Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 130   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Liga Mistrzów i Liga Europejska  (Przeczytany 277182 razy)
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #40 : Października 01, 2010, 13:52:21 »

A i owszem, meczyk był całkiem niezły  :faja:

I trzeba pochwalić Lecha, że rozwinął skrzydła  Anioł. O ile w lidze "Kolejorzowi" idzie średnio, o tyle na arenie LE poznańska ekipa zaczyna się rozkręcać  :roll:.

No i wreszcie w polskim sportowym dniu, piłka nożna górą nad siatkówką  :rad2:.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #41 : Października 02, 2010, 00:54:58 »

W wiadomościach jak pokazywali to niezły jest ten stadion, aż się wierzyć nie chce ,że w Polsce taka arena powstała. :) Może się coś rozwinie na tej płaszczyźnie i po Euro inne stadiony też takie niezłe powstaną. :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #42 : Października 20, 2010, 22:34:45 »

O jaaa, widzieliście co Garrett Bale zrobił w meczu z Interem? Wow! Naprawdę drugi Giggs  :rad2:
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #43 : Października 20, 2010, 22:45:23 »

Hehe,ano.  Dobry jest, praktycznie 3 takie same bramy,a już na pewno 3 w ten sam róg. :D Ale zaczęło się też nieźle, w 2 min bramka,w 7 czerwona i 2-0 ,w 15 bodajże już 3 -0 było. Ja nie piszę, co by było gdyby było 22 zawodników,bo to jest takie gdybanie i mogło by się skończyć różnie. Faktem jest, że byłem za Interem, wygrali o do widzenia. Czekamy na jutrzejsze ważniejsze dla nas spotkanie. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #44 : Października 20, 2010, 23:04:29 »

Też obejrzałem sobie ten meczyk :). Scenariusz jak z dobrego thrillera z niesamowitym finałem :D. Najpierw gradobicie Interu, a potem hat-trick wyspiarza w odpowiedzi... szkoda, że tak późno zerwali się Anglicy do odrabiania tej wielkiej straty, bo gdyby padła jeszcze jedna, wyrównująca bramka, to w Mediolanie byłoby bardzo nerwowo dziś wieczór, a już na pewno przed rewanżem w Londynie  ;).

W każdym razie bardzo ciekawy mecz i w sumie dla widzów dobrze że się tak ułożył strzelecko, bo gdyby Inter cały czas szedł za ciosem z taką imponująca zaliczką z pierwszej połowy, to mielibyśmy jednostronne widowisko a la Polska - San Marino, choć to porównanie nie jest do końca trafne jeśli chodzi o jakość gry i walczące ze sobą zespoły piłkarskie :D :D :D.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #45 : Października 21, 2010, 23:07:31 »

No, i ładny meczyk. Mi się przynajmniej podobał. Nie można powiedzieć, że Lech zjeb**, bo grał co mógł, i o ile w pierwszej wyglądało to jak wyglądało, o tyle w drugiej gra podobna do tej w poprzednich meczach. :) Radzą sobie te chłopaki, tyle tylko, że zawsze inaczej by to wyglądało gdyby te występy w pucharach były systematyczne,albo chociaż częste, żeby było to oswojenie z klimatem rozgrywek europejskich,z tymi prestiżowymi drużynami na ich wielkich stadionach. I jeszcze liga, tak jak komentatorzy wspominali, żeby była mocniejsza. Ktoś mi zaraz powie,że lech jest 14,no dobra,ale jest 14 bo skupia się na pucharach i to jest w sumie chyba dla nich ważniejsze, a gdyby były właśnie te częste występy w LE, to wyglądało by to lepiej. :) Ogólnie rzecz biorąc ja jako "okolicznościowy fan" Lecha jestem zadowolony i nie mam im zbyt wiele do zarzucenia. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #46 : Października 21, 2010, 23:08:33 »

Szkoda, że Lech przegrał 1:3 z Manchesterem City. Miał w 2. połowie takie momenty, że aż serce rosło i nawet Manchester trochę przysiadł no ale... skuteczność. Najpierw Tchibamba, Peszko też parę razy za daleko się zapędził (chociaż dobrze grał), a potem Kikut strzelił kikuta z paru metrów... No ale nie ma co wybrzydzać, w końcu to Manchester City, teraz jak nigdy naszpikowany gwiazdami, no i do tego ich teren.

Moim zdaniem Lech nie powinien skupiać się aż tak bardzo na pucharach, bo jak tak dalej pójdzie to w przyszłorocznych nie zagra.

EDIT:

O, ale Juventus z Salzburgiem 1:1, korzystnie :).
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2010, 23:12:30 wysłane przez Cichy » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #47 : Października 21, 2010, 23:15:56 »

No tak najlepiej by było gdyby grał na maksa wszystkie mecze, ale Cichy to jest na ich poziom niemożliwe. ;) I ja tu wcale nie mam na myśli,że lech jest słaby, tylko nie ma po prostu tego obycia,ogrania jakkolwiek by to nazwać, jak inne zagraniczne drużyny dla których walka o 1 miejsce w lidze i puchar LE czy LM to jest wszystko praktycznie na jednej linii. Dla nich to jest tak normalne jak dla Ciebie oddychanie.  :) No a Lech nie może jechać na maksa i w lidze i w LE i widać to jak na dłoni. :). Szczerze, za cholerę nie wierzę, że byliby na 14 miejscu, gdyby nie puchary. ;)
Oni muszą grać, grać i jeszcze raz grać. 1 ,2 miejsce w lidze puchary jak najdłużej i tak co roku aż wejdą w ten cykl, który będzie potem dla nich normalny i będą się wspinać wyżej i wyżej. I tak się wspinają, ale zawsze moze być lepiej. :)
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2010, 23:17:58 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #48 : Października 21, 2010, 23:20:58 »

No dobra, ale nie można ciągle tłumaczyć polskich drużyn, że "to nie europejski poziom, że w lidze i w pucharach europejskich wygrywają". Właściwie dlaczego nie mogą? Przecież ławka rezerwowych Lecha jest dosyć pokaźna i nawet dziś paru zmienników było dosyć dobrze grających. Moim zdaniem działacze polskiej ligi i piłkarze powinni się wziąć do roboty, bo finansowo idziemy powoli w górę, a z umiejętnościami ciągle kiepsko.
Zapisane
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #49 : Listopada 04, 2010, 19:16:43 »

Za pół godziny rewanżowy pojedynek Lecha z Manchesterem City :). Mam zamiar obejrzeć i byłoby miło, gdyby po dobrej dyspozycji w ostatnim ligowym spotkaniu, "Kolejorz" także i w pucharach pokazał ładną i skuteczną grę :). Nie nastawiam się na zbytnią ekscytację w walce z tak silnym przeciwnikiem, ale grają u siebie uzupełnieni o dwunastego zawodnika, więc może.. kto wie?? ;).
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #50 : Listopada 04, 2010, 22:01:16 »

Nie wierzę jak Lech, po tak kiepskiej grze, może wygrywać z takimi zespołami jak Manchester City, i to 3:1 ! 15 minut przed końcem mówiłem: "Bacchero zdjął Stilica, Injaca, Peszkę... Oni w ataku już nic nie zagrają". Ale fajnie jest się czasami pomylić :D.
Zapisane
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #51 : Listopada 04, 2010, 22:02:33 »

Oj bardzo dobry meczyk dziś. Lech pokazał, że stać go na walke z najlepszymi na świecie. Bardzo okazale wyglądał też stadion przy Bulgarskiej wypełniony praktycznie po brzegi. W kontekście remisu Juventusu z Salsburgiem szanse Lecha na awans niesamowicie rosną. Gratulację dla wszystkich fanów Kolejorza.

Ps- mam nadzieję, że w niedzielę w meczu z Ruchem Chorzów, Lech nie będzie prezentował sie już tak dobrze i 3 pkt. zostaną na Cichej :)
Zapisane

/R\
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #52 : Listopada 04, 2010, 22:05:22 »

No niech mnie kule biją! Wygrać z Manchesterem to jedno, ale wygrać w takim stylu i takim wynikiem jednocześnie się w pełni rewanżując za mecz poprzedni, i do tego przez weekend skopać hu** wisłe,to nie może być przypadek Panowie. :D Jakbym był z Poznania to byłbym dumny, póki co jestem w cholerę zadowolony i utwierdziłem się po raz kolejny w przekonaniu, że Lech się na tą ligę nie nadaje. :) Czuliście oglądając ten mecz, że on jest w Polsce? Bo ja nie. :) Zabawne było dla mnie jak Bakero latał i krzykoł po hiszpańsku i cieszył się z bramek. :D Udany debiut, a Lech kolejny krok do przodu. :) Czekamy na Juve :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #53 : Listopada 04, 2010, 22:07:53 »

Czuliście oglądając ten mecz, że on jest w Polsce? Bo ja nie.

Ja jednak czułem, niestety. Gra się jak zwykle kleiła tylko momentami. Ale trzeba przyznać, że Lech ładne bramki strzela, tylko żeby jeszcze ogarnął się na boisku i grał równo przez cały mecz. No i trzeba przyznać, że Manchester też jakoś wybitnie nie zagrał.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #54 : Listopada 04, 2010, 22:12:07 »

Eee, ale mi nie chodzi o mecz tylko o atmosferę wokół niego, trybuny, liczba kibiców, śpiewy. ;) W którym innym klubie masz taką atmosferę? Żeby nei było że przechwala itp bo moja jedyna miłość to Poloncia i w lidze, Lech niech się trzyma od niej z daleka :D  No ale mimo wszystko poziomem są oni ponad ligę i w cholerę na tym tracą patrząc na poziom jaki prezentują nie tylko na boisku,ale i na trybunach i poza stadionem. :)

P.S.: Jeszcze nie ma komenta Xaviera więc prawdopodobnie kolejna szczegółowa opisówka się szykuje. :P Żarcik ;)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #55 : Listopada 04, 2010, 22:23:36 »

No i trzeba przyznać, że Manchester też jakoś wybitnie nie zagrał.

Tez mi się wydaje, że na przestrzeni tego dwumeczu z Man. City anglicy jakoś zlekceważyli Lecha. Nie wiem, może styl gry w lidze angielskiej powoduje, że każdy inny mecz jesy wolniejszy i pozbawiony takiej walki. To nie była dryżyna, która walczy o najwyższe laury w Anglii. Co oczywiście nie umniejsza zwycięstwa Lecha.

Eee, ale mi nie chodzi o mecz tylko o atmosferę wokół niego, trybuny, liczba kibiców, śpiewy. ;)

Ciacho ci w Poznaniu na bank odczuli, że mecz ten był rozgrywany w Polsce. Podobno przy każdym meczu na Bułgarskiej z udziałem większej ilości widzów bloki okolicznych osiedli okalających stadion trzęsą się w posadach. Jeszcze tak z 5 lat i będą odszkodowania za "szkody górnicze" :)
Zapisane

/R\
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #56 : Listopada 04, 2010, 22:27:11 »

I jednak poznaniacy - z ośmioma obcokrajowcami w wyjściowym składzie co prawda ;) - mile mnie zaskoczyli :D. Jak to się mówi, lepiej nie zawyżać przedwcześnie oczekiwań, ale za to po fakcie mieć niespodziankę :).

Odnośnie meczu  samego w sobie, to było na co popatrzeć, aczkolwiek pierwsze 20 minut gry wyraźnie układało się pod dyktando rywali. Gol Injaca wyraźnie zaskoczył przyjezdnych, a Lecha natknął do lepszej gry :). Obawiałem się natomiast, że po zmianie stron to Manchester wzorem pierwszej połowy ponownie przejmie inicjatywę i nie myliłem się :(. Było groźnie i stało się, snajper wyspiarzy zrobił swoje, co prawda na raty, ale jednak ;). Mieliśmy też sporo szczęścia w tej poprzeczce około kwadransa przed końcem spotkania... i gdy wydawało się że Manchester wywiezie punkt z wyjazdowego spotkania w Poznaniu, tym samym utrzymując pozycję lidera w grupie, wydarzyło się sceneria rodem z uderzeń bilardowych :D :D :D. Dużo przypadkowości i zaskoczenia było przy bramce Arboledy, niemniej jednak faktem oczywistym jest to, że gdyby go nie było w tym miejscu gdzie się znalazł w całym tym zamieszaniu, to gola by nie było :). I jeszcze to ostateczne, niesamowite przypieczętowanie zwycięstwa po pięknym strzale Możdżenia sprawiło, że cały stadion oszalał :).  Przeciwnik Lecha wyżej notowany, a jednak piłkarze z Wielkopolski wzięli równoznaczny odwet za wyjazdową porażkę :). I jeszcze ucieczka punktowa pozostałym przeciwnikom z grupy, z których żaden nie potrafił przesunąć szali rywalizacji na swoją korzyść, to także winno cieszyć fanów futbolu w Polsce :).

Ciekawe jak po tym dzisiejszym szaleństwie i święcie radości Lech zaprezentuje się w weekendowym pojedynku z Ruchem na rodzimej arenie?? :).

P.S. Ciacho, pewnie gdyby to "Jaga" grała, to bym machnął wypracowanie :). I to nie jest żarcik ;).
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2010, 22:31:55 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #57 : Listopada 04, 2010, 22:40:34 »

Kurde, praktycznie cały miesiąc trzeba czekać na kolejny mecz  :pff4:
Aż trudno uwierzyć, że istnieje możliwość, że nawet nie będziemy musieli grać ostatniego meczu by wyjść z grupy :D

Cóż mogę dodać... Świetny wynik, bardzo dobry mecz w wykonaniu 'polaków' - pozostaje tylko się cieszyć. Miałem iść dzisiaj chociaż do pubu na mecz, ale niestety nie wyszło mi  :pff6: Klimat po takich meczach na Starym Rynku jest zawsze rewelacyjny :)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #58 : Listopada 04, 2010, 23:11:37 »

Cichy weź już nie marudź. :P Ja wiem, że Lechowi jeszcze daleko do poziomu który pozwoliły za każdym razem rozgrywać takie mecze jak dzisiaj aniżeli raz na jakiś czas, gdy mają dobry dzień. I to się nazywa realistyczne podejscie, ale fakty są niezaprzeczalne i jakie by nie były założenia trenera Manchesteru i samych zawodników ,czy chcieli odpuścić, czy się przejechali fakty są jasne: dostali 3 bramki, wracają do domu bez punktów i zrównują się tym samym z nami w tabeli i kogo obchodzi w tym momencie to, że słabiej grali? :D Piłka jest w grze, kolejny przeciwnik przed nimi i trzeba dalej grać, a wychodzi im to póki co bardzo dobrze. :)

P.S.: BrunoS a dla nich to musi być pewnie szok człowieku. :D Ale ja też bym się nie czuł pewnie mieszkając, przypuśćmy na 10 piętrze, i siedząc w oknie, a tu nagle taki bas wali, przecież to przez okno idzie wylecieć i nawet jakby nic mu się po spotkaniu z ziemią nie stało to jednak uraz psychiczny po takim doznaniu bankowo zostanie :D

P.S.: Xawier z tym pisaniem to ok, żeby nie było , dobrze, że ktoś się znajdzie zawsze by o piłce więcej niż parę słów naskrobać, bo nie samą literaturą i filmem człowiek żyje. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Willpower

*




a sun that never sets

« Odpowiedz #59 : Listopada 05, 2010, 03:51:09 »

Bardzo ładnie zachowali się Anglicy, którzy klaskali gdy zespół obchodził całe boisko po meczu, zupełnie inny poziom niż krakowska hołota. A sam mecz śliczny, trochę szczęścia i bardzo udane zmiany + standardowy (w LE) zapierdziel chcących się pokazać skautom piłkarzy. Szkoda, że na pierwszej trybunie były wolne miejsca, no i oprawa meczowa nie aż tak efektowna jak na Salzburgu, ale w niczym nie zmieniło to nie przeszkodziło w doskonałej atmosferze na trybunach.
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2010, 03:57:28 wysłane przez Willpower » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 130   Do góry
Drukuj
Skocz do: