roku życia...

Może w przypadku grupy zrobili by wyjątek, może ktoś do nich napisać
http://www.aijparis.com/framea.htm (http://www.aijparis.com/framea.htm)

My szukamy czegoś od 12 listopada.

Ja tak naprawdę chcę się tylko wykąpać gdzieś 12 listopada. Będę po nocy w pociągu i dniu w samolocie i to jest moja jedyna zachcianka, za którą będę musiał wydać kupę kasy. Spać w hostelu nie zamierzam. Oczywiście wystarczy przyjść pod księgarnię ok. 4:00 nad ranem i będzie się mniej więcej 30-tym w kolejce, bo tak na dobre kolejka zaczyna się ustawiać o świcie. Ok. 7:00 rano nie ma już po co przychodzić. A przynajmniej tak było w Londynie. Ja jednak chcę być w pierwszej 10-tce, a nawet jak da radę w pierwszej trójce, a poza tym noc w kolejce z innymi fanami to poza samym spotkaniem z Kingiem moje najlepsze wspomnienie z Londynu. Wyśpię się po podpisywaniu. Tym razem nie trzeba będzie biegać po mieście na następne spotkanie, będzie dużo czasu na odpoczynek. Mam nadzieję, ze więcej ludzi się na to pisze, bo chciałbym być jednak w grupie w kolejce co by jak najwięcej zdjęć nastrzelać, a jak rano przyjdzie 10 czy 20 osób to nie wcisną się już w pocztek kolejki nawet jeśli inni tam będą. Ludzie, którzy spędzają noc na chodniku raczej na takie rzeczy nie pozwolą :D

Najtańsza opcja... Sekwana.

 ;)

No ja nie chcę wydawać dodatkowej kasy za ten 12, bo mnie na to nie stać, a pod księgarnią chętnie posiedzę od wieczora, nawet od 19 ;)

Dla mnie hostel na 12 się przyda. Trzeba się będzie ogarnąć. Biorę dwie noce, 12 i 13 listopada.

Może stwórzmy listę, niech się każdy zadeklaruje. No i niechaj ktoś ogarnięty wyśle maila do tego hostelu. Myślę, że nie zrobią problemu jeśli kilka osób przekroczyło 30tkę. Średnia wieku będzie mniejsza. :P Oficjalnie wszyscy mamy 19 lat.

właśnie rozmawiałem z Pennym i prosił, żeby go wpisać...
załatwia wszystko we własnym zakresie - będzie od 12 do 17 ;)

Ale bez noclegów załatwia?

Do kiedy czekacie aż ludzie zdeklarują się na hostel?

Ja planowałam pod księgarnią stać jak najwcześniej, tak np 23 :P jak się ludzie zbiorą żeby czekać wcześniej to też może być :)

I nockę chcę już od 12, żeby mieć gdzie walizki zostawić i się z tym nie pchać w kolejce, mniej rzeczy do pilnowania :p

Hejka. Ja dopiero teraz obudziłem się z tą wizytą Kinga, ale to jest dla mnie totalny chaos, kto kiedy jedzie co i jak. Może jakieś podsumowanie szybkie ktoś mi zrobi? :) Prooooooooszę. No i czy jedziecie razem jakoś, czy każdy na własną rękę? Jeżeli tak, to czy mógłbym się pod kogoś podpiąć?

Moja torba od zawsze na konwentach spełnia drugą funkcję poduszki. Przyda się w kolejce :D

Jak tak jak Mando i Edi, czekam pod księgarnią. Mando tyle razy w wypowiedziach pisał o "nocy w kolejce", że muszę to przeżyć, a i trochę kasy będzie do przodu. :)

Gadałem z Ćwiekiem i ona ma metę w PAryżu jakąś więc z nami nie śpi.

Słoik zalezy na czym ci zalezy :D. Jeśli na samym podpisywaniu 13 listopada to nie jest biletowane. Musisz tylko jakoś dostać się do Paryża. My wszyscy lecimy z Wrocka (chyba wszyscy), ale teraz ten lot już tani nie będzie. Ale teraz już zaden nie będzie. Musisz se kupić bilet, albo niech ktoś ci kupi, dajesz znać jak lecisz, kiedy będziesz i na miejscu już cię nie zostawimy :D Jeśli chcesz iść na spotkanie 16 listopada to grubsza sprawa. Musisz kupić wejściówkę (link na oficjalnej), albo zlecić komuś kto ma kartę kredytowa, ale w pojedynkę to duzo droższy zakup bo sam będziesz płacił za przesyłkę do Polski. Wejściówki nie mają zaznaczonych miejsc więc równie dobrze mozesz zajć lepsze miejsce niż ci co kupili tydzień temu. I nic więcej tutaj ci nie poradzę. Raczej nikt nie jedzie prywatnie czy innymi środkami lokomocji. Do Niemiec mozesz próbować kombinować grupę chętnych na forum (my z burialem już się podłączyliśmy pod prywatny samochód do Hamburga więc odpadamy). Do Parya innej alternatywy nie ma jak kombinowanie samolotu.

A jakimi lotami forumowicze wybierają się do Paryża? leci jakaś większa grupa tylko na 13 października jednym samolotem coby samemu nie lecieć?

Wszyscy lecimy razem, w pierwszym poście masz listę.

To super, że razem:) Dzięki. A na jaką relację kupić, z jakiej linii i tak dalej?

Tak mysle. Najlepiej te czterolozkowe z prywatna lazienka

Ryanair, Wrocław, 12 listopada, godzina 13:20

I taj jak pisałem wcześniej jeśli masz kogoś z mBankiem i aktywowanymi mOkazjami to możesz zaoszczędzić na bilecie, tzn zapłacić przez Fru.pl 209 zł ale do 30 dni dostajesz 50 zł na konto z powrotem.

Link poniżej. Zawsze oczywiście możesz zostać z grupami do 16 lub 17go.

http://tinyurl.com/knmm6qy
 (http://tinyurl.com/knmm6qy)

My się piszemy na nocleg od 12, zeby rzeczy zostawić i wziąć prysznic po locie, a pod księgarnią pewnie będziemy wcześniej, może razem z Mandem o 20 staniemy :P

ten hostel wydaje się cenowo całkiem przystępny jeżeli byśmy wzięli pokoje wieloosobowe - odnośnik się nie przekleja, ale Smart Place Paris z tej stronki http://www.booking.com/
I jeszcze Vintage Hostel

W chwili obecnej widzę oferty około 125 zł/dobę. Szukać czegoś konkretnego w tych okolicach?

125 zł od osoby?

Ja bym optował za czymś tańszym. 50 zł/dobra różnicy drogą nie chodzi.

http://pl.hostelbookers.com/property/prp/55023/arr/2013-11-12/ngt/4/ppl/22/ (http://pl.hostelbookers.com/property/prp/55023/arr/2013-11-12/ngt/4/ppl/22/)

Też blisko centrum. Dodatkowa atrakcja - w okolicach Moulin Rouge.

Bierzmy to co teraz dał zonk i już.

Tylko trzeba policzyć kto ile chce noclegów, tak żeby wybrać adekwatne pokoje do pobytu.

nocny, ingo, Faay, murarz, partner murarz - 5 noclegów
evening - 1 nocleg

Albo to: http://pl.hostelbookers.com/property/prp/83122/arr/2013-11-12/ngt/5/ppl/22/

3 zł taniej na dzień a jest oddalony od centrum znacznie.

Ja biorę 2 noce, 12/13 i 13/14.

ok, będę wpisywał w pierwszym poście.

3 noce, 13-16.

5 nocy

ja, kirronik, mucio i sick - 4 noce. ale nie to, ze kazdy po jednej :D

Dla ułatwienia ogarnięcia listy osób zrobiłem taki oto dokument (https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Apak6xywOMT_dGRzRlZ5NkEwczl2MkFQSzN5bVJYdWc#gid=0), gdzie osoby lecące na 3, 5 i 6 dni są w różnych grupach kolorowych ;)

Będzie łatwiej tak zliczyć ludzi i załatwić rezerwację na taką liczbę osób na jaką potrzebujemy w dany dzień.

zonk, ale to wszystko jest w pierwszym poście od dawna ;)

Ale w mojej wersji jest bardziej przejrzyście. Patrzysz i widzisz kto co i jak. Przynajmniej ja tak uważam.

Ok :)

Podpytałam znajomą, która w Paryżu mieszka o to miejsce, które tu ostatnie padło i mówi, że jest ok, tylko mamy mieć na uwadze to, że okolica jest bardzo nieciekawa, generalnie dużo dziwek, meneli i innych takich, także pilnować portfeli i chodzić grupą, szczególnie nocą ;)

I poleca zwiedzić katakumby :) http://www.catacombes.paris.fr/en/homepage-catacombs-official-website

Dużo dziwek? Zajebista okolica! :)

Hehe, red light district? Też czytałem w recenzjach tego motelu, że w tej dzielnicy pełno typów dilujących fajki, zegarki itp.

Ja z Misią nie bierzemy niczego. Z 12-13 będziemy od wieczora, jak najwcześniej, przed księgarnią, 13.11 bedziemy zwiedzać a z 13-14 juz coś sobie wymyślimy, najwyżej położymy się spać na dworcu czy coś, żeby znów zwiedzać 14 przed wyjazdem.

No ja wolę spokojne dzielnice, ale demokratycznie się dostosuję oczywiście ;)

Mega  :D

Nie wiem jak jest we Francji, nigdy nie byłem, ale ja bym na waszym miejscu brał nocleg 12 na wypadek gdyby w paryskiej psiarni nie spodobało się koczowanie na ulicy.

Ale spanie pod księgarnią to nie koczowanie bezdomnych :D. Tam będzie na 100% kilkadziesiąt osób nocować.

Didi i Misia mają taki sam plan jak my mieliśmy na Londyn. Niestety 6 lat, które upłynęły od Londynu robią w moim przypadku sporą różnicę :D

E tam, nikt mi nie zabroni stać/siedzieć/leżeć pod księgarnią w oczekiwaniu na Kinga :D Ja bym też się chętnie gdzieś po dworcach czy innych miejscach lokowała na noc, albo łaziła dopóki sił by starczyło ;) ale chcę z pozostałymi czas pospędzać, więc ciężko byłoby to tak ogarnąć :P

Jak chcesz to we Wrocławiu można znaleźć bez problemu takie specyfiki, co ci mogą dać sił nawet na 48 godzin przy odpowiednim dawkowaniu :D Nawet nie pomyślisz o czymś takim jak łózko ;)

Nie no, żartowałem, narkotyki to ścierwo i trzeba je tępić! Sportowy tryb życia  :)

Haha, już mi się zdarzało być na nogach około 48 godzin bez żadnych specyfików, więc jest to wykonalne, szczególnie gdy okoliczności nakręcają pozytywnie :D A tak w ogóle, koszulkę i czapkę Ci przywiozę w końcu ;)

No to Jim Beam, UpTheIrons i kalbar pisać tutaj ile noclegów bierzecie, abyśmy mieli liste dopieta.

Już już, nie było mnie w domciu. Ja biorę nocleg tylk z 13.11 na 14.11. Poprzednia noc będzie pod księgarnią.

ja też 5, i chce z wami :)

ja + mój partner 2 noclegi, z 12 na 13 i z 13 na 14.

No to został tylko Jim Beam i możemy klepać.

Spróbuję jutro jeszcze czegoś poszukać...
W tym hostelu o którym teraz mowa nie chodzi mi już o dzielnicę/opinie, ale o fakt że nie można rezerwować prywatnych pokoi. Wolałbym jednak zarezerwować konkretny pokój a nie później być porozstawianym jak to im będzie pasować, albo dodatkowo martwić się czy mi ktoś książki z autografem nie podpier**** :D

Też mi się to bardzo nie podoba i jestem a szukaniem czegoś innego (ale taniego).

Tylko na znalezienie czegoś innego w tak niskiej cenie są raczej marne szanse. A z kolei przy tylu osobach są spore szanse, że będziemy razem, bo tak będzie im wygodniej nawet.

Trzeba by im wysłać wpierw maila z zapytaniem i się dowiemy szczegółów. Potrzeba na chwilę obecną nocleg dla 15-18-13-13-8 osób licząc od 12go.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, ze jakiś pokój będzie całkowicie przez nas zajęty i wtedy wszystkie plecaki do jednego :D Też mi się to średnio podoba, ale w ostateczności wolę to niż coś lepszego a 2 razy droższego.

Trzeba by pokój na 8 osób najlepiej bo taka ekipa jest na wszystkie noce. A reszta ludzi to się już jakoś dokopta, mi tam nie robi różnicy w jakim pokoju będę bo hostel będzie tylko na te 6 godzin żeby przekimać a resztę czasu zamierzam spędzić na mieście.

update:
wysłałem zapytanie do dwóch hosteli, z Woodstock hostel stwierdzili, że są zbyt mali aby przyjąć tyle osób.

polecili sprawdzić:
www.aloha.fr
www.caulaincourt.com
www.absolute-paris.com
www.oops.fr
www.leregent.com

upadate 2:
Peace & Love Hostel oferuje gniazdko dla 14 osób + 4 osoby w pokoju dla 4 osób. Cena za osobę w 14/os to 20 Euro, cena za czwórkę to 21 Euro na łeb.

Ych, strasznie Wam zazdroszczę tego wyjazdu, mnie niestety w chwili obecnej nie pozwalają na to fundusze :( mam nadzieję, że spotkanie z Kingiem Wam się uda i każdy zdobędzie podpis ;)

Young and Happy Hostel też odpada, brak miejsc. Czekam jeszcze na miale od 3 hosteli oraz portalu z hostelami, który organizuje większe grupy.

Zonk, wielkie dzięki, że się tym zająłeś!

Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia jaką książkę ze sobą zabrać do podpisu to mam kilka pozycji z wydań US na zbyciu. Poniżej można obejrzeć zdjęcia - od razu pokazuje potencjalne miejsce na autograf ;)
Wysyłka w Polsce gratis!!!

Szczegóły w wątku "Promocje i ciekawe aukcje (http://www.gothamcafe.pl/dyskusje-ogolne/promocje-i-ciekawe-aukcje/msg62800/#msg62800)"

Dostałem odpowiedzi od hosteli.

Jedynie Peace and Love Hostel chce nas przyjąć z otwartymi ramionami. 20 Ojro za dobę, 14-osobowy pokój + jeden 4-osobowy by był.

Jeszcze z AIJ Hostel by nas przyjęli po 14 Ojro za dobę, ale mają ograniczenie wiekowe do 30 lat tak jak pisał Ingo.

No chyba, że jeszcze odpiszą mi z portalu rezerwacji hostelowych z czymś ciekawym, ale na razie milczą.

/update/
Odpisali właśnie z Arty Paris Hostel, ale chyba ich coś powaliło z cenami bo po 30-45 Ojro za noc to lekkie przegięcie.

No to nie mamy wyjścia, musimy brać Peace & Love, nie będziemy sami jak część z Was wyjedzie ale co robić.

Chcą 25% zaliczki z góry na rezerwację, czyli 335 Ojro.

Proponuję ustalić przelicznik 4.30 zł - 1Eur. Kto zbiera pieniądze? Ja mogę zapłacić 80Eur za swój cały pobyt od razu, pytanie komu?

Stephen will be doing a book signing on Wednesday the 13th of November from 13:00 till 15:00 at MK2 Bibliothéque, 128-162 Avenue due France, 75013 Paris. This will not be a ticketed event and will be on a first-come, first-served basis so we, therefore, cannot guarantee that all who attend will be able to have a book signed if there are still fans waiting in line after 15:00. To accommodate as many fans as possible, there will be a one book per person limit. Fans may either bring the one book from their personal collection or purchase a book from MK2 at the event.

Z Hostelu Peace and Love jest do tej księgarni 6km, źle nie jest. Ja też mogę od razu wyłożyć te 170 zł za dwie noce, które biorę. Ogólnie rzecz biorąc wyjdzie po 85 zł za nockę.

To kto się zgłasza na skarbnika? :P

Czesc wszystkim
Ja tez z checia bym sie wybral,2-3 noclegi zalezy jak bede mial z urlopem

ten kto się kontaktuje? ;)

Też mogę od razu całą kwotę przelać, czyli 100 Euro. Nie ma co dalej szukać raczej.

Swoją drogą to trochę nam podwyższyli cenę jakbyś chciał się jeszcze targować (np piwo dla każdego :D ), bo sprawdzając rezerwację pokazuje mi dwie pierwsze noce po 18 Euro, no ale nie ważne.

No to im napiszę, żeby nas nie robili w ***. :-)

Ja też mogę od razu całą kwotę przelać za 2 osoby :)

Ok czyli n chwilę obecną mamy 340? z potrzebnych 375? na rezerwację. Ją dorzucam za siebie 40?.

Zonk, to co zbierzesz hajs od nas i pociągniesz sprawę do końca? Jak tak to napisz numer konta i dane do przelewu w temacei albo prywatnej wiadomości do płacących.

Poproszę dane do przelewu to pójdzie jutro całość za 2 noclegi dla dwóch osób :)

Ja też poproszę dane do przelewu (5 noclegów dla 2 osób) :)

Jak będę miał potwierdzenie od Hostelu to zaczniemy zbiórkę.

Pytanie jeszcze jak z wiekiem. Bo w tym hostelu przyjmują od 18 do 35 roku życia.

Penny się nie mieści.

No to trzeba chyba szukać na nowo.

Weź do nich napisz, czy nie zrobią wyjątku, jedna osoba z całej grupy tylko lekko wykraczająca wiekowo, no bez przesady...

Tylko 2 h podpisuje?? Krótko. Ja chyba jednak proponuję być tam i koczować od wtorku od 18 ;)

Nie rozumiem tych ograniczen wiekowych ale skoro takie maja to raczej nie robia wyjatkow.

Przy tylu osobach może zrobią skoro tylko jedna przekracza ten wiek. Zawsze mogą ściemnić w papierach i wpisać inne dane, ale lepiej przed dokonaniem rezerwacji się spytać.

W Londynie na bank nie trwało to dłużej. On to robi mechanicznie więc trochę da radę podpisać :D

A mieliście szansę coś choć zdanie wymienić wtedy? Kiedyś pamiętam jak po koncercie, Jonathan Davis wychodził podpisywać bilety to on brał bilet przez kratę i podpisywał, a na zewnątrz stał wielki czarnuch i od razu przeganiał...nie pozwalał się nawet słowem odezwać :D

Ochrona dość szybko wyprasza (w sumie w Londynie też byli czarni :D). Pierwsze osoby może zamienią jedno zdanie. Potem to już idzie jak na taśmie. A ze teraz jest o 7 lat starszy to moze jeszcze inaczej do tego podchodzić. W Londynie, na drugim biletowanym spotkaniu on nawet nie patrzał na ladzi. Ktoś po lewej odbierał od ciebie książkę, podawał otwarta, King podpisywał, ktoś po prawej ją zabierał, a ten po lewej podstawiał kolejną. I tak to szło

Patrz tutaj. Pani po lewej czeka już z trzema książkami otwartymi, a panie po prawej odbierają: http://www.stephenking.pl/fandom/londyn/41.jpg (http://www.stephenking.pl/fandom/londyn/41.jpg)

Ciekawe czy jest opcja wynajecia prywatnych mieszkan,czasami wychodzi taniej i mozna upchnac wiecej osob:)
Rozejze sie.Pzdr

To byłaby najlepsza opcja. Kiedyś w Berlinie tak wynająłem.

No k...a, mama też mi mówiła że same ze mną kłopoty ale wtedy dlatego że młody byłem.

W jakimś prywatnym mieszkaniu dałoby się upchnąć sporo więcej osób niż jest dostępnych łóżek, zależałoby to tylko od ilości miejsca na podłodze :D

A zna ktoś portal z takimi mieszkaniami? Ją czekam od wczoraj na odpowiedź z tego hostelu, coś dziwnie zamilkli...

http://www.private-homes.com/paris/
Troche sie przeliczylem ceny sa dosyc wygorowane,ciekawe czy wlasciciele sa bardzo rygorystyczni:)
Wydaje mi sie ze do 6 osobowego apartamentu 12 osob wejdzie bez problemu:)
Jezeli rozlozyc cene na wiecej osob to nie wyglada to zle

Do 6-osobowego wejdą wszyscy :D Szczególnie, ze codziennie będzie mniej. Tylko to chyba trochę ryzyko. Nie wiem jak to wygląda w taiej Francji :D

http://www.wimdu.pl/offers/1EJQCF56?last_city=Pary%C5%BC&max_price_step=4&min_bedrooms=4&search_geolocation=1960-paris&sort_by=score

Znalazlam coś takiego. Dostepne w naszym terminie, całość 5366zł. Ogólnie na tej stronie dużo fajnych, innych apartamentów jest. Jeśli ktoś ma do tego talent, to popatrzcie jeszcze.

Może ktoś policzyć jak to wyjdzie na osobe? Bo chałupa przerewelacyjnie cudna.

W Hostelu licząc po 20 Ojro wychodziło w sumie 1340 Ojro co daje 5700-5800 zł

Ej, i to zajebiscie blisko jest. Bierzmy to.

Sprawdzałam czy cena zmienia się w zaleznosci od ilosci osob - nie zmienia sie. Wiec byc moze bedzie im wisialo ile osob tam kima.

BIERZMY TO

Gorzej jak zrobią kontrolę i nas wywala w środku nocy

Taaa, kontrole w środku nocy. Bedziemy cicho (:D :D). Zreszta tak jak pisalam, cena nie jest zalezna od ilosci osob. Mysle, ze im to moze nie przeszkadzac ze bedzie wiecej osob.

Niech ktos to ogarnie, bo ja nie umiem. Wezmy to bez kitu poki termin jest dotepny.

(klepie lozko :D)

Biore łóżko!

Trzeba podpytać czy da radę w np 12 osób... żeby ich wyczuć czy im nie przeszkadza... i niech to zrobi jedna osoba... jak napiszą ze 2-3 to zaczną cenę podbijać ;)

Kurde ja też wyro muszę mieć bo jestem stary i mam chory kręgosłup... ja nie dam rady jak Mando ;)

Tylko ze tam minimalny pobyt to chyba tydzien

Ale my jedziemy na tydzień

Rewelacja, klepmy!

3 kilometry od naszej księgarni :)

...wzdluz sekwany :D


Dobra, serio. Kto zaklepie?



I jest normalna kuchnia. Zaczne przegladac gazetki z carrefoura. Moze bedzie promocja na ryz.

Nie sorry pomylka,w opiniach jest ze ktos tam trzy dni byl.

No to bierzemy to, tylko zapytajmy czy im nie przeszkadza więcej osób :-)

Ja nie potrzebuję łóżka. Zaraz przeliczę ile to na głowę wyjdzie.

Co to jest oplata transakcyjna? Bo to cos ponad 500zł jeszcze.

zonk - skontaktujesz sie z tym gosciem? Tylko blagam...nie mow ze 22 osoby. Tak...ze 12 bedzie.

Na głowę po tej opłacie trnsakcyjnej wychodzi podobnie czyli ok 20 Ojro

W sumie to chyba nas 20 osób tam będzie bo Jim Beam + towarzysząca zdaje się mają swoją miejscówkę.

Zawsze jest szansa, ze jeszcze ktos sie zdecyduje i dolaczy.

Liczę najbardziej pesymistyczna opcję, czyli tylko ci co są w pierwszym poście z noclegami bez Jima Beama z żoną.

8 x 5 nocy = 40
4 x 4 noce = 16
1 x 3 noce = 03
3 x 2 noce = 06
2 x 2 noce = 04
--------------------
               = 69 :D nocy

5366zł : 69 = 77,77 zł (za noc)

Agencje mieszkaniowe licza sobie cos takiego,zazwyczaj to bzdurny credit check-czy osoba nie ma dlugow czy jest wyplacalna,ale ogolnie to bzdura poprostu dodatkowa opcja zarobku.

Pamietajcie ja sie pisze :)3 noclegi

Mando na chwilę obecną jest 67 noclegów, no chyba że JohnCoffey się zdecydował.

Ładny grafik noclegów zrobiłem tutaj:

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Apak6xywOMT_dGRzRlZ5NkEwczl2MkFQSzN5bVJYdWc#gid=0

/update/

No to mamy 70 noclegów.

Coffey w jakim terminie się piszesz?

12-15

Wiem, ze zrobiłęś ładny grafik, ale nie chciało mi się go szukać w całym wątku. kleję w pierwszy post.

Za wczasu proszę by w razie jakiegoś upojenia alkoholowego nie pozwolić mi siadać na tych niebieskich krzesłach i broń boże kłaść się na tym plecionym hamaczku czy co to cholera jest :D Nawet jak będę twierdził, że kto nie śpi na hamaczku ten za kuncem :D

No to wychodzi po 84 zł za noc na łeb.

KLEP KTOŚ JAK BOGA KOCHAM!!!

Pożycz 5800 bo nie mam tyle na koncie aby zaklepać :P

no ludzie mieli wpłacać. z góry całą kwotę chcą??

Zonk - zbierasz kase? Jesli tak to robimy akcje i szybko Ci przelewamy

wyglada na to, ze chca calosc.

Nr konta do przelewu:

29 1140 2004 0000 3202 3786 2852

Mariusz Stryczek
mBank

w opisie wpisać swój nick, każda nocka to 84 zł.

Tabelka opłat jest w pierwszym linku. Tam też będę potwierdzał zaliczki.

eeee u mnie to tak szybko przelew nie pojdzie jest opcja zebym wplacil Ci kase przez Western Union?

Nie znam się na tym :)

Serio? Tak na ślepo bez nawet rozeznania czy im coś przeszkadza więcej osób?

Ja przelałam już.

Nie no nich Zonk się rozezna, zanim zbierze się cała kasa to trochę minie, a w razie jakby ta miejscówka nie wypaliła to przynajmniej będzie miał kasę na koncie na zaliczkę gdzie indziej.

Ode mnie i nocnego pójdzie dopiero jutro po pracy i będę przelewał w agencji bo nie mam teraz wirtualnych pieniędzy.

Kirronik, ale nie będziemy mówić ile będzie osób. Tak jak nie mówiliśmy biorąc apartamenty we Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu gdzie przekraczaliśmy liczbę osób o ponad połowę :D

Ja przelewam Ci pieniadze ty udajesz sie do punktu Western Union w swoim miescie.Podajesz im nr referencyjny ktory Ci przesle i po okazaniu dowodu odbierasz pieniadze:)

Zalogowałem się na ten portal i wysłałem zapytanie do gospodarza obiektu. Mam nadzieję, że zna angielski. Napisałem mu, że jesteśmy grupą 12 fanów Stefana Kinga z Polski. ;]

Ja tez tak mysle, zeby zbierac. Pojdzie na wstepie 8 osob, a reszta bedzie sie schodzic. Jak ktos zapuka to sie pochowamy pod lozkami :D

Luz... ja akurat kasę mam głęboko w d... :D nie będzie mi potem potrzebna ;)

Jak masz kasę w dupie to daj troche.

nocny - a wyciagniesz? :D

Zależy ile :D

Mogłeś napisać, ze i tak potrzebujemy to tylko do zrzucenia rzeczy bo spać będziemy w różnych miejscach. Gotowi nam dostawić łóżka jak pani w Rozalinie, nawet nie po złości, po prostu mogą uznać to za konieczność, i policzyć więcej :D

Od ktorej koczowanie pod ksiegarnia?:)

Nocny... wystarczy poprosić. Nigdzie nie musisz grzebać

O kurde, ten hamaczek to faktycznie lepiej po alko omijać :D

Ciekawe jaki ma udzwig :)?

Wejście do tego jest przez 'prywatny mały ogród', a to oznacza, że właściciel może tam mieszkać obok... Teoretycznie to jest do 8 osób. Jeżeli będzie tam siedzieć 20 to może być problem... Jeżeli byśmy nie przedstawili jasno sytuacji to ja bym się bał to brać...

Obejrzyj zdjęcia, ten "ogród" to podwórko wielomieszkaniowych bloków.

Mnie to w ogóle nie ciekawi. Kompletnie mnie nie interesjje ile osob to utrzyma.

Zobaczymy co powiesz jak wypijesz :D

jakby co, to ten najtańszy hostel  (dla osób poniżej 30 lat) jest dosłownie 5 minut spacerkiem od tego domu ;)

Fakt to troche ryzykowne,ktos z sasiadow moze doniesc

Jak nie bedziemy wychodzic cala grupa to male szanse zeby ktos sie zorientowal.

Kurde, w tej miejscówce jest tyle rzeczy, które można zepsuć...:P

Trzeba bedzie po prostu z wejscia zabezpieczyc kilka rzeczy.

Poza tym wszyscy to tam jesteśmy 2 noce :D

Zdecydowanie żyrafę. Prowokuje.

Napisałem do 5 innych ludzi od takich apartamentów w cenie nawet o tysiaka niższej od tego co mamy tutaj. Może ktoś nas przyjmie. :)

W chwili obecnej jest chyba w sumie 70 dób, nawet jakby cenę podnieść do 6 tys zł to by się opłacało nam bardzo, można zaproponować jakby miał jakieś ale co do 12 osób ;)

A co do ilości osób w apartamencie - były z tym kiedykolwiek jakieś problemy? O ile nie będzie żadnych mądrych akcji jak w Warszawie ("Kto nie śpi na dachu ten za Kuncem!") to nie zwrócimy na siebie uwagi i będzie ok ;)

Według tabelki miejscówkę chce 19 osób :)

Do tego nie będziemy raczej chlali jak zwykle. Kulturka i conajwyzej symbolicznie :D

HAHAHAHAHAHA

Wierzysz w to?  :D Myślę, że wystarczająco zwracamy na siebie uwagę w 10 osób, a co dopiero jak będzie nas 2x więcej. Nikt nie jest idiotą, żeby się nie kapnąć, że mamy nadmiar. Pytanie tylko czy mają to w dupie czy nie.

Po pierwsze to nie jest polska... po drugie my jesteśmy z polski... dziękuję :D

Oj dobra. Zobaczymy co nam odpisza.

Ale serio, nie wiem jak was ale mnie nie stać by nie wiadomo jak tam pić. Stawiam ze będziemy raczej siedzieć i gadać i poważnie to mówię. Nie wierzę by była nie wiadomo jak wielka i głośna impreza.

Nie wiem jakie tam są ceny ale to kraj win więc może tanie mają :D

Poza tym z każdą nocą nas będzie mniej. Pierwszej nocy większości nie ma i nawet jak drugiej nocy zapijemy i będziemy głośno to trzeciej zostaje juz tylko 14 osób więc nawet jak ktoś przyjdzie to nie będzie nas jakoś specjalnie więcej niż to co im napisał Zonk.

zresztą w dzień tam nikogo nie będzie bo będziemy zwiedzać Paryż od rana do wieczora :)

Mi tam się średnio chce zwiedzać :D

Będziesz siedział sam? ;)

To zależy od tego jak tanie wina mają i jak burzliwa noc będzie poprzedzać dany dzień :D

Wina i bagietki są w przystępnej cenie. Ja lubię wina :) (bagietki też)

Jeżeli by ktoś zrobił jakiś problem to generalnie ten dom i tak relatywnie tanio wychodzi. Przy 5 dobach i 8 osobach wychodzi około 31 Euro za dobę. A tak jak mówiłem, tam bardzo blisko jest ten hostel. Najwyżej będziemy musieli się rozdzielić.
Z dzieleniem się kasą nigdy nie było u nas problemów, to można ustalić, że ewentualnie wszystko dzielimy po równo nawet jakby przyszło komuś spać w hostelu... W razie jakby ktoś miał do nas pretensje... Można takie ryzyko podjąć.

Zgadzam sie z Kironikiem :)

Czyli w takim wypadku 30+ zostają w apartamencie :D W to mi graj :D

Pierwsze 3 osoby wpłaciły i kasa już na koncie jest. :)

Mando... masz łeb! :D

No i ta osoba co wynalazła apartament, wiadomo.

Ja wpłacę jutro z samego rana, bo muszę lokatę zerwać, a o tej godzinie już nie da rady :(
84 za noc tak? nie ominelam zmiany zadnej w tych postach?

Tak jak mówisz.

Nie no, w chwili obecnej myśląc nad tym 'domem' to niekoniecznie wychodzi 84 zł /doba. 20 Euro było przy hostelu do którego Penny jest za stary ;) Czy ja już się mylę?

Odpisała mi kobieta od
https://www.wimdu.pl/offers/3CGSZ6A1


To wynajmie jedno dla dwunastu ludzi czy nie? :-)

Odnośnie tego hostelu z ograniczeniami wiekowymi: ja mam 16 lat, ale jeśli nie będą sprawdzać dokumentów, to żaden problem, bo wyglądam na 19-20(przynajmniej tak wszyscy mówią). Mówię zawczasu, by nie było zaskoczenia.

Napisz jej ze zalezy nam by byc razem, w jednym miejscu.

Poczekamy do jutra na odpowiedzi od innych ludzi od mieszkań. Jedno znalazłem w okolicach MK2 i w dobrej cenie :-)

"Fransuła" czyli gość od tego mieszkania na które jest ściepa odpisał, że nie ma wtedy wolnego terminu.

Ale jak pisałem znalazłem coś jakiś kilometr od MK2, oto i nasza chałupa:
https://www.wimdu.pl/offers/AI9LY2TW

Właściciele nie mają nic przeciwko "12 osobom, które głównie chcą mieć gdzie zostawić bagaż". Jeśli nie podniosą ceny to wychodzi 390 ns całości taniej :-)

To najwidoczniej dostepne terminy na tej stronie nie sa aktualne.

W kazdym razie zajebiscie, ze jest cos innego :)

czyli w tym nowym mieszkaniu ile na głowe wychodzi?

77 zł wychodzi.

Czyli wplacac dzis wedlug nowej stawki czy starej i ewentualniemsie potem rozliczymy?

No nowej skoro to super mieszkanie nieaktualne.

Policzmy wg starej, żeby było po równo dla wszystkich. Jak będzie nadwyżka to pójdzie na busa z lotniska do centrum.

/update/

Walnąłem się przy obliczeniach, z pamięci mówiłem to 77 zł.

Wychodzi 80,37 zł.

5626 zł na 70 noclegów, nie wiem czemu miałem w pamięci 5390 za całość...

Skoro wpłaciły tylko 3 osoby a nie wpłaciło 16 to wpłacajmy po nowemu :D Te trzy osoby będą u Ciebie miały po 3 zł :D

Ale się rozpisaliście :P Fajne miejsce, bierzmy to i z głowy. Ja zaklepuję kawałek podłogi :D
Mi tam wyskakuje 5486.52 zł z tą opłatą transakcyjną, skąd te 5626 zł? :P

(http://www.wlodipol.pl/stryczek/windu.jpg)

Yyy, u mnie jest coś takiego. Nie kumam tego w takim razie...

No to Ty będziesz rezerwację składać. Ja co wejdę na tę stronę mam za każdym razem inną cenę o kilka złotych. :P

Może u kogoś jeszcze taniej wyskakuje? Sprawdźcie :D

Z mojej strony przelew przed chwilą poszedł według nowej stawki na 2 osoby :)

Ja już wczoraj wpłaciłam wg tej poprzedniej stawki.

Mam nadzieję, że Gregory się nie rozmyśli i nadal chce nam wynająć lokum. Może uda się z nim dogadać poza portalem żeby było taniej. Choć cwaniaki mają zastrzeżenie, że jeśli w wiadomości między użytkownikami będą jakieś dane kontaktowe to będzie ban.

Gdyby wam nie wypaliło z tą miejscówką to możecie jeszcze sprawdzić taką stronkę: http://www.centreparis.com/
Kilka lat temu wynajmowałem za ich pośrednictwem mieszkanie i nie było żadnego problemu (klucze odbierało się w ich biurze; nikt nie kontrolował tego co się dzieje w mieszkaniu)

Przelałem z agencji (więc od razu nie dojdzie) kasę według nowej ceny - 804 zł. Za moje 5 nocy i za 5 nocy nocnego. Gdzieś w pierwszym poście warto zrobić listę kto ile przelał co by się potem burdel nie zrobił :D

Mando, jest wszystko w pierwszym linku w wersji tabelkowej. Zonk na bieżąco uzupełnia ;)

I went on the internet and I found this
http://www.youtube.com/watch?v=Xj8IrYhTS58


http://www.only-apartments.com/pl/paryz/loftdartiste_10081/#

(http://imgs2.only-apartments.com/rphoto/s625x425max/img-properties/10081/10081-25.jpg)

wygląda trochę jakby w nim pornosy kręcono, ale:

Jest blisko centrum i jest tańsze w cholerę. 57 zł za łeba i chcą teraz 600 zł za rezerwację a później 800 ? na miejscu.

2 łóżka tylko, to 4 osoby, 14 na podłodze?

2 łóżka podwójne, 2 pojednyncze, jedna sofa + fotele. Mi podłoga nie przeszkadza.

No to opis jest z zupełnie innego mieszkania niż rysunek tego mieszkania :D

Cena przepyszna. Jak da radę, jak dojazdy nie będą cięzkie to oczywiście jestem za. I tak spałbym na podłodze a każda złotówka się liczy.

Tak czy siak będziemy tam działać, w sensie spać, poza prawem jakby. Bo nawet z tym poprzednim gościem jesteśmy dogadani na 12 a nie 19 osób. Trzeba kombinować, a Polak potrafi.

Najgorzej będzie 2 nocy, później się przerzedzi a ostatniej nocy będziecie mieli królewskie warunki.

5.5km do księgarni wychodzi

Wg google maps w 30 minut można metrem dojechać, koszt 1.7?

Cena świetna, dobrze byłoby to wziąć. Chyba nas w nocy nie wyrzucą za zbyt dużą liczbę osób :P

(http://imgs.only-apartments.com/img-properties/10081/plan10081.jpg)

Nie chcę siać defetyzmu ale zarówno na rysunku mieszkania jak i zdjęciach ja widzę 2 łóżka plus rozkładaną sofę. To daje 6 miejsc na łóżku. Czy 13 osób zadeklaruje się, że śpi na podłodze (jeśli w ogóle będzie na niej tyle miejsca)?

ale jest za to wanna w salonie :D

(http://imgs2.only-apartments.com/rphoto/s625x425max/img-properties/10081/10081-21.jpg)

Serio, tam musiał być kiedyś jakiś burdel albo studio porno...

Jeśli dziewczyny zadeklarują się, że będą się kąpać w wannie w salonie to ja jestem na tak dla tej miejscówki. W innym wypadku dla mnie to niewypał.

Z jednej recenzji klientów z Hameryki można wyczytać, że właścicielką mieszkania jest niejaka "Krystyna".

http://www.youtube.com/watch?v=Nb2Za7sfg5U

Nie bierzmy tego, bo moja żona aż tak wyrozumiała nie jest :D

A to ta Krystyna :D
Czyli nawet rozkładanej sofy nie ma, 4 miejsca do spania :D :D Dziękuję, dobranoc.

No to czekamy zatem na odpowiedź od Gregorego.

Nie rozumiem dlaczego tego nie bierzemy. Braliśmy pod uwagę kilkunastoosobowy hostel, z losowo rozrzuconymi osobami, w szemranej dzielnicy, za wyzszą cenę, a przeszkadza wam spanie na podłodze. No mi akurat zalezy na każdej złotówce.

Dlatego, że 15 osób nie ma łóżka a sądząc po filmiku także podłogi.

Jakby co ja jestem za. Na wielu konwentach spałem w mniejszych pokojach w znacznie większej grupie, a nie mam pieniędzy na rozrzucanie tylko po to bo jednej nocy będzie przyciasno.

Problem spania w więcej osób jest taki ze będzie trzeba pobrać ze sobą jakieś koce czy śpiwory bo nie będzie tylu na wyposarzeniu. To się oczywiście przyda na noc pod biblioteką, ale już poruszaliśmy ten temat ne fejsie, e za bardzo nie ma gdzie tego spakować :D

Ja też problemu nie widzę, podłogi jest wystarczająco, a przynajmniej można kasę zaoszczędzić. Spałam już w dużej ciasnocie, spałam w bunkrze, to nie wyśpię się w zwyczajnym mieszkaniu na kawałku podłogi? No kurde...

Ok, więc 4 miejsca na łóżkach biorą nocny, Faay, Tathagatha i kirronik. Reszta na podłodze.
Wszystkim pasuje?

EDIT: Jakby co to ja i Faay bierzemy pięterko :D

Ją zaklepuję wannę na drugą noc. :-P

Według mnie poprzednie było lepsze

A w ogóle te czerwone cosie - kanapa i fotel - wyglądają na rozkładane, więc są tam 3 miejsca, już nie wspominając o tym, że te podwójne łóżka są spore i po 3 osoby tam się mogą na luzie wyspać raczej.

Ja do wyrka więcej niż jedną osobę nie wpuszczam :D

Zróbmy może jakieś głosowanie. Mi to tanie nie przeszkadza. Jedną noc w wannie mogę spędzić.

A ja mogę spokojnie spać na tym uroczym dywaniku w krwiste odciski stóp :D

Ja jestem za tymi poprzednimi propozycjami, ta mi się nie podoba.

Ja się trochę już gubię. Możesz Zonk podać jeszcze raz linka do tego, gdzie nam pozwolili być w 12 osób?
Bo rozumiem, że gość od tej pierwszej propozycji dużej z 'hamakami' się nie odezwał?

Wypadałoby się jednak zacząć już streszczać z klepaniem czegoś. Dla mnie osobiście nie ma różnicy czy na podłodze będzie 15 osób, 10 czy 5. Bo ktoś spać na podłodze będzie bez względu na to co wynajmiemy, chyba ze planujecie szukać mieszkanie na 20 osób, ale wtedy ja śpię na mieście i wracam szybciej :D

Mi osobiście też obojętnie czy 15 osób będzie spać na podłodze (bez karimat i śpiworów) ale biorę pod uwagę zdanie tych 15 osób. Więc niech się wypowiedzą.

No ja rozumiem, ale to w takim razie przy każdym mieszkaniu ustalamy kto gdzie śpi i czekamy aż 20 osób się wypowie :D

Ale to tylko nocleg, te kilka nocy przespać w średnich warunkach, to przecież nie tragedia. Po powrocie do domu się wyśpią wszyscy. A pieniądze mnożyć się jakoś nie chcą, więc im taniej, tym lepiej.

Mnie to rybka, ja łóżko mam :D

Podsumowanie dla ingo

Wersja tania, po 57 zł na osobę:
http://www.only-apartments.com/pl/paryz/loftdartiste_10081/
http://www.youtube.com/watch?v=Nb2Za7sfg5U

Wersja poprzednia, droższa po 80 zł na osobę, właściciel zgodził się na 12 osób, czekam obecnie na dalsze kroki, tzn jego odpowiedź w sprawie rezerwacji:

https://www.wimdu.pl/offers/AI9LY2TW

ja jestem za apartamentem za który płaciliśmy po 80zł ponieważ jest więcej tych łóżek, więc więcej osób się upchnie i wygodniej rozłoży na podłodze, a ja się po powrocie raczej nie wyśpię (nadrabianie zaległości na studiach) + jest bliżej księgarnia

I ponad 20 zł różnicy za dobę, czyli całkiem sporo...

A co do tych łóżek - jest napisane na stronie o 8 miejscach do spania, więc chyba tyle powinno być, mimo że niekoniecznie to widać, a zatem według opisów miejsc jest tyle samo.

Tak to wszystko czytam i dawno się tak nie ubawiłem :D

Ja jestem za opcją po 80zl za dobę, jak w tym drugim są tylko 4 łóżka, to część osób śpi do końca na podłodze

A jak my się będziemy bawić jak będziemy raczyć się winkiem w ciepłym domu a wy będziecie marzli w parku na ławce ;)

Dzieki Misi odkryłem couchsurfing ;)

Weźmy to po gdzie właściciel zgodził się na 12 osób. 20zł/doba to uważam nie jest duża różnica. Tym bardziej, że lokalizacja jest lepsza i na samym metrze możliwe że zaoszczędzimy te parę Euro. Mniejsze ryzyko i większy komfort. DLa mnei wybór oczywisty (chyba, że ten pierwszy Francua coś odpisze ;) )

Ten z zajebistym mieszkaniem ma zajęty termin.


A no to bawcie się dobrze, gdzieś tam z kimś tam ;)

Pierwszy Francuz napisał, że nie ma wolnych terminów w tych dniach.

racja, przypomniało mi się teraz ;)

I tak po podpisywaniu się od was odłączymy zapewne żeby zwiedzać.

Też jestem jednak za tą droższą opcją, z większą ilością łóżek. Jasne, są osoby, dla których spanie na podłodze nie jest problemem, sama wolałam na Polconie spać na podłodze, niż ściskać się z trzema innymi osobami na łóżku, ale tam nawet na podłodze średnio z miejscem to wygląda.

Ja tez uważam, ze to za 80zł jest lepsza opcja.

Tylko na stronie jak byk jest napisane, że miejsc jest 8: "Max liczba osób: 8 Suma łóżek pojedyńczych 2 Suma łóżek podwójnych 3", więc jest dokładnie tyle samo miejsc na łóżkach.

Różne rzeczy są napisane na stronach, warto obejrzeć zdjęcia i filmik, które mówią zupełnie co innego.

Moim zdaniem mało tego miejsca na podłodze. Zreszta i tak większa część ludzi jest za tym apartamenetem z większą ilością łóżek. I serio, jest blizej i mozna spokojnie sobie spacerkiem dojść na miejsce, oszczedza sie na metrze, które tez do tanich atrakcji nie nalezy.

To jak kasa nie gra roli i stawiamy jakosc nad cene to ja chce lozko. Pojedyncze :D

Ciesze sie, ze nie przeprowadzamy tej dyskusji na zywo.

Na filmiku akurat widać wyraźnie 7 miejsc do spania.

Ja mam taka propozycje. Jak Gregory nam odmowi rezerwacji, to wtedy wezmiemy se to czerwone cudo z wanna w salonie.

Ja tam ani tych 7 miejsc do spania nie widzę, ani nie widzę jak tam się pomieścimy w 19 osób ;) Próbuję sobie wyobrazić kilkanaście karimat i...no nie. Też nie śpię na pieniądzach, ten wyjazd już pochłonął mi całe oszczędności, ale wolę trochę więcej zapłacić i mieszkać tam w fajniejszych warunkach, skoro już i tak tyle kasy wydałam ;) Inne opcje mieszkaniowe były przestrzenne, to wygląda klitkowato.

No karimat to Wy raczej nie weźmiecie nie mówiąc o śpiworach bo jak niby?

Ja mam mały śpiwór, już go upychałam do takiego zwykłego plecaka wraz z rzeczami na 3 dniowy wyjazd i jeszcze trochę luzu było, a tu wezmę troszkę większy plecak ;)

Pamiętaj, że do samolotu możesz wziąć jeden bagaż podręczny

No właśnie tam są kafelki chyba głównie, dlatego sobie za bardzo bez karimaty nie wyobrażam...

No i tym bagażem będzie właśnie plecak pasujący pod te ich wymiary :)

Ej o której będziecie we Wrocławiu? Bo może jakąś wiekszą grupą się zbierzemy?

Denerwująca informacja dla tych co wracają 17 listopada ;) Dzielę się z nią, bo po co mam mieć sam tę świadomość :D
W chwili obecnej ten lot powrotny jest po 79 zł... No ale tego gówna nie da się przewidzieć.

Mnie nie zdenerwowało bo nie wiem ile płaciłem :D

Jeszcze 1370 zł i będę mógł rezerwację robić. Kasa od Mando i Nocnego weszła.

Za max godzinę Ci przeleję kasę, z mBanku, więc będzie od razu :)

Grrrrrrrrrr...:/ Mogłeś zostawić tę informację dla siebie :P

Wlasnie przelalem pieniadze powinny juz byc

Brakuje już tylko wpłat od:
- Burial
- Penny
- Evening
- Kalbar

Zonk - sorry, że tak późno ZALICZKA przelana (z mBanku więc powinno być szybko).

Ja chciałbym wszystkim zwrócić uwagę, że lecimy tam samolotem... więc raczej marne szanse, żeby zabrać ze sobą śpiwór czy karimatę. Jak ktoś chce spać na kafelkowej podłodze to proszę, ale moje stare kości tego nie zniosą ;)


Ja proponuję, że jak ktoś śpi na łóżku, to oddaje kołdrę komuś kto śpi na podłodze :P

Polać mu bo dobrze gada. A kasa już na koncie.

No to trzeba wrócić do szukania hostelu bo w takim apartamencie nie ma szans by nawet połowa osób miała łóżko.

Mando nie przesadzaj już. Chodzi tylko o to, że trzeba się będzie podzielić zastanymi tam dobrami.

Trzeba będzie po prostu duzo kurtek na siebie założyć. Kurtki doskonale sprawdzają się w roli śpiwora i karimaty :D Będą nas ostro trzepać na lotnisku, może do specjalnej sali zabiorą i będą zadawać idiotyczne pytania w stylu "po co panu tyle kurtek?" i "Po co panu tyle takich samych książek?". Ale potem będzie na czym i pod czym spać :D

Zonk kasa poszła przelewem koło 15.30.

No to tylko Evening ma zapłacić.

Penny oraz JohnCoffey zapłacili przez Paypal ;)

Martwi mnie trochę że nasz gospodarz:
(https://a1.muscache.com/users/3640078/profile_pic/1372112319/square_225.jpg)
Georges

nie odpisuje od wczoraj. Napisał tylko, że 12 osób dałoby radę a później jak pytałem o szczegóły to zero odpowiedzi.

Z jednego hostelu odpisali mi po 4 dniach na maila dopiero, nie wiem co mają ci Francuzi...

Georges chyba wrócił do dżungli :(

nie wiem gdzie jest ten filmik gdzie ja gram na xboxie a nocny tańczy jako pokojówka, ale może jakby Gorgesowi go pokazać to szybciej by działał z nami i dałby jeszcze zniżkę byśmy przyjeżdżali :D

Na fejsie jest, jesteśmy oznaczeni więc masz to na swoim wallu ;)

Ku*wa ale nie ma innej opcji, tygrys pije z nami!!!

:D :D :D :D :D

Ode mnie też już poleciało. :)

Pytanie do tych co zostają do 17 lis., o której macie samolot ? Próbuje połączenie powrotne w rozsądnej cenie znaleźć

coś około 13

Nasza maskotka odpisała. Wszystko jest git.

Dziś/jutro jak będę miał wszystko na koncie będę robił rezerwację, bo trzeba płacić góry za całość.

Łiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Super.

Niech ktoś sprawdzi ten link gdzie się rezerwuje. Może wyskoczy mu niższa prowizja aniżeli 500 zł jak u mnie. Edi tak robiła i jej wyszło 300 zł dla pośrednika.

u mnie 348,81 zł

EDIT: za drugim razem kilkanaście sekund później 347, 86 zł :D

To Nocny będziesz robił rezerwację a ja zrobię przelew :P

U mnie teraz wyskakuje 5125.16 i transakcyjna 347.86. A jak odświeżyłam zrobiło się 5139.13 i 348.81. Po kolejnym odświeżeniu strony wróciło do poprzednich kwot :D

No na nowym koncie które mi Nocny założył też tak jest. Na moim koncie poprzednim większa prowizja.

To te potrzebne 5473.02 zł już tam masz z zaliczek, z tego, co widzę na liście, więc możesz rezerwować :)

kwestia kursu walut. Gdyby liczyć w Euro to pewnie by była ta sama kwota (nie licząc tej dziwnej prowizji ;) )

Ktoś umie francuski na wypadek jakby zawitała do nas Strażua Miejskaa? W końcu to chyba budynek mieszkalny i środek tygodnia, a nasze rozmowy do cichych chyba nie należą ;)

Ja po francusku to umiem tylko robić, mówić nie :D

Cholera, to jest chyba na najwyższym piętrze, co?
Wprowadzamy zasadę: NIE ŚPIMY NA DACHU.

Gdzie i kiedy powstal pomysl z dachowaniem :)?

Rezerwacja złożona. Teraz Tygrysek do 24 godzin ma ją potwierdzić i wtedy mi niestety wyjdzie 5488 zł z Paypala. Szkoda się rozstawać z taką kasą. :P

Tak przy okazji o ktorej bedziecie w Paryzu ?

15:30 czyli w samym Paryżu pewnie po 17.

No to troche sobie na was poczekam :)

Otrzymałem właśnie pieniądze od Evening oraz Kalbara. Mamy 210 zł nadwyżki, czyli jakieś 50?.

A skąd ta nadwyżka??

Bo wyszło taniej dzięki mniejszej prowizji. Po 78.4 zł zamiast po 81 zł. A początkowo zbieraliśmy po 84 zł. Np JohnCoffey nadpłacił 17 zł. Ty i Mando po 10 zł itp itd

O to mam na bagietke ;)

Ja to wino kupie.

Nie wiecie czy mozna jeszcze te bilety na spotkanie kupic?

z tego co widzę to jeszcze da się kupić

Rezerwacja została potwierdzona przez Tygryska :-)

Nudno tu, a tak fajnie było przy szukaniu mieszkania. Poróbmy znów coś ;)

No właśnie tak zauważyłam, że nic się tu nie dzieje. A muszę się pochwalić że dzielnie śledziłam waszą rozmowę na temat tej rezerwacji.. Miałam ubaw po pachy jak zobaczyłam zdjęcie Tygryska.
W sumie to zazdroszczę wam tego Paryża^^ Ja muszę się zadowolić Hamburgiem.

~

To ja napiszę od siebie, że mój wyjazd może być pogrążony ale więcej dowiem się na dniach. Jutro idę do nowej pracy, a kolega który tam pracuje powiedział mi, że on przez swoje pierwsze 3 miesiące mógł zapomnieć o jakimś wolnym dniu, a też miał jakiś zlot z forum zaklepany. W każdym razie, będę walczył o swoje.

:/ Zonk, kurcze, walcz! Trzymam kciuki.

Wszyscy trzymamy^^
Walcz jak Tygrys xD


~

zabaw nas jakos :)

Jest jakiś horror o paryskich katakumbach :D http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=1496
Nie oglądałam jeszcze, ale katakumby zamierzam odwiedzić, więc wcześniej film będzie trzeba zobaczyć :P

Widziałam. Pink tam gra. Film jest całkiem spoko. Szału nie robi, ale podobało mi się zakończenie^^
Katakumby są w tym filmie świetne.

~

Pytanko moglbym w razie czego doplacic za 1 noc bo musialem kupic bilet 12-16 innej opcji nie bylo.
Chyba ze oddam w alkoholu :))))

Nikt nic nie szukał więc ja zamawiam koszulki u kumpla. Ogólnie wygląda to tak, że przy małej ilości cena jest dość wysoka. Agata wklejała mi kilka sklepów z koszulkami gdzie ceny były małe ale tyle kosztują koszulki bez nadruków zamawiane większą ilością. Z nadrukiem raczej wszędzie są takie ceny. Zresztą trzeba się sprężać więc ja się tym zajmuję już teraz póki mam jeszcze jakieś pieniądze.

Koszulki są dwustronne:
- przód (http://img844.imageshack.us/img844/6279/5ck3.jpg)
- tył (http://img59.imageshack.us/img59/725/nqkp.jpg)

Koszulki będą wykonane tzw. "folią", czyli tak jak koszulki zrobione na wizytę Hilla. To jest droższa technika, ale sitodruk robi się od minimalnie 30 zamówień. Koszulka robiona folią wyjdzie nas 45 zł za sztukę. Gdyby zebrało się 30 zamówień (a nie mamy już wcale tak dużo czasu) cena dość mocno by zmalała (ok 34 zł za koszulkę). Teoretycznie folia jest gorszym nadrukiem, ale ja ją bardzo lubię i tak jak nadruki robione sitem mi bardzo szybko i bardzo często pękają tak folia trzyma do znoszenia samej koszulki :D Przy dużych powierzchniach folia się gniecie, ale tutaj takich nie mamy.

Tutaj macie rozmiary:
- damskie (http://www.fruitoftheloom.eu/public/pdf/imprint2013/pl/61-372-0.pdf)
- męskie (http://www.fruitoftheloom.eu/public/pdf/imprint2013/pl/61-036-0.pdf)

Kolor oczywiście czarny.

Proszę mi wysyłać na maila
spandowski [małpa] gmail.com
 zamówienia zawierające:
- ilość
- rodzaj (damska/męska)
- rozmiar
i to chyba wszystko.

W mailu zwrotnym będę rozsyłał numer konta, na który trzeba przelać kasę. Koszulki będę rozdawał przed wylotem więc zostawcie sobie odrobinę miejsca w torbie. Jeśli kogoś nie spotkam przed wylotem, albo ktoś będzie chciał przed wyjazdem, albo ktoś będzie potrzebował do Monachium, albo będzie potrzebował wcześniej koszulkę z jakiegokolwiek powodu to dodatkowo płaci za przesyłkę ok 7 zł.

---

PS. Jeśli ktoś chce bym mu dodatkowo zrobił inną kingową koszulkę to na chwilę obecną dysponuję wzorami:

- KA (nie ten co my mieliśmy na koszulce, zwykłe ładne KA narysowane przeze mnie. Tutaj (http://www.stephenking.pl/serwis_sklepik_naszywki.html) wersja na naszywkach)

- OKO (opcjonalnie z ?19? i sk.pl na plecach lub samym przodem ? KLIK (http://www.stephenking.pl/serwis_sklepik_koszulka7.html))

- Cmętarz zwierz (KLIK (http://www.stephenking.pl/serwis_sklepik_koszulka6.html))

Linki tylko do pokazania o które koszulki chodzi. Cennik na wszystko oczywiście ten sam choć koszulka z samym przodem wyjdzie oczywiście odpowiednio taniej.

Na dysku znalazłem jeszcze grafikę do KOSZULKI z TO (http://img545.imageshack.us/img545/6493/wgpa.jpg), którą narysowałem lata temu, ale potem stwierdziłem, że mi się nie podoba. Jakby ktoś chciał na wyjazd to też mogę dać kumplowi do zrobienia, przy czym obawiam się, że to nie wyjdzie najlepiej folią. Po pierwsze duże powierzchnie a po drugie takich szczegółów folia się chyba nie da. Trzeba by wygładzić włosy i większość plam.

do kiedy zamówienia zbierasz?

Nie wiem. Tak żeby się wyrobić ze zrobieniem i z ewentualną wysyłką. Podpytam po pracy kumpla ile maksymalnie czasu mu to zajmie.

Mando, a oko z nickiem da radę, tak jak kiedyś były zrobione?

Mysle ze tak, chociaz ja nie mam pojecia jaka czcionke wtedy uzył Demon :-) Musiałbym troche poszukac.

Na bieżąco rozsyłam numery konta i info w razie pytań. Jak do kogoś jeszcze nie odpisałem to znaczy, że jeszcze nie mam dokładnej odpowiedzi. Robię sobie na dysku listę zamówień, ale może też zrobię taki dokument jak Zonk do wglądu co bym czegoś nie pomylił no i co bym nie musiał potwierdzać każdej wpłaty itd.

Ja wysyłam temu kolesiowi grafiki w jpg bo nawet nie umiem zrobić tego wektorowo czy jak tam oni to potrzebują. To trochę wydłuży czas bo oni muszą to przerobić. Dodatkowo już mam kilka zamówień z wysyłką. To też wydłuży czas. Dla bezpieczeństwa zostawiłbym ze 3 tygodnie do wyjazdu czyli zamówienia najpóźniej do 20 października, ale wolałbym wcześniej. A dokładniej to kasę chciałbym widzieć na koncie do 20 października :D

PS. Kurde sory za 3 posty pod rząd :D

Mando możesz powiedzieć jaki krój koszulki wybierasz? Poza tym nie działa mi link z rozmiarami :/

Bilet na pociag jest,Paryz wita :))))

Faktycznie nudno sie zrobilo,prosze napijcie sie :))

Nie rozumiem o co chodzi jaki krój? A tabelkę z roziarami wrzucam w załcznik. Zakładam, że interesują cię męskie?

Z ciekawości sprawdziłam pogodę na dzień przylotu do Paryża i dzień rozdawania autografów :D biorąc pod uwagę że nawet prognozy na dwa dni potrafią się nie sprawdzać, a co dopiero na ponad miesiąc  :haha: fajnie by było gdyby ta się sprawdziła bo zapowiedziany jest brak deszczu i 16 stopni w dzień i 1-2 w nocy :D

Bo wszedłem na stronę Fruit of the loom: http://www.fruitoftheloom.eu/imprint2013/pl/products/mens/t-shirts i są różne koszulki dlatego jestem ciekaw czy można wybrać albo jakie wybrałeś.

Oby nie padalo trzeba zagadac z jakims szamanem :)) chlodny listopadowy deszcz w nocy mmmmm :)))

Znajomy, który kilka lat mieszkał we Francji mówi, że to ogólnie dużo cieplejszy kraj niż Polska. W Paryżu bardzo rzadko śnieg widzą. Takie info dla tych, co nie wiedzieli  :)

Moze jest cieplej ale za to wilgoc jest wieksza :))) a co za tym idzie:)-deszcz ale miejmy nadzieje ze bedzie super

Na pewno będzie super, niezależnie od pogody :)

Przypominam, że jeszcze tylko tydzień zbieram zamówienia i zaraz po następnym weekendzie zamawiam. Jak coś będzie nie opłacone to będzie ciężko wyłożyć i nie gwarantuję, że w takiej sytuacji zamówię :D To samo tyczy się koszulki dla Kinga. Jeszcze ostateczie nie podjąłem decyzji czy mu ją kupię :D

Na chwilę obecną lista koszulkowa wygląda tak:
(jak coś pomyliłem to pisać)

DOCTOR SLEEP TOUR
1. Mando   1   męska   XXL   45 zł
2. Burial      1   męska   XL   45 zł
3. SickBastard   1   męska   XL   -
4. Mucio      1   męska   XL   45 zł
5. nocny   1   męska    L   45 zł
6. ingo      1   męska   L   45 zł
7. penny   1   męska   L   -
8. Murarz   1   męska   L   127 zł
9. Kalbar   1   męska   M   90 zł
10. Krzysiek K.   1   męska   M   52 zł
11. Kirronik   1   męska   M   127 zł
12. Edi      1   damska   L   90 zł
13. Murarz   1   damska   M   opłacona
14. UpTheIrons   1   damska   S   -

OKO + TYŁ + NICK
1. Kalbar   1   męska   M   opłacona
2. Kirronik   1   Męska   M   opłacona
3. Edi      1   Damska   L   opłacona

SMĘTARZ
1. Kirronik   1   męska   M   opłacona

TO
1. Murarz   1   damska   M   opłacona

Mando, nie odpowiedziałeś mi co to za krój? "wzór" koszulki jaką kupujesz ;(

Jakby co to dopisz mnie do listy - pisałem Ci na fejsie, żeby mnie wpisać :)

Jo wiem, ale pisanie na fejsa to zapomniałem. No kurde nie wiem jaki krój... koszulkowy. Pewnie zwykły, tradycyjny jakiś :D Serio mam podpytać czy moze jakiś specjalny wybierasz i mam mu napisać?

Didi weź mi napisz gdzieś, najlepiej na maila jak czlowiek co bym mógł ci odesłać numer konta, konkretne dane - rozmiar, rodzaj (męski/damski... kto tam cie wie :D) i jesli to ważne krój (najwyżej spytam kolesia czy to nie problem, a pewnie nie, bo i czemu). Bo zamówień typu "dopisz mnie do listy" nie dopisuje bo mi się burdel zrobi i potem znów o tobie zapomnę :D

A co to za minus przy mnie? przelew robiłam tydzień temu :p

Tak jest, sory. KAsa na koncie. Kurde wyjątkowo zmęczony musze być bo pytałem cię wczoraj na fejsie i wydawało mi się, e odpowiedziałaś, że wpłacisz w tym tygodniu a nie że wpłaciłaś w tygodniu :D

3 tygodnie ;)

(https://scontent-b.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1391932_327398750733193_1128967729_n.png)

Jaką książkę bierzecie do podpisania?

Secretary of Dreams Vol. 1

Moglby mi ktos dac do siebie numer na priv?Ktokolwiek z grupy jadacej do Paryza i wynajmujacej apartament,musze was jakos znalezc :)

Ja biorę Doktora i Lśnienie, może uda się z dwoma.

Od czasu jak byłem w Londynie sporadycznie, ale cyklicznie nawiedza mnie taki sam sen. Idę sobie miastem i nagle widzę, że w sklepie jest spotkanie z Kingiem, na którym podpisuje książki, ale ja nie mam żadnej książki przy sobie i przez resztę snu miotam się, jadę do domu, potem nagle jestem gdzie indziej ale ciągle próbuję znaleźć jakieś książki i nie mogę :D

I dlatego biorę ze sobą przynajmniej dwie :D W razie jakby nagle okazało się, ze na spotkaniu biletowanym King wyjątkowo podpisze kilka książek, a ja jestem w obcym mieście i nie mam książek :D

Na chwilę obecną planuję taki zestaw. Z jednej strony chciałbym na MW, z drugiej to trasa Doktora więc wypadałoby wziąć podpis na Doktorze. Londyn cały czas kojarzy mi się tylko z Liską. Szkoda tylko, że Doktor to taka słabizna i aż szkoda marnować dobry autograf na nią :D

No dla mnie oczywistym jest, że trasa Doktora = autograf na Doktorze. Właśnie tak jak było z Lisey.

Właśnie myślę w ten sam sposób ale mam tylko polskie wydanie i motam się czy zamówić w oryginale (taką jak Mando wstawił), a to musiałabym zamawiać już żeby doszło, czy dać do podpisu polską, czy może jeszcze coś innego z półki.... :D

Hejka :) witam wszystkich bom na forum pierwszy raz ;)

Od miesiąca motam się w tę i wewte: jechać / nie jechać. I jestem coraz bliżej by jechać, biletu jeszcze nie mam ale koszulkę zamówiłam :)

Pytanko mam tylko jedno: czy gdy zapadnie ostateczna decyzja (prawdopodobnie we wtorek) znajdzie się miejsce na podłodze dla jeszcze dwóch osób na dwie pierwsze noce??  :aniol:

Też mam problem z tym, co wziąć do podpisu. Niby Doktor Sen byłby najlepszy, ale mam polskie wydanie a na żadne inne w twardej oprawie nie mam już kasy. Rozważam jeszcze The wind through the keyhole (to wydanie (http://www.anderidabooks.co.uk/shop_image/product/73618_5cebee57c5f0ca6f9a8bce747adac887.jpg)), bo ładnie się prezentuje, no i w twardej oprawie :)

A co do miejsca na podłodze - pewnie się go trochę znajdzie ;)

Ja tam biorę Dr sen, amerykańskie wydanie. Przyszło 3 dni temu, piękne, duże i tylko czeka na podpis.

Ja biore Doktor Sen - wydanie brytyjskie :)

Wpłynęło jeszcze kilka zamówień na koszulki. Na chwilę obecną jest ich 20 plus kilka innych wzorów. Gdyby było jeszcze 10 to możnaby robić sitem i cena by spadła dość znacząco :D

Proszę wszystkich o jak najszybszą wpłatę pieniędzy!
W poniedziałek chcę zamawiać a niestety nie stać mnie by wyłożyć.

Dodatkowo, nie śledzę aż tak tego wątku więc nie wiem kto leci z nami z Wrocka a kto inaczej także jak ktoś nie leci z nami to proszę wpłacać kasę za przesyłkę bo ja nie będę miał możliwości wy zabrać ze sobą nie wiadomo ile koszulek. Już biorę dwie dodatkowe dla przyjezdzających zza granicy - Penny i John Coffey.

Poza tym postanowiłem nie robić koszulki dla Kinga. Niestety nie stać mnie w chwili onecnej na wydawanie 45 zł na prezent :(

Mando, na koszulkę dla Kinga możemy się złożyć, w końcu to ma być prezent od nas. Na tyle osób koszty świetnie się rozłożą.

Zrzuta po 2zł :D
Czy wiemy jaki rozmiar nosi King? :D

Rób dla Kinga, ja też się dorzucę  ile będzie trzeba :)

Myślę, że dla Kinga XL. On jest duży chłop, ale też zmizerniał po wypadku. Dla Hilla zrobiliśmy XL i była za duża... i nigdy potem nigdzie się w niej nie pojawił :( Jakby dac Kingowi koszulkę Hilla to pewnie prędzej by ubrał niż ze swoją gębą :-)

Nie nastawiajcie się na nie wiadomo co  ;)

(http://static.bezuzyteczna.pl/static/content/3721a74aca9852e82856396a8.jpg)

Haha, też to chwilę temu widziałam i zamierzałam tu wstawić :D

ponad 20 osób w 8 osobowym, nie wiem jak tam jest ale na pewno nie jest to lokal z gumy.

Mi znajomi mówili, że tam ogólnie poza tymi popularnymi miejscami, gdzie pilnują porządku jest straszny syf. Pełno śmieci i sporo koczujących arabów i innych cudzoziemców. Jak jest to się przekonamy  :D

Tez ,zasignalem jezyka i znajomy mowil zeby uwazac na rodakow w Paryzu.

A ja słyszałam, żeby uważać na cygańskie dzieci.

Na cygańskie dzieci to trzeba uważać i u nas.

Na rodakow tez :)

Tak, ale w moim mieście np. ich w ogóle nie widuje. A tam podobno są gangi małych cygańskich dzieci :D ;)

Może to cygańskie karły... Małe skurw**** ;)

I jak się przed nimi bronić, hęę?

Widzę, że lecimy prawie jak na wojnę, a żadnej broni do samolotu nie weźmiemy, no i jak tam przetrwać? :P

jeszcze sie okaze ze nawet King wroci do domu bez zegarka ;)

Jeszcze 19 dni do wyjazdu ,dobra liczba :))))))))

To ja już też dzisiaj sobie urlop załatwiłem i już oficjalnie, bez adnych problemów w pracy mogę lecieć :-)

Ok a jaki jest plan ogolny? Ile jest grup?Z tego co widze to ja i Penny dojezdzamy na wlasna reke.Czy reszta bedzie leciala tym samym lotem?Co pozniej spotykamy sie gdzies?Raczej nie ma sensu zbierac sie pod apartamentem.

No na pewno pod apartamentem nie możemy się zebrać od razu wszyscy, bo by się nasz Tygrys zdenerwował ;)

I tak, chyba cała reszta przylatuje tym samym lotem. Sądzę, że będziemy się kierować w stronę apartamentu i tam się na chwilę gdzieś podzielimy by sprawy formalne załatwić.

Ja planują później odpocząć w apartamencie i wybrać się wieczorem pod księgarnie. Nie będę tego dnia niczego zwiedzać ;)

Ja z tego co widzialem na google maps to mam w drodze ze stacji kolejowej katedre Notre Dame po drodze.Masz racje ingo tygrys moglby nie ogarnac calej sytuacji :))

Ja do apartamentu nie idę pierwszego dnia, więc pewnie gdzieś sobie połażę troszkę i około 19-20 udam się pod księgarnię lub przynajmniej w jej bliskie okolice :)

Właśnie, o której planujecie iść pod księgarnię?;>
Ja myślałam coś o 23, ale nie wiem ile maniaków będzie w Paryżu coby czekali wcześniej od nas :D

UpTheIrons jesli będzie to wygladać tak jak w Londynie to chyba ok 21:00 zaczęła ustawiać się kolejka, ale to nie były jakies tłumy. Noc pod samą księgarnią spędziło jakieś 30 osób więc jak ktoś przyszedł dajmy na to 4:00-5:00 nad ranem to był 30-ty. Potem zaczęło to bardzo szybko rosnąć i koło 7:00 rano już były prawdziwe tłumy, ale noc pod księgarnią spędzą raczej nieliczni. Ja planuję się wykąpać, chwycić jakiś koc jakby Tygrys miał coś czym możnaby się przykryć i pod księgarnię. Trochę się tego boję bo już wiekowy jestem i zdrowie nie to co kiedyś, ale co tam. Ostatni raz jest taka okazja.

A na podkręcenie nastroju macie taki oto projekcik. Jakby ktoś się jeszcze zdecydował to w ostatniej chwili kilka najbardziej obleganych męskich rozmiarów jeszcze mogę załatwić (L, XL, XXL).

rozmiar XXL nie jest aż tak 'oblegany' jak to Ci się może wydawać  :haha:

Na XXL były 3 zamówienia. Ja cały czas się jeszcze zastanawiam czy nie brać dwóch to da 4. Na XL było 5. Na L-ki 6. Dość porównywalnie. Reszta to jakieś krasnoludki.

'Cholerne karły' chciałeś napisać ;)

Bez przesady, aż taki mały nie jestem :D

Przypominam wam, że trzeba zrobić odprawę online przed lotem, którą można już zrobić. Ja, Tathagatha, Kirronik i Sick mamy to już za sobą ;) Jak kupowaliście wspólnie bilety to osoba dokonująca rezerwacji będzie potrzebowała od pozostałych: datę urodzenia, obywatelstwo, rodzaj dokumentu (paszport/dowod osobisty), kraj wydania dokumentu, serie i numer dokumentu, date waznosci tegoż dokumentu. Radzę wpisać to bardzo uważnie, gdyż pomyłka kosztuję 80euro o ile dobrze pamiętam :)

Teoretycznie pomylka kosztuje 80euro, ja ostatnio lecialam jako Joann i nikt sie nie przyczepil :P

A nasz tygrysek bawi się na całego...

(https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/q71/s720x720/1425672_674855732532185_2138197825_n.jpg)

Bestia z chlopaka wyszla :)

Dostałem info, że koszulki ze Sleepem już gotowe, jutro będą dorabiane pojedyncze sztuki z pozostałych zamówień i najprawdopodobniej jutro będę odbierał całe zamówienie. Jutro/pojutrze będą też rozsyłane do 3 osób, które chciały koszulki z przesyłką także bez większego problemu powinny dojść do piątku.

Miałem dziś bardzo poważną rozmowę z pracodawcą, z której wynikało jasno, że będzie bardzo miło widziane jak przełożę sobie ten urlop o tydzień i zacznę go 19 litopada. Musiałem odmówić :D

Ale jacy bezczelni do tego... myśleli, że jak Ci zamydlą oczy kingową liczbą to się złamiesz :D

W zasadzie to chyba o 18 mówiła. To mnie poniosło jak to pisałem :D

Dostałem cynk z dobrego źródła, że kolejki na wieżę są tak cholernie długie, że szok. I mimo iż każdy będzie mocno zaprawiony w bojach po księgarni, to polecam jednak wszystkim skorzystanie z opcji kupienia biletów online ;)
Wg prognoz pogody, dużo bardziej optymalna wydaje się opcja 14 listopada... reszta pod linkiem.

http://ticket.toureiffel.fr/index-css5-sete-lgen-pg1.html

W ogóle jeśli planujecie coś zwiedzać to warto byłoby to zaplanować. Dla mnie to akurat sprawa drugorzędna.

Właśnie zamierzam w najbliższych dniach jakoś spróbować ogarnąć co i jak najsensowniej i najtaniej zwiedzić. Z tym, że ja akurat stawiam na poruszanie się pieszo możliwie jak najwięcej pomiędzy zwiedzanymi miejscami.

Ja tego za bardzo nie widzę... jeden będzie chciał zobaczyć Luwr i Notre Dame, ktoś jeszcze Espace Dali albo wystawy impresjonistów i się tu zaraz pogryziemy :D w sumie mamy całą noc żeby to obgadać na miejscu ;)

O, właśnie na szybko znalazłam (tutaj (http://www.krzysztofgierak.pl/2013/03/paryz-w-4-dni-przewodnik-relacja-co.html)) zaznaczone ciekawsze miejsca, na tej podstawie łatwo jakiś plan ogarnąć :)
https://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=204699804503379275549.0004d74a8f1d1047301d1&hl=pl&ie=UTF8&t=m&ll=48.866409,2.316399&spn=0.045169,0.099392&z=13&source=embed

Ja na 100% chcę iść do Katakumb, a reszta to już kwesta rozplanowania w czasie, co tam się zdąży :)

Od razu pogryziemy ;) Nie musimy cały czas chodzić zwartą grupą, podzielimy sie najwyżej jakoś, ja na pewno Espace Dali chcę, impresjoniści średnio mnie grzeją ;)

Ja oglądam to co inni :D

Ja mam przewodnik z 6 trasami po wszystkim co ważne w Paryżu. I zamierzam według niego zwiedzać. Ktoś będzie chciał się dołączyć to zapraszam ;)

Mi najbardziej zalezy na katakumbach,luwrze i notre dame (katedre mam akurat po drodze ze stacji kolejowej).

Dal tych co nie mają fejsa: KLIK (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.133696903318051.16725.123559554331786&type=3). Wiecie cholera jaki to wielki wór jest :D

Ja zostaję tylko do 14, więc niestety zwiedzania minimum, ale na pewno chcę chociaż stanąć pod wieżą Eiffela no i z chęcią zobaczę Louvre, no i na co starczy czasu :)

Odwlekałam podjęcie tej mega ciężkiej dla mnie decyzji do ostatniej chwili... No i ta 'ostatnia chwila' właśnie nastała. Niestety nie będzie mi dane zobaczyć się z Wami i z Królem w Paryżu. :( Niesamowicie żałuję, ale nie dam rady. Zwrotu biletu zrobić nie mogę, ale że odprawy online jeszcze nie przeszłam, mogłabym odsprzedać komuś swoje miejsce w samolocie. Nie mam zamiaru robić na tym biznesu, więc jeśli wiecie, że jeszcze ktoś chciałby polecieć w tym czasie po okazyjnej cenie, dajcie mi proszę znać (tu, na priv albo fb). Jeśli o powrotną drogę chodzi, mam zarezerwowany lot 14 listopada o 15.50. Będę wdzięczna za każdą informację.

Chyba już nie możesz zmienić osoby na lot, nawet jak nie zrobiłaś odprawy.  Z tego co pamiętam nazwiska są od razu wpisane takie jak przy rezerwacji bez możliwości zmiany. Dobrze jakby ktoś to potwierdził bądź zdementował.

Zmiana nazwiska

Opłaty za zmianę nazwiska naliczane są za pasażera lub za rezerwację ? informacje szczegółowe znajdują się w tabeli opłat

Zmiany nazwisk pasażerów można dokonać na 4 godziny przed planowaną godziną odlotu w trybie online (jeśli nie dokonano jeszcze odprawy online*) lub za pośrednictwem centrum rezerwacji firmy Ryanair(w godzinach pracy).
Każda zmiana nazwiska dokonana w ramach rezerwacji musi dotyczyć całej trasy lotu danego pasażera.

Ha, spakowałam plecak na próbę i śpiwór się mieści, jest dobrze :D
Jakby co mam dwa papierowe plany Paryża i w telefonie z gps wpisane współrzędne ciekawszych miejsc :) Wiele da się zwiedzić spacerując, bez wydawania kasy na przejazdy :) Spokojnie będzie można polecieć Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie, Plac Concorde, Wieżę Eiffla, Luwr za jednym zamachem nawet z przejazdem tylko w jedną stronę a w drugą stronę spacerek po mieście :) Do Katakumb mamy właściwie bliziutko :)

Panie i Panowie,
ile wg Was będzie kosztowało jedzenie i dojazdy?
Chodzi mi o podstawowe wydatki, nie licząc pamiątek, zwiedzania itp.
Próbuję  zrobić jakiś kosztorys, ale słabo mi to wychodzi.

no to gratulacje... bo ja sie ze swoim spiworem nie zmieszcze do podrecznego ;) ale to pewnie wina śpiwora ;)

Mój śpiwór na szczęście daje się mocno skompresować, tylko dzięki temu mogę go zmieścić :)

kalbar, z i na lotnisko po 16 Euro, to już 32 Euro jest, przejazdy w mieście, ja liczę, że karnet z 10 biletami powinien być ok, czyli to jest jakieś 14 Euro, razem już 46, a jedzenie - tu już trzeba patrzeć indywidualnie :) Pytałam znajomą z Paryża, to mi pisała co do jedzenia, że (cytuję):
"jedzenie najtansze sa kebaby
ale w supermarketach ejst duzo dan do zrobienia w mikrofalowce i tam tez masz mikrofalowke zeby sobie zagrzac
ale cenowo wychodi podobnie do kebaba a kebab ma wiecej w sobie
bo kebab z frytkami to 5 euro mniej wecej
a taka lasagne to oklo 3,5
a duzo mniejsza

ew sa stolowki studenckie
jesli wygladacie odpowiednio mlodo
nie powinni was mega sprawdzac
obiad od 3 euro
ale tam trzeba w okreslonych godzinach
w sensie sa otwarte od 11 do 13 tylko
ew wieczorem pare jest otwartych
ale wieczorem to 18 - 20"
I listy takich miejsc:
http://www.crous-paris.fr/article.asp?idcat=AAAB&idart=&OK=OK
http://www.parisinfo.com/ou-manger-a-paris/petits-budgets/Restos-U

Ja mam 100 euro i na chwilę obecną muszę jeszcze załatwić kasę by dojechać do Wrocka i wrócić z Poznania. W ostateczności nie będę nic zwiedzać. A do Wrocka najprawdopodobniej muszę jechac już jutro. Nocny przejazd z pon na wt, który planowałem rozkłada się na jakieś 10 godzin, część trasy ma zastępczą komunikację autobusową i przyjadę zmęczony jak cholera, a kolejna noc pod księgarnią więc muszę się wyspać. Jutro ok. 16 mam pociąg, we Wrocku jestem około północy, znalazłem na rynku jakiś hostel z tubami noclegowymi po 40 zł i chyba tak będę musiał rozegrać. Zaraz będę robił podejście do pakowania :D

Mando, może Mucio mógłby cie przenocować, to jakies 15 minut na pieszo od Rynku, bo samego do mojej żony to cie nie puszczę ;)
I tak w ogóle to ktoś bierze laptopa czy ja mam wziąść ?

Kurde tak złego dojazdu to już dawno nie miałem. Mam 3 opcje - spanie we Wrocku, spanie w Poznaniu, albo spanie w autobusie jadącym 11 godz. :D Nie mam nic czym mógłbym jak czlowiek dojechać bez postojów i bez rozbicia na cały dzień.

Spoko, też mogę jechać w nocy 8 godz. 50 min., w tym jakieś zastępcze połączenie autobusowe na trasie. Albo bardziej po ludzku - 7 godz. 36 minut., ale o 23.25 we Wrocku...

Ktoś się orientuje jak taka zastępcza komunikacja autobusowa na pewnym odcinku wpływa na czas podróży? Ktoś miał już z czymś takim do czynienia?

Myślałem, że tylko połączenie wawa-wro jest takie popieprzone. Od lat tego nie mogę pojąć jak dwa takie duże miasta mogą mieć tak zrąbane połączenia. Do poznania jadę 3h... wrocław jest 30-40km dalej, a pociagi jadą dwa razy dłużej :D nie mam pojęcia, jak jest z tymi zastępczymi busami. Nigdy na to nie trafiłem, ale ja bym tego unikał... no chyba, że macie mase czasu na obsuwy, ale z tego co piszecie to w sumie ;)

Kiedyś jechałem taką komunikacją zastępczą z Katowic do Krakowa. Autokarem PKP przez autostradę jechało się godzinę zamiast 2,5h pociągiem.

No a potem normalnie bez problemu pociąg czekał? Bo to jest odcinek przed Wrocławiem, ale nie do samego Wrocławia.

Tak, ja jechałem z Gliwic pociągiem, w Kato było jakieś 20 minut na przejście na autobus. W Krakowie tyle samo z autokaru do pociągu, który jechał dalej do Przemyśla. Ja akurat w Krakowie kończyłem swój kurs.

Zonk, czy my mamy ustalony z Tygrysem sposób odbioru kluczy?

Tygrys odpisał do Zonka:

Hello Ok! The key will be in the letterbox with the name 'combe' on it. The building code is 8714a, and the apartment is on the 6th floor on the left. PS. there is a vacuum! But the apartment will be clean. Georges

Czyli to działa jak w PL :D I jest odkurzacz. Dość istotna informacja jak macie worki próżniowe.

Info pogodowe ;)
W nocy pod księgarnią temp. odczuwalna według jednej prognozy ma wynosić -2,3 stopnie Celsjusza. 
Jutro muszę poszukać kalesonów... ;)

O nieeeeeee :( Liczyłam, że chociaż na minusie nie będzie ;(

Ja jak sprawdzałam, to około 7 stopni ma być w nocy :P

Wolę wierzyć w tę prognozę, którą Ty sprawdzałaś :D Ale jakiejś dodatkowej warstwy pod spodnie szukam :(

Zgadza się, 5-7 stopni ma być, ale odczuwalna -0,6 ;) (trochę podwyższyli od wczoraj :D )

Wrocław nie leży 30 km od Poznania :D

Nie lubię Twojej prognozy :P Ja mam w nocy 7, odczuwalna 6 i może padać :)

Chodzi o to, że różnica pomiędzy trasami  Warszawa-Wrocław, a Warszawa-Poznań to te w przybliżeniu 30 km ;)

A w mojej pogodzie przynajmniej deszczu nie ma :P

parasole weźcie bo się pod moim poza mną zmieści jedna osoba tylko ;)

Wolę temp na minusie bez deszczu niż na plusie z deszczem. Ja nie mam nic przeciwdeszczowego.

Pora ruszać. Do zobaczenia! :D

Ja tez powoli się zawijam. Od teraz ewentualny kontakt tylko na telefon. Od wczoraj składałem zawartość swoich toreb i zarówno objętościowo jak i wagowo jest na styk więc jak ktoś z jakichś przyczyn nie dojedzie na lotnisko to niech liczy się z tym, że jego koszulka tam zostanie bo nie mam miejsca w torbie by brać ją do Francji i z powrotem :D (nie dotyczy Penny'ego i Coffeya, z którymi umówiłem się wcześniej). Na lotnisku powinniśmy być dośc dostrzegalni więc osoby nowe powinny nas odnaleźć bez problemu :D Do zobaczenia.
KU PRZYGODZIE!

Ja tak samo. 17.52 Pociąg.
Do zobaczenia!!!

No to siedze w autobusie... Do zobaczyska we wrocku

Skręca mnie z żalu, że nie mogę. Że jednak nie wyszło... Że siedzę tu, zamiast tam z Wami wszystkimi. Niemniej cudownych wrażeń życzę. Bawcie się pięknie, pozdrówcie Kinga i przeżyjcie wspólną, niezapomnianą, paryską przygodę! A po powrocie uraczcie nas wszystkich opowieściami na forum, relacjami, zdjęciami. Mnóstwem zdjęć! A na kolejnym zjeździe, konwencie, czy innej majówce opowiedzcie wszystko jeszcze raz. Bo to słuchanie Waszych opowieści na żywo ma najwięcej uroku. :)

Jej,  juz nie moge sie doczejac mojej ekscytacji 20.11 przed wyjazdem do Hamburga. Fakt to nie to samo co Paryż, ale sam fakt zobaczenia Króla sparawia ze nie mogę sie doczekać.  Tak to się jeszcze nie jaram.  Nie licząc wyjazdu na Lód do Lublina. Kończe czytac i nie moge sie doczekac spektaklu. <3



~

Hmm, czy mówiłem już, że zazdroszczę Wam jak cholera? I to podwójnie, jako fan Kinga i kolekcjoner autografów? :D
Oglądam Wasze filmiki, fotki i cieszę się, że Wam się udało - miałem nadzieję pojechać, ale wyszło jak wyszło...
Jedno spotkanie w księgarni. Drugie "prywatne". Trzecie pod radiem. Kolejne przed Wami. Gdyby ktoś z Was uznał, że jednak ma dobre serce i może podzielić się jednym autografem ze mną, to proszę o kontakt ;)

Pozdrawiam
CUJO

CUJO kolejka do takiej dobrej duszy juz sie od jakiegos czasu ustawia :D ja takze zaluje ze nie udalo mi sie pojechac, a tym co sie udalo serdecznie gratuluje i mega zazdrosze :)

Zawiany, domyślam się, że nie ja jeden o ot pytam :D Ale cóż, próbować zawsze można - tylu Ich pojechało, każdy przywiezie po jakieś 3 podpisane książki, a nuż się uda? :D

Chciałbym, żeby tak było ale podejrzewam, iż każdy będzie chciał zatrzymać każdą z podpisanych książek i w sumie chyba nie ma się czemu dziwić :)

Chyba nikt nie ma 3 podpisanych ksiazek... moze burial. Wiekszosc ma jedna ewentualnie dwie. Ale nawet jakby bylo ich 10 to by raczej niczego nie zmienialo. Nikt nie pozbyl by sie ksiazki, z ktora stal po autograf kilka czy kilkanascie godzin.

Ode mnie mini galeria z pierwszych dni wyjazdu:

https://www.dropbox.com/sh/0lrlkmizpneqokg/3YY838yP6i (https://www.dropbox.com/sh/0lrlkmizpneqokg/3YY838yP6i)

Mando, dlatego nie nalegam, a tylko grzecznie pytam :)
Poza tym, ludzie pozbywają się - o dziwo - czasem nie takich rzeczy... :)

Widzę że mieliście tam kilka ślicznych dziewczyn  :P

Burial i ja mamy po 3! Udało się nam, ale tak jak Mando pisał - niczego to nie zmienia, ile by ich nie było, nikt się nie będzie pozbywał tych książek, bo ciężko byłoby je w ogóle wycenić :)

a ja sobie tak przegladam polskie portale informacyjne i na darmo mozna na ncih szukac wzmianki o wizycie w Europie jednego z najwazniejszych pisarzy naszych czasow. moze napisza o tym jak bedzie blizej Polski czyli w Niemczech, no ale wydaje sie to wzmianka godna odnotowania przy kazdej okazji.

Wrzuciłam moje zdjęcia (nie usuwam zbytnio, więc jest dużo seryjnych). Pierwszy raz używałam dropboxa, więc jakby coś nie zadziałało, to spróbuję jeszcze raz :)

https://www.dropbox.com/sh/3heul8mdq8ad0am/DeKLkvk3Wn

Zdjęcia ode mnie. https://www.dropbox.com/sh/ho09she8l4vke0k/jRkZwrBgne Usunęłam tylko skrajnie beznadziejne (zbyt ciemne) foty, także nadal jest sporo słabych :P
A w ogóle, tak sobie leżę, ogarniam zdjęcia, piję piwko i myślę, że jakoś mi tu za cicho i właściwie dlaczego mam piwo a nie wino, nawet na łóżku mi jakoś dziwnie zbyt miękko :P Ten czas za szybko zleciał...

Kalbar - zamelduj mi się tu!

Murarz, ja widzę dwa foldery: 105_PANA i 106_PANA, w pierwszym 47 zdjęć, a w drugim 42 zdjęcia. To pewnie nie wszystko? :P

Genialne zdjęcia <3

~

Tak z ciekawości to robiliście w końcu koszulkę dla Stephena?? Strasznie wam zazdroszczę tej wyprawy... niestety ja nie mam w tej chwili takiej możliwości, żeby się wybrać zagranicę :(

Robiliśmy. Bardzo się ucieszył, choć nie wiem czy znów nie zrobiliśmy za dużej. Tutaj trzyma koszulkę tuląc Edi i Murarza: KLIK (http://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/q71/s720x720/969420_653779158006967_1451409999_n.jpg), a tutaj komentuje nasze koszulki podczas podpisywania: KLIK (http://www.youtube.com/watch?v=wBN7b3cBX0I)

Kurde, w jednym folderze jest około 100 zdjęć, a w drugim ponad 300 i są jeszcze filmiki. Czy wszyscy to tak widzą?

Ja zdjęcia już przebrałam i niektóre poprawiłam, wywaliłam nieudane etc i ten moment mój laptop wybrał by się zepsuć, nie włącza się. Na stacjonarny teraz nie mam jak ich przerzucić z karty, jutro coś wykombinuję.

Murarz - też tak to widzę.

U mnie to samo.

Edi mi wszystko wytlumaczyla.
Wejdzie na to za 2 dni :P, wtedy juz wszystko powinno byc, poki co sie wciaz udostepnia :P

Tathagatha.
Melduję, melduję.
Veni, vidi, vici.

No i git!

O, znalazł się :D A Ty masz fejsa, kalbar? :P

Zróbcie trochę zdjęć autografów do relacji bo zupełnie o tym zapomniałem, a zawsze na dole dajemy małą galerię podpisów.

Nie, nie używam fb. Świetnie radzę sobie bez.

Moje zdjęcia. Bez adnej selekcji.
https://www.dropbox.com/sh/wjzzkh39stx5zuk/AAQnI6QUCK/Paryz (https://www.dropbox.com/sh/wjzzkh39stx5zuk/AAQnI6QUCK/Paryz)

Cudne zdjecia Mando ^^
W Hamburgu też bedziesz cykał tyle fotek?



~

W Hamburgu będzie trudniej bo tam tylko spotkanie na sali, a to coś co uparcie cały czas nazywam aparatem fotograficznym nie nadaje się do takich zdjęć. Ale postaram się coś zrobić.

Spoko^^i bez zdjęć bedzie fajnie. W koncu to 5h jazdy autem :)



~

Mando, wysłać Ci na maila zdj. autografu czy sobie ściągniesz z fb bo wrzuciłam?

moje podpisy :)

No dobra, mój komputer pojechał do doktora, jutro powinnam odzyskać i wrzucić foty. Próbowałam je zrzucić na prehistorycznego peceta rodziców, ale jak zobaczył 600 zdjęć zaciął się i mało nie wybuchł. Jeśli każę mu te 600 zdjęć wrzucić na dropboxa to niechybnie wybuchnie.

Autograf:
(http://imageshack.us/a/img18/6874/m8rx.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/18/m8rx.jpg/)

Może słabo ta okładka w tle wygląda, ale niech się czymś różni, bo Dr Sleep był z oczywistej przyczyny dość popularną książką do podpisu w Paryżu ;)

Bardzo ładne, wielkie dzięki. Wrzucać więcej! Tutaj albo na maila. Relacja jest już napisana, ale wrzucimy dopiero jak wrócę z Hamburga bo to jeszcze sporo roboty ze zdjęciami itd. Ja tymczasem zaraz wyjeżdzam na kolejne spotkanie. Jupi :D :D :D

Caroline (i wszyscy inni co to czytają a jadą) podejdź do nas jak nas gdzieś wypatrzysz w tłumie. Będziemy w 5 osób w koszulkach więc powinniśmy być widoczni. W Hamburgu nie trzeba się bić o miejsca więc sądzę, e nawet kolejki nie będę trzymał tylko czatował przed głównym wejściem na przyjazd Kinga, a potem jeszcze pewnie będzie trochę czasu przed samym spotkaniem w środku.

PS. Sprawdźcie czy zapakowaliście bilety :D

Tak Mando. Nie omieszkam się  przywitać z Tobą, Burialem i Gage'em jak tylko spotkamy się jutro rano w Szczecinie^^



~

I ode mnie:

https://www.dropbox.com/sh/9yty7mb3tprwpg9/5Lwegc0TGM

http://www.youtube.com/watch?v=ohFGl_JPy_E (http://www.youtube.com/watch?v=ohFGl_JPy_E)

jakies wcielenie Annie Wilkes bylo w Paryzu..... straszny filmik....

mój komp nie dźwignął przerzucenia wszystkich zdjęć do dropboxa (robiłby to jeszcze z tydzień), więc przejrzałam je, pokasowałam jakieś seryjne, czy moje foty z Karolem.
Dwa linki, powinno być około 140 zdjęć :)
filmiki wrzucę później

https://www.dropbox.com/sh/a99qsp054y3xbsi/GGpu-CvaWR
https://www.dropbox.com/sh/jiuyuigrlvm84f0/ecmcXqWJHb

https://www.dropbox.com/sh/j5vey1xoh3wd8b1/Rtt_rkzMnX W KOŃCU. Pół dnia się zrzucały na nakręcanym na korbkę pececie.

Zdjęcie autografu postaram się dodać jutro. Zalatany jestem troszkę.

HAMBURG, 20.11.2013
Zdjęcia ze spotkania. Zmontowane z 3 aparatów bo wszystkie 3 robiły w zasadzie zdjęcia tego samego. Powybierałem te najlepsze i wyszedł jeden katalog. Czasem zdjęcia są bardzo słabej jakości, ale takim sprzętem dysponowaliśmy i takie były warunki :D Z samego spotkania najlepsze zdjęcia ma burial na swoim tablecie. Jak się chłopak wyśpi i podeśle to się jeszcze wrzuci :D
https://www.dropbox.com/sh/wjzzkh39stx5zuk/3Vq6fbQVcw/Hamburg (https://www.dropbox.com/sh/wjzzkh39stx5zuk/3Vq6fbQVcw/Hamburg)

Za wiele tych zdjęć nie zrobiliście w Hamburgu :) To coś z ostatnich dwóch zdjęć to jakaś opaska na rękę?

Kurde, ja nie mogę wrócić do rzeczywistości po tym Paryżu nadal :P A w ogóle myślałam, że chora będę, szczególnie po tym, jak mnie trzęsło wtedy jednego dnia, a jest wręcz odwrotnie, na dworze 3 stopnie a ja chodzę w dość cienkiej kurtce, rozpiętej i jeszcze mi za ciepło ;)

Tak, to opaska. W hamburgu spotkanie trwało 1,5 godz., do tego jakieś pół godziny przed spotkaniem. Ciężko zrobić więcej zdjęć :D A ja się bardzo źle czuję. PRzez ostatnie 2 noce przejechałem taką drogę Nakło - Bydgoszcz - Poznań - Szczecin - HAMBURG - Szczecin - Krzyż - Piła - Nakło. Każdy etap albo na stojąco albo trwający godzinę i nie można było spac. Każda przerwa od godziny do trzech. Już dzień przed wyjazdem było ze mną źle, dziś rano byłem na granicy. Co ciekawe już na etapie Bydgoszcz - Poznań zasnąłem i nie zadzwonił budzik. Wstałem sam 5 minut przed Poznaniem :D Już na starcie mogłem wylądować we Wrocławiu :D

Jak to wyglądało w ogóle? Też spotkanie po niemiecku całe?

Nie. Zupełnie inaczej. Na dniach pewnie opiszę całość w minirelacji. Już na wstępie prowadzący powiedział, ze to spotkanie z amerykańskim pisarzem, sa grypy fanów z całej Europy, powitał fanów z innych krajów (w tym z Polski) i powiedział, ze spotkanie w całości będzie prowadzone w języku angielskim. Facet ma żonę amerykankę więc bardzo dobrze mówił po angielsku i tylko czasami streszczał po niemiecku co się wydarzyło (bez żadnych notatek, w kilku zdaniach). Do tego był to bardzo dobry prowadzący, potrafił załapać i pociągnąć żart i zadawał bardzo dobre pytania. Tyle o prowadzeniu :-)

To jak potrzebujesz jakieś konkretne zdjęcia do relacji od Faay, to ściągnij je pojedynczo ;)

Skasowałem swoją wypowiedź bo zrozumiałem swój błąd :D

To skasuj teraz 3 ostatnie :D

No i rewelacja, tak to powinno wyglądać...

A dupa, nadal nie rozumiem. Myślałem, ze mam za mało miejsca na dysku ale faktycznie z dropboxa nie mozna pobierac duzych plikow zip...

Jakby co to tutaj jest pierwsze 16 min spotkania. Puszczali na żywo w necie dopóki ktoś im tego nie ukrócił bo nie mieli na to pozwolenia:
http://www.abendblatt.de/kultur-live/article122104843/Zum-Fuerchten-eine-Begegnung-mit-Stephen-King.html (http://www.abendblatt.de/kultur-live/article122104843/Zum-Fuerchten-eine-Begegnung-mit-Stephen-King.html)

ah... po bólach wreszcie - moje foty z Paryża i Hamburga
(dropbox jest do dupy;) )

zdjecia z Paryża (https://www.dropbox.com/sh/uf2bjembeo7m84q/B7kAo83G4I)


zdjęcia z Hamburga (https://www.dropbox.com/sh/8tvn5zdeed59yhd/I6OHcX0Sbr)

Tak, zdjęcia fajne wyszły. Mało nas było to i fotek dużo nie ma :P
Ale za to jedno marzenie spełnione <3




~

Mógłby mi ktoś zeskanować (dwustronnie o ile z drugiej strony było coś ciekawego), albo zrobić jakieś dobre zdjęcie biletu z Paryża i wysłać na maila. Najlepiej dzisiaj.

EDIT
Ok, bilet już mam. Przydałoby się jeszcze z jedno zdjęcie autografu (jak nocny podesle mi swój Bastion to będę miał 14, a potrzebuję wielokrotności 3, czyli jeszcze 1 albo 4 albo 7 itd.), najlepiej by to nie był doktor, a jeśli Doktor to jakoś fikuśnie to zrobić, na tle koszulki, plakatu, czegokolwiek.

A moje zdjęcie autografu wziąłeś z fejsa czy zrobić jakieś inne z koszulką czy coś?

Relacja ze spotkań w Paryżu (http://www.stephenking.pl/fandom_paryz.html)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10200715888533580&set=gm.10152946048615190&type=1&relevant_count=1&ref=nf

Trzeba było się wybrać do Luwru... ;)

No! I wszystko jasne dlaczego tak mnie tam ciągnęło!

Ech... Grupowe zdjęcie z Kingiem z Mona Lisą w tle :-)

A my głupi na wieży Kinga szukaliśmy :P Cholera...
Na tym zdjęciu jest coś zdecydowanie nie tak... brakuje tam nas! :D

Następnym razem trzeba Stephenowi podrzucić jakiś nadajnik GPS i bez problemu 'przypadkiem' spotkamy go.....no wszędzie.

Zonk, napisz kto ile za dużo zapłacił za noclegi.