Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Trening lewej (słabszej) ręki  (Przeczytany 1382 razy)
maszynistaGrot

*




« : Stycznia 22, 2018, 14:35:51 »

Zaczęło się od smsowania. Kiedyś gdy w pewnym okresie dużo sms pisałem to poczułem lekkie przeciążenie w prawej ręce. Postanowiłem dla ulżenia pisać wiadomości lewą ręką i o dziwo szybko się tego nauczyłem. To mnie zmotywowało aby nauczyć się inne czynności wykonywać lewą,a więc swoją słabszą ręką.

Czynności, które dobrze/średnio wykonuje lewą ręką;

 - sms (właściwie obiema rękami tak samo pisze na komórce)
 - gra w kręgle (podobna historia, aby nie przeciążać zbytnio prawej ręki od początku niemalże nauczyłem się rzucać na przemian jedną - drugą ręką, nie ma wielkiej różnicy - czasami nawet lewą lepiej rzucam niż prawą)

 - mycie zębów (przez dłuższy czas myje tylko lewą ręką, ostatnio próbowałem z ciekawości prawą i nawet gorzej mi wychodziło :D  )
 - krojenie chleba (chyba mój najnowszy sukces, o ile ze smarowaniem jest większy kłopot o tyle samo krojenie nie najgorzej wychodzi)   
 - piłowanie drewna (kto miał styczność z piłą ręczną to wie, że bardzo szybko ramię się meczy. Aby nie tracić czasu na odpoczynek w celu regeneracji prawej ręki to gdy odczuwam w niej zmęczenie zmieniam pozycję na drugą rękę. Bardzo przydatna umiejętność dla drwali).

============

Czynności, które słabo wykonuje lewą ręką;

 - gra w ping ponga ( nie ma szans na dorównanie prawej ręce, ale gdy gram ze słabszym, początkującym partnerem to czasami nawet zdarza się lewą wygrywać - po prostu delikatnie podbijam piłeczkę do góry i liczę na proste błędy niedoświadczonego rywala)
 - gra w bilard (podobnie jak w pingla, ale w tej grze zawsze dużo przypadku więc czasami zdarzają się niespodzianki)
 - pisanie długopisem (ekstremalna trudność. Bardzo dużo czasu zajęło mi opanowanie tej czynności a i tak potrafię pisać lewą ręką jedynie gdy piszę powoli. Praktycznie czułem się w trakcie nauki jak w podstawówce - każdej litery musiałem się na nowo uczyć pisać; aaaa, bbbb, cccc itd. :D  )


A Wy? Próbował ktoś czegoś podobnego?  :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1 : Stycznia 24, 2018, 14:54:37 »

Nikt nie próbował? Mimo wszystko zachęcam, bo to także jeden ze sposób na utrzymanie sprawnego umysłu. Więcej na ten temat napisze w najbliższym czasie przy opisie książki na temat funkcjonowania mózgu na portal 'lubimy czytać' :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: