Strony: 1 ... 49 50 [51] 52 53 ... 72   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Skadra (5 kadra) - Piłka nożna (inne kadry też)  (Przeczytany 149030 razy)
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #1000 : Grudnia 31, 2021, 11:48:13 »

Boniek mistrz
https://streamable.com/ovtn54
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1001 : Stycznia 02, 2022, 15:48:54 »

Też ostatnio słyszałem Bońka jak gęsto się tłumaczył że gdy on był prezesem to Sousa chodził jak w zegarku w reprezentacji... No niestety gość nie potrafi otwarcie przyznać, że popełnił błąd zwalniając Brzęczka zatrudniając na jego miejscu Sousę.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1002 : Stycznia 02, 2022, 15:59:25 »

Ja się zgodzę tylko z drugą połową zdania ;) Brzęczka należało zwolnić. Problem z następcą tylko ;)
Zapisane
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #1003 : Stycznia 02, 2022, 20:13:47 »

Boniek to był świetny piłkarz, ale trenerem i prezesem PZPN to był takim sobie. Choć wiele też zrobił, za jego szefowania trenerem był też przecież Nawałka, mieliśmy dwa finały Ligi Europy, były ME U21, MŚ do lat 20, awansowaliśmy z 50 któregoś na 20 któreś miejsce, itd.

A gdybym wierzył w teorie spiskowe to bym pomyślał, że Sousa był tylko po to, żeby Boniek nie był jednym z najgorszych trenerów.

Ale też jego odejście potwierdza co uważam od wielu lat, nasza reprezentacja jest tak przeciętna, a nawet poniżej przeciętnej, że nikt się nas nie boi i nie liczą do tego stopnia, że nawet trenerzy uciekają, bo gdyby trener się liczył z naszą reprezentacją to takiego numeru by nie zrobił Sousa. Jestem pewien, że większość drużyn to cieszy się jak wylosowuje Polskę.  Nikt nie chce z naszymi piłkarzami pracować, nawet przeciętni trenerzy, bo widzą jak to jest słaba drużyna i nic z nią się nie osiągnie, nawet jeśli mamy jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, ale większość piłkarzy to gra w ligach, które są w środku tabeli, albo siedzą na ławce.

Gdyby nasz zespół się liczył to pewnie byłoby milion kandydatów, głośnych nazwisk, sami by proponowali swoją kandydaturę, jak ma miejsce w siatkówce. Nieważne czy przegrywamy, czy wygrywamy różne imprezy, czy zajmujemy czołowe miejsca, albo odpadamy to jednak polska siatkówka (reprezentacja i klubowa) liczy się na świecie. No i  trenerzy w męskiej siatkówce sami się zgłaszają, jak wybiera się nowego, a to są znane nazwiska, bo chcą z naszą reprezentacją siatkówki pracować. Jakoś nie słyszy się, żeby  po odejściu Sousy, zaczął się wysyp miliona nazwisk, w sensie dobrych kandydatów z Polski i za granicy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2022, 20:21:29 wysłane przez michax77 » Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #1004 : Stycznia 03, 2022, 00:20:29 »

Nikt nie chce z naszymi piłkarzami pracować, nawet przeciętni trenerzy, bo widzą jak to jest słaba drużyna i nic z nią się nie osiągnie, nawet jeśli mamy jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, ale większość piłkarzy to gra w ligach, które są w środku tabeli, albo siedzą na ławce.


Jaja se robisz chyba. Przecież praktycznie cała 11, a nawet i pół ławki ma pewny pierwszy skład.
Dziś Klich asysta i kluczowe podanie. Milik bramka, co prawda z jakimiś amatorami, ale zawsze.
Kluczem jest ich ustawić, czego bajerant zupełnie nie potrafił.

Nasi kopacze są kilka szczebli wyżej niż Słowacy, Ruscy, Albańczycy, Węgrzy czy Islandczycy.
A grali z naszymi jak równy z równym, a nawet lepiej.

Ja się zgodzę tylko z drugą połową zdania ;) Brzęczka należało zwolnić. Problem z następcą tylko ;)

Dokładnie, a nawet nie należało zatrudniać  ;)
O ile rudemu bajerantowi udało się z zatrudnieniem Nawałki, o tyle dwa kolejne wybory, to strzał w kolano.

Może i drużynowo nasi kopacze są słabi, ale lepsze okresy Nawałki pokazały że można. Buzzer uznał że faktycznie są słabi, i autobus jest najważniejszy, kosztem gry ofensywnej.
Bajerant to niewolnik swojego ulubionego ustawienia, i szedł w zaparte, w dodatku ustawiając piłkarzy nie na swoich pozycjach. No i wyglądało to fatalnie.
Ratował się konferencjami, gdzie roztaczał jakąś iluzję i mydlił oczy naiwniakom.

Obstawiam że na 70% trenerem będzie ktoś z trójki Nawałka-Michniewicz-Probierz ze wskazaniem na tego pierwszego.
Pytanie tylko czy A.N na bezrobociu nie zardzewiał, i czy nie będzie powielać starych błędów.
Michniewicz ma dobry okres z młodzieżówki i dziwny czas z Legii.
No a Probierz to trochę taki jajcarz, mógłby paradoksalnie coś ulepić.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2022, 00:45:09 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #1005 : Stycznia 03, 2022, 03:01:09 »

Nie robię sobie jaj. Klich gra w Leeds United, a na którym miejscu jest ten zespół? Sprawdziłem teraz i na 16 miejscu z 20-u, więc to nie jest jak mówiłem, środek tabeli, ale nawet o wiele niżej jak myślałem. No i też Anglicy to nie są jacyś giganci piłkarscy, trochę lepsi jak średnia Polska drużyna, więc to że akurat z nimi ostatni mecz zremisowaliśmy to nie było nic niezwykłego, bo aż tak od nich nie odstajemy.  Ok, zgoda że Milik gra w Olympique Marsylii, w drużynie, która jak patrzę na tabelę to  jest obecnie na drugim miejscu, więc wysoko.

No i Wojciech Szczęsny, który dziwię się że ciągle jest pierwszym bramkarzem w reprezentacji, bo powinien mieć nazwisko Pechowiec. W Juventusie też zdarzało mu się zawalać nie raz.

Pewnie że od ustawienia zależy, ale jak to jest, że za Nawałki ostatnio osiągnęliśmy najwięcej, a teraz jak mamy podobno całą świetną drużynę, co mówi wielu znawców, to od kilku lat tak naprawdę nic nie osiągamy? Każdy nowy trener nie potrafi ustawić drużyny odpowiednio i kończy się rozczarowaniem i tekstami - nic się nie stało. Trzeba się pogodzić się z tym, że nasza drużyna jest średnia i tyle. Dzięki temu ja już dawno przestałem mieć jakiekolwiek nadzieje, że cokolwiek osiągniemy w piłce nożnej (klubowej i narodowej), choć chciałbym. Trzeba się pogodzić z tym, że nasza drużyna to taka, której nikt się z liczących zespołów nie boi. Jeśli coś się uda polskiej drużynie wygrać albo dostać gdzieś wyżej, to nagle traktuje sie piłkarzy jakby to byli mistrzowie świata, a jak polski piłkarz strzeli 2, 3 gole za granicą to już jest obwoływany gwiazdą polskiej piłki, którą trzeba powołać. Skoro cała 11 i ławka rezerwowych jest tak mocna, nie dwóch, może trzech zawodników, to czemu od kilku lat nie osiągamy nic z żadnym trenerem? Trzeba znać swoje możliwości, a możliwości polskiej drużyny są średnie. Wtedy rozczarowanie jest mniejsze i można się pozytywniej zaskoczyć, jak Polacy awansują, wyjdą z grupy, w takim przypadku :)

Dla mnie polski zespól miał najlepszych (wielu, a nie jednego) zawodników, np. w czasach gdy Wisłą Kraków dowodził Henryk Kasperczak, czyli za czasów Żurawskiego i Frankowskiego.  Ale najlepsze lata polskiej drużyny to czasy drużyny ze Zbigniewem Bońkiem i wcześniejsze, gdy drużyną dowodził Kazimierz Górski. Są to poziomy do których polska drużyna nie potrafi doskoczyć od wielu lat. Jedynie z Nawałką (prawie) zbliżyła się polska reprezentacja do tych najlepszych występów i osiągnięć w jakimś tam minimalnym stopniu.  A w ostatnich kilku latach poziom gry reprezentacji spowodował u mnie dostosowanie się moich oczekiwań do ich gry:)

A napisałem o panu Kasperczaku, bo to jest najlepszy kandydat na trenera/selekcjonera. Przecież on z (prawie) każdą polską i zagraniczną drużyną coś osiągał, a przynajmniej wychodził z grupy. Dziwne że nigdy nie rozważano jego kandydatury do kierowania narodową drużyną. Zawsze jak była zmiana trenera to nawet się go nie wymieniało wśród kandydatów, wie ktoś może dlaczego? Powiedział może kiedyś coś takiego, że w PZPN nie przepadają za nim i miał zamkniętą drogę do bycia selekcjonerem reprezentacji? Choć teraz jest za późno, bo chyba jest już od kilku lat na emeryturze.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2022, 03:35:12 wysłane przez michax77 » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1006 : Stycznia 03, 2022, 09:27:41 »

Era Frankowskiego i Żurawia wyglądała dobrze głównie na tle siermiężnych lat 90. przecież. Zresztą zobacz, jaką "karierę" zrobił Żuraw w Celtiku. To był wtedy najlepszy polski kopacz i kariery nie zrobił, tę zrobił tylko Boruc, no ale bramkarzy to akurat prawie zawsze mieliśmy dobrych. Tak więc jakaś połowa naszej kadry zrobiła lepszą karierę w Europie, niż ci rzekomo najlepsi ;) Bo to nie tylko Lewy, również Zielu, Milik, powiedzmy, że Klich a wcześniej przecież Krychowiak, Glik i pewnie paru innych też. No i bramkarze, rzecz jasna.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1007 : Stycznia 03, 2022, 11:11:50 »

Super, że nie musimy się cieszyć obecnie Wałdochem w Bochum, Warzychą w Panathinaikosie i Juskowiakiem w Sportingu, bo większość z naszej kadry gra w klasowych zespołach europejskich lub w silnych ligach, tylko co z tego jak do czołówki reprezentacji europejskich tracimy dużo, bo tam grają wszyscy z pierwszego składu w takich ekipach, co więcej, rezerwowi też tam grają, a i znajdą się zawodnicy z trzeciego składu, którzy też tam grają :)
Dopóki nie zobaczymy tej zależności nadal będziemy mieć mylne wyobrażenie o sile naszej reprezentacji. Szczególnie, że moc naszej ekipy jest prezentowana od lat na boisku, a nie w wykazie klubów, w których grają kardowicze.

Niemniej myślę, że mecz z Rosją będzie bardzo ciekawy, bo w obu przypadkach mamy kadry, które stać prawdopodobnie na więcej niż 1 mecz barażowy, obie są po rozstaniu z trenerem, ligi obu państw są w kryzysie, a aspektach historycznych rywalizacji nie ma nawet co wspominać. Wielka szkoda, że następstwem wyników sportowych, zagramy na boisku rywala.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1008 : Stycznia 03, 2022, 18:42:56 »

Jasne, nawet wybitne jednostki nie muszą tworzyć dobrej drużyny, ale odpowiedziałem jedynie na to, iż za tamtych czasów to byli tacy zawodnicy, że hoho. Ok, wiele gorsi to może nie byli, a już na pewno w kwestii talentu, wtedy polska piłka była taka jakaś przaśna, brakowało bardziej profesjonalnego podejścia może do zawodu i temu nasi kopacze na ogół słabo sobie radzili. A już na pewno - gracze ofensywni. Bo jakiś obrońca czy bramkarz (Dudek, Hajto) bywali cenieni.

Zresztą z tymi nazwiskami - kandydatami do objęcia polskiej repry też nie jest źle, bo parę niezłych nazwisk się przecież zgłosiło.
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1009 : Stycznia 04, 2022, 15:38:02 »

Michax77 ma rację co do poziomy naszej futbolowej reprezentacji, ale pod warunkiem że porównamy piłkę nożną do siatkówki czy skoków narciarskich (z wyjątkiem obecnego sezonu), czyli sportami, którymi mało kto się interesuje. Tam dużo łatwiej o sukcesy, dużo mniejsza konkurencja, i nie liczą się tak ogromnie pieniądze jak w futbolu.

Natomiast tak ogólnie to polska piłka nożna osiągnęła milowy w ostatnim dziesięcioleciu, gdyż reprezentacja zasadniczo kwalifikuje się do wielkich imprez, mamy bardzo dobrą infrastrukturę piłkarską (stadiony i reszta), a nasi reprezentanci grają w zespołach z czołowych lig europejskich i nierzadko odgrywają tam konkretną rolę, a nie tylko grzeją ławę. Takiego czegoś nie było w latach 90-tych, gdzie ani razu nie awansowaliśmy do kluczowej imprezy i nie było piłkarzy na miarę Lewandowskiego czy nawet Szczęsnego.

Owszem, pod względem piłki klubowej jest dalej nieciekawie, ale przynajmniej te kluby mają lepsze zaplecze, dużo lepiej "produkują" zawodników, którzy wyjadą za granicę i zrobią tam karierę, co przełoży się na reprezentację. A moim zdaniem w przeciągu 10 lat i pod względem sportowym polska piłka klubowa piłka pójdzie do przodu m.in. dzięki takim tworom jak LKE, gdyż coraz częściej będziemy mieć swoich przedstawicieli w fazach grupowych europejskich pucharów. 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
michax77

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM


« Odpowiedz #1010 : Stycznia 06, 2022, 04:17:09 »

Co do skoków to rzeczywiście zainteresowanie nie jest tak duże jak piłki, mimo tego, że nie licząc początku tego sezonu (zaczynam wierzyć w teorie spiskowe, że przejście do TVN-u bardzo obciążyło naszych zawodników i dlatego skaczą jak skaczą  :D) kilku zawodników osiągnęło sukcesy, nie skończyło się na Adamie Małyszu.

Co to siatkówki to bym się nie zgodził, że mało kto się nią interesuje. Wydaje mi się to być drugi najpopularniejszy sport w Polsce, po piłce nożnej. Oczywiście nie znam żadnych danych liczbowych, ale można takie odnieść wrażenie, jak się obejrzy mecze polskiej drużyny. Chodzi mi o o zachowaniu polskich kibiców, jaką tworzą wspaniałą atmosferę, i ogólnie ile się ich pojawia razem  z polską drużyną. Do tego ostatnio doszło, że jak trener Heynen odszedł, po porażce na Olimpiadzie i zdobyciu brązowego medalu na ME (wyobraża sobie ktokolwiek 3 miejsce na ME naszych piłkarzy albo jakikolwiek medal lub wysokie miejsce na jakiejkolwiek imprezie?) to mimo tego nie chciał wyjeżdżać z Polski, tylko wysunął swoją kandydaturę, żeby kobiecą reprezentację kibicować, bo tak się zakochał w Polsce i polskich kibicach.

A co do Wisły Kraków za czasów Henryka Kasperczaka, Żurawskiego, Frankowskiego, Kosowskiego, Uche, p.a. to przypomniałeś mi o tym, że z Wisłą to było tak jak obecnie z Legią w naszej lidze, tylko w drugą stronę, czyli na 99.9 procent można było być pewnym, że wygrają każdy ligowy mecz. No i grali po prostu pięknie. Niewiele drużyn z polskich klubów wtedy było wstanie dorównać Wiśle. Bardzo mi się ten ofensywny styl pana Kasperczaka podobał.

Tak Wisła Kraków grała, że chyba wielu z nas uwierzyło, że mogą zajść wysoko w Pucharze UEFA, gdy wygrali z Parmą i Schalke, a nawet w pierwszym meczu z Lazio Rzymem pokazali klasę, to był wyrównany mecz. Dopiero w drugim meczu dostała Wisła Kraków zimny prysznic, a jednak to była 1/8 Pucharu UEFA, ale przyznam, że to jak grałą Wisła to mi wtedy się wydawało, że nawet do finału mogą dojść, nie ma na nich silnych tak pięknie grali, więc zabolała ta porażka w drugim meczu bardzo, choć też nie grali aż tak słabiej od rywala. A okazało się że jednak nie i odbili się. Po latach te dwa mecze to jedyne, które najlepiej pamiętam, z zagranicznych przygód Wisły Kraków (no i mecze z Schalke).  

Kojarzę też, że przegrali później za trenera Kasperczaka,  w kwalifikacjach do LM, dwa mecze z Realem Madryt, a wcześniej wysoko wygrali z gruzińskim zespołem, a potem odpadli niespodziewanie z innym gruzińskim zespołem. Wisła Kraków była za słaba na najlepsze europejskie zespoły, a za dobra na polską ligę, w tamtym czasie.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 06, 2022, 04:34:42 wysłane przez michax77 » Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1011 : Stycznia 06, 2022, 14:58:58 »

Może i siatka jest nr 2 sportem w Polsce, ale po sporcie nr 1 (noga) jest długa przerwa... Nie zauważyłem aby na mistrzostwach siatkarskich wyludniały się polskie ulice jak na piłkarskich. Choć i tak raczej tylko mecze reprezentacji jedynie grzeją konkretną ilość kibiców, bo mecze klubowe to bardziej popularne w mniejszych miastach jak Kędzierzyn Koźle czy Zawiercie. Zdajsie że niedawno jedna z polskich drużyn zdobyła siatkarską ligę mistrzów czy coś takiego - myślę, że mało Polaków w ogóle zdaje sobie z tego sprawę, bo się tym na co dzień nie interesuje. Natomiast jak Legia kilka lat temu zaledwie przeszła eliminacje piłkarskiej LM, to była niemalże narodowa sprawa.

Co do Wisły Kasperczeka to też z rozrzewnieniem wspominam ten sezon z Parmą, Schalkę i Lazio. Niestety to był jednorazowy wybryk - w kolejnych  były kompromitacje z valerangami i Tbilisi. Oczywiście na skalę Polski Wisła Cupiała przez kilka lat była niedoścignionym wzorem, ale w Europie niestety się nie zadomowiła - poza wspomnianym sukcesem Kasperczaka i odżyciem nadziei Maaskanta gdzie fajnie jeden sezon grała w pucharze UEFA. Jeśli już, to można mówić iż Legia na kilka lat osiągnęła status europejskiego średniaka (lub prawie), gdy przez kilka kolejnych sezonów meldowała się w fazie grupowej LE i nie była tam chłopcem do bicia. No niestety to także były drugorzędne rozgrywki europejskie, choć z naszej perspektywy to super sprawa. Jak dla mnie   starczy abyśmy co roku mieli przedstawicieli w LE lub LKE, bo do LM zwyczajnie nie pasujemy z przyczyn obiektywnych i ta forma rozgrywek jest w ogóle sprzeczna ze swoją nazwą sugerującą, że grają w niej sami Mistrzowie lig krajowych, a w rzeczywistości preferuje się tam najbogatszych... 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1012 : Stycznia 07, 2022, 09:08:22 »

Takiego czegoś nie było w latach 90-tych, gdzie ani razu nie awansowaliśmy do kluczowej imprezy

Tylko, że trzeba jeszcze zważyć na to, że w latach 90 w mistrzostwach Europy grało po 16 drużyn (a w 92 nawet tylko 8), natomiast po raz pierwszy udało nam się zakwalifikować w 2008 roku, gdzie zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie, w 2012 (jako gospodarz) ostatnie miejsce w grupie i w 2020 ostatnie miejsce w grupie (z 24 ekipami w składzie). Jedynie w 2016 udało nam się ugrać niezły wynik, awansując do czołowej 8.
W mistrzostwach świata to już w ogóle tragedia, bo najwyżej byliśmy 3 w grupie, ale tylko dlatego, że Kostaryka grała fantazyjny futbol, w którym defensywa się nie liczyła, a i tak mieliśmy ogromne problemy, żeby ich pchnąć w bezpośrednim meczu. 

Podobne sukcesy do naszej ekipy osiągały: Słowacja, Walia, Irlandia, Islandia, Węgry, Rosja, Turcja, już nie mówiąc o Grecji, Czechach czy Chorwacji.
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #1013 : Stycznia 24, 2022, 12:45:41 »

Wyliczanka kto nowym selekcjonerem nie kończy się.
Nowy pomysł to Szewczenko... z gigantyczną pensją.
Bo ok. 200 tys. euro miesięcznie, co daje blisko 2,5 mln euro w skali roku. Nawet Martinez czy Enrique mają po około półtora ponoć.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #1014 : Stycznia 24, 2022, 13:09:59 »

Jak dla mnie to jest poyebane. Niedługo mistrzostwa, trzeba człowieka, który zna język i tych ludzi, bo tu kurna nie ma czasu na aklimatyzację, tylko zapierdalać z treningami i meczami towarzyskimi z miejsca. Jak dla mnie jedyna opcja to Nawałka. A po mistrzostwach każdy inny, kogo sobie wymyślą, co to będzie mógł od samego początku z nimi przejść od pkt A do pkt B i dalej, aż do kolejnych mistrzostw.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1015 : Stycznia 24, 2022, 13:11:29 »

Też myślę, że na razie Nawałka lub ktoś sensowny z Polski. A potem to zależy. Jeśli baraże będą udane, to trener mógłby zostać na mistrzostwa.
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1016 : Stycznia 24, 2022, 14:50:47 »

Szkoda, że Nawałki od razu nie nominowano, do baraży coraz mniej czasu, więc przydałby się ktoś doświadczony z autorytetem. Przyznam że coraz większe wątpliwości mam co do działania Kuleszy jako prezesa PZPN. Przypomina mi to trochę Bońka, który jakby chciał przede wszystkim podkreślać własną autonomię dokonując roszad w składzie szkoleniowym niż kierować się aspektami merytorycznymi np. nieoczekiwanie zatrudnienie Brzęczka i jeszcze bardziej niespodziewane jego zwolnienie tuż przed imprezą, na którą się zakwalifikował.

Obecnie z tego co media piszą liderem do objęcia biało - czerwonych jest Szewczenko, tylko jakieś formalności z Genuą bodajże zostały do dopięcia czy coś w tym stylu. Problem pojawić się może gdy do dojdzie do meczu w Rosji, gdyż Ukrainiec może nie zostać po prostu wpuszczony na terytorium Federacji Rosyjskiej. Serio. To byłoby kuriozum gdyby trener naszej reprezentacji w trakcie meczu barażowego w Moskwie nie był na nim obecny a porozumiewał się przez telefon ze swoim asystentem.

Polskim faworytem o zgrozo jest obecnie Jan Urban. Fajnie że potrafi on rąbnąć pięścią w stół, ale na reprezentacje to może być trochę za mało.

Coraz mniej rozumiem postępowanie Kuleszy....


 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1017 : Stycznia 24, 2022, 14:55:42 »

Może Kulesza nie chce się spieszyć, myśli długofalowo. Na zasadzie: na baraże pojedziemy tak czy siak, wyjdzie, czy nie wyjdzie, nowy selekcjoner raczej wiele tu nie zmieni.  I chce podjąć dobrą decyzję, nie wystarczy mu, że usłyszy w telefonie "Zibi, top" ;)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #1018 : Stycznia 25, 2022, 00:08:02 »

A ja myślę, że to kolejny darmozjad, który się chce jak najwięcej nachapać jak wielu przed Bońkiem, i nic dobrego od siebie nie dołoży. ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1019 : Stycznia 26, 2022, 14:57:47 »

Niestety zdaje się, że sprawdziły się moje obawy co do Kuleszy.

W radiu usłyszałem wywiad ze znanym dziennikarzem "Przeglądu Sportowego" Antoni Bugajskim, który przyznał, że Nawałka był pewniakiem do objęcia kadry, rozpoczął nawet jakieś przygotowania, ale nagle bardzo ostro obniżyły się jego notowania u Kuleszy z małostkowych względów. Chodzi o to, że Boniek w mediach buńczucznie podkreślał, że Nawałka to jego pomysł, ale nie ma on nic przeciwko temu, aby Kulesza z niego skorzystał. To miało wywołać mocne urażenie ambicji Kuleszy, który nie chce być wiązany z Bońkiem, więc aby podkreślić swoją podmiotowość i niezależność postanowił szukać innego kandydata. Tzn. Nawałka do końca jeszcze nie został skreślony, ale jego szanse diametralnie zmalały i stąd ta cała "szopka" z Szewczenką i Urbanem, którzy są wyżej u Kuleszy (szczególnie Szewczenko). Nawałka dopiero jest na trzecim miejscu. Teoretycznie, choć to dużo mniej prawdopodobne może jeszcze się pojawić ktoś nowy np. Probierz, którego Kulesza zna z czasów Jagielloni Białystok. Swoją drogą podejrzane, że Probierz nagle zrezygnował z objęcia Termaliki... Tak czy inaczej liderem jest Szewczenko.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: 1 ... 49 50 [51] 52 53 ... 72   Do góry
Drukuj
Skocz do: