Strony: 1 ... 13 14 [15]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: EURO 2016  (Przeczytany 50151 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #280 : Lipca 11, 2016, 16:42:36 »

A ja nie zgodzę się z tym, że Portugalczycy zasługiwali na zwycięstwo. Wszelkie statystyki świadczące o przewadze czy sytuacjach- na korzyść Francji. Zasługiwali może by nie przegrać, bo dobrze (choć szczęśliwie) się bronili - serio, już wolałbym te nieszczęsne karne, niż taką bramkę z niczego, byłoby sprawiedliwiej.

Co do meczu - nie był taki zły, jak na finał. Jednak regularnie coś się działo pod którąś z bramek. Szpakowski z Juskowiakiem gadali generalnie od rzeczy. Widziałem wiele słabszych finałów.

Co do mistrzostw... no słabe raczej. Gdyby nie wczorajszy babol powiedziałbym też, że to najlepiej sędziowana impreza od dłuższego czasu. W meczach brakowało przede wszystkim dramaturgii. Mało było "powrotów", zwrotów akcji, tego typu rzeczy. Mimo wszystko jednak przy tej ogólnej mizerii, faza pucharowa wyszła całkiem zacnie. Ostatnie imprezy były przede wszystkim pod tym kątem rozczarowujące. Tu jednak padało całkiem sporo goli, faza pucharowa znacząco podniosła średnią (2.12/mecz), choć i tak jest ona najniższa od czasów również słabawego Euro'96 (tam było 2.06).

Najlepsze mecze? Typowałbym podobnie do Jota, przy czym dorzuciłbym grupowe spotkanie Węgrów z Portugalią, czyli mecz, w którym przyszli-pożal-się-Boże-mistrzowie-Europy powinni byli zostać wyeliminowani. Może i sporo przypadkowości tam było i błędów obrony, ale tamto spotkanie sprawiło mi sporo frajdy po prostu. Ale ten mecz jest istotny moim zdaniem bardzo. To po tym spotkaniu trener Portugalczyków zmienił nieco taktykę, drużyna zaczęła grać ostrożniej, lepiej w obronie i tak dalej. Ale też po prostu brzydziej, czego kulminacją był mecz z Chorwatami (kolejny, który powinni byli przegrać).

Najładniejsza bramka? W zasadzie od czasu bramki Shaquiri'ego nie zdarzyło się pod tym względem nic ciekawego, może poza trafieniem tego Indonezyjczyka z Belgii ;) O bramkach z fazy grupowej już pisałem - Payet, Hamsik, Modric, Ronaldo.

Największa niespodzianka - dla mnie jednak Islandia. Walia ma Bale'a, którego klasę znamy i który zdecydowanie robił różnicę.

Największe rozczarowanie - końcowy triumf Portugalii. Triumf futbolu pragmatycznego.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #281 : Lipca 11, 2016, 19:01:31 »

Moim zdaniem Francja byłą za bardzo pewna siebie i się przejechała. Jak mówili komentatorzy i sami Portugalczycy, że drużyna Ronaldo była drużyną cierpiącą i mało widowiskową, ale na tyle skuteczną, że dotrwali do finału i wygrali. Wiele osób narzeka i wielu się taki futbol nie podoba. Ale znamy to już skądś, bo bardzo podobny przypadek dotyczy Atletico Madryt. Ja osobiści na początku byłem bardziej skłonny ku Francji, ale jak zobaczyłem Ronaldo i jego poświęcenie oraz łzy to uznałem, że oni to muszą wygrać, żeby w końcu się chłopak doczekał tej wygranej z reprezentacją, bo mu się autentycznie należy. Zamykają się teraz gęby największym oponentom i wrogom Ronaldo, bo zdobył dwa najważniejsze trofea w tym roku i Złota Piłka też jest jego. A za rok, jak usłyszę, Barca to, Barca tamto, Messi to, Messi tamto, to z nieskłamaną satysfakcją zapytam "co w zeszłym roku zdobył cudowny dzieciak Messi?". :D Dzięki za kolejny rok wspólnie spędzony z mistrzostwami. Fajnie było znowu być jednym z pseudospecjalistów. :P
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #282 : Lipca 11, 2016, 19:12:28 »

Och, jak ja nie znoszę tego określenia "cierpiąca drużyna". Co to niby ma znaczyć? Cierpi co najwyżej widz a nie piłkarze :D Zresztą jak już, to logiczniej określać jest mianem cierpiącej tę drużynę, która atakuje, lecz nie potrafi się przez zasieki przeciwnika przedrzeć, nie wychodzi jej, etc. I chyba oryginalnie w takim kontekście było to używane, ale później Szpakowski i jemu podobni zaczęli używać tego określenia nieco nielogicznie.

Co do Messi'ego, to wygrał mistrzostwo Hiszpanii i PK. Ze swoją drużyną doszedł do finału Copa America, mając na nią raczej większy wpływ, niż CR7 na Portugalię. Same sprzeczności generalnie, jeśli o te dwie drużyny idzie. Argentyna drogę do finału miała piękną, ale sam finał nieco pechowo przegrała, zaś dla Portugalii droga do finału była drogą przez mękę, jednak sam finał dość szczęśliwie wygrała.

Generalnie turniej wbrew pozorom lepszy miał Messi, ale w finale cierpiał ;) Ronaldo z oczywistych względów w finale niczego nie pokazał, podobnie jak Messi. Kto wie, być może Ronaldo zrobił dla Portugalii w finale najlepszą rzecz, jaką mógł zrobić - zszedł z boiska :P

Złotą Piłkę wygra pewnie CR7, ale skoro patrzymy na trofea tylko i wyłącznie, to równie dobrze mógłby wygrać Pepe :P

Dla mnie Ronaldo jest kosmicznie przereklamowany, jego drużyna doskonale sobie poradziła w finale bez niego, zresztą w takim Euro bramki strzelał tylko dwóm drużynom: Walii i Węgrom. Na jego zwody dobrzy obrońcy już dawno się nie nabierają, rzuty wolne wykonuje ostatnimi czasy fatalnie. Jedno mu tylko przyznam - nikt nie potrafi tak "zawisnąć" w polu karnym, przez co jest cholernie niebezpieczny, jeśli o strzały głową idzie. I też 2 z 3 bramek na Euro strzelił właśnie głową.
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2016, 19:18:27 wysłane przez p.a. » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #283 : Lipca 11, 2016, 21:08:28 »

Wiedziałem, że cię sprowokuję odnosząc się do Messiego. :D Niestety nic konstruktywnego w tej krytyce się nie pojawił, zwykłe bajanie jak u każdego antyronaldo i zero obiektywizmu. Sorry p.a., ale taka jest prawda. Na temat Messiego też można wiele gadać, ot  chociażby śmieszne problemy z podatkiem (u takiego piłkarza, tyle zarabiającego, serio?). Ale nieważne, chciałem tylko zobaczyć, czy bezkrytyczni fani Messiego się uniosą. ;) miłej nocy. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #284 : Lipca 11, 2016, 21:25:08 »

No jak zero obiektywizmu, doceniłem jego główki :P Poza tym to, że taki Piszczek potrafi go wyeliminować z gry, beznadziejne ostatnio rzuty wolne, czy wreszcie to, że Portugalia wygrała finał bez niego to twarde fakty, sorry. Nie napisałem też nigdzie, że on nie jest dobry (bo jest), tylko - że przereklamowany. Media nie są tu bez winy, dzięki tekstom w stylu "Ronaldo poprowadził...", etc.  Oczywiście podobne teksty pojawiają się też o Messim. A jak wczoraj słyszałem te jęki Szpakowskiego i Juskowiaka (słyszeliście, że on DWA razy podkreślał, jakie to zajebiste mięśnie ma CR7? Nie, żebym coś sugerował :D), że Portugalia teraz ma przesrane (skrót myślowy), to aż życzyłem im (no, pewna moja część tego im życzyła), by wygrali mecz i udowodnili, że na tych mistrzostwach ich sukces w większym stopniu wziął się z ustawienia i siły defensywy, aniżeli ofensywnej mocy jednego zawodnika. Bo generalnie z przodu mają co najmniej kilku zawodników, którzy są w stanie w decydującym momencie błysnąć (Nani, Renato Sanches czy -jak się okazało - Eder).

No i gadamy o piłce czy o podatkach? :D Na temat tej sprawy zdania w sumie nie mam, ale jakoś wątpię, by to osobiście Messi siedział nad PITami :D Nie wiem,czy jest bez winy, ale nie wiadomo, ile on o tych machlojach wiedział tak naprawdę.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #285 : Lipca 11, 2016, 21:44:56 »

Hm, no cóż wg mnie to jednak Ronaldo miał spory udział w sukcesie drużyny.
Dwie bramki w meczu z Węgrami, dzięki czemu w ogóle awansowali. Z Chorwacją bramka na przejście do kolejnej rundy to w dużej mierze jego zasługa. Bramka w półfinale plus "asysta".
Nie będę się spierał specjalnie, bo nie wiem jak można nazwać przereklamowanym zawodnika, który na pewno jest w trójce najlepszych piłkarzy i to od kilku lat... Jak go nienawidzę, to piłkarzem jest fenomenalnym.

Mnie osobiście rozpieprzają rankingi piłkarzy. Jakiś tam super ranking, a tam wśród obrońców ... Pepe i jeszcze jakiś czarodziej z Portugalii. Poważnie, 3 bramki to im sami Węgrzy strzelili, kilka razy czy to Polacy czy Chorwaci zakręcili ich defensywę jak uczniaków, ale zagrali w finale, to zapewne już może usprawiedliwiać, że w rankingu nie ma np. Włochów, którzy formalnie stracili jedną bramkę z gry.
Komentatorzy psioczą, że zawodzi Ronaldo, ale że jego drużyna wygrała, to nawet został wybrany najlepszym napastnikiem turnieju...
Jaja jak berety :D
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #286 : Lipca 12, 2016, 06:15:36 »

Miał spory udział, ale Nani miał w zasadzie identyczny (bramki w fazie grupowej, półfinale, absolutnie kluczowe podanie przy bramce z Chorwatami). A słyszy się coś o Nanim? No właśnie. W tym sensie jest przereklamowany.

Zresztą rankingi Złotej Piłki od jakichś 10 lat są problematyczne, bo cały czas promowani są zawodnicy wybitnie ofensywni. Za taki rok 2010 powinien był zostać uhonorowany np. Iniesta - absolutnie genialny gracz, do tego strzelec bramki w finale MŚ. Wygrał wtedy Messi, niesłusznie...

Ta jedenastka mistrzostw rzeczywiście dziwna... zdaje się, że trafili do niej wyłącznie piłkarze z tych drużyn, którzy zagrali co najmniej w półfinale. Dlatego wygląda to tak, jak wygląda.

Najlepszym napastnikiem to z całą pewnością był Griezmann - i wielkiej konkurencji na tym polu dla niego nie widzę.

« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2016, 06:33:31 wysłane przez p.a. » Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #287 : Lipca 12, 2016, 17:22:42 »



Tak obiektywio subiektywne któraś drużyna zasłużyła na tytuł? Ciężko znaleźć jakąś która była kompletna, bo albo jako monolit była za słaba (np. Belgia, Włochy), albo zawodzili liderzy, którzy mieli pociągnąć to dalej, ewentualnie jak już byli liderzy (Walia) to zabrakło tej reszty.
Do pewnego momentu to wystarczylo, ale w koncu silniejszy przeciwnik jest nie do przeskoczenia.
Brakowało trochę takiej Grecji z 2004 roku.
Były te czarne konie, ale to bardziej źrebaki jeszcze.

Gdyby drabinka ułożyła się inaczej, to może by to jakoś atrakcyjniej wyszło, a tak to sami się wyeliminowali.

Wczoraj lamentowali jak to źle że było 24 drużyny. Że bylo więcej słabych meczy, kopacze zmęczeni i ogólnie mniej atrakcyjnie było.
Akurat gdyby nie to poszerzenie, to pewnie wielu tych rzekomo słabszych drużyn by na turnieju nie było.
Nie byłoby fantastycznej Irlandii czy niezłej Albanii. Czy reszty Brytyjczyków  z których to Angole zdecydowanie zawiedli.
 
A za 4 lata nietypowo w 13 państwach - miastach. To będzie dopiero atrakcja. Ciekawe jak to zorganizują.

Gospodarz   Dania Kopenhaga
Holandia Amsterdam
Rumunia Bukareszt
Irlandia Dublin
Hiszpania Bilbao
Belgia Bruksela
Węgry Budapeszt
Szkocja Glasgow
Niemcy Monachium
Azerbejdżan Baku
Rosja Sankt Petersburg
Włochy Rzym
Anglia Londyn,

Tu zdecydowanie te Ruskie i Azery mieszają.
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2016, 17:26:59 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #288 : Lipca 12, 2016, 17:51:30 »

Mi się ten pomysł średnio widzi, bo może się zdarzyć - i zdarzy niemal na pewno - że jakaś drużyna sporo się napodróżuje między jedną fazą a drugą mistrzostw. Niby odległości można pokonać w miarę szybko, ale pozostaje jeszcze kwestia aklimatyzacji.

Co do drużyn, to nadal uważam, że 16 to idealna ilość. Gdyby wszystkich zebrać w 8 grupach eliminacyjnych (dla najsłabszych ekip może zorganizować preeliminacje?) to mamy fajnie, bo awansują po 2 pierwsze zespoły. A jak już musi być 9 grup, to też da się ułożyć, że awansuje 9 drużyn z pierwszych miejsc, 5 z drugich, reszta w dwóch barażach. Zobaczmy, kto by nie awansował. Turcja - zagrała bezbarwnie. Ukraina - jak wyżej, tylko jeszcze gorzej :D Irlandia - przeżyłbym tę imprezę bez nich ;) Węgry -no tu może największa strata. Szwecja - zupełnie bezbarwny turniej w ich wykonaniu. Generalnie jak widać te ekipy z trzeciego miejsca bez szału. Walia zajęła drugie miejsce w swojej grupie, podobnie inny czarny koń turnieju - Islandia. Tak więc marczewku nie masz racji, co do brytyjskich drużyn - o Walii już było, a Irlandia Północna wygrała przecież swoją grupę eliminacyjną.

Oczywiście najpewniej nigdy nie zmniejszą ilości zespołów, bo hajs się musi zgadzać. Zrobili już krzywdę mundialowi, teraz niszczą Euro. Szkoda.
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2016, 17:53:03 wysłane przez p.a. » Zapisane
Strony: 1 ... 13 14 [15]   Do góry
Drukuj
Skocz do: