Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: NHL  (Przeczytany 1829 razy)
rinho

*

Miejsce pobytu:
Zgierz




« : Marca 04, 2011, 01:26:48 »

Padło parę pytań w temacie o koszykówce, więc stwierdziłem że stworzę nowy temat. Co prawda nie będzie on miał wielu odwiedzin, ale zapraszam do dyskusji. Odezwijcie się, fani hokeja!


1. Crosby moze byc legendą?

No jasne. Człowiek, który już w pierwszym swoim sezonie zdobywa ponad 100 punktów i już jest porównywany do Gretzky'ego może być legendą. Trochę kontuzjogenny, dwa lata temu bodajże opuścił ze trzydzieści spotkań, w tym też już ma kontuzję, ale to wciąż lider drużyny, wciąż jest bardzo młody (rocznik 87) i jeśli zostanie u Pingwinów na dłużej to będzie wymieniany jednym tchem z Super Mario Lemieux.

ALE! z dwójki Crosby-Ovechkin kibicuję dużo bardziej temu drugiemu, który jest skromniejszy, mniej skandalizujący i zdobył najbardziej chorą bramkę jaką widziały moje oczęta w jakimkolwiek sporcie.
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=vzbmI6-YSnQ" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=vzbmI6-YSnQ</a>
Any questions?


2. kto jest najlepszym bramkarzem teraz?

Wg mnie Tim Thomas, był najlepszym dwa lata temu, w tamtym roku podpisał gwiazdorski kontrakt, a grał mocno przeciętnie, a że lata swoje już ma, więc już wieszano psy na władzach Bostonu. W tym sezonie znów rządzi. Nie wiem jak on to zrobił, ale takie skoki formy z sezonu na sezon w takim wieku nie zdarzają się często ;)

3. Jak sie miewa Martin Brodeur?

umiarkowanie nieźle. W tamtym roku pobił większość najważniejszych bramkarskich rekordów (zdecydowana większość należała do Patricka Roy'a - jednego z moich ulubiony hokeistów, więc średnio mi się to podoba;) ) - ma teraz najwiecej zwyciestw w karierze, najwiecej shutoutów w play-offach i w sezonie zasadniczym i najwiecej rozegranych meczów. To wciąż podstawowy bramkarz Devils, ale jednocześnie to najgorszy sezon Diabłów od wielu lat.



I jeśli chodzi o moje upodobania - w NBA nie mam jednej swojej ulubionej drużyny i moja sympatia rozkłada się na kilka teamów - co pewnie z kolejnymi miesiącami będzie się zmieniać i wykrystalizuje się w końcu ten jeden jedyny zespół, tak w NHL moje serce należy do Colorado Avalanche.
Niedawno powrócił też na lód mój ulubiony zawodnik, Peter 'Foppa' Forsberg, ale rozegrał tylko 2 mecze i ogłosił zakończenie kariery. Męczony przez kontuzje (tak to już jest, że ci najwięksi najczęściej nie mogą pokazać wszystkiego przez zły stan zdrowia) ale i tak przegenialny koleś:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=xRtrQ1YrCzw" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=xRtrQ1YrCzw</a>
Szkoda że już nie będzie grał, a jednocześnie miło że zakończył karierę w Lawinach.
 
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: