Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 13   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: "Skazani na Shawshank" w Teatrze Syrena  (Przeczytany 65025 razy)
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #160 : Stycznia 17, 2011, 21:50:46 »

Sam spektakl taki świetny nie był, ale o tym napiszę w recenzji na sk.pl...
Swoją drogą jakby ktoś gdzieś widział jakąś recenzję tego spektaklu to niech wklei linka.

A spotkanie przed i po teatrowe bardzo udane. Fajnie było poznać nowe osoby i kolejny raz spotkać stare twarze (w przypadku takiego nocnego to zarówno w przenośni jak i dosłownie ;) ). Miejscówka też okazała się udana i wyniosła nas tanio. A nikt chyba nie narzekał na jakieś niedogodności (no może z wyjątkiem braku papieru toaletowego :D). I w sumie długo siedzieliśmy. Szkoda, że Penny tak szybko spać poszedł ;)
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #161 : Stycznia 17, 2011, 21:54:46 »

mam identyczną opinię jak ingo, spektakl średni, spotkanie bardzo sympatyczne. wspaniale znów spotkać się ze starymi znajomymi i świetne też, że było kilka nowych osób. na razie spokojnie i nieśmiało ale mam nadzieję, że na zjeździe już bardziej się wkręcicie ;)

ingo, moja twarz może i jest stara, ale duch wiecznie młody :)

dzięki wszystkim za spotkanie, do zobaczenia w kwietniu.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #162 : Stycznia 17, 2011, 21:58:42 »

Szkoda, że Penny tak szybko spać poszedł
Czyli, że co jeszcze była druga runda gry w kalambury filmowe?:P

Poza tym dawno tak dobrze się nie bawiłem i dawno nie położyłem się spać o 6 rano:P
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
pływus

*

Miejsce pobytu:
Knurów




WWW
« Odpowiedz #163 : Stycznia 17, 2011, 22:38:27 »

Na necie znalazłem wywiad z Damięckim o tym co sądzi o swojej roli i o spektaklu(jeszcze przed premierą)
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/109019.html
Zapisane

"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #164 : Stycznia 17, 2011, 23:02:04 »

Też uważam, że spotkanie po spektaklu bardzo fajne, ale bardzo szkoda, że w sumie krótkie (mimo że do 6 rano siedzieliśmy :D). Musicie wszyscy na majówce się pojawić, bo dopiero jak się ma parę dni na rozmowy, chlanie i gry to można naprawdę dobrze się poznać ;).
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #165 : Stycznia 18, 2011, 09:50:33 »

Ja też bardzo się cieszę z tego spotkania. Miło było Was wszystkich poznać :) Za szybko czas minął, ale mam nadzieję, że spotkamy się w tym i jeszcze większym gronie w maju.

Cieszę się też, że mnie obudziliście, żeby grać w kalambury ;)

nocny, co nieśmiało? to co Ty byś chciał?  :D

pływus, może i mało fotek, ale ja nie lepsza: trzy zdjęcia z wyjazdu, w tym jedno pizzy  :haha:
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #166 : Stycznia 18, 2011, 10:15:26 »

nocny, co nieśmiało? to co Ty byś chciał?

Czasami lepiej nie znać odpowiedzi na niektóre pytania...
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #167 : Stycznia 18, 2011, 11:04:40 »

Czasami lepiej nie znać odpowiedzi na niektóre pytania...

Chyba właśnie mi odpowiedziałeś  ;)
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
burial

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #168 : Stycznia 18, 2011, 12:54:59 »

mi też sie podobało (spektakl średnio - ale spotkanie z wami bardzo).
Jak zwykle miło poznac nowe osoby - przyjedźcie na majówkę!
sorry że tak krótko pisze, ale sami rozumiecie - ta reka ;)
Zapisane

Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #169 : Stycznia 18, 2011, 15:42:46 »

Bardzo się cieszę, że mogłam Was wszystkich poznać, strasznie fajni z Was ludzie :) Oczywiście okazją żeby się lepiej poznać, bo faktycznie czasu było za mało, chociaż najtwardsze jednostki padły dopiero ok 6:30 ;), będzie majówkowy zjazd, na który zaraz idę się zapisać :) Spotkanie uważam, jako nowicjuszka, za bardzo udane :) Spektakl, jak już mówiliśmy, szału nie zrobił, ale ostatecznie okazał się przecież mniej istotny ;)
A że nieśmiało...hm, ja jakoś nie zauważyłam, żeby inni nowi byli nieśmiali, ja może tak, ale jestem trochę nieśmiałym człowiekiem i mogłam siedzieć cicho w kącie i się nie odzywać udając namiętnie, że mnie tam nie ma, a że tak nie było to tylko Wasza zasługa, bo dobrze się czułam w Waszym towarzystwie ;) Muszę się jednak przyznać, że tremę przed wyjazdem miałam :P Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie.
Pływus-dzięki za zdjęcia :) No i szkoda, że musiałeś aż tak szybko uciekać...
Dzięki za  super wypad! :)
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
Pavel
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Kraków




Out of my mind. Back in five minutes.

WWW
« Odpowiedz #170 : Stycznia 18, 2011, 21:32:22 »

Również wraz z Anią dziękuję za bardzo sympatyczne spotkanie w Warszawie. Specjalne podziękowania dla Nocnego za zorganizowanie tego wszystkiego i do pozostałych osób zaangażowanych :)

Spektakl jaki był, każdy widział, rozmawialiśmy zresztą o nim później. Damięcki nijaki, bez charyzmy, pozostali więźniowie jednowymiarowi i stereotypowi - najjaśniejszy punkt aktorski to "siostry" oraz naczelnik. Drugi akt zdecydowanie lepszy, ratujący całe przedstawienie. Elementy humorystyczne, czy też musicalowe zbędne. Scenografia ciekawa a muzyka, czy też dźwięk irytująca. Trochę denerwowało poszatkowanie całości materiału, brakowało mi ciągłości - teatr rządzi się innymi prawami, niż film. Może po prostu "Skazani na Shawshank" to zły materiał do adaptacji scenicznej? Ale znowu Misery okazała się bardzo dobrym przedstawieniem.

Co do afterparty, to było krótko ale intensywnie. Krótko, bo te 8 godzin wspólnego biesiadowania to za mało czasu by pogadać ze wszystkimi i poznać. Zdecydowanie lepiej pod tym względem wypadają zjazdy, gdzie są wspólne poranki, zabawy i wygłupy przez cały dzień, i późniejsze imprezowanie przy kieliszku, więc zapraszam już nie całkiem nowych na zjazd :) Fajnie było spotkać starą ekipę, jak zawsze jesteście niezastąpieni i jedyni w swoim rodzaju. Burial wracaj do zdrowia! Rychu baw się dobrze w Pradze, wyślij kartkę :D Peny wstaw sobie tego zęba ;) No i Cichy, w końcu poznałem swojego kompana, wraz z Kają :) Jeszcze nie jeden wieczór przegadamy o HPL!   
Zapisane

"Nie wydają mi się bowiem kochać książek ci,
którzy zachowują je nietknięte i ukryte w skrzyniach,
lecz ci, którzy dotykając ich zarówno w nocy,
jak w ciągu dnia brudzą je,
 marszczą i niszczą (...)".

Erazm z Rotterdamu
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #171 : Stycznia 18, 2011, 22:28:22 »

A że nieśmiało...hm, ja jakoś nie zauważyłam, żeby inni nowi byli nieśmiali, ja może tak, ale jestem trochę nieśmiałym człowiekiem i mogłam siedzieć cicho w kącie i się nie odzywać udając namiętnie, że mnie tam nie ma

Ja w sumie pierwszy dzień na pierwszym zjeździe też taki miałem, więc się nie przejmuj ;). Rozkręcisz się, zwłaszcza jeśli będziemy grać w gry towarzyskie i planszówki - to super integrator (prócz takich oczywistości jak alkohol albo szisza :D).

Peny wstaw sobie tego zęba ;)

A nie uważasz, że lepiej mu bez zęba? :D A, no i Penny, ja wciąż chcę ten autograf :D

No i Cichy, w końcu poznałem swojego kompana, wraz z Kają :) Jeszcze nie jeden wieczór przegadamy o HPL!

Też się cieszę, że w końcu Was poznaliśmy :). Miałem normalnie wrażenie, jakbyśmy już się znali osobiście od lat. Mam nadzieję, że dacie radę dotrzeć na majówkę, wtedy będzie ogromna ilość czasu do pogadania. :)

Hej, tak w ogóle jeśli ktoś znalazł otwieracz Lecha po imprezie, to byłbym wdzięczny o zwrot na majówce. :D W sumie jakoś specjalnie mi na nim nie zależy, ale to zawsze jakaś pamiątka po pierwszej wizycie w browarze Lecha ;).
Zapisane
pływus

*

Miejsce pobytu:
Knurów




WWW
« Odpowiedz #172 : Stycznia 18, 2011, 23:32:31 »

Pływus-dzięki za zdjęcia :) No i szkoda, że musiałeś aż tak szybko uciekać...
Kurcze, a jak mi było ciężko Was tak szybko opuścić :(
Ale myślę, że na majówce sobie to wszystko odbijemy.
Co do ekipy to po prostu świetna! :)
Zapisane

"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #173 : Stycznia 19, 2011, 00:42:01 »

A wydawało mi się, że ktoś jeszcze oprócz pływusa robił zdjęcia...To w sumie chyba były zdjęcia w stylu rzucanie się na porozrzucane po podłodze pudła z pizzą, jakbyśmy tydzień o głodzie siedzieli, niemniej fajnie by było je zobaczyć ;) Przyznawać się - kto ma? :D Kurczę, mogłam wziąć aparat, ale jest trochę ciężki i nie chciało mi się tachać...:/
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #174 : Stycznia 19, 2011, 00:43:16 »

ja robiłem zdjęcia. za jakieś pół godziny będą na SK.pl w relacji ze spotkania i z recenzją samego spektaklu.
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #175 : Stycznia 19, 2011, 00:47:03 »

Super :) Tylko mam nadzieję, że na żadnym nie ma mojego oka Karmazynowego Króla :P
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #176 : Stycznia 19, 2011, 00:47:59 »

chyba nie bo nie wiem o czym mówisz :)
Zapisane
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #177 : Stycznia 19, 2011, 00:51:09 »

Krzyku narobiłam jak mi żyłki w oku pękły przez soczewkę i potem siedziałam z włosami na połowie twarzy żeby ludzi nie straszyć, więc się może tak nie rzucało w oczy :P
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #178 : Stycznia 19, 2011, 00:51:52 »

aa no teraz pamiętam, ja widziałem tylko czarne kreski :D nie ma tego na zdjęciach :)
Zapisane
pływus

*

Miejsce pobytu:
Knurów




WWW
« Odpowiedz #179 : Stycznia 19, 2011, 01:03:10 »

Też słyszałem to, ale, kto, co i jak...nie miałem pojęcia, że chodzi o Ciebie.
Nawet dobrze, że nie pokazałaś oka Faay bo śniłoby mi się po nocach jak koszmar :D :D
Zapisane

"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 13   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS